Do porodu dni liczymy o wyprawce wciąż myślimy-mamy listopadowo-grudniowe,cz.IV

[Joanna131]

Napisane przez M25

P.S. dziewczyny kupujecie laktatory przed porodem? Bo moja położna powiedziała, żeby nie kupować bo mogą być nie potrzebne, tak jak osłonki na piersi czy herbatki na laktację.

Ja kupuję. Chciałabym mieć ten komfort, że np. muszę wyjść z domu a mleczko czeka w lodówie i tata karmi z butli. Myślę zresztą, że on też będzie chciał karmić.

A co do śpiących kotów, to tak właśnie śpi teraz mój Antoni:

[mimiskierka]

czy z wynikiem 143 po teście obciążenia glukozą 75g łapię sie do cukrzyków czy to jeszcze norma??

niebieskaa chodzę u siebie do SR, w zasadzie jeszcze półtora tygodnia, u siebie też chcę rodzić, mamy dobrą kadrę (w ostanim czasie paru lekarzy ze Zdroi przywędrowało), szpital jest wyremontowany, no i blisko żeby rodzinka zaglądała z domowymi obiadkami

[Sysunia_d]

Napisane przez Patrycja_1708

A czy lewatywe można robić też jak ktoś ma zaparcia czy raczej zalecają tylko przed porodem?? Bo u mnie usiasc na kibelku to tylko sie mecze i nic...

ja słyszałam ze lewatywa przed samym porodem jest wskazana wiadomo człowiek lepiej sie czuje nie jest zakłopotany aczkolwiek jest to naturalne i nikogo nie zdziwi jak sie cos zrobi w trakcie porodu. Mojej siostrze lekarz np zabronil robic lewatywe w domu tylko w szpitalu bo czesto lewatywa wywołuje porod tak wiec ja bym nie zaryzykowała robienia lewatywy w czasie trwania ciazy tylko po to by sie załatwic - bo a nóz niech wywoła skurcze.

[Eliza86]

Nie moge spac mam jakiegos dola

[Sysunia_d]

Napisane przez Joanna131

Ja kupuję. Chciałabym mieć ten komfort, że np. muszę wyjść z domu a mleczko czeka w lodówie i tata karmi z butli. Myślę zresztą, że on też będzie chciał karmić.

A co do śpiących kotów, to tak właśnie śpi teraz mój Antoni:

jaki kochany

A co do laktatora tez chce kupic ale nie wiem jaki .

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez Eliza86

Nie moge spac mam jakiegos dola

Ja mam spanie na zawołanie ostatnio Moze przytul sie do meza czasem to pomaga.

[Stokrotka_76]

Napisane przez mimiskierka

czy z wynikiem 143 po teście obciążenia glukozą 75g łapię sie do cukrzyków czy to jeszcze norma??

To jest wynik po godzinie czy po 2 godzinach do wypicia glukozy?

[Biejatka]

Hej dziewczyny :P

Napisane przez mallinka

Biejatka to rozumiem że TZ nadal na służbie u mamusi...? wspólczuje

Raz u mamusi, raz u dziadków i tak bez przerwy. Własnie mija 10 miesięcy gdy on nie pracuje. Czuje się coraz gorzej, więc chciałabym już nie pracować, ale nie ma mowy, bo będę przymierać głodem.

Napisane przez kotek81

Biejatka - zawracaj nam głowę - po to tu jesteśmy a ty jak sie czasem wygadasz to ci lżej będzie
A że dzidź mały to się nie przejmuj - najwyżej nadgoni po porodzie

Napisane przez Aliszcze

Biejatka, super, że jesteś jak teściowa?

Teściowa jak zawsze, twierdzi że jestem bezczelna ze zaszłam w ciążę, że żeruje na jej pieniądzach, nie dzidziuś nie jest dzieckiem jej syna, że jestem chora psychicznie itd. Od czasu do czasu udaje miłą, starszą panią, ale szala goryczy się przelała i nienawidze jej całym sercem.
Ostatnio zrobiła mi awanturę o to że wywołuje awantury z tż czy jego córce a ukochanej wnuczuniu babuni. Awanturę nie ja wywołałam, tylko pośrednio ona sama. Przejmuje się 7 letnim dzieckiem, a w nosie ma, że moje maleństwo od początku ciąży nie wiem co to znaczy jak mama się uśmiecha. Non stop przez starą krowę są nerwy i łzy, ale to ją nie obchodzi i nie obchodzą jej konsekwencje jakie ponosi przez to moje maleństwo. Jeszcze dowiedziałam się że znęcam się nad córą tż !!
A ... dodam że oboje rodzice córy tż, czyli on i jego była mają tendencje do tycia, młoda co prawda jeszcze nie ma nadwagi, ale wygląda powoli jak piłeczka. Po 2-tygodniowych wakacjach z teściową to dziecko przytyło ok 6kg- wróciła z nad morza to wyglądała jak prosiaczek bez oczek- z 20 kg na 25/26 kg podniosła się jej waga- a ja się mam nad nią podobno znęcać bo nie pozwalam jej jeść słodyczy !!
Mnie babcia upasła jak byłam mała, całe życie miałam pretensje do matki, nadwagę i dużo nieprzyjemności, wiem że młoda za pare lat będzie miała do nas pretensje o to jak wygląda, przeżyłam to samo, wiem co ją czeka, ale teściowa ma to w du.. Szkoda moich nerwów.

Napisane przez kretencja

Biejatka, Ty masz taki termin jak ja i przytyłaś 3kg Nieźle Czemu nie znasz jeszcze płci?

Nerwy i brak pociągu do słodyczy zrobiły swoje :P Te 3 kg przytyłam przez ostatnie 3 tygodnie, w sumie moja waga jest identyczna jak sprzed ciąży. Do gina chodzę na nfz przez to mają beznadziejny sprzęt i nie znam płci, ale czuje że będzie synuś, Jasiu

[Beata_Batumi]

Dzień dobry dziewczynki.

Ja dzisiaj wcześnie się obudziłam (o 4:30) i nie mogłam spać...Lecę zaraz na badania ale nie chcę być za wcześnie bo koło przychodni jest kilka lumpków otwartych od 10 a chciałabym sobie coś kupić bo do chodzenia mam raptem 4 bluzki w miarę nadające się.
Brzuszek troszkę pobolewa, ale nie jest źle.
Tez zauważyłam, że brzuszek mi się obniżył ale tłumacze sobie, że po prostu rośnie bardziej na dole.
Kupuje laktator, ale tani za 20 zł, znajoma ma aventa za 100 zł i wczoraj oglądałam- zasada działania jest ta sama, tylko avent ma więcej pierdółek typu butelki (których ona i tak nie używa), więc ja biorę tani.

Nie wiecie czy woda morska i sól fizjologiczna to zamienniki?

Ile paczek podkładów poporodowych kupujecie?


Dobra, spadam bo głodna sie robie a na badania trzeba na czczo...

Bjeatka- fajnie że jesteś.

[kliwia]

beata
nei wiem jak to jest z ta sola. w aptece najlepiej dopytac. Sol morska o tyle fajna ze jest w aerozolu. a sol fizjo chyba tylko w ampulkach co nie?

Podklady poporodowe - podpaski ogromniaste - kupuje 3 paczki. Bo nigdy nie wiadomo.
A tych na lozko 1 paczke, chyba ze beda na sztuki to wtedy ok 8-10sztuk.

[margaryt]

Dzień dobry,
dawno mnie nie było, więc nawet nie nadrobiłam tego co naskrobałyście. Dopadły mnie dolegliwości ciążowe Od kilku dni jakieś potworne mdłości. Nie miałam tego na początku i dopadło mnie w II trymestrze. Macie jakieś sprawdzone sposoby na mdłości?

[rptrbj1978]

Napisane przez Sysunia_d

ja słyszałam ze lewatywa przed samym porodem jest wskazana wiadomo człowiek lepiej sie czuje nie jest zakłopotany aczkolwiek jest to naturalne i nikogo nie zdziwi jak sie cos zrobi w trakcie porodu. Mojej siostrze lekarz np zabronil robic lewatywe w domu tylko w szpitalu bo czesto lewatywa wywołuje porod tak wiec ja bym nie zaryzykowała robienia lewatywy w czasie trwania ciazy tylko po to by sie załatwic - bo a nóz niech wywoła skurcze.

u nas w szpitalu polecaja rectanal i na ulotce wyraznie pisze ze nie wolno stosowac w ciazy...
tylko przy rozwiązaniu i
wydaje mi sie ze najbezpieczniej w szpitalu.

[Artystka23]

Biejatka co za upierdliwa stara krowa z tej tesciowejnaprawde wspolczujeale ten Twoj tz...

[mallinka]

Dzień dobry

Eliza mam nadzieję że dziś już lepiej

W ogóle wczoraj wieczorem wszystkie dołki i złe samopoczuccia powychodziły i mam nadzieję że dziś Dziewczynki lepiej się czujecie

Biejatka okropną masz teściową i współczuje szkoda że TŻ nie staje po Twojej stronie tylko leci na zawołanie do mamusi...
Mam nadzieję że w końcu doceni kto jest najważniejszy w jego życiu i będzie z Wami żył a nie z mamusią...

Ależ u mnie dziś brzydko-szaro, buro i ponuro....
Od razu gorszy nastrój się włącza, ale nie dam się

A co do laktatorów to ja też muszę się zaopatrzyć, ze względu na studia, ale jeśli chodzi o nawał to siostra zdradziła mi inny sposób:
ona ma 2 dzieci i przy pierwszym nabawiła się zapalenia piersi z powodu nawału-kto miał wie jaka to tragedia, ale przy drugim, jak czuła że zbliża się nawał piła po troszkę herbatki na zatrzymanie laktacji-teraz nie pamietam co to za zioło - ale piła tak z pół kubka dziennie i nawału wcale nie miała-to jest ponoć jeden ze sposobów polecanych przez doradców laktacyjnych
Także jak ktoś nie potrzebuje laktatora w innym celu to wydaje mi się zbędny

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez margaryt

Dzień dobry,
dawno mnie nie było, więc nawet nie nadrobiłam tego co naskrobałyście. Dopadły mnie dolegliwości ciążowe Od kilku dni jakieś potworne mdłości. Nie miałam tego na początku i dopadło mnie w II trymestrze. Macie jakieś sprawdzone sposoby na mdłości?

zjedzenie sucharków/biszkoptów jeszcze przed wstanie z łóżka

a więcej nie pamietam ta skleroza ciążowa jest straszna

[kretencja]

Witam.
W Łodzi od rana jesiennie, mgliście, ale chyba cieplej, niż w ostatnich dniach.

Do nas mieli dziś przyjść ludzie mierzyć przedpokój pod szafę na wymiar, ale są spoza Łodzi i zadzwonili właśnie, że im się wóz popsuł. Przyjdą w poniedziałek No żesz ****a, wszystko się przeciąga, przeciąga... A szafa, która jest obecnie doprowadza mnie do białej gorączki

[Joanna131]

Cześć!

Biejatka, współczuję. Człowiek zawsze ma nadzieję, że dziecko zmieni podejście rodziny do pewnych spraw a tu kicha, jest jeszcze gorzej. WILEKA szkoda, że nie masz wsparcia w Tż. - powinien dbać przede wszystkim o Ciebie.

U nas dzisiaj śliczny dzień. Z rozkoszą poszłam sobie do sklepu w ten słoneczno-mglisty poranek. Jakie cudne powietrze, aż chciałoby się mieszkać za miastem.
Poza tym uwielbiam iść do sklepu, powoli przechodzić między półkami, zastanawiać się i patrzeć jak inni spieszą się, wrzucają do koszyków co popadnie... Jak cudnie być na zwolnieniu.

[kretencja]

Joanna, a ja Ci powiem, że uwielbiam takie poranki właśnie w mieście Tzn. za miastem na pewno też jest pięknie, ale ja jestem mieszczuch i kocham miasto. I myślę, że budzące się osiedle (moje akurat jest ładne, zielone - Retkinia) w takiej mgle tez wygląda przepięknie.
Ja do sklepu wprawdzie sama nie chodzę, za to uwielbiam, szykując sobie śniadanie, obserwować przez odsłonięte okna w kuchni jak ludzie zaczynają dzień. Odprowadzają dzieci do żłobka i przedszkola, starsze dzieciaki idą do szkoły, emeryci wyprowadzają psy... Codziennie widzę tych samych ludzi, już ich poznaję. I to ma tez niezwykły urok, przypomina o pewnej powtarzalności, że wszystko ma swój ustalony rytm... Nie wiem dokładnie, jak to wyrazić, ale chyba wiadomo o co chodzi

[Anecka]

Napisane przez Joanna131

Cześć!
Tak lecicie, że znowu nie nadążam. Najczęściej podczytuję Was rano i wieczorem a w ciągu dnia jakoś mi się nie chce siedzieć przed kompem.
Mam nadzieję, że dam radę doczytać co u Was dzisiaj.

Mnie od wczoraj boli przy pępku - tak jakbym miała tam bolesnego siniaka a rzecz jasna nic na skórze nie ma. Też tak macie???

Aha i obiecałam wczorajszy pajacyk - wklejam razem z rożkiem.

Az sie cieplej robi jak sie patrzy na tego pajaca

Napisane przez Joanna131

Ja kupuję. Chciałabym mieć ten komfort, że np. muszę wyjść z domu a mleczko czeka w lodówie i tata karmi z butli. Myślę zresztą, że on też będzie chciał karmić.

A co do śpiących kotów, to tak właśnie śpi teraz mój Antoni:

To byla ulubiona pozycja mojego kota

Biejatka, ta tesciowa to jakas porąbana, troche mi podjezdza babką Artystki jakas psychicznie szurnieta heh..

No a tak po za tym to nie spalam pol nocy Strasznie sie czulam, rozwalilo mnie to przeziebienie Teraz jak wstalam i troche pochodzilam to troszke mi lepiej, ale mimo wszystko chyba dzis bede lezec w drugim pokoju a chlopaki niech robią.. tylko ze ja to lubie miec dozor nad wszystkim, no ale dobra jakos dam radę.
Tylko musze cale okno otworzyc w pokoju tym drugim bo ta sciana zalana tak smierdzi ze sie nie da tam siedziec.. ale opatule sie i moze wygrzeje
Ropa juz mi leci z nosa, ale jeszcze nie mam kaszlu, tzn no maly ale moze byc jak raz na godzine sobie kaszlne..
Brzuch mnie w nocy bolal

No to zegnam sie z Wami, byc moze wejde wieczorem o ile bedzie jak podpiac kompa.

[mallinka]

Ojej, Anecka to leż dzis i się wygrzewaj a mężczyźni niech zacieśniają więzi rodzinne dadzą radę bez ciebie

[kotek81]

Napisane przez kretencja

Kotek, jedno nie wyklucza drugiego - osoby z ADHD bardzo często są bardzo inteligentne

Hehe nie no to ADHD to tak z przymrużeniem oka było
Ona jest po prostu strasznie gadatliwa (i to chyba faktycznie po mojej babci bo nie znam już nikogo więcej w naszej rodzinie kto mógłby gadać 24godz/dobę ) gada non-stop, obojętnie co byle gadać - nawet przez sen

Napisane przez mimiskierka

czy z wynikiem 143 po teście obciążenia glukozą 75g łapię sie do cukrzyków czy to jeszcze norma??

Jeśli to po 2 godzinach to masz tylko lekko podwyższone - norma jest do 140 a jeśli po 1 godzinie to ok bo norma jest chyba 180

Napisane przez Biejatka

Teściowa jak zawsze, twierdzi że jestem bezczelna ze zaszłam w ciążę, że żeruje na jej pieniądzach, nie dzidziuś nie jest dzieckiem jej syna, że jestem chora psychicznie itd. Od czasu do czasu udaje miłą, starszą panią, ale szala goryczy się przelała i nienawidze jej całym sercem.
Ostatnio zrobiła mi awanturę o to że wywołuje awantury z tż czy jego córce a ukochanej wnuczuniu babuni. Awanturę nie ja wywołałam, tylko pośrednio ona sama. Przejmuje się 7 letnim dzieckiem, a w nosie ma, że moje maleństwo od początku ciąży nie wiem co to znaczy jak mama się uśmiecha. Non stop przez starą krowę są nerwy i łzy, ale to ją nie obchodzi i nie obchodzą jej konsekwencje jakie ponosi przez to moje maleństwo. Jeszcze dowiedziałam się że znęcam się nad córą tż !!
A ... dodam że oboje rodzice córy tż, czyli on i jego była mają tendencje do tycia, młoda co prawda jeszcze nie ma nadwagi, ale wygląda powoli jak piłeczka. Po 2-tygodniowych wakacjach z teściową to dziecko przytyło ok 6kg- wróciła z nad morza to wyglądała jak prosiaczek bez oczek- z 20 kg na 25/26 kg podniosła się jej waga- a ja się mam nad nią podobno znęcać bo nie pozwalam jej jeść słodyczy !!
Mnie babcia upasła jak byłam mała, całe życie miałam pretensje do matki, nadwagę i dużo nieprzyjemności, wiem że młoda za pare lat będzie miała do nas pretensje o to jak wygląda, przeżyłam to samo, wiem co ją czeka, ale teściowa ma to w du.. Szkoda moich nerwów.

Co za wredne babsko
No a co do małej - to faktycznie zrobi jej krzywdę tą swoją chorą miłością o ile aktualna waga jest jeszcze w miarę jak na 7 latkę (moja waży 23kg) to już lepiej aby wiecej nie przybrała w najbliższym czasie bo faktycznie ma spore tendencje do tycia skoro przez 2 tygodnie tyle przybrała...
Pozostaje trzymać że tż w końcu się opamięta (pomimo, że na razie jakoś opornie mu to idzie...) może jak maluszek przyjdzie na świat to wreszcie poukłada sobie hierarchię między wami tak jak powinno być - czyli najpierw ty i dzieci a mamuśka gdzieś tam daleko w tyle...

Ja się nie wyspałam - rany coraz ciężej mi sie zwlec z łóżka pomimo, że nie chodzę spać bardzo późno... Dobrze, ze jutro sobota a potem niedziela to odeśpię troszkę

[Biejatka]

Płakać mi się chce na samą myśl co moje dzieciątko przechodzi w tej ciązy... jak tylko się zdenerwuje to kopie jak szalone ... więc napewno mu to nie słuzy

Pociesza mnie jedynie 7-letnia córa tż, jest kochana. Jak tylko wracam z pracy to woła: moja mamusia, jak się czujesz, jak dzidziuś, jak było i przytula się do brzuszka To dziecko ma więcej rozumu niż jej tutuś i babunia razem wzięci. Chodzi i poucza wszystkich, że mają mnie nie denerwować bo mam dzidziusia w brzuszku, albo: tata musisz posprzątać bo mama nie może, źle się czuje- zresztą sama mi pomaga jak potrafi, sprząta dokładniej niż tatuś :P lepiej wie gdzie co ma lezeć i gdzie czego szukać.
Naprawdę jest kochana - wiecie, tak się zachowuje dziecko nad którym podobno się znęcam

Jeszcze jedno. Więcie co jest niesamowite, jak gram i śpiewam to dzidziuś się uaktywnia Buszuje w brzuszku aż miło

Obecnie jestem przeziębiona, a do tego muszę dzisiaj jechać na sprawę rozwodową koleżanki, mam być wiadkiem, mam jechać do obcego miasta w którym nigdy nie byłam, autem które dopiero co dostałam i nie jestem go pewna. Ale cóż, nigdy nie wiem kiedy koleżanka mi się przyda :P a poza tym nikt inny jej nie pomoze.

Nie pisałam wam ... w ciągu tych wakacji rozpadły mi się 3 auta- mam wyjątkowa rękę do samochodów. Pierwszy jest na złomie bo palił się non stop, kolejny też się rozleciał- wydech, alternator. Aż w końcu mama się zlitowała i dała mi ich samochod- 10 letnia siena, fajne autko, ale tylko jak do niego wsiadłam zaczął się psuć :P Podkreślam że mama nim jeździła i nic mu nie było, a mi się rozleciał następnego dnia po tym jak mi go dali, potem go naprawili, zrobiłam 10 km i znowu padł :P

[Artystka23]

ja lubie i miasto i wiesmieszkam przy dobrym szlaku komunikacyjnym i to jest wygodne,ale prawdziwie to wypoczywam na wsi,z pokoju mamy widok na las...blisko jezioro..tylko ze pogoda jest bardziej gwaltowna..taka magiczna spokojna kraina...a w miescie ide gdzie chce,kiedy chce,wszystko mam pod reka,mozna zachowac anonimowosc(na wsi jestem sensacja bo znaja tzta,wiedza ze byl sam i mu to odpowiadalo-mocno sie zdziwili jak zaczelo widac brzuszek,bo kazdy myslal ze on sie nie ustatkuje a widac tez ze jestem od niego sporo mlodsza). Jak bylam mala to tez wychowalam sie w miescie,ale w weekendy wyjezdzalam na obrzeza miasta,ktore byly jak wies

[Patrycja_1708]

Czesc dziewczynki. Ja tradycyjnie nie śpie od 6 No masakra. Ale słoneczko świeci od rana więc inny dzionek jak nie pada Zjadłam już śniadanko i musze się wziąśc za porządki w szafach :/ Bo teraz po Nowym Roku dopiero przyjedziemy do Polski wiec trzeba pobrać teraz więcej ciuchów :/ Jak cygany bedziemy teraz jechać Zapakowani że hoho.
Zamówiłam łóżeczko w końcu Mam nadzieje ze szybciutko przyjdzie

[sylwia01485]

Biejatka współczuję sytuacji w domu, miejmy nadzieję, że będzie lepiej, gdy urodzi się dziecko- może podejście tesciowej sie zmieni i Tż będzie bardziej odpowiedzialnie patrzył na Waszą rodzinę. A na razie trzymaj się, jestes bardzo dzielna i na pewno los Cię wynagrodzi

Beata myślę , że 2- 3 paczki wystarczą, a potem można zwykłe podpaski- są wygodniejsze i można kupić ze skrzydłami, a te podkłady to takie pieluchy wielkie- niewygodne już jak będziesz w domu.

Co do laktatora - ja kupię aventu, bo poprzednim razem sprawdził się super, ale zgadzam się z opinią, że nie jest to sprzęt konieczny, jeśli nie będziesz musiała zostawiać komuś swojego mleka, gdy Cię nie będzie przy dziecku. Co do nawału pokarmu, to tez można sobie poradzic bez laktatora- masujac i odciągając ręcznie, przykładając liście kapusty z lodówki i stłuczone tłuczkiem do mięsa.

margaryt - ja w 32 tc mam nadal mdłości i nic mi nie pomaga. Ale wypróbuj- imbir surowy ssać, robić większe odstępy między piciem a jedzeniem- nie popijać pokarmu, ssać cytrynę. Współczuję serdecznie, bo ja nie mogę sie cieszyć ciażą przez problemy z mdłościami i wymiotami od początku- a nigdy nie miałam problemów żołądkowych...


Ja wczoraj miałam USG i nadal dziewczynka na 100% widać było wargi sromowe i szparkę

W zasadzie wszystko było ok, tylko lekarz mi powiedział, że jedna nóżka jest wciśnieta w macicę i nie widzi stopki i może to być stopa szpotawa USpokajał mnie, że druga stopa jest ok, więc jest male pp, że to szpotawość, bo zwykle jest w obu i że na poprzednim USG nie dostrzegł tam nieprawidłowości, ale mi mówi, żebym przy następnym USG zwróciła na to uwagę. On jest taki bardzo dokładny i precyzyjny, a ja jestem panikara i już widzę najgorsze. Mój mąż po wyjściu z gabinetu powiedział, że następnym razem powie temu lekarzowi, żeby przy mnie nie mówił o żadnych wątpliwościach, bo ja się bedę zamartwiać... I właśnie się zamartwiam

[kularek]

Witajcie

Biejatka podziwiam Cię- musisz być bardzo silną kobietką - ja bym napewno tak długo nie wytrzymała z tą wstrętną babą -ale nie przejmuj się nią bo przecież Cię do jakiejś choroby doprowadzi w końcu ! Nie rozumie tylko twojego tż - jak on może ?! z kim on chce spędzić życie z Tobą czy z mamusią ???
życzę Ci żebyś miała rację i żeby był Jaś (u mnie też będzie Jaś)

Margaryt ja niestety nie pomogę - moje wymioty trwały do 6 mies i nic nie pomagało a mdłości mam do teraz i u mnie na mdłości najlepsze jest jedzenie i pełny brzuszek -wtedy ich nie mam

Joanna -mnie tak bolał pępek kilka tygodni temu - i to było takie nie miłe, że myślałam, że mi pęknie -ale na szczęście samo przeszło

Anecka wygrzewaj się kochana

[pelnia1980]

HEJA HEJ

No kochane, no0wy dzień dziś mamy więc się wszystkie uśmiechamy haja hej heja ho

ehhh mimo, że ciężka pogoda za oknem do spania ciągnąca to ja zhumorem do was śpiesząca, by każdej z was całuka zostawić i maluszka pobłogosławić hihi

JOANNA Twójkociak licznie śpi, a mój Antoni już w żłobku - nie chciał nowych butów założyć i nie wiem czy przyzwyczaił ie do poprzednich czy mu nie wygodnie????????????????? ???????????

KOTEK jak się dziś sprawy mają - wypoczywaj póki możesz

ANECKA pod pierzynkę z książeczką i relaksik pełną g... jesli ci chłopy pozwolą hehe

KLIWIA nie wiem czy dokładnie mierzy ten termometr na pewno nie jak wycofane niestety rtęciowe - wczoraj będąc po kropelnki u leakreczki od razu spytałam o termometr (maluszkowi jeszcze można mierzyć w dupci, jakos daje radę, ale roczniakowi i powyżej ojjjjj to już wyższa szkoła jazdy ) problem jest z włożeniem czopka hehe a co dopiero trzymania w dupci termometra

mamy w razie "w" rtęciowy jeszcze sięuchował i lekareczka mówi i nie opzbywać się go - on najlepiej mierzy tylko by nie stłuc!! hehe

używamy póki co elektronicznych ale one nie mierza dokładnie - nawet jak sama sobie mierzę to wychodza mi cuda czasem w porównaniu do rtęciowego... ale cóż...

teraz myślę własnie nad tym co pokazałaś albo o paskach na czoło...

mimo że elektr. nie dokładne to zawsze dają jakiś rzut a lekareczka mówi, że jak gorączka będzie to elektr. tez wykarze tyle że z odstepstwem do 0,7 stopnia... może akurat natrafić na te nieszczesne 38,5 kiedy mozna zaczac podawac dz. przeciwgoraczkowe rzeczy ale jak bedzie 39 w rzeczywistosci a wskaze nam 38 to juz sygnal w elektr. ze czas dzialac...

no i co dla mnie wazne - czas mierzenia poza dokladnoscia rzecz jasna... nie dosc ze dz. jest chore meczy sie steka placze... to jeszcze my bedziemy go meczyc nie dosc ze mierzeniem to jeszcze zakraplaniem nosa etc... wiec przynajniej mozna oszczedzic dz. nieprzyjemnych mierzen
nagadalam sie a ogolnie jestem na TAK hhehehehe

JASIOWA / MELABN jak dzis samopoczucie?

jak po wizytach u ginow???????????????????? ??????

wspolczuje wam tych nocek - moja dzis byla cudna!!!!!! wreszcie ale z rana juz wchlonelam delicje :/ cala paczke

jutro tż ma imieninki więc musze upiec ciasto, zrobic salatke, dzisiejszy obiad, ogarnac w mieskzaniu, poprac, najlepiej poprasowac ufffff duzo tego, ale poi co ide sie polozyc hihi

a LAKTATOR - wg mnie na poczatek wystarczy zwykly gruszkowy w razie potrzeby zakupi sie lepszy rozszy - te zwykle kosztuja od 7 do 9 zl w aptekach ale UWAGA nie mozna za mocno gruszki przyciskac by nie naciagnac brodawki do tego stopnia ze peknie...
Aventa nie wszystkim odciaga z piersi...
kwestia laktatorow jest identyczna jak wozkow zaleznosc do czego ma sluzyc

[Artystka23]

Biejatka serce rosnie,ze obca dziewczynka tak bardzo do Ciebie przywykla i traktuje Cie jak swoja prawdziwa matkeA z tymi samochodami bylo dobreskoro jestes taka nerwowa przez nich wszystkich i odbija sie to na dziecku-graj i spiewaj jak najwiecej,moze bedzie mniej nerwowe

Jak wczoraj tz przygadal babce,bo ona zaczela gadac,ze musi sie wyprowadzic a sciany w domu jeszcze mokre i ze ona zostawia nam mieszkanie,ze to jej itp a moj na to,ze jakby ona sie nie wyprowadzila to my bysmy sie wyprowadzili i to na wieksze i ladniejsze,ktorego njie trzebaby bylo remontowac,wiec co to za roznica kto sie wyprowadzazreszta i tak jej rzeczy sa w naszym pokoju bo ja przeciez nikogo nie wyganiam,chodzi o to zebysmy mogli tutaj sciany odnowic bo przeciez w takim brudzie malutkiego dziecka trzymac nie bedeale tak fajnie ze on uparcie nas broni

[pelnia1980]

Napisane przez sylwia01485

Biejatka współczuję sytuacji w domu, miejmy nadzieję, że będzie lepiej, gdy urodzi się dziecko- może podejście tesciowej sie zmieni i Tż będzie bardziej odpowiedzialnie patrzył na Waszą rodzinę. A na razie trzymaj się, jestes bardzo dzielna i na pewno los Cię wynagrodzi

Beata myślę , że 2- 3 paczki wystarczą, a potem można zwykłe podpaski- są wygodniejsze i można kupić ze skrzydłami, a te podkłady to takie pieluchy wielkie- niewygodne już jak będziesz w domu.

Co do laktatora - ja kupię aventu, bo poprzednim razem sprawdził się super, ale zgadzam się z opinią, że nie jest to sprzęt konieczny, jeśli nie będziesz musiała zostawiać komuś swojego mleka, gdy Cię nie będzie przy dziecku. Co do nawału pokarmu, to tez można sobie poradzic bez laktatora- masujac i odciągając ręcznie, przykładając liście kapusty z lodówki i stłuczone tłuczkiem do mięsa.

margaryt - ja w 32 tc mam nadal mdłości i nic mi nie pomaga. Ale wypróbuj- imbir surowy ssać, robić większe odstępy między piciem a jedzeniem- nie popijać pokarmu, ssać cytrynę. Współczuję serdecznie, bo ja nie mogę sie cieszyć ciażą przez problemy z mdłościami i wymiotami od początku- a nigdy nie miałam problemów żołądkowych...


Ja wczoraj miałam USG i nadal dziewczynka na 100% widać było wargi sromowe i szparkę

W zasadzie wszystko było ok, tylko lekarz mi powiedział, że jedna nóżka jest wciśnieta w macicę i nie widzi stopki i może to być stopa szpotawa USpokajał mnie, że druga stopa jest ok, więc jest male pp, że to szpotawość, bo zwykle jest w obu i że na poprzednim USG nie dostrzegł tam nieprawidłowości, ale mi mówi, żebym przy następnym USG zwróciła na to uwagę. On jest taki bardzo dokładny i precyzyjny, a ja jestem panikara i już widzę najgorsze. Mój mąż po wyjściu z gabinetu powiedział, że następnym razem powie temu lekarzowi, żeby przy mnie nie mówił o żadnych wątpliwościach, bo ja się bedę zamartwiać... I właśnie się zamartwiam

a mi podpaski sie nie sprawdzaly po powrocie do domu bo musialam wymieniac co 15 min!!! mimo ze miesiaczkowanie mam skape raczej...

super ze dziewczyneczka gratulujemy jeszcze raz

co dolekarza - tż ma racje o swoich watpliwosciach powinien zapisac sobie w karcie!!!! i sprawdzic przy kolejnej wizycie lub dac ci pochodzic pokucac i wtedy wykonac kolejne usg... jesli mala mialaby ochote

jestem przekonana ze jest wszystko OK my poprostu za duzo bierzemy na serio i od razu myslimy o najgorszym ...

A CO DO PEPKA bólu i kłucia - JOANNA zalecono mi picie picie i picie pomoglo!!! dz. jak ma malo wody i jedzonka ciagnie za pepowine najczesciej - u nas to byl strzal w 10 poz atym ze jak sie przemecze lub dlugo postoje to tez ciagnie :/ ale wetdy wypoczynek ehhhh

no nic lece poleniuchowac by za godz wstac i brac sie do roboty ehhhh niby czlowiek w domu a wciaz cos robi i nic przede mna

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez Artystka23

Biejatka serce rosnie,ze obca dziewczynka tak bardzo do Ciebie przywykla i traktuje Cie jak swoja prawdziwa matkeA z tymi samochodami bylo dobreskoro jestes taka nerwowa przez nich wszystkich i odbija sie to na dziecku-graj i spiewaj jak najwiecej,moze bedzie mniej nerwowe

Jak wczoraj tz przygadal babce,bo ona zaczela gadac,ze musi sie wyprowadzic a sciany w domu jeszcze mokre i ze ona zostawia nam mieszkanie,ze to jej itp a moj na to,ze jakby ona sie nie wyprowadzila to my bysmy sie wyprowadzili i to na wieksze i ladniejsze,ktorego njie trzebaby bylo remontowac,wiec co to za roznica kto sie wyprowadzazreszta i tak jej rzeczy sa w naszym pokoju bo ja przeciez nikogo nie wyganiam,chodzi o to zebysmy mogli tutaj sciany odnowic bo przeciez w takim brudzie malutkiego dziecka trzymac nie bedeale tak fajnie ze on uparcie nas broni

dla tż

[79 Marta]

czesc dziewczynki, podczytuje, ale mało piszę- jakaś pustka w głowie.
Laktator- ja na 100% będę miała- po pierwsze mam jeszcze semestr podyplomówki, więc muszę być wyjściowa, dwa- ja nie chce zalegnąć w domu, chcę wychodzić od czasu do czasu, a wtedy mąz da radę ( w sumie od zawsze sama wychodziłam na babskie spotkania- typu kino, knajpka- więc min. raz na 2 miesiące zamierzam to kontynuować)
Lewatywa- nie wolno jej robic samemu ( na naszym etapie ciązy), może wywołac porod
Biejatka- współczuję, szczególnie faceta. Bo jakby był inny , to odciąłby pępowinę. Bo są w zyciu jakies priorytety, niestety u niego jakoś dziwnie odwrocone

[margaryt]

Dziękuję za porady w sprawie mdłości. Nikomu nie życzę takiego samopoczucia I pomyśleć, że mnie złapało, a do tej pory było tak lajtowo
Odebraliśmy klucze, wpuściliśmy majstrów, czas na luz. Wybieramy się nad morze na weekend Mam nadzieję że nie bedzie padać i że pojedziemy, bo jak na razie TŻ siedzi przed kompem i gra

[Patrycja_1708]

A myślałyście już może o pasach po ciąży?? Ja uzywałam jak sie odchudzałam i powiem wam że to świetna sprawa jest i dużo daje jak sie człowiek ściąga. Musze popatrze na all co tam mają po ciąży.