Duży niemowlaczek

[aannuullaa]

Napisane przez Nesca77

Dziekuje bardzo Mamusie,

Juz mi sie przejasnilo i powiem Wam, ze on mi nie raz odmawial butli czy kaszki czy obiadku, tylko ja nie wiedzialam, ze to od tego, ze my mu za czesto podajemy cos do jedzenia...

Dzieki Bogu nic nie wpychalam mu na sile,

No ale nie ma ludzi nieomylnych,

Lepiej zorientowac sie pozniej niz wcale, ze robilo sie cos zle...

Teraz juz nabralam inspiracji ...
I wiem ,ze on mi z glodu sie nie poplacze jak nie zje czegos co 2-3 godzinki - tylko juz co 4...

Chyba najbardziej balam sie tego, zeby on mi wlasnie z glodu nie plakal...

Ale juz widze, jak inne mamy karmia i jakos dzieci nie placza...

Kajtek tez, o swiecie by chyba zapomnial, bo bawi sie i szaleje caly czas, gdyby nie nadgorliwa mama biegajaca za nim to z butla to z miseczka...


Dzieki jeszcze raz
Trzymajcie za nas kciuki

właśnie dlatego pytałam, czy dajesz mu wtedy, kiedy sygnalizuje ze jest głodny , myślałam że bardzo się domaga
Myślę, że synek jest już na tyle duży, a ty na tyle doświadczoną mamą, ze rozpoznasz jego "prośbę" o jedzonko i nie musisz pilnować pór jedzenia tak skrupulatnie.

Trzymam kciuki za wprowadzenie nowego planu i pamiętaj, że najważniejsze że synek dobrze się rozwija i jest proporcjonalny

[st_ella]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21852138]Nesca - co 2 godziny? Moja córka je co 4 i w zupełności jej starcza. Owszem, są dni kiedy częściej się domaga posiłku, ale i mniej za jednym razem zjada.[/QUOTE]

tak nesca co dwie godziny to je noworodek
a Twój chłopak powinien jeść co 4 godziny bez przekąsek.
i nie zapobiegaj - niech sam sie dopomni ze jest głodny! przezcież jak chwile popłacze to nic mu sie nie stanie

Napisane przez 83monia

powiem tak jak moja pediatra - jesli dziecko jest równomiermie na centylach (wysokie i grube - czyli i wzrost i waga na gornych centylach) to nie ma sie czym martwic. moje tak mialo. 97 centyl przez caly pierwszy rok i we wzroscie i w wadze.

rzeczywiscie twoje dziecko duzo wazy, moze zrezygnuj z tych kaszek sniadaniowych lub kolacjowych.

moje dziecko przesypiało noc duzo pozniej....

Napisane przez Nesca77

Dziekuje bardzo Mamusie,

Juz mi sie przejasnilo i powiem Wam, ze on mi nie raz odmawial butli czy kaszki czy obiadku, tylko ja nie wiedzialam, ze to od tego, ze my mu za czesto podajemy cos do jedzenia...

Dzieki Bogu nic nie wpychalam mu na sile,

No ale nie ma ludzi nieomylnych,

Lepiej zorientowac sie pozniej niz wcale, ze robilo sie cos zle...

Teraz juz nabralam inspiracji ...
I wiem ,ze on mi z glodu sie nie poplacze jak nie zje czegos co 2-3 godzinki - tylko juz co 4...

Chyba najbardziej balam sie tego, zeby on mi wlasnie z glodu nie plakal...

Ale juz widze, jak inne mamy karmia i jakos dzieci nie placza...

Kajtek tez, o swiecie by chyba zapomnial, bo bawi sie i szaleje caly czas, gdyby nie nadgorliwa mama biegajaca za nim to z butla to z miseczka...


Dzieki jeszcze raz
Trzymajcie za nas kciuki

fajnie opisz jak CI poszło ze zmianą nawyków żywieniowych

Napisane przez aannuullaa

właśnie dlatego pytałam, czy dajesz mu wtedy, kiedy sygnalizuje ze jest głodny , myślałam że bardzo się domaga
Myślę, że synek jest już na tyle duży, a ty na tyle doświadczoną mamą, ze rozpoznasz jego "prośbę" o jedzonko i nie musisz pilnować pór jedzenia tak skrupulatnie.

Trzymam kciuki za wprowadzenie nowego planu i pamiętaj, że najważniejsze że synek dobrze się rozwija i jest proporcjonalny

[roxi1980]

Już chyba wszyscy napisali najważniejsze - posiłków o dużo za dużo - biorąc pod uwagę, że malec śpi ok. 10-12h, na pozostałe 12 h masz 9 posiłków, więc wypada nawet nie co 2h posiłek, a żołądek kiedyś musi trawić i odpoczywać. Tak jak dziewczyny napisały - dietę się rozszerza, by zastąpić posiłek mleczny, a nie by zwiększyć ilość posiłków
U nas już od ok. 9-10 miesiąca 5 posiłków dziennie - w tym 2 mleczne. Początkowo była butla na dzieńdobry i dobranoc, a w ciągu dnia jakieś 2 śniadanie - kanapka, jajeczko, owoc, obiadek i podwieczorek. Mały głodny nie chodzi.
Teraz nam się deczko zmieniło, ale to wynika z preferencji Norberta - rano jest śniadanie ok. 8 (jajecznica, kanapka, parówka), ok. 11-12 butla 210 samo mleko (na wyraźne życzenie ) i mały idzie spać, jak wsaje jemy obiadek - w 99% nasz obiad, podwieczorek - nie zawsze, ale jak chce to je jakąś mięsną "przekąskę" - np. kawał kiełbasy swojskiej albo np. kisiel (sama robię z soczku), no i na kolację butla 210 (też samo mleko). W międzyczasie mały dostaje jakś przekąskę np. paluszki, kilka żelków czasem ciastko jakieś, ale on już duży facet, więc i dieta bogatsza. Unikam jedynie czekolady, lizaków i różnych mega-kolorowych chemicznych słodyczy.
Uważam, ze dziecko w wieku Twojego może spokojnie dostawać posiłek co 3-3,5h. Wielkością malucha się nie przejmuj - dzieci bywają różne, ważne są proporcje. Mój ma 19 miesięcy i ma ponad 90 cm i ok 14 kg i też ponoć spory jak na swój wiek i wychodzi poza siatki centylowe.
Powodzenia!

[Salomea1]

To ja tez dorzucę trochę od siebie.

Moją córeczkę w wieku ok 9 m-cy karmiłam tak:

6-7 rano - mleczko ok 180-210ml (podaję ilość wody)
9-10 - kaszka 150ml lub owsianka
13-14 - obiadek - mniej wiecej tyle co słoiczek
17 - owoc
19-19.30- mleko 240ml (wystarczało jej na calą noc)

W ciagu dnia nie było żadnych słodyczy, chrupek czy paluszków. Jeśli już chciałam dać małej kawałek herbatnika (np. pół) to dawałam po obiedzie. Ponadto mała piła głównie wodę, czasami soczek lub herbatkę, ale zawsze rozcieńczone (1łyżeczka herbatki na 300ml wody, 1/3soku reszta woda). Dzięki temu do tej pory młoda pija głównie wodę, słodycze jej nie interesują, a jak juz je to tylko trochę i w zupełności jej wystarcza.

Zapomniałam dodać,że moja córcia urodziła sie duża 59cm i 4400gr. W wieku 10 mcy ważyła 10kg. Teraz ma 20 mcy i waży 13kg.

[gosikk_s]

Nesca, duży ten Twój synio, to fakt. Mój mając rok mierzył 75 cm i ważył 9,5 kg. Ale faktycznie, jak ograniczysz trochę kaszki i ilość posiłków to powienien trochę przystopować. I może będzie z niego po prostu kawał chłopa

Szajajaba, bez obrazy ale Twoja córka to jeszcze maluszek więc i jada nieco inaczej niż 9-miesięczniak...

[libra777]

Napisane przez zebra666

O Libra podobny macie schemat do nas Ostatnio je śniadanie o 7 ale zdarza mu się o 6-6.30 więc dzień uklega zmianie wtedy:P I nie je oszałamiająco dużo. Często zostawia- czasem troche czasem sporo. Ale uważam, że to dobry objaw- tzw. dna w dupci:F:F

no u nas jak się śniadanie przesunie to już cały dzień przesunięty

[alkamor]

mój Kuba jak miał 8 miesięcy miał 82 cm i ważył 12,2 kg....lekarka nigdy nic nie mówiła o jego wadze gdyż po 1 był na piersi a po drugie był też "długi". w wieku 10 m-cy zaczął chodzić i od tej pory waga znacznie się zatrzymała....ponieważ teraz ma 18 miesięcy i waży 13,5 kg wzrostu ok.90 cm więc nie masz się co martwić

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez gosikk_s

Szajajaba, bez obrazy ale Twoja córka to jeszcze maluszek więc i jada nieco inaczej niż 9-miesięczniak...

No i? I nieprawda, akurat 9miesięczniak powinien spokojnie 5 razy na dobę jeść. Mało tego, podkreśliłam, że młoda je tylko mlek0 (ew. do tego kleik). A podałam PRZYKŁADOWE jadłospisy dzieci 9-10miesięcznych, znalezione w Sieci - co również podkreśliłam. Nigdzie nie podałam natomiast, że on powinien jeść to i to, BO moja córka tak je Za to to, co napisałam, akurat głupie i wyssane z palca nie jest. Co z tego, że mnie to dopiero czeka? Czyli co, lekarz nie ma prawa nic powiedzieć matce dziecka o diecie, bo np. usłyszy: bez urazy, ale pani nie ma dziecka?

[MartuNiunia87]

Twój maluch waży może dość dużo, ale zależy też wszystko od tego jak duży się urodził, no i jak dużych ma rodziców

Mój maluszek był strasznym żarłoczkiem, ale urodził się maluteńki (2380g i 50cm) więc musiał sobie nadgonić a gdy miał 9 miesięcy to ważył jakieś 9,5 kg i mierzył 79cm więc jak na jego wagę urodzeniową to uważam, że mu się dość urosło przybierał dośc szybko na wadze i czasem różnice jego wagi z miesiąca na miesiąc były naprawdę spore, jednak wszystko się wyrównało kiedy zaczął chodzić (10 miesięcy)... ale spokojnie każde dziecko ma swój indywidualny tryb hehe


A wracając do karmienia to też wydaje mi się, że troszkę za dużo mleka... bo jeśli tyle kaszki to jednak trzeba by zwolnić z tym mlekiem no i może już najwyższa pora wydłużyć przerwy między karmieniem??

A poza tym może skonsultuj się ze swoim pediatrą, na pewno zwróci ci uwagę jeśli uzna,że coś jest nie tak

Pozdrawiam

[Salomea1]

Napisane przez MartuNiunia87

A poza tym może skonsultuj się ze swoim pediatrą, na pewno zwróci ci uwagę jeśli uzna,że coś jest nie tak

Oj niestety nie spotkałam pediatry, który by powiedział mamie,że tuczy dziecko. Ostatnio nawet moja koleżanka poszła z 2 latkiem (18kg),że chyba trochę za gruby jest (naprawdę starsznie tłusciutki), a pediatra odpowiedział - To przeciez Pani decyduje co dziecko je, więc o co chodzi?
Tak wiec potwierdziło się,że jak mama nie przypilnuje wagi dziecka, to nikt za nią tego nie zrobi. Oczywiscie nie mówię o odchudzaniu maluchów czy coś w tym stylu, bardziej chodzi mi o racjonalne żywienie.


Szajabaja - dziecko powinno jeść 5-6 posiłków dziennie. 4 to jest trochę za mało.

[MartuNiunia87]

hmm.. możliwe ja miałam w podświadomości moją pediatrę bo ona by uwagę zwróciła, oczywiście nie tam zaraz że "co to pani tak to swoje dziecko pasie" ale zawsze dawała rady i zwracał uwagę na to co i ile mój maluszek je

[jo@n@]

Napisane przez Salomea1

Oj niestety nie spotkałam pediatry, który by powiedział mamie,że tuczy dziecko. Ostatnio nawet moja koleżanka poszła z 2 latkiem (18kg),że chyba trochę za gruby jest (naprawdę starsznie tłusciutki), a pediatra odpowiedział - To przeciez Pani decyduje co dziecko je, więc o co chodzi?
Tak wiec potwierdziło się,że jak mama nie przypilnuje wagi dziecka, to nikt za nią tego nie zrobi. Oczywiscie nie mówię o odchudzaniu maluchów czy coś w tym stylu, bardziej chodzi mi o racjonalne żywienie.


Szajabaja - dziecko powinno jeść 5-6 posiłków dziennie. 4 to jest trochę za mało.

Ja spotkałam. Spytała się mnie ile Młody je i kazała wyeliminować wieczorne karmienie koło 23. O dziwo jak dawałam już ostatni posiłek koło 20 to zaczął się budzić o 7 rano a nie o 4

[Salomea1]

Mój pediatra tylko sugerował wprowadzanie kolejnych posiłków i pytał jakie produkty już je, ale nigdy nie zapytał w jakich ilościach.

[one_shot]

Dziewczyny waga dziecka zależy od wagi startowej przecież

Słyszałam że zdrowo jest dla dziecka jak
- ma rok to ma 3krotność wagi urodzeniowej czyli ur się 3 kg a ma rok i koło 9 kg
- na 2 urodzinki do wagi z roczki jakieś 2-3 kilo
ale tak mówiła mi pediatra - nie mam na to poparcia na piśmie
Moja mała ma teraz 3,5 roku i waży 14 kg - ale to dziewczynka i urodziła się poniżej 3 kg. Jest niestety niejadkiem - i jak nie chodzi do przedszkola to głównym jej posiłkiem są właśnie mleko i kaszki - w przedszkolu je ponoć wszystko - po 1 nie ma dostępu do mleka a po drugie działanie grupy robi swoje. Jakoś mnie nie przeraża jej "apetyt" - niedowagi nie ma, badania krwi w normie, rozwój kostny w normie. Staram się żeby jadła jak najmniej słodyczy choć to w jej wieku już baaardzo trudne bo każdy jej coś tam podsuwa jak jest czy to u babci czy u cioć.

Wiadomo że czasami nadopiekuńcze mamusie czy babcie są w stanie upaść dziecko jak małego prosiaczka, brak ruchu też robi swoje. Ale jak dziecko zaczyna chodzić, biegać to sporo spala.... ale to moje zdanie i nie musicie się z nim zgadzać - wystarczy nie wpychać i nie biegać za maluchem z miseczką.
Jak moja córcia nie zje obiadu to nie panikuję - jak zgłodnieje to przyjdzie choćby po jabłko czy banana.

[gosikk_s]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21905649]No i? I nieprawda, akurat 9miesięczniak powinien spokojnie 5 razy na dobę jeść. Mało tego, podkreśliłam, że młoda je tylko mlek0 (ew. do tego kleik). A podałam PRZYKŁADOWE jadłospisy dzieci 9-10miesięcznych, znalezione w Sieci - co również podkreśliłam. Nigdzie nie podałam natomiast, że on powinien jeść to i to, BO moja córka tak je Za to to, co napisałam, akurat głupie i wyssane z palca nie jest. Co z tego, że mnie to dopiero czeka? Czyli co, lekarz nie ma prawa nic powiedzieć matce dziecka o diecie, bo np. usłyszy: bez urazy, ale pani nie ma dziecka? [/QUOTE]


A Ty jesteś pediatrą? Bo jeśli tak to przepraszam bo wiesz co piszesz Ale jeśli nie, to jesteś mamą niemowlęcia na piersi, więc pewnie jeszcze nie utuczonego (wszystko przed Wami) a w Twoich postach uderzyła mnie agresja. I dlatego zareagowałam

[Salomea1]

Napisane przez one_shot

Dziewczyny waga dziecka zależy od wagi startowej przecież

Słyszałam że zdrowo jest dla dziecka jak
- ma rok to ma 3krotność wagi urodzeniowej czyli ur się 3 kg a ma rok i koło 9 kg
- na 2 urodzinki do wagi z roczki jakieś 2-3 kilo
ale tak mówiła mi pediatra - nie mam na to poparcia na piśmie

Też to słyszałam, ale ten schemat nie sprawdza się u dzieci z wysoką wagą urodzeniową. Np. moja córcia ur. 4,4kg czyli na roczek powinna ważyc 13kg - trochę za dużo, prawda? Mi pediatra mówił,że przy dzieciach z wieksza wagą urodzeniowa sprawdza się przyrost wagi wg przecietnego dziecka, czyli po roku powinno przybrac jakieś 6-7kg. I u mnie tak było. Mała mając rok ważyła niecałe 11kg.

[alkamor]

waga wagą ale pod uwagę należy brać też wielkość dziecka (bo ciężko tu o wzroście mówić )

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Salomea1

Oj niestety nie spotkałam pediatry, który by powiedział mamie,że tuczy dziecko. Ostatnio nawet moja koleżanka poszła z 2 latkiem (18kg),że chyba trochę za gruby jest (naprawdę starsznie tłusciutki), a pediatra odpowiedział - To przeciez Pani decyduje co dziecko je, więc o co chodzi?
Tak wiec potwierdziło się,że jak mama nie przypilnuje wagi dziecka, to nikt za nią tego nie zrobi. Oczywiscie nie mówię o odchudzaniu maluchów czy coś w tym stylu, bardziej chodzi mi o racjonalne żywienie.


Szajabaja - dziecko powinno jeść 5-6 posiłków dziennie. 4 to jest trochę za mało.

A gdzie ja o 4 pisałam Zarówno moja córka je 5, jak i wg tego co wszędzie czytam - starsze niemowlaki powinny jeść 5 posiłków

Napisane przez gosikk_s

A Ty jesteś pediatrą? Bo jeśli tak to przepraszam bo wiesz co piszesz Ale jeśli nie, to jesteś mamą niemowlęcia na piersi, więc pewnie jeszcze nie utuczonego (wszystko przed Wami) a w Twoich postach uderzyła mnie agresja. I dlatego zareagowałam

Nie jestem pediatrą a moje dziecko nie jest piersiowe. Za to czytać ze zrozumieniem potrafię
Dziecko butlowo - kleikowe, NIE utuczone i niekoniecznie wszystko przed nami - KAŻDE dziecko będzie utuczone, jak to ujęłaś, jeśli będzie jadło 8-9 posiłków w ciągu 12 godzin. Dorosły również

Wystarczy przeczytać jakąkolwiek książkę dot. żywienia niemowląt, nie wiem - choćby ulotkę jakiejkolwiek firmy produkującej żywność i mleko niemowlęce (choćby HIPP PLAN ŻYWIENIOWY 1 ROK ŻYCIA DZIECKA). Mało tego - tu podaję zalecenia WHO, których nawet lekarze się trzymają od kilku lat Więc to, że nie jestem pediatrą (aczkolwiek kierunek związany ze zdrowiem kończyłam), ani brak dziecka w odpowiednim wieku nie są przeszkodą bym się trochę powymądrzać nie mogła

[konspiracja]

Napisane przez alkamor

mój Kuba jak miał 8 miesięcy miał 82 cm i ważył 12,2 kg....lekarka nigdy nic nie mówiła o jego wadze gdyż po 1 był na piersi a po drugie był też "długi". w wieku 10 m-cy zaczął chodzić i od tej pory waga znacznie się zatrzymała....ponieważ teraz ma 18 miesięcy i waży 13,5 kg wzrostu ok.90 cm więc nie masz się co martwić

Ja tez słyszałam, że tak się dzieje najczęściej. Niech no tylko zaczną chodzić...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21915231]
Więc to, że nie jestem pediatrą (aczkolwiek kierunek związany ze zdrowiem kończyłam), ani brak dziecka w odpowiednim wieku nie są przeszkodą bym się trochę powymądrzać nie mogła [/QUOTE]
A lubisz, prawda?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21852617]Nesca, u nas np. sprawdza się taki plan dnia: 6, 10, 14, 18, 24. Pewnie, że czasem są poślizgi, ale ogólnie plan wygodny jest i córa naprawdę nie chodzi głodna [/QUOTE]
Ja też jestem zdania, że żywienie niemowlęcia 3,5 miesięcznego i 9-cio mies. to dwie różne sprawy. Chociażby z tej prostej przyczyny, że jakbyś sie wczytala w te zalecenia, schematy itd, to wiedziałabyś, że w wieku 9 m-cy o 24 już sie raczej nie karmi, bo dziecko wtedy powinno spać, a karmienie nocne powinno sie wyeliminować

[SugarbabyLove]

ja sie zgodze z szają mały je za dużo..
Dodam ze od szwagierki maly ma niecale 9 mies i tez jest masywny niewiem ile wazy ale ma ciuszki na 80-86 juz i lekarz powiedzial ze jest OK wszystko pozno usiadl bo w 8 mies, ale ogolnie sie normalnie rozwija raczkuje nawet wstawac juz probuje.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez konspiracja

A lubisz, prawda?


Ja też jestem zdania, że żywienie niemowlęcia 3,5 miesięcznego i 9-cio mies. to dwie różne sprawy. Chociażby z tej prostej przyczyny, że jakbyś sie wczytala w te zalecenia, schematy itd, to wiedziałabyś, że w wieku 9 m-cy o 24 już sie raczej nie karmi, bo dziecko wtedy powinno spać, a karmienie nocne powinno sie wyeliminować

I po co ten przytyk? O mnie jest wątek?

NIGDZIE nie napisałam, że żywienie 3,5 miesięcznego dziecka i 9miesięcznego to to samo Mało tego, raczej podkreślam, że NIE. I nie napisałam też, że ma być 9miesięczne karmiona o 24 - napisałam, jak U NAS wygląda te 5 posiłków. Ale że JEST 5 posiłków i skoro tyle je dziecko w tym wieku, to 9miesięczne tym bardziej spokojnie powinno jeść 5, a nie 9.

Owszem, wczytałam się I stąd wiem to, co wiem. A ty - na jakiej podstawie przypisujesz mi coś, czego NIE NAPISAŁAM?

[gosikk_s]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21915231]A gdzie ja o 4 pisałam Zarówno moja córka je 5, jak i wg tego co wszędzie czytam - starsze niemowlaki powinny jeść 5 posiłków



Nie jestem pediatrą a moje dziecko nie jest piersiowe. Za to czytać ze zrozumieniem potrafię
Dziecko butlowo - kleikowe, NIE utuczone i niekoniecznie wszystko przed nami - KAŻDE dziecko będzie utuczone, jak to ujęłaś, jeśli będzie jadło 8-9 posiłków w ciągu 12 godzin. Dorosły również

Wystarczy przeczytać jakąkolwiek książkę dot. żywienia niemowląt, nie wiem - choćby ulotkę jakiejkolwiek firmy produkującej żywność i mleko niemowlęce (choćby HIPP PLAN ŻYWIENIOWY 1 ROK ŻYCIA DZIECKA). Mało tego - tu podaję zalecenia WHO, których nawet lekarze się trzymają od kilku lat Więc to, że nie jestem pediatrą (aczkolwiek kierunek związany ze zdrowiem kończyłam), ani brak dziecka w odpowiednim wieku nie są przeszkodą bym się trochę powymądrzać nie mogła [/QUOTE]

No i ok. I sorki, ja karmiłam cycem więc dla mnie dziecko w wieku Twojego automatycznie jest piersiowe I generalnie zgadzam się, mój syn mając 9 miesięcy jadał 4-5 niewielkich posiłków, popijając paroma łyczkami mleka. Teraz ma 16 miesięcy, był i jest drobny ale myślę że to bardziej sprawa genów. Tylko co ma np zrobić moja koleżanka, której syn w wieku 3 miesięcy ważył już 8 kilo? A był wyłącznie na cycu i urodził się ważąc 3 kilo. Ma odmówić dziecku cycka? Radziłam jej dopajać go wodą żeby trochę oszukiwać bo jak na razie zanosi się że z małego będzie niezły klusek. No ale może wyrośnie

[Salomea1]

Napisane przez gosikk_s

Tylko co ma np zrobić moja koleżanka, której syn w wieku 3 miesięcy ważył już 8 kilo? A był wyłącznie na cycu i urodził się ważąc 3 kilo. Ma odmówić dziecku cycka? Radziłam jej dopajać go wodą żeby trochę oszukiwać bo jak na razie zanosi się że z małego będzie niezły klusek. No ale może wyrośnie

Poprostu za często karmi swoje dziecię. Na piersi też jest łatwo utuczyć dziecko. Podam przykład. Mojej koleżanki synek też 3kg miał kiepski przyrost wagi co znaniepokoiło lekarza. Pediatra zalecił karmic częściej wiec co 2h młody dostawał cyca. W ciagu miesiąca przybrał 2kg, lekarz mało co z wrażenia nie padł,że tak można na piersi utuczyć bąbla.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bo to jest mit taki, że piersiowe dzieci nie tyją Tyją i to często. I nie mówią tu o tym, że dziecko jest duże po prostu, tylko - grube. Tak sobie miesiąc temu z pielęgniarką pogadałam, gdy ważyła moją córę.

Zresztą, co wiele szukać - info sprzed kilku dni o 20kg 10miesięczniaku mamy szanowne zapewne czytały

http://wiadomosci.onet.pl/2213054,12...ideo,item.html

[Mariquita.]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21930688]Bo to jest mit taki, że piersiowe dzieci nie tyją Tyją i to często. I nie mówią tu o tym, że dziecko jest duże po prostu, tylko - grube. Tak sobie miesiąc temu z pielęgniarką pogadałam, gdy ważyła moją córę.

Zresztą, co wiele szukać - info sprzed kilku dni o 20kg 10miesięczniaku mamy szanowne zapewne czytały

http://wiadomosci.onet.pl/2213054,12...ideo,item.html[/QUOTE]

hehehe niezly zarlok ten maly Chinczyk :

[alkamor]

Ja nie wiem po co te wszystkie przytyki Ja wiem z autopsji, że waga dziecka znacznie się zmienia kiedy zaczyna chodzić...I moim zdaniem jeżeli w tym okresie gdy dziecko już chodzi jego waga nie "stopuje" to wtedy należy zacząć się zastanawiać czy oby z żywieniem wszystko OK (i to wcale nie jest za późno).

P.S ten Chińczyk to jakiś hardcore

[biankaaa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21930688]Bo to jest mit taki, że piersiowe dzieci nie tyją Tyją i to często. I nie mówią tu o tym, że dziecko jest duże po prostu, tylko - grube. Tak sobie miesiąc temu z pielęgniarką pogadałam, gdy ważyła moją córę.

Zresztą, co wiele szukać - info sprzed kilku dni o 20kg 10miesięczniaku mamy szanowne zapewne czytały

http://wiadomosci.onet.pl/2213054,12...ideo,item.html[/QUOTE]
To jakaś patologia, naprawde.

Z tego co podaje WHO czy Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią rzeczywiście przekarmić się nie da, ale... moim zdaniem, jesli piers podowana jest na kazde jękniecie dziecka to naturalnym jest ze bedzie ssalo: bo zmeczone, bo marudne, bo znudzone, bo cos tam. Glod przy okazji pewnie nie wystapi bo zoladek bedzie wiecznie zapchany. Dlatego pierś na żądanie - TAK, ale przy okazji warto nauczyć się rozróżniać płacz dziecka i karmić je jeśli rzeczywiście sygnalizuje głód, a nie inne, m.in. wyżej wymienione potzreby.

Piszę to ja - mama 3,5 miesiecznego chłopca o wadze 7700g i długości 68cm, karmionego nż srednia il. karmień w ciągu doby to 7-8 (z tego 2 nocne).

[konspiracja]

Napisane przez SugarbabyLove

ja sie zgodze z szają mały je za dużo..

wszystkie się z tym zgadzamy, co do tego nie ma żadnych wątpliwości

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21928938]I po co ten przytyk? O mnie jest wątek?
[/QUOTE]
to nie przytyk, przecież sama napisałaś

NIGDZIE nie napisałam, że żywienie 3,5 miesięcznego dziecka i 9miesięcznego to to samo Mało tego, raczej podkreślam, że NIE. I nie napisałam też, że ma być 9miesięczne karmiona o 24 - napisałam, jak U NAS wygląda te 5 posiłków. Ale że JEST 5 posiłków i skoro tyle je dziecko w tym wieku, to 9miesięczne tym bardziej spokojnie powinno jeść 5, a nie 9.

Owszem, wczytałam się I stąd wiem to, co wiem. A ty - na jakiej podstawie przypisujesz mi coś, czego NIE NAPISAŁAM?

No dobrze już, acz to porownanie mlekowego 3,5 mies dzidziusia do 9-miesiaczniaka niezbyt udane. No oczywiście jeśli chodziło Ci o TE 5 posiłkow, a nie proponowanie Nesce Waszego planu dnia to oki

Napisane przez gosikk_s

Teraz ma 16 miesięcy, był i jest drobny ale myślę że to bardziej sprawa genów. Tylko co ma np zrobić moja koleżanka, której syn w wieku 3 miesięcy ważył już 8 kilo? A był wyłącznie na cycu i urodził się ważąc 3 kilo. Ma odmówić dziecku cycka? Radziłam jej dopajać go wodą żeby trochę oszukiwać bo jak na razie zanosi się że z małego będzie niezły klusek. No ale może wyrośnie

To też najprawdopodobniej sprawa genów. Njaprawdopodobniej jej dziecko będzie większe, postawniejsze, a kluskowatość na pewno zgubi jak zacznie chodzić...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21930688]Bo to jest mit taki, że piersiowe dzieci nie tyją Tyją i to często. I nie mówią tu o tym, że dziecko jest duże po prostu, tylko - grube. Tak sobie miesiąc temu z pielęgniarką pogadałam, gdy ważyła moją córę.
[/QUOTE]
Każdy jak za dużo je to tyje. Z tym że mleko naturalne ma skład dostosowany do konkretnego dzieciaka i taki pózniej łatwiej gubi zbędne fładki. Dzieci na sztucznym jednak mimo wszystko łatwiej jest utuczyć. I nie wiem czy to mit - zależy od pielęgniarki, lekarza itd.
Ja jednak bardziej ufałabym WHO...

Napisane przez alkamor

Ja nie wiem po co te wszystkie przytyki Ja wiem z autopsji, że waga dziecka znacznie się zmienia kiedy zaczyna chodzić...I moim zdaniem jeżeli w tym okresie gdy dziecko już chodzi jego waga nie "stopuje" to wtedy należy zacząć się zastanawiać czy oby z żywieniem wszystko OK (i to wcale nie jest za późno).

P.S ten Chińczyk to jakiś hardcore

Dokładnie

Napisane przez biankaaa

To jakaś patologia, naprawde.

Z tego co podaje WHO czy Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią rzeczywiście przekarmić się nie da, ale... moim zdaniem, jesli piers podowana jest na kazde jękniecie dziecka to naturalnym jest ze bedzie ssalo: bo zmeczone, bo marudne, bo znudzone, bo cos tam. Glod przy okazji pewnie nie wystapi bo zoladek bedzie wiecznie zapchany. Dlatego pierś na żądanie - TAK, ale przy okazji warto nauczyć się rozróżniać płacz dziecka i karmić je jeśli rzeczywiście sygnalizuje głód, a nie inne, m.in. wyżej wymienione potzreby.

To chyba nie do końca tak jest... przecież z piersi to najpierw leci wodniste mleko dla dziecka do popicia, dopiero potem treściwsze do jedzenia. Często właśnie dzieci które co chwilę domagają się piersi czyli non stop wiszą na cycu - są własnie drobniejsze i za mało przybieraja na wadze, bo chlipią co chwilkę ale ten lichutki pokarm...a potem czesto zasypiają i z jedzenia nici...
No ale chyba koniec w tym temacie bo to przeciez nie wątek o karmieniu piersią
Swoją drogą to Nesca się nie odzywa, a my tu deliberujemy

[gosikk_s]

Salomea, ale problem w tym że ten mały wcale często nie je a noce praktycznie przesypia.

Szajajaba, to fakt, dawniej twierdzono że na piersi nie da się utuczyć dziecka a teraz coraz częściej widać że to nieprawda.

Biankaaa, Twój synuś też spory

Konspiracja, genetycznie to tamten mały powinien byc chudziutki, obie rodziny są szczupłe a z malucha pulpet

[Salomea1]

gosikk_s - a czy mały rośnie zgodnie z centylami? A moze je regularnie co 2h i tak 8-9 posiłków i tez się utuczy. To cieżko tak powiedzieć na odległość. A moze popija glukozę albo herbatke z kopru włoskiego - też super tuczące. A może mały jest strasznie wysoki? A moze nie warto wpędzać mamusie w niepotzrebmny stres, bo zaraz mały urosnie kilka cm i waga sie zgubi.