Młode 13-letnie matki i ...

[Neciak89]

Tak, jestem sztywna i niedojrzała

[muszynianka]

Ej ty też? może to zaraźliwe...

[Neciak89]

Chyba my dwie takie jesteśmy a i jeszcze dochodzi do nas Villemka xD

[Madelaine87]

Napisane przez mijjenka

livin- napisałam,że jestem z tego dumna? Że spotkałam Go akurat wtedy,w takim wieku to mnie cieszy zapewne też gapiłabym się na plakaty jak Ty jakbym Go nie spotkała.

muszynianka czemu od razu pedofilem? komentarz na poziomie. brawo.Zbyt mało informacji,by od razu odnosić się z takimi słowami.

gramwzielone co Ty tu z patologią wyjeżdżasz hahaha?czy Ty aby na pewno wiesz co to:patologia? Bardzo mądre są Twoje wypowiedzi. Mi zarzucasz na swej wymyślnej podstawie,że to świadczy o charakterze,wychowaniu,to ja Tobie gratuluję DOJRZAŁOŚCI. Nie znasz mnie,Jego,naszego związku radzę to przemyśleć,bo to że przytoczyłaś jakiś art.z KK nie świadczy o Twojej dorosłości,ocenianie kogoś po napisaniu kilku zdań jest naprawdę mądre i rozsądne. Pozostaje zazdrość,że tacy ludzie istnieją.

Madelaine87 Zganić kogoś i poczuć się lepiej. Gratuluję!

A mój wątek nie był chwaleniem się itd.
Ja niczego nie żałuję i gdybym mogła to i tak zrobiłabym to samo. I możecie sobie pisać ile chcecie,ale jak widać nie potraficie nawet dobrze zinterpretować tekstu.
Radzę się zastanowić i postawić w opisywanej sytuacji,bo kogo obchodzi co Wy robiłyście w tym wieku? Nie o to chodziło raczej.
Dla wszystkich,którzy zrozumieli - ukłony,to rzadkość by po prostu 'rozumieć'.

Amen. Pozdrawiam Was,dorosłe bo nie mają -naście.Tak tak. Dojrzałość górą.

no tak bo to kwestia tego kogo się spotyka a nie własnego rozumu marne tłumaczenie

pedofil czy nie, nie wiem bo nie wiem jak rozwinięta fizycznie byłaś ale na pewno przestępca. Powinien iść za to siedzieć i dziwi mnie ze jeszcze nie siedzi.

ja wiem że rodzenie dzieci przez dzieci to jest patologia i nie muszę ci przytaczać notatek z wykładów by to wiedzieć.

Napisac prawdę i poczuć się lepiej jak już

pogłaszcz corkę bo glowie jak będziesz kiedys ja miałam i zezwol na seks gdy będzie dzieckiem

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez mijjenka

Neciak89 ...i odezwała się zapewne kobieta,która wciąż czeka na tego jedynego i uczyni te 'głupie' rzeczy po ślubie.

no tak bo seks dzieci to powód do dumy bo się zostało materiałem dla chłopaka do seksu. Powód do dumy jak nic, powód do śmiechu z tego że ktoś może nie mieć partnera, powód do podniesienia własnego poczucia wartości bo to mnie będąc dzieckiem przeleciał chłopak a nie ciebie. DNO!

po ślubie to już nie będzie"głupia rzecz" jak nazywasz seks, po ślubie jest to normalne, wśród dzieci niekoniecznie

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Tylko malutka poprawka :

pedofilia to nie współżycie z osoba poniżej 15 rż. Współżycie z osobą ponizej 15 lat to złamanie prawa, pedofilia to pociąg do osób które nie mają typowych cech płciowych np piersi, talii, włosów łonowych itd dlatego niektóre 13 stki wyglądają jak 18 latki albo więcej ( znam takie przypadki). W tym momencie nie ma tu mowy o pedofilii.

[Neciak89]

Madelaine - miał 16 więc i tak by siedzieć nie poszedł.

[Madelaine87]

Napisane przez Neciak89

Madelaine - miał 16 więc i tak by siedzieć nie poszedł.

myhy ale kurator by był. Zawsze to jakaś "adnotacja"

[Neciak89]

No racja, powinien być kurator.

[Madelaine87]

moje osobiste zdanie jest takie że tacy "rodzice" powinni mieć sądowy nakaz podjęcia pracy a nie ze żyją sobie z mopsu i innych instytucji... obowiązkowo do pracy,najlepsza nauka dorosłości. Zmuszanie czy nie ale tak odpowiedzialność jest podjęta.

[muszynianka]

Och przestań, jak możesz. Państwo powinno dać mieszkanie, wyremontowane bo przecież dziecko musi mieć warunki, czynsz też powinno opłacać i ubezpieczenie na pół roku w ramach rejestracji w urzędzie pracy. Poza tym dofinansowania wszelakie, bo jak ty to sobie wyobrażasz? Że co? Że wstaną i pójdą uczciwie pracować? Zmęczą się jeszcze... :'-(

[Madelaine87]

Napisane przez muszynianka

Och przestań, jak możesz. Państwo powinno dać mieszkanie, wyremontowane bo przecież dziecko musi mieć warunki, czynsz też powinno opłacać i ubezpieczenie na pół roku w ramach rejestracji w urzędzie pracy. Poza tym dofinansowania wszelakie, bo jak ty to sobie wyobrażasz? Że co? Że wstaną i pójdą uczciwie pracować? Zmęczą się jeszcze... :'-(

no no a potem dzieci nie szanują tego co mają. Pracowałam z taka dziewczynka która robiła sobie dziury w butach cyrklem. Gdy jej powiedziałam by tego nie robiła stwierdziła że i tak niedługo dostanie nowe od mopsu paranoja

[Martyna999]

Dziękuję tym którzy próbują mnie zrozumieć i starają się być po mojej stronie, ale i staram się zrozumieć tych co mną gardzą, ale zastanawia mnie to czy gdybyście byli w mojej sytuacji,albo innej dziewczyny w moim wieku wciąży bądź z dzieckiem.Myslelibyście tak samo?
Też byście cisneli sobie teksty tupu ,,ale gowniara dzieci się zachciało''?
Nie osądzajcie ludzi dopkui Ich nie poznacie.
Nie wiecie co dana osoba przzyła.
A gdyba była zgwałcona i zaszła w ciążę, taką też byście mieszali z błotem?Ciekawe...A jak już ktoś powiedział,,dlaczego żaden facet nie ponosi odpowiedzialności za coś co zrobił?''
To nie jest sprawiedliwe za wszystko jest winna kobieta...

[Neciak89]

Nie myślałybyśmy tak samo bo u nas (by) się to nie zdarzyło. I nie porównuj zwykłego seksu dzieciaka z gwałtem!

[muszynianka]

Nie jestem w twojej sytuacji bo JESTEM ODPOWIEDZIALNA...
Z resztą straszne banały tu prawisz.

A gdyba była zgwałcona i zaszła w ciążę, taką też byście mieszali z błotem?

To jest kolosalna różnica. Zgwałcone biedne dziecko, a 14 latka która dziarsko wskakuje do łóżka i mówi że to normalne. Każdy gwałt to wielka tragedia. Niezależnie czy jest z tego dziecko czy nie.

[Martyna999]

Z kąd wywnioskowałaś, że dziarsko wskakuję do łużka?
Nie lubię ludzi którzy nie znają kogoś, a wystawiają swoją opinię w ten sposób.
I to, że może Wam by się to nie zdarzyło.
Zadałam proste pytanie co byście zrobili,a nie czy zrobiliscie czy nie.
A zrszesztą co się stało, się nie odstanie.
Tylko nie przekreślajcie dziewczyn które są w ciąży lub mają dzieci.
Bo jesteście zupełnie obcymi osobami, a nie kimś co zna np. mnie ładnych pare lat.
Więc tak naprawdę i tak wszyscy mają gdzieś to co piszemy i z pewnością mało kto tu się prawdę przejmuję losami takich dziewczyn, ech no bo przecież każdy może sobie napisać o kimś jakąś opinię mieszając Go z błotem np.Bo i tak tylko sobię napisze.
Na prawdę jeżeli macie takie zdania o takich dziewczynach to po co wchodzicie na to forum, po co?
Jeżeli Was nie interesuje to i piszecie tylko jakie to nie odpowiedzialne, a ja jestem idealna i tak bym nie postąpiła itp.To nie rozumiem po co Wy tu wchodzicie zajmijcie się czymś co Was obchodzi,a nie naśmiewaniem się.Jeżeli chcecie pomoc to pomagajcie, a jak nie to cjyba te forum nie dla Was?....

[Neciak89]

1. a czego od nas oczekujesz? Pomocy finansowej czy pogłaskania po główce?
2. Po czym stwierdziła, że dziarsko wskakujesz do łóżka? A proszę bardzo, pokażę:

Napisane przez Martyna999

Uważam, że w wieku 13lat nie powinno myśleć się o własnym dziecku.
Ja w tym wieku też myślałam, że jak zajdę w ciąze i urodzę będzie kolorowo,wcale tak nie jest.
Mam 15lat, w ciążę zaszłam ponad rok temu, przypadkowo z chłopakiem z wakacji,hmmm w sumie to i tak co kilka miesięcy jeżdzę tam do brata.Tego chłopaka poznałam przez moją przyjacółkę bo On jest jej bratem, od początku miedzy nami iskrzyło.
w końcu przespaliśmy się, byłam wtedy pod wpływem alkoholu.
kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży załamałam się, ale potem cieszyłam(sama nie wiem czemu).
Myślałam, że to nie będzie trudne no bo, a co tam nakarmie, zmienie piluchy, położę spać i gdzieś wyjdę.
Otóż nie dzieckiem trzeba zajmować się 24 na 24h, i nie ma,że chcę się gdzieś wyjść i zostawia pod opieką komuś innemu.
Trzeba liczyć się z tym,że puki dziecko nie będzie wystarczająco starsze, nie można Go opuszczać.
trzeba wychować, w ogóle trzeba wiedzieć jak się za to zabrać, bo samo to by zakupić potrzebne rzeczy ogólnie pieluchy itd. nie jest łatwe.(ja akurat mam ubranka i łurzeczko od brata, jego dziecko ma jjuż 7lat i nie są mu potrzbne)
więdz mimo wszystko nie radzę śpieszyć się do dorosłości, ona przyjdze,ale w odpowiednim czasie. I jeszcze dziecko powinno mieć oboje rodziców,trzeba o tym też pamiętać.
Ja nie mogę dać tego mojemu dziecku,ale mam nadzieję, że nie którzy z Was będą mieli wiekszy rozsądek niż ja.Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:50 ----------

Nie musimy znać człowieka, żeby wystawić opinię. Jesteś taka jaką siebie przedstawiasz pisząc.

---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

Napisane przez Martyna999

Więc tak naprawdę i tak wszyscy mają gdzieś to co piszemy i z pewnością mało kto tu się prawdę przejmuję losami takich dziewczyn

Piszesz tak, jakby wpadka to był co najmniej rak

---------- Dopisano o 01:55 ---------- Poprzedni post napisano o 01:54 ----------

Napisane przez Martyna999

Na prawdę jeżeli macie takie zdania o takich dziewczynach to po co wchodzicie na to forum, po co?
Jeżeli Was nie interesuje to i piszecie tylko jakie to nie odpowiedzialne, a ja jestem idealna i tak bym nie postąpiła itp.To nie rozumiem po co Wy tu wchodzicie zajmijcie się czymś co Was obchodzi,a nie naśmiewaniem się.Jeżeli chcecie pomoc to pomagajcie, a jak nie to cjyba te forum nie dla Was?....

Wchodzimy tam gdzie chcemy, piszemy tam gdzie chcemy i to nie Twoja sprawa, nie zabronisz nam. A zdanie mamy jakie mamy, skoro Cię boli to nie czytaj.

[inc0rrect]

Napisane przez Martyna999

Z kąd wywnioskowałaś, że dziarsko wskakuję do łużka?
Nie lubię ludzi którzy nie znają kogoś, a wystawiają swoją opinię w ten sposób.
I to, że może Wam by się to nie zdarzyło.
Zadałam proste pytanie co byście zrobili,a nie czy zrobiliscie czy nie.
A zrszesztą co się stało, się nie odstanie.
Tylko nie przekreślajcie dziewczyn które są w ciąży lub mają dzieci.
Bo jesteście zupełnie obcymi osobami, a nie kimś co zna np. mnie ładnych pare lat.
Więc tak naprawdę i tak wszyscy mają gdzieś to co piszemy i z pewnością mało kto tu się prawdę przejmuję losami takich dziewczyn, ech no bo przecież każdy może sobie napisać o kimś jakąś opinię mieszając Go z błotem np.Bo i tak tylko sobię napisze.
Na prawdę jeżeli macie takie zdania o takich dziewczynach to po co wchodzicie na to forum, po co?
Jeżeli Was nie interesuje to i piszecie tylko jakie to nie odpowiedzialne, a ja jestem idealna i tak bym nie postąpiła itp.To nie rozumiem po co Wy tu wchodzicie zajmijcie się czymś co Was obchodzi,a nie naśmiewaniem się.Jeżeli chcecie pomoc to pomagajcie, a jak nie to cjyba te forum nie dla Was?....

Ja Cię nie potępie, bo gadanie, że "a ja nie zrobiłam takiego błędu" jest bez sensu, nikt nie jest idealny, a ten kto myśli jeszcze niech zobaczy co życie pokaże

Myślę, że 13latki to takie dzieci, jeszcze nie mają w główkach poukładane, jeszcze nie mają opracowanego tego kim są i są bardzo podatne na wszelkie przekazy medialne, na ten promowany teraz model życia. Dlatego mi żal takich dziewczyn i nigdy ich nie potępie.
Ale nie uważam żeby należała Ci się jakaś specjalna pomoc.

myślę, że kulturalnie napisałam?
ogólnie - TO JEST CHORE, 13latki uprawiające sex, ale musi być jakies wytlumaczenie dla nich przeciez to dzieci, może są aż tak zagubieni, że na siłę szukają akceptacji (a sex im daje zludną akceptację) , może wlasnie te media tak na nich dzialaja że myślą że tak jest ok...
juz nie powiem co ja w tym wieku ale tak-bawilam sie chyba lalkami
ale mialam tez kolezanki ktore w tym wieku tracily wtedy swoje dziewictwo za 50zl z przypadkowymi kolesiami i do dzisiaj nie wiem dlaczego to robily

[Quarrel]

Napisane przez inc0rrect

Ja Cię nie potępie, bo gadanie, że "a ja nie zrobiłam takiego błędu" jest bez sensu, nikt nie jest idealny, a ten kto myśli jeszcze niech zobaczy co życie pokaże

Myślę, że 13latki to takie dzieci, jeszcze nie mają w główkach poukładane, jeszcze nie mają opracowanego tego kim są i są bardzo podatne na wszelkie przekazy medialne, na ten promowany teraz model życia. Dlatego mi żal takich dziewczyn i nigdy ich nie potępie.
Ale nie uważam żeby należała Ci się jakaś specjalna pomoc.

myślę, że kulturalnie napisałam?
ogólnie - TO JEST CHORE, 13latki uprawiające sex, ale musi być jakies wytlumaczenie dla nich przeciez to dzieci, może są aż tak zagubieni, że na siłę szukają akceptacji (a sex im daje zludną akceptację) , może wlasnie te media tak na nich dzialaja że myślą że tak jest ok...
juz nie powiem co ja w tym wieku ale tak-bawilam sie chyba lalkami
ale mialam tez kolezanki ktore w tym wieku tracily wtedy swoje dziewictwo za 50zl z przypadkowymi kolesiami i do dzisiaj nie wiem dlaczego to robily

Media albo zaniedbanie ze strony rodziców. Prawdopodobnie 13latka uprawiająca seks potrzebuje bardziej bliskości drugiego człowieka a nie przyjemności czerpanej z seksu. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Ale nie potępiam nastolatki będącej matką - potępiłabym gdyby pozwoliła na krzywdę swojego dziecka porzucając je w śmietniku albo od razu zabijając. Jeżeli wychowuje je (z pomocą rodziców czy nie) to jest dla niej najlepsza nauka odpowiedzialności. Odpowiedzialności za drugiego człowieka.

[ViLLeMkA]

Napisane przez Martyna999

Dziękuję tym którzy próbują mnie zrozumieć i starają się być po mojej stronie, ale i staram się zrozumieć tych co mną gardzą, ale zastanawia mnie to czy gdybyście byli w mojej sytuacji,albo innej dziewczyny w moim wieku wciąży bądź z dzieckiem.Myslelibyście tak samo?
Też byście cisneli sobie teksty tupu ,,ale gowniara dzieci się zachciało''?
Nie osądzajcie ludzi dopkui Ich nie poznacie.
Nie wiecie co dana osoba przzyła.
A gdyba była zgwałcona i zaszła w ciążę, taką też byście mieszali z błotem?Ciekawe...A jak już ktoś powiedział,,dlaczego żaden facet nie ponosi odpowiedzialności za coś co zrobił?''
To nie jest sprawiedliwe za wszystko jest winna kobieta...

ja Cię nawet podziwiam, że w tym wieku już jakoś dajesz radę.
ale zarazem Ci też współczuję - utraty młodości, przypadkowych kontaktów seksualnych w wieku 14 lat [to raczej nie wpływa pozytywnie na psychikę młodego człowieka], utrudnionych możliwości rozwoju i zdobycia niezależności.
Nie sądzę, żeby dziewczynka, która w tak młodym wieku piła i uprawiała seks z kimś tam, będzie dojrzała emocjonalnie, zwłaszcza, że nie ma wsparcia w rodzinie - i pewnie nigdy nie miała, dlatego tak to się skończyło.

Ja będąc w Twoim wieku miałam chwilowo faceta i moje nastawienie było "zrobiłabym dla niego wszystko". Ale i tak hamowałam go, jak mogłam, żeby sobie tylko źle nie odebrał moich sygnałów Ale mnie jakoś mama od małego uczyła jak nie popełnić głupot i co jest ważne.

i Powtarzam, nie gardzę Tobą. Dla mnie jesteś po prostu skrzywdzonym dzieckiem. Ale mam nadzieję, że poradzisz sobie z życiem świetnie i odpowiednio wychowasz swoje maleństwo [bo niestety zazwyczaj dzieci młodych matek sami są młodymi rodzicami]
Pozdrawiam

P.S. weź pod uwagę, że napisałam to jak do osoby dojrzałej i pogodzonej ze swoim życiem, bo zakładam, że pomimo młodego wieku tak jest

[Madelaine87]

Napisane przez inc0rrect

Ja Cię nie potępie, bo gadanie, że "a ja nie zrobiłam takiego błędu" jest bez sensu, nikt nie jest idealny, a ten kto myśli jeszcze niech zobaczy co życie pokaże

Myślę, że 13latki to takie dzieci, jeszcze nie mają w główkach poukładane, jeszcze nie mają opracowanego tego kim są i są bardzo podatne na wszelkie przekazy medialne, na ten promowany teraz model życia. Dlatego mi żal takich dziewczyn i nigdy ich nie potępie.
Ale nie uważam żeby należała Ci się jakaś specjalna pomoc.

ja dzieciństwo przechodziłam w okresie szału bravo itp gazetek które dopiero podbijały polski rynek. Jakoś żadna z moich kolezanek z podstawówki a nawet z gimnazjum w tamtych okresach nie zaszła w ciążę. Nie było ani jednego takiego przypadku. A jednak była Britney Spears które skąpo "densowała" przy swoich pierwszych teledyskach która była idolką pomimo gadani ze jest dziewicą, były filmy porno, były seks telefony, były gazety dla panów. Było wszystko to co teraz i pomimo stałego kontaktu z tymi mediami żadna z moich koleżanek nie wpadła poniżej liceum, w liceum były to dwie osoby. I jakos nie bylismy grzecznymi, ułożonymi dziećmi. Zmieniło się tylko tyle że rodzice nie maja kontroli nad życiem swoich dzieci, pełna samowolka.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez Quarrel

Media albo zaniedbanie ze strony rodziców. Prawdopodobnie 13latka uprawiająca seks potrzebuje bardziej bliskości drugiego człowieka a nie przyjemności czerpanej z seksu. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Ale nie potępiam nastolatki będącej matką - potępiłabym gdyby pozwoliła na krzywdę swojego dziecka porzucając je w śmietniku albo od razu zabijając. Jeżeli wychowuje je (z pomocą rodziców czy nie) to jest dla niej najlepsza nauka odpowiedzialności. Odpowiedzialności za drugiego człowieka.

pogłaskać ją po główce i pogratulować że spełnia swój obowiązek Odpowiedzialni ze dziecko sa dziadkowie, zmiana pieluch i lulanie do snu to nie nauka odpowiedzuialniości, takie nastolatki mają tylko przeswiadczenie ze nie musza się stresować bo zawsze znajdzie się ktoś kto im pomoże: dziadkowie, rodzice, mops, równego rodzaju organizacje. Zamiast wziąć się w garść liczą na pomoc innych. To nie jest odpowiedzialność.


Poza tym ciągle się zastanawiam nad bzdurami które młode matki tu piszą bo facet powinien iść siedzieć ( chyba ze nie ma 17 lat skończonych ) a dzieci matkom ponizej 18 lat prawnie powinny zostać zabrane chyba ze na opieke nad nimi zdecydują się dziadkowie do ukończenia przez te matki 18 rż. Nie wierze w te bzdury ze taka nastolatka nie mając 18 lat mieszka z chłopakiem bo sama nie ma pełnych praw do dziecka. Ktos tu nieźle ściemnia.

[TmargoT]

=Madelaine87;21863440]
pogłaskać ją po główce i pogratulować że spełnia swój obowiązek Odpowiedzialni ze dziecko sa dziadkowie, zmiana pieluch i lulanie do snu to nie nauka odpowiedzuialniości, takie nastolatki mają tylko przeswiadczenie ze nie musza się stresować bo zawsze znajdzie się ktoś kto im pomoże: dziadkowie, rodzice, mops, równego rodzaju organizacje. Zamiast wziąć się w garść liczą na pomoc innych. To nie jest odpowiedzialność.

to takie płytkie myślenie nie poparte dowodami .

Poza tym ciągle się zastanawiam nad bzdurami które młode matki tu piszą bo facet powinien iść siedzieć ( chyba ze nie ma 17 lat skończonych ) a dzieci matkom ponizej 18 lat prawnie powinny zostać zabrane chyba ze na opieke nad nimi zdecydują się dziadkowie do ukończenia przez te matki 18 rż. Nie wierze w te bzdury ze taka nastolatka nie mając 18 lat mieszka z chłopakiem bo sama nie ma pełnych praw do dziecka. Ktos tu nieźle ściemnia

czym różni się 17-to letnia matka,od 18-to letniej?

wiesz,przydałaby ci się wizyta w domu dziecka.zobaczyłabyś uśmiechnięte bobaski cieszące się,że małoletnia mamusia ich nie ma pod opieka.żal,

gorszej bzdury dawno nie słyszałam.pewnie wyczytałaś to w mundrych pismach,że dzecko lepiej się wychowa bez matki-u obcych

[ViLLeMkA]

Napisane przez TmargoT

to takie płytkie myślenie nie poparte dowodami .


czym różni się 17-to letnia matka,od 18-to letniej?

tym, że pełnoletnia dziewczyna w świetle prawa może decydować o sobie i swoim dziecku

[muszynianka]

wiesz,przydałaby ci się wizyta w domu dziecka.zobaczyłabyś uśmiechnięte bobaski cieszące się,że małoletnia mamusia ich nie ma pod opieka.żal,

tobie przydałaby się wizyta w domu w którym kochająca bezpłodna para zaadoptowała ukochane dziecko, np z adopcji ze wskazaniem, żal.

[Madelaine87]

Napisane przez TmargoT

to takie płytkie myślenie nie poparte dowodami .


czym różni się 17-to letnia matka,od 18-to letniej?

wiesz,przydałaby ci się wizyta w domu dziecka.zobaczyłabyś uśmiechnięte bobaski cieszące się,że małoletnia mamusia ich nie ma pod opieka.żal,

gorszej bzdury dawno nie słyszałam.pewnie wyczytałaś to w mundrych pismach,że dzecko lepiej się wychowa bez matki-u obcych

niepoparte dowodami? a może 16 latka czy 14 latka mogą pracować? nie,nie mogą. Więc piszę: prawdziwa odpowiedzialność a raczej możliwość jej okazania wyjdzie gdy będą same zarabiały i w pełni utrzymywały dziecko.

Rodzicem jest ten kto wychowa więc nie nazywaj obcych osób które mogłyby wychować to dziecko jak swoje i dać mu więcej niż matka nastolatka, włącznie z miłością. Skoro nie widzisz różnicy pomiędzy 17 latka a 18 latka to ręce mi opadają.

[muszynianka]

Btw do 18 roku życia jest obowiązek szkolny

[TmargoT]

Napisane przez ViLLeMkA

tym, że pełnoletnia dziewczyna w świetle prawa może decydować o sobie i swoim dziecku

znam prawa z punktu widzenia przepisów,mnie chodzi o miłość rodzicielską

Napisane przez muszynianka

tobie przydałaby się wizyta w domu w którym kochająca bezpłodna para zaadoptowała ukochane dziecko, np z adopcji ze wskazaniem, żal.

po pierwsze,takich rodzin iewiele w porównaniu z porzuconymi dziećmi,które tułają się po domach dziecka,lub rodzinach zastępczych.zanim, trafią do rodziny adopcyjnej przy odrobienie szczęścia są już skrzywdzone przez los.nie będę się rozpowiadać jakie to ma następstwa w życiu przyszłym,bo wystarczy odrobine empatii,aby to zgadnąć.
po drugie,nieletnia matka np 16-to,17-to,czy 18-to latka może być bardziej troskliwą matką,niż 30-to latka zajęta karierą i zarabianiem pieniędzy.wiek ma tu niewiele wspólnego,bo wszystko zależy od zasad wyniesionych z domu.i możemy się spierać do śmierci,jednak lepiej zamknąć błedne koło niechcianych dzieci i pomóc wyjść na prostą niż leczyć nieszczęścia.od lat wykazano,że lepsza jest profilaktyka,niż leczenie.

Napisane przez Madelaine87

niepoparte dowodami? a może 16 latka czy 14 latka mogą pracować? nie,nie mogą. Więc piszę: prawdziwa odpowiedzialność a raczej możliwość jej okazania wyjdzie gdy będą same zarabiały i w pełni utrzymywały dziecko.

Rodzicem jest ten kto wychowa więc nie nazywaj obcych osób które mogłyby wychować to dziecko jak swoje i dać mu więcej niż matka nastolatka, włącznie z miłością. Skoro nie widzisz różnicy pomiędzy 17 latka a 18 latka to ręce mi opadają.

mnie również ręce odpadają,bo według ciebie powinny wrócić rządy hitlerowskie i niszczyć ludzkie ułomności,niż podać pomocną dłoń,lub zostawić samym sobie.
lepiej odebrać nieletniej dziecko do przytuliska,niż pozwolić pomóc babci wychowac dziecko,aby młoda się wyuczyła i mogła wykarmić swoje dziecko.
najlepiej,aby państwo żywiło sieroty,bo będzie im tam lepiej niż z matką co dała za wsześnie.

na koniec dodam,że odpowiedzialność to nie tylko obowiązek wykarmienia potomstwa i zapewnienie mu dachu nad głową,to także miłośćr rodzicielska,opiekuńczość i nauka życia.a jeśli się komuś wydaje,że tylko pełną kieszenią kasy można zapewnić szczęście to niech porozmawia z tymi biednymi ,a kochanymi

[Madelaine87]

Napisane przez TmargoT

znam prawa z punktu widzenia przepisów,mnie chodzi o miłość rodzicielską

po pierwsze,takich rodzin iewiele w porównaniu z porzuconymi dziećmi,które tułają się po domach dziecka,lub rodzinach zastępczych.zanim, trafią do rodziny adopcyjnej przy odrobienie szczęścia są już skrzywdzone przez los.nie będę się rozpowiadać jakie to ma następstwa w życiu przyszłym,bo wystarczy odrobine empatii,aby to zgadnąć.
po drugie,nieletnia matka np 16-to,17-to,czy 18-to latka może być bardziej troskliwą matką,niż 30-to latka zajęta karierą i zarabianiem pieniędzy.wiek ma tu niewiele wspólnego,bo wszystko zależy od zasad wyniesionych z domu.i możemy się spierać do śmierci,jednak lepiej zamknąć błedne koło niechcianych dzieci i pomóc wyjść na prostą niż leczyć nieszczęścia.od lat wykazano,że lepsza jest profilaktyka,niż leczenie.


mnie również ręce odpadają,bo według ciebie powinny wrócić rządy hitlerowskie i niszczyć ludzkie ułomności,niż podać pomocną dłoń,lub zostawić samym sobie.
lepiej odebrać nieletniej dziecko do przytuliska,niż pozwolić pomóc babci wychowac dziecko,aby młoda się wyuczyła i mogła wykarmić swoje dziecko.
najlepiej,aby państwo żywiło sieroty,bo będzie im tam lepiej niż z matką co dała za wsześnie.

na koniec dodam,że odpowiedzialność to nie tylko obowiązek wykarmienia potomstwa i zapewnienie mu dachu nad głową,to także miłośćr rodzicielska,opiekuńczość i nauka życia.a jeśli się komuś wydaje,że tylko pełną kieszenią kasy można zapewnić szczęście to niech porozmawia z tymi biednymi ,a kochanymi

zgadnąć? bylaś kiedyś w domu dziecka? wiesz jaki procent dzieci tuła się z domu dziecka do domu dziecka? wiesz jakie dzieci mają największe problemy na szczęście?

właśnie takich nieletnich matek czy rodzin patologicznych. Dlaczego? gdyż procesy całkowitego ograniczenia praw rodzicielskich trwają długo a ograniczone prawa są największym problemem bo takie dziecko nie może zostać adoptowane. Tuła się zazwyczaj właśnie od rodziny do rodziny bo nie można go adoptować. Rodzice mają tylko ograniczone prawa dopóki sytuacja się nie poprawi a może się nie poprawiać przez wiele, wiele lat. Łatwiej oddać dziecko i zrzec się praw bo wtedy proces adopcyjny jest dużo prostszy. Zazwyczaj nie ma większych problemów i wbrew pozorom jest więcej rodziców chętnych do adopcji dzieci a mało dzieci które mogą być adoptowane. To sa pojedyncze przypadki. Najwięcej dzieci w domach dziecka to właśnie dzieci rodziców z organicznymi prawami a dla dziecka to jest gorsze i jest bardziej traumatyczne.


nieletnia matka jest nieletnia! sama nie ma praw więc jak ma się zająć dzieckiem skoro nie ma do tego podstaw? nie nakarmisz, ubierzesz i przygotujesz dziecka do dorosłości gdy samemu jesteś dzieckiem. Pozwolny dzieciom wychowywać dzieci. Paranoja

pod warunkiem ze babcia podpisuje odpowiednie papiery bo powyższy przypadek który jest chory pokazuje ze nieletnia zajmuje się dzieckiem a dziadkowie pozwalają nieletniej mieszkać z "chłopakiem" co jest wbrew prawu. cóż jacy rodzice takie dzieci. Odsylam do poprzedniej strony.

dziecko drogie bo czuję się jakbym z jedna taka mamusią rozmawiała a czy ktos napisał ze tylko pieniądze są ważne? czy ktoś napisał ze milo9ść jest małoistotna? nie. ale niestety dziecko dziecka nie wychowa i nie da mu warunków. Ktos kto nie może odpowiadać za siebie ma odpowiadać za życie małego dziecka? ktos kto nie wie czym jest samowystarczalnośc i samodzielność ma się zająć innym życiem? czasem miłość to za mało

[Neciak89]

I znowu kłótnie o domy dziecka

[muszynianka]

Niestety, bo TmargoT nie ma o tym pojęcia.

[TmargoT]

Napisane przez Madelaine87

zgadnąć? bylaś kiedyś w domu dziecka? wiesz jaki procent dzieci tuła się z domu dziecka do domu dziecka? wiesz jakie dzieci mają największe problemy na szczęście?

właśnie takich nieletnich matek czy rodzin patologicznych. Dlaczego? gdyż procesy całkowitego ograniczenia praw rodzicielskich trwają długo a ograniczone prawa są największym problemem bo takie dziecko nie może zostać adoptowane. Tuła się zazwyczaj właśnie od rodziny do rodziny bo nie można go adoptować. Rodzice mają tylko ograniczone prawa dopóki sytuacja się nie poprawi a może się nie poprawiać przez wiele, wiele lat. Łatwiej oddać dziecko i zrzec się praw bo wtedy proces adopcyjny jest dużo prostszy. Zazwyczaj nie ma większych problemów i wbrew pozorom jest więcej rodziców chętnych do adopcji dzieci a mało dzieci które mogą być adoptowane. To sa pojedyncze przypadki. Najwięcej dzieci w domach dziecka to właśnie dzieci rodziców z organicznymi prawami a dla dziecka to jest gorsze i jest bardziej traumatyczne.


nieletnia matka jest nieletnia! sama nie ma praw więc jak ma się zająć dzieckiem skoro nie ma do tego podstaw? nie nakarmisz, ubierzesz i przygotujesz dziecka do dorosłości gdy samemu jesteś dzieckiem. Pozwolny dzieciom wychowywać dzieci. Paranoja

pod warunkiem ze babcia podpisuje odpowiednie papiery bo powyższy przypadek który jest chory pokazuje ze nieletnia zajmuje się dzieckiem a dziadkowie pozwalają nieletniej mieszkać z "chłopakiem" co jest wbrew prawu. cóż jacy rodzice takie dzieci. Odsylam do poprzedniej strony.

dziecko drogie bo czuję się jakbym z jedna taka mamusią rozmawiała a czy ktos napisał ze tylko pieniądze są ważne? czy ktoś napisał ze milo9ść jest małoistotna? nie. ale niestety dziecko dziecka nie wychowa i nie da mu warunków. Ktos kto nie może odpowiadać za siebie ma odpowiadać za życie małego dziecka? ktos kto nie wie czym jest samowystarczalnośc i samodzielność ma się zająć innym życiem? czasem miłość to za mało

dla ciebie możliwość zarobkowania i prawo do dziecka jest ważniejsza niż matczyna miłość,więc trzeba zabrać wszystkim nastolatkom dzieci i umieścić w przytulisku.

to ja mam wrażenie,że rozmawiam z nastolatką o nacjonalistycznycyh pogladach,która uważa,że ludzie połeniającvy błedy sa odrzutkami społeczeństwa. i trzeba ich izolować.
najlepiej strowrrzyć dla nich getto.

jeśli uważasz,że nastoletnia matka jest gorsza od pełnoletniej to jesteś w błedzie.choć nie ma pełnej władzy "w rządzeniu" nie czyni jest gorszym w kochaniu,a fakt,że rodzice chcą pomoc w kształceniu nie ujmuje jej bycem matką,kobietą i pracownikiem

masz bardzo błedne wyobrażenie o życiu.nie każda nastoletnia matka,to patologia żyjąca na koszt panstwa.a nie każda pełnolethnai matka to super bohaterka.warto czasem rozejrzeć się wokół i poobserwować ludzi,a nie żyć w mundrym ,pustym światku...

Napisane przez muszynianka

Niestety, bo TmargoT nie ma o tym pojęcia.

niestety musze cię zmartwić.
pracowałam w domu małego dziecka 4 lata i widziałam młode matki ,które musiały opuścić rodzinny dom,oraz maluchy oddane pod opiekę rządu.
napatrzyłam się na kołysające się maluchy czekające a swoją kolej do miłości.
a wiesz,jakie mają największe szanse?
najmniejsze,zdrowe i ładne.te chore,brzydkie i starsze sa odrzucane,jak towar w sklepie z defektem

[muszynianka]

Super, a co jeśli ci powiem że ja mieszkałam w domu dziecka?