Wiem, że blisko jest dzień, gdy się nam spotkają marzenia i sny...Zazdrośnic część 23

[madziamacius8786]

Choji zdasz



Dziewczynki a bedziecie mocno trzymać kciuki w poniedziałek ???? Żeby sie ułożyło z Tż??

[sanrioo]

rain no ba! piękne, kuszące i niezwykle urocze

[najfajniejsza]

ekhm, w takim razie na wszelki wypadek:

Konkubencie, pozdrawiam

oby jednak nie czytał...

[raingirl]

Ja też na wszelki wypadek pozdrawiam Konkubenta Najeczki. Chłopie, ale Ty masz szczęście, że Ci się taka Najeczka trafiła

[Hajja Hawwa]

Napisane przez sayuri_69

dzień dobry
Justyna_dt, ja niestety nie nosze okularów, ale moi rodzice tak i wiem, że kupują za pare złotych, jeśli dobrze kojarze to chodzą do optyka gdzieś koło skrzyżowania solidarności z klikowską
a to nie jest tak, że jak się ma szkła na recepte to to jest za darmo?

Witam nową

Niestety nie jest wtedy za darmo.

[madziamacius8786]

ja też pozdrawiam Konkubenta Najeczki Twoja przyszła Żonka Bardzo Cie Kocha

[raingirl]

Na perfumowym rozbierali Dolce Vita Diora i poszło w godzinę

[madziamacius8786]

zachłanne te dziewczyny no :P

[najfajniejsza]

Napisane przez raingirl

Ja też na wszelki wypadek pozdrawiam Konkubenta Najeczki. Chłopie, ale Ty masz szczęście, że Ci się taka Najeczka trafiła

Napisane przez madziamacius8786

ja też pozdrawiam Konkubenta Najeczki Twoja przyszła Żonka Bardzo Cie Kocha

jesteście zarąbiste
ale slubu nie będzie pewnie - nadzieje me runęły, jak wiecie, trudno
prawda, Konkubencie?

Napisane przez raingirl

Na perfumowym rozbierali Dolce Vita Diora i poszło w godzinę

a często jest? bo chciałabym spróbować, ale to w przyszłym miesiącu

[Hajja Hawwa]

Napisane przez madziamacius8786

Dziewczyny nie wiem co sie ze mną dzieje czuje wewnetrzny niepokój ,od 4 rano nie śpie,jest mi niedobrze,trzese sie za każdym razem jak próbowałam zasnąć myślałam o czymś innym a to i tak nic nie dawało bo pewne myśli same przychodziły teraz pije melise jak ja wytrzymam

Nie przejmuj się, to przez nerwy. Niedługo Ci ulży.

Napisane przez sayuri_69

Pan Młody w tym czasie idzie do innego klubu po prostu ot tak taka zachcianka, chciałaby popatrzeć sobie na inne kobiety, najbardziej podobają się jej japonki nie wiem dokładnie co ją w tym kręci, no ale chciała iść a potem na after zamówić jakąś do domu :PP

Ciekawe do jakiego on idzie. Na gej party?

Napisane przez aleksandrettaa

Karaluch w biurze - tego jeszcze nie grali

Fee!

Napisane przez madziamacius8786

Sanrio a na gardło masz jakieś tabletki ? neo angin albo cholinex?

Na gardło to ja polecam Sebidin plus

Napisane przez sanrioo

a coś tam powiedział co by wskazywało na to, że go to nie obchodzi, a wiem że tak nie jest...

To złośliwiec. Jak może Cię tak zasmucać...

[raingirl]

Napisane przez najfajniejsza

a często jest? bo chciałabym spróbować, ale to w przyszłym miesiącu

Bywa tak raz na miesiąc, półtora - zapotrzebowanie jest spore jak widać poinformuję jakby co skoro już jestem newsletterem Ilsy to Twoim też mogę być

Konkubencie Najeczki zapierścionkuj ją, bo szkoda, żeby taka najlepsiejsza dziewczyna się marnował

[aleksandrettaa]

Najfajniejsza dawaj tu tego swojego konkubenta. Wyjaśnimy mu jaki ma skarb i co mu zrobimy jak nie zegnie kolanka

[madziamacius8786]

Napisane przez najfajniejsza

jesteście zarąbiste
ale slubu nie będzie pewnie - nadzieje me runęły, jak wiecie, trudno
prawda, Konkubencie?

nic nie runeło

Napisane przez Hajja Hawwa

Nie przejmuj się, to przez nerwy. Niedługo Ci ulży.

ulży mi jak porozmawiam w poniedziałek z Tż...

Napisane przez raingirl

Konkubencie Najeczki zapierścionkuj ją, bo szkoda, żeby taka najlepsiejsza dziewczyna się marnował

Aleks jeszcze sie wystraszy:P

[raingirl]

Napisane przez aleksandrettaa

Najfajniejsza dawaj tu tego swojego konkubenta. Wyjaśnimy mu jaki ma skarb i co mu zrobimy jak nie zegnie kolanka

Właśnie
A jak słowna perswazja zawiedzie to zawsze zostaje cios kijem wymierzony w tył kolan - zegną się każdemu

[Zwies]

Napisane przez raingirl

Właśnie
A jak słowna perswazja zawiedzie to zawsze zostaje cios kijem wymierzony w tył kolan - zegną się każdemu

[Antii89]

Napisane przez madziamacius8786

Dziewczyny nie wiem co sie ze mną dzieje czuje wewnetrzny niepokój ,od 4 rano nie śpie,jest mi niedobrze,trzese sie za każdym razem jak próbowałam zasnąć myślałam o czymś innym a to i tak nic nie dawało bo pewne myśli same przychodziły teraz pije melise jak ja wytrzymam

Madziu uspokój się... Odwróć myśli od smutnych rzeczy, zacznij coś robić i przejdzie zobaczysz!

Napisane przez Choji

Pochwalę się małym brzdącem który pojawił się w rodzinie Jest po prostu kochana. A jaka grzeczna.
<ja chcę ślub i dzieckoooo>

Ja też chcę śluuuub. Ale dziecka nie.

Napisane przez medeline

Ja też dzisiaj nie mogłam spać Przewalałam się w łózku do 3 nad ranem i jak już zasnęłam, miałam koszmary o wypadajacyh zębach i kościach szczęki, które też mi wypadały. Z tatą zbierałam je do woreczków, żeby pokazać dentyście Ach ten strach przed dentystą!

Naj, bo Twoja Naj-faj-niej-szość wyłazi Ci uszami i to widać z daleka

Aż tak się boisz? Dentysta nie jest taki straszny.

[Hawwa87]

Hej

Obudziłam się jakieś pół godziny temu, P. na poprawce, a mi się nie chce wstawać i robić sobie śniadania... Więc chyba chociaż powinnam wziąć się za pisanie maili do sal, łudząc się, że któraś nie będzie chciała nas zrujnować...

[najfajniejsza]

Napisane przez raingirl

Bywa tak raz na miesiąc, półtora - zapotrzebowanie jest spore jak widać poinformuję jakby co skoro już jestem newsletterem Ilsy to Twoim też mogę być

Konkubencie Najeczki zapierścionkuj ją, bo szkoda, żeby taka najlepsiejsza dziewczyna się marnował

to poproszę o informację

Napisane przez aleksandrettaa

Najfajniejsza dawaj tu tego swojego konkubenta. Wyjaśnimy mu jaki ma skarb i co mu zrobimy jak nie zegnie kolanka

P. chce najpierw kupić mieszkanie - więc do ślubu daleka droga, o ile w ogóle do niego dojdzie.

[medeline]

Napisane przez Antii89

Madziu uspokój się... Odwróć myśli od smutnych rzeczy, zacznij coś robić i przejdzie zobaczysz!


Ja też chcę śluuuub. Ale dziecka nie.

Aż tak się boisz? Dentysta nie jest taki straszny.

No właśnie nie boję się jakoś bardzo. Bo od 2 dni idę i dojść do dentysty nie mogę Pobolewują mnie ząbki i nie wiem - czy to próchnica, czy są bardzo nadwrażliwe po leczeniu w grudniu...? Bo tak się składa, że pobolewują mnie te, które leczyłam z próchnicy prawie rok temu...



Choji, dasz radę Jak zrobisz sobie przerwę, to nawet lepiej Ci się dotychczasowa wiedza ułoży

A tak w ogóle mam traumę... Biochemia, Chemia kliniczna, Immunologia/Immunopatologia, Hematologia, Mikrobiologia + fakulte - to wszystko w jednym, tym zimowym semestrze...

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

to poproszę o informację



P. chce najpierw kupić mieszkanie - więc do ślubu daleka droga, o ile w ogóle do niego dojdzie.

w sumie mądrze chłop kombinuje lepiej mieć mieszkanie i żyć w nim bez ślubu niż mieć ślub a nie mieć gdzie mieszkać.

oficjalnie oznajmiam, że APS mnie wku...denerwuje. Nie moge zalogować się w usos, nie moge sie do nich dzodzwonic. normalnie nie zaplace im w terminie i mnie skresla zanim rok akademicki sie zacznie

[madziamacius8786]

Napisane przez Antii89

Madziu uspokój się... Odwróć myśli od smutnych rzeczy, zacznij coś robić i przejdzie zobaczysz!

wypiłam melise i troche sie uspokoiłam ale najgorzej jest w nocy bo jak próbuje zasnąć to od razu mam Tża przed oczami i zawsze jak staram sie pomyśleć o czymś innym to mi sie nie udaje

Napisane przez Hawwa87

Hej

Obudziłam się jakieś pół godziny temu, P. na poprawce, a mi się nie chce wstawać i robić sobie śniadania... Więc chyba chociaż powinnam wziąć się za pisanie maili do sal, łudząc się, że któraś nie będzie chciała nas zrujnować...

Cześć

żeby Cie jednak nie zrujnowali

Napisane przez najfajniejsza

P. chce najpierw kupić mieszkanie - więc do ślubu daleka droga, o ile w ogóle do niego dojdzie.

Ty chyba chcesz manto

Napisane przez medeline

A tak w ogóle mam traumę... Biochemia, Chemia kliniczna, Immunologia/Immunopatologia, Hematologia, Mikrobiologia + fakulte - to wszystko w jednym, tym zimowym semestrze...

brrrr

mi sie nawet o nauce ani o niczym nie chce myśleć

Napisane przez aleksandrettaa

oficjalnie oznajmiam, że APS mnie wku...denerwuje. Nie moge zalogować się w usos, nie moge sie do nich dzodzwonic. normalnie nie zaplace im w terminie i mnie skresla zanim rok akademicki sie zacznie

a nie możesz tam do nich podjechać?

[najfajniejsza]

Napisane przez Hawwa87

Hej

Obudziłam się jakieś pół godziny temu, P. na poprawce, a mi się nie chce wstawać i robić sobie śniadania... Więc chyba chociaż powinnam wziąć się za pisanie maili do sal, łudząc się, że któraś nie będzie chciała nas zrujnować...

oj, na pewno nie będzie tak źle


aleks, tylko ja miałam inną wizję odłożymy na ślub, weźmiemy go, potem odłożymy na wpłatę własną i bla bla, no i kupimy mieszkanie. możemy mieszkać w tym, ile chcemy (przynajmniej póki co), a jak weźmiemy kredyt, to na bank nie będziemy w stanie odłożyć na wesele. jego zdaniem jednak damy radę, a poza tym on ”nie chce odkładać na jednonocną imprezę 20 tys.” - rozumiem to, ale nie wyobrażam sobie zaprosić 15 osób na obiad. nie chciałabym tego po prostu, chcę mieć przy sobie najbliższych, a ich jest z mojej strony z 20-30 osób. chcę mieć ładne zdjęcia i dobre jedzenie na swoim ślubie.
chcę, by on chciał się ze mną ożenić, a widocznie nie chce. chce ze mną być - ślub jest dla niego nieważny.

ja dziś idę się obciąć (nareszcie - przyszłam do pracy z podpiętą grzywką i wyglądam jak kosmitka wszyscy się mnie pytają, czy dobrze się czuję, bo inaczej wyglądam ), potem ogarnę łazienkę, porobię prania i poleniuchuję. magisterka... od jutra

[aleksandrettaa]

Napisane przez madziamacius8786

a nie możesz tam do nich podjechać?

Ano nie mogę. Ktoś musi firmy pilnować

[Antii89]

Napisane przez madziamacius8786

wypiłam melise i troche sie uspokoiłam ale najgorzej jest w nocy bo jak próbuje zasnąć to od razu mam Tża przed oczami i zawsze jak staram sie pomyśleć o czymś innym to mi sie nie udaje

To nie myśl o niczym. Albo po prostu wstań i poczytaj jakąś fajną książkę.

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Nie mam pomysłu na obiad... A do sklepu po składniki też mi się iść nie chce.

[madziamacius8786]

Napisane przez najfajniejsza

ja dziś idę się obciąć (nareszcie - przyszłam do pracy z podpiętą grzywką i wyglądam jak kosmitka wszyscy się mnie pytają, czy dobrze się czuję, bo inaczej wyglądam ), potem ogarnę łazienkę, porobię prania i poleniuchuję. magisterka... od jutra

akurat

Napisane przez aleksandrettaa

Ano nie mogę. Ktoś musi firmy pilnować

a po pracy?



Antii żeby to było takie łatwe..jak było wszystko dobrze to wszystko inaczej wyglądało..dobija mnie tylko to czekanie ..


a co masz w domu z czego mogłabyś zrobić obiad?

[Hawwa87]

Napisane przez najfajniejsza

oj, na pewno nie będzie tak źle


aleks, tylko ja miałam inną wizję odłożymy na ślub, weźmiemy go, potem odłożymy na wpłatę własną i bla bla, no i kupimy mieszkanie. możemy mieszkać w tym, ile chcemy (przynajmniej póki co), a jak weźmiemy kredyt, to na bank nie będziemy w stanie odłożyć na wesele. jego zdaniem jednak damy radę, a poza tym on ”nie chce odkładać na jednonocną imprezę 20 tys.” - rozumiem to, ale nie wyobrażam sobie zaprosić 15 osób na obiad. nie chciałabym tego po prostu, chcę mieć przy sobie najbliższych, a ich jest z mojej strony z 20-30 osób. chcę mieć ładne zdjęcia i dobre jedzenie na swoim ślubie.
chcę, by on chciał się ze mną ożenić, a widocznie nie chce. chce ze mną być - ślub jest dla niego nieważny.

Też tak myślałam, jeszcze niedawno. Jeszcze mój Tata robił weselne wyliczenia, wyszło chyba ponad 20 tysięcy za całe wesele i pewnie gdyby On był, nie miałabym problemu z tym, żeby takie "normalne" wesele zorganizować. Ale sporo się zmieniło i teraz w sumie szkoda mi pieniędzy na tą jedną noc...

Ale może moimi weselnymi rozterkami podzielę się z Wami w klubie

[carmelova]

Dziewczyny mam traumę po nocy.
Śnił mi się romans z szefem, taki wyznaniami miłosnymi i wiecie true love a nie zwierzęcy seks :P ... A potem że razem z Tżtem uciekaliśmy przed tygrysem w jakiejś betonowej zabudowie, jakby z tunelu w zoo.


W dodatku czuję się grubo. Jem ostatnio jak odkurzacz. Np. wczoraj na śniadanie 2 kanapki, potem brownies, sałatka owocowa, gulasz z kopytkami, bounty, mini herbatniki w czekoladzie (cała paczka leibnitz) i spaghetti aglio olio peperoncino...
Dzisiaj pochłonęłam już 2 kanapki, wielkie ciacho francuskie z jabłkiem, drożdżówkę ze śliwkami i danio.Od 2 dni czuję się jak śmietnik...
Normalne ograniczenia na mnie nie działają, myślę o ostrej diecie, np. dukan czy sb, z konkretnymi zasadami itp. Ruszyć dupska mi się oczywiście nie chce żeby ćwiczyć...

[Antii89]

Napisane przez madziamacius8786

Antii żeby to było takie łatwe..jak było wszystko dobrze to wszystko inaczej wyglądało..dobija mnie tylko to czekanie ..


a co masz w domu z czego mogłabyś zrobić obiad?

Obawiam się, że nic i będę musiała jednak iść do sklepu. Dobrze, że mam pod blokiem od razu.

No czekanie jest najgorsze, ale to już niedługo przecież.

[aleksandrettaa]

Napisane przez madziamacius8786

a po pracy?

Konczę o 16. jakieś 40 minut na dojazd. nikogo tam nie zastanę przed 17. wiesz jak to jest z paniami z dziekanatu, otwarte od 10 do 13 i tyla.
nic to, poki nie placone to mnie moga skreslac, najwyzej nie wroce do stuiodwania juz teraz.

Naj powiedz mu może, że łatwiej kupić mieszkanie po ślubie. Bank przychylniej patrzy na małżeństwa, jak cos to nie ma problemów z dziedziczeniem itd. Myslac o wspolnym majatku lepiej byc małżeństwem, to ulatwia sprawy formalne. poza tym zapytaj czy jak bedziecie miec dziecko to pojdzie uznac za swoje czy woli sądowe ustalanie ojcostwa poza tym, fakt trzeba odlozyc te 20 czy 30 tys na jedna noc ale potem czesc (czasem calosc) tej kasy wraca w kopertach (mozna krzyczec ze jestem materialista ale takie sa fakty)., wiec rachunek za wesele wyjdzie niższy.

[medeline]

Carmi, zima idzie, trzeba jeść więcej i treściwiej przecież na sałacie i jednej kanapeczce nie wytrzymasz jesiennych i zimowych chłodów

Naj, dobrze, że Twój TŻ chce najpierw mieszkanie. Ale byłam na weselu, gdzie młodzi wydali 16tys na wesele 60-70 osób (w domu weselnym). Sukienkę miała pożyczoną, tj. szytą na miarę i podpisała umowę o oddaniu jej do pożyczenia tuż po ślubie i sesji plenerowej. Zapłaciła za nią 1,500zł. A reszta pieniążków była już na wszystko inne. Więc się da poniżej 20 tys zejść, jestem tego pewna. A jeśli nie brałabyś orkiestry, tylko dj-a, z pewnością koszty byłyby jeszcze niższe.
I na Twoim miejscu też wolałabym kredyt wziąć po ślubie, będąc małżonką, skoro możecie być w tym mieszkaniu na razie, gdzie jesteście. Przecież mieszkania nie kupicie w ciągu roku lub dwóch?