Szczęście zawsze zaczyna się od marzeń;) Zazdrośnice cz. XXII

[Grapefrutka]

Zwiesiu to przerzuciłaś to na mnie widocznie
ja do tej pory aż takiego parcia nie miałam ale teraz się sama siebie zaczynam bać ale nie nie mogę sobie teraz na to pozwolić

Elena życzę Ci Kochana wszystkiego tego czego Ty sama sobie życzysz bo już Ty sama wiesz najlepiej czego Ci trzeba

[aleksandrettaa]

ech jakieś dziwne rzeczy się dzieją. Śnił mi się w nocy ex. Teraz dostałam maila, że mam zaproszenie do znajomych na fb od niego. Tyle ze po chwili w serwisie już tego zaproszenia nie było. Teraz będę o nim myśleć jakbym nie miała o czym.

[medeline]

No to się Madzia wkopie, skoro pojechała...

Aleks, może on intensywnie o tobie myśli

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Zwies

Tak w ogóle to chcę ponarzekać
Tż co najmniej raz dziennie wrzuca coś z tematu ślub
I że to niby ja o tym tyle mówiłam (a teraz się nie odezwę sama )

To dobrze wróży jak sam o tym tyle gada

Napisane przez Grapefrutka

a ja chce dziecko
o czym już napisałam wcześniej ale nikt się nie dopatrzył
od ponad dwóch tygodni biorę cynk tak jak radziła Kawuszka ale wyczytałam że ma też spory wpływ na gospodarkę hormonalną więc to pewnie przez to

A może to wina czego innego? Np. instynktu macierzyńskiego przede wszystkim

Napisane przez magda2109

Ale się ciepło na dworze zrobiło. Aż się zgrzałam

U mnie jest tylko 13 stopni...

Napisane przez Zwies

idę po ciasteczko, a co tam

Smacznego

osz rety, gratuluję dzidziusia w rodzinie

elena, a Ty szczęściaro życzę Ci jeszcze więcej szczęścia

A ja się trochę pożalę. Mamy 18. września rocznicę i przez długi czas miałam bardzo malutką nadzieję, że może wtedy mi się oświadczy. Jednak jakiś czas temu mi się zapytał, czy może chcę zegarek na rocznicę, a ja na to, że przecież mu powiedziałam, że chcę niespodziankę, bo nie chcę wiedzieć wcześniej co dostanę. I tak w rozmowie wyszło, że on ani myśli mi się oświadczać w rocznicę, bo to takie za bardzo oczywiste by było. I mi się tak smutno zrobiło głupio, chociaż to przecież takie głupie, bo miałam bardzo niewielką nadzieję, że to zrobi właśnie w rocznicę, no ale jakaś nadzieja to była...

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

ech jakieś dziwne rzeczy się dzieją. Śnił mi się w nocy ex. Teraz dostałam maila, że mam zaproszenie do znajomych na fb od niego. Tyle ze po chwili w serwisie już tego zaproszenia nie było. Teraz będę o nim myśleć jakbym nie miała o czym.

Ale masz zdolności przewidywania
A długo z nim byłaś?

[aleksandrettaa]

Napisane przez medeline

No to się Madzia wkopie, skoro pojechała...

Aleks, może on intensywnie o tobie myśli

Oby nie. Biorąc pod uwagę chore jazdy jakie mi robił przy rozstaniu. Jak mnie molestował telefonami, sms-ami, nachodził, dzwonił do rodziców, groził samobójstwem, płakał i prosił, groził i pobił, proponował kasę za zostanie z nim... mam nadzieję, że cieszy się szczęściem z nową dziewczyną i nie myśli o mnie zbytnio. bo szczerze powiedziawszy to ja się go nadal boję.

[Grapefrutka]

Napisane przez Hajja Hawwa

Też mam takie parcie. Ale Ty chociaż narzeczonego masz

no mam i co z tego skoro nie mogę z tego póki co użytku zrobić
muszę wytrzymać jeszcze przynajmniej te 290 dni a później hulaj duszo

miłego dnia życzem bo czas do pracy

[aleksandrettaa]

Napisane przez Hajja Hawwa

Ale masz zdolności przewidywania
A długo z nim byłaś?

no widać sen był proroczy. Byłam z nim 2,5 roku. Była wielka miłość, był pierścionek i marzenia o cudownej przyszłości. Jednak sama miłość to trochę za mało by z kimś być więc każde poszło w swoją stronę.

[medeline]

Aleks, ojc... Doskonale rozumiem Twój strach nie dziwię się, że nie chciałabyś mieć z nim bliżej styczności. Oby nic nie chciał od Ciebie

[aleksandrettaa]

swoją drogą to polecam Madzi refleksję na temat ile z zachowań mojego ex powtórzyła i nad tym jakie to przynosi skutki - zmieniłam nr gg, telefonu, maila i długo nie odezwałam się do niego zdaniem.

[Zwies]

Napisane przez Hajja Hawwa

To dobrze wróży jak sam o tym tyle gada

Smacznego

A ja się trochę pożalę. Mamy 18. września rocznicę i przez długi czas miałam bardzo malutką nadzieję, że może wtedy mi się oświadczy. Jednak jakiś czas temu mi się zapytał, czy może chcę zegarek na rocznicę, a ja na to, że przecież mu powiedziałam, że chcę niespodziankę, bo nie chcę wiedzieć wcześniej co dostanę. I tak w rozmowie wyszło, że on ani myśli mi się oświadczać w rocznicę, bo to takie za bardzo oczywiste by było. I mi się tak smutno zrobiło głupio, chociaż to przecież takie głupie, bo miałam bardzo niewielką nadzieję, że to zrobi właśnie w rocznicę, no ale jakaś nadzieja to była...

A ciasteczko było za duże, i nie było kajmakowego i miałam szarlotkę

Nie wiem, czy dobrze wróży, ale dla własnego bezpieczeństwa nie chcę się nakręcać (Już miałam taki jeden zjazd z równi pochyłej i za więcej dziękuję )

Wiesz co - po tym co ja przeżyłam w dniu swoich urodzin, wydaje mi się, że lepiej się nie nakręcać i nie szykować
Wiem, mało to przyjemne, ale polecam

[medeline]

Nie chciałabym, żeby ktokolwiek odebrał to personalnie ale... Przeglądam pewne forum i trafiłam na komentarz:
"dlaczego nie może zrozumieć ze to koniec??

bo jest wyrachowaną suką i myśli że może robić co chce i zostanie jej wybaczone "
No ładnie się mężczyźni wyrażają

[Zwies]

Napisane przez medeline

Nie chciałabym, żeby ktokolwiek odebrał to personalnie ale... Przeglądam pewne forum i trafiłam na komentarz:
"dlaczego nie może zrozumieć ze to koniec??

bo jest wyrachowaną suką i myśli że może robić co chce i zostanie jej wybaczone "
No ładnie się mężczyźni wyrażają

daj linka w klubie.

Grape - przepraszam, może na chwilę Ci przejdzie: http://www.papilot.pl/article/1000/1...n-o-polog.html
Ale żeby nie było - ja też chcę dzieciaka

[aleksandrettaa]

Napisane przez Zwies

Ale żeby nie było - ja też chcę dzieciaka

Ja też

[osz rety]

Napisane przez arrakis

ja tu patrzylam na testery raczej i bardzo tanio wychodzi a jest ich sporo

ja też się testerami zainteresowałam bo tylko to w miarę się opłaca - zwłaszcza, że mają większy wybór niż na allegro

[Zwies]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja też

A przeczytała artykuł? Bo ja to się ciut przeraziłam

[aleksandrettaa]

Napisane przez Zwies

A przeczytała artykuł? Bo ja to się ciut przeraziłam

Nie przeczytała bo pracuje. I nie ma jak czytac. wystarczajaco się obija siedzac na forumie.

[Zwies]

Napisane przez aleksandrettaa

Nie przeczytała bo pracuje. I nie ma jak czytac. wystarczajaco się obija siedzac na forumie.

To może jak przeczyta to trochę przejdzie
Nie żebym wredna była

[aleksandrettaa]

Kurde siedzę i myślę o Madzi. Denerwuję się co M. jej powie i co z tego wszystkiego wyniknie.

[osz rety]

Napisane przez Zwies

A przeczytała artykuł? Bo ja to się ciut przeraziłam

jakoś straszny ten artykuł nie jest, naczytałam się gorszych "zeznań" świeżych matek
ja narazie nie chce mieć dzidzusia, ale bardzo się cieszę, że moja siostra będzie mieć
Grape dzięki zapewne będe chrzestną i jeszcze na dodatek termin urodzenia będzie podobny do mojego pierwszego chrześniaka - więc szykuje mi się nie lada finansowe wyzwanie

a co do Madzi i poniedziałku - to strasznie mi żal, że mnie nie będzie tu na wizażu. Pewnie do 23.09 będe żyła w niepewności - jak ułożyła się sprawa Madzi.

[medeline]

Napisane przez aleksandrettaa

Kurde siedzę i myślę o Madzi. Denerwuję się co M. jej powie i co z tego wszystkiego wyniknie.

ja również. Chociaż obawiam się, że to może pogorszyć całą sytuację...

osz, madzia przed chwilą pojechała do TŻ...

[Choji]

Elena, wszystkiego najlepszego

[osz rety]

Napisane przez medeline

ja również. Chociaż obawiam się, że to może pogorszyć całą sytuację...

osz, madzia przed chwilą pojechała do TŻ...

oj tego nie zauważyłam - dzięki
kurcze to się teraz jeszcze bardziej martwię...

[aleksandrettaa]

Napisane przez osz rety

jakoś straszny ten artykuł nie jest, naczytałam się gorszych "zeznań" świeżych matek
ja narazie nie chce mieć dzidzusia, ale bardzo się cieszę, że moja siostra będzie mieć
Grape dzięki zapewne będe chrzestną i jeszcze na dodatek termin urodzenia będzie podobny do mojego pierwszego chrześniaka - więc szykuje mi się nie lada finansowe wyzwanie

a co do Madzi i poniedziałku - to strasznie mi żal, że mnie nie będzie tu na wizażu. Pewnie do 23.09 będe żyła w niepewności - jak ułożyła się sprawa Madzi.

Cwaniara ciocią jest to może nie chcieć. A u mnie w rodzinie najmłodsze dziecko ma 13 lat, chodzi do gimnazjum i nie jest juz rozkosznym maluszkiem. To się ogladam za wózkami na ulicy i wzdycham, że jeszcze tyle lat trzeba czekać.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez medeline

ja również. Chociaż obawiam się, że to może pogorszyć całą sytuację...

osz, madzia przed chwilą pojechała do TŻ...

Nie wiadomo jak będzie. Ja mam przeczucie, że się zejdą choć czy zbudują na tym trwały i zdrowy związek to nie mam pewności.

[raingirl]

Napisane przez aleksandrettaa

Oby nie. Biorąc pod uwagę chore jazdy jakie mi robił przy rozstaniu. Jak mnie molestował telefonami, sms-ami, nachodził, dzwonił do rodziców, groził samobójstwem, płakał i prosił, groził i pobił, proponował kasę za zostanie z nim... mam nadzieję, że cieszy się szczęściem z nową dziewczyną i nie myśli o mnie zbytnio. bo szczerze powiedziawszy to ja się go nadal boję.

Mam to samo I dlatego też mówiłam Madzi jak to może wyglądać od strony "drugiej strony" jej sytuacji - telefony, nawiedzenia w domu - to nic dobrego raczej nie przyniesie

Byłam u dentysty, pierwszy raz dostałam znieczulenie na ząb na dole i czuję się teraz co najmniej głupio ledwo mówię a niedługo mam wyjść z domu - jak ja będę gadać z ludźmi to nie wiem

Elena, najlepsze życzenia urodzinowe Szczęśliwy dla Ciebie ten wrzesień, nie ma co

[osz rety]

Napisane przez aleksandrettaa

Cwaniara ciocią jest to może nie chcieć. A u mnie w rodzinie najmłodsze dziecko ma 13 lat, chodzi do gimnazjum i nie jest juz rozkosznym maluszkiem. To się ogladam za wózkami na ulicy i wzdycham, że jeszcze tyle lat trzeba czekać.

Ano cwaniarą jestem i się tego nie wstydzę
w końcu się doczekasz swojego

[Zwies]

Napisane przez osz rety

jakoś straszny ten artykuł nie jest, naczytałam się gorszych "zeznań" świeżych matek
ja narazie nie chce mieć dzidzusia, ale bardzo się cieszę, że moja siostra będzie mieć

nie wiem, ja się nie znam ^^

[justyna_dt]

Napisane przez madziamacius8786

Justynko a ile on ma lat?

38 skończy w tym roku.

Napisane przez Ilsa Lund

widać tylko nie tak jak wrzucam zdjęcia od tyłu

Załącznik 3394193

Nie widać! Masz troszkę przerzedzone włosy, ale tylko na tym zbliżeniu, normalnie tego w ogóle nie widać.

Napisane przez Gleniusia

niezły koleś marzy mu się młoda praktykantka musisz go jakoś chłodno traktować, bo tacy to każdy uśmiech biorą za zachętę...

No, niestety... ale o tyle się opłaciło, że nie muszę prowadzić wszystkich lekcji!

Napisane przez Gwizdak

Qrcze, przez wynajmowanie mieszkania, ślub brata i pracę jestem w totalnym niedoczasie i nie na bieżąco z Wami. Dzisiaj jedziemy 3 mieszkania oglądać, załatwiam składkowy prezent dla brata... masakra

Justyna, może porozmawiaj na spokojnie z bratem i wytłumacz mu jak wygląda Twoja domowa sytuacja, że też nie jest Ci lekko?

Oj tam, my jesteśmy jak "Moda na sukces", jak nie oglądniesz 10 odcinków, to nadrobisz w dwóch kolejnych
Co do rozmowy z bratem - ja wiem, że to jedyne logiczne rozwiązanie, ale niestety, odpada.Z prostego powodu - jak mnie zjechał, to od razu zaznaczył, że to koniec tematu i nigdy więcej nie życzy sobie go poruszać.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Btw, jak przeczytałam, że Magda jedzie do Maćka, to myślałam, że zacznę głową w ścianę walić mam nadzieję, że nie będzie bardzo źle...

[aleksandrettaa]

wrzuciłam wam ciekawoste przyrodniczą w klubie

[Kohnelia20]

dzien dobry
jejku Madzia pojechała do tż oby nie było jeszcze gorzej przez to
a co do dziecka to mi wystarczy chrzeniak widziany 2 razy w tyg

[aleksandrettaa]

Napisane przez justyna_dt

Btw, jak przeczytałam, że Magda jedzie do Maćka, to myślałam, że zacznę głową w ścianę walić mam nadzieję, że nie będzie bardzo źle...

Wiesz ale może przynajmniej sprawy pójdą w jakąś stronę bo stan zawieszenia też nie jest dobry.