Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)

[Renessme1985]

spice, volisia to chyba jedziemy na jednym wózeczku hehe bo ja też ostatnią @ miałam 05/08 a owu ok 16/08 powtiwerdzone na usg, temin na kalkulatorach wypada mi ok 11/05/2011... też mam 25 lat

co do bety, to zależy... ja na przykład jestem po poronieniu pierwszej ciaży i chciałam stwierdzić, czy dzidzioch dobrze się rozwija i czy beta przyrasta w odpowiedniej ilości... sam pojedynczy wynik bety niestety nie daje za wiele... wg skali rozbieżności w tyg ciaży, a ilości bety są tak duże, że nie sensu wydawac pieniażków na pojedynczy wynik... podwójny zrobiony w odstepie conajmniej 48 h a najlepiej 72 h da ogólny pogląd na rozwój ciąży we wczesnym etapie, gdy na usg jeszcze zbyt wiele nie widać...

co do kremów to ja zdecydowanie polecam Mustelle, co prawda do tanich nie należy, ale jak sobie pomyśle o tych rozstepach, których w żaden sposób nie można potem usunać, to już wolę zainwestować parę groszy więcej... czasem można znaleźc fajne promocje ja akurat tak kupiłam, że za dwa opakowania zapłaciłam 160 zł chyba, więc bez tragedii, a chce jeszcze dokupić sobie Mustelle na piersi ale to może w późniejszym terminie...

chciałam jeszcze dopisać parę słów ale już 16 i do domciu czas

[violisia]

Napisane przez Renessme1985

spice, volisia to chyba jedziemy na jednym wózeczku hehe bo ja też ostatnią @ miałam 05/08 a owu ok 16/08 powtiwerdzone na usg, temin na kalkulatorach wypada mi ok 11/05/2011... też mam 25 lat

co do bety, to zależy... ja na przykład jestem po poronieniu pierwszej ciaży i chciałam stwierdzić, czy dzidzioch dobrze się rozwija i czy beta przyrasta w odpowiedniej ilości... sam pojedynczy wynik bety niestety nie daje za wiele... wg skali rozbieżności w tyg ciaży, a ilości bety są tak duże, że nie sensu wydawac pieniażków na pojedynczy wynik... podwójny zrobiony w odstepie conajmniej 48 h a najlepiej 72 h da ogólny pogląd na rozwój ciąży we wczesnym etapie, gdy na usg jeszcze zbyt wiele nie widać...

co do kremów to ja zdecydowanie polecam Mustelle, co prawda do tanich nie należy, ale jak sobie pomyśle o tych rozstepach, których w żaden sposób nie można potem usunać, to już wolę zainwestować parę groszy więcej... czasem można znaleźc fajne promocje ja akurat tak kupiłam, że za dwa opakowania zapłaciłam 160 zł chyba, więc bez tragedii, a chce jeszcze dokupić sobie Mustelle na piersi ale to może w późniejszym terminie...

chciałam jeszcze dopisać parę słów ale już 16 i do domciu czas

no to jestesmy w 3 hehe ja mialam tez 5.08 @ ja nie mam mozliwosci isc zrobic bety i ponownie po 48 h znowu, dletego wole poczekac do wizyty u ginekologa

nadal stoje przed lustrem to nie moge uwierzyc, jeszcze to do mnie nie dociera..

[Camomile]

Napisane przez violisia

nadal stoje przed lustrem to nie moge uwierzyc, jeszcze to do mnie nie dociera..

Do mnie tez nie, ani troche...
Violisia, u nas to byl 2 cykl staran...

Bylismy wczoraj z wizyta u znajomych, maja miesiecznego chlopczyka, cudne dziecko, sliczne, cichutkie. Sama radosc. Ale jak sobie wyobraze, ze moze bedziemy miec takie cos za 9 miesiecy to mi sie w glowie nie miesci.

Powiedzialam tz, ze uwierze dopiero jak zobacze cos na USG.
Umowilam sie na 11-go i zaczynam sie stresowac!!
Doszlam do wniosku, ze chyba ja sie boje tak na calego cieszyc, bo nie wiem w sumie czy wszystko jest dobrze... Taki system obronny organizmu...

Uff, pojde chyba na spacer...
Siedzialam caly dzien w domu (nauka, excel itp...), a teraz mnie glowa boli, chyba z braku tlenu...
Milego wieczorku wszystkim.

[violisia]

Napisane przez Camomile

Do mnie tez nie, ani troche...
Violisia, u nas to byl 2 cykl staran...

Bylismy wczoraj z wizyta u znajomych, maja miesiecznego chlopczyka, cudne dziecko, sliczne, cichutkie. Sama radosc. Ale jak sobie wyobraze, ze moze bedziemy miec takie cos za 9 miesiecy to mi sie w glowie nie miesci.

Powiedzialam tz, ze uwierze dopiero jak zobacze cos na USG.
Umowilam sie na 11-go i zaczynam sie stresowac!!
Doszlam do wniosku, ze chyba ja sie boje tak na calego cieszyc, bo nie wiem w sumie czy wszystko jest dobrze... Taki system obronny organizmu...

Uff, pojde chyba na spacer...
Siedzialam caly dzien w domu (nauka, excel itp...), a teraz mnie glowa boli, chyba z braku tlenu...
Milego wieczorku wszystkim.

dokladnie mam tak samo.. ale coz zrobic.. musimy czekac i miec nadzieje ze bedzie ok

[spice1985]

A ja mam 22.09 wizytę i już nie mogę wytrzymać A położna mi powiedziała jak dzwoniłam czy nie da rady wcześniej jak ktoś odwoła, że początek 7 tyg będzie idealny. Ech, no cóż,czekam więc.
Zastanawiam się nad ta betą...Musiałabym 50 zł wydać żeby zrobić 2 w odstępie 48h. Może i warto zainwestować...Kurczę, sama już nie wiem.
Violisia, mówisz że czekamy do wizyty?
Camomile, ja też czekam do tego USG, wtedy chyba do mnie dobitnie dotrze że jestem w ciąży Bo na razie to niby wiem,ale tak jakby nie do końca dociera...Bardzo sie cieszymy i nie możemy doczekać wizyty u gin, jednocześnie stresuję się żeby wszystko było ok... Ale tak leciutko się stresuję coby dziecku nie zaszkodzić Aha, już się boję porodu!:P
Renessme1985 - witaj Fajnie że coraz więcej nas. Jak samopoczucie? Też chciałabym kupić Mustelle, ale faktycznie jest droga...Ale skoro mówisz że warto to może się skuszę. Moje ciocie smarowały się w ciąży oliwką dla dzieci i nie mają ani jednego rozstępu...Może to też jakieś wyjście?
I już sama nie wiem czy na tą betę iść

Pobolewa Was też czasem w brzuchu? Mnie tak czasem ( z 4 razy dziennie) zakłuje, ale zaraz przechodzi.

[bassienka]

Witam przyszłe mamusie Gratuluję wszystkim zafasolkowanym i życzę spokojnych 9 miesiecy

Jeśli pozwolicie, to i ja dołaczę do Was. Ostatnią @ miałam 21 lipca. Dzisiaj byłam u gina na wizycie. Termin z usg mam na 1 maja 2011 i pewnie będzie cos koło tego, bo ten cykl miałam bardzo długi (II kreski zobaczyłam dopiero w 39 dc).

[violisia]

Napisane przez spice1985

A ja mam 22.09 wizytę i już nie mogę wytrzymać A położna mi powiedziała jak dzwoniłam czy nie da rady wcześniej jak ktoś odwoła, że początek 7 tyg będzie idealny. Ech, no cóż,czekam więc.
Zastanawiam się nad ta betą...Musiałabym 50 zł wydać żeby zrobić 2 w odstępie 48h. Może i warto zainwestować...Kurczę, sama już nie wiem.
Violisia, mówisz że czekamy do wizyty?
Camomile, ja też czekam do tego USG, wtedy chyba do mnie dobitnie dotrze że jestem w ciąży Bo na razie to niby wiem,ale tak jakby nie do końca dociera...Bardzo sie cieszymy i nie możemy doczekać wizyty u gin, jednocześnie stresuję się żeby wszystko było ok... Ale tak leciutko się stresuję coby dziecku nie zaszkodzić Aha, już się boję porodu!:P
Renessme1985 - witaj Fajnie że coraz więcej nas. Jak samopoczucie? Też chciałabym kupić Mustelle, ale faktycznie jest droga...Ale skoro mówisz że warto to może się skuszę. Moje ciocie smarowały się w ciąży oliwką dla dzieci i nie mają ani jednego rozstępu...Może to też jakieś wyjście?
I już sama nie wiem czy na tą betę iść

Pobolewa Was też czasem w brzuchu? Mnie tak czasem ( z 4 razy dziennie) zakłuje, ale zaraz przechodzi.

hmmm ja czekam do wizyty, a pobolewac pobolewa

[spice1985]

Napisane przez violisia

hmmm ja czekam do wizyty, a pobolewac pobolewa

To ja też

A ile masz lat, jeżeli można wiedzieć? Ja mam 25 i jestem z Poznania.

A właśnie,jeszcze mi się przypomniało. Macie lekko podwyższoną temperaturę wieczorami? Rano mam normalną, a wieczorami 37,2 i to tak od owulacji. Kiedy ta temp się obniża??? Bo czytałam że jest podwyższona po zapłodnieniu,ale chyba kiedyś spada? W sumie to nie jestem pewna czy to nie od "afty" którą mam aktualnie na wardze- wstrętne cholerstwo, mam nadzieję że za 2 dni zejdzie tradycyjnie.

[Siasiek]

Witam wszystkie nowe mamy na wątku

bassienka mamy dzieci z tego samego rocznika, właśnie po nicku poznaję

mazianka też myślałam o tym kremie z AA, kosmetyczka zawsze polecała mi tą firmę.

[agus87]

mnie tez brzuch czasem pobolewa
ale glownie tak jak na @
lacznie z ledzwiami
dzisiaj to mi glowa peka
katar mam, boje sie, ze cos mnie pobiera
wiec biore rutinoscorbin bo ponoc mozna no i racze sie herbatka z cytrynkai sokiem jerzynowym lub malinowym
a pozniej mleczko z miodkiem sobie zrobie

piersi mnie okropicznie bola, no szok poprostu, w kurtce jesiennej sie nie dopinam w piersiach przybylo mi 6 cm
a do tego mam meeega wzdecia
a siku to jak mnie przycisnie macica, to musze leciec natychmiast
szok

SIASIEK
moja szwagierka uzywala kremu na rostepu AA przeciwko rozstepom
33 zl i od 4 miesiaca
z tej samej serii poleca na ujedrnienie piersi
na pewno je kupie
ona nie miala ani jednej kreski

[bassienka]

Napisane przez Siasiek

Witam wszystkie nowe mamy na wątku

bassienka mamy dzieci z tego samego rocznika, właśnie po nicku poznaję

Moja córcia z lutego 2007, a Twój synek tez z 2007 ??

[Siasiek]

Bassienka ja z wątku mamy styczniowe Czarek dokładnie z 13.01.07

Też chyba skłonie się ku AA, jak nie będzie mi odpowiadał to kupie Mustele.

[anulinka2009]

Witam kobietki
Przeczytałam cały wątek i gratuluję wszystkim zafasolkowanym.
W marcu zostałam mamą aniołka [*], a od paru dni chyba znowu coś się dzieje
Piersi mam większe min o rozmiar,bardzo się męczę, czasami kręci mi się w głowie, ostatnią @ miałam 9.08, wczoraj powinna być następna, ale ani słychu, ani widu

Na razie nie dopisuję się do listy, ale pod koniec tygodnia chcę zrobić betę i wtedy zobaczymy.
Pozdrawiam gorąco.

[bassienka]

siasiek a ja z wątku lutowo-marcowych

Ja w pierwszej ciaży używałam oliwki z rossmanna za 10-15 zł i nie mam ani jednego rozstępu Ale czy to faktycznie był dobry produkt czy ja miałam takie predyspozycie do rozstępów to nie wiem Teraz mam balsam też z rossmanna, ale śmierdzi okrutnie i niezbyt dobrze sie wchłania

anulinka życzę Ci, zeby się udało i żeby maluszek wrócił do Ciebie Mój Aniołek odleciał w czerwcu [*], a teraz znowu udało sie nam zafasolkować I Tobie też życzę tego samego

[mazianka81]

Napisane przez Siasiek

Bassienka ja z wątku mamy styczniowe Czarek dokładnie z 13.01.07

Też chyba skłonie się ku AA, jak nie będzie mi odpowiadał to kupie Mustele.

no to witam w klubie ,moja Julanka też z 2007r,tylko z 04 grudnia 2007r hihihihihi i też idzie od pazdziernika do przedszkola i troche mam stracha.
za 3tyg mamy przeprowadzke do innego woj. i tak wszystko naraz sie złożyło uff.

a poza tym ,to znowu wymiotowałam,myślałam,ze juz dzisiaj lepiej,a tu niestety,ja juz nie moge
kurcze i widze,ze tylko ja sie tak mecze,ohh

oczywiscie witam wszystkie nowopzrybyłe mamusie

ciekawe gdzie jest EWESKA bo ja chce avatara!!!!!!!

[violisia]

Napisane przez spice1985

To ja też

A ile masz lat, jeżeli można wiedzieć? Ja mam 25 i jestem z Poznania.

A właśnie,jeszcze mi się przypomniało. Macie lekko podwyższoną temperaturę wieczorami? Rano mam normalną, a wieczorami 37,2 i to tak od owulacji. Kiedy ta temp się obniża??? Bo czytałam że jest podwyższona po zapłodnieniu,ale chyba kiedyś spada? W sumie to nie jestem pewna czy to nie od "afty" którą mam aktualnie na wardze- wstrętne cholerstwo, mam nadzieję że za 2 dni zejdzie tradycyjnie.

ja mam 22lata, a temp. nie mierzylam

[Siasiek]

anulinka2009 trzymam kciuki żeby się udało.

mazianka a gdzie się przeprowadzacie? Nic Ci nie pomaga na te mdłości? Może na razie jedz tylko lekkostrawne potrawy...
A z tym avatarem, próbowałaś wrzucać inne zdjęcia?

[mazianka81]

Napisane przez Siasiek

mazianka a gdzie się przeprowadzacie? Nic Ci nie pomaga na te mdłości? Może na razie jedz tylko lekkostrawne potrawy...
A z tym avatarem, próbowałaś wrzucać inne zdjęcia?

przeprowadzamy sie z Dolnego Śląska do Łagowa Lubuskiego,stamtąd mój mąż pochodzi i kupiliśmy tam mieszkanie( to sa lubuskie mazury i latem jest super,zimą gorzej)
i Julka tam właśnie dopiero od pazdziernika idzie do pzredszkola.

a na mdłości właśnie nic mi nie pomaga,zwymiotowałam po owocach,ja z reguły jadam lekkostrawnie,więc nie ma różnicy.
niestety kilka godzin jest ok,a nagle mnie tak chwyci,ze wymiotuje

a z tym avatarem,to moze masz i racje ,położe Julankę i spróbuje inne zdj,bo narazie tylko jedno próbowałam,dzieki

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

no i nici z avatarka
nic nie włazi,tylko o co chodzi z tym nieaktualnym plikiem??

[moria44]

violisia, anulinka, spice, bassienka witam nowe mamusie

Napisane przez Camomile

Umowilam sie na 11-go i zaczynam sie stresowac!!

Ha! No to mamy usg tego samego dnia Trzymam kciuki! Ja już odliczam dni...

mazianka a próbowałaś zmniejszyć fotkę do wymiarów podanych przez wizaż?

Co do Mustelli, też słyszałam, że jest świetna ale ja bym spróbowała tej oliwki z Rossmana. Ona jest w ciągłej sprzedaży, orientujecie się?

[Siasiek]

moria oliwka chyba tak, jest w takiej kremowo-brzoskwiniowej butelce, ładnie pachnie

[anulinka2009]

Napisane przez moria44

violisia, anulinka, spice, bassienka witam nowe mamusie



Co do Mustelli, też słyszałam, że jest świetna ale ja bym spróbowała tej oliwki z Rossmana. Ona jest w ciągłej sprzedaży, orientujecie się?

Dzięki, ale jeszcze się nie nakręcam, bo to potem boli.
Oliwka jest w takiej różowej butelce, na nalepce napis Babydream fur mama i zdjęcie kobiety w ciąży.
Z tej samej serii jest też krem do smarowania brodawek.

[Siasiek]

Anulinka butelka jest różowa? ja pamiętam ją w takiej kremowo- brzoskwiniowej ale w sumie miałam ja bardzo dawno.

[asiak1981]

Witam nowe przyszłe mamusie!!!

anulinka trzymam kciuki!

Dziewczyny dziś zaczęłam 8 tydzień a mam brzuch taki jak w poprzedniej miałam w 5 miesiącu!!!! Od jutra mam urlop i tak myślę że jak za 2 tygodnie wrócę do pracy to już będę musiała powiedzieć bo nic się nie da ukryć. ..

[anulinka2009]

Napisane przez Siasiek

Anulinka butelka jest różowa? ja pamiętam ją w takiej kremowo- brzoskwiniowej ale w sumie miałam ja bardzo dawno.

Na pewno w różowej, kupiłam ją w lutym i ciągle ją mam, a ostatnio widziałam taką samą w rossmannie ( czyli nic nie zmienili ).
U mnie dalej nic, coraz bardziej jestem jednak pewna, że jesteśmy w ciąży Czyli będziemy ślubować we troje
W czwartek rano pójdę na betę.
Pozdrawiam.

[moria44]

Cześć dziewczynki! Jak dobrze, że już wtorek, poniedziałki są zawsze bardzo przytłaczające a od wtorku to już leci szybko. Już tylko 5 dni do usg

Napisane przez asiak1981

Dziewczyny dziś zaczęłam 8 tydzień a mam brzuch taki jak w poprzedniej miałam w 5 miesiącu!!!!

asiak u mnie to samo! Ja w ogóle nie jestem chudzielec ale brzuch mam taki, że ho ho. Ale to pewnie bardziej wzdęcie bo dzidziusie po kilka mm mają, chociaż u Ciebie to już pewnie centymetrowy bobas Ja za 2 dni zacznę 7 tydzień

Napisane przez anulinka2009

(...)coraz bardziej jestem jednak pewna, że jesteśmy w ciąży Czyli będziemy ślubować we troje

anulinka no widzisz, mamuśka jesteś i tyle Ja tam Ciebie podziwiam za cierpliwość, ja bym już dawno była na becie, jak zrobiłam test w sobotę i pokazał bladziuśką drugą kreskę to obdzwoniłam chyba wszystkie kliniki aby zrobić betę

[Renessme1985]

u mnie oprócz bolących (i to też raczej słabo) piersi, to raczej żadnych objawów nie mam... no może tylko zmęczenie ale nie wiem czy to sobie wkręcam, czy rzeczywiście padam na pyszczek no i siku w nocy
szczerze powiedziawszy woalałabym mieć objawy, bo tzn że wszystko jest ok, a tu bezobjawowo i na oko nie wiadomo oczywiście bezobjawowo też jest ok ale wiecie po jednej stracie, to już głupie mysli przychodzą do główki

wrócę jeszcze do tych kremów... ja akurat chyba mam pewne predyspozycje do rozstepów, ponieważ mam parę kresek z dzieciństwa niestety... dlatego też zainwestowałam w tą Mustellę i raczej tego będę się trzymała... ale to naprawde nie ma reguły... niektóre z moich koleżanek smarowały się zwykłą oliwką i tez nie mają rozstępów, a inne zainwestowały w bardzo drogie kremy i ich to nie uchroniło... moja mama po dwóch ciążach nie miała rozstępów, więc zobaczymy jak to będzie...

jeśli chodzi o informowanie tzw "świata" o tym, że spodziewamy się dzidziocha, to ja i mój TŻ podchodzimy do tego bardzo sceptycznie... w poprzedniej ciaży bardzo szybko powiedzieliśmy o tym, że spodziewamy się dziecka, a potem skończyło się, tak jak się skończyło i teraz nie chcemy powtórki z rozrywki w razie czego... ustaliliśmy, że powiemy dopiero po USG prenatalnym i po badaniach prenatalnych ok 13 tc... także na razie nikt nic nie wie oprócz Was trochę mi z tym ciężko ale dam radę

a jak tam u Was dziewczyny z pracą?? bo ja akutalnie pracuje i zamierzam jeszcze pare miesięcy popracować... zresztą pewnie i na L4 i na macierzyńskim będę musaiała co jakiś czas do pracy przyjść, bo niestety takie stanowisko i taka praca, a chciałabym jednak wrócić do tej samej z jednej strony bardzo mi szkoda tego czasu, który powinien być przeznaczony dla mnie i dla dzieciaczka, a z drugiej dobrze jednak byłoby mieć gdzie wrócić do pracy...

[violisia]

Napisane przez Renessme1985

u mnie oprócz bolących (i to też raczej słabo) piersi, to raczej żadnych objawów nie mam... no może tylko zmęczenie ale nie wiem czy to sobie wkręcam, czy rzeczywiście padam na pyszczek no i siku w nocy
szczerze powiedziawszy woalałabym mieć objawy, bo tzn że wszystko jest ok, a tu bezobjawowo i na oko nie wiadomo oczywiście bezobjawowo też jest ok ale wiecie po jednej stracie, to już głupie mysli przychodzą do główki

wrócę jeszcze do tych kremów... ja akurat chyba mam pewne predyspozycje do rozstepów, ponieważ mam parę kresek z dzieciństwa niestety... dlatego też zainwestowałam w tą Mustellę i raczej tego będę się trzymała... ale to naprawde nie ma reguły... niektóre z moich koleżanek smarowały się zwykłą oliwką i tez nie mają rozstępów, a inne zainwestowały w bardzo drogie kremy i ich to nie uchroniło... moja mama po dwóch ciążach nie miała rozstępów, więc zobaczymy jak to będzie...

jeśli chodzi o informowanie tzw "świata" o tym, że spodziewamy się dzidziocha, to ja i mój TŻ podchodzimy do tego bardzo sceptycznie... w poprzedniej ciaży bardzo szybko powiedzieliśmy o tym, że spodziewamy się dziecka, a potem skończyło się, tak jak się skończyło i teraz nie chcemy powtórki z rozrywki w razie czego... ustaliliśmy, że powiemy dopiero po USG prenatalnym i po badaniach prenatalnych ok 13 tc... także na razie nikt nic nie wie oprócz Was trochę mi z tym ciężko ale dam radę

a jak tam u Was dziewczyny z pracą?? bo ja akutalnie pracuje i zamierzam jeszcze pare miesięcy popracować... zresztą pewnie i na L4 i na macierzyńskim będę musaiała co jakiś czas do pracy przyjść, bo niestety takie stanowisko i taka praca, a chciałabym jednak wrócić do tej samej z jednej strony bardzo mi szkoda tego czasu, który powinien być przeznaczony dla mnie i dla dzieciaczka, a z drugiej dobrze jednak byłoby mieć gdzie wrócić do pracy...

my tak samo, nie mowimy narazie nikomu, wie tylko tz i dziewczyny staraczki sierpniowe, no i teraz wy
ja tez mam obawy boje sie ze jak szybko sie udalo to wiadomo, az nie chce o tym pisac bo nie moze mi to przejsc przez gardlo..

a co do pracy to ja nie pracuje, zrezygnowalam z pracy kilka mies temu..

no i czesc Wam przedewszystkim

[agus87]

dzien dobry
od rana naszly mnie dziwne mysli
czy aby wszystko okej, bo oprrocz bolacych piersi i chwilowymi zakluciami brzucha nic m inie jest...

[violisia]

Napisane przez agus87

dzien dobry
od rana naszly mnie dziwne mysli
czy aby wszystko okej, bo oprrocz bolacych piersi i chwilowymi zakluciami brzucha nic m inie jest...

mnie tez takie mysli nachodza, ale nie martw sie wkoncu bylas u lakarza

[bassienka]

Witam z rana

My też jeszcze nikomu nie mówiliśmy o ciąży.
Co do pracy, to nie wiem jak to u mnie będzie, bo ja pracuje na umowe-zastępstwo i dziewczyna, którą zastępuję wraca od listopada do pracy. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś inny, kogo będę mogła zastępować. Niestety pracuję tak już 2 lata Więc na razie też nic nie będę mówiła kierownictwu...

Ja nie mam jeszcze brzuszka, bo to zbyt wcześnie. Z objawów też praktycznie nie za wiele, mdłosci prawie żadne, brzuch tylko czasami pobolewa, ale niezbyt często. No jedynie co, to spać mi sie bardziej chce niż zwykle

Miłego dnia