Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez ennostiel

No ale widzicie, kilku tych BSów się jednak znalazło porządnych reeva wg tej klasyfikacji mój to też dinozaur ;D

Czyli trzeba mieć nadzieję, podstawy już są
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22068377]Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że mamy podobnych BSów Rycerzyki z długimi mieczami [/QUOTE]
Haha no jo, Mój to by pasowało wnet z maczugą
Aaa Orli i dupsko bym Ci obiła Na jutro czy pojutrze (nie wiem sama) wyszykowałam sobie listę 4 czy 5 lakierów no i te stemple A jak się bardziej tym zainteresuję, to wnet przy każdej wizycie w sklepie z kosmetykami, drogerii będę wychodziła z jakimś lakierem
(wiem z doświadczenia, tak miałam swego czasu ze smarowidłami do ust...)

Napisane przez Zussska

Hahaha chyba na odwrót - jeden bezmózg, jedna wackowa

Mam w klasie taką laskę, co w sumie kobiety nie przypomina. Ubiera się jak facet, figura jak facet(taka masywna), chodzi szeroko jak facet, barki też szeroko, ręce z dala od tułowia jakby miała telewizor pod pachą, nie goli się no i nie kumpluje się z nami kobietami. Oczywiście zainteresowania to gry komputerowe (nie twierdzę, że dziewczyny nie mogą w nie grać) i piłka nożna.


Ona stwarza zły wizerunek naszej płci

Joooo Mieliśmy taką w LO. Istny chłop: krótkie włosy (loczkowate), przy sobie, wiecznie w spodniach dosyć szerokich, twarz zniewieściałego chłopca a tutaj raz wchodzi do WC babskiego Nawet na maturę przyszła/przyszedł/przyszło w garniturze

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22069169]Czyli trzeba mieć nadzieję, podstawy już są

Haha no jo, Mój to by pasowało wnet z maczugą
Aaa Orli i dupsko bym Ci obiła Na jutro czy pojutrze (nie wiem sama) wyszykowałam sobie listę 4 czy 5 lakierów no i te stemple A jak się bardziej tym zainteresuję, to wnet przy każdej wizycie w sklepie z kosmetykami, drogerii będę wychodziła z jakimś lakierem
(wiem z doświadczenia, tak miałam swego czasu ze smarowidłami do ust...)

Joooo Mieliśmy taką w LO. Istny chłop: krótkie włosy (loczkowate), przy sobie, wiecznie w spodniach dosyć szerokich, twarz zniewieściałego chłopca a tutaj raz wchodzi do WC babskiego Nawet na maturę przyszła/przyszedł/przyszło w garniturze [/QUOTE]
Moje dupsko już czeka
Ja się muszę z lakierami opanować, bo mam kilkanaście nierozdziewiczonych

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

U mnie w gimnazjum była cała banda takich babochłopów... Ja wtedy mhrok byłam, długie czarne spódnice, co się za mną ciągnęły korytarzem itd. Te "laski" za każdym razem wyły za mną "CZAŁOWNICA, NIIIII!"
Aż pewnego razu mój ówczesny braciszek, wtedy wieeelki metal o mordzie z rynsztoku (uwielbiam go, choć teraz to zupełnie inna osoba ) bardzo kulturalnie zwrócił im uwagę. Śmiesznie było, jak bez słowa odwróciły się i niby spokojnie poszły w drugą stronę, nigdy więcej nic nie powiedziały

[Chaigata]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22069334]Moje dupsko już czeka
Ja się muszę z lakierami opanować, bo mam kilkanaście nierozdziewiczonych [/QUOTE]

Ja dzisiaj nabyłam Zulu, nie było już Foxa

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Chaigata

Ja dzisiaj nabyłam Zulu, nie było już Foxa

Weźźź, jak byłam w Naturze to nie było nic, poza Bongo... A podobają mi się 3 pozostałe

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Cicho! Ani słowa już w tym temacie, bo nastrzelam po dupskach

Będę musiała czołgać się po Trójmieście, żeby znaleźć to, czego chcę (w mieście BSa mają tylko jedną szafę essence chyba, sprawdzę to najprawdopodobniej jutro).

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22069597]Cicho! Ani słowa już w tym temacie, bo nastrzelam po dupskach

Będę musiała czołgać się po Trójmieście, żeby znaleźć to, czego chcę (w mieście BSa mają tylko jedną szafę essence chyba, sprawdzę to najprawdopodobniej jutro).[/QUOTE]
W Douglasach poszukaj, zwykle mają dwie szafy ^^

[Zussska]

Szukaj, szukaj i nie odpuszczaj!

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22069631]W Douglasach poszukaj, zwykle mają dwie szafy ^^[/QUOTE]
Jeden jest tuż obok Natury, która wg dziewczyny z wątku essence ma dwie szafy ale jak co, to mam alternatywę, dzięki

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

A mój BSik jest kochaaany! Był dziś w mieście i poszedł specjalnie spory kawałek, żeby sprawdzić mi, czy limitowanka jest w Naturze uzupełniona, choć nienawidzi tego sklepu (kiedyś z ochroniarzem tam się pożarł, bo weszliśmy z zakręconą butelką napoju, a ten, że z napojami się nie wchodzi - nawet jej nie piliśmy ), a ja go nawet nie prosiłam
I jutro do mnie przyjdzie, a ja się cieszę jak podlotek

[ennostiel]

Orli i fajnie że się tak cieszysz, o to chodzi!

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez ennostiel

Orli i fajnie że się tak cieszysz, o to chodzi!

Po 3,5 roku? To już nie jest chyba normalne
Ale nie narzekam, tylko cieszę się nim, póki mi nie wyjechał

[ennostiel]

E tam, ja uważam że to fajne i urocze ;D Ja ze swoim BSem jestem na odległość, więc na każde spotkanie się cieszymy jak dzieciaki i tak pewnie zostanie co najmniej póki ta sytuacja się nie zmieni

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez ennostiel

E tam, ja uważam że to fajne i urocze ;D Ja ze swoim BSem jestem na odległość, więc na każde spotkanie się cieszymy jak dzieciaki i tak pewnie zostanie co najmniej póki ta sytuacja się nie zmieni

Na czym polega Wasze "na odległość" i jak wygląda w praktyce?
Pytam, bo mnie też to czeka, BS w przyszłym roku wyjeżdża na dwa lata do Poznania do szkoły strażackiej, skoszarowanej i widywać się będziemy raz, góra dwa razy w miesiącu na pół dnia...

[Labirynth]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22067871]Meg
W zasadzie tez mam takie zdanie o chłopczykach... Teraz to same lalusie w białych spodniach i z fryzurami, nad którymi spędzają więcej czasu niż my przy makijażu. Nic nie pomogą, nie podniosą a jak kuku, to do mamusi a to od tatusia samochód wziąć i szpanować przed dziewczynami... Losie... Mężczyźni to gatunek zagrożony, wymierający.
[/QUOTE]

Taaa równouprawnienie jasne

mój BS akurat nienawidzi feministek i całego tego RÓWNOuprawnienia, ale sam sobie zaprzecza gdyż nie ejst prawdziwym facetem, skoro ja mam wypełniac role kobiety, to on musi faceta... a tu dupa, ja mam być cichą babą przy garach a on?? chłoptasiem z browarem w łapie, co może wszystko i lecącym na każde skinienie do mamusi...
ha
śmiac się czy płakać???

a gdzie jego jaja w takim razie??? gdzie???

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Kończy sie ten dzień, koniec doliny z mojej strony

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22071059]Po 3,5 roku? To już nie jest chyba normalne
Ale nie narzekam, tylko cieszę się nim, póki mi nie wyjechał [/QUOTE]
To dobrze My spędzamy ze sobą każdą chwilę (pewnie pamiętacie jak to u mnie jest) ale od października lipa, bo uczelnia i raczej pozostaną tylko całe weekendy razem.
Nawet teraz jak siedzimy tak razem, prawie że non stop, od lutego, to jak pojedzie na robotę na cały dzień, to jest mi pusto i głupio a na robotę jedzie kilka razy w miesiącu tylko (z 2,3, max 4)...
A jak w wakacje przyjechałam sama do domu na tydzień, to wariowałam bez Niego i czułam się strasznie nieswojo, pusto tak.

Napisane przez Labirynth

Taaa równouprawnienie jasne

mój BS akurat nienawidzi feministek i całego tego uprawnienia, ale sam sobie zaprzecza gdyż nie ejst prawdziwym facetem, skoro ja mam wypełniac role kobiety, to on musi faceta... a tu dupa, ja mam być cichą babą przy garach a on?? chłoptasiem z browarem w łapie, co może wszystko i lecącym na każde skinienie do mamusi...
ha
śmiac się czy płakać???

a gdzie jego jaja w takim razie??? gdzie???

Taaa równouprawnienie.
Też nie jestem za feministkami ale to powoli zaczyna się odwracać, to nie kobiety chcą praw jak faceci ale faceci praw kobiet Tylko, że najlepiej jak nic by nie robili i za bzdurami latali.

Jak mnie cieszy, że z BSem tworzymy zdrowy związek z podziałem na obowiązki, a nasi znajomi to normalni ludzie a nie puste podlotki. Inaczej bym zwariowała i podziękowała

[Jemi91]

Jak zrobić w podpisie, że jest link, ale np jakiś napis czyli "TU" i jak w niego kliknę to wyświetli mi się ta strona z linkiem

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Jemi91

Jak zrobić w podpisie, że jest link, ale np jakiś napis czyli "TU" i jak w niego kliknę to wyświetli mi się ta strona z linkiem

W oknie zmiany podpisu zaznaczasz ten tekst, który ma być linkiem i klikasz funkcję "Link"

[ennostiel]

Nasze "na odległość" to prawie 400 km odległości, spotkania póki co wychodzą średnio co 3-4 tygodnie na weekend. Poza tym że w wakacje spędziliśmy razem 10 dni A tak to się dłużej uda może w ferie zimowe. Ale jakoś nie narzekamy. Tylko ten rok nas taki czeka, potem już jedno miasto

Dobranocka!

[Jemi91]

Już znalazłam ale dziekuję za pomoc
jutro Was nadrobię

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez ennostiel

Nasze "na odległość" to prawie 400 km odległości, spotkania póki co wychodzą średnio co 3-4 tygodnie na weekend. Poza tym że w wakacje spędziliśmy razem 10 dni A tak to się dłużej uda może w ferie zimowe. Ale jakoś nie narzekamy. Tylko ten rok nas taki czeka, potem już jedno miasto

Dobranocka!

Trudno by mi tak było... No i będzie
Trzymam za Was kciuki

[dresden doll]

my też jak dzieciaki się cieszymy na spotkania krótko w zasadzie jesteśmy razem, ale zdążył się z tego zrobić dość poważny związek z rozmowami o przyszłości i takimi tam - jeszcze mi się taka strzała amora nie zdarzyła no i niby na odległość, ale nie jest to tak daleko jak masz ennostiel (ale pewnie rok zleci ani się obejrzysz no i to umacnia) albo jak będziesz mieć Orlico.
raz w tygodniu się widzimy, jest też wtedy opcja wspólnego spania. no ale teraz okropnie tęsknię, narzekam, też mi się MD zbliżają, więc jestem szczególnie smętna i sobie nawet popłakałam w poduszkę w pierwszą samotną noc co się ze mną dzieje. tak bardzo mi to chyba przeszkadza po wakacjach, po codziennym widzeniu się, wspólnych wyjazdach, w roku akademickim jednak dłuższe niewidzenie się było regułą i byłam przyzwyczajona. poza tym ogólnie doskwiera mi samotność, bo nie ma mojej współlokatorki, a akurat należę do osób, które nie widzą za bardzo zalet siedzenia samej w mieszkaniu ;p

to ja też się trochę wyżaliłam, ale dość tego zresztą u mnie już za 2 miesiące koniec z odległością - według planów. a w najgorszym wypadku za rok i to też ma zlecieć ani się obejrzę i ogólnie trzeba się cieszyć, bo facet też taki dinozaurowaty.

Zusssko, to Twoje zdjęcie w avku? pytam, bo cały czas mam wrażenie, że to moja koleżanka

trzymajcie się, dziewczyny, jednak co by nie było, wiosna zawsze przychodzi i tak

[Dama_pikowa]

Napisane przez meggara

Ja chce Tyranozauraaaa

Meg!
Może już to kiedyś pisałam. A jeśli tak, to napiszę jeszcze raz. Przypominasz mi moją najlepszą przyjaciółkę. Ona jest niesamowicie zabawna, nawet jak się denerwuje czy jak płacze, to zawsze coś powie, że się uśmiech pojawia. Jest przekochana.
Faceta nie miała przez 21 lat swojego życia. Trafiła na starszego od siebie o 4 czy 5 lat, inżyniera, też niesamowicie zabawnego i fajnego. Są ze sobą dwa lata. Także cierpliwie czekaj. A najlepiej nie czekaj, bo zauważyłam, że jak się na coś czeka, to zanim to przyjdzie to przychodzi frustracja. Żyj sobie spokojnie z rogalem na twym ryjku i czekaj tylko, aż do apteki przyjdzie przystojniak, co będzie wykupywał receptę dla babci, a przed Tobą będzie drzwi otwierał, kiedy będziecie wchodzić do jego albo Twojego (pięknie wyremontowanego) domu na niesamowity wieczór

Dobranoc Nimfy!

[tusamolot]

jestem un poco boraccho (?) ale kocham nimfy sa najlepsze

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

? Sama jesteś gupia

Co tu tak cichooo?

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22072949]? Sama jesteś gupia

Co tu tak cichooo? [/QUOTE]
Spać poszły
Za jakiś czas też idę, trza wstać na otwarcie biedronki, potem dalej spać i do BSa jedziemy.

[mww]

Witajcie ropoczynamy dzień, stajemy przed lustrem, mówimy jakie jesteśmy piękne, wspaniałe, seksowne i inteligentne i uśśśśmiechamy się.. i z takim uśmiechem idziemy przez całe życie... może pojadę na weekend nad morze miłego dnia

[Labirynth]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22071823]To dobrze My spędzamy ze sobą każdą chwilę (pewnie pamiętacie jak to u mnie jest) ale od października lipa, bo uczelnia i raczej pozostaną tylko całe weekendy razem.
Nawet teraz jak siedzimy tak razem, prawie że non stop, od lutego, to jak pojedzie na robotę na cały dzień, to jest mi pusto i głupio a na robotę jedzie kilka razy w miesiącu tylko (z 2,3, max 4)...
A jak w wakacje przyjechałam sama do domu na tydzień, to wariowałam bez Niego i czułam się strasznie nieswojo, pusto tak.

Taaa równouprawnienie.
Też nie jestem za feministkami ale to powoli zaczyna się odwracać, to nie kobiety chcą praw jak faceci ale faceci praw kobiet Tylko, że najlepiej jak nic by nie robili i za bzdurami latali.

Jak mnie cieszy, że z BSem tworzymy zdrowy związek z podziałem na obowiązki, a nasi znajomi to normalni ludzie a nie puste podlotki. Inaczej bym zwariowała i podziękowała [/QUOTE]

ja nawet o równouprawnieniu nie chce pisac, bo mi się ciśnienie podnośi, w sensie, to jest fakt, teraz faceci chcą mieć prawa kobiet, a w zamian dają coraz mniej

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Feminizm feminizmem, nie jestem feministką...
dlatego szukam patrzę, gdzie Ci mężczyźni??? hę

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Labirynth

dlatego szukam patrzę, gdzie Ci mężczyźni??? hę

wyginęli dawwwno temu....

[Tadzieusz]

Dziewuszki wrócilam

nadrobię Was później
Buziaki