Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-09-09, 20:28   #961
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość
Pooglądajcie sobie.
http://www.youtube.com/watch?v=8A1FHbzT2O0
Zabawa Natalki z Ola.Natalka gada po angielsku bo nagrywała to swoim telefonem i pokazywała to w szkole.
He he, ale fajnie się Ola chichra
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 20:48   #962
kaszpirek
Raczkowanie
 
Avatar kaszpirek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 321
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Daniel je 6 razy. Ze 190ml mleka zostawia trochę, najczęściej tak 30 - 40ml. Tylko na noc zjada wszystko i w nocy.

Hmm,to ja głupia daję po 150ml,bo na opakowaniu napisane 4 m-ce 150ml wody,5 miarek.Czyli mam liczyć już miesiąc 5 i miarkę więcej,tak??Kurde chyba zielona jeszcze jestemCoprawda więcej się nie domaga,ale wytrzymuje 3h,co z nocką daję mi 7 karmień(w nocy daję 120ml).W dzień z tych 150ml najczęściej zostawia jakieś 30ml.
Wniosek:muszę go "przegłodzić" i zaczekać aż miną 4h

jamaica ja też miałam małego mega maruda dzisiaj!Czuję się jak przepuszczona przez maszynkę do mięsa!

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Eee,sorki,teraz doczytałam.Ja mam na mleku 4 m-c 6 razy po 150ml,a 5-6 m-c 4 razy po 180ml.Inne mleko,inne miary
Czyli kurde,chyba dobrze daje
kaszpirek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 20:52   #963
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Owszem, ale z tej działki musiałam zrezygnować. Te tereny były zalane wiosną. Pani zapewniała, że nie, ale niestety youtube mówi co innego. Studenci polibudy nakręcili filmiki, jeden z nich pokazuje jak wyglądały tamte okolice.

Cyce mogą byś sporo mniejsze niż dawniej. Moje niestety właśnie są. :/
no to super, że decyzja podjeta Daniel ma zapewnione miejsce zabaw na przyszle wakacje

A jak z jedrnoscią? Bo mi głownie ta sprawa spedza sen z powiek

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
O to kolejna Ja już co najmniej 5 nas naliczyłam, czyli jednak może nie takie dinozaury
No ja też o tym myślę. Jakoś tak nie widzi mi się chodzenie do pracy i karmienie cycem, więc planuję przestawić małego na mm i wreszcie odetchnąć. A potem i na dokarmianie przyjdzie czas. Po kolei.
Dzięki

Kochana jak ja Cię rozumiem. Ja czuję podobnie. Czasem są chwilę, kiedy mam ochotę rzucić to karmienie cycem i uciec od tego na parę dni. Ale pocieszam się, że jeszcze do listopada i koniec. I do tego właśnie pogoda zamyka nas jak w dziupli. Nie ma komu dziecka sprzedać nawet na spacer w ciągu dnia. Wrrrr
czyli Ty planujesz najpierw sztuczne mleko a potem wprowadzasz stale pokarmy? Bo ja planowałam odwrotnie - najpierw stale pokarmy, a potem sztuczne mleko...


Cytat:
Napisane przez kaszpirek Pokaż wiadomość
Wiecie,może to głupie,ale trochę mi lepiej,bo już myślałam,że tylko ja nie mam wystarczająco cierpliwości do dziecka i że już świruję.
jak widac jest nas wiecej ale damy radę

Dzis była u mnie kolezanka z 9-miesieczna coreczka, mała juz raczkuje i probuje wstawać. Takie dziecko to jest dopiero jazda, ani chwili wytchnienia...
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 20:56   #964
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Dziewczyny, nie martwcie się, mnie też Agu nieraz daje popalić i też szlag trafia To normalne raczej
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 20:59   #965
kaszpirek
Raczkowanie
 
Avatar kaszpirek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 321
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość

Dzis była u mnie kolezanka z 9-miesieczna coreczka, mała juz raczkuje i probuje wstawać. Takie dziecko to jest dopiero jazda, ani chwili wytchnienia...
NIE STRASZ!!!Ja mam wrażenie,że już momentami wymiękam
kaszpirek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 21:15   #966
bratkab
Zadomowienie
 
Avatar bratkab
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
czyli Ty planujesz najpierw sztuczne mleko a potem wprowadzasz stale pokarmy? Bo ja planowałam odwrotnie - najpierw stale pokarmy, a potem sztuczne mleko...

Dzięki
No bo właśnie mam galimatias - tak mi się wydaje, że najpierw mleko, potem pokarmy. Wychodzi mi, że w tym samym czasie powinnam zacząć podawać inne pokarmy i zmienić mleko. I tak dumam jak by to przeprowadzić. A i jeszcze czytałam ostatnio, że jest taki trend podawania dziecku od razu warzyw w kawałkach, nie papek. I to też mnie zastanawia czy tak nie spróbować. Mam jeszcze dwa miesiące na wymyślenie rozwiązania.

Zmykam spać. Dobrej nocki życzę
__________________
BOGUŚ
Moje ząbki
bratkab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 21:40   #967
myszka1986
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 509
GG do myszka1986
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
Dzięki
No bo właśnie mam galimatias - tak mi się wydaje, że najpierw mleko, potem pokarmy. Wychodzi mi, że w tym samym czasie powinnam zacząć podawać inne pokarmy i zmienić mleko. I tak dumam jak by to przeprowadzić. A i jeszcze czytałam ostatnio, że jest taki trend podawania dziecku od razu warzyw w kawałkach, nie papek. I to też mnie zastanawia czy tak nie spróbować. Mam jeszcze dwa miesiące na wymyślenie rozwiązania.

Zmykam spać. Dobrej nocki życzę
Ja bym się bała z tymi kawałkami - pocmoktać owszem ale dziecko które tylko płyny przyjmuje - od razu na kawałki?? ja mojej teraz papkę jabłkową daje to nie wie co ma z tym czymś zrobić co jej do buzi pakuję, to kawałkiem raczej by się udławiła.
przyjechała sąsiadka ze Szkocji z młodym starszym od Agatki o 2 miesiące - ale różnica - on też duży jest jak na swój wiek, ale wydaje mi się że taki mniej ruchliwy niż moja mała.
myszka1986 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-09, 23:08   #968
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Okulista badał oczka, zapisał krople.. mam wpuszczac 5 razy dziennie ale nie powiedział po ile kropel na ulotce jest 1-2, więc chyba będę wpuszczała po jednej. No i mam masować kanalik :/
Mówiłam mu, że krople już były i woda i sól fiz. i masowałam po swojemu bo nie wiedziałam jak dokładnie ale wiele się nie myliłam bo chodzi o to by uciskać to miejsce by przerwać taką błonkę, która sama nie pękła a jest w tym kanaliku.
Mam tak robić przez 10 dni, jak nie przejdzie to zabieg. I się cholerka nie zapytałam czy jest dodatkowo i ile płatny
23 mamy kontrolę i wtedy decyzja co dalej.

Zauważyłam, że na prawej brwi małego pojawiły się jakby drobne strupeczki żółtawe.. czyżby ciemieniucha wyłaziła teraz dopiero i tym miejscu? Więcej nigdzie nie ma

A dziś mnie matka rozwaliła.. ogólnie w skrócie spór o czapkę.. mały miał taką zwykłą, cienką "pilotkę" a matka gęgała, że powinien mieć grubą.. to jej mówię, że lekarze nawet twierdzą że lepiej jak dziecko zmarznie niż jak się je przegrzeje.. a ona swoim dziwnym tonem "ja ci mówię jak się robiło, zobacz ile dzieci ma ciepłe czapki (tego dnia nie widziałam ani jednego dziecka xD ).. odpowiadam.."co mnie obchodzą wszystkie dzieci, ja robię po swojemu" na co ona "to zobaczysz" mając na myśli zawianie ucha, zapalenie wszystkiego co możliwe.. więc już się wnerwiłam i powiedziałam, ze wolę słuchać rad lekarzy niż jej.. na co ona "no dzięki!"
Nosz kurrr.. ze wsi pochodzi, gó**o widziała i w dupie była ale ona jest mądrzejsza od lekarzy!
(proszę się nie oburzać ludzie ze wsi pochodzacy, za jej czasów wies to była wieś ciemna i głucha, sama krowy prowadzała po polu bo nie było łańcucha, a dzieci w pole się na kocach targało wlokąc po ziemi, wykształcona nie jest bo 7 klas podstawówki ma i nic więcej )
Wiem, że to moja matka ale jak się chce mądrzyć to niech to ma sens
A żeby nie było, że wyrodna jestem.. ja byłam w cienkiej bluzie i pod spodem krótki rękaw.. mały miał śpiochy i kaftanik, na to welurkowy dresik, welurkowe papućki na stópkach i tę cienką czapeczkę, był w foteliku samochodowym i cały czas w aucie bo jechaliśmy do lekarza i spowrotem, zaparkowałam przed samym wejściem najlepiej jakbym mu kombinezon narciarski włożyła i kask kosmonauty

A potem jeszcze jak w drodze powrotnej mały zasnął to sobie chrapał (tak ze 30 minut bo potem przestał), no widocznie miał jakąś kozę w nosie i tyle.. a matka do mnie "widzisz jak mu w płuckach rzęzi?!"
Na co ja.. no jeszcze mi powiedz, że to przez tę czapkę
Już się nie odezwała
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 06:49   #969
justin18061976
Rozeznanie
 
Avatar justin18061976
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Stavanger
Wiadomości: 840
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Okulista badał oczka, zapisał krople.. mam wpuszczac 5 razy dziennie ale nie powiedział po ile kropel na ulotce jest 1-2, więc chyba będę wpuszczała po jednej. No i mam masować kanalik :/
Mówiłam mu, że krople już były i woda i sól fiz. i masowałam po swojemu bo nie wiedziałam jak dokładnie ale wiele się nie myliłam bo chodzi o to by uciskać to miejsce by przerwać taką błonkę, która sama nie pękła a jest w tym kanaliku.
Mam tak robić przez 10 dni, jak nie przejdzie to zabieg. I się cholerka nie zapytałam czy jest dodatkowo i ile płatny
23 mamy kontrolę i wtedy decyzja co dalej.

Zauważyłam, że na prawej brwi małego pojawiły się jakby drobne strupeczki żółtawe.. czyżby ciemieniucha wyłaziła teraz dopiero i tym miejscu? Więcej nigdzie nie ma

A dziś mnie matka rozwaliła.. ogólnie w skrócie spór o czapkę.. mały miał taką zwykłą, cienką "pilotkę" a matka gęgała, że powinien mieć grubą.. to jej mówię, że lekarze nawet twierdzą że lepiej jak dziecko zmarznie niż jak się je przegrzeje.. a ona swoim dziwnym tonem "ja ci mówię jak się robiło, zobacz ile dzieci ma ciepłe czapki (tego dnia nie widziałam ani jednego dziecka xD ).. odpowiadam.."co mnie obchodzą wszystkie dzieci, ja robię po swojemu" na co ona "to zobaczysz" mając na myśli zawianie ucha, zapalenie wszystkiego co możliwe.. więc już się wnerwiłam i powiedziałam, ze wolę słuchać rad lekarzy niż jej.. na co ona "no dzięki!"
Nosz kurrr.. ze wsi pochodzi, gó**o widziała i w dupie była ale ona jest mądrzejsza od lekarzy!
(proszę się nie oburzać ludzie ze wsi pochodzacy, za jej czasów wies to była wieś ciemna i głucha, sama krowy prowadzała po polu bo nie było łańcucha, a dzieci w pole się na kocach targało wlokąc po ziemi, wykształcona nie jest bo 7 klas podstawówki ma i nic więcej )
Wiem, że to moja matka ale jak się chce mądrzyć to niech to ma sens
A żeby nie było, że wyrodna jestem.. ja byłam w cienkiej bluzie i pod spodem krótki rękaw.. mały miał śpiochy i kaftanik, na to welurkowy dresik, welurkowe papućki na stópkach i tę cienką czapeczkę, był w foteliku samochodowym i cały czas w aucie bo jechaliśmy do lekarza i spowrotem, zaparkowałam przed samym wejściem najlepiej jakbym mu kombinezon narciarski włożyła i kask kosmonauty

A potem jeszcze jak w drodze powrotnej mały zasnął to sobie chrapał (tak ze 30 minut bo potem przestał), no widocznie miał jakąś kozę w nosie i tyle.. a matka do mnie "widzisz jak mu w płuckach rzęzi?!"
Na co ja.. no jeszcze mi powiedz, że to przez tę czapkę
Już się nie odezwała
czesc kobitki
ale naprodukowalyscie, probowalam nadrobic, ale nie wszystko sie udalo,
siala mam podobne klimaty, byly klotnie, obrazy...jakos teraz sie wyciszylo hehe, czapki

my po urlopie w Kolobrzegu, bylo super hiper, jak wroce do NO to wkleje jakies foteczki, z malz w Kolobrz bylo super, tak jak dawniej a po powrocie do Szczecina znow mega klotnia
czyli kryzys jakby dalej...pogadalismy o tym, dalismy sobie jeszcze troche czasu - jak nie wyjdzie to dupa ciemna
ja ogolnie po urlopie 4 kg mniej, chyba przez te nerwy wszystkie, wyplakalam morze lez doslownie i toz roznych powodow,
a co do Malusia ten jakby byl lekiem na wszystkie troski mamusi
wczoraj skonczyl 4 miechy, wszystkie ciuszki 68 do sprzedazy, bo juz tylko 74 na niego w sam raz, pani pediatra z Polski (mam super babke, Szczecin) zachwalala go, ze rozwojowo jest miesiac do przodu, pieknie trzyma glowke, przewraca sie z pleckow na brzuszek i odwrotnie, lekko juz pelza, chwyta zabawki, trzesie nimi, lapie swoje stopki i do buzki, no niunia nasza jest taka kochana, ze szok
wczoraj bylismy tez na usg jamy brzusznej w ramach programu wykrywanie wad u niemowlat, wszystko jest ok
robilismy tez morfologie - wszystko gra, Maluch mial tylko przekroczona ilosc plytek krwi - pediatra twierdzi, ze to normalne
oczywiscie potrafi jeszcze zrobic kongos jakich malo, rozedrzec papunie, wkrewic nas do bialej goraczki, ale to chyba normalne,
wczoraj jak czekalismy na usg to jedna dziewczynka tak darla pape, ze mialam ochote podejsc do tej mamy i pomoc jej ululac tego maluszka hehe
no i ogolnie
witam nowe mamusie
darianko twoja malenka jest super,chichru szek
djerba tu bez komentarza, maluszka:love :
marhalczar malusia supciowa:love :
aaaaa i ja cos z chusta zle robie, jak wroce wkleje wam fotki i zobaczycie
jak zrobic zeby maluch plecki mial wypukle?? u mnie wisi jak drag
milego dzionka babki, Stefek sie budzi......
__________________
Każdy dzieciaczek jest indywidualnością i idzie swoim rytmem. Zaakceptuj to i ciesz się każdym dniem. Nie warto szukać problemów na siłę.


http://suwaczki.maluchy.pl/li-48793.png
62-61-60-59-58-57-56-55-54-53
justin18061976 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 07:49   #970
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość

To ja się pytam co sie dzieje z moim dzieckiem.
Pierwsze 2 karmienia -poranne i kolejne- były super.Kolejne 2 katastrofa.Zje 2 łyki i darcie jakby ją ze skóry obrywali.Następnie dossa się do cyca dwa razy pociągnie i znowu ryk.I tak z 5 minut a potem spokojnie sobie je.Nie rozumiem
U nas od paru dni też cyrki z jedzeniem. Wstaje, jest pora jedzenia, podaję flachę a ten cyrkuje, marudzi, pluje, płacze, stęka, wypycha smoczek... Zjada po nastu minutach albo godzinie. Fanaberie jakieś.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Cytat:
Napisane przez kaszpirek Pokaż wiadomość
Hmm,to ja głupia daję po 150ml,bo na opakowaniu napisane 4 m-ce 150ml wody,5 miarek.Czyli mam liczyć już miesiąc 5 i miarkę więcej,tak??Kurde chyba zielona jeszcze jestemCoprawda więcej się nie domaga,ale wytrzymuje 3h,co z nocką daję mi 7 karmień(w nocy daję 120ml).W dzień z tych 150ml najczęściej zostawia jakieś 30ml.
Wniosek:muszę go "przegłodzić" i zaczekać aż miną 4h
Jeśli więcej się nie domaga, to więcej nie rób. Zrobisz 180 jak zacznie zjadać wszystko i jeszcze będzie chciał.

Ja robię więcej, bo młody czasem zjada więcej i wtedy jest ryk jak zabraknie. To wolę wylać ale nie cyrkować z dorabianiem.

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
A jak z jedrnoscią? Bo mi głownie ta sprawa spedza sen z powiek
Ehem ehem...
Są jędrne... inaczej.

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Cytat:
Napisane przez kaszpirek Pokaż wiadomość
NIE STRASZ!!!Ja mam wrażenie,że już momentami wymiękam
Oj, przygotuj się.
Teraz położysz i jak wyjdziesz i wrócisz to zastaniesz tam, gdzie przed chwilą. Potem będziesz szukać.

Ja się tylko zastanawiam jak ja go będę usypiać jak on siedzieć zacznie?! Teraz nawet jak marudzi to leży i koniec. A potem? Ja go będę kładła, a on będzie siadał? A jeszcze później... ja go do leżenia, a on myk i stoi? Będzie ryczał ze zmęczenia, ale uparcie wstawał, bo nie zechce spać?

Tak to widzę oczami wyobraźni.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
No bo właśnie mam galimatias - tak mi się wydaje, że najpierw mleko, potem pokarmy. Wychodzi mi, że w tym samym czasie powinnam zacząć podawać inne pokarmy i zmienić mleko. I tak dumam jak by to przeprowadzić. A i jeszcze czytałam ostatnio, że jest taki trend podawania dziecku od razu warzyw w kawałkach, nie papek. I to też mnie zastanawia czy tak nie spróbować. Mam jeszcze dwa miesiące na wymyślenie rozwiązania.
A czemu tak?

Kawałki to nie teraz, dziecko się zakrztusi. Nie umie jeść niczego innego niż mleko, nie ma czym gryźć, a nawet jak będzie miało za chwilę zęby to i tak połknie, bo nie wie że ma to jedzenie gryźć. Dziwny trend. Mnie się osobiście nie podoba.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-09-10 o 07:51
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 07:51   #971
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość

Dzis była u mnie kolezanka z 9-miesieczna coreczka, mała juz raczkuje i probuje wstawać. Takie dziecko to jest dopiero jazda, ani chwili wytchnienia...
Nie jest to aż takei straszne. Starsza córka obyła się bez wiekszego wypadku, siniaków, a nie przypominam sobie, aby byłą to jakaś wileka meczarnia dla mnie. Tzreba chodzic krok w krok za dzieckiem,a le to mija:0

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Ja się tylko zastanawiam jak ja go będę usypiać jak on siedzieć zacznie?! Teraz nawet jak marudzi to leży i koniec. A potem? Ja go będę kładła, a on będzie siadał? A jeszcze później... ja go do leżenia, a on myk i stoi? Będzie ryczał ze zmęczenia, ale uparcie wstawał, bo nie zechce spać?


Jest z tym małą Polka. córka jak sie nauczyła siadac to wąłśnie tak było - siadała - aj ja cyk do leżenia, siadała, ja ją cyk do leżenia - i tak czasem 100 razy? Az w koncu padła ze zmeczenia.


--------
ja dzisiaj znów z córka do skzoły jechałam ( nie chce mi sie zcasami, jak cholera, na szczeście od pon. chłop ma popołudniówki, to bedzie jeździł autem) i oczywiście - zmieniliśmy przystanek, bo pod szkołą taka nachalna bab zawsze sie czepiała o młodego, to dzisiaj na innym kolejna: ( był w wózku, przykryty śpiworkiem, ale łapki sobie wystawił)... nie zimno małemu w łapki??



co do jedzenia w kawałkach - to ja bym się tez bała, że mały sie udławi, za duże w całości.
A słyszałyście o takim trendzie, aby dziecko wszystko jadło łapkami ( nie wiem, czy zupę też)?


ale mi sie ten wózek podoba, niestety juz jestem spłukana, chyba ze do wiosny sobie naskładam kaski: http://allegro.pl/0722-abc-design-sp...212370922.html
niedługo chyba sie pzrerzucimy na spacerówke - mamy do naszego czołgu Roana częsć spacerową, w zimie się bedzie fajnie jeździło po śniegu, na wiosnę chciałam kupić coś lżejszego.

Edytowane przez Jaatkaa85
Czas edycji: 2010-09-10 o 08:00
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 08:14   #972
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Nie jest to aż takei straszne. Starsza córka obyła się bez wiekszego wypadku, siniaków, a nie przypominam sobie, aby byłą to jakaś wileka meczarnia dla mnie. Tzreba chodzic krok w krok za dzieckiem,a le to mija:0

Jest z tym małą Polka. córka jak sie nauczyła siadac to wąłśnie tak było - siadała - aj ja cyk do leżenia, siadała, ja ją cyk do leżenia - i tak czasem 100 razy? Az w koncu padła ze zmeczenia.


co do jedzenia w kawałkach - to ja bym się tez bała, że mały sie udławi, za duże w całości.
A słyszałyście o takim trendzie, aby dziecko wszystko jadło łapkami ( nie wiem, czy zupę też)?
Z moim bratem przerobiłam tyle, że teraz mam już przeczulicę. Malował lakierem do paznokci wszędzie, podpalał firanki, zrywał kwiaty z balkonu sąsiadki klęcząc na balustradzie (4 piętro)... wyobraźni mu nie brakło nigdy. A potem zaliczył dwa wypadki zakończone rozwaleniem obu łuków brwiowych.

No właśnie nie wiem kto pierwszy padnie.

Ja jadłam zupę łapkami. Poważnie.

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość

ale mi sie ten wózek podoba, niestety juz jestem spłukana, chyba ze do wiosny sobie naskładam kaski: http://allegro.pl/0722-abc-design-sp...212370922.html
niedługo chyba sie pzrerzucimy na spacerówke - mamy do naszego czołgu Roana częsć spacerową, w zimie się bedzie fajnie jeździło po śniegu, na wiosnę chciałam kupić coś lżejszego.
Fajne ma siedzisko. Tylko ten uchwyt... Szukam takiego, co jedną ręką można pchać, a takich się nie da.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 08:21   #973
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Kropka, a moze ten (Peg Perego Aria):
http://www.90n.pl/external/xinha/plu...OH/Aria_OH.jpg
Uzytkowniczki bardzo sobie chwala, wygodna dla dziecka, lekka, kompaktowa spacerowka z wielkim koszem. Minus to brak podnozka chociaz w tym wzgledzie bardzo popularne sa samorobki. W doborze wozka polecam forum wozkowe na gazeta.pl.

Jaatkaa - w spacerowce do ktorej link wkleilas nie podobaja mi sie pojedyncze kolka z przodu.

U nas lekkim wozkiem jest Maclaren Quest :
http://img2.timeinc.net/people/i/cbb...807_01_cbb.jpg. Obecnie jezdzi w nim starsza corka, jak mlody dorosnie to bedzie akurat dla niego. Malutki po zlozeniu, lekki, wytrzyma absolutnie wsyztsko, ma rozkladany podnozek i oparcie (do pozycji pollezacej). Uzytkujemy go juz 2,5 roku a wozek wyglada i sprawuje sie jak nowy.
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 08:21   #974
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
Dzięki
No bo właśnie mam galimatias - tak mi się wydaje, że najpierw mleko, potem pokarmy. Wychodzi mi, że w tym samym czasie powinnam zacząć podawać inne pokarmy i zmienić mleko. I tak dumam jak by to przeprowadzić. A i jeszcze czytałam ostatnio, że jest taki trend podawania dziecku od razu warzyw w kawałkach, nie papek. I to też mnie zastanawia czy tak nie spróbować. Mam jeszcze dwa miesiące na wymyślenie rozwiązania.

Zmykam spać. Dobrej nocki życzę
To tzw. metoda BLW. Dla mnie to jakaś pomyłka W ogóle ostatnio to mam wrażenie, że na siłę wprowadza się trend "niemowlę równe rodzicowi" A tak nie jest, nikt nie każe upokarzać i gnębić dziecka, należy szanować, ale też nie udawajmy, że to całkowicie równoprawny człowiek.

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
--------
ja dzisiaj znów z córka do skzoły jechałam ( nie chce mi sie zcasami, jak cholera, na szczeście od pon. chłop ma popołudniówki, to bedzie jeździł autem) i oczywiście - zmieniliśmy przystanek, bo pod szkołą taka nachalna bab zawsze sie czepiała o młodego, to dzisiaj na innym kolejna: ( był w wózku, przykryty śpiworkiem, ale łapki sobie wystawił)... nie zimno małemu w łapki??

Jakby mu było zimno, to by se nie wyciągał
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 09:02   #975
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Oj, przygotuj się.
Teraz położysz i jak wyjdziesz i wrócisz to zastaniesz tam, gdzie przed chwilą. Potem będziesz szukać.

Ja się tylko zastanawiam jak ja go będę usypiać jak on siedzieć zacznie?! Teraz nawet jak marudzi to leży i koniec. A potem? Ja go będę kładła, a on będzie siadał? A jeszcze później... ja go do leżenia, a on myk i stoi? Będzie ryczał ze zmęczenia, ale uparcie wstawał, bo nie zechce spać?

Tak to widzę oczami wyobraźni.

Siedzę sobie na starszych mamusiach styczeń-luty i one właśnie opisują takie sytuacje

Jedna pisze, że przebiera małego tam, gdzie go dopadnie, bo na przewijaku już się nie da

Druga opisuje usypianie córeczki: wkłada ja do łóżeczka, mała wstaje, woła "eeee" o na idzie, układa ja znowu i tak w kółko, czasami godzinę
Pamiętam, że u nas czasami też tak było przy Łukaszu, normalnie cholery dostawałam

Większość z ich dzieci dostaje zęby i opisują problemy ze spaniem w nocy...także musimy się przygotować na nieprzespane nocki

Witajcie

Nocka spokojna, pobudka o 2, 5, 8.20.

Wczoraj Łukasz miał do szkoły na 8.50. Budzik ma nastawiony w komórce, ale jakoś wczoraj albo nie zadzwonił, albo go przez sen wyłączył. W tym czasie obudziła się Lusia i sobie gadała. Ja ją słyszałam, ale leżałam jeszcze, bo nie chciało mi się wstawać I nagle zryw, patrzę na zegarek a na nim 8.20, a Łuki do szkoły wychodzi o 8.30. Śniadanie, poranna toaleta i ubranie odbyło się z prędkością światła
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 09:28   #976
panna migotka
Rozeznanie
 
Avatar panna migotka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 754
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Ja jadłam zupę łapkami. Poważnie.
ja piłam mleko jak kot - językiem prosto miseczki a moja mama dostawała wtedy szału

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21972460]To tzw. metoda BLW. Dla mnie to jakaś pomyłka W ogóle ostatnio to mam wrażenie, że na siłę wprowadza się trend "niemowlę równe rodzicowi" A tak nie jest, nikt nie każe upokarzać i gnębić dziecka, należy szanować, ale też nie udawajmy, że to całkowicie równoprawny człowiek.
[/QUOTE] a słyszałyście o trendzie oduczania od pieluchy zaraz po urodzeniu? to jest dla mnie najgłupszy pomysł z możliwych

Witam w kolejny pochmurny poranek
Wy też jesteście takie bez życia? mnie już chyba dopadło jesienne przesilenie i nie dość, że nie mam humoru to wszystko robię powolnie jak żółw
__________________
the simpliest complicated girl in the world
panna migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 09:30   #977
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Tak, Panno M. O tym właśnie pisałam - bezpieluchowe wychowywanie, BLW, brak zakazów - w to miejsce wyłącznie rozmowa i pozwalanie, by dziecko podejmowalo każdą decyzję.

Nie, jeszcze nie mam przesilenia, ale pewnie nadiejdzie

Dziewczę uśpiłąm o 9 i do teraz śpi
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 09:41   #978
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Mój jest w trakcie usypiania

Wczoraj przyszła chusta.. wiązanie mam opanowane.. znaczy się wiem co gdzie i jak przeciągnąć ale jak usadowiłam małego to jakaś masakra mi wyszła xD i nie wiem czy za ciasno, czy za luźno.. małemu się podobało i na swoją pozycję nie narzekał ale trzeba by ją dopracować
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 10:14   #979
jamaicaP
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 874
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

dzien dobry
Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że na prawej brwi małego pojawiły się jakby drobne strupeczki żółtawe.. czyżby ciemieniucha wyłaziła teraz dopiero i tym miejscu? Więcej nigdzie nie ma

A dziś mnie matka rozwaliła.. ogólnie w skrócie spór o czapkę.. mały miał taką zwykłą, cienką "pilotkę" a matka gęgała, że powinien mieć grubą.. to jej mówię, że lekarze nawet twierdzą że lepiej jak dziecko zmarznie niż jak się je przegrzeje.. a ona swoim dziwnym tonem "ja ci mówię jak się robiło, zobacz ile dzieci ma ciepłe czapki (tego dnia nie widziałam ani jednego dziecka xD ).. odpowiadam.."co mnie obchodzą wszystkie dzieci, ja robię po swojemu" na co ona "to zobaczysz" mając na myśli zawianie ucha, zapalenie wszystkiego co możliwe.. więc już się wnerwiłam i powiedziałam, ze wolę słuchać rad lekarzy niż jej.. na co ona "no dzięki!"
Nosz kurrr.. ze wsi pochodzi, gó**o widziała i w dupie była ale ona jest mądrzejsza od lekarzy!
(proszę się nie oburzać ludzie ze wsi pochodzacy, za jej czasów wies to była wieś ciemna i głucha, sama krowy prowadzała po polu bo nie było łańcucha, a dzieci w pole się na kocach targało wlokąc po ziemi, wykształcona nie jest bo 7 klas podstawówki ma i nic więcej )
Wiem, że to moja matka ale jak się chce mądrzyć to niech to ma sens
A żeby nie było, że wyrodna jestem.. ja byłam w cienkiej bluzie i pod spodem krótki rękaw.. mały miał śpiochy i kaftanik, na to welurkowy dresik, welurkowe papućki na stópkach i tę cienką czapeczkę, był w foteliku samochodowym i cały czas w aucie bo jechaliśmy do lekarza i spowrotem, zaparkowałam przed samym wejściem najlepiej jakbym mu kombinezon narciarski włożyła i kask kosmonauty

A potem jeszcze jak w drodze powrotnej mały zasnął to sobie chrapał (tak ze 30 minut bo potem przestał), no widocznie miał jakąś kozę w nosie i tyle.. a matka do mnie "widzisz jak mu w płuckach rzęzi?!"
Na co ja.. no jeszcze mi powiedz, że to przez tę czapkę
Już się nie odezwała
moja tez miala troszke łusek ja nei gmeram w tym, jak tu dziewczyny pisaly zeby skubac..... po prosu nie robilam nic, obserwowalam i przeszlo
a mama twoja to sama neich zalozy teraz zimowa czapke i uswiadom mamę z ezapalenie ucha nie bierze sie z ucha tylko z gardła...
ja Róży nadal nie zakladam czapki, sam kaptur od bluzy. zreszta ona sie wscieka w czapce.. boje sie co bedzie zimą ))
a mojej charczy czasem jak sliny nazbiera i nie połknie

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja jadłam zupę łapkami. Poważnie.
.
moja bratowa scigala sie ze swoim bratem kto wypije szybciej zupe..... nosem!


u nas po wczorajszym cyrku, nocka spokojna, mala wstala 0 3.30 i o 6, to nowe pory od okolo tygodnia mi pasuje, wysypiam sie lepiej

probowalam przymeirzac sie do pieluchowania.. kurcze... ciezko bedzie..
ja musze na sile ta pieluche naciagac i trzymac zeby byla sztywno jak dr pokazywal, bo Róża kica ciagle i pielucha sie sciaga, sprobuje doszyc te troczki.. alei tak marnie ja to widze....
czytalam jakies stare materialy wlasnie o podwojnym pieluchowaniu... hmmm faktyzcnie beznadziejne rozwiazanie, sposob dr wydaje sie bardziej pomocny w walce z dysplazją...
no i mam juz lekka panike jak poczytalam jakie moze miec konsekwencje... buuuuuuuuhuuuu.....
__________________

Edytowane przez jamaicaP
Czas edycji: 2010-09-10 o 10:17
jamaicaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 10:23   #980
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Kropka, a moze ten (Peg Perego Aria):
http://www.90n.pl/external/xinha/plu...OH/Aria_OH.jpg
Uzytkowniczki bardzo sobie chwala, wygodna dla dziecka, lekka, kompaktowa spacerowka z wielkim koszem. Minus to brak podnozka chociaz w tym wzgledzie bardzo popularne sa samorobki. W doborze wozka polecam forum wozkowe na gazeta.pl.
Widziałam.
Dorabianie podnóżka mnie nie interesuje, ale na tym etapie to on w ogóle nie jest mi potrzebny. Tyle że te wózki jakieś duże mi się wydają, jak mój, jakieś takie obszerne, jak na tak małe dziecko.

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Cytat:
Napisane przez panna migotka Pokaż wiadomość

a słyszałyście o trendzie oduczania od pieluchy zaraz po urodzeniu? to jest dla mnie najgłupszy pomysł z możliwych

I gdzie dziecko sika i sraka, pod siebie, w ubranie?

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Cytat:
Napisane przez jamaicaP Pokaż wiadomość

moja bratowa scigala sie ze swoim bratem kto wypije szybciej zupe..... nosem
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 10:32   #981
bratkab
Zadomowienie
 
Avatar bratkab
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez myszka1986 Pokaż wiadomość
Ja bym się bała z tymi kawałkami - pocmoktać owszem ale dziecko które tylko płyny przyjmuje - od razu na kawałki?? ja mojej teraz papkę jabłkową daje to nie wie co ma z tym czymś zrobić co jej do buzi pakuję, to kawałkiem raczej by się udławiła.
No tak, teraz też bym nie dała, ale ponoć jak skończy 6 mies to już łatwiej
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A czemu tak?

Kawałki to nie teraz, dziecko się zakrztusi. Nie umie jeść niczego innego niż mleko, nie ma czym gryźć, a nawet jak będzie miało za chwilę zęby to i tak połknie, bo nie wie że ma to jedzenie gryźć. Dziwny trend. Mnie się osobiście nie podoba.
Nie wiem czemu tak. Tak mi się pomyślało i nie wiem czy sensownie. Pewnie i tak zapytam pediatry co ona proponuje.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21972460]To tzw. metoda BLW. Dla mnie to jakaś pomyłka W ogóle ostatnio to mam wrażenie, że na siłę wprowadza się trend "niemowlę równe rodzicowi" A tak nie jest, nikt nie każe upokarzać i gnębić dziecka, należy szanować, ale też nie udawajmy, że to całkowicie równoprawny człowiek. [/QUOTE]
A co ma brak zakazów do BLW Przecież rodzic, który daje dziecku tak jeść nie musi od razu go wychowywać "bezstresowo"
Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Wczoraj przyszła chusta.. wiązanie mam opanowane.. znaczy się wiem co gdzie i jak przeciągnąć ale jak usadowiłam małego to jakaś masakra mi wyszła xD i nie wiem czy za ciasno, czy za luźno.. małemu się podobało i na swoją pozycję nie narzekał ale trzeba by ją dopracować
We wtorek??
- - - - - - - - - - - - -
Mój właśnie sobie drzemie. Od dwóch dni z nim się bawię i ćwiczę zarazem i teraz mi zaczął tak się obracać jak nigdy . Z pleców to jeszcze troszkę a będzie na brzuchu lądował. Już mu brakuje tyci, troszkę rękę inaczej ułoży i pełny obrót będzie jego.
__________________
BOGUŚ
Moje ząbki
bratkab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 10:49   #982
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Okulista badał oczka, zapisał krople.. mam wpuszczac 5 razy dziennie ale nie powiedział po ile kropel na ulotce jest 1-2, więc chyba będę wpuszczała po jednej. No i mam masować kanalik :/
Mówiłam mu, że krople już były i woda i sól fiz. i masowałam po swojemu bo nie wiedziałam jak dokładnie ale wiele się nie myliłam bo chodzi o to by uciskać to miejsce by przerwać taką błonkę, która sama nie pękła a jest w tym kanaliku.
Mam tak robić przez 10 dni, jak nie przejdzie to zabieg. I się cholerka nie zapytałam czy jest dodatkowo i ile płatny
23 mamy kontrolę i wtedy decyzja co dalej.

Zauważyłam, że na prawej brwi małego pojawiły się jakby drobne strupeczki żółtawe.. czyżby ciemieniucha wyłaziła teraz dopiero i tym miejscu? Więcej nigdzie nie ma

A dziś mnie matka rozwaliła.. ogólnie w skrócie spór o czapkę.. mały miał taką zwykłą, cienką "pilotkę" a matka gęgała, że powinien mieć grubą.. to jej mówię, że lekarze nawet twierdzą że lepiej jak dziecko zmarznie niż jak się je przegrzeje.. a ona swoim dziwnym tonem "ja ci mówię jak się robiło, zobacz ile dzieci ma ciepłe czapki (tego dnia nie widziałam ani jednego dziecka xD ).. odpowiadam.."co mnie obchodzą wszystkie dzieci, ja robię po swojemu" na co ona "to zobaczysz" mając na myśli zawianie ucha, zapalenie wszystkiego co możliwe.. więc już się wnerwiłam i powiedziałam, ze wolę słuchać rad lekarzy niż jej.. na co ona "no dzięki!"
Nosz kurrr.. ze wsi pochodzi, gó**o widziała i w dupie była ale ona jest mądrzejsza od lekarzy!
(proszę się nie oburzać ludzie ze wsi pochodzacy, za jej czasów wies to była wieś ciemna i głucha, sama krowy prowadzała po polu bo nie było łańcucha, a dzieci w pole się na kocach targało wlokąc po ziemi, wykształcona nie jest bo 7 klas podstawówki ma i nic więcej )
Wiem, że to moja matka ale jak się chce mądrzyć to niech to ma sens
A żeby nie było, że wyrodna jestem.. ja byłam w cienkiej bluzie i pod spodem krótki rękaw.. mały miał śpiochy i kaftanik, na to welurkowy dresik, welurkowe papućki na stópkach i tę cienką czapeczkę, był w foteliku samochodowym i cały czas w aucie bo jechaliśmy do lekarza i spowrotem, zaparkowałam przed samym wejściem najlepiej jakbym mu kombinezon narciarski włożyła i kask kosmonauty

A potem jeszcze jak w drodze powrotnej mały zasnął to sobie chrapał (tak ze 30 minut bo potem przestał), no widocznie miał jakąś kozę w nosie i tyle.. a matka do mnie "widzisz jak mu w płuckach rzęzi?!"
Na co ja.. no jeszcze mi powiedz, że to przez tę czapkę
Już się nie odezwała
he heee.. widze że masz to samo co ja ze swoją teściową..
Ostatnio było ładne słoneczko, cieplutko, zero wiatru.. i wyszłam z mała przed dom. A teściowa wyleciała z czaapą i mówi że mam założyć bo to już jesien. Nie wazne że było 22 stopnie, mi było goraco na krótki rekaw. Jest juz jesien i czapka musi być

Powiedziałam że ja słucham sie swojego lekarza, który mówi że czapka tylko wtedy jak jest duży wiatr. I zaczęłam opowiadać o swojej siostrze ciotecznej (ma 7 lat ) jakie to ma problemu z uszami teraz bo jej mama zakladała czapy i wszystko z klapkami na uszy, teraz juz tak nie chodzi i byle wiatr i ma zapalenie ucha
moze nie koniecznie to ma od tego ale teściowa uwierzyla


Cytat:
Napisane przez panna migotka Pokaż wiadomość
ja piłam mleko jak kot - językiem prosto miseczki a moja mama dostawała wtedy szału
Ja tez tak robiłam Stawiałam miskę z mlekiem na podłodze i pilam jak kot
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 11:02   #983
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Bratko, do samego BLW nic, napisałam, że moda taka ogólnie panuje na takie dorosłe traktowanie dzieci
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 11:08   #984
iza240
Zadomowienie
 
Avatar iza240
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: płock
Wiadomości: 1 578
GG do iza240
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

witam.Długo mnie nie było bo co weszłam na wizaz i chciałam coś napisać to moje dziecko zaczynało płakać.Nie wiem co mam zrobić....straszny z niej cycol.Nawet na chwilę nie mogę wyjść z pokoju.wŁAŚNIE TERAZ ZACZYNA SIĘ ŻALIĆ ŻE SIĘ NIĄ NIE INTERESUJĘ TYLKO NA KOMPIE SIEDZE.Najśmieszniejsze jest to,że krzyczy:EJJJJ,EJJJ jakby znała znaczenie tego słowa niestety to tylko przypadek
__________________

W końcu się doczekałam
Michalinka jest już na świecie

Edytowane przez iza240
Czas edycji: 2010-09-10 o 11:10
iza240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 11:11   #985
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez jamaicaP Pokaż wiadomość
dzien dobry


moja tez miala troszke łusek ja nei gmeram w tym, jak tu dziewczyny pisaly zeby skubac..... po prosu nie robilam nic, obserwowalam i przeszlo
a mama twoja to sama neich zalozy teraz zimowa czapke i uswiadom mamę z ezapalenie ucha nie bierze sie z ucha tylko z gardła...
ja Róży nadal nie zakladam czapki, sam kaptur od bluzy. zreszta ona sie wscieka w czapce.. boje sie co bedzie zimą ))
a mojej charczy czasem jak sliny nazbiera i nie połknie


probowalam przymeirzac sie do pieluchowania.. kurcze... ciezko bedzie..
ja musze na sile ta pieluche naciagac i trzymac zeby byla sztywno jak dr pokazywal, bo Róża kica ciagle i pielucha sie sciaga, sprobuje doszyc te troczki.. alei tak marnie ja to widze....
czytalam jakies stare materialy wlasnie o podwojnym pieluchowaniu... hmmm faktyzcnie beznadziejne rozwiazanie, sposob dr wydaje sie bardziej pomocny w walce z dysplazją...
no i mam juz lekka panike jak poczytalam jakie moze miec konsekwencje... buuuuuuuuhuuuu.....
To ja tego nie wiedziałam myślałam.. tak jak mamusia mi mówiła że jak uszy przewieje i wiatr tam se hula to wtedy ucho boli i już

a co do tego pieluchowania to moja znajoma miała taki jakby materacyk sztywny.. od pępka, między nogami i na plecy z szeleczkami zapinanymi na guziki i własnie to było takie szerokaśne, że jej córa to w szpagacie niemal lezała. I mogła jej dopiero zdjąć jak mała miała ok 8, 9 miesięcy no ale dysplazja była jak byk po porodzie.
Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
We wtorek??
Mnie pasi

Kurde mieliśmy dziś do tego neurologa jechać ale nie mam z kim a może być potrzebna osoba do pomocy.. choć nie wiem.
U okulisty dobrze ze zabrałam tę moją nieszczęsną matkę bo ja musiałam trzymać dziecko a ona główkę by nie ruszał jak lekarz kazał go wsadzić w takie jakby imadło na głowę
Pisałam do przyjaciela wczoraj ale nic mi nie odpisał..
Najwyżej za tydzień pojedziemy :/
AAaa i dziś pisała do mnie ta dziewczyna sąsiada co to kiedyś już zabrała małego, że chciałaby go znowu wziąć na spacer
Ja tam niby nie mam nic przeciwko bo chętnie odpocznę, o opiekę się nie martwię bo laska ma podejście, pracuje w przedszkolu a i Sebek ją lubi... ale tak jakoś mi dziwnie, że dziewczyna sama się dopomina by jej dziecko wydać
Nawet mąż był zdziwiony bo wczesniej jak go zabrała to on sądził, że po prostu razem gdzies wyjdziemy/pojedziemy.. a ona zabrała dziecko i mnie zostawiła w domu
Jeszcze nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 11:11   #986
iza240
Zadomowienie
 
Avatar iza240
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: płock
Wiadomości: 1 578
GG do iza240
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez panna migotka Pokaż wiadomość
ja piłam mleko jak kot - językiem prosto miseczki a moja mama dostawała wtedy szału

a słyszałyście o trendzie oduczania od pieluchy zaraz po urodzeniu?
__________________

W końcu się doczekałam
Michalinka jest już na świecie
iza240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 11:21   #987
jamaicaP
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 874
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

no, śpi
pobawilysmy sie pocwiczylysmy troszke ją wymeczylam, i uspilam
kurcze juz trzeci dzien ona glowki nie chce podnosic.....
ide sie ogarnac wreszcie

a przypomnialo mi sie :ktoregos dnia zauwazylam ze w sarych ludzi wstąpilo złoooooo
szlam na spacerze, mala byla otulona kocykiem ale jakos mi tak zawiewalo i przykrylam dodatkowo flanelowa pielucha na wierzch bo akurat nie mialam nic wiecej przy sobie i mijala nas jakas babka i nieiwem czy myslala ze to sama pielucha bo zaczela sobie gadac do siebie?do mnie?
ze to tak nie zawieje?????? udala m ze nie slysze,
ale to nic, podeszlam kilka krokow i widze druga strona ulicy idzie dziewczyna z wózkiem i z chlopczykiem ok 2,5 - 3 latka i on sobie hasa, biega na przejsciu dla pieszych dziewczyna wziela malego za reke, no wiadomo zeby jej nei uciekal a maly w protescie niewoli poplakiwal i chcila sie wyrwac a na to jakis dziadek zaczał sie wydzierac, autentycznie, wydzierac ze co to ma byc, co to jest? ona zdebiala ja tak samo, i ona mowi ze to jest jej problem ze dziecko placze jesli wogole to jest problem a dziadek ze to jest problem calego spoleczenstwa i cos tam jeszcze... na to ona ze dzieci czasem musza poplakac tak jak starzy ludzie gderac stary zawinal sie w swoja strone

kardashi moja tesciowa raz u nas byla, jak mala z 10 dni miala, oczywiscie usilowala cos sie wtracic ale jej nie pozwolilam to sie obrazila i niewiem czy dzwoni nawet do meza spytac co u nas....
mowie do meza moze my pojedziemy a on --a po co?pojedziemy tylko do twojej mamy-- heheh i to lubię!!!!!
wczoraj w kolejce do lekarza widzialam polowa dzieci juz w kombinezonach!poopatulane , czapy, i to dzieci przywiezione samochodem, rzucilam okiem ale na szczescie nei tylko nasza byla lzej ubrana.... miala tylko krotki rekaw i bluze grubsza i kocykiem okrylam lekko a czekajac w kolelejce z pol godziny bylam zadowolona ze jej nei zakladalam bluzki z dlugim bo by sie zagrzala, a przecierz u dr trzeba sie rozebrac...

siala ło toto moja ma podejrzenie dysplazji wiec dr kazal wlasnei takie sztywne na troczki cos zrobic jak ty mówisz, a nei po prostu pieluche miedzy nogi jak si ekiedys robilo...

jezu lece wreszcie sie ogarniac...
__________________

Edytowane przez jamaicaP
Czas edycji: 2010-09-10 o 11:26
jamaicaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 11:26   #988
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Czesc w piatek

Darianna, fajna ta Ola Wasza a Natalka ladnie mowi po ang

Djerba, super zdjecie. Mala juz duza albo Ty nie wysoka Wogole calkiem inaczej sobie ciebie wyobrazalam...

Szaja, brawa z napisanie pracy spryciulo

Wogole zazdroszcze tym z Was, ktore maja komu podrzucic dzieciaczki a na noc to juz wogole super. Ja nie mam. Mama daleko. Tesciowa aktywna zawodowo i ja jej nie lubie chociaz wiem, ze zajelaby sie Malvina. To moj problem, ze nie chce jej tam zostawiac chociaz baba swoim zachowaniem w zaden sposob nie ulatwia mi takiej decyzji..

Wczoraj byl basen 3 raz. Wszystko bylo super do momentu wyjscia z wody. Tak sie rozdarla, ze nie moglam jej uspokoic. Nie wiedzialam co robic. Baby w przebieralni sie przepychaly, jedne wychodzily inne wchodzily i zadna nie wykazala odrobiny wspolczucia. Finskie baby sa jak chlopy, chca byc takie..tu nawet jest swieto rownouprawnienia. To dobrze, popieram ale odrobina ciepla nikogo nie zabije. A one to takie zimne s.u.k.i

Maz byl w PL i przywioz mi bluzke rozm. 38 chociaz nosze 36 a do tego pudelko ptasiego mleczka i sliwek naleczowskich w czekoladzie.
Moze takie zestawienie prezentow bylo celowe

Te, ktore narzekaja na pogode zapraszam do mnie. Piekna pogoda, slonce, 22 stopnie, bezwietrznie i przyjemnie
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon
araczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 11:28   #989
panna migotka
Rozeznanie
 
Avatar panna migotka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 754
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość


I gdzie dziecko sika i sraka, pod siebie, w ubranie?

każą obserwować dziecko bo daje sygnały kiedy chce zrobić siku lub kupkę i wtedy chyba szybko cos podstawiasz
__________________
the simpliest complicated girl in the world
panna migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 11:28   #990
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość


Nasza maleńka dzisiaj przewróciła się sama na boczek i próbowała dalej na brzuch, ale jej jeszcze nie wychodziło. Cieszę się, bo ona trochę opóźniona jest w tym temacie.
Młody też jeszcze nie potrafi się przewrócić na brzuszek ale lada dzień pewnie też będzie wiedział jak to zrobić, za to stopkę wczoraj pierwszy raz złapał
Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość
Pooglądajcie sobie.
http://www.youtube.com/watch?v=8A1FHbzT2O0
Zabawa Natalki z Ola.Natalka gada po angielsku bo nagrywała to swoim telefonem i pokazywała to w szkole.
Mały śmieszek


A my wczoraj wieczorem cyrk na kółkach, Alex nie mógł zasnąć więc ryczał od 20 do 22, wreszcie zasnął przy butli ale zjadł tak mało że już o 0.30 pobudka i tak wstawał co 1,5 godz. O szóstej pobudka, byłam nieprzytomna, za to zasnął o 9 i spał do 12 Ja też troszkę jeszcze odespałam. Mam nadzieję, że dzisiaj bez takich wyczynów się obejdzie.
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.