Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 15

[Konczita]

żegnam się z Wami ..
do jutra
kolorowych senków

[broadwaydream]

Napisane przez blackredmoon

Dziękuję, właśnie wróciłam do ksiązki i zapoznałam się wnikliwie z zasadami III. Ciężko jest. Mam nadzieję, że się uda zatrzymać wagę

Trzymam kciuki, napewno uda sie zatrzymac wage a może i cos jeszcze spadnie. Powodzenia bądź dzielna!

Napisane przez Aleksandra_M

o matko boska.... az sie boje zrobic badania.....[COLOR="Silver"]

Mam dokladnie ten sam problem ale chyba powinnysmy sie wybrac.

Padam na nosek, mialam dzis pracowity dzien (do 23.20 w pracy). Doczytalam Was, jeszcze poucze sie troche, ugotuje jaja na twardo i do spania, coby na 7 wstac. Buziaki!

[Ania1367]

Witam
Dziś jest równy miesiąc jak sobie dukam
Po miesiącu moja waga pokazała -6,2 kg jestem mega zadowolona
Pozdrawiam

[napoleonka74]

Dzień dobry Dziewczyny
Wstałam z potwornym bólem głowy...
Czy to normalne?

[Aganiala]

WITAM SERDECZNIE I MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZYJMIECIE MNIE DO SWOJEJ SPOŁECZNOŚCI.

PODJĘŁAM SIĘ DIETY BO JUŻ JESTEM ZDESPEROWANA. ;(
PRZESZŁAM DIETKĘ ONZ I TURBO I ŻADNA NIC NIE DAŁA.
Pewnie to moja wina bo po ponad miesiącu kiedy nie widziała efektów poddałam się.

Przyznaje się, że boje się tej diety. Nastawie się pozytywnie i czy coś zobaczę?

Od 2 dni zbieram sie do diety Dukana. Zrobiłam dwa grzechy, więc od dziś zacznę na maksa.

Bardzo proszę Was o pomoc i wsparcie.

Na początek proszę o pomoc w kwestii posiłków. Czy to ma być 4 czy 6 czy ile.
Wczoraj starałam się zjeść 4 ale pomiędzy jakoś byłam głodna i się męczyłam.
Czy są jakieś rzeczy na które bardziej powinnam zwrócić uwagę?
Ile powinnam przyjąć dni na fazę uderzeniową?

Proszę o pomoc bo to mój początek i trzymanie za mnie kciuków.
Życzę powodzenia i pozdrawiam

[broadwaydream]

Witam! Upichcilam sobie na sniadanko placuszki jajkowe, przyznam, że w smaku szału nie ma (pewnie przejadłam się jajkami, ostatnio sporo ich konsumuję), ale są mega wygodne na droge/do pracy, więc zagoszczą w moim menu częściej.
Jeszcze 2 dni i przejde moje P po grzeszeniu. Już się nie mogę doczekać warzyw (ktore psuja sie w mej lodowce).
Pozdrawiam cieplo i gratki spadków!

Napisane przez napoleonka74

Dzień dobry Dziewczyny
Wstałam z potwornym bólem głowy...
Czy to normalne?

Może za mało jesz? Mnie właśnie wtedy boli. (ewentualnie jak mam kaca)

[xal]

Napisane przez Emilia 25

Przepraszam.

Nie masz za co, tylko ja już sama mam mętlik w głowie ...
Bo jak poszukałam co się powinno jeść na grupę krwi A czyli zboża głownie, a białko z fasoli itp to ja jakoś na takiej diecie chudnięcia nie widzę. No i jestem w kropce.
Może to dlatego, że mam zjechany metabolizm? Zabieram się od jutra za PW i po PW nie wracam na PP tylko delikatnie muszę podnieść kaloryczność na 1800 kcal i potrzymać tak z tydzień, może wtedy coś zadziała.
Bo jak czytam o ketozie to ona powinna się pojawić nawet przy 100g węgli, ja jem ok 20-30 g na dobę, ćwiczę i nie mam ketozy (badałam) a marznę niemiłosiernie, więc to chyba metabolizm leży i kwiczy.

Aleksandra_M to chyba Ty (o ile nie pomyliłam) stosowałaś "zmodyfikowane PW" bo coś Ci się działo, i chyba wróciłaś na książkową ścieżkę. Czy są jakieś efekty po odstawieniu owocu albo chleba?

[Agnese69]

Duk Duk Siostry!
No i żesz kurka wodna! Znowu wzrost. Kolejne +0,2 na wadze.
Nie, no katastrofa. Dołujące to jest badrzo. Trzymam się kurczowo myśli, że to owulacja jest tu winowajcą... Jestem na PP i taki cyrk...
No dobra, jakoś dam radę...

Napisane przez Ania1367

Witam
Dziś jest równy miesiąc jak sobie dukam
Po miesiącu moja waga pokazała -6,2 kg jestem mega zadowolona
Pozdrawiam

O Boziuńciu! To cudowny wynik, naprawdę, bardzo duży spadek. Gratuluję

Napisane przez napoleonka74

Dzień dobry Dziewczyny
Wstałam z potwornym bólem głowy...
Czy to normalne?

Dla mnie nie jest to niezwykłe - zdarza mi się bez względu na dietę... Ty nigdy nie miewałaś bóli głowy?

Napisane przez Aganiala

WITAM SERDECZNIE I MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZYJMIECIE MNIE DO SWOJEJ SPOŁECZNOŚCI.

Bardzo proszę Was o pomoc i wsparcie.

Na początek proszę o pomoc w kwestii posiłków. Czy to ma być 4 czy 6 czy ile.
Wczoraj starałam się zjeść 4 ale pomiędzy jakoś byłam głodna i się męczyłam.
Czy są jakieś rzeczy na które bardziej powinnam zwrócić uwagę?
Ile powinnam przyjąć dni na fazę uderzeniową?

Na wstępie widać, że książki nie czytałaś. W pierwszym poście tego wątku są linki do obu książek - koniecznie poczytaj chociaż pierwszą z nich. Poza tym w tymże poście znajdziesz wszystkie podstawowe informacje, z którymi musisz się zpoznać. Nie dla mojego czy naszego widzimisię, ale dla siebie samej - żebyś posiadała niezbędną WIEDZĘ i żebyś nie zrobiła sobie krzywdy.
Odpowiadając na Twoje pytanie, na tej diecie jesz ile potrzebujesz - oczywiście tylko dozwolone produkty - nie możesz dopuścić do uczucia głodu. Posiłków jemy średnio ok. 5-6 dziennie, ale nie ma w tym względzie limitów. Możesz żuć na okrągło, jeśli masz potrzebę, ale na pewno nie możesz być głodna. Motto tej diety brzmi: "Im więcej jesz, tym szybciej chudniesz". Piękne, nie? I sprawdzone przez nas.
A co do grzechów - oj, nieładnie zaczynać dietę od grzechów... - więcej silnej woli polecam, bo będziesz się bujała miesiącami i traciła motywację, gdy zamiast spadków będzie Ci rosło... Na zapas masz tu ode mnie oraz żeby Ci wybić grzeszki z głowy

A tak w ogóle to witamy. Pomożemy, tylko Ty najpierw zadziałaj i dowiedz się podstaw - to nam wszystkim pomoże

[Emilia 25]

Napisane przez xal

Nie masz za co, tylko ja już sama mam mętlik w głowie ...
Bo jak poszukałam co się powinno jeść na grupę krwi A czyli zboża głownie, a białko z fasoli itp to ja jakoś na takiej diecie chudnięcia nie widzę. No i jestem w kropce.
Może to dlatego, że mam zjechany metabolizm? Zabieram się od jutra za PW i po PW nie wracam na PP tylko delikatnie muszę podnieść kaloryczność na 1800 kcal i potrzymać tak z tydzień, może wtedy coś zadziała.
Bo jak czytam o ketozie to ona powinna się pojawić nawet przy 100g węgli, ja jem ok 20-30 g na dobę, ćwiczę i nie mam ketozy (badałam) a marznę niemiłosiernie, więc to chyba metabolizm leży i kwiczy.

Aleksandra_M to chyba Ty (o ile nie pomyliłam) stosowałaś "zmodyfikowane PW" bo coś Ci się działo, i chyba wróciłaś na książkową ścieżkę. Czy są jakieś efekty po odstawieniu owocu albo chleba?

A jak długo jesteś na Dukanie? Ile zrzuciłaś? Jaki system?

[Ulcia2512]

Witam.

Gratuluję wczorajszych i dzisiejszych spadków Lukrecja, takiego spadku jak u Ciebie to u siebie nawet na uderzeniówce nie widziałąm.klas ki:: love:

U mnie spadek, spadek, SPADEK -300 i na zegarze już tylko 85.30kg.
Konczita, jak tak dalej będzie mi szło to może i w paździeniku dobiję do 80.
A wtedy uczta na Wigilię będzie na pewno.
Dukan wyznaczył mi przejście na III 12 grudnia z waga 72,4, ale postanowiłam sobię że pociągnę II do 20 grudnia i niezależnie od wagi przejdę wtedy na III, żeby utrwalić co osiągnęłam. Tak po cichutku mam nadzieję, że do tego czasu zgubię więcej niż Wujcio przewidział, bo na razie idzie mi szybciej niż on wyliczył.

Pozdrawiam szczypiorki.: cmok:

ps.mam nadzieję, że niedługo odzyskam swój osobisty komputer i będę częściej z wami.

[xal]

Napisane przez Emilia 25

A jak długo jesteś na Dukanie? Ile zrzuciłaś? Jaki system?

Ponad miesiąc, od początku sierpnia. Zrzuciłam na dzień dzisiejszy "0". I faza - 1,0 kg, a później były wzrosty i spadki, ostatnio wzrost i jestem na wadze startowej ...
System mam 4/3.

[Ulcia2512]

Napisane przez xal

Ponad miesiąc, od początku sierpnia. Zrzuciłam na dzień dzisiejszy "0". I faza - 1,0 kg, a później były wzrosty i spadki, ostatnio wzrost i jestem na wadze startowej ...
System mam 4/3.

Uuu. To może byc frustrujące, ale wytrwaj. Waga na pewno ruszy.

[anemik18]

Witajcie chudzinki
Melduje się ze spadkiem -0,4kg i co w związku z tym? Mam za sobą równiusieńkie -20kg Ależ się cieszę

[myszka1463]

Hej laseczki.
Kiedyś tu pisałam (7 część) ale wymiękłam.
Teraz postanowiłam powalczyć. Mam niewiele do stracenia bo jakieś 7kg.
Gratuluję wszystkich spadków i trzymam kciuki za was.
Jedno pytanie jaki najlepszy rytm II fazy?
Poradźcie coś kobitki

[Aganiala]

Napisane przez Agnese69

Na wstępie widać, że książki nie czytałaś. W pierwszym poście tego wątku są linki do obu książek - koniecznie poczytaj chociaż pierwszą z nich. Poza tym w tymże poście znajdziesz wszystkie podstawowe informacje, z którymi musisz się zpoznać. Nie dla mojego czy naszego widzimisię, ale dla siebie samej - żebyś posiadała niezbędną WIEDZĘ i żebyś nie zrobiła sobie krzywdy.
Odpowiadając na Twoje pytanie, na tej diecie jesz ile potrzebujesz - oczywiście tylko dozwolone produkty - nie możesz dopuścić do uczucia głodu. Posiłków jemy średnio ok. 5-6 dziennie, ale nie ma w tym względzie limitów. Możesz żuć na okrągło, jeśli masz potrzebę, ale na pewno nie możesz być głodna. Motto tej diety brzmi: "Im więcej jesz, tym szybciej chudniesz". Piękne, nie? I sprawdzone przez nas.
A co do grzechów - oj, nieładnie zaczynać dietę od grzechów... - więcej silnej woli polecam, bo będziesz się bujała miesiącami i traciła motywację, gdy zamiast spadków będzie Ci rosło... Na zapas masz tu ode mnie oraz żeby Ci wybić grzeszki z głowy

A tak w ogóle to witamy. Pomożemy, tylko Ty najpierw zadziałaj i dowiedz się podstaw - to nam wszystkim pomoże

Tak przyznaje sie nie czytałam, tyle tylko co na forum inne skrótowe informację.
Znalazłam ten wątek ale chcąc go wydrukować w pracy ...zacięło mi sie ksero... nie wydrukowało mi wszystkiego i boje się, że jak zacznie działać to ktoś dostanie w swoje ręce mój nielegalny druk.

Oczywiście zgadzam sie na lanie i zawsze kiedy zgrzeszę.
choć naprawdę zacznę się pilnować.
Może głupio się tłumaczę ale moje grzechy to: schab upieczony w worku, bo nie miałam tego dnia co już zrobić na obiad z jajkiem... i dnia wcześniejszego 1/3 wafelka bo dzień zakończył mi się bardzo nerwowo (od rana problemy które wybuchły wieczorem).

Dziś na śniadanie - jogurt z otrębami,
drugie śniadanie - placuszki dukanowskie z chudą wędliną
na obiad - pieczone jajka po szkocku standardowo z jajkiem (zrobiłam je w sosie z jogurtu 0% +koncentrat pomidorowy+musztarda+zioł a)
kolacja jeszcze nie wiem - pewnie jakieś serki wiejskie. To się jeszcze okaże.
Mam nadzieję, że to jak na razie jest ok.

DZIĘKUJE BARDZO ZA WSTĘPNE INFORMACJE.
Pozdrawiam!!!

[Emilia 25]

Napisane przez xal

Ponad miesiąc, od początku sierpnia. Zrzuciłam na dzień dzisiejszy "0". I faza - 1,0 kg, a później były wzrosty i spadki, ostatnio wzrost i jestem na wadze startowej ...
System mam 4/3.

To faktycznie, coś jest nie tak. Robiłaś badania? Albo może po prostu ta dieta nie jest dla Ciebie. Dukan pisał o takich przypadkach, że czasem nasza dieta po prostu nie działa. Zdarza się to bardzo rzadko, ale się zdarza. Na forum już była dziewczyna, która miała podobny problem, ale teraz nie wiem co się z nią dzieje.

[Sparta]

Napisane przez anemik18

Witajcie chudzinki
Melduje się ze spadkiem -0,4kg i co w związku z tym? Mam za sobą równiusieńkie -20kg Ależ się cieszę

Ojaaa zazdroszczę brawoooooooooooooklaski :
Ja dziś zaczęłam 1 dzień na P i też liczę na spadek jakiś

[anemik18]

Napisane przez myszka1463

Hej laseczki.
Kiedyś tu pisałam (7 część) ale wymiękłam.
Teraz postanowiłam powalczyć. Mam niewiele do stracenia bo jakieś 7kg.
Gratuluję wszystkich spadków i trzymam kciuki za was.
Jedno pytanie jaki najlepszy rytm II fazy?
Poradźcie coś kobitki

Dziewczyny polecają 4/3 ze względu na warzywne weekendy możesz również wybrać 5/5 lub 1/1 który podobno jest dobry jeśli nie możesz żyć za długo bez warzyw.

[xal]

Napisane przez Emilia 25

To faktycznie, coś jest nie tak. Robiłaś badania? Albo może po prostu ta dieta nie jest dla Ciebie. Dukan pisał o takich przypadkach, że czasem nasza dieta po prostu nie działa. Zdarza się to bardzo rzadko, ale się zdarza. Na forum już była dziewczyna, która miała podobny problem, ale teraz nie wiem co się z nią dzieje.

Badań nie robiłam mimo, że miałam skierowanie bo badania są od 8 rano i nie da się wcześniej, a ja zaczynam pracę 7:30 w innym mieście więc nie będę brać urlopu na badania .. chore to.

[anemik18]

Napisane przez Sparta

Ojaaa zazdroszczę brawoooooooooooooklaski :
Ja dziś zaczęłam 1 dzień na P i też liczę na spadek jakiś

Dziękuję ale od dzisiaj rozstaje się z budyniem Lidlowym. Ostatnio jadłam go prawie codziennie i raz był spadek raz zastój, chyba za dużo skrobii. Odstawie go ( z ciężkim sercem bo jest pyszny) chociaż na kilka dni i zobaczę czy zadziała.

Sparta dukaj grzecznie a Dukan na pewno wynagrodzi Ci to spadkami

[Emilia 25]

Napisane przez anemik18

Dziękuję ale od dzisiaj rozstaje się z budyniem Lidlowym. Ostatnio jadłam go prawie codziennie i raz był spadek raz zastój, chyba za dużo skrobii. Odstawie go ( z ciężkim sercem bo jest pyszny) chociaż na kilka dni i zobaczę czy zadziała.

Sparta dukaj grzecznie a Dukan na pewno wynagrodzi Ci to spadkami

Możesz wkleić dokładny skład tego budyniu? Bo mi się wydaje, że on nie do końca jest ok. Jak pisałam wczoraj, przyglądaliśmy sie mu z TŻ-tem i coś nam w nim nie pasowało.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez xal

Badań nie robiłam mimo, że miałam skierowanie bo badania są od 8 rano i nie da się wcześniej, a ja zaczynam pracę 7:30 w innym mieście więc nie będę brać urlopu na badania .. chore to.

Faktycznie chore. Ale wiesz, zdrowie to zdrowie.

[anemik18]

[QUOTE=Emilia 25;21950234]Możesz wkleić dokładny skład tego budyniu? Bo mi się wydaje, że on nie do końca jest ok. Jak pisałam wczoraj, przyglądaliśmy sie mu z TŻ-tem i coś nam w nim nie pasowało.

Nie ma problemu ale jak wrócę do domu, bo teraz jestem w pracy i nie mam go przy sobie. Chyba że jakaś inna Dukanka ma go na oczach to prosiłybyśmy

[Gabi3ek]

Napisane przez anemik18

Witajcie chudzinki
Melduje się ze spadkiem -0,4kg i co w związku z tym? Mam za sobą równiusieńkie -20kg Ależ się cieszę

Wow -20kg :O :O Ja tez tak chcę minus 10 było by bardzo miłe
Gratuluję Animik WIEEEEEEEElkie brawa i gratulacje

[frywolna franka]

Dziewczyny a co myślicie o napojach Hortexu light?
ja się nimi czasem raczę, a szukam powodu dlaczego w ciągu dwóch tygodni nic nie spadłam (może jutrzejszy @, ale bez jaj... nic nie oszukuję, nie jem skrobi, jogurtów z pulpą, tylko wieśniak ryby,ogórek konserwowy, jaja i mięcho...)

[Agnese69]

[QUOTE=Emilia 25;21950234]Możesz wkleić dokładny skład tego budyniu? Bo mi się wydaje, że on nie do końca jest ok. Jak pisałam wczoraj, przyglądaliśmy sie mu z TŻ-tem i coś nam w nim nie pasowało.

W polskiej wersji składu jest napisane po prostu "skrobia" i może to własnie Wam nie pasowało... Ale obok dziewczyny wyniuchały (Aleksandra konkretnie) wersję węgierską, gdzie jest napisane, że to skrobia kukurydziana. Dlatego uznano tu na forum, że można go źreć. No to źrom

[sudenly]

cześć kochane moje od dziś przykładnie dukam i nie jem do konca II zadnej pizzy ani nic mimo, iz była pyyyyyszna ale teraz bedę grzeczna aj promisss

[Gabi3ek]

Napisane przez xal

Badań nie robiłam mimo, że miałam skierowanie bo badania są od 8 rano i nie da się wcześniej, a ja zaczynam pracę 7:30 w innym mieście więc nie będę brać urlopu na badania .. chore to.

XAL może to rzeczywiście chodzi o naszą grupę krwi? a może masz astmę jak ja? albo masz alergię od dziecka? Albo coś nie teges jest, nie jestem co prawda co? ale ja nie wiem, czy nie przejdę na III. poprostu może mój ogranizm jedząc same białka zwalnia, natomiast gdy pozwolę sobie na 1 owoc czy raz na jakiś czas coś ze skrobią, jak chleb czy ciasto, to może mój organiz zacznie spalać, od jutra spróbuję przejść na III fazę i dam wam znać czy mi spada waga, czy nie ;] dziś zastój zero zmian dalej na tym samym stoję 64,5kg pomimo, że czuję się lżej… Dziwne

[Aleksandra_M]

DUK DUK

Napisane przez Agnese69

No i co, wpadłam, poczytałam, odpisałam, Alex mi poszła się seksić, a ja już muszę spadać, bo nawet nie mam czasu napisać Wam jaki dziś mam przerąbany dzień. W dupę się nie mam czasu podrapać. Idę coś do żarcia na jutro zmemłać do pracy i pomóc małżowi konfigurować nowy TV, który sobie chłopina zakupił jako nową zabaweczkę... ALe ja bardziej techniczna od niego, więc sam nie da rady, bidulek
Odezwię się jutro i mam nadzieję, ze pochwalę się spadkiem tym razem...
Dukanoc

tak wczoraj ladowalam te baterie ze jak mnie skurcz zlapal, tak przez kwadrans ryczalam jak bobr.... w zyciu nie mialam takiego skurczu... od posladka az po stope... myslalam ze umre...
co prawda, dalam sobie wczoraj popalic z 8 min legs, buns itp... widocznie wieczorne wygibasy to bylo zbyt wiele dla mojej biednej prawej nozki

Napisane przez Emilia 25

Na pewno tylko na skrobi kuku? Bo jak patrzyliśmy na skład z TŻ-tem to coś nam się nie spodobało i odłożyliśmy.

na pewno!! po polsku napisali skrobia, ale po wegiersku jest konkretnie "skrobia kukurydziana", a w Aldi jest, gdybys nie chciala mi jednak w ten lidlowy uwierzyc , budyn waniliowy i smietankowy i po polsku ma nadrukowane jak wol "skrobia kukurydziana"

[songoma]

czesc dziewuszki, szczeka opadla mi do samej dzisiaj podlogi jak stanelam na wadze ;p
obudzilam sie o 7, poszlam siku i wazonko - liczylam na spadek z tego mojego 66,7 nieszczesnego po pierwszym dniu PP. i co? nie wiem jak to mozliwe ale waga pokazala 1,7kg mniej XD aleee bylam nawodnionaaa - jestem po owulce, no i te warzywa i winko.. wszystko sie skumulowalo. no ale dzis juz zobaczylam stare dobre 65 ;P
tylko moje pytanie, polozylam sie jeszcze i zasnelam na godzine a po wstaniu chcialam sprawdzic czy ta waga faktycznie tak poleciala (nic nie pilam, nic nie jadlam) a tam 65,5 =/. mozliwe ze w tak krotkim czasie nawet bez jedzenia waga rosnie?
wiem, ze trzeba sie warzyc po toalecie, no ale bez przesady :P drugi raz zaobserwowalam u siebie taki dziwny wzrost w ciagu godziny snu, na czczo ;o

[Aleksandra_M]

Napisane przez rumcia1

Pierwsze słyszę. Kiedyś wypróbuję taką rzodkiewkę, ale sama nigdy bym na to nie wpadła, że zupa z rzodkiewki.

Mówię dziś do męża, że mam chcicę straszliwą na słodkie, a on do mnie tak nieśmiało, czy czasami na niego nie mam ochoty, bo on słodki.

ja tez sama na taka zupe nie wpadlam gdzie tam znalazlam przepis z lekkim niepokojem wyprobowalam i teraz jak mam na dzialce duzo rzodkiewki a nie mam ochoty na surowa, robie ta zupe. nawet moje wybredne dziecko je
o prosze, jaki fajny maz

Napisane przez blackredmoon

Dziękuję Będę zaglądała i kibicowała Wam, swoją drogą tak się tęskni za tą III i wiecie co? Nie ma do czego, trudna jest cholera jedna, czuję się jakbym zaczynała dietę od nowa - zielona w temacie Tak dobrze mi tu z Wami

to nas nie opuszczaj idz sobie na III ale odzywac sie do nas mozesz