Szczęście zawsze zaczyna się od marzeń;) Zazdrośnice cz. XXII

[raingirl]

Madzia czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Pytasz nas o coś, my Ci radzimy, a Ty później robisz ZA KAŻDYM RAZEM dokładnie odwrotnie, a później jest płacz. Weź Ty może raz nas jednak posłuchaj i daj spokój z tymi telefonami, co?

[aanix]

Madzia, NIE DZWOŃ... Nie odzywaj się w ogóle, poczekaj, jak on to zrobi. Przecież pisałaś, że mówiliście o piątku, potem o środzie. Skoro powiedział, że się odezwie, to to zrobi. Ale jak będziesz go gnębić, to znowu przesunie "termin" i przecież to bez sensu. Nie da się tak żyć w zawieszeniu, a swoim odzywaniem się, przedłużasz Wasze cierpiernie. Tak, Wasze, nie tylko Twoje. Jak go kochasz, to odłóż telefon jak najdalej i daj mu ochłonąć. Dopiero, jak od niego dostaniesz wiadomość - odzywaj się...

[justyna_dt]

Napisane przez czarna_kawa80

to kiedy sie wbijamy do Dżastiny na imprezke ??

Nooooo, kiedy, kiedy, kiedy? A serio, w przyszły weekend śmiało zapraszam!!!

Napisane przez Biska

Fajne nabytki Wiesz, jak chcesz szybko przytyć, to jest na to sposób wystarczy 9 miesięcy

Napisane przez Antii89

Marynarka suuuper! A jak z jakością?

A wiesz, że podobno całkiem dobrze? Tego sprzedawcę wyszukałam po opiniach na wizażu, dziewczyny chwalą

Napisane przez raingirl

Madzia czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Pytasz nas o coś, my Ci radzimy, a Ty później robisz ZA KAŻDYM RAZEM dokładnie odwrotnie, a później jest płacz. Weź Ty może raz nas jednak posłuchaj i daj spokój z tymi telefonami, co?

DOKŁADNIE. Magda, czy Ty w ogóle bierzesz pod uwagę jego? Zachowujesz się, jakbyś w Waszej relacji, związku czy co to tam jest, była tylko Ty. Jakby on był dodatkiem bez rozumu i uczuć. W ogóle Cię nie obchodzi to, czego on pragnie? egoistka straszna z Ciebie. Z jednej strony się z Tobą jednoczę, bo też jestem egoistką, ale z drugiej strony nigdy aż tak! Zanim napiszesz kolejnego posta, że nie, że Ty chcesz co innego i że nie wytrzymasz, zastanów się przez minutę nad naszymi radami i tym, jakie mają przełożenie na rzeczywistość. Dziś przekonałaś się już o sporej części. Jak to możliwe, że po TAK WIELKIM KOPIE W TYŁEK Ty dalej jesteś ślepa?

[madziamacius8786]

Napisane przez Antii89

Doceni jeśli nie zadzwonisz teraz... Daj mu czas. Nie zamęczaj go sobą już.

Napisane przez Lady Marmalade

Tobie nie mozna przegadac? nie, nie doceni tego bo powiedzial, ze chce spokoju, ze go wku******. daj mu czas na ochloniecie! chcesz znow uslyszec jakies niemile slowa? moim zdaniem dolewasz oliwy do ognia, USPOKOJ SIE
mialas wyznaczony konkretny termin - poniedzialek i sama go nie dotrzymalas... wiec nie wiem czy wyznaczanie kolejnego to dobry pomysl. poczekaj az sie uspokoi. odezwij sie do niego w piatek jak sie ugadaliscie i wstrzymaj sie od kontaktu bo bedziesz widziec, ze za chwile tak sie wscienie, ze wcale sie nie zdziwie jak nie bedzie odbieral w ogole telefonow

Napisane przez Biska

Ech, Madzia. Pytasz nas o zdanie, a i tak robisz po swojemu i później na tym tracisz....

Znowu piszesz "ja chcę...." On też może czegoś chcieć - chciał odpocząć a nie pozwoliłaś mu na to. Wkurzysz go tylko bardziej i nic więcej, no ale to już Twoja decyzja jest...

Napisane przez Antii89

Madziu a teraz siądź i pomyśl... Czego chce TŻ, co sprawi, że będzie szczęśliwy.

Napisane przez raingirl

Madzia czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Pytasz nas o coś, my Ci radzimy, a Ty później robisz ZA KAŻDYM RAZEM dokładnie odwrotnie, a później jest płacz. Weź Ty może raz nas jednak posłuchaj i daj spokój z tymi telefonami, co?

Napisane przez aanix

Madzia, NIE DZWOŃ... Nie odzywaj się w ogóle, poczekaj, jak on to zrobi. Przecież pisałaś, że mówiliście o piątku, potem o środzie. Skoro powiedział, że się odezwie, to to zrobi. Ale jak będziesz go gnębić, to znowu przesunie "termin" i przecież to bez sensu. Nie da się tak żyć w zawieszeniu, a swoim odzywaniem się, przedłużasz Wasze cierpiernie. Tak, Wasze, nie tylko Twoje. Jak go kochasz, to odłóż telefon jak najdalej i daj mu ochłonąć. Dopiero, jak od niego dostaniesz wiadomość - odzywaj się...

Napisane przez justyna_dt

DOKŁADNIE. Magda, czy Ty w ogóle bierzesz pod uwagę jego? Zachowujesz się, jakbyś w Waszej relacji, związku czy co to tam jest, była tylko Ty. Jakby on był dodatkiem bez rozumu i uczuć. W ogóle Cię nie obchodzi to, czego on pragnie? egoistka straszna z Ciebie. Z jednej strony się z Tobą jednoczę, bo też jestem egoistką, ale z drugiej strony nigdy aż tak! Zanim napiszesz kolejnego posta, że nie, że Ty chcesz co innego i że nie wytrzymasz, zastanów się przez minutę nad naszymi radami i tym, jakie mają przełożenie na rzeczywistość. Dziś przekonałaś się już o sporej części. Jak to możliwe, że po TAK WIELKIM KOPIE W TYŁEK Ty dalej jesteś ślepa?

wszystkie macie racje byłam głupia,że tam dzis pojechałam tak naprawde dokladnie nie uzgodniliśmy dnia,jest pare rzeczy które chce mu powiedzieć na czas tych dni żeby o nich wiedział . A potem cisza i posłucham sie Was i nie bede sie odzywać. A pytałyście co Tż chce- spokoju..

[justyna_dt]

Napisane przez madziamacius8786

wszystkie macie racje byłam głupia,że tam dzis pojechałam tak naprawde dokladnie nie uzgodniliśmy dnia,jest pare rzeczy które chce mu powiedzieć na czas tych dni żeby o nich wiedział . A potem cisza i posłucham sie Was i nie bede sie odzywać. A pytałyście co Tż chce- spokoju..

To mu daj spokój. Wierz mi, że te rzeczy, które chcesz mu dać pod rozwagę na czas najbliższy - pójdą w zapomnienie. Ty będziesz mówić, a on będzie myślał: "Dobra, dobra, tylko przestań ględzić". Tak się nauczył, tak go nauczyłaś. Nie dzwoń. CO NAJWYŻEJ napisz mu smsa - max. 2 zdania. I tyle! Nic więcej. I daj mu spokój. Sam się odezwie tylko go nie napastuj. Nie wchodź mu w drogę.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Wiecie, że za 9 stron koniec wątku? kto zakłada nową część?

Ok, oficjalnie jestem ubzdryngolona, toteż wypiję jeszcze jednego drinka (końcówka), czekam na J. i idę na spacer we mgle się orzeźwić

[sanrioo]

a ja uważam, czytając to wszytsko, że nic tu po radach. ja rozumiem sytuację TŻ. sama nie lubię kiedy ktoś mi się narzuca pomimo tego, że wcześniej rozmawialiśmy i mówiłam, że potrzebuję czasu.

to jest tak jak z zaręczynami - im więcej się o nich truje tym mniej się chce zaręczać TŻtom.



ale mam kaszel

[madziamacius8786]

Justynko,wiem,że tego nie popieracie..ale dzisiaj MUSZE, po prostu nie zasne bez tego. Nawet jak puści w niepamieć to co powiem,trudno.Chce mu to powiedzieć. Umówiłam sie z nim na tel wiec dziś chce to skończyć a jedną rzecz musze sprawdzić.


Nie wiem tylko czy zgodzić sie na ten piątek czy pozostać przy środzie, boje sie,że jak powiem piątek to te 2 dni wiecej nic nie dadzą,a co do środy to boje sie,że bedzie za mało..

[peach_passion]

Napisane przez justyna_dt

To mu daj spokój. Wierz mi, że te rzeczy, które chcesz mu dać pod rozwagę na czas najbliższy - pójdą w zapomnienie. Ty będziesz mówić, a on będzie myślał: "Dobra, dobra, tylko przestań ględzić". Tak się nauczył, tak go nauczyłaś. Nie dzwoń. CO NAJWYŻEJ napisz mu smsa - max. 2 zdania. I tyle! Nic więcej. I daj mu spokój. Sam się odezwie tylko go nie napastuj. Nie wchodź mu w drogę.

też tak myślę. jeżeli koniecznie musisz się skontaktować to krótkim smsem

[Biska]

Justynko na tę chwilę to zazdroszczę Ci nawet tego stanu ubzdryngolenia

[madziamacius8786]

na smsa mi nie odpisze a ja wole go usłyszeć..

[sanrioo]

duuużo kombinowania. czasami warto poczekać i zobaczyć jaki sprawy przyjmą bieg... usiąść sobie spokojnie i popatrzeć z boku

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez Biska

Justynko na tę chwilę to zazdroszczę Ci nawet tego stanu ubzdryngolenia :brzyda:

ja troszkę też

[justyna_dt]

Napisane przez madziamacius8786

Justynko,wiem,że tego nie popieracie..ale dzisiaj MUSZE, po prostu nie zasne bez tego. Nawet jak puści w niepamieć to co powiem,trudno.Chce mu to powiedzieć. Umówiłam sie z nim na tel wiec dziś chce to skończyć a jedną rzecz musze sprawdzić.


Nie wiem tylko czy zgodzić sie na ten piątek czy pozostać przy środzie, boje sie,że jak powiem piątek to te 2 dni wiecej nic nie dadzą,a co do środy to boje sie,że bedzie za mało..

A to jak musisz, to se psuj wszystko. Koniec moich rad, to bez sensu jest :/ ostrzegam: będziesz później wyła.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez Biska

Justynko na tę chwilę to zazdroszczę Ci nawet tego stanu ubzdryngolenia

Napisane przez sanrioo

ja troszkę też

Buuuuuuuzi dla Was, dziewczyny
I przyznam, że jak na pijaną, piszę nadzwyczaj poprawnie

[Biska]

To teraz czas na moje marudzenie: Nie mam się w co jutro ubrać

[Antii89]

Napisane przez madziamacius8786

na smsa mi nie odpisze a ja wole go usłyszeć..

Ty jednak musisz się sparzyć, żeby zrozumieć, że źle robisz... Rób jak uważasz.

[raingirl]

Napisane przez madziamacius8786

Justynko,wiem,że tego nie popieracie..ale dzisiaj MUSZE, po prostu nie zasne bez tego. Nawet jak puści w niepamieć to co powiem,trudno.Chce mu to powiedzieć. Umówiłam sie z nim na tel wiec dziś chce to skończyć a jedną rzecz musze sprawdzić.

Wszystko fajnie... a zauważyłaś, że za każdym razem kiedy pytasz nas o coś a my Ci radzimy to kolejny Twój post zaczyna się od słów w stylu "Tak, wiem, że macie rację, ale ja MUSZĘ". Ty i Ty - ciągle jedno. Pomyśl czasem o nim i uszanuj, że chce spokoju od Ciebie - w tej chwili to Ty zawaliłaś i Ty powinnaś ponieść tego konsekwencje.

...ale to ja sobie tylko tak piszę chyba sama do siebie, bo Ty i tak nic nie zrozumiesz. Chyba wcale nie chcesz naszych rad, bo kompletnie masz je gdzieś. Nie wiem tylko po co w takim razie piszesz to wszystko... żeby ktoś się zainteresował, czy jak

Ja już będę starać się wyłączać z tej sprawy i jak tak dalej pójdzie to przestanę ją zauważać. Szkoda mojego pisania bo i tak zrobisz po swojemu a później będzie kolejna porcja płaczów i histerii z serii "nie wytrzymam, muszę".

[Antii89]

Napisane przez Biska

To teraz czas na moje marudzenie: Nie mam się w co jutro ubrać

Najlepiej w ubranie...

[raingirl]

Napisane przez Biska

To teraz czas na moje marudzenie: Nie mam się w co jutro ubrać

Proponuję worek po ziemniakach - tanio i oryginalnie
(żart oczywiście )
Ja się zamierzam jutro odstawić tak, żeby TŻ sobie mógł pomyśleć "ale mam ładną przyszłą żonę"

Napisane przez Antii89

Ty jednak musisz się sparzyć, żeby zrozumieć, że źle robisz... Rób jak uważasz.

To co musi się stać, żeby się sparzyła? Myślałam, że to dzisiaj już wystarczającym kopniakiem powinno podziałać

[aanix]

Napisane przez sanrioo

ale mam kaszel

Ja zaraz płuca wypluję... tak mnie kaszle

[Antii89]

Napisane przez raingirl

Proponuję worek po ziemniakach - tanio i oryginalnie
(żart oczywiście )
Ja się zamierzam jutro odstawić tak, żeby TŻ sobie mógł pomyśleć "ale mam ładną przyszłą żonę"

To co musi się stać, żeby się sparzyła? Myślałam, że to dzisiaj już wystarczającym kopniakiem powinno podziałać

Rain... Nie chcę wiedzieć.

[Biska]

Napisane przez Antii89

Najlepiej w ubranie...

Dziękuję jesteś wielka teraz mogę już spać spokojnie

Tż obiecał na jutro zrobić galaretkę na słodko i teraz sobie przypomniał, że nie ma w domu galaretki.... i postanowił jechać teraz 14 km rowerem do tesco 24h

[Antii89]

Napisane przez aanix

Ja zaraz płuca wypluję... tak mnie kaszle

Biedna a brałaś syrop prawoślazowy? Mi zawsze przynosi ulgę.
o i syrop z cebuli... pychota!

[_Remedios]

aaa Justi ja jestem chętna co by wpaść do dt

[Antii89]

Napisane przez Biska

Dziękuję jesteś wielka teraz mogę już spać spokojnie

Tż obiecał na jutro zrobić galaretkę na słodko i teraz sobie przypomniał, że nie ma w domu galaretki.... i postanowił jechać teraz 14 km rowerem do tesco 24h

Twój TŻ jest cudowny!

Bisia bo z TAKĄ figurą jak Ty masz to co byś nie ubrała to będziesz wyglądać ślicznie.

[Biska]

Napisane przez _Remedios

aaa Justi ja jestem chętna co by wpaść do dt

Tylko nie wiem, czy za tydzień to Justynka będzie pamiętała, że po pijaku zaprosiła pół wizażu na imprezę

[madziamacius8786]

Wszystkie Wasze rady szanuje i dziekuje za nie. Być może źle robie,może sie na tym sparze, ale dziś i tak już przegiełam wiec to nic nie zmieni czy zadzwonie czy nie. Wole dzisiaj niż jutro..

[Biska]

Napisane przez Antii89

Twój TŻ jest cudowny!

Bisia bo z TAKĄ figurą jak Ty masz to co byś nie ubrała to będziesz wyglądać ślicznie.

[sanrioo]

Napisane przez aanix

Ja zaraz płuca wypluję... tak mnie kaszle

no ja mam właśnie podobnie... i nic nie działa nie wiem już co mam brać nawet sobie kupilam jakas mieszkane ziolowa na grype kaszel i dalej nic...

[raingirl]

Napisane przez madziamacius8786

Wszystkie Wasze rady szanuje i dziekuje za nie. Być może źle robie,może sie na tym sparze, ale dziś i tak już przegiełam wiec to nic nie zmieni czy zadzwonie czy nie. Wole dzisiaj niż jutro..

Zmieni. I to raczej na bank na gorsze No ale rób jak uważasz - my najwidoczniej się nie znamy...
Powodzenia.

[_Remedios]

Anti wróciła!

[justyna_dt]

Będę pamiętała


A tymczasem spadam na spacer