Poznań- miejsce babskich spotkań ;)

[Mia694]

Napisane przez mala19881

To gdzie ta joga??

Claudii.... fajny ten brat?

Na Grochowych Łąkach, umieszczałam już tu link z cennikiem

Aggniecha89, mój TŻ też jest maniakiem gier komputerowych, wiem jak to jest, gdy przychodzisz do domu, a ten przed kompem siedzi Ile można hehe grać, wizaż.pl to co innego Ja mojemu przeważnie kupuje jakieś ubranie, bo jak mu nie kupię, to biedak sam się nie potrafi ubrać. Albo, mam pomysł! Mamie lub ciotce ,,pożycz'' na chwilkę małego i wyjdźcie gdzieś razem w ramach jego święta, wyjdzie Wam to na dobre, pobyć tak sam na sam

Też jestem leniuszkiem Ale walczę z tym!

[malaDarunia]

o hej
widzę że jest nowy wątek o pogadankach Poznanianek Fajnie, napisze coś jak wrócę z koni

[shea 87]

shea 87 - na połnoc jedziesz? na nadmorskie klimaty??? pytam bo sama pochodze z okolic Szczecina

Jadę w okolice Olsztyna, prawdopodobnie, gdyż dziś okazało się, że jakieś zmiany planów się szykują...

mieszkanie w akademiku napewno jest fajne ale na krótki okres. bo ile mozna imprezowac czasem potrzba takiego zwyczajnego ludzkiego spokoju i odpręzenia- a tam o to trudno

Ja z kolei mieszkam w akademiku i nie mam zamiaru na razie się przenosić. Jakoś mi tam dobrze może dlatego, że mam dobre zatyczki do uszu

ale jak jest dziecko to trzeba sie zmobilizowac i byc w ciągłym ruchu

Oj racja. Sama przez wakacje opiekowałam się ocznym szkrabem i trzeba mieć oczy dookoła głowy

Dzięki za namiary na fryzjerów, może wreszcie uda mi się przełamać i oddać swoje piórka w ręce poznańskich fryzjerów.

A co do prezentu, może coś takiego bardziej "hot" zbliża się zima, zaoszczędzicie trochę na ogrzewaniu w bardzo ciekawy sposób, a mężczyźni uwielbiają takie prezenty

Jak Wam Kochane mija dzisiejszy dzionek? Ja właśnie wybieram się na zakupy kosmetyczne. Pewnie znów zostawię fortunę w drogerii. No cóż, jakoś trzeba sobie poprawiać humor w takie szare, deszczowe, pochmurne dni, czyż nie? Miłego dnia Wam wszystkim życzę

[Aggniecha89]

asiaczek87- ciekawa ta fryzurka na 1. przyznam, ze moze ja powinnam sie na taka skusic (kto wie, kto wie) ja mam włosy do ramion, sa cienkie, troche zniszczone i wypadaja po ciazy strasznie wrrrr...
Mia694- z tym podrzuceniem komus malego bylby problem. nasza rodzina została pod szczecinem i jestesmy tu mozna powiedziec "sami". ale moze rzeczywsicie kupie mu jakis ciuch. moze bluze bo zaczynaja sie chłodne dni. albo jak doradza shea 87 coś "hot"

ja siedze w pracy( na stażu jestem do końca listopada- a pozniej wracam do zajmowania sie moim Antosiem) a plany na reszte dnia mam takie: NAUKA< NAUKA< NAUKA takze shea 87 nawet nie wiesz jak zazdraszczam Tobie tych planów "Zakupowych"

[nagi_aniolek]

Napisane przez Mia694

O kurcze, jak wątek się rozwija, mega

Za mną dziś ciężki dzień, przeprowadzka. Po 3 latach mieszkania w akademiku wyprowadziliśmy się z TŻ na mieszkanie. Fakt, że jeszcze z jakąś parką, ale najważniejsze, że już nie akademik Męczące były sytuacje, kiedy sąsiedzi zza ściany wracali o 5 nad ranem z imprezy i najnormalniej w świecie zapuszczali muzę, którą słychać było w akademiku obok :/
Jutro muszę dokończyć porządkowanie, potem malowanie i mam nadzieję, że będziemy oboje zadowoleni z efektów

Co do kwestii TŻtów, też się kłócę z moim chyba więcej niż jesteśmy w zgodzie... Często wkurza mnie tak, że wychodzi mi para z uszu! Po 6 latach czuję się jak w starym małżeństwie, w którym nie wiadomo, czy to uczucie, czy przywiązanie. Największy paradoks jest taki, że jest dla mnie jak narkotyk, z resztą same wiecie jak jest

Ostatnio naszła mnie ochota na ,,wzięcie się za siebie'' stąd też pomysł na jogę. Zawsze coś nowego, taki odskok od pracy, szkoły, domu i TŻtowskich skarpetek No i muszę iść koniecznie do fryzjera, bo odrosty rudoblond już rażą Kiedyś próbowałam sama pofarbować włosy, ale nie polecam samodzielnych eksperymentów

Pomysł tańca brzucha równie fajny, ale faktycznie drogi Chociaż pewnie efekt ćwiczeń brzusia byłby boski Miłego dnia jutrzejszego życzę

Mój ex TŻ też mieszkał w akademiku, ale jakoś po roku związku zamieszkaliśmy razem, ja musiałam się wyprowadzić więc jakoś tak się ułożyło i patrząc na to teraz to była najgorsza decyzja jaką mogliśmy podjąć - rok wiecznego użerania się, kłótni i 'docierania' które nam się nigdy nie udało do końca tak więc w ten sposób skończył się mój 2 letni związek.

Co do tańca brzucha, kumpela mojego ex TŻ jest instruktorką ale nie mam pojęcia gdzie teraz pracuje. Jak chodzimy razem na imprezy to nie mogę się napatrzeć jak wywija brzuchem A co najśmieszniejsze, wcale nie jest szczuplutka Powiedziała mi kiedyś nawet, że zdecydowanie lepiej wygląda to wszystko jak się właśnie ma trochę tu i ówdzie

Napisane przez asiaczek87

Miałam do łopatek powiedzmy włosy, obecnie nie sięgają chyba barku
Aczkolwiek dzisiaj intensywnie myśle czy nie iść gdzieś indziej i nie zrobić jak chcialam. Kwestia iluś cm by tak to wyglądało

Ja za mycie, ścięcie, prostowanie zapłaciłam 52 zł ale pani aż żal było ciąć A ja lubię iść do fryzjera i mieć ścięte tak jak chcę. Ja rozumiem Pani chciała doradzić, ale i tak po moim mówieniu i jej mówieniu wyszło na jej

zamieszczam zdjęcie tego co chciałam i drugie: tego co powiedzmy mam obecnie, tylko tą grzywkę mam na boczek

Moim zdaniem fryzura nr 2 wygląda zdecydowanie lepiej. Ja mam zawsze problem z włosami bo mam kręcone i właściwie żadnej konkretnej fryzury nie da się z nich stworzyć, jedynie wycieniować/podciąć. Teraz pierwszy raz w życiu zdecydowałam się na rozjaśnienie, użyłam już kilka razy sprayu Joanny Reflex Blond i jestem baardzo zadowolona chociaż trochę się zrobiły sianowate i muszę mocno o nie podbać teraz.

Napisane przez Mia694

Aggniecha89, mój TŻ też jest maniakiem gier komputerowych, wiem jak to jest, gdy przychodzisz do domu, a ten przed kompem siedzi Ile można hehe grać, wizaż.pl to co innego Ja mojemu przeważnie kupuje jakieś ubranie, bo jak mu nie kupię, to biedak sam się nie potrafi ubrać. Albo, mam pomysł! Mamie lub ciotce ,,pożycz'' na chwilkę małego i wyjdźcie gdzieś razem w ramach jego święta, wyjdzie Wam to na dobre, pobyć tak sam na sam

Też jestem leniuszkiem Ale walczę z tym!

Myślę, że wyjście na jakąś kolację i/lub gdzieś jeszcze to świetny pomysł. A może kręgle? Co do jedzenia to polecam Dark Restaurant, tak to się chyba nazywa. Moja przyjaciółka była tam na randce i wróciła bardzo zadowolona, bo miejsce podobno super.

Gdybyś potrzebowała kogoś kto zostanie z małym to możesz na mnie liczyć chcę za kilka miesięcy wyjechać na au-pair i przyda mi się pobyć jeszcze trochę z dzieciaczkami

[shea 87]

Mi Dark Restaurant chodzi po głowie od dłuższego czasu. Chciałabym zabrać tam rodzinkę jak przyjedzie do mnie w odwiedziny do Poznania, a z TŻ "dark restaurant" robimy sobie często w domu-jakieś świece, kolacja, wino, wspólny prysznic... może coś takiego zrób Agniesiu? Przygotuj coś extra, na pewno ucieszy się bardziej niż z kosmetyków

[ewelinka_111]

Napisane przez Bonata

Niestety zajęcia są tylko w niedziele.
http://akademia-tanca.pl/nauka_tanca...cha/index_html
Zobaczcie same czy wam odpowiada
Ja chętnie na to pójdę, do stadionu mam blisko i znajdę sobie jakieś zajęcie na długie zimowe wieczory

szkoda że tylko niedziele, ale zobaczymy w październiku jak się ułoży...zresztą miałam teraz oszczędzać kasę, a nie wydawać ;-) może jakąś pracę dorywczą podłapię, bo tak to trudno mi by było pogodzić ze studiami...

co do fryzjera to niestety nie doradzę, bo jak widzę że mam za długie włosy to sama łapię za nożyczki

[Aggniecha89]

Napisane przez shea 87

Mi Dark Restaurant chodzi po głowie od dłuższego czasu. Chciałabym zabrać tam rodzinkę jak przyjedzie do mnie w odwiedziny do Poznania, a z TŻ "dark restaurant" robimy sobie często w domu-jakieś świece, kolacja, wino, wspólny prysznic... może coś takiego zrób Agniesiu? Przygotuj coś extra, na pewno ucieszy się bardziej niż z kosmetyków

Twoj pomysł podoba mi sie najbardziej!! tak zrobie! przygotuje kolacje przy swiecach. musze wymyslic co mogła bym upichcić macie jakies propozycje??? wspólny wieczor dobrze nam zrobi. malego chociaz na dwie godzinki mogła bym podrzucic do znajomej.

[shea 87]

musze wymyslic co mogła bym upichcić macie jakies propozycje???

nie wiem w jakiej kuchni gustuje Twój luby. Może lasagne/pieczony łosoś w sosie beszamelowym pod pierzynką z jarzyn gotowanych na parze? Wszystko zależy od gustu kulinarnego. Podaj przykłady dań, które Twój TŻ lubi najbardziej, może coś wspólnie dobierzemy. Nawet jeśli będzie to coś nieskomplikowanego, możesz zrobić fajne przystawki lub sałatkę do tego. Dobre wino, parę świec, muzyka w tle i Ty w jakichś odświętnych ciuszkach a nie w domowym dresie. Poczuje się wyjątkowy, doceniony, a małżeństwu to tylko posłuży. Nie myślałaś, żeby zorganizować to jak mały smacznie zaśnie?

[Mia694]

Napisane przez shea 87

nie wiem w jakiej kuchni gustuje Twój luby. Może lasagne/pieczony łosoś w sosie beszamelowym pod pierzynką z jarzyn gotowanych na parze? Wszystko zależy od gustu kulinarnego. Podaj przykłady dań, które Twój TŻ lubi najbardziej, może coś wspólnie dobierzemy. Nawet jeśli będzie to coś nieskomplikowanego, możesz zrobić fajne przystawki lub sałatkę do tego. Dobre wino, parę świec, muzyka w tle i Ty w jakichś odświętnych ciuszkach a nie w domowym dresie. Poczuje się wyjątkowy, doceniony, a małżeństwu to tylko posłuży. Nie myślałaś, żeby zorganizować to jak mały smacznie zaśnie?

Jestem jak najbardziej za!!!
Faceci najbardziej lubią mięcho, więc może polędwica wieprzowa w sosie gorgonzola z jakąś sałatką i ziemniaczkami Do tego czerwone wino i będzie miodzio

[claudiiiiii]

http://barbershop.blox.pl/strony/cennikwdomu.html - strona mojego brata;> Aktualnie pracuje w King Crossie.
Czy fajny ..nie wiem mnie tam wkurza

[luba087]

Cześć dziewczyny,
widzę, że wątek przeistoczył się w dyskusje na różniaste tematy , ale co z Naszym spotkaniem? Może wprowadźmy w życie pierwotny plan i umówmy się na pogaduchy, wtedy będzie okazja do dogadania się kto i z kim i gdzie (joga, aerobik, taniec itp.). Proponuje gdzieś na Starym Rynku, może na początek spokojniejsze miejsce, by móc swobodnie pogadać i dowiedzieć się więcej o sobie, a później można by poszaleć w jakimś klubie. Piszcie kiedy Wam konkretnie pasuje termin, może przyszły piątek?

[Bonata]

Napisane przez luba087

Cześć dziewczyny,
widzę, że wątek przeistoczył się w dyskusje na różniaste tematy , ale co z Naszym spotkaniem? Może wprowadźmy w życie pierwotny plan i umówmy się na pogaduchy, wtedy będzie okazja do dogadania się kto i z kim i gdzie (joga, aerobik, taniec itp.). Proponuje gdzieś na Starym Rynku, może na początek spokojniejsze miejsce, by móc swobodnie pogadać i dowiedzieć się więcej o sobie, a później można by poszaleć w jakimś klubie. Piszcie kiedy Wam konkretnie pasuje termin, może przyszły piątek?

Myślę, że ze spotkaniem poczekamy do października, aż wszystkie dziewczyny będą w Poznaniu

A co do włosów... Jak któraś chce mogę jej dredy zrobić
Właśnie jestem po kilku godzinach poprawiania całej głowy mojej znajomej

[shea 87]

Dokładnie, poczekajmy do października. A rozmowy na forum na różne tematy pozwolą nam dowiedzieć się coś o sobie i unikniemy niezręcznych sytuacji podczas spotkania. Będziemy już coś tam o sobie wiedzieć. Miejsce oczywiście wybierzemy klimatyczne i przyjazne rozmowom

[Aggniecha89]

Napisane przez shea 87

nie wiem w jakiej kuchni gustuje Twój luby. Może lasagne/pieczony łosoś w sosie beszamelowym pod pierzynką z jarzyn gotowanych na parze? Wszystko zależy od gustu kulinarnego. Podaj przykłady dań, które Twój TŻ lubi najbardziej, może coś wspólnie dobierzemy. Nawet jeśli będzie to coś nieskomplikowanego, możesz zrobić fajne przystawki lub sałatkę do tego. Dobre wino, parę świec, muzyka w tle i Ty w jakichś odświętnych ciuszkach a nie w domowym dresie. Poczuje się wyjątkowy, doceniony, a małżeństwu to tylko posłuży. Nie myślałaś, żeby zorganizować to jak mały smacznie zaśnie?

musze tą kolacje przełozyc niestety( z przyczyn niezaleznych ode mnie) Tż ma urodziny w sobote. ale musze przelozyc to na poniedziałek. no wiec tak: bardzo podoba mi sie pomysł: pieczony łosoś w sosie beszamelowym pod pierzynką z jarzyn gotowanych na parze.
shea 87- robiłas tego łososia? masz sprawdzony przepis?? bo szczerze powiedziwszy nigdy łososia nie przyrzadzałam
miecho lubimy, ale zazwyczaj je sie na codzien. a ja to bym chciala cos takiego "innego". polędwiczki tez wrecz uwielbiam, ale ostatnio w nasza rocznice odstrzelilismy sobie takie własnie tyle, ze w sosie miodowym

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez shea 87

Dokładnie, poczekajmy do października. A rozmowy na forum na różne tematy pozwolą nam dowiedzieć się coś o sobie i unikniemy niezręcznych sytuacji podczas spotkania. Będziemy już coś tam o sobie wiedzieć. Miejsce oczywiście wybierzemy klimatyczne i przyjazne rozmowom

ja tez jestem za moze poznajmy sie najpier nieco, a pozniej pomyslimy o spotkanku

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez claudiiiiii

http://barbershop.blox.pl/strony/cennikwdomu.html - strona mojego brata;> Aktualnie pracuje w King Crossie.
Czy fajny ..nie wiem mnie tam wkurza

o prosze.. to juz wiem do kogo sie zgłosze jak zdecyduje juz co na czuprynie bede chciala zmienic

[shea 87]

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ---------
Ja przyrządzałam łososia korzystając z tego przepisu http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=3161. Co do sosu...tutaj jest dość jasno wytłumaczone http://pychotka.pl/pychotka/content/view/2205/55/. A jeśli chodzi o jarzynki to proponuję mieszankę wiosenną Hortex (kalafior, brokuły, marchew), ewentualnie można dodać trochę fasolki szparagowej. Do ryby podobno wino białe, jednak z czerwonym też nieźle się komponuje ta potrawa

[asiaczek87]

O również uważam że poczekajmy do października ja bym mogła choćby i w ten piątek wpaść ale nie było by aż tak dużego grona wtedy a im więcej nad będzie, tym weselej


Grałam z bratem i Tżetem w "Cluedo".Najpierw ja ich ogralam a potem TŻ nas i jest 1:1 między nami ale któż nie lubi żeby było 2:0

[kasiulaa1990]

Hej kobietki....
z miłą chęcią dołącze się do waszego wątku!
Poznań mm... mieszkam tu od zawsze i kocham to miasto!
Generalnie Kasia, milo mi ... 21 - latka, studentka II roku Architektury Krajobrazu, pracująca w stresującej państwowej firmie hehe ... próbuje to wszystko pogodzić, i jakos narazie daje rade... kocham fotografie, rysunek, motoryzacje (szczególnie motocykle) i muzyke elektroniczną... ( tak wiem ciekawe zainteresowania... :P ) ...hm z moim TŻ jestem od 3 lat... od paru miesiecy między nami jest tragizm totalny i na dodatek pojawił się "on" ... wielbiciel o którym każda marzy... 100 czerwonych róż, wyjazd do Paryża - propozycje, które kusiły mnie całe wakacje; ... ciagle jednak przy krzyczącym na mnie TŻ .... skomplikowana jestem. Uwielbiam ruch, więc kobietki, joga, taniec jak najbardziej...

[Aggniecha89]

Napisane przez shea 87

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ---------
Ja przyrządzałam łososia korzystając z tego przepisu http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=3161. Co do sosu...tutaj jest dość jasno wytłumaczone http://pychotka.pl/pychotka/content/view/2205/55/. A jeśli chodzi o jarzynki to proponuję mieszankę wiosenną Hortex (kalafior, brokuły, marchew), ewentualnie można dodać trochę fasolki szparagowej. Do ryby podobno wino białe, jednak z czerwonym też nieźle się komponuje ta potrawa

dziękuje za przepis Kochana jestes
ja dzis stresowy dzien mam o 17 ta statystyka trzymajcie za mnie kciuki!

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez kasiulaa1990

Hej kobietki....
z miłą chęcią dołącze się do waszego wątku!
Poznań mm... mieszkam tu od zawsze i kocham to miasto!
Generalnie Kasia, milo mi ... 21 - latka, studentka II roku Architektury Krajobrazu, pracująca w stresującej państwowej firmie hehe ... próbuje to wszystko pogodzić, i jakos narazie daje rade... kocham fotografie, rysunek, motoryzacje (szczególnie motocykle) i muzyke elektroniczną... ( tak wiem ciekawe zainteresowania... :P ) ...hm z moim TŻ jestem od 3 lat... od paru miesiecy między nami jest tragizm totalny i na dodatek pojawił się "on" ... wielbiciel o którym każda marzy... 100 czerwonych róż, wyjazd do Paryża - propozycje, które kusiły mnie całe wakacje; ... ciagle jednak przy krzyczącym na mnie TŻ .... skomplikowana jestem. Uwielbiam ruch, więc kobietki, joga, taniec jak najbardziej...

Witaj kasiulaa1990

[shea 87]

Potrzebuję porady...dziś pierwszy raz w życiu, po wielu próbach, wyszedł mi makijaż typu smoky eyes. Co prawda nie taki ekstremalny czarny, ale jednak wyrazisty. Użyłam ciemno szarego lekko metalicznego i biało-perłowego cienia do powiek. Efekt mnie zadowala, do tego konturówką obrysowane oko, ale bez drastycznego efektu, gdyż nieco roztarłam kredkę pędzelkiem. W sobotę idę na weselę do rodziny TŻ. Zwykle nie maluję się cieniem (choć oko obrysowuje cienko konturówką czarną od dawna i tuszuję rzęsy, a przy tym że mam duże ciemne oczy to już nadaje wyrazu). Kusi mnie, by strzelić sobie taki makijaż na wesele. Jednak jest to mocny makijaż i wygląda dość mrocznie (a zarazem tajemniczo i elegancko). Doradźcie, czy mi wypada? Mam skrupuły...

[ewelinka_111]

Napisane przez shea 87

Potrzebuję porady...dziś pierwszy raz w życiu, po wielu próbach, wyszedł mi makijaż typu smoky eyes. Co prawda nie taki ekstremalny czarny, ale jednak wyrazisty. Użyłam ciemno szarego lekko metalicznego i biało-perłowego cienia do powiek. Efekt mnie zadowala, do tego konturówką obrysowane oko, ale bez drastycznego efektu, gdyż nieco roztarłam kredkę pędzelkiem. W sobotę idę na weselę do rodziny TŻ. Zwykle nie maluję się cieniem (choć oko obrysowuje cienko konturówką czarną od dawna i tuszuję rzęsy, a przy tym że mam duże ciemne oczy to już nadaje wyrazu). Kusi mnie, by strzelić sobie taki makijaż na wesele. Jednak jest to mocny makijaż i wygląda dość mrocznie (a zarazem tajemniczo i elegancko). Doradźcie, czy mi wypada? Mam skrupuły...

jeśli pasuje do całości to czemu nie
ja jakoś nie umiem sobie zrobić smoky, a obrysowanie dolnej części oka mi całkiem nie wychodzi.
Na koniec września też idę na wesele i chciałam coś pokombinować z makijażem, ale nie mam pomysłu...pooglądam zdjęcia dziewczyn z wizażu, może coś mnie natchnie

[nagi_aniolek]

Napisane przez claudiiiiii

http://barbershop.blox.pl/strony/cennikwdomu.html - strona mojego brata;> Aktualnie pracuje w King Crossie.
Czy fajny ..nie wiem mnie tam wkurza

faajny chyba zacznę chodzić do fryzjera

Napisane przez shea 87

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ---------
Ja przyrządzałam łososia korzystając z tego przepisu http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=3161. Co do sosu...tutaj jest dość jasno wytłumaczone http://pychotka.pl/pychotka/content/view/2205/55/. A jeśli chodzi o jarzynki to proponuję mieszankę wiosenną Hortex (kalafior, brokuły, marchew), ewentualnie można dodać trochę fasolki szparagowej. Do ryby podobno wino białe, jednak z czerwonym też nieźle się komponuje ta potrawa

łososia nigdy nie robiłam, ale ostatnio korzystając z tego, że mam dużo wolnego czasu przyrządzam mnóstwo dań z przepisów z wizażu, mogę polecić naleśniki z kurczakiem, są rewelacyjne wszystkim smakowały! http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=432

Napisane przez kasiulaa1990

Hej kobietki....
z miłą chęcią dołącze się do waszego wątku!
Poznań mm... mieszkam tu od zawsze i kocham to miasto!
Generalnie Kasia, milo mi ... 21 - latka, studentka II roku Architektury Krajobrazu, pracująca w stresującej państwowej firmie hehe ... próbuje to wszystko pogodzić, i jakos narazie daje rade... kocham fotografie, rysunek, motoryzacje (szczególnie motocykle) i muzyke elektroniczną... ( tak wiem ciekawe zainteresowania... :P ) ...hm z moim TŻ jestem od 3 lat... od paru miesiecy między nami jest tragizm totalny i na dodatek pojawił się "on" ... wielbiciel o którym każda marzy... 100 czerwonych róż, wyjazd do Paryża - propozycje, które kusiły mnie całe wakacje; ... ciagle jednak przy krzyczącym na mnie TŻ .... skomplikowana jestem. Uwielbiam ruch, więc kobietki, joga, taniec jak najbardziej...

cześć imienniczko

Napisane przez Aggniecha89

dziękuje za przepis Kochana jestes
ja dzis stresowy dzien mam o 17 ta statystyka trzymajcie za mnie kciuki!

trzymamy powodzenia!

Napisane przez shea 87

Potrzebuję porady...dziś pierwszy raz w życiu, po wielu próbach, wyszedł mi makijaż typu smoky eyes. Co prawda nie taki ekstremalny czarny, ale jednak wyrazisty. Użyłam ciemno szarego lekko metalicznego i biało-perłowego cienia do powiek. Efekt mnie zadowala, do tego konturówką obrysowane oko, ale bez drastycznego efektu, gdyż nieco roztarłam kredkę pędzelkiem. W sobotę idę na weselę do rodziny TŻ. Zwykle nie maluję się cieniem (choć oko obrysowuje cienko konturówką czarną od dawna i tuszuję rzęsy, a przy tym że mam duże ciemne oczy to już nadaje wyrazu). Kusi mnie, by strzelić sobie taki makijaż na wesele. Jednak jest to mocny makijaż i wygląda dość mrocznie (a zarazem tajemniczo i elegancko). Doradźcie, czy mi wypada? Mam skrupuły...

ja nie potrafię zrobić porządnego smokey więc jeśli Ci wychodzi dobrze to jak najbardziej, smokey są super! jeśli pasuje do kreacji i do całości to się nie wahaj nawet, czasem warto postawić na coś innego niż zwykle

[Mia694]

Aggniecha87!
A może coś z afrodyzjaków
Znalazłam przepis na sałatkę z łososiem i awokado- tu masz link http://mycuisine.blox.pl/2009/03/Sal...i-avocado.html, jak i sałatkę, której nazwa to ,,Figlarne awokado'' (sałatka z krewetkami, bananem, kurczakiem, awokado itd).
Awokado jest jednym z afrodyzjaków, więc będzie... A na deser lody czekoladowe ze słodkim sosem chili Chili to największy afrodyzjak!
Sama robię to dziś wieczorem, mam nadzieję, że ta kolacja coś poprawi nasze ostatnie relacje Kłócimy się codziennie, jeden drugiego po 6ciu latach czasem nie potrafi zrozumieć Przedwczoraj przeprowadziliśmy się jak pisałam wcześniej na nowe mieszkanie, ale jakoś oboje nie potrafimy się z tego cieszyć do końca

Eh, idę po lody czekoladowe, przynajmniej przybędzie mi endorfin, Uwielbiam Grycan Czekoladowe, jestem od nich uzależniona

Shea87 jeśli czujesz się dobrze w tym mejkapie, to śmiało idź Ja miałam ostanio kwiecistą sukienkę i mi raczej taki makijaż nie pasowałby, ale jak Tobie gra z sukienką to śmigaj i baw się dobrze

[shea 87]

Dzięki dziewczynki za rady Fajnie, że powstał ten wątek. Jeszcze Was nie znam a już czuję, że możemy stworzyć fajną ekipę

Ja dziś sama w domku, domownicy na wakacjach a ja sprzątam, gotuję i się pakuję. Wieczorem mam gości i mam zamiar uraczyć ich przekąskami typu krakersy, chipsy, itp. gdyż nie mam ani czasu ani chęci na przygotowywanie czegokolwiek. Jutro rano jadę do mojego TŻ. Nie widziałam go prawie miesiąc, miło będzie się przytulic po takim czasie, pójść na spacer, pogadać na żywo. Dziś się kompletnie nie wyspałam, gdyż rodzinka wyjeżdżała późno w nocy i wybiłam się z rytmu, a na 8 musiałam już być o gina. Efekt taki, że spałam może 3,5 h, ale o dziwo spać mi się nie chce tylko jakaś taka otępiała jestem. Na dodatek bardzo nie lubię być w nocy sama w domu...w duchy ani inne takie nie wierzę, ale czuję taki niepokój że ktoś się włamie. Wiem, że to absurdalne, ale tak już mam. Znów pewnie będę spała przy zapalonym świetle. Ale się rozpisałam

Kończę wywód, wracam do sprzątania i trzymam kciuki za statystykę Agnieszki

[Aggniecha89]

Dziewczyny statystyka to jakas masakra byly tylko 3 zadania.. ale taki ze rozwiazywalam je 2 godz tak trzeba je bylo rozbudowac, wyliczyc i do tego zinterpretowac. wyniki dopiero w srode( do tego czasu chyba jajo zniose) raczej cienko mi poszlo.. no ale zobaczymy. napewno dam znac jak juz bede wiedziala czy zal, czy nie.
dopiero co weszłam do domu. zjadłam, zrobilam sobie cherbatke i tak przysiadłam na chwile. ale zaraz pod prysznic wskocze bo tego zdecydowanie mi brakuje

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez Mia694

Aggniecha87!
A może coś z afrodyzjaków
Znalazłam przepis na sałatkę z łososiem i awokado- tu masz link http://mycuisine.blox.pl/2009/03/Sal...i-avocado.html, jak i sałatkę, której nazwa to ,,Figlarne awokado'' (sałatka z krewetkami, bananem, kurczakiem, awokado itd).
Awokado jest jednym z afrodyzjaków, więc będzie... A na deser lody czekoladowe ze słodkim sosem chili Chili to największy afrodyzjak!
Sama robię to dziś wieczorem, mam nadzieję, że ta kolacja coś poprawi nasze ostatnie relacje Kłócimy się codziennie, jeden drugiego po 6ciu latach czasem nie potrafi zrozumieć Przedwczoraj przeprowadziliśmy się jak pisałam wcześniej na nowe mieszkanie, ale jakoś oboje nie potrafimy się z tego cieszyć do końca

Eh, idę po lody czekoladowe, przynajmniej przybędzie mi endorfin, Uwielbiam Grycan Czekoladowe, jestem od nich uzależniona

Shea87 jeśli czujesz się dobrze w tym mejkapie, to śmiało idź Ja miałam ostanio kwiecistą sukienkę i mi raczej taki makijaż nie pasowałby, ale jak Tobie gra z sukienką to śmigaj i baw się dobrze

świetny pomysl z tymi afrodyzjakami a ta sałatke robilas??
Kochana, kłotnie w zwiazkach sa raczej normalne o ile nie sa codziennościa. moze u Was to tylko przejsciowe.? my tez czesto sie kłocimy.. ale ja sobie tak tłumacze, ze gdyby nie te wymiany zdan, lekka nuta zazdrości, to znowusz myslala bym, ze mu juz nie zalezy
i tez duzo zalezy na jakim poziomie sa te sprzeczki. koniecznie zdaj relacje jak tam po Waszej wspólnej kolacji mam nadzieje, ze sie dogadacie

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez shea 87

Potrzebuję porady...dziś pierwszy raz w życiu, po wielu próbach, wyszedł mi makijaż typu smoky eyes. Co prawda nie taki ekstremalny czarny, ale jednak wyrazisty. Użyłam ciemno szarego lekko metalicznego i biało-perłowego cienia do powiek. Efekt mnie zadowala, do tego konturówką obrysowane oko, ale bez drastycznego efektu, gdyż nieco roztarłam kredkę pędzelkiem. W sobotę idę na weselę do rodziny TŻ. Zwykle nie maluję się cieniem (choć oko obrysowuje cienko konturówką czarną od dawna i tuszuję rzęsy, a przy tym że mam duże ciemne oczy to już nadaje wyrazu). Kusi mnie, by strzelić sobie taki makijaż na wesele. Jednak jest to mocny makijaż i wygląda dość mrocznie (a zarazem tajemniczo i elegancko). Doradźcie, czy mi wypada? Mam skrupuły...

mnie osobiscie bardzo podoba sie tego typu makijaż. ale sama nie potrafie sobie takiego zrobic( albo poprostu taki mi nie pasuje) mam raczej jasna oprawe oczu, brwi nie zaciemne.. wiec moze dlatego. Ty piszesz, ze masz duze, ciemne oczy- z pewnoscia bardzo pasuje Ci ten smoky eyes. jutro masz to wesele?? tez bym z checia poszla sobie poszalec w dobrym towarzystwie ( chyba tego zdecydowanie mi brakuje)

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez shea 87

Dzięki dziewczynki za rady Fajnie, że powstał ten wątek. Jeszcze Was nie znam a już czuję, że możemy stworzyć fajną ekipę

Ja dziś sama w domku, domownicy na wakacjach a ja sprzątam, gotuję i się pakuję. Wieczorem mam gości i mam zamiar uraczyć ich przekąskami typu krakersy, chipsy, itp. gdyż nie mam ani czasu ani chęci na przygotowywanie czegokolwiek. Jutro rano jadę do mojego TŻ. Nie widziałam go prawie miesiąc, miło będzie się przytulic po takim czasie, pójść na spacer, pogadać na żywo. Dziś się kompletnie nie wyspałam, gdyż rodzinka wyjeżdżała późno w nocy i wybiłam się z rytmu, a na 8 musiałam już być o gina. Efekt taki, że spałam może 3,5 h, ale o dziwo spać mi się nie chce tylko jakaś taka otępiała jestem. Na dodatek bardzo nie lubię być w nocy sama w domu...w duchy ani inne takie nie wierzę, ale czuję taki niepokój że ktoś się włamie. Wiem, że to absurdalne, ale tak już mam. Znów pewnie będę spała przy zapalonym świetle. Ale się rozpisałam

Kończę wywód, wracam do sprzątania i trzymam kciuki za statystykę Agnieszki

ja tez przyznaje, ze jest mi tu z Wami milo popisac. i z chęcia tu zagladam mam nadzieje, ze watek rozwinie sie dalej i bedzie mogly poznac sie nieco bardziej

ja tez nie lubie zostawac sama w czterech scianach. najgorsze sa wieczory.. moze to glupie tak jak piszesz, ale ja tez mam dziwne wyobrazenia, ze zaraz mi ktos do domu wlezie..
bardzo dlugo nie widzieliscie sie z TŻ- tem. jak znosicoe takie długie rozstania?? ja bym chyba nie wytrzymala bez mojego. kiedys zanim zamieszkalismy razem, ja mieszkalam z rodzicami a on pracowal juz w Poznaniu. wracal tylko na weekendy. bylo mi tak ciezko bez niego. tak strasznie teskniłam... pozniej zaczelo sie miedzy nami psuc. z gre weszła zazdrosc i zmeczenie ciaglymi rozstaniami. nawet rozstalismy sie na jakis czas.. ajjj nie lubie wspominac tamtych czasów

[asiaczek87]

Witajcie

Witam też Nową Panią

Też nie lubię spać sama w domu mamy psa więc raźniej. W tym moim starym mieszkaniu na Dębcu zdarzało się że podłoga skrzypiała, taki stary wymagający cyklinowania parkiet ;p ciary przechodziły i też gdy byłam tam sama spalam przy świetle lub radio by zagłuszyć gdyby coś mnie miało napaść

A ja też dzisiaj jadłam lody waniliowo-czekoladowe z bitą śmietaną baaardzo dobreeee...

Oglądaliśmy z Tżetem "Wszystko o Stevenie" z Sandrą Bullock i powiem Wam że kiedyś filmy z nią były lepsze. Słabe propozycje już dostaję bo film średni, lubimy filmy z głębszą fabuła

[mala19881]

Kasiu jeździsz na motocyklu czy tylko podziwiasz lub robisz za plecaka? Ja mam swoją malutką suzann i jeśli jesteś czynną motocyklistką to możemy razem gdzieś wyskoczyć

[asiaczek87]

Kurcze kobieta w aucie to już standard, ale na motorze Chcę też zrobić kategorię A> Wyobraźcie sobie dziewczyny wszyscy podjeżdzają pod uczelnię autami a My takim motorkiem, ubrane w skórę od stóp do głów. Zdejmujemy kask, powiew włosów na wietrze Ale się rozmarzyłam

[nagi_aniolek]

też mi się kiedyś marzyło zrobić A, ale póki co nie idzie mi nawet z B, mimo że podobno dobrze jeżdżę

zresztą na chwilę obecną mam większe problemy, do 15 września muszę się wyprowadzić a znalezienie teraz pokoju w rozsądnej cenie jest prawie niewykonalne :/

[Hipnagogia]

Napisane przez nagi_aniolek

też mi się kiedyś marzyło zrobić A, ale póki co nie idzie mi nawet z B, mimo że podobno dobrze jeżdżę

zresztą na chwilę obecną mam większe problemy, do 15 września muszę się wyprowadzić a znalezienie teraz pokoju w rozsądnej cenie jest prawie niewykonalne :/

O z tym się zgadzam!! Szukam i szukam pokoju w mieszkaniu studenckim i znaleźć nie mogę! Wszędzie jakieś castingi Nikt nie chce ze mną mieszkać Jak tak dalej pójdzie to nie wrócę już do naszego cudownego Poznania