Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[scoobs]

Napisane przez vette

dziwki crocodrillo ferminka masz karolcia niebywale zdolnosci do przekrecania




Weider to nie jest dobry pomysl
Na tluszczyk tylko ruch, np skakanka, bieganie
spacery sie nie licza
a najwazniejsza jest systematycznosc w dzialaniu, np takie 8 minutowe cwiczenia codziennie plus skakanka zeby zgubic centymetry
http://www.youtube.com/watch?v=uLIfN-31Bgs
http://www.youtube.com/watch?v=dnBhn7YSsnM
http://www.youtube.com/watch?v=sWjTn...eature=related

Czemu Weider nie dobry? A kusi efekatami...
A ze spacerkiem to mnie zasmucilas, nawet taki szybszy nic nie da? Probowalam sie przebiec ale nie wyszlo, za stara chyba jestem, a poza tym, musze uwazac zeby sie cyckiem nie uderzyc w twarz
Pooglodam te cwiczenia, no i moze poskakam, ale tu znowu problem z fabryka mleka. Dzieki Vette!

[vette]

Napisane przez karolcia228

vette - oki dzieki za rade i przepraszam za pomylke

szybciej zgubisz cm

Napisane przez wiolek1

a wrzuce wam zdj malego wrzucałam na fb to od razu tutaj

A Twoj dziec juz zarezerwowany na ziecia?

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez scoobs

Czemu Weider nie dobry? A kusi efekatami...
A ze spacerkiem to mnie zasmucilas, nawet taki szybszy nic nie da? Probowalam sie przebiec ale nie wyszlo, za stara chyba jestem, a poza tym, musze uwazac zeby sie cyckiem nie uderzyc w twarz
Pooglodam te cwiczenia, no i moze poskakam, ale tu znowu problem z fabryka mleka. Dzieki Vette!

weider jest dobry do rzezbienia miesni, jezeli one sa ukryte pod tluszczem to strata czasu

spacer miesci sie w ramach normalnej dziennej aktywnosci czlowieka, ciezko schudnac tylko spacerujac...nawet w szybszym tempie

dasz rade najwazniejsze zaczac

[niezawsze]

Napisane przez anoxa

ale sie wscieklam dzisiaj pojechalam z malym rano po pracownika ktory z mezem robi ogrodzenie a moj pies wlazl na lozko i obok lezal laktator i pogryzl mi plastikowa koncowke oddciagac sie jakos da ale tak wpierdziel dostal ze masakra o sprzedazy moge zapomniec

za 35 zl mozesz nowy kupic jesli masz medele
Jak bede sprzedawac to tez kupie nowy

kuzwa mala dzis przeszla sama siebie pierwszy raz sie na nia wkurzylam, nie bylam zla jak plakala, jak marudzila itd, ale wczoraj do 5 nie spala tylko sie usmiechala i gaworzyla a jak nie patrzylam to zaczynala plakac!!!!! a teraz znow chce sie bawic caly dzien chyba ma skok, bo sie zrobila taka kumata

[Zuziunia]

Wchodzicie już w ubrania sprzed ciąży? Ja tak

moja mała nareszcie spi, przyznam że jak spi to nie chce mi sie siedzieć na forum..wtedy jem, odpoczywam itp.

anoxa ja odciagam ręcznie, wnerwiały mnie laktatory a 3 wypróbowałam.


Znacie jakis sposób na ujędrnienie skóry? Brzucha nie mam (włosiska na razie nie wypadają ) ale skóra nie jest taka jak była.

vette jakie ćwiczenia na nogi i posladki?

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez niezawsze

za 35 zl mozesz nowy kupic jesli masz medele
Jak bede sprzedawac to tez kupie nowy

kuzwa mala dzis przeszla sama siebie pierwszy raz sie na nia wkurzylam, nie bylam zla jak plakala, jak marudzila itd, ale wczoraj do 5 nie spala tylko sie usmiechala i gaworzyla a jak nie patrzylam to zaczynala plakac!!!!! a teraz znow chce sie bawic caly dzien chyba ma skok, bo sie zrobila taka kumata

moja też coraz mniej śpi i domaga się uwagi... a ma dopiero miesiąc i 4 dni

[vette]

Napisane przez Zuziunia

jakie ćwiczenia na nogi i posladki?

Na poczatek fajne beda te 8 minutowki z you tube "buns i legs".
Linki podalam we wczesniejszym poscie.

Gdy juz 8 min sie znudza albo beda za latwe mozna sciagnac sobie filmik tamilee webb "i want those buns/legs/abs" i cwiczyc codziennie z nia

Pozniej mozna wprowadzic przysiady, wykroki i mc z obciazeniem
obwody i kg leca szybko ....

[bassienkaw]

Jezu ja mam dziś nawał pokarmu,a moje dziecko dziś śpi w najlepsze! Normalnie będę musiała wyciskac ręcznie z piersi po karmieniach by nie zwariować. Nie mam laktatora więc tu jest problem.

Ale fajnie u mamy... Łucja bawi się z Grzesiem,moim bratankiem. Julia śpi,wcześniej mama ja trochę wynosiła jak jej się spać nie chciało. Teraz akurat mama opowiada Łucji bajkę jakąś a ja leżakuje. Super sprawa

[Bajka9]

Hej mamusie i dzidziusie

Rzadko bywam ale staram sie byc na bieżąco

Moja córeczka kończy dziś 5 tygodni w ogóle zauważyłam ze dużo dzieciaczków dziś ma swoje rocznice -czwartek jakiś magiczny dzień

Byłam dziś u neurologa z Małą, ogólnie jest ok, ale ma tendencje do przekrzywiania sie w lewą strone, co zauważa sie zwlaszcza przy przewijaniu -zwija sie w rogalik wiec lekarz dał skierowanie na rehabilitacje na które oczywiście w tym roku już nie ma miejsca wiec pozostaje wizyta prywatna..

Ogólnie Mała jest bardzo grzeczna, ładnie sie uśmiecha i przesypia nocki..oby tak dalej

[wiolek1]

Napisane przez anuszka1401

Najświeższe zdjęcia Iguli- przed chwilą po przebudzeniu

ojej słodziutka

Napisane przez anuszka1401

wiolek super na moje oko Mały też trochę do Ciebie podobny

o jak miło każdy mówi, że do tż

Napisane przez vette

Weider to nie jest dobry pomysl
Na tluszczyk tylko ruch, np skakanka, bieganie
spacery sie nie licza
a najwazniejsza jest systematycznosc w dzialaniu, np takie 8 minutowe cwiczenia codziennie plus skakanka zeby zgubic centymetry
http://www.youtube.com/watch?v=uLIfN-31Bgs
http://www.youtube.com/watch?v=dnBhn7YSsnM
http://www.youtube.com/watch?v=sWjTn...eature=related

Napisane przez vette

A Twoj dziec juz zarezerwowany na ziecia?


weider jest dobry do rzezbienia miesni, jezeli one sa ukryte pod tluszczem to strata czasu

spacer miesci sie w ramach normalnej dziennej aktywnosci czlowieka, ciezko schudnac tylko spacerujac...nawet w szybszym tempie

dasz rade najwazniejsze zaczac

niee wolny a co chętnaś ? myślę, że Jana by mu się spodobała

co do weidera wytrzymałam kiedyś gdzieś do 30 dnia i przestałam bo już wtedy długo z tym schodziło i mnie nudziło
i faktycznie efekty są, nawet mimo tłuszczyku na brzuchu to mi się zarysowywały mięśnie, więc myśle, że jak się nie ma tłuszczu to jest super

jak uda mi sie zmusic to bede robila to co podalas

kurcze skakanki nienawidze mam wrazenie że mi cycki odpadną mimo, że nie mam dużych i daje rade tylko 3 minuty hehe

ale niedlugo mają mi otworzyc basen praktycznie pod blokiem to może chociaż tam uda mi sie chodzic

sorki ze tak bez polskich liter ale wlasnie mi sie zawiesilo i poprzekrecaly litery na klawiaturze a nie pamietam tego skrotu wiec musze zresetowac

[vette]

Napisane przez anuszka1401

A kiedy po cc mozna zacząć ćwiczyć?

Ja juz cos zaczynam cwiczyc...
duzo zalezy od tego jak sie kto czuje, no a podstawa to nie forsowac sie ...

Napisane przez wiolek1

niee wolny a co chętnaś ? myślę, że Jana by mu się spodobała

Mieliby blisko do siebie, jedno wojewodztwo w koncu

oki to bedziemy sfatac

Napisane przez wiolek1

co do weidera wytrzymałam kiedyś gdzieś do 30 dnia i przestałam bo już wtedy długo z tym schodziło i mnie nudziło
i faktycznie efekty są, nawet mimo tłuszczyku na brzuchu to mi się zarysowywały mięśnie, więc myśle, że jak się nie ma tłuszczu to jest super

Weidera lubia kulturystki przed zawodami pieknie uwidacznia miesnie ...

no i fakt widac zarys nawet jak jest troche tluszczyku

Napisane przez bassienkaw

Jezu ja mam dziś nawał pokarmu,a moje dziecko dziś śpi w najlepsze! Normalnie będę musiała wyciskac ręcznie z piersi po karmieniach by nie zwariować. Nie mam laktatora więc tu jest problem.

Co za dzien! moje dzieciatko jest dzis niesamowicie grzeczne

[scoobs]

A moj konczy dzisiaj 11 tygodni

[wiolek1]

Napisane przez vette

Ja juz cos zaczynam cwiczyc...
duzo zalezy od tego jak sie kto czuje, no a podstawa to nie forsowac sie ...


Mieliby blisko do siebie, jedno wojewodztwo w koncu

oki to bedziemy sfatac


Weidera lubia kulturystki przed zawodami pieknie uwidacznia miesnie ...

no i fakt widac zarys nawet jak jest troche tluszczyku




Co za dzien! moje dzieciatko jest dzis niesamowicie grzeczne

no to będziemy pewnie

super, że taka grzeczna mój też dzisiaj ładnie śpi i jak się budzi to pobawi troszke i znowu lulu

a myślałam, że będzie ciężko bo wczoraj miał szczepienie ale ani bąbelki nie wyszły ani temperartury nie było i noc ładnie przespał ( nawet nie dawałam nic przeciwbólowego chociaż położna zalecała tak na wypadek heh )

[jaszczka]

dziewczyny! ale śliczne macie dzidziusie


co do pogody to u nas dziś trochę aura zdechła i mały też właściwie podsypia cały dzień... a ja razem z nim


z moim brzuchem trochę lepiej jeszcze mi mocno bulgocze, ale szarpnęłam się już na małą kanapkę i teraz spróbuję jogurtu - w końcu muszę coś jeść żeby mleczko było cacy



Vette - fajnie że wkleiłaś te filmiki! dzięki jak pokonam lenia to będę korzystać tylko jak to zrobić, żeby się chciało chcieć?

ps. ciekawe jak Itakasi koleżanka?

[karolcia228]

Napisane przez Zuziunia

Wchodzicie już w ubrania sprzed ciąży? Ja tak

JA 2 tyg po juz wchodzilam, ale chcem jeszcze schudnac
wypilam kawke, zakupy zrobione spokoj na jakies 1,5 tyg bo jak bedzie padac to nie bede mogla wychodzic

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez scoobs

Dzidzia, prosze powiedz, jak to sie robi? U nas w Anglii mowia, ze trzeba przemywac woda i nic nie robia z tym do 1 roku zycia. A jescze mamy problem z ulewaniem, mysle, ze w ponad 80% po karmieniu mu sie ulewa, ale skoro przybiera na wadze, to mowia, ze ok.

Odnośnie ulewania- nam pediatra powiedziała, że w dużej mierze dziś ulewające dzieci i refluksowcy to efekt pakowania maluszków chwilę po jedzeniu do fotelika samochodowego. A wystarczy 10-15min dać im swobody.

A masowanie- nic wielkiego. Pokazywała lekarka na moim oku, żeby tak od połowy oczka do samego kącika wewnętrznego przecierać opuszkiem palca i jak dojeżdżasz do kącika łzowego ucisnąć mocniej- jakbyś na guziczek naciskała. Ale oczywiście wszystko delikatnie, czystymi rękoma i nawet do kilkunastu razy dziennie.

Nie wiem czy to Alisce pomogło, czy po prostu jej przeszło, ale jest dużo lepiej, a masuję dużo rzadziej.

Misiulka piszesz, że Twoja mała w dzień nie śpi- jak organizujesz jej rozrywki? Ja teraz dziwnie się czuję w czasie aktywności małej, bo nie wiem co jej zaproponować poza oglądaniem świata... , a wiem, że dzień po dniu może spać jeszcze mniej.

[justynacz80]

Hej dziewczyny,
My wróciliśmy od teściów. Mała u dziadków była istnym aniołkiem, a zaraz po powrocie do domu zrobiła nam małe piekło! Wróciliśmy w poniedziałek a dopiero teraz mam czas zajrzeć do Was!
Anuszka, ja też miałam problem z karmieniem w 3 tygodniu. Miałam chwile załamania zwłaszcza wieczorami, już chciałam podawać małej modyfikowane, ale przystawiałam ją bardzo często, po nakarmieniu odciągałam jeszcze z pustej piersi laktatorem przez 2-3 minuty, żeby doszedł sygnał, że potrzeba więcej. Zadziałało po kilku dniach. Teraz jest ok.

My dalej nosimy Agatkę Pomaga tylko smoczek, którrgo ona kocha nad zycie. Jak często Wasze dzieci dostają smoka? Mam czasem wyrzuty sumienia, że daję tak często...
Plecy mi wysiadają. Zaprosiłam masażystkę do domu i nas wymasowała

Vette, jak myślisz, kiedy po porodzie sn można iść na spinning? Nie umiem zmobilizować sie sama do ćwiczeń.

[katkab]

Dziewczyny,
w jaki sposób usypiacie swoje maluchy? Załóżmy, że scenariusz jest taki: kąpiel,karmienie i co później? Zasypiają przy piersi i buch, do łózeczka, czy same w łózeczku, a może lulacie w jakiś cudowny, usypiający sposób? Nela jak zje to ani myśli spać. Pytam więc, bo znowu się wydziera, pokrzykuje, teraz leży w leżaku,ssie ręce i co chwilę umila mi czas swoim "eeeeeeeeiiiiiiii" jeść nie chce, przy piersi krzyczy jeszcze głośniej, a smoczek jest beee. A ja mam przed sobą znowu wizję zarwanego i rozkrzyczanego wieczoru i nocy. Szlag..

[scoobs]

DZidzia, dziekuje bardzo za ten masazyk, bede musiala sprobowac. A ja nie klade Alexa bo jedzeniu do fotelika, polozna mi mowila, zeby go odbijac w pozycji pionowej przez 10 minut jemu sie zawsze ulewa wlasnie u mnie na rekach, moze zle to robie? Teraz wlasie ulal chyba wszystko, co zjadl...

[marta_d1]

Hej mamusie! Jakoś rzadko piszę, ale czytam na bieżąco Mały dzis prawie cały dzień spał a my razem z nim bo cos nas przeziebienie dopadło.

Byliśmy załatwiać chrzciny, które będą 3 października. Mamy 50 osób, ale robimy je wspólnie z bratem męża, więc sporo ludzi sie uzbierało.

Jutro szczepienie. Mam nadzieje, że obędzie się bez skutków ubocznych, bo w niedziele jedziemy na nasze mini wakacje Przynajmniej mam taką nadzieje.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez scoobs

DZidzia, dziekuje bardzo za ten masazyk, bede musiala sprobowac. A ja nie klade Alexa bo jedzeniu do fotelika, polozna mi mowila, zeby go odbijac w pozycji pionowej przez 10 minut jemu sie zawsze ulewa wlasnie u mnie na rekach, moze zle to robie? Teraz wlasie ulal chyba wszystko, co zjadl...

Moja mała wisi mi na ramieniu do odbijania- przewieszam ją tak, że główka leży po tylnej stronie pleców. Często gęsto ją poklepujemy, zdecydowanie częściej masujemy po pleckach. Ale nie zawsze odbije.
Niemniej u nas ulewanie zdarza się tylko wtedy, kiedy nie odbije...

[karolcia228]

Napisane przez katkab

Dziewczyny,
w jaki sposób usypiacie swoje maluchy? Załóżmy, że scenariusz jest taki: kąpiel,karmienie i co później? Zasypiają przy piersi i buch, do łózeczka, czy same w łózeczku, a może lulacie w jakiś cudowny, usypiający sposób? Nela jak zje to ani myśli spać. Pytam więc, bo znowu się wydziera, pokrzykuje, teraz leży w leżaku,ssie ręce i co chwilę umila mi czas swoim "eeeeeeeeiiiiiiii" jeść nie chce, przy piersi krzyczy jeszcze głośniej, a smoczek jest beee. A ja mam przed sobą znowu wizję zarwanego i rozkrzyczanego wieczoru i nocy. Szlag..

Niestety ja ci nie pomoge, moja po kapieli jedzonku, chwilke polezy na raczkach gdyby jej sie chialo ulac lub cos...odkladam do lozeczka ssie smoczka i zasypia sama, wlaczam jej radyjko i dziecka nie ma

[Misiulka1]

Dzidzia nasz dzień wygląda tak wstajemy rano małą kąłdę do mnie do łózka przebieram i tam sobie leżakuje a ja się ubieram, poranna toaleta, robie i jem sniadanie - w pokoju jem przy malutkiej, zdąże pozmywć naczynia i potem. potem sobie raem rozmawiamy i tak mijaja nam dwie godzinki. Lili płacze z 3 powodów jak ma mokro, jest głodna albo chce jej się spać. Więc zaczyna marudzic to sprawdzam jaki pampers jak mokry to przebieram (kupa jej nie przeszkadza tylko siku) potem idzie do lezaczka i wlaczam wibracje i tam sobie lezy i gada do siebie a ja w miedzy czasie ogarniam pokój tak z 1,5h potem marudzenie wiec jest cyc, nastepnie w lezaczku biore ja do kuchni igotujemy obiad mała sie przyglada od czasu do czasu zmieniam jej miejsce w kuchni zeby miała rozne widoki, jk marudna to biujam i ona zasypia na 5 min. Potem idziemy do lazienki ja sie maluje i układam fryz, a Lili się przyglada. oczywiscie lezaczek tez sie nudzi wiec myk do lozeczka i nakrecam kauzele, ktora absorbuje ja na ok. 30min. potm na lozko moje i puszczam na youtubie piosenki dla dzieci spiewam jej robiac przy tym glupie miny oczywiście w miedzy czasie jest papu,, zmiana pampersa i z jedna dzremka 5 min. ostatnio odryłam fajną zabawke - balona kupiłam jej na festynie myszkę mini bardzo kolorową jak ją przywiązałam do leżaczka to była tak nią zachwycona, smiała się do niej gruchała chyba z 1,5h, a M raz przywiązał jej do nóżki żeby jak sobie nią wierzga to myszka jej się ruszała ile miała z tego ubawy, no ale z myszki już pomału powietrze uchodzi chyba trzeba kupić nową.

[karolcia228]

Napisane przez Misiulka1

Dzidzia nasz dzień wygląda tak wstajemy rano małą kąłdę do mnie do łózka przebieram i tam sobie leżakuje a ja się ubieram, poranna toaleta, robie i jem sniadanie - w pokoju jem przy malutkiej, zdąże pozmywć naczynia i potem. potem sobie raem rozmawiamy i tak mijaja nam dwie godzinki. Lili płacze z 3 powodów jak ma mokro, jest głodna albo chce jej się spać. Więc zaczyna marudzic to sprawdzam jaki pampers jak mokry to przebieram (kupa jej nie przeszkadza tylko siku) potem idzie do lezaczka i wlaczam wibracje i tam sobie lezy i gada do siebie a ja w miedzy czasie ogarniam pokój tak z 1,5h potem marudzenie wiec jest cyc, nastepnie w lezaczku biore ja do kuchni igotujemy obiad mała sie przyglada od czasu do czasu zmieniam jej miejsce w kuchni zeby miała rozne widoki, jk marudna to biujam i ona zasypia na 5 min. Potem idziemy do lazienki ja sie maluje i układam fryz, a Lili się przyglada. oczywiscie lezaczek tez sie nudzi wiec myk do lozeczka i nakrecam kauzele, ktora absorbuje ja na ok. 30min. potm na lozko moje i puszczam na youtubie piosenki dla dzieci spiewam jej robiac przy tym glupie miny oczywiście w miedzy czasie jest papu,, zmiana pampersa i z jedna dzremka 5 min. ostatnio odryłam fajną zabawke - balona kupiłam jej na festynie myszkę mini bardzo kolorową jak ją przywiązałam do leżaczka to była tak nią zachwycona, smiała się do niej gruchała chyba z 1,5h, a M raz przywiązał jej do nóżki żeby jak sobie nią wierzga to myszka jej się ruszała ile miała z tego ubawy, no ale z myszki już pomału powietrze uchodzi chyba trzeba kupić nową.

Bardzo ciekawy rozklad Ja to chyba okropna naprawde jestem, chyba musze zaczac sie bawic z moja corka, pokazuje jej odbicie w lusterku, bawie sie z nia tanczac i wogole...lezy w lezaczku rozmawiamy, gotujemy tez razem...ale musze poszukac inspiracji

[marta_d1]

Napisane przez Misiulka1

ostatnio odryłam fajną zabawke - balona kupiłam jej na festynie myszkę mini bardzo kolorową jak ją przywiązałam do leżaczka to była tak nią zachwycona, smiała się do niej gruchała chyba z 1,5h, a M raz przywiązał jej do nóżki żeby jak sobie nią wierzga to myszka jej się ruszała ile miała z tego ubawy, no ale z myszki już pomału powietrze uchodzi chyba trzeba kupić nową.

Franek też miał balona z Bobem budowniczym Ciągle sie na niego gapił, i podążał oczkami. Niestety uszło z niego powietrze i musiałm balon wyrzucic. Teraz ma wiatraczek i ukochana karuzelę, do której sie uroczo chichra. Wygląda przy tym przesłodko

[entertete]

Napisane przez katkab

Dziewczyny,
w jaki sposób usypiacie swoje maluchy? Załóżmy, że scenariusz jest taki: kąpiel,karmienie i co później?..

Jak nie zaśnie od razu przy jedzeniu to trzymam na rękach i czytam książeczkę (w buźce ma smoka),.W nocy kładę ze smokiem zazwyczaj do łóżeczka i sam zasypia. Co do zasypiania, jeśli dziecko przysypia na rękach a nie samo, to nie można za wcześnie kłaść do łożeczka. Ja kładę gdzieś po ok pół godz, czasem 20 min, Generalnie to najlepiej kłaść jak się robi cięzkie, tzn, jak podniesiesz łapkę to jest cięzka i dziecko nie porusza się w momencie opadnięcia - wtedy raczej jest pewne, że się nie wybudzi bo to oznacza sen głęboki.

[itakasia]

kolezanka urodzila synka, 4400 wszystko super
katkab
Zosia zasypia sama. zazwyczaj nie marudzi. jesli jest przemeczona wtedy placze - podchodze, uspokajam, odkladam. wtedy po 1-2 razach zasypia.
vette
ajlowiu, ja wlasnie od 1.5 tyg robie te trzy zestawy, razem z tz
scoobs
niestety Reksio pojechal na wakacje do rodziny pod toruniem, do domu z ogrodkiem
justynacz
fajnie ze jestes, mam nadzieje ze jak sie ociepli w przyszlym tygodniu to moze jakas kafka nareszcie molus?
Zuziunia
ja tez wchodze we wszystko, mimo ze zostaly jeszcze ponad 3kg
anuszka
Igunia poprostu piekna, az sie serce smieje

[karolcia228]

itakaska - gratulacje dla kolezanki
Anastazja spi juz od godzinki A my ogladamy nowe odcinki HOUSA

[entertete]

Napisane przez justynacz80

Jak często Wasze dzieci dostają smoka? Mam czasem wyrzuty sumienia, że daję tak często...

Nie miej, trzeba jakoś żyć Mój dostaje jak zaczyna marudzić po ok godzinie czy półtorej aktywności w dzień, i wtedy zazwyczaj drzemka jest ze smokiem, rzadko kiedy nie. Na spacerze jak widzę, ze chce zasnąć, marudzi i jak nie wypluje to śpi ze smokiem. Na sen w nocy jak ma problem z zaśnięciem, ale zazwyczaj pociamka i wypuści i w nocy już spi bez smoka. Daję też smoka jak zaboli brzuch czy coś takiego, szybciej idzie wtwey uspokoić.

Ogólnie to jak chce to daję (jak mu nie potzreba już to wypluwa), tez miałam wyrzuty, ale je porzuciłam bo musiałby o wiele więcej czasu na rękach spędzać.

[itakasia]

Napisane przez karolcia228

itakaska - gratulacje dla kolezanki
Anastazja spi juz od godzinki A my ogladamy nowe odcinki HOUSA

Zoska zasnela o 20.30, ja tez na Housie, a tz gdzies wybył

[AGAMARCIO]

U Nas z zasypianiem też bez problemu najpierw kąpiel (którą uwielbia) potem kosmetyka i papu.Po jedzonku noszę ją pare minut na rękach żeby się jej odbiło i chwilę pózniej mała zaczyna zasypiać więc daje buziaka i odkładam i śpiunia sobie.
A co do smoka to nie śpi z nim czasami w dzień ciumka jak marudzi a jak przyśnie to sama wypluwa.
Dziewczyny mam pytanie jak u was wygląda z jedzeniem owoców?

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez marta_d1

Franek też miał balona z Bobem budowniczym Ciągle sie na niego gapił, i podążał oczkami. Niestety uszło z niego powietrze i musiałm balon wyrzucic. Teraz ma wiatraczek i ukochana karuzelę, do której sie uroczo chichra. Wygląda przy tym przesłodko

W Szczecinie jest taki sklep, w którym można kupić dowolny balon i na miejscu go "nagazować" . Kosztuje to grosze. Jest dekoracyjny generalnie, ale nie pamiętam jak się nazywa .

Napisane przez entertete

... Co do zasypiania, jeśli dziecko przysypia na rękach a nie samo, to nie można za wcześnie kłaść do łożeczka. Ja kładę gdzieś po ok pół godz, czasem 20 min, Generalnie to najlepiej kłaść jak się robi cięzkie, tzn, jak podniesiesz łapkę to jest cięzka i dziecko nie porusza się w momencie opadnięcia - wtedy raczej jest pewne, że się nie wybudzi bo to oznacza sen głęboki.

Hehe...mojej małej tak łapki opadają już przy cycusiu na koniec. A potem ją chwilę tulę i zaraz jest pisk przez sen .

[QUOTE=itakasia;21967455]
Zuziunia
ja tez wchodze we wszystko, mimo ze zostaly jeszcze ponad 3kg
[/QUOTE]No właśnie...Ja wchodzę we wszystko. A dżinsy to mi nawet lecą z tyłka jak wtedy, kiedy się odchudziłam przed ciążą. Ale co z tego, skoro zbudowana jestem zupełnie inaczej i wyglądam dziwnie. Hm...
No i co z tym flaczkiem u dołu brzucha wiszącym? Jak się go pozbyć? Masaże?Taki niewielki nawis zaraz nad szyciem.

Wypiłam herbatkę laktacyjną w ilości podwójnej i łyknęłam jedną tabletkę Lactinatalu (minęły około 2 i pół godziny) i moje dziecko dziś będzie spało jak suseł po takiej ilości mleczka jaka już na nie czeka (a ona sobie śpi smacznie ).

Powiedzcie- karmicie na raz z jednej piersi, czy opróżniacie obie?