Trądzik - cz. 3 - Strona 68 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-09-11, 15:45   #2011
Lirriel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez gogela Pokaż wiadomość
tez mam ten zestaw i uwazam ze jest swietny! tylko niestety nie matuje wiec najpierw cala twarz obsypuje pudrem bambusowym tak dokladnie az jestem blada i wtedy nakladam mineralki zeby nadac kolor skorze i takiego ,,blasku'' mieszam light and fairy light ,utrwalacza i brazera uzywam okazyjnie cera wyglada świezo i promiennie
a jesli chodzi o ta baze ze smashboxa tez sie boje zapychania i jak narazie uzylam raz na nos tylko ,nie zapchala mnie ale wole nie stosowac
i nie wracaj czasem do zwyklego podkladu! ja tez jak mnie tak wysypalo zaczelam smarowac sie podkladem ale mowie dosc! wrocilam do mineralkow wszystko sie uspokoilo
zycze powodzenia na egzaminach
Bardzo Ci dziękuję.
Co do utrwalacza to uważam, że po nim mi się zaczyna przetłuszczać skóra, więc używam naprawdę malutko i też wolę okazjonalnie. Poza tym nie wydaje mi się, żeby on był naprawdę transparentny - mam wrażenie, że zostawia jednak lekki różowawy kolor, a mój rumień i różowawy kolor się nie lubią, wiec ostrożnie do tego podchodzę. Bronzera nie używam, bo uważam, że głupio wygląda na takiej obrzuconej twarzy... jak będę miała gładszą i zamaskowane co trzeba to chętnie.
Hmm... mieszać tych dwóch nie próbowałam, używam fairy light jako neutrala po domu, a light, który jest bardziej żółty na wyjścia... ale może spróbuję mieszania?
Natomiast powiem Ci, że nie mam problemu co do przetłuszczania właśnie z samymi minerałkami. Pod spód daję to co pisałam wcześniej i bez fixera co najwyżej skóra nabywa lekki poblask w ciągu dnia, ale taki całkiem naturalny więc nawet się nie strzępię. Noszę przy sobie chusteczki matujące inglota, ale zużyłam tylko dwie, a minerałów używam od ok 20 sierpnia.
I co do płynnego podkładu - dzięki, potrzebowałam takich słów, bo naprawdę już się zaczynałam łamać...
A krostki mam takie obsuszone, niestety część zdrapuję bo mnie denerwują, wiem, głupiam. Ale przestanę, przysięgam. Na wieczór wróciłam do Lysanela+Eucerinu, bo mam wrażenie, że jak zaniedbałam regularny peeling i kwaszenie to natychmiast skóra zrobiła się grubaśna jak u krokodyla i zanieczyszczona...
A powiem Wam, że na pewno mam czystsze pory. Najpierw jak nałożyłam minerały, to było widać czarne kropy na nosie i policzkach, a teraz coraz lepiej, mimo że nie robię w kierunku pozbywania się wągrów nic szczególnego. To pewnie kwestia ogólnie lepiej oczyszczonej skóry...
Cytat:
Napisane przez Mante Pokaż wiadomość
Ja zamówiłam próbki z EDMu, wszystkie najjaśniejsze, jakie były i oczywiście formuła intensive.
A, mam jeszcze pytanie do "dziewczyn od minerałów " - jak długo one się trzymają na buzi? Bo tego się właśnie najbardziej obawiam, że nie wytrzymają jakiegoś bardziej intensywnego dnia, wszystko mi zjedzie i wszyscy zobaczą, co się tam kryje pod spodem... (ostatnio śnił mi się taki koszmar w nocy, serio )
Gogela, też kupiłam puder bambusowy, tyle że z jedwabiem, mam nadzieję, że się sprawdzi na moje ostatnie świecenie się jak... <wybierz z całej gamy określen, od: latarnia, po: psu jajca >

O, kasiam, i nieświadomie Ci odpowiedziałam na pytanie o EDM Oczywiście, wypróbuję i dam znać, ale póki co jeszcze ich nie dostałam
Kochana, u mnie się trzymają cały dzień. Jak wieczorem przecieram wacikiem na wstępne oczyszczenie to jest po prostu żółty, chociaż czasem mniej - zależy czy gmeram przy twarzy dużo w ciągu dnia i od pogody. Nie wiem czy w tym wątku, czy w jakimś minerałowym (wybaczcie, mam mętlik i dość pobieżnie śledziłam ostatnio wątki) była mowa o tym, że w wilgotnym powietrzu utrzymują się nawet lepiej niż w suchym, bo się utrwalają dodatkowo i to też jest fakt.
Ale chociaż zostawiam sobie Colorstaya to wystawiłam na sprzedaż inne podkłady (MACa i Clinique'a), żeby mnie nie kusiło, i zimą też zamierzam być dzielna i przetrzymać ją na minerałkach... Oby tylko udało mi się wreszcie nauczyć się idealnego nakładania ich, bo z bliska wciąż widać, że mam *COŚ* na twarzy, w sensie puder. Mhhh, za ciemna chyba jestem. Naprawdę daję ich malutko na pędzle, a i tak kicha. Może to kwestia mojej nierównej skóry i zawsze będą widoczne?


A. Co do baz jeszcze raz, baza make up for ever mi nie odpowiada o tyle, że maskowanie zaczerwienienia nie jest za duże, a skóra się przetłuściła bardziej niż zwykle w miejscach gdzie ją nałożyłam. Ale może spróbuję jeszcze jakoś inaczej ją nałożyć, jeszcze bardziej cienko. Plus dla niej że jest niesilikonowa. A smashboxowej spróbuję też pewnie tylko na nos, może trochę na policzki i zobaczymy. Najgorsze w próbkach jest to, że kosmetyk zazwyczaj zaczyna szkodzić dopiero jak już się kupi pełnowymiarowy... ^^

Edytowane przez Lirriel
Czas edycji: 2010-09-11 o 15:48
Lirriel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 18:07   #2012
Mante
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 106
Dot.: Trądzik - cz. 3

Uff, Lirriel, to dzięki, uspokoiłaś mnie. Bo to była moja największa obawa co do minerałów, że łatwo się będą ścierać, a jak się zacznie rok akademicki to pewnie dużo będzie takich dni, że od rana do wieczora będę poza domem. A co do nakładania to nie martw się, nabierzemy wprawy... Też podziwiam te dziewczyny ze zdjęć na Przed/Po, naprawdę świetnie się potrafią "zakamuflować" :P
W ogóle muszę wam powiedzieć, że zaczynam widzieć iskierkę nadziei Już jest naprawdę lepiej, mam taką gładką skórę, że dwa miesiące temu bym sobie rękę za nią dała uciąć. Wyglądam dalej jak siedem nieszczęść przez przebarwienia, ale pierwszy raz, odkąd się zaczęła moja "przygoda" (...) z tym dziadostwem, zaczynam wierzyć, że ta walka jednak ma jakiś sens i że może się udać.
Więc przesyłam wam moją pozytywną energię!
Mante jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 20:56   #2013
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Mante Pokaż wiadomość
Ja zamówiłam próbki z EDMu, wszystkie najjaśniejsze, jakie były i oczywiście formuła intensive.
A, mam jeszcze pytanie do "dziewczyn od minerałów " - jak długo one się trzymają na buzi? Bo tego się właśnie najbardziej obawiam, że nie wytrzymają jakiegoś bardziej intensywnego dnia, wszystko mi zjedzie i wszyscy zobaczą, co się tam kryje pod spodem... (ostatnio śnił mi się taki koszmar w nocy, serio )
Gogela, też kupiłam puder bambusowy, tyle że z jedwabiem, mam nadzieję, że się sprawdzi na moje ostatnie świecenie się jak... <wybierz z całej gamy określen, od: latarnia, po: psu jajca >

O, kasiam, i nieświadomie Ci odpowiedziałam na pytanie o EDM Oczywiście, wypróbuję i dam znać, ale póki co jeszcze ich nie dostałam
Nakładałam EDM o 5 rano, teraz mam twarz białą ze zmęczenia, ale podkład na miejscu
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 21:05   #2014
emigracja
Rozeznanie
 
Avatar emigracja
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 517
Dot.: Trądzik - cz. 3

Hej pamieta mnie tu ktos?:P Czasami pisywalam. Ja widze ze ekpia wizazowa na tym watku dosyc sie zmienila, w kazdym razie witam wszystkich Opowiem wam sytuacje ktora mi sie dzis przydarzyla i powinna mnie zabic ale skoro mnie zabila to miejmy nadzieje ze wzmocnila.
Oto pierwsze slowa mojej ciotki z ktora spotkalam sie pierwszy raz po kilkumiesiecznej przerwie: "O cześć! No jak wygladasz? ... Ślicznieeee hahahaha! Gdyby nie te krosty haha!" Mysle ze dobrze nie wiecie jak sie poczulam i nie wymaga to juz mojego komentarza.


Ja obecnie niezbyt dobrze ale tez nie tragicznie. Niczego specjalnego nie stosuje tylko cala serie pharmaceris do cerytradzikowej ale nic mi chyba nie pomaga. Jak mi sie skonczy to przejde jednak na nawilzanie. Jestem zapisana do ginekologa i mysle ze wroce do tabletek anty.

Mowicie ze dla TŻ nasze cery sie nie licza mam nadzieje ze to prawda, bo przed wakacjami poznalam kogos waznego, cale wakacje sie nie widzielismy i myslalam ze przez ten czas podlecze cere a jest w sumei tak samo a juz niedlugo znow sie zobaczymy...
emigracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 21:13   #2015
93paulina
Rozeznanie
 
Avatar 93paulina
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 504
GG do 93paulina
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez emigracja Pokaż wiadomość
Mowicie ze dla TŻ nasze cery sie nie licza mam nadzieje ze to prawda, bo przed wakacjami poznalam kogos waznego, cale wakacje sie nie widzielismy i myslalam ze przez ten czas podlecze cere a jest w sumei tak samo a juz niedlugo znow sie zobaczymy...
Witam serdecznie jako bardziej czytająca niż pisząca w tym wątku.

Cóż, ja np. mam jakąś manię na punkcie cery, rozliczam się z każdej krostki... A, mój brat np., twierdzi, że to jakaś paranoja, że mężczyźni nie zwracają uwagi na trądzik, tylko rysy twarzy itp. Stwierdził, że to sa jakieś, tu cytuje, 'pierdoły'. Także ja sama mam nadzieję, że facetom to nie przeszkadza. Chociaż cera to mój kompleks. No ale trzeba doceniać to, co się ma. Tym bardziej motywują mnie widoki osób, które z trądzikiem sie borykały a teraz mają piękne, gładkie buzie. Także głowy do góry.

Pozdrawiam!
__________________
Jak łatwo obudzić w człowieku pragnienie, a jak trudno je potem zaspokoić...
93paulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 22:13   #2016
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Trądzik - cz. 3

Mante, ja ostatnio latałam w minerałach (EDM) od 7 rano do 3 w nocy przez kilkanaście dni i się trzymały. czasem coś tam przypudrowałam albo przycisnęłam chusteczka. Ogólnie jeśli o trwałość chodzi- są ok nawet się w nich w jeziorze kąpałam i nic nie spłynęło, ani ociupinka

A co do chłopaków- też mi się wydaje, że mają w nosie trądzik. Często się zastanawiałam co jakiś koleś we mnie widzi, przecież jestem jednym chodzącym pryszczem. A tu się okazywało, że mu się podobam


Ten trądzik tak strasznie mi zrył samoocenę:/ I teraz, kiedy już jest tak dobrze- ja nadal się przejmuję. Kiedyś myślałam, że pozbędę się tradziku i się zmienię od razu wewnętrznie. Ale to zostaje, niestety. I nic nie pomoże, że 100 osób powie mi komplement. Bo zaraz myśl:to wszystko tylko zasługa kosmetyków...

Ale i tak jestem z siebie dumna, bo już nie wstydze się pokazywac bez makeupu jak gdzies spie poza domem. Kiedyś to nie do pomyślenia. SPAŁAM W MAKIJAŻU, fu... przecież to takie niezdrowe i nieprzyjemne.

Każdego dna staram się coraz bardziej akceptować. Teraz postanowiłam zmienić styl, bardziej podkreślać swoje atuty. Więcej się malować, tzn. dokładniej i ładniej oczy, bo zawsze je dość olewałam, a mam naprawdę w nich potencjał chcę się podobać, skoro mam szansę, ale... boję się... boję się, ze nagle wszystko wróci, a nawet jak nie wróci-że nigdy siebie nie zaakceptuję.


Miałam niedawno taką sytuację:
jadłam w barze mlecznym szybki obiad, nie było prawie wolnych miejsc, więc spytałam takich starszych pań, czy jest wolne obok nich. One, że jasne. Po czym zaczęły mówić, że ledwo jak weszłam do baru to nie mogły ode mnie oderwać wzroku, taka jestem ładna i sympatyczna... i jaki mam piękny uśmiech i superfigurę... nie piszę tego po to, żeby się chwalić... tego dnia miałam niezbyt fajną cerę , ale ładnie ją przykryłam... i postanowiłam na przekór temu uśmiechać się do świata... i okazało się, że cera to nie jest to, co w życiu ważne...
czasem myślimy jak okropnie wyglądamy, a ktoś może się tego dnia w nas zakochać... najważniejsze jes to, co same o sobie myślimy, jak traktujemy świat...
jeśli witamy każdy dzień ponurą miną- ranimy siebie, a przez to świat, bo pozbawiamy innych poznania naszego uśmiechu i tego co w nas piękne... Ale jeśli po obudzeniu mówimy:jaki piękny dzień, ciekawe co fajnego mnie dziś spotka?- nastrajamy się pozytywnie... i nieważne wtedy co mamy na twarzy... ludzie i tak zobaczą to , co miłe:nasz uśmiech i radość...

Czasem cieszę się, że mam(miałam) tradzik... bo nauczył mnie właśnie czerpania radości tam, gdzie na pozór nie powinno jej byc. Nauczył mnie niesamowitej tolerancji-dla innych, pozornie gorszych, brzydszych, grubszych... nauczył mnie wielu rzeczy i czasem cieszę się, że nie jestem jedną z tych pustych lal z nieskazitelną cerą, które mają innych w głębokim poważaniu, a kiedy idzie ktoś z pryszczami- obsmarowują go z góry na dół.

My, kochane/kochani(w końcu chłopców też tu mamy)-jesteśmy inni. I z czasem, oprócz gładkiej buzi zyskamy także wiele innych , pięknych rzeczy!
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle

Edytowane przez magica
Czas edycji: 2010-09-11 o 22:33
magica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 23:51   #2017
Strawberry_Baby
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 156
Dot.: Trądzik - cz. 3

A używacie do oczyszczania twarzy żeli do mycia czy płynów micelarnych? Słyszałam, że micele są świetne do cery trądzikowej, ale nie mogę się przełamać, żeby nie używać do oczyszczania buzi wody.
Strawberry_Baby jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-12, 08:56   #2018
93paulina
Rozeznanie
 
Avatar 93paulina
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 504
GG do 93paulina
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez magica Pokaż wiadomość
A co do chłopaków- też mi się wydaje, że mają w nosie trądzik. Często się zastanawiałam co jakiś koleś we mnie widzi, przecież jestem jednym chodzącym pryszczem. A tu się okazywało, że mu się podobam


Ten trądzik tak strasznie mi zrył samoocenę:/ I teraz, kiedy już jest tak dobrze- ja nadal się przejmuję. Kiedyś myślałam, że pozbędę się tradziku i się zmienię od razu wewnętrznie. Ale to zostaje, niestety. I nic nie pomoże, że 100 osób powie mi komplement. Bo zaraz myśl:to wszystko tylko zasługa kosmetyków...

Ale i tak jestem z siebie dumna, bo już nie wstydze się pokazywac bez makeupu jak gdzies spie poza domem. Kiedyś to nie do pomyślenia. SPAŁAM W MAKIJAŻU, fu... przecież to takie niezdrowe i nieprzyjemne.

Każdego dna staram się coraz bardziej akceptować. Teraz postanowiłam zmienić styl, bardziej podkreślać swoje atuty. Więcej się malować, tzn. dokładniej i ładniej oczy, bo zawsze je dość olewałam, a mam naprawdę w nich potencjał chcę się podobać, skoro mam szansę, ale... boję się... boję się, ze nagle wszystko wróci, a nawet jak nie wróci-że nigdy siebie nie zaakceptuję.


Miałam niedawno taką sytuację:
jadłam w barze mlecznym szybki obiad, nie było prawie wolnych miejsc, więc spytałam takich starszych pań, czy jest wolne obok nich. One, że jasne. Po czym zaczęły mówić, że ledwo jak weszłam do baru to nie mogły ode mnie oderwać wzroku, taka jestem ładna i sympatyczna... i jaki mam piękny uśmiech i superfigurę... nie piszę tego po to, żeby się chwalić... tego dnia miałam niezbyt fajną cerę , ale ładnie ją przykryłam... i postanowiłam na przekór temu uśmiechać się do świata... i okazało się, że cera to nie jest to, co w życiu ważne...
czasem myślimy jak okropnie wyglądamy, a ktoś może się tego dnia w nas zakochać... najważniejsze jes to, co same o sobie myślimy, jak traktujemy świat...
jeśli witamy każdy dzień ponurą miną- ranimy siebie, a przez to świat, bo pozbawiamy innych poznania naszego uśmiechu i tego co w nas piękne... Ale jeśli po obudzeniu mówimy:jaki piękny dzień, ciekawe co fajnego mnie dziś spotka?- nastrajamy się pozytywnie... i nieważne wtedy co mamy na twarzy... ludzie i tak zobaczą to , co miłe:nasz uśmiech i radość...

Czasem cieszę się, że mam(miałam) tradzik... bo nauczył mnie właśnie czerpania radości tam, gdzie na pozór nie powinno jej byc. Nauczył mnie niesamowitej tolerancji-dla innych, pozornie gorszych, brzydszych, grubszych... nauczył mnie wielu rzeczy i czasem cieszę się, że nie jestem jedną z tych pustych lal z nieskazitelną cerą, które mają innych w głębokim poważaniu, a kiedy idzie ktoś z pryszczami- obsmarowują go z góry na dół.

My, kochane/kochani(w końcu chłopców też tu mamy)-jesteśmy inni. I z czasem, oprócz gładkiej buzi zyskamy także wiele innych , pięknych rzeczy!
Powinnam sobie Twój post wydrukować i powiesić na ścianie!

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Strawberry_Baby Pokaż wiadomość
A używacie do oczyszczania twarzy żeli do mycia czy płynów micelarnych? Słyszałam, że micele są świetne do cery trądzikowej, ale nie mogę się przełamać, żeby nie używać do oczyszczania buzi wody.
Ja stosuję piankę Pharmaceris. Wcześniej miałam przeciwtrądzikową, teraz do skóry alergicznej, kupiona przez przypadek ale jest świetna - łagodzi cerę, jest bardzo delikatna. Nie wysusza mnie jak jakieś żele antybakteryjne itp. Skóra po użyciu nie jest napięta. Bardzo sobie chwalę.
__________________
Jak łatwo obudzić w człowieku pragnienie, a jak trudno je potem zaspokoić...
93paulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-12, 10:11   #2019
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik - cz. 3

Jak pisałam ostatnio, u mnie było pogorszenie. Przestał działać Acnederm, wysypało mnie strasznie - takie małe obrzydliwe podskórne krostki! Byłam wściekła, odstawiłam AD i zaczęłam używać Aknemycin, niestety przysuszał jedynie zmiany ropne, a małych cholerstw nie zliwkiwował. W dodatku strasznie wysuszył mi twarz no i w końcu... odstawiłam wszystko. I jest super

Myję twarz mydłem Dove.
Na noc smaruję kremem AA Help półtłustym
Na dzień kremem Ziaja Herbica Plant z zieloną herbatą
czasami przecieram twarz tonikiem antybakteryjnym Soraya Care&Controle

Makijaż wykonuję tymi kosmetykami co zawsze. I małe krostki zeszły, większe się nie pojawiają, przebarwienia zbladły, skóra ma jednolity ładny kolor.. jestem w szoku, bo nie wiem jak to się stało Chyba AD stosowany już od 6 miesięcy przestał na mnie działać i po prostu mi szkodził... a szkoda, bo przebarwienia ładnie rozjaśniał. Zastanawiam sie nad kupieniem Neostraty, ale boję się... stosowała któraś z was ten krem?
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-12, 11:25   #2020
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Trądzik - cz. 3

ja ostatnio zaopatrzyłam się w ziaję niebieską i nawet mi odpowiada. twarz jest uspokojona i jakby nawilżona. ale lepiej sie sprawdza jak przemywam nią skórę po całym dniu bez makijażu, bo do zmycia makijazu potrzebuje zużyć duuużo wacików.
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle
magica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-12, 11:41   #2021
Mante
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 106
Dot.: Trądzik - cz. 3

Magica, bardzo mądre słowa napisałaś Ja chyba jeszcze nie jestem na etapie, żebym mogła się cieszyć, że przez to przeszłam/przechodzę, ale też wiem, że prędzej czy później to docenię, bo mimo spustoszenia jakie trądzik mi zrobił w samoocenie, jakoś mi pomógł dorosnąć i na niektóre rzeczy patrzę inaczej... bardziej dojrzale.

Dzięki, dziewczyny, to już jestem całkiem spokojna i inwestuję w EDM

Jestem dzisiaj trzy dni po pierwszym migdałowym peelingu, i dwa po tym drugim, mocniejszym. Nie zeszła mi ani jedna skórka... Chyba to na mnie nie działa. A mimo wszystko mam wrażenie, że te przebarwienia są jaśniejsze. Możliwe to? :->
Mante jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-12, 13:50   #2022
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Trądzik - cz. 3

Magica, omg chyba wydrukuje Twój post i nakleje na ściane
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-13, 10:28   #2023
Tomaan
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 431
Dot.: Trądzik - cz. 3

Podsyłam co znalazłem Zawsze mówi się o nawrocie trądziku na jesień..

Cytat:
W okresie jesienno zimowym często zapomina się o wietrzeniu pomieszczeń, z uwagi na pogodę (zimno, słota), mniej czasu spędza się poza mieszkaniem, na spacerach. U niektórych osób w tym okresie zaostrzają się objawy alergii. Czym jest to spowodowane? Jeśli wyjście z domu łagodzi objawy choroby natomiast po powrocie narastają dolegliwości oznacza to, że alergenem jest jakaś substancja znajdująca się w mieszkaniu. Uczulonym można być na unoszące się w powietrzu wewnątrz mieszkania alergeny odzwierzęce - odchody roztoczy, sierść zwierząt, pierze oraz związane z obecnością drobnoustrojów takich jak pleśnie, czasem też cząstki ubrań, kosmetyków, środków czystości, itp.
Najczęstszymi alergenami „domowymi” są roztocze kurzu domowego, sierść zwierząt i pleśnie. Objawy uczulenia wywołanego tymi alergenami utrzymują się przez cały rok, nasilają się jesienią i zimą lub w okresach dłuższego pozostawania w domu.
__________________
Chillout
Tomaan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-13, 11:01   #2024
Lirriel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Tomaan Pokaż wiadomość
Podsyłam co znalazłem Zawsze mówi się o nawrocie trądziku na jesień..
No nic nowego to nie powiedziałeś... Zdaje się, że to wie każdy, bez konieczności czytania sobie tego w necie...?
Lirriel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-13, 11:05   #2025
Tomaan
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 431
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Lirriel Pokaż wiadomość
No nic nowego to nie powiedziałeś... Zdaje się, że to wie każdy, bez konieczności czytania sobie tego w necie...?
Ach no jak każdy to wie to przepraszam, nie wiedziałem, że wszyscy wiedzą o wszystkim..
__________________
Chillout
Tomaan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-13, 11:12   #2026
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Trądzik - cz. 3

dziewczęta, a czy któraś z Was miała ostrą postać trądziku i ją wyleczyła skutecznie do końca? jestem ciekawa jakie zmiany zaszły w Was samych, a jakie w otoczeniu. czy dzięki wyleczeniu podniosła się Wasza pewność siebie. czy zainteresowanie mężczyzn Wami wzrosło? pytam z ciekawości, sama jestem 3 miesiące po kuracji izotretynoiną (zakończonej sukcesem! ale nie miałam ostrej postaci trądziku) i czasami nie mogę uwierzyć w to, że problemu już nie ma :P
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-13, 11:35   #2027
exotic smile
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 366
Dot.: Trądzik - cz. 3

Jeszcze do końca nie wyleczyłam trądziku, ale jeśli porównam stan cery sprzed paru lat do aktualnej to jest ogromna poprawa. Jeśli chodzi o stan psychiczny to również poprawił się niesamowicie. Kiedyś wstydziłam się swojego wyglądu, teraz jestem bardziej zadowolona, uśmiechnięta i bardziej pewna siebie. Choć uraz w niewielkiej ilości pozostał.

magica pięknie to napisałaś

Dziewczyny jak Wy nakładacie kosmetyków mineralnych, że utrzymują się cały dzień? Używacie jakiś baz pod podkład? Tyle uszukałam się odpowiedniej ale wszystkie zawierają silikony. Jedna wydaje mi się być ok ale nigdzie nie mogę jej dostać oto ona https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...rwienienia.htm Mam podkład z EDM ale po godzinie zaczyna strasznie ciemnieć a twarz świeci się niemiłosiernie, wygląda to nieestetycznie. Zostają w pewnych miejscach ciemniejsze plamy. Nie chcę używać fluidów bo tylko pogarszają moją cerę, a minerały zaś brzydko wyglądają. To chyba moja wina bo muszę jakoś źle je nakładać. Każdy je sobie chwali tylko u mnie jest coś nie tak.
exotic smile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-13, 16:41   #2028
emigracja
Rozeznanie
 
Avatar emigracja
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 517
Dot.: Trądzik - cz. 3

Wszystko na nic, jest naprawde zle, do tego stopnia ze dzisiaj odwolalam spotkanie jest mi tak starsznie zle przeciez chce tak malo, chce tylko spojrzec na siebie w lustrze bez zalu, dlaczego tak jest dziewczyny? Juz nie moge...

A w dodatku ostatnio wydalam mnostwo kasy na cala serie kosmetykow pharmaceris t i wszystko na nic jak sie pogarszalo tak sie pogarsza, teraz chce wrocic do mojego bezpiecznego anwilzajacego skladu kosmetykow ale nie mam za abrdzo kasy ehhh plyn micelarny aa+ krem aa na dzien + krem aa poltlusty i zel krem do mycia aa

W takim razie moze ktoras z was chcialaby sie wymienic czym sze mna na kosmetyki pharmaceris?Mam pienke, zel zluszczajacy i krem na dzien. ZUzycie kazdej z rzeczy to 20-30%. Moze ktorejs z was by sluzylo. Ja bym preferowala wzamian jakis ciuszek lub perfumy.
emigracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-13, 21:59   #2029
Mante
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 106
Dot.: Trądzik - cz. 3

emigracja, tylko się tak nie martw... Jak mi jest ciężko, to sobie myślę, że skoro tak mnie już życie doświadczyło, to może dlatego, że na tyle jestem silna, że to potrafię wytrzymać. Wtedy mi jest trochę lepiej i wiem, że jak przyjdzie taki magiczny dzień, że to się wreszcie skończy, to będę żyć pełnią życia i doceniać wszystko, czego nie doceniałam do tej pory. I wizja tego dnia też mi dodaje siły
A z kosmetykami Ci niestety nie mogę pomóc, bo nie dość, że jestem spłukana, to mam tonik z pharmaceris właśnie i tak średnio mi podszedł, ale jeśli Cię to pocieszy, ja już niezliczoną ilość pieniędzy wydałam na takie nietrafione zakupy i mam pół szafki kremów, których użyłam kilka razy. Albo i wcale
Nie martw się
Mante jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-13, 22:21   #2030
iwona200
Zakorzenienie
 
Avatar iwona200
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 14 498
Dot.: Trądzik - cz. 3

exotic smile ja w minerałach "siedzę" już jakiś czas i przerobiłam trochę tych firm i nie znalazłam idealnych dla siebie Chyba njalepiej wyglądał (czyt. nie ważył się) MEOW formuła Pampered Puss, ale nie krył dobrze, a mam sporo do ukrycia. Zaś formuła Flawless Feline kryje fajnie, ale waży sie po jakims czasie I powiem Wam, że mam spory problem, bo moja cera jest na tyle brzydka, że nie mogę pozwolić sobie na chodzenie bez podkładu, a płynne chociaż wyglądają o wiele lepiej od minerałów to zapychają mnie, zaraz jestem cała w krostach A minerały ważą się i są nietrwałe - mimo utrwalania finisherami i wodą termalna
iwona200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-14, 10:51   #2031
Marzena17
Rozeznanie
 
Avatar Marzena17
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez iwona200 Pokaż wiadomość
exotic smile ja w minerałach "siedzę" już jakiś czas i przerobiłam trochę tych firm i nie znalazłam idealnych dla siebie Chyba njalepiej wyglądał (czyt. nie ważył się) MEOW formuła Pampered Puss, ale nie krył dobrze, a mam sporo do ukrycia. Zaś formuła Flawless Feline kryje fajnie, ale waży sie po jakims czasie I powiem Wam, że mam spory problem, bo moja cera jest na tyle brzydka, że nie mogę pozwolić sobie na chodzenie bez podkładu, a płynne chociaż wyglądają o wiele lepiej od minerałów to zapychają mnie, zaraz jestem cała w krostach A minerały ważą się i są nietrwałe - mimo utrwalania finisherami i wodą termalna
Hej, nie chcę Ci namawiać do złego Ale ja na przykład z powodzeniem używam pseudomineralnego podkładu Loreala (true match minerals) i nic się nie waży, nie zmienia koloru, dobrze kryje i nie zapycha. Oczywiście to na mnie tak to działa, złe opinie też słyszałam Ja kupuje ten podkład na allegro w postaci testera i płacę niecałe 20 zł z przesyłką, więc mogłabyś spróbować

Ja mam teraz gorszy czas i dla siebie i dla skóry. Mam okres, jestem przeziębiona, na jednym policzku mam dwie podskórne, bolące gule i jedną na linii żuchwy pod brodą. Nie są jakieś ogromne, ale bardzo bolą i bardzo mi przeszkadzają. Mam wrażenie, że teraz, kiedy już mam ładnie zaleczoną buzię bardziej mi przeszkadza właśnie jakiś jeden pryszcz, bo jest bardziej widoczny na prawie czystej twarzy. Przedtem miałam na żuchwie gulę na guli, i fakt, przejmowałam się, ale nie pojedynczymi gulami tylko całością. A teraz takie niby małe gówienko, a wkurza człowieka.

czy któraś z was stosowała może tę emulsję do nawilżania:
http://www.kato.pl/index.php?lek=13
Marzena17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-14, 13:22   #2032
Mante
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 106
Dot.: Trądzik - cz. 3

Nie mam tej emulsji o której piszesz, Marzena, ale od siebie mogę polecić Cetaphil, jest taki fajny łagodny, no i bardzo wydajny

W ogóle już zaczynam wpadać w jakąś obsesję, byłam dziś rowerem na mieście, a jak wracałam to miałam wrażenie, że wszyscy się gapią. Wiecie, jak. I sobie myślę: Rany, makijaż mi się rozmazał (co było zupełnie bezpodstawne, bo ten Revlon by mi się nie rozmazał nawet jakbym wsadziła głowę do wiadra z wodą). Jechałam jak głupia do domu, najszybciej jak umiałam, spojrzałam do lustra i nic. Wszystko na swoim miejscu. Jestem nienormalna.
Mante jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-14, 13:38   #2033
niczka87
Zakorzenienie
 
Avatar niczka87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez iwona200 Pokaż wiadomość
I powiem Wam, że mam spory problem, bo moja cera jest na tyle brzydka, że nie mogę pozwolić sobie na chodzenie bez podkładu, a płynne chociaż wyglądają o wiele lepiej od minerałów to zapychają mnie, zaraz jestem cała w krostach
Ja polecam podkład max factor lasting performance. Genialnie kryje, więc warto spróbować. Ma dobre recenzje na KWC.

Cytat:
Napisane przez Marzena17 Pokaż wiadomość
Hej, nie chcę Ci namawiać do złego Ale ja na przykład z powodzeniem używam pseudomineralnego podkładu Loreala (true match minerals) i nic się nie waży, nie zmienia koloru, dobrze kryje i nie zapycha. Oczywiście to na mnie tak to działa, złe opinie też słyszałam
Dla mnie właśnie ten podkład jest beznadziejny. Krycie ma minimalne, zostawiał smugi, krótko trzymał się na twarzy. Więc tak na prawdę co osoba, to opinia.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Mante Pokaż wiadomość
W ogóle już zaczynam wpadać w jakąś obsesję, byłam dziś rowerem na mieście, a jak wracałam to miałam wrażenie, że wszyscy się gapią. Wiecie, jak. I sobie myślę: Rany, makijaż mi się rozmazał (co było zupełnie bezpodstawne, bo ten Revlon by mi się nie rozmazał nawet jakbym wsadziła głowę do wiadra z wodą). Jechałam jak głupia do domu, najszybciej jak umiałam, spojrzałam do lustra i nic. Wszystko na swoim miejscu. Jestem nienormalna.
Znam ten ból haha. A możesz podać pełną nazwę podkładu Revlon? Dobry jest? Napisz coś więcej.
__________________
Only God can judge me.
niczka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-14, 14:43   #2034
Marzena17
Rozeznanie
 
Avatar Marzena17
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Mante Pokaż wiadomość
Nie mam tej emulsji o której piszesz, Marzena, ale od siebie mogę polecić Cetaphil, jest taki fajny łagodny, no i bardzo wydajny

W ogóle już zaczynam wpadać w jakąś obsesję, byłam dziś rowerem na mieście, a jak wracałam to miałam wrażenie, że wszyscy się gapią. Wiecie, jak. I sobie myślę: Rany, makijaż mi się rozmazał (co było zupełnie bezpodstawne, bo ten Revlon by mi się nie rozmazał nawet jakbym wsadziła głowę do wiadra z wodą). Jechałam jak głupia do domu, najszybciej jak umiałam, spojrzałam do lustra i nic. Wszystko na swoim miejscu. Jestem nienormalna.
Miałam Cetaphil, jest całkiem niezły w nawilżaniu, ale po jakimś czasie trochę mnie zaskórnikami obsypało po nim, a poza tym tamta emulsja jest tańsza

Co do obsesji też mam podobnie ale już chyba sobie wmówiłam, że skoro się gapią to najwyraźniej coś zwraca ich uwagę, i to niekoniecznie musi być cera, czy nawet trądzik. Wiem, że bardzo ciężko jest przekonać samego siebie, że mimo problemów z twarzą można wyglądać ładnie i się podobać, ale to jest możliwe :P

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Dla mnie właśnie ten podkład jest beznadziejny. Krycie ma minimalne, zostawiał smugi, krótko trzymał się na twarzy. Więc tak na prawdę co osoba, to opinia. [COLOR="Silver"]


Dlatego trzeba niestety wszystkiego próbować samemu... Szkoda w sumie, że nie może być jednego, uniwersalnego kremu i podkładu, który wszystkim by odpowiadał ;p
Marzena17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-14, 15:04   #2035
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik - cz. 3

Ja także robiłam podejście do minerałów, ale kompletnie nie umiem sobie z nimi radzic, poza tym nie mam czasu aby codziennie przesiadywać sporo przed lustrem aby wykonać minerałami perfekcyjny makijaż... dlatego ograniczam się do Revlona albo ostatnio z braku kasy do najzwyjklejszego podkładu Lirene True Matte (czy jakoś tak) za około 20zł mnie nie zapycha, idealnie kryje, wygładza, jest rewelacyjny. Więc każdemu służy co innego...
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-14, 15:53   #2036
Mante
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 106
Dot.: Trądzik - cz. 3

Niczka, to jest ten najbardziej chyba znany Revlon Colorstay, dla cery tłustej i mieszanej (jakaś formuła SoftFlex, czy jak to się tam nazywało). Hm, w sumie jest dobry, naprawdę długo się trzyma i nie ściera, można spokojnie się dotknąć albo przetrzeć chusteczką i nie zostanie Ale jest jednak trochę ciężki, czuję czasem, że go mam na sobie, no i żeby mocno krył (a ja takiego potrzebuję) trzeba nałożyć dużo warstw, no i wtedy jednak już widać, że się ma coś na buzi. Mnie nie zapycha wcale. Aha, i baaardzo podkreśla suche skórki, trzeba mieć ładnie nawilżoną skórę do niego, żeby był dobry efekt.
Zobaczę, jak mi pójdzie z minerałami, bo widzę, że podzielone są tutaj zdania

Ech, też się próbuję wyleczyć z tej obsesji, ale nie idzie łatwo... Dziś mi pan w sklepie nie chciał sprzedać spirytusu (do kosmetyków, jakby co, żeby nie było, że bimber pędzę w domu ;D) i musiałam pokazać dowód (a mam 20 lat ). I mi powiedział, że tak trzymać i młodo wyglądam. A ja od razu (w myślach): No, no, jak się ma pryszcze to nie można staro wyglądać (). A pan pewnie chciał być miły...
Mante jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-14, 17:06   #2037
iwona200
Zakorzenienie
 
Avatar iwona200
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 14 498
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Marzena17 Pokaż wiadomość
Hej, nie chcę Ci namawiać do złego Ale ja na przykład z powodzeniem używam pseudomineralnego podkładu Loreala (true match minerals) i nic się nie waży, nie zmienia koloru, dobrze kryje i nie zapycha. Oczywiście to na mnie tak to działa, złe opinie też słyszałam Ja kupuje ten podkład na allegro w postaci testera i płacę niecałe 20 zł z przesyłką, więc mogłabyś spróbować

Ja mam teraz gorszy czas i dla siebie i dla skóry. Mam okres, jestem przeziębiona, na jednym policzku mam dwie podskórne, bolące gule i jedną na linii żuchwy pod brodą. Nie są jakieś ogromne, ale bardzo bolą i bardzo mi przeszkadzają. Mam wrażenie, że teraz, kiedy już mam ładnie zaleczoną buzię bardziej mi przeszkadza właśnie jakiś jeden pryszcz, bo jest bardziej widoczny na prawie czystej twarzy. Przedtem miałam na żuchwie gulę na guli, i fakt, przejmowałam się, ale nie pojedynczymi gulami tylko całością. A teraz takie niby małe gówienko, a wkurza człowieka.

czy któraś z was stosowała może tę emulsję do nawilżania:
http://www.kato.pl/index.php?lek=13
Miałam i True Match (nasz polska wersja) i Bare Naturale (wersja amerykańska) i na poczatku byłam zachwycona, a teraz jak go nakladam to tez mi się waży, a kiedys byłam mlodsza i nie zwracalam na takie rzeczy uwagi wiec moze wtedy tez O ile w polskiej wersji nie ma dla mnie odcienia (sa za ciemne) o tyle w amerykanskiej tez nie ma dla mnie odcienia bo sa za rozowe/brzoskwiniowe te jasne odcienie a ja potrzebuje zoltego Inne podklady mnie zapychają - Revlon ColorStay jest super, ale tak mnie zapycha, że
iwona200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-14, 18:39   #2038
Marzena17
Rozeznanie
 
Avatar Marzena17
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez iwona200 Pokaż wiadomość
Miałam i True Match (nasz polska wersja) i Bare Naturale (wersja amerykańska) i na poczatku byłam zachwycona, a teraz jak go nakladam to tez mi się waży, a kiedys byłam mlodsza i nie zwracalam na takie rzeczy uwagi wiec moze wtedy tez O ile w polskiej wersji nie ma dla mnie odcienia (sa za ciemne) o tyle w amerykanskiej tez nie ma dla mnie odcienia bo sa za rozowe/brzoskwiniowe te jasne odcienie a ja potrzebuje zoltego Inne podklady mnie zapychają - Revlon ColorStay jest super, ale tak mnie zapycha, że
Ja jakieś 3 lata temu z powodzeniem używałam tego podkładu, nie zapychał mnie, jedynie świeciłam się po nim strasznie
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...ny-Make-up.htm
Niestety nie pamiętam czego jeszcze używałam, bo szybko wkręciłam się w filtry i barwiony SVR służył mi jako podkład
Marzena17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-14, 21:14   #2039
iwona200
Zakorzenienie
 
Avatar iwona200
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 14 498
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Marzena17 Pokaż wiadomość
Ja jakieś 3 lata temu z powodzeniem używałam tego podkładu, nie zapychał mnie, jedynie świeciłam się po nim strasznie
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...ny-Make-up.htm
Niestety nie pamiętam czego jeszcze używałam, bo szybko wkręciłam się w filtry i barwiony SVR służył mi jako podkład
To chyba nie masz tendencji do zapychania, bo on ma wysoko w skladnie silikony i jeszcze olej mineralny Ojej nie chciałabym się oglądać po kilkukrotnym uzyciu Taki mam wlasnie problem, ze kiedys kupowalam, bo moze mnie nie zapcha, a zwykle tak bylo, a teraz patrze na sklad i juz widze, ze mnie zapcha. I to z kazdym podkladem jakiego bym sie nie tknęła
iwona200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-14, 21:30   #2040
90agnieszka90
Zakorzenienie
 
Avatar 90agnieszka90
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ok.Łodzi
Wiadomości: 5 245
GG do 90agnieszka90
Dot.: Trądzik - cz. 3

Co do TŻtów i ich rekacji na trądzik.Pamiętam,że mój ex chyba nie zwracał na to uwagi.Kurczę...ciągle prawił mi komplementy,że ślicznie wyglądam,a ja cały czas zastanawiałam się w którym miejscu
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry

90agnieszka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.