Kastracja kota to nie choroba - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-17, 16:39   #31
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez sunshain Pokaż wiadomość
ja mam kocura kryjącego, nie znaczy, wystarczy go często zaprac w pewnych miejscach i masz mieszkanie bezzapachowe

mają dostep (kryjący i wykastrowany po karierze hodowlanej nawet juz pradziadek) do całego mieszkania
A żaden z twoich znajomych hodowców nie ma znaczącego reproduktora? I jak się mieszka z takim kocurem?
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-17, 17:36   #32
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: kastracja kota to nie choroba

mają

ganiają w pieluchach po mieszkaniu, żeby nie znaczyć

albo ludzie za nim ze specyfikami (im świeższy ślad tym lepiej usunąć)
albo dostają preparaty np. krople Bacha
albo mają chip - chemiczna kastracja na jakiś czas
albo niestety są izolowane w innych pomieszczeniach

to co napisałam mozna przeczytac na forach hodowlanych

a jak sie mieszka ... nie wiem... nie mam takiego problemu więc nie odpowiem

------------
kastrat też może znaczyć

a nawet kotka (samica) również

------------------

ja mam same kocury
inaczej zachowuja się zwierzęta w stadach mieszanych
jak jadę z Amorem do przyjaciólki, która ma kotki MCO (Amor kryje w hodowli AGAFAR*PL z Kraka i tam sie też urodził) to robi się z niego erotyczny maniak; łazi za kotkami i mysli tylko o jednym (jak wychodzimy lub idziemy spać to izolujemy kotki od erotomana ); nieraz juz oberwał w pysk od matki i córek

Edytowane przez sunshain
Czas edycji: 2010-07-17 o 17:44
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 00:32   #33
margosha
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 4
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Witam prawdę mówiąc nadal nie wiem czy kastrować mojego Tygryska czy nie a chciałam się utwierdzić w słuszności decyzji mam w głowie mały chaos ......
margosha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 16:46   #34
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez margosha Pokaż wiadomość
Witam prawdę mówiąc nadal nie wiem czy kastrować mojego Tygryska czy nie a chciałam się utwierdzić w słuszności decyzji mam w głowie mały chaos ......
jeżeli nie jest to kot hodowlany to ja bym kastrowała
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 19:45   #35
Tottie1984
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 516
Dot.: kastracja kota to nie choroba

ja też
Swojej kotki, choć jest piękna, nie zamierzam rozmnażać więc zaoszczedziłam i sobie i jej niepotrzebnych nerwów w okresie rujki. Ciciak została wykastrowana jak miała 10 miesięcy po pierwszej rujce
__________________
.
Tottie1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 13:51   #36
margosha
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 4
Unhappy Dot.: kastracja kota to nie choroba

umówiłam już Tygrysa na zabieg i strasznie to przeżywam a jednak to się stanie ma 12 miesiecy więc może już czas?

Edytowane przez margosha
Czas edycji: 2010-07-25 o 13:53
margosha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-18, 10:45   #37
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez margosha Pokaż wiadomość
umówiłam już Tygrysa na zabieg i strasznie to przeżywam a jednak to się stanie ma 12 miesiecy więc może już czas?

im młodszy tym lepiej !!!!!
6 miesięcy temu powinnaś to zrobić.

Mój ma 6 miesięcy 5 dni temu obcięto mu co nie co Żadnych komplikacji, już następnego dnia Tiger szalał po całym domu i poleciał do kumpli na dwór
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 16:50   #38
Vettra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 42
Kotka po porodzie

Moja kotka 2 dni temu się okociła. Teraz zauważyłam że zaczęła mieć dreszcze, i nie ma zbyt dużego apetytu... Czy to może być coś poważnego, czy tylko skutki porodu (zmęczenie, utrata krwi)?

Dodam że język jak i dziąsła ma białe...

Edytowane przez Vettra
Czas edycji: 2010-09-06 o 17:11
Vettra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 17:32   #39
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Kotka po porodzie

no własnie

zamiast zapobic to mamy ...

po pierwsze trzeba było ja wykastrowac (sterylizacja to część kastracji błednie przypisywana w Polsce tylko samicom)

a nie przyszło Tobie do głowy, że czas udać się z kotka do veta
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 18:10   #40
Vettra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 42
Dot.: Kotka po porodzie

Tak, wiem, ale chciałam przynajmniej w jakimś stopniu się dowiedzieć czym to jest spowodowane.
Vettra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 18:12   #41
emma__
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 132
Dot.: Kotka po porodzie

sunshain zastanow sie co ty wygadujesz , bo aż sie czytać tego nie chce. Jak kobieta ma problemy po porodzie to co mam jej powidzieć , że trzeba było sie nie nie puszczać ?

Białe dziąsła są oznaką małej ilości krwinek czerwonych w organiznie kotki. Przyczyną może być to ,ze jeszcze krwawi ? Spróbuj podać jej coś na wzmocnienie np. Baxter roztwór glukozy 5 % i Baxter płyn fizjologiczny pół na pół do strzykawki i w dziubek kotce ( do kupienia w każdej aptece bez recepty za kilka złoty ). To ją wzmocni i jej nie odwodni. Jesli dalej krwawi najlepsza byłaby witamina K , ale ostrożnie , bo ona powoduje skrzepy więc nie więcej niż pół tabletki na dzień . Wiesz , że najlepiej jednak byłoby wybrać sie do weterynarza.

Pozdrawiam Emma.
emma__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 19:16   #42
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Kotka po porodzie

Cytat:
Napisane przez emma__ Pokaż wiadomość
sunshain zastanow sie co ty wygadujesz , bo aż sie czytać tego nie chce. Jak kobieta ma problemy po porodzie to co mam jej powidzieć , że trzeba było sie nie nie puszczać ? ....
przynajmniej iśc do lekarza a nie czekać na diagoze na forum ... bo bedzie taniej, forum to nie miejsce od podawania lekarstw może zostawmy to vetom

nie chcesz nie czytaj ... po problemie

Edytowane przez sunshain
Czas edycji: 2010-09-06 o 19:17
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 19:48   #43
loss_lauri
Zakorzenienie
 
Avatar loss_lauri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
Dot.: Kotka po porodzie

Cytat:
Napisane przez sunshain Pokaż wiadomość
przynajmniej iśc do lekarza a nie czekać na diagoze na forum ... bo bedzie taniej, forum to nie miejsce od podawania lekarstw może zostawmy to vetom

nie chcesz nie czytaj ... po problemie
ale przecież każdy chyba wie, że taka pseudodiagnoza na forum nie jest w stanie zastąpić wizyty u lekarza (nawet portale weterynaryjne zastrzegają, że udzielane na ich stronach porady vetów absolutnie nie stanowią podstawy do leczenia)a Vettra wcale nie pisała, że nie zamierza go odwiedzić z kotką

kastracja to jeden z rodzajów sterylizacji a nie odwrotnie-> każda kastracja jest sterylizacją ale nie każda sterylizacja kastracją
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl
loss_lauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 19:52   #44
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
Dot.: Kotka po porodzie

Cytat:
Napisane przez sunshain Pokaż wiadomość
przynajmniej iśc do lekarza a nie czekać na diagoze na forum ... bo bedzie taniej, forum to nie miejsce od podawania lekarstw może zostawmy to vetom

nie chcesz nie czytaj ... po problemie
Całkowicie się zgadzam.....
Aż widać jak komuś zależy na zwierzęciu..... Aż nie wiem czy nazwać to głupotą, brakiem odpowiedzialności czy obojętnością....

A co jeżeli na przykład nie urodziła wszystkich i ma w sobie jedno martwe, które ją "zabije" jak zacznie w niej gnić bo właścicielka zadaje pytania na forum zamiast lecieć do weterynarza..... Ja bym od razu po porodzie (jak i w trakcie) dzwoniła do weterynarza....
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 20:03   #45
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Kotka po porodzie

Cytat:
Napisane przez loss_lauri Pokaż wiadomość
....kastracja to jeden z rodzajów sterylizacji a nie odwrotnie-> każda kastracja jest sterylizacją ale nie każda sterylizacja kastracją
cyt:"z punktu biologii/medycyny/weterynarii kastracja to pełna sterylizacja .... http://arka.strefa.pl/nie%20_rozmnazaj2.html ....Obecnie na świecie odchodzi się od wykonywania zabiegów sterylizacji na rzecz kastracji. Sterylizacja bowiem była zabiegiem polegającym jedynie na podwiązaniu lub przecięciu jajowodów u samicy lub nasieniowodów u samca. Pozostawienie części narządów rozrodczych wiązało się z ich znowotworzeniem. W Polsce jednak nadal w języku potocznym używa się terminu sterylizacja w odniesieniu do samic, choć tak naprawdę wykonywany jest zabieg kastracji.
W stosunku do samców przyjęło się natomiast używać prawidłowego określenia kastracja.....

Kastracja (potocznie sterylizacja) u samic " - to już wczęsniej wkleiłam na to forum w innym temacie

http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/b.../kastracja.htm

Sterylizacja jest to zabieg polegający na podwiązaniu jajowodów. Praktycznie nie wpływa ona na czynność hormonalną jajników, powoduje jednak, że poddana takiemu zabiegowi samica nie może zajść w ciążę (jajowód jest niedrożny więc komórka jajowa nie ma szans dostać się do macicy a tym samym zostać zapłodniona). Metoda ta stosowana jest w medycynie ludzkiej w stosunku do kobiet, które z różnych powodów nie powinny mieć dzieci (np.względy zdrowotne). My, w stosunku do suk czy kotek nie stosujemy tej metody, ponieważ nie daje ona takiego efektu, jakiego oczekuje właściciel. Nie chodzi nam bowiem tylko o to, aby suka/kotka nie zaszła w ciążę. Ważne jest też, aby samica przestała być hormonalnie aktywna - nie miała powtarzających się rujek. W przypadku sterylizacji pozostaje problem zachowań związanych z występowaniem cyklu płciowego - kotka poddana takiemu zabiegowi dalej miałaby rujki a co za tym idzie, dalej urządzałaby "koncerty" po nocach nawołując do siebie samce, suki i kotki nadal byłyby skłonne do ucieczek a samce koczowałyby pod drzwiami i znaczyły teren. Aby uwolnić właścicieli od tych niedogodności w medycynie weterynaryjnej zarówno w stosunku do samców jak i do samic wykonujemy zabieg zwany KASTRACJĄ.

Kastracja polega na pozbawieniu organizmu czynnych gruczołów płciowych (jąder w przypadku samców, jajników w przypadku samic). Po tym zabiegu zanikają fazy cyklu płciowego, samica nie tylko nie może zajść w ciążę, ale nie miewa też rui. U suk i kotek zabieg ten polega na przecięciu ściany brzucha i usunięciu macicy, jajowodów i jajników (macicę i jajowody wycinamy ze względów zdrowotnych o których piszę dalej). Zabieg wykonywany jest w pełnej narkozie i trwa około godziny. Zwierzęta dosyć szybko wracają do zdrowia (im młodsze, tym zabieg jest prostszy a powrót do formy szybszy). Całym sercem jestem za kastrowaniem zwierząt. Uważam, że zabieg ten przynosi wiele korzyści. Jakich? - przeczytajcie sami.


Sterylizacja chirurgiczna ma kilka odmian – od przecięcia lub podwiązania nasieniowodów lub jajowodów aż po sterylizację pełną, czyli kastrację. idąc ze zwierzakiem do veta kastrujemy go bez względu na płeć
-----------

ja zostanę przy znaczeniu jakie mi wałkowano na studiach choć w obecnych czasach na necie jest tyle wytłumaczenia tych pojęć, nawet popularne serwisy i słowniki wprowadzaja w bład czasami sobie wręcz przecząc

Edytowane przez sunshain
Czas edycji: 2010-09-06 o 20:26
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 20:48   #46
loss_lauri
Zakorzenienie
 
Avatar loss_lauri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
Dot.: Kotka po porodzie

Cytat:
Napisane przez sunshain Pokaż wiadomość
cyt:"z punktu biologii/medycyny/weterynarii kastracja to pełna sterylizacja .... http://arka.strefa.pl/nie%20_rozmnazaj2.html ....Obecnie na świecie odchodzi się od wykonywania zabiegów sterylizacji na rzecz kastracji. Sterylizacja bowiem była zabiegiem polegającym jedynie na podwiązaniu lub przecięciu jajowodów u samicy lub nasieniowodów u samca. Pozostawienie części narządów rozrodczych wiązało się z ich znowotworzeniem. W Polsce jednak nadal w języku potocznym używa się terminu sterylizacja w odniesieniu do samic, choć tak naprawdę wykonywany jest zabieg kastracji.
W stosunku do samców przyjęło się natomiast używać prawidłowego określenia kastracja.....

Kastracja (potocznie sterylizacja) u samic " - to już wczęsniej wkleiłam na to forum w innym temacie

http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/b.../kastracja.htm

Sterylizacja jest to zabieg polegający na podwiązaniu jajowodów. Praktycznie nie wpływa ona na czynność hormonalną jajników, powoduje jednak, że poddana takiemu zabiegowi samica nie może zajść w ciążę (jajowód jest niedrożny więc komórka jajowa nie ma szans dostać się do macicy a tym samym zostać zapłodniona). Metoda ta stosowana jest w medycynie ludzkiej w stosunku do kobiet, które z różnych powodów nie powinny mieć dzieci (np.względy zdrowotne). My, w stosunku do suk czy kotek nie stosujemy tej metody, ponieważ nie daje ona takiego efektu, jakiego oczekuje właściciel. Nie chodzi nam bowiem tylko o to, aby suka/kotka nie zaszła w ciążę. Ważne jest też, aby samica przestała być hormonalnie aktywna - nie miała powtarzających się rujek. W przypadku sterylizacji pozostaje problem zachowań związanych z występowaniem cyklu płciowego - kotka poddana takiemu zabiegowi dalej miałaby rujki a co za tym idzie, dalej urządzałaby "koncerty" po nocach nawołując do siebie samce, suki i kotki nadal byłyby skłonne do ucieczek a samce koczowałyby pod drzwiami i znaczyły teren. Aby uwolnić właścicieli od tych niedogodności w medycynie weterynaryjnej zarówno w stosunku do samców jak i do samic wykonujemy zabieg zwany KASTRACJĄ.

Kastracja polega na pozbawieniu organizmu czynnych gruczołów płciowych (jąder w przypadku samców, jajników w przypadku samic). Po tym zabiegu zanikają fazy cyklu płciowego, samica nie tylko nie może zajść w ciążę, ale nie miewa też rui. U suk i kotek zabieg ten polega na przecięciu ściany brzucha i usunięciu macicy, jajowodów i jajników (macicę i jajowody wycinamy ze względów zdrowotnych o których piszę dalej). Zabieg wykonywany jest w pełnej narkozie i trwa około godziny. Zwierzęta dosyć szybko wracają do zdrowia (im młodsze, tym zabieg jest prostszy a powrót do formy szybszy). Całym sercem jestem za kastrowaniem zwierząt. Uważam, że zabieg ten przynosi wiele korzyści. Jakich? - przeczytajcie sami.


Sterylizacja chirurgiczna ma kilka odmian – od przecięcia lub podwiązania nasieniowodów lub jajowodów aż po sterylizację pełną, czyli kastrację. idąc ze zwierzakiem do veta kastrujemy go bez względu na płeć
-----------

ja zostanę przy znaczeniu jakie mi wałkowano na studiach choć w obecnych czasach na necie jest tyle wytłumaczenia tych pojęć, nawet popularne serwisy i słowniki wprowadzaja w bład czasami sobie wręcz przecząc
a czy ja napisałam coś innego? pisząc, że każda kastracja jest rodzajem sterylizacji miałam na myśli właśnie to.
mi moja wetka tłumaczyła różnice między kastracją i sterylizacją w sposób jaki napisałam w swoim poście
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl
loss_lauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-08, 17:39   #47
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Kotka po porodzie

Dobra, ale czemu zakładasz z góry że dziewczyna ma wychodzącego dachowego kota?
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-08, 19:05   #48
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Kotka po porodzie

Cytat:
Napisane przez emma__ Pokaż wiadomość
sunshain zastanow sie co ty wygadujesz , bo aż sie czytać tego nie chce. Jak kobieta ma problemy po porodzie to co mam jej powidzieć , że trzeba było sie nie nie puszczać ?
no tak bo kotka sama moze isc do weta i sama wykupić pigulki anty.?no litości.
to czlowiek jest odpowiedzialny za zwierzę .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-08, 21:30   #49
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Kotka po porodzie

a ja jestem ciekawa, czy kotka przeżyła... bo szczerze mówiąc w to wątpię... :|
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-10, 00:14   #50
marcjannak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 405
Dot.: Kotka po porodzie

Ja też jestem bardzo ciekawa... zwłaszcza, że minęły już trzy dni, nieprawdaż?

... a tak przy okazji białe dziąsła NIE muszą być oznaką małej liczby erytrocytów we krwi.

Edytowane przez marcjannak
Czas edycji: 2010-09-10 o 00:17
marcjannak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-11, 12:17   #51
Vettra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 42
Dot.: Kotka po porodzie

Taak jasne, ja się wcale nie przejmuje kotem którego mam już 5 lat! To nie jest jakiś dachowiec który przychodzi najeść się raz na kilka dni i nie daję się pogłaskać... Staram się jej zapewnić jak nalepsze warunki.

Kotka tego samego dnia, wieczorem wydaliła niezły kawał łożyska z którym najwyraźniej miała problem. Veta odwiedziłam, dał jej coś na wzmocnienie i powiedział że powinno byc już lepiej, a jak się będzie pogarszać, to odwiedzić go ponownie. Ale z kotkiem wszystko wspaniale. Na następny dzień zaczeła normalnie jeść. Chodzi, miałczy, mruczy Zaróżowiły się jej dziąsła. Z kociętami też wszystko ok.

A ja kocham mojego kota, i mi prosze nie mówić jak ja to się źle nim zajmuję.
Vettra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-11, 17:29   #52
loss_lauri
Zakorzenienie
 
Avatar loss_lauri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
Dot.: Kotka po porodzie

Dobrze, że z kicią jest już lepiej
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl
loss_lauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-11, 23:14   #53
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Kotka po porodzie

Cytat:
Napisane przez Vettra Pokaż wiadomość
...
A ja kocham mojego kota, i mi prosze nie mówić jak ja to się źle nim zajmuję.
to nie narażaj jej na kolejne ciąże
(jak byłas przy porodzie to dobrze policzyć ilość wydalonych łożysk)
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-09-12, 18:56   #54
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Kotka po porodzie

Cytat:
Napisane przez sunshain Pokaż wiadomość
to nie narażaj jej na kolejne ciąże
(jak byłas przy porodzie to dobrze policzyć ilość wydalonych łożysk)
no własnie, jak ją kochasz, to udowodnij tą miłość, bo jak na razie to kot był o włos od śmierci przez twoje zaniedbanie
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 16:57   #55
wannabe
Raczkowanie
 
Avatar wannabe
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 243
GG do wannabe
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Cytat:
Napisane przez margosha Pokaż wiadomość
umówiłam już Tygrysa na zabieg i strasznie to przeżywam a jednak to się stanie ma 12 miesiecy więc może już czas?
ale sliczny kociak! wyglada jak maskotka

nie denerwuj sie zabiegiem, Tygrys szybko zapomni o wycieczce do weta
wannabe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 13:42   #56
margosha
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 4
Dot.: kastracja kota to nie choroba

Dzięki za miłe słowa Tygrysek już jest po kastracji i ma się dobrze zdrowy jak rydz myślę że to moje zwlekanie tylko mu na dobre wyjdzie zdążył się dobrze rozwinąć i myślę że nie powinien mieć problemów z pęcherzem Tygrysek jest taki ładny chyba po mamie Zuzi która ponad miesiąc temu wyszła i nie wróciłanie wiem czemu może dlatego że przybłąkała się do mnie rok temu z 4 tygodniowym maluchem a teraz wróciła na stare śmieci stare śmieci ?strasznie za nią tęsknimy a Tygrys nadal jej szuka
margosha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 09:35   #57
ann1831
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków/Jarosław
Wiadomości: 235
Dot.: Kotka po porodzie

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
no tak bo kotka sama moze isc do weta i sama wykupić pigulki anty.?no litości.
to czlowiek jest odpowiedzialny za zwierzę .
jej no dziewcze nic nie pisało, że nie chciało kociąt lub jest niezadowolone tylko martwi się o kotkę, czy wy macie aż takie problemy żeby od razu atakować ludzi?
ann1831 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-09-15, 11:12   #58
loss_lauri
Zakorzenienie
 
Avatar loss_lauri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
Dot.: Kotka po porodzie

jak tylko kotka dojdzie do siebie, należy ją wysterylizować
a jak się czuje?
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl
loss_lauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 13:52   #59
wannabe
Raczkowanie
 
Avatar wannabe
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 243
GG do wannabe
Dot.: Kotka po porodzie

Cytat:
Napisane przez ann1831 Pokaż wiadomość
jej no dziewcze nic nie pisało, że nie chciało kociąt lub jest niezadowolone tylko martwi się o kotkę, czy wy macie aż takie problemy żeby od razu atakować ludzi?
ja rozumiem ze pytanie Vettry moglo zwyczajnie wielu zszokowac.
dla mnie to prawie tak jakby jakis rodzic napisal na forum ze jego dziecko lezy i placze, nie chce jesc i wyglada na bardzo blade i oslabione - i czy ktos moze wie co mu moze dolegac....
normalny rodzic udaje sie jak najszybciej z dzieckiem do lekarza. to samo powinien zrobic natychmiast wlasciciel zwierzaka.
wannabe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 16:44   #60
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Kotka po porodzie

Cytat:
Napisane przez ann1831 Pokaż wiadomość
jej no dziewcze nic nie pisało, że nie chciało kociąt lub jest niezadowolone tylko martwi się o kotkę, czy wy macie aż takie problemy żeby od razu atakować ludzi?
po pierwsze po co rozmnażać zwierzęta nierodowodowe ... chyba dośc bezdomnych
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-03 14:32:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.