|
|
#301 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: jak ja sobie poradze?? czy dziecko to koniec swiata dla mlodej osoby??
Wera, najważniejsze, że dzidzia zdrowa, cała reszta nieważna
|
|
|
|
|
#302 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: jak ja sobie poradze?? czy dziecko to koniec swiata dla mlodej osoby??
Cytat:
wiec z tego sie bardzo ciesze. No a fotki to pewnie jeszcze nie jeden raz bedzie dzidzia miala robione wiec mam nadzieje ze tym razem na lepszym sprzecie ![]() A reakcja Twojego męża dobra byla
__________________
|
|
|
|
|
|
#303 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Limerick
Wiadomości: 186
|
Dot.: jak ja sobie poradze?? czy dziecko to koniec swiata dla mlodej osoby??
wera pierwsza rzecz jest taka,ze jak sie nie zabezpieczasz,to musisz miec swiadomosc tego co moze sie stac i w twoim przypadku sie stalo.
Rozumiem,ze Was ponioslo itd,wiesz mnie tez czasem ponosi,ale nigdy,powtarzam nigdy nie kochalam sie bez zabezpieczenia!!! W ogole troche zdziwilo mnie podejscie twojego chlopaka;ze masz usunac?! Zrozumialabym to,gdybyscie spotykali sie nie wiem,moze kilka m-cy.Ale cztery lata?!Co do imprez i wyjsc,to napewno bedzie ciezej,ale to wcale nie znaczy,ze juz nigdy nigdzie nie zabalujesz! Wszystko da sie zrobic-wystarczy tylko chciec!! Nie usuwaj,jesli bierzesz to pod uwage.Bedziesz zalowac.Dasz rade-musisz!!! |
|
|
|
|
#304 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 504
|
Dot.: jak ja sobie poradze?? czy dziecko to koniec swiata dla mlodej osoby??
Cytat:
Pogodziła się z TŻ, rodzice wiedzą i się cieszą Poczytaj resztę postów. Wszystko dobrze się skończyło
|
|
|
|
|
|
#305 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: jak ja sobie poradze?? czy dziecko to koniec swiata dla mlodej osoby??
Cytat:
![]() A jeszcze niedawno bylo tak strasznie ciezko i zle... nie wiem czy to dziecko nas odmienia czy co...ale na razie nasza milosc kwitnie tak szybko ze az sama jestem w szoku...Jednak to jest racja...ze co nas nie zabije to nas wzmocni
__________________
|
|
|
|
|
|
#306 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: jak ja sobie poradze?? czy dziecko to koniec swiata dla mlodej osoby??
Cytat:
Wera, tak prawdę mówiąc, to ja też nic tam nie widziałam, tylko mnie akurat poinstruowała pani doktor co i gdzie jest, więc mogłam być taka mądra i mój mąż też widzi tam synka, a nie ufoludka (tzn. że synek, to potem było wiadomo, bo na tym pierwszym to jeszcze nie ) te późniejsze zdjęcia to niestety są jeszcze gorsze niż marsjańskie krajobrazy, bo w miarę, jak dzidzia rośnie, to potem USG łapie tylko kawałkami te zdjęcia - a lepiej robić takie zwykłe USG, niż to trójwymiarowe, bo to ostatnie to tylko taki bajer dla rodziców, jak chcesz sobie dzieciaczka pooglądać i się powzruszać, bo wszystkie parametry dzidziusia, rozwój , a zwłaszcza jakieś wady rozwojowe (odpukać) itp. to lekarz widzi tak naprawdę tylko na normalnym USG. W każdym razie Twój maluszek jeszcze nie jest taki duży, więc na pewno jeszcze sobie pooglądacie Waszego szkrabaW sumie to strrrrasznie Ci zazdroszczę tej ciąży my planujemy zostać rodzicami po raz drugi w przyszłym roku i już się nie mogę doczekać
|
|
|
|
|
|
#307 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: jak ja sobie poradze?? czy dziecko to koniec swiata dla mlodej osoby??
Witaj Wera.
Nie brałam udziału w dyskusji na temat Twoich problemów ale czytałam i czekałam z niecierpliwością na rozwój sytuacji. Cieszę się, że wszystko Ci się poukładało. Napisz jak się czujesz, jak maleństwo? Pozdrawiam gorąco
__________________
Wszyscy urodziliśmy się po to, aby kochać Miłość jest sensem i jedynym celem naszego życia... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:56.






wiec z tego sie bardzo ciesze. No a fotki to pewnie jeszcze nie jeden raz bedzie dzidzia miala robione wiec mam nadzieje ze tym razem na lepszym sprzecie 
Pogodziła się z TŻ, rodzice wiedzą i się cieszą
nie wiem czy to dziecko nas odmienia czy co...ale na razie nasza milosc kwitnie tak szybko ze az sama jestem w szoku...

