Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 15

[SimplyDivine]

Napisane przez rumcia1

Duk Duk
Zajrzałam tu rano, ale mąż miał robotę i potrzebował neta i niewiele przeczytałam. Widziałam napewno spadki Konczity, Agnese, SimplyDivine. Gratuluję Wam i wszystkim innym, którym cos spadło.
Songoma Twoja woda też spadnie.

Po południu niby czytałam, ale co chwila mąż mnie zganiał, bo potrzebował sieci i już mi się wszystko pomerdało.

U mnie rano spadek -300g i jest poniżej 72kg A raczej było, bo...(niżej napiszę)
Pod wieczór pojechaliśmy do Auchana, kawał drogi i w końcu kupiłam ketchup fit i musztadę Dijon, jakieś tuńczyki, dr Oetkera, i buty wyrypiste buty, ale mi się podobają. Plaskie kozaczki szaro oliwkowe 10 cm przed kolano zamszowe z nogawką luźniejszą nie opiętą. Może kiedyś zdjęcie Wam wrzucę, bo pewnie i tak nie jasno tłumaczę. Poza tym mierzyłam "gumofilce" na obcasie pierwszy raz w życiu widziałam, fajne były, mężowi też się podobały, ale w końcu nie wzięłam, bo gdzie ja w nich pójdę? Na spacery w deszczu nie chodzę. Mieszkam kilometr od miasta, to po uliczkach nie będę spacerować, a do pracy w ogródeczku nie potrzebuję obcasów. W sklepie obok kupiłam sobie jesnasy jedną parę i żeby było śmieszniej kupiłam rozmiar 38 i są dobre - na pewno numeracja jest nie taka jak trzeba, bo do 38 to mi jeszcze daleko. Potem przechodziliśmy obok Sfinksa i maż chciał sharmę z kurczaka ja też, ale, że była z patelni z olejem, to wzięłam pierś grilowaną - nigdy więcej, była twarda okrutnie, do niej była sałatka wegetariańska w porządku, ale polana sosem winegret na oliwie zapewne. Przyjemnie jak nie musisz stać w garach tylko ktoś Ci przygotuje jedzenie, ale w domu mam kontrolę nad tym co mam na talerzu. Może jutro rano nie będzie źle z wagą moją.


Co do aktivii szukałam dzisiaj, ale nie znalazłam tego wynalazku, jak będziesz ją kiedys jadła to zrób zdjęcie i pokaż pudełeczko tutaj.

Ale o wiele bardziej interesuje mnie duuze cynamonowe cappuccino - ja też chcę takie, jak to zrobić?

Rumciu gratuluje spadku Activia to taka jak twinsplus1 zalaczyla a ponizej wartosci:

Per 100 gram Per 125 gram pot
Energy 52 kcal 65 kcal
Protein 4.9 g 6.1 g
Carbs 7.8 g 9.8 g
Fat 0.1 g 0.1 g

Czyli nierownosc niby nie jest zachowana, ale to przeciez jogurt, jest pyszny i pomaga na porcelanke

A cappuccino to robie sama W wysokim kubku robie czarna kawe ze slodzikiem, tak do polowy, mleko podgrzewam w mikrofali i ubijam w takim specjalnym pojemniku (zdjecie zalaczone), wylewam na kawe, sypie mnostwo cynamomu, merdam lyzeczka i delektuje sie smakiem

Napisane przez songoma

oj tam! Agnese tez miala wczoraj przygode z vinegrtem i miala spadek


a Simply to chyba na wyspach - w Polsce takiego cuda nie widzialam. dzis wlasnie mialam activie w lapkach i pitna i jogurt i szalu nie ma z tabelka.

Owszem, na Wyspach te jogurty kupuje, nie wiem w sumie czy w Polsce sa

A ja wlasnie po wypadzie z siostra TZta O samej Diet Coli siedzialam, ale i tak bylo super, posmialam sie i wygadalam. Teraz tylko sikam bo tak duzo wypilam tej Coli Mam nadzieje, ze spadzior rano bedzie

A na zdjeciu z cappuccino rowniez ciasteczka z tego samego przepisu co podala twinsplus1 tylko zamiast kawy dodalam aromatu migdalowego

[Konczita]

wróciłam ... spałam może 2 godzinki ... ale na wadze - 500 wierzyć czy nie ? i to po pierwszym PP może wystarczyło ponarzekać?
idę spać
dobranoc

[Juliszka]

Hejka Gwiazdy - w koncu papa Dukan postanowil mnie wynagrodzic

dzisiaj kolejny solidny spadek - -600g, mimo ze wcale nie bylam jakas przesadnie grzeczna na PW i sie troche opychalam

Pozdrawiam serdecznie wszytskich i gratuluje kolejnych weekendowych spadkow

[Sparta]

Napisane przez Konczita

na rybkach prze wegetujesz
ja właśnie mocze śledziki na jutrzejszą sałatkę z jajkami i jogurtem

O! To jest mega pyszny pomysł...fęks bejbe

Witam
Ja miałam krajzyz wczoraj...zjadłam prawie całe "ciasto kapuczino dukanowskie " było w nim 7 łyżek skrobii, ale nie mogłam no nie mogłam miałam takie parcie na słodkie, na jedzenie...a wszystko to że się @ zbliża i normalnie nie wyrabiam. Dziś oczywiście dojadłam ostatni kawałk i już nie ma nic...na szczęście

[twinsplus1]

Napisane przez songoma

o, dziekowac za to, nigdy nie chcialo mi sie liczyc co i jak zjadlam
no i dowiedzialam sie ze zjadlam dzis mniej wiecej 1300 kcal, i ponoc takimi duperelami jak spanie, praca, wchodzenie po schodach, zmywanie itp, spalilam prawie wszystko - az sie wierzyc nie chce

tak czy siak zmartwilo mnie jedno. bilans na dzis:
bialko: 172.68 tłuszcze: 36.33 wegle 75.32
na oko widze ze za duzo bialka i wegli. to co jak ja zaczynam jesc warzywa?X_X wyskakuje pewnie ze dwa razy ponad norme. ueee:[!

bialko masz 10g ponad norme, jesli chodzi o wegle to na PW sie nimi nie przejmuj, co innego jak na PP taki wynik zagosci, zasada 1g na 1kg masy ciala dobrze zebys zaczela regularnie kontrolowac kalorie do czasu az juz sie nauczysz pozywnie jesc


witam sie z rana przy owsiance, kawie i serku wiejskim dzis 1 dzien PP, jak skoncze te 5 to postanowilam ze przechodze na tryb 2/1, zeby nie miec mozliwosci odrabiania strat po zgrzeszeniu jak ma miejsce na trybie 5/5 mam finish anie moge dobiec do mety trzeba sie za siebie wziasc

[Sparta]

Napisane przez twinsplus1

witam sie z rana przy owsiance, kawie i serku wiejskim dzis 1 dzien PP, jak skoncze te 5 to postanowilam ze przechodze na tryb 2/1, zeby nie miec mozliwosci odrabiania strat po zgrzeszeniu jak ma miejsce na trybie 5/5 mam finish anie moge dobiec do mety trzeba sie za siebie wziasc

Mnie też zaczyna męczyć 5/5 cholerka...nie wiem, zmieniać, nie zmieniać...a jakie grzeszki kochana, Ty i grzeszki ....no way

[twinsplus1]

Napisane przez Konczita

wróciłam ... spałam może 2 godzinki ... ale na wadze - 500 wierzyć czy nie ? i to po pierwszym PP może wystarczyło ponarzekać?
idę spać
dobranoc

Napisane przez Juliszka

Hejka Gwiazdy - w koncu papa Dukan postanowil mnie wynagrodzic

dzisiaj kolejny solidny spadek - -600g, mimo ze wcale nie bylam jakas przesadnie grzeczna na PW i sie troche opychalam

Pozdrawiam serdecznie wszytskich i gratuluje kolejnych weekendowych spadkow

dziewczyny za spadki

Oj Sparta grzesznica ze mnie straszna ostatnio grzech grzechem pogania wczoraj na kolacje zerzarlam 3 niedukanowe gofry z niedukanowa nutella oto ja, tak jest od dluzszego czasu, juz mam zmeczenie materialu i tak sobie kombinuje jak sie uratowac

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

PYTANIE DO RUMCI jak wstanie jak tam twoj organizm reaguje po zmianie trybu teraz? Pamietam ze hustawkowo bylo na poczatku a teraz jak jest?

[xal]

Napisane przez twinsplus1

dziewczyny za spadki

Oj Sparta grzesznica ze mnie straszna ostatnio grzech grzechem pogania wczoraj na kolacje zerzarlam 3 niedukanowe gofry z niedukanowa nutella oto ja, tak jest od dluzszego czasu, juz mam zmeczenie materialu i tak sobie kombinuje jak sie uratowac

Może jak już MUSISZ to zjedz jabłko, jedno! i nie na kolację. Będzie na pewno mniejsza reakcja insulinowa niż po tradycyjnej nutelli a zakosztujesz tradycyjnego jedzenia.

[songoma]

Napisane przez twinsplus1

bialko masz 10g ponad norme, jesli chodzi o wegle to na PW sie nimi nie przejmuj, co innego jak na PP taki wynik zagosci, zasada 1g na 1kg masy ciala dobrze zebys zaczela regularnie kontrolowac kalorie do czasu az juz sie nauczysz pozywnie jesc

no wlasnie jestem na PP. ale na prawde nie zjadlam nic dziwnego, poza trzema lyzkami otrab. moze powinnam ograniczyc do dwoch dziennie? szczerze, to nie wczytywalam sie w tabelke i nawet nie bylam swiadoma ze to tama bomba. bo reszta to tylko jogurty, serki i twarogi..

ja nie wiem co sie dzieje, moja waga to jakas glupia sinusoida
przed wczoraj -0,6
wczoraj + 0,8
i dzis -0,7
przestaje cos wierzyc tej wadze ale podoba mi sie ze coraz czesciej wynik zaczyna krazyc wokol 64, moze wreszcie dobije do momentu kiedy ta waga bedzie w moim przypadku w miare stabilna~~ oby to tylko nie byla wina baterii :P (po miesiacu uzywania wagi chyba nie powinna jeszcze szwankowac, nie?)
wczoraj znowu mialam bardzo podobny jadlospis jak przez dni poprzednie (ale zjadlam mniej, nie mialam juz klopsow i tylko jedna dukanowa kanapke) ale nie bylo proszku do pieczenia i ostatni posilek byl 4h a nie 2 przed snem. zwalam na to
dzis postaram sie dostoswac to zakazu proszku *(aa troche jest w serniku - ale nic poza tym, wczoraj tez go jadlam ) oraz dluzszego niejedzenia przed spaniem - a noz podziala (oby, dzis ostatni dzien PP, byloby milo zobaczyc jeszcze jakis spadek )
a teraz lece do kuchni bo przez to ze ostatni posilek mialam ponad 12h temu jestem gloooodna jak wilk.

[twinsplus1]

Napisane przez xal

Może jak już MUSISZ to zjedz jabłko, jedno! i nie na kolację. Będzie na pewno mniejsza reakcja insulinowa niż po tradycyjnej nutelli a zakosztujesz tradycyjnego jedzenia.

oj zeby mi sie jablek chcialo to pol biedy, a mi sie chce slodkie i slone na przemian niech ktos tu przyjedzie i mnie powstrzyma

Napisane przez songoma

no wlasnie jestem na PP. ale na prawde nie zjadlam nic dziwnego, poza trzema lyzkami otrab. moze powinnam ograniczyc do dwoch dziennie? szczerze, to nie wczytywalam sie w tabelke i nawet nie bylam swiadoma ze to tama bomba. bo reszta to tylko jogurty, serki i twarogi..

ja nie wiem co sie dzieje, moja waga to jakas glupia sinusoida
przed wczoraj -0,6
wczoraj + 0,8
i dzis -0,7
przestaje cos wierzyc tej wadze ale podoba mi sie ze coraz czesciej wynik zaczyna krazyc wokol 64, moze wreszcie dobije do momentu kiedy ta waga bedzie w moim przypadku w miare stabilna~~ oby to tylko nie byla wina baterii :P (po miesiacu uzywania wagi chyba nie powinna jeszcze szwankowac, nie?)
wczoraj znowu mialam bardzo podobny jadlospis jak przez dni poprzednie (ale zjadlam mniej, nie mialam juz klopsow i tylko jedna dukanowa kanapke) ale nie bylo proszku do pieczenia i ostatni posilek byl 4h a nie 2 przed snem. zwalam na to
dzis postaram sie dostoswac to zakazu proszku *(aa troche jest w serniku - ale nic poza tym, wczoraj tez go jadlam ) oraz dluzszego niejedzenia przed spaniem - a noz podziala (oby, dzis ostatni dzien PP, byloby milo zobaczyc jeszcze jakis spadek )
a teraz lece do kuchni bo przez to ze ostatni posilek mialam ponad 12h temu jestem gloooodna jak wilk.

to jak na PP taki wynik to niedobrze, a co dla przykladu wczoraj zjadlas? moze spozywasz za duzo jogurtow, one maja sporo weglowodanow, co do otrebow to 2 owsianych i 1 pszennych, nawet jak nie jem pszennych to i tak 2 owsianych nie 3, momentami jak sie boje ze przekrocze wegle to daje 2 lyzeczki zamiast lyzek, ale to ja tak robie - zaznaczam, prosze ze mnie przykladu nie brac w tej materii

[sinioritag]

Dzień Dobry!
Wczoraj minął miesiąc jak jestem na dukanie!
Najpierw muszę sobie pogratulawać spadku o 7,6kg!
Wczoraj miałam dzień głodówki ponieważ dopadł mnie jakiś wirus żołądkowy (synek ze żłobka przyniósł) i nie mogłam nic jeść jedyne co przełknęłam to 1,5 litra kisielu i parę sucharów bardzo nie dukanowych, dlatego po wczorajszym dniu porcelanowym -1,1kg...

[songoma]

Napisane przez twinsplus1

to jak na PP taki wynik to niedobrze, a co dla przykladu wczoraj zjadlas? moze spozywasz za duzo jogurtow, one maja sporo weglowodanow, co do otrebow to 2 owsianych i 1 pszennych, nawet jak nie jem pszennych to i tak 2 owsianych nie 3, momentami jak sie boje ze przekrocze wegle to daje 2 lyzeczki zamiast lyzek, ale to ja tak robie - zaznaczam, prosze ze mnie przykladu nie brac w tej materii

moge podac.. o ile cos to da
ok 200g jogurtu + serek homo z cynamonem i slodzikiem
dwa placki otrebowe (3lyzki - 2xpszenne i 1xowsiane, chyba ze sie nierowno wymieszalo bo robilam na dwa dni) z plastrem wedliny
kawalek pana sernika
ok 200g kefiru z sokiem z lidla
udko z kurczaka pieczone
kotlety serowe

2x duzy kubek czerwonej herbaty, 1x pokrzywa, ok 750ml wody i okolo szklanki coli light wsjo, dla mnie to bardzo przykladny jadlospis :P i mimo ze wychodzi tak duzo bialka i wegli to z kaloriami nie szaleje. nie wiem jak je podniesc x_X

kurde, zza okna dobiegl mnie zapach parowek (what the..) zaraz mi jezyk ucieknie w wiadome miejsce xd

[Sparta]

Napisane przez twinsplus1

oj zeby mi sie jablek chcialo to pol biedy, a mi sie chce slodkie i slone na przemian niech ktos tu przyjedzie i mnie powstrzyma

Co nie???...żeby tam jabłka się chciało, tu człowieka z grubej rury ciągnie do słodkiego af korz mnie aż wykręca ale jakoś daje radę, jedynie ta ciasto ze skrobią pochłonęłam, ale musiałam MUSIAŁAM

a to za nutellę ...że beze mnie zjadłaś hehe

[Agnese69]

Cześć dziewczęta.
No, ja dziś po wczorajszym obżarstwie kapuścianym zaliczyłam +0,3
Jak ja nie lubię wzrostów...
Widzę, że u Was dziś bardzo piękne wyniki - czyli moje wczorajsze życzenia spadków spełniły się tylko dla WAS, a nie dla NAS, no cóż, lepsze to niż nic...

Napisane przez Konczita

wróciłam ... spałam może 2 godzinki ... ale na wadze - 500 wierzyć czy nie ? i to po pierwszym PP może wystarczyło ponarzekać?
idę spać
dobranoc

Konczi, bosko, brawo
WIerzyć, wierzyć... Jeśli to pomaga, to narzekaj, jęcz i marudź więcej, a ja wobec tego też zacznę:
Łoooooo jeeezuuusiiickuuuuu, nic mi nie spaaadaaaa, nie wiem, co mam robiiiić, wzrosty sameeeee, zamiast chudnąć to tyjęęęę Buuuuuuuu
Poczekam do jutra i sprawdzę czy to działa...

Napisane przez Juliszka

Hejka Gwiazdy - w koncu papa Dukan postanowil mnie wynagrodzic
dzisiaj kolejny solidny spadek - -600g, mimo ze wcale nie bylam jakas przesadnie grzeczna na PW i sie troche opychalam
Pozdrawiam serdecznie wszytskich i gratuluje kolejnych weekendowych spadkow

O rany, zaczynacie wzbudzać moją zawiśc...
Gratuluję, siostro, piękny wynik...

Napisane przez songoma

ja nie wiem co sie dzieje, moja waga to jakas glupia sinusoida
przed wczoraj -0,6
wczoraj + 0,8
i dzis -0,7

No w końcu musi się ustabilizować... Ale dziś piękny spadeczek...
Może wczorajsze wskazanie było jakieś nieteges...

Napisane przez sinioritag

Dzień Dobry!
Wczoraj minął miesiąc jak jestem na dukanie!
Najpierw muszę sobie pogratulawać spadku o 7,6kg!
Wczoraj miałam dzień głodówki ponieważ dopadł mnie jakiś wirus żołądkowy (synek ze żłobka przyniósł) i nie mogłam nic jeść jedyne co przełknęłam to 1,5 litra kisielu i parę sucharów bardzo nie dukanowych, dlatego po wczorajszym dniu porcelanowym -1,1kg...

Łaaaaaaaaaaaaaa, ale wynik!!!
Naprawdę kawał wagi utraciłaś... A teraz szybko wracaj do zdrowia, bo się wykończysz...

[twinsplus1]

Napisane przez songoma

moge podac.. o ile cos to da
ok 200g jogurtu + serek homo z cynamonem i slodzikiem
dwa placki otrebowe (3lyzki - 2xpszenne i 1xowsiane, chyba ze sie nierowno wymieszalo bo robilam na dwa dni) z plastrem wedliny
kawalek pana sernika
ok 200g kefiru z sokiem z lidla
udko z kurczaka pieczone
kotlety serowe

2x duzy kubek czerwonej herbaty, 1x pokrzywa, ok 750ml wody i okolo szklanki coli light wsjo, dla mnie to bardzo przykladny jadlospis :P i mimo ze wychodzi tak duzo bialka i wegli to z kaloriami nie szaleje. nie wiem jak je podniesc x_X

kurde, zza okna dobiegl mnie zapach parowek (what the..) zaraz mi jezyk ucieknie w wiadome miejsce xd

a wiec tak, te podkreslone :
jogurty i serki homo ograniczamy, maja mniej bialka a duzo weglowodanow, kefir to juz wogole najlepiej pic go razy na tydzien jak juz musisz, otreby odwrotnie 2x ow i 1x psz, oprocz tego kurczaka nie masz nigdzie indziej miesa, nie mozesz tak wlasnie mieso ma najwecej bialek a weglowodoanow 0, i co to za kotlety serow? my sra nie mozemy jesc

proponowalabym, jogurty, kefiry i serki homo, zastapic twarogiem chudym i serkiem wiejskim, zaczac jesc mieso i zapomniec o serze, i pamietac odpowiednie proporcje otrebow, tyle ode mnie, dla mnie to nie jest przykladny jadlospis a wim co mowie, bo jestem na diecie 4 miesiace

[Sparta]

Okej mychy, siostra Sparta narazie wybywa 3majcie się
Lecę do achhhh Biedronki może coś upoluję. buziaki

[songoma]

Napisane przez twinsplus1

a wiec tak, te podkreslone :
jogurty i serki homo ograniczamy, maja mniej bialka a duzo weglowodanow, kefir to juz wogole najlepiej pic go razy na tydzien jak juz musisz, otreby odwrotnie 2x ow i 1x psz, oprocz tego kurczaka nie masz nigdzie indziej miesa, nie mozesz tak wlasnie mieso ma najwecej bialek a weglowodoanow 0, i co to za kotlety serow? my sra nie mozemy jesc

proponowalabym, jogurty, kefiry i serki homo, zastapic twarogiem chudym i serkiem wiejskim, zaczac jesc mieso i zapomniec o serze, i pamietac odpowiednie proporcje otrebow, tyle ode mnie, dla mnie to nie jest przykladny jadlospis a wim co mowie, bo jestem na diecie 4 miesiace

aaa, poczulam sie jak swiezak
juz sie tlumacze. musze
kefir pije bo wynalazlam sobie takie 0% z piatnicy - tabelke ma bialko 4 i wegle 4,8. wiem, ze niezgodne z proporcja ale lepiej niz jogurt ;P
kotlety serowe to oczywiscie z twarogu chudego :P z przepisowni, wiec na dobra sprawa zjedlam wczoraj dwie kostki, liczac do tego sernik. serek wiejski tez sie znalazl, w plackach otrebowych. myslalam ze jeden serek homo i pol jogurtu dziennie to znowu nie tak duzo..
a miesko.. przyznaje ze zjadam tylko porcje dziennie, bo troche szarpie mnie po studenckiej kieszeni kupowanie po dwie porcje dziennie x_X aczkolwiek, przez ostatnie dni jadlam oprocz udka pulpety.
otreby - jasne, ze owsianych wiecej, moj blad, tak jem ale zle napisalam
chyba ze wszystkiego jakos sie obronilam
mam nadzieje ze bardzo Cie nie zdenerwowalam jeszcze chyba spie

[twinsplus1]

Napisane przez Sparta

Co nie???...żeby tam jabłka się chciało, tu człowieka z grubej rury ciągnie do słodkiego af korz mnie aż wykręca ale jakoś daje radę, jedynie ta ciasto ze skrobią pochłonęłam, ale musiałam MUSIAŁAM

a to za nutellę ...że beze mnie zjadłaś hehe

w sumie dobrze ze kolo siebie nie mieszkamy, bo bysmy razem poplynely na 100%

Napisane przez sinioritag

Dzień Dobry!
Wczoraj minął miesiąc jak jestem na dukanie!
Najpierw muszę sobie pogratulawać spadku o 7,6kg!
Wczoraj miałam dzień głodówki ponieważ dopadł mnie jakiś wirus żołądkowy (synek ze żłobka przyniósł) i nie mogłam nic jeść jedyne co przełknęłam to 1,5 litra kisielu i parę sucharów bardzo nie dukanowych, dlatego po wczorajszym dniu porcelanowym -1,1kg...

brawa za fantatstyczny wynki! niezly rzut na tasme mam nadzieje, ze juz Ci lepiej a na biegunki polecam enterol jest niezawodny

zapomnilam dodac, ze mam spadek -0,200

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez songoma

aaa, poczulam sie jak swiezak
juz sie tlumacze. musze
kefir pije bo wynalazlam sobie takie 0% z piatnicy - tabelke ma bialko 4 i wegle 4,8. wiem, ze niezgodne z proporcja ale lepiej niz jogurt ;P
kotlety serowe to oczywiscie z twarogu chudego :P z przepisowni, wiec na dobra sprawa zjedlam wczoraj dwie kostki, liczac do tego sernik. serek wiejski tez sie znalazl, w plackach otrebowych. myslalam ze jeden serek homo i pol jogurtu dziennie to znowu nie tak duzo..
a miesko.. przyznaje ze zjadam tylko porcje dziennie, bo troche szarpie mnie po studenckiej kieszeni kupowanie po dwie porcje dziennie x_X aczkolwiek, przez ostatnie dni jadlam oprocz udka pulpety.
otreby - jasne, ze owsianych wiecej, moj blad, tak jem ale zle napisalam
chyba ze wszystkiego jakos sie obronilam
mam nadzieje ze bardzo Cie nie zdenerwowalam jeszcze chyba spie

obronilas sie kochana oj biedne zycie studenta, wspolczuje, no tak mieso drogie to i ciezko jesc wiecej

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez songoma

aaa, poczulam sie jak swiezak
juz sie tlumacze. musze
kefir pije bo wynalazlam sobie takie 0% z piatnicy - tabelke ma bialko 4 i wegle 4,8. wiem, ze niezgodne z proporcja ale lepiej niz jogurt ;P
kotlety serowe to oczywiscie z twarogu chudego :P z przepisowni, wiec na dobra sprawa zjedlam wczoraj dwie kostki, liczac do tego sernik. serek wiejski tez sie znalazl, w plackach otrebowych. myslalam ze jeden serek homo i pol jogurtu dziennie to znowu nie tak duzo..
a miesko.. przyznaje ze zjadam tylko porcje dziennie, bo troche szarpie mnie po studenckiej kieszeni kupowanie po dwie porcje dziennie x_X aczkolwiek, przez ostatnie dni jadlam oprocz udka pulpety.
otreby - jasne, ze owsianych wiecej, moj blad, tak jem ale zle napisalam
chyba ze wszystkiego jakos sie obronilam
mam nadzieje ze bardzo Cie nie zdenerwowalam jeszcze chyba spie

omg no tak avatary sie pozmienialo, to slepa Monika nie widzi a ja myslalam ze swiezynka naprawde musze zmienic szkla sorki, a cos mi tak nie pasowal ten nick, jakis znajomy byl

[songoma]

uf, uf, a juz sie balam o moja dukanowa reputacje
dzis czaje sie na rybke, bo rozmrozilam, a wieczorem zakupy na jutrzejsze PW. nie mam pomyslu na jakies konkretne dania wiec chyba bede w tym tygodniu bawila sie warzywami bardziej jak dodatkami
nie chwalilam sie, ale przeprosilam sie z tunczykiem (ostatnio zrobilam sobie placki i wwalilam do srodka cala puszke) i po prostu jestem z siebie dumna samego pewnie dalej bym nie zjadla, ale zawsze to jakas ryba dodatkowo, a mi jest teraz to potrzebne :3

[twinsplus1]

ja po ostatnich perturbacjach zoladkowych po wedzonej makreli odstawilam ryby kompletnie, odrzucilo mnie na maxa bleee...

zaraz zmykam na male zakupy do aldiego

[Agnese69]

Ja się dziś nie naudzielam. Zaraz wypadam na zakupki szybkie, potem na biegu kawa u kumpelasi, potem już z jęzorem na brodzie do domu, ogarnąć cokolwiek i przygotować coś dla ludzi, bo o 17-tej wjazd mi sąsiedzi robią i mam imprezkę. Boję się tego, co ONI przyniosą ze sobą, może się obronię. Najem się wcześniej po brodę swoich kapuścianych wymysłów to może nie będę miałą ciągoty na sałątkę makaronową
WIęc tutaj zgłoszę się wieczorem i się wyspowiadam szczerze
Buźka siostry

[songoma]

Napisane przez Agnese69

Ja się dziś nie naudzielam. Zaraz wypadam na zakupki szybkie, potem na biegu kawa u kumpelasi, potem już z jęzorem na brodzie do domu, ogarnąć cokolwiek i przygotować coś dla ludzi, bo o 17-tej wjazd mi sąsiedzi robią i mam imprezkę. Boję się tego, co ONI przyniosą ze sobą, może się obronię. Najem się wcześniej po brodę swoich kapuścianych wymysłów to może nie będę miałą ciągoty na sałątkę makaronową
WIęc tutaj zgłoszę się wieczorem i się wyspowiadam szczerze
Buźka siostry

baw sie dobrze, Agnese

[sweeney]

Hello
czytam was codziennie, ale po ostatnich kłótniach jakie tu miały miejsce jakoś nie miałam ochoty sie odezwać Dobrze, że zapanował spokój .

Przyszłam się wyżalić !!
ZGRZESZĘ DZIŚ !!
I to bardzo. Idę na urodziny do mojego chrześniaka i przecież nie powiem 4latkowi, że nie zjem tortu, który on sam dekorował i nie spróbuje ciasteczek, które piekł z mamą itd. Dobrze, że jadę samochodem to chociaż nic nie wypiję

[rumcia1]

Napisane przez Emilia 25

Czasami takie lekkie podkręcenie metabolizmu może naprawdę korzystnie zadziałać.

Napisane przez Agnese69

Dzięki za gratki, Tobie również się należą
Co do wagi to się nie stresuj bardzo, bo ja wczoraj właśnie jadłam sałatkę z wędzonym łososiem w kanjpie i również byłą polana vinegret i tak samo się obawiałam, że dziś za to zapłącę z rana, a tu spadeczek był delikatny... Może i CIebie taka sama niespodzianka spotka

A duże cynamonowe cappucino jest i dla mnie nader fascynującym tematem

Duk Duk
No niestety mi nie podkręciło U mnie wzrost +300g czyli znów 72,2kg jeszcze dziś warzywka, a jutro PP.

[Variance]

a ja wczoraj musiałam w nocy lecieć do przyjaciółki, bo mały dramat z jej Tżtem, to i musialam wypic troche szampana truskawkowego, bo sama jak by go obalila to by sie pochorowala...
wiec troche zgrzeszylam.

jednak waga nadal pokazuje 58kg, dzis 1 dzien PP, zobaczymy czy cos spadnie, choc watpie, bo 2 dni spoznia mi sie @... hm, czyzby znow chciala sie przesunac o tydzien?

a dzis musialam zrobic sobie gofry, ale ze nie chcialam uzywac skrobii ktora uzyje do bloku czekoladowego, zrobilam bez - tez pycha! tylko trzeba troche dluzej potrzymac zeby byly bardziej chrupkie
ale to dla mnie cudna wiadomosc, bo bede je jadla czesciej.

dobra, wracam do leniuchowania, jeszcze z godzinke i biore sie za przygotowanie bloku :P

a wszystkim Wam gratuluje spadkow!

[iv3]

Witam dziewczynki . Jako że usłyszałam jakiś czas temu o diecie dr. Dukana to zdecydowałam że i ja ją wypróbuje. Niestety dopiero teraz bo połtora miesiąca siedziałam na wakacjach a tam niestety nie było jak wprowadzić diety. Powiem tak, 3 miesiące temu ważyłam 73kg. Po wyjeździe na "wieś'' i powrocie (czyli ok półtora miesiąca) na wadze było 63kg bez żadnej diety bez ograniczania sie , herbatka z 3 łyżkami cukru , 5 kromek chleba na śniadanie, choć fakt czasem zdażało mi sie nie jeść cały dzień bo nic nie było w lodówce no ale wieczorami potrafiłam wypić 5 piwek no i tak wyrównywało sie kalorycznie lub było nawet więcej. No ale schudłam mniej wiecej 8-10kg w półtora miesiąca. Wróciłam i wzięłam się za diete. 3kg spadło mi przez 5dni I fazy. Dzisiaj 5 dzień fazy naprzemiennej i dalej na wadze 60kg. No ale nie załamuje sie. Przed wczoraj zgrzeszyłam i wypiłam piwko (bez soku) no ale trudno , ide dalej , jutro zaczynam IIfaze samą proteinową , wtedy napewno coś mi spadnie. A za Was dziewczynki trzymam kciuki i Wy trzymajcie za mnie (marze o 55kg )

[napoleonka74]

Dziś mija tydzień...a spadku nie widać
Dziewczyny, miała tak któraś?

Śniło mi się że jadłam chleb i obudziłam się z poczuciem winy...Zwariuje..

[twinsplus1]

Napisane przez rumcia1

Duk Duk
No niestety mi nie podkręciło U mnie wzrost +300g czyli znów 72,2kg jeszcze dziś warzywka, a jutro PP.

a Rumcia, ja sie pytalam tam wczesniej ale chyba nie zauwazylas to jeszcze raz zapytam, jak tam na tej nowej fazie 4/3 ustabilizowalo sie czy dalej hustawka, no i najwaznijesze spadki czy sa jakies konkretne?

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez napoleonka74

Dziś mija tydzień...a spadku nie widać
Dziewczyny, miała tak któraś?

Śniło mi się że jadłam chleb i obudziłam się z poczuciem winy...Zwariuje..

troche dziwne to ze nie masz zadnego spadku, a looknij na to co jesz, moze w tym tkwi winowajca

[SimplyDivine]

Gratuluje spadkow dziewczynki

Agnese i Rumcia - podalam wczesniej przepis na cynamonowe cappuccino jakbyscie przeoczyly, bo wiem ze bylo zainteresowanie


U mnie pracowity poranek - sernik na zimno w lodowce, muffinki z niespodzianka w piekarniku, pieczen rzymska juz przygotowana czeka na swoja kolej, sterta prania wyprasowana i na wadze spadek 200 gram zaliczony Lubie takie niedziele

[(:tysia:)]

Napisane przez SimplyDivine

A cappuccino to robie sama W wysokim kubku robie czarna kawe ze slodzikiem, tak do polowy, mleko podgrzewam w mikrofali i ubijam w takim specjalnym pojemniku (zdjecie zalaczone), wylewam na kawe, sypie mnostwo cynamomu, merdam lyzeczka i delektuje sie smakiem

Mam taki sam ubijak do mleka (ale w Polsce )

Napisane przez Konczita

wróciłam ... spałam może 2 godzinki ... ale na wadze - 500 wierzyć czy nie ? i to po pierwszym PP może wystarczyło ponarzekać?
idę spać
dobranoc

Napisane przez Juliszka

Hejka Gwiazdy - w koncu papa Dukan postanowil mnie wynagrodzic

dzisiaj kolejny solidny spadek - -600g, mimo ze wcale nie bylam jakas przesadnie grzeczna na PW i sie troche opychalam

Napisane przez sinioritag

Wczoraj minął miesiąc jak jestem na dukanie!
Najpierw muszę sobie pogratulawać spadku o 7,6kg!
Wczoraj miałam dzień głodówki ponieważ dopadł mnie jakiś wirus żołądkowy (synek ze żłobka przyniósł) i nie mogłam nic jeść jedyne co przełknęłam to 1,5 litra kisielu i parę sucharów bardzo nie dukanowych, dlatego po wczorajszym dniu porcelanowym -1,1kg...

brawo dziewczyny!!

Ja dziś pochłonęłam serek wiejski z tuńczykiem na śniadanie, jakoś nietypowo, ale mialam akurat na to ochotę Teraz piję sobie kawkę.

Dziewczyny, a dlaczego wy cały czas mówicie o jakiś avatarach, a ja żadnego nie widzę??