Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)

[violisia]

hej laski, u mnie mdlosci ciagle, mam nadzieje ze to dobry znak, i ze dzidzia sie rozwija, dziaj mam 6 tydzien skonczony ide do ginekologa na pierwsza wizyte, tak bardzo bym chiala juz widziec serduszko i miec pewnosc ze jest ok

[Paaoollcciiaa]

Hej

Ja we wtorek idę na usg już nie mogę się doczekać. Tak czytam o waszych objawach i...strasznie się stresuję bo ja ich nie mam Tylko często siusiam w nocy i tez w nocy jestem masakrycznie głodna ale zadnych mdłości itp. nie mam. Ja chcę już wtorek!!!!!

[mazianka81]

Napisane przez Siasiek

Hej dziewczyny.

Eweska u mnie dzisiaj też lepiej Wczoraj zauważyłam, że po zjedzeniu kawałka czekolady mi się poprawia. Przez cały dzień nie mogłam jeść bo taki wstręt mnie nachodził a po tej czekoladzie jest całkiem całkiem. Co jakiś czas przegryzam też pieczywo chrupkie i daję radę Nadal jednak nie mogę gotować

kruczaa ja także bym nie wytrzymała, przecież to tyle czekania.

Mazianka postanowiłam brać z Ciebie przykład. Dzisiaj dzień prania Nawet sweterki w rączkach wyprałam, a rzadko mi się to zdarza :P

Cieszę sie,ze mam mobilizujący wpływ na kogoś,nie żeby z własnej woli to pranie ręczne,hihi,ale zawsze cos,nie?
ja niestety na slodkie mam 'alergie",nawet po słodkich owocach bleeee.
a tak bym czasem czekoladki wciągnęła,albo chociaż wypiła gorącą,o mleku tez moge zapomniec

Napisane przez eweska

Dzień dobry

U mnie dziś w końcu troszkę lepiej, mdłości zdecydowanie mniejsze, może dlatego że wcześnie nie musiałam wstawać Synal się rozchorował i został w domu, więc pobudki do szkoły dzisiaj nie było i sobie spaliśmy do 9 I jak wstałam to mdłości nie było, zjadłam kanapkę i również mdłości brak Mam nadzieję, że już tak zostanie, że mdłości nie wrócą, takie delikatne jeszcze mogą być

Jutro jadę na badania, przyjeżdża po mnie szwagier

kurcze u mnie jakos nie chce sie na dobre poprawić,w nocy mój Tżcik wraca i jutro chyba ten syrop spróbuje,bo nie dam rady

aaa i ja tez jutro na badanka lece,z bułką w torebce,trzymam kciuki za Nas jutro Eweska hihi.

Napisane przez violisia

hej laski, u mnie mdlosci ciagle, mam nadzieje ze to dobry znak, i ze dzidzia sie rozwija, dziaj mam 6 tydzien skonczony ide do ginekologa na pierwsza wizyte, tak bardzo bym chiala juz widziec serduszko i miec pewnosc ze jest ok

na pewno jest ok!!!!!!

Napisane przez Paaoollcciiaa

Hej

Ja we wtorek idę na usg już nie mogę się doczekać. Tak czytam o waszych objawach i...strasznie się stresuję bo ja ich nie mam Tylko często siusiam w nocy i tez w nocy jestem masakrycznie głodna ale zadnych mdłości itp. nie mam. Ja chcę już wtorek!!!!!

Dziewczyno Ty sie nie stresuj tylko Bogu dziekuje ,ze nie masz mdłosci,jeszcze mogą do Ciebie dotrzec,ja mam tak od 6 tyg a skonczyłam 8tc

[Paaoollcciiaa]

No wiem, wiem ale dopóki nie dowiem się że wszystko ok to no cóż...taka już moja natura

[moria44]

violisia trzymam kciuki za wizytę, czekamy na dobre wieści

jagodka71 witaj Ja też mam termin na 3 maja Dziś 7t.1d. czyli zaczynam 8 tydzień

Dziewczyny współczuję Wam tych mdłości, to musi być wykańczające. Tak się cieszę, że mnie ominęło mam nadzieję, że nie wykraczę i nie zmieni się to do końca ciąży.

A i wiecie co, dziś się dowiedziałam, że w ciąży nie można jeść sera feta nie miałam pojęcia, opinie są oczywiście podzielone ale dla tych mamuś, które chuchają na zimne może się przydać taka informacja. Ja od dziś nie jem

[kruczaa]

Napisane przez violisia

hej laski, u mnie mdlosci ciagle, mam nadzieje ze to dobry znak, i ze dzidzia sie rozwija, dziaj mam 6 tydzien skonczony ide do ginekologa na pierwsza wizyte, tak bardzo bym chiala juz widziec serduszko i miec pewnosc ze jest ok

Trzymam kciuki Violis za wizytę, zdaj koniecznie relację

Napisane przez moria44

A i wiecie co, dziś się dowiedziałam, że w ciąży nie można jeść sera feta nie miałam pojęcia, opinie są oczywiście podzielone ale dla tych mamuś, które chuchają na zimne może się przydać taka informacja. Ja od dziś nie jem

Też o tym wiem I camembert też nie wolno

Wróciłam z bety. Dzisiejszy wynik to 3 874 (5tc) w sobotę miałam 464 wiec chyba ładnie rośnie

[mazianka81]

Napisane przez moria44

A i wiecie co, dziś się dowiedziałam, że w ciąży nie można jeść sera feta Ja od dziś nie jem

paranoja,ja własnie mam zamiar skoczyc po paczke fety o zrobic pyszną grecką sałatkę

Napisane przez kruczaa

Też o tym wiem I camembert też nie wolno

a wiecie chociaż dlaczego nie wolno??( i czy faktycznie,hihi?)

ale pewnie wiecie,ze przed kompem tez siedziec nie wolno??

Dziewczyny błagam Was,nasze sery są z pasteryzowanego mleka,!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kurcze ja nawet w I ciąży takiej schizy nie miałam hihi

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

A po drugie: nic nie pobije naleśników z serkiem feta i ze szpinakiem,mniammmm

[eweska]

Napisane przez Paaoollcciiaa

Hej

Ja we wtorek idę na usg już nie mogę się doczekać. Tak czytam o waszych objawach i...strasznie się stresuję bo ja ich nie mam Tylko często siusiam w nocy i tez w nocy jestem masakrycznie głodna ale zadnych mdłości itp. nie mam. Ja chcę już wtorek!!!!!

Wszystko będzie dobrze

Napisane przez mazianka81

Cieszę sie,ze mam mobilizujący wpływ na kogoś,nie żeby z własnej woli to pranie ręczne,hihi,ale zawsze cos,nie?
ja niestety na slodkie mam 'alergie",nawet po słodkich owocach bleeee.
a tak bym czasem czekoladki wciągnęła,albo chociaż wypiła gorącą,o mleku tez moge zapomniec

Mleka to ja nie lubię wcale, zastępuje je innymi produktami mlecznymi które lubię

Napisane przez mazianka81

kurcze u mnie jakos nie chce sie na dobre poprawić,w nocy mój Tżcik wraca i jutro chyba ten syrop spróbuje,bo nie dam rady

aaa i ja tez jutro na badanka lece,z bułką w torebce,trzymam kciuki za Nas jutro Eweska hihi.

Bidulko spróbuj ten syrop, wcale nie jest powiedziane, że będziesz miała skutki uboczne jak na ulotce, na wszystkich lekach są wypisane skutki uboczne i gdyby ktoś się nimi przejmował to by nikt leków nie brał.
A z bułą jutro lecę, dobrze że szwagier mnie samochodem zabierze bo na nogach musiałabym 30 minut iść i nie wiem czy bym na czczo wytrzymała tyle czasu, a autem to szybciutko

Napisane przez mazianka81

Dziewczyno Ty sie nie stresuj tylko Bogu dziekuje ,ze nie masz mdłosci,jeszcze mogą do Ciebie dotrzec,ja mam tak od 6 tyg a skonczyłam 8tc

Ja już morduję się od 5 tygodnia a dziś jest 7tc i 1 dz, ciekawa jestem kiedy mi przejdzie, choć dzis nie jest najgorzej.

Drzemkę 2 godzinną popołudniową sobie urządziłam, teraz mam iść smażyć naleśniki bo synal chce, nie wiem czy dam radę okaże się czy mnie nie zmuli :P

Napisane przez moria44

violisia trzymam kciuki za wizytę, czekamy na dobre wieści

jagodka71 witaj Ja też mam termin na 3 maja Dziś 7t.1d. czyli zaczynam 8 tydzień

Dziewczyny współczuję Wam tych mdłości, to musi być wykańczające. Tak się cieszę, że mnie ominęło mam nadzieję, że nie wykraczę i nie zmieni się to do końca ciąży.

A i wiecie co, dziś się dowiedziałam, że w ciąży nie można jeść sera feta nie miałam pojęcia, opinie są oczywiście podzielone ale dla tych mamuś, które chuchają na zimne może się przydać taka informacja. Ja od dziś nie jem

Moria ja też 7t1d jedziemy na tym samym wózku, termin też pewnie będę miała na 3-4 maja, ale jeszcze nie wiem kiedy, bo lekarza nie zapytałam. Teraz w ten wtorek idę na kolejną wizytę to się wszystkiego dowiem.
Co do sera Feta to nie wiedziałam, ale nie przepadam za nim więc mała strata, we Francji fetę mają zdecydowanie lepszą niż u nas tak jak mozzarellę u nas jest taka kwaśna a we Francji pyszota, ale oni właśnie robią je z niepasteryzowanego mleka, no ale w sierpniu jadłam ostatni raz teraz już nie będę jeść :P wiem, że nie powinno się jeść serów pleśniowych camambert, gorgonzola, brie, fetę można jeść jeśli jest zrobiona z pasteryzowanego mleka, no i jak wiadomo surowego mięsa nie wolno, surowych jaj itp.

[listopadowa80]

Napisane przez mazianka81

a wiecie chociaż dlaczego nie wolno??( i czy faktycznie,hihi?)

Ze względu na obecność bakterii listeria monocytogenes w tych serach.
Tutaj trochę do poczytania:
http://www.gronkowiec.pl/listeria.html

[moria44]

Napisane przez eweska

Moria ja też 7t1d jedziemy na tym samym wózku, termin też pewnie będę miała na 3-4 maja, ale jeszcze nie wiem kiedy, bo lekarza nie zapytałam.

Fajnie, no żeby u mnie też dwa maluchy jak u Ciebie były to już w ogóle by było

Ale dziś cisza na wątku, ciekawe jak anula i jej wizyta w Polsce. kasia a co u Ciebie, objawy są? wszystko w porządku? Ty chyba dziś usg miałaś mieć, dobrze pamiętam?

[anulinka2009]

Witajcie mamuśki

Coś dzisiaj wizaż szwankuje
Byłam w salonie, w którym szyją mi kieckę ślubną.Kobietka pomierzyła mnie na nowo i dobrze, bo w pasie i pod biustem trochę mi przybyło. Co do biustu, to wiedziałam, ale tym pasem to się zdziwiłam i trochę zmartwiłam.
Umówiłam się na odbiór 5 dni przed ślubem.
To będzie koniec 10 tygodnia, więc myślę, że i tak nic nie będzie widać.

Objawy mam dalej. Wczorajsze mdłości minęły, ale pewne zapachy odrzucają mnie na odległość

Miłego wieczoru dziewczyny.

[mazianka81]

Napisane przez listopadowa80

Ze względu na obecność bakterii listeria monocytogenes w tych serach.
Tutaj trochę do poczytania:
http://www.gronkowiec.pl/listeria.html

to było pytanie retoryczne


a co do serów,to jeszcze raz napisze,ze w Polsce ogólnodostępne sery są z mleka pasteryzowanego,więc tych nie dostyczy zakaz,chyba,ze ktos kupuje specjalnie te 100% zagramaniczne to moze miec stracha
co do mięsa surowego to i bez ciązy w tych czasach bym nie tknęła

lece poprzytulac sie do kibelka.......

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez eweska

Mleka to ja nie lubię wcale, zastępuje je innymi produktami mlecznymi które lubię



Bidulko spróbuj ten syrop, wcale nie jest powiedziane, że będziesz miała skutki uboczne jak na ulotce, na wszystkich lekach są wypisane skutki uboczne i gdyby ktoś się nimi przejmował to by nikt leków nie brał.

.

ja mleko codziennie do kawki lałam i musli jadłam,a teraz niestety nie mogę,

a co do syropu,to lekarz zabronił mi po nim prowadzić,wiec cos sie moze dziac,a ja sama z małą nie bardzo moge sobie pozwolic na spanie na stojąco,czy jakies inne majaki ,jutro mój Tz wraca,to spróbuję.

własnie po raz ktorys zaliczyłam kibelek po kolacji.
mój żołądek woli byc pusty

Widzę,ze naleśniki w tym tygodniu królują na wątku

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

[eweska]

Pogadałam z mężulem 2 godzinki od razu mi lepiej, mdłości mnie dopadły popołudniową porą dzisiaj.
Ale udało mi się dziś wszamać naleśnika i o dziwo nie odrzuciło mnie od niego, ale gdzies od 16 mdłości się zaczęły:/
Mazianko a to teraz cię rozumiem, ale mam nadzieję, że nie bedziesz spała na stojąco po tym syropku, tylko ci pomoże i nie będzie żadnych skutków ubocznych.

[mazianka81]

Napisane przez eweska

Pogadałam z mężulem 2 godzinki od razu mi lepiej, mdłości mnie dopadły popołudniową porą dzisiaj.
Ale udało mi się dziś wszamać naleśnika i o dziwo nie odrzuciło mnie od niego, ale gdzies od 16 mdłości się zaczęły:/
Mazianko a to teraz cię rozumiem, ale mam nadzieję, że nie bedziesz spała na stojąco po tym syropku, tylko ci pomoże i nie będzie żadnych skutków ubocznych.

ja tez mam taką nadzieję,zzobaczymy,a naleśniki chyba mają coś w sobie,bo ja tez wczoraj zjadłam i to na slodko i to była jedyna rzecz,która przeleżała w moim brzusiu dłuzej niz 10min

[violisia]

Napisane przez moria44

violisia trzymam kciuki za wizytę, czekamy na dobre wieści

jagodka71 witaj Ja też mam termin na 3 maja Dziś 7t.1d. czyli zaczynam 8 tydzień

Dziewczyny współczuję Wam tych mdłości, to musi być wykańczające. Tak się cieszę, że mnie ominęło mam nadzieję, że nie wykraczę i nie zmieni się to do końca ciąży.

A i wiecie co, dziś się dowiedziałam, że w ciąży nie można jeść sera feta nie miałam pojęcia, opinie są oczywiście podzielone ale dla tych mamuś, które chuchają na zimne może się przydać taka informacja. Ja od dziś nie jem

Napisane przez kruczaa

Trzymam kciuki Violis za wizytę, zdaj koniecznie relację

Też o tym wiem I camembert też nie wolno

Wróciłam z bety. Dzisiejszy wynik to 3 874 (5tc) w sobotę miałam 464 wiec chyba ładnie rośnie

po wizycie zadowolona, Pan ginekolog zbadal mnie, pogadal zemna, przepisal tableteczki, jakies ( nie pamietam jakie bo mam recepte w samochodzie) , powiedzial ze jest wyrazna ciaza, 6 tydzien(hmmmm to akurat wiedzialam) no i nie zrobil mi usg, bo powiedzial ze bym zobaczyla tylko kropeczke, a on tego nie preferuje tak wczesnie, i jezeli swiadomosc jego badania mi wystarczy i nie bede nalegala, to lepiej usg zrobic za 2-3 tygodnie, bo wtedy juz zobacze fajnego dzidziusia, a nie kropke bo powiedzial ze to saultradzwieki (o ile sie nie myle) i nagrzewaja w jakis tam sposob tkanki, wiec ja zdecydowalam ze za 2 tyg przyjade spowrotem do niego juz z wynikami badan..

doktorek mily rzeczowy, ja zadowolona, bo badanie nic a nic nie bolalo gosciu do tego stworzony,

termin mam na 12 maja

mezus byl zemna ale czekal w poczekalni, jak wyszlam i mu powiedzialam ze jest 100% ciaza to mnie wyprzytulal i wycalowal hehe

jutro chcemy powiedziec rodzicom i tesciom

[moria44]

violisia super No to podobna sytuacja u Ciebie jak u mnie. Na mojej pierwszej wizycie też lekarz wpisał w kartę, że jest to 6 tydzień i kolejna wizyta za 3 tyg. to będzie początek października 1 lub 2.

[violisia]

Napisane przez moria44

violisia super No to podobna sytuacja u Ciebie jak u mnie. Na mojej pierwszej wizycie też lekarz wpisał w kartę, że jest to 6 tydzień i kolejna wizyta za 3 tyg. to będzie początek października 1 lub 2.

ja myslalam ze zla bede jak nie bedzie nic widac,a tu nagle jak mi facet powiedzial i zasygnalizowal ze lepiej nie robic tylko dla ciekawosci bo to nagrzewa tkanki, to jakos instynktownie zaraz zrezygnowalam.. a juz sie balam ze ja nie mam tego czegos

[spice1985]

Napisane przez violisia

ja myslalam ze zla bede jak nie bedzie nic widac,a tu nagle jak mi facet powiedzial i zasygnalizowal ze lepiej nie robic tylko dla ciekawosci bo to nagrzewa tkanki, to jakos instynktownie zaraz zrezygnowalam.. a juz sie balam ze ja nie mam tego czegos

Cześć Wam po długiej nieobecności

Violisia- wydaje mi sie ze dlatego chyba robi sie usg dopochwowe na początku, wtedy też widać, a nie nagrzewa się tkanek (tak mi się wydaje, chyba że się mylę i to też nagrzewa, to przepraszam za błąd) Taki jakby wibrator do pochwy wkładają Moja gin mnie tak badała na wizytach jak sprawdzała jajniki.
Gratuluję potwierdzonej ciąży Na pewno się jutro wszyscy ucieszą!!!

mazianka, faktycznie masz rację co do serów, u nas rzeczywiscie robią z mleka pasteryzowanego, więc można jeść Te z wyższej półki pleśniowe są z niepasteryzowanego, ale nasze zwykłe Turek czy inne takie są niegroźne.

Co do badań krwi, bo się przewinęło coś o toxo IgG i IgM, to trzeba robić oba,bo IgG swiadczy o starym zakażeniu i obecności przeciwciał chroniących przed ponownym zakażeniem, a IgM o świeżym zakażeniu i wtedy większy problem,ale też leczą Dajcie znać jakie Wam powychodziły wyniki. Ja idę w środę do gin i pewnie też dostanę listę badań do wykonania. Na szczęście Hbs mnie ominie, bo zaszczepiłam się rok temu na WZW B trzema dawkami i mam spokój Sprawdziłam przeciwciała i pięknie się wytworzyły. Ale muszę zbadać różyczkę...Z dobrych rzeczy to czytałam że nie potrzebne są ponowne doszczepiania i że ta szczepionka na różyczkę ktorą wszystkie miałyśmy w wieku 12 lat wystarczy. Więc jestem dobrej myśli.

Co do mdłości...Pojawiły mi sie w tym tygodniu...Zwłaszcza od rana, jak czegoś szybko nie zjem to brrrrr...Zresztą cały dzień mnie meczą lekkie nudności, cały czas się czuje jak na kacu Jutro zaczynam 6 tydzień
Piersi bolą teraz całe, a wcześniej bolały same sutki...Coraz lepiej

Kupiłam sobie dziś książke "W oczekiwaniu na dziecko". Bardzo ciekawa, rzeczowo i uspokajająco wszystko napisane. Polecam zwłaszcza dla panikujących, bo można się uspokoić trochę po lekturze

Coraz mnie skurczów brzucha w tym tygodniu, tzn. mniej bolących, lżejsze. To na plus. A jak u Was?

Dziewczyny polecam jako profilaktykę przeciw rozstępom oliwkę,zwł ta w żelu jest wygodna. W mojej rodzinie rodziły w ostatnim czasie 3 kobietki i wszystkie używały oliwki- żadna nie ma rozstępów. Ale moja mama nie używała nic i też nie ma więc może to genetyczne...Nie wiem, w każdym razie ja zamiast Musteli za prawie 100, będę używać oliwki za 10 zł

[listopadowa80]

Napisane przez mazianka81

to było pytanie retoryczne


-

Aha
Oj, ja głupia nie zrozumiałam. Tak czy siak o tym, że nie powinno się jeść tych serów dowiedziałam się będąc w pierwszej ciąży - no i nie jadłam, choć je uwielbiam. Teraz też szlaban na sery

Miłego wieczoru

[magdzia82]

cyt:
...bo powiedzial ze to saultradzwieki (o ile sie nie myle) i nagrzewaja w jakis tam sposob tkanki, wiec ja zdecydowalam ze za 2 tyg przyjade spowrotem do niego juz z wynikami badan...

z dwa tygodnie temu oglądałam jakiś poranny program na dwójce i właśnie lekarz wypowiadał się na temat USG 2D, 3D i 4D...stwierdził, że jeśli tego wymaga sytuacja to USG 2D może być wykonywane codziennie...tak jak któraś z Was napisała Nam we czesnej ciąży robią USG 2D że tak powiem dowcipne a lekarz sprawdza czy jest dobrze zagnieżdżone maleństwo, czy nie ma ciąży pozamacicznej itd.

wpadnijcie na klopsiki w occie...mam w sobotę imprezkę bo TŻ się jutro się broni więc czeka mnie stanie przy garach...dobrze, że dziś zrobiłam biszkopt to już tylko ciacho jutro dokończę...

zapach mi się dziewczyny wyostrza i wszystko mi śmierdzi...fe...i że też mnie diabli [pokusili posmakować pół klopsika...teraz mam zgagę

[magdzia82]

Miłego dnia

[moniqac]

Napisane przez spice1985

Co do badań krwi, bo się przewinęło coś o toxo IgG i IgM, to trzeba robić oba,bo IgG swiadczy o starym zakażeniu i obecności przeciwciał chroniących przed ponownym zakażeniem, a IgM o świeżym zakażeniu i wtedy większy problem,ale też leczą Dajcie znać jakie Wam powychodziły wyniki. Ja idę w środę do gin i pewnie też dostanę listę badań do wykonania. Na szczęście Hbs mnie ominie, bo zaszczepiłam się rok temu na WZW B trzema dawkami i mam spokój Sprawdziłam przeciwciała i pięknie się wytworzyły. Ale muszę zbadać różyczkę...Z dobrych rzeczy to czytałam że nie potrzebne są ponowne doszczepiania i że ta szczepionka na różyczkę ktorą wszystkie miałyśmy w wieku 12 lat wystarczy. Więc jestem dobrej myśli.

cześć dziewczyny - i mam małą kropke.

to znaczy odebrałam dzisiaj wyniki badań. niby wszystko w porządku (coś tam w moczu nie jest dokłądnie jak powinno być), ale martwi mnie bardzo własnie ta cholerna cytomegalia..... mam tak:
IgM 0,610;
norma: wynik ujemny <0,85 - czylio niby ok, ale
IgG <6,0
norma: wynik ujemny <6,0 - czyli jestem na granicy

sama nie wiem czy powtórzyć czy nie przed wizytą u mojego gina....
reszta ok - jeszcze pogoogluje co z tym moczem.... jak nie urok to ...

a poza tym.... prawie żadnych objawów... masakra!



ok..... własnie się okazało że mam chore nerki........ ja sie zaraz popłącze.... masakra.

[spice1985]

Napisane przez moniqac

cześć dziewczyny - i mam małą kropke.

to znaczy odebrałam dzisiaj wyniki badań. niby wszystko w porządku (coś tam w moczu nie jest dokłądnie jak powinno być), ale martwi mnie bardzo własnie ta cholerna cytomegalia..... mam tak:
IgM 0,610;
norma: wynik ujemny <0,85 - czylio niby ok, ale
IgG <6,0
norma: wynik ujemny <6,0 - czyli jestem na granicy

sama nie wiem czy powtórzyć czy nie przed wizytą u mojego gina....
reszta ok - jeszcze pogoogluje co z tym moczem.... jak nie urok to ...

a poza tym.... prawie żadnych objawów... masakra!



ok..... własnie się okazało że mam chore nerki........ ja sie zaraz popłącze.... masakra.

IgG świadczy o przebytym kiedyś zakażeniu. Nie martw sie tym. Najlepiej jeszcze skonsultuj z lekarzem,ale ważniejsze jest IgM a to masz ok.
A co się dzieje z nerkami Kochana?

[anulinka2009]

moniqac, miałam dokładnie to samo, wyszedł mi wynik wskazujący, że kiedyś przeszłam cytomegalię.
Najważniejsze, że teraz jesteś zdrowa.
A z nerkami na pewno da się coś zrobić, bez uszczerbku dla bejbika.
Głowa go góry

[Catia88]

Cześć Dziewczyny! Dołączam do Waszego grona, jeśli oczywiście mogę Jeszcze dokładnie nie wiem, w którym jestem tyg. ale będzie coś ok 5go, więc przypuszczam, że termin będę mieć na maj
W środę odebrałam wynik bety ( ) ale niestety nie umiałam za dużo z niego wyczytać W przyszłym tyg. mam iść na pierwsze USG i później do mojej gin i dowiem się w którym jestem dokładnie tyg. i co dalej
Kurcze, jak tam czytam o Waszych dolegliwościach Wam współczuję U mnie narazie ich brak (odpukać). Ale to dobrze, bo mieszkam jeszcze z rodzicami a oni nie wiedzą, że będą dziadkami.
Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim życzę!

[moniqac]

anulinka2009 - tak myślałam, że o to chodzi w tej choler*** cyto.... masakra - mam koleżanke której własnie obumarł płód przez cyto i miałam lęki - ale to teraz podobno ma się odporność? Czyli ten wynik jest generalnie ok?

a nerki... sama nie wiem co o tym myśleć, mam nadzieje że mój gin coś wymyśli, ale nie wiem jak ja teraz wytrzymam do wtorku do wizyty.... nie można sie tak po prostu cieszyć... po prostu nie można.

catia88 witaj.

[anulinka2009]

Napisane przez moniqac

anulinka2009 - tak myślałam, że o to chodzi w tej choler*** cyto.... masakra - mam koleżanke której własnie obumarł płód przez cyto i miałam lęki - ale to teraz podobno ma się odporność? Czyli ten wynik jest generalnie ok?

a nerki... sama nie wiem co o tym myśleć, mam nadzieje że mój gin coś wymyśli, ale nie wiem jak ja teraz wytrzymam do wtorku do wizyty.... nie można sie tak po prostu cieszyć... po prostu nie można.

catia88 witaj.

Nie przejmuj się, tylko myśl o bejbiku
Tak, wynik jest ok. U mnie w marcu wyszedł wynik pozytywny i teraz już nie muszę powtarzać cyto, tylko mam zrobić toxoplazmozę IgM.
A z nerkami lekarz na pewno sobie poradzi.
I ciesz się dziewczyno

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------


Catia, witaj
Jaki miałaś wynik bety??

[eweska]

Dzien dobry

Ja już po badaniu i nawet po śniadanku
6 próbówek krwi mi pobrała, ale szybko sprawnie i bezboleśnie Za badania zapłaciłam 175zł czyli nie tak dużo z racji na ilość badań:
morfologia
mocz-ogólne
CRP ilościowo
Odczyn Wassermana
Antygen HBS
Przeciwciała anty HCV jeśli dobrze odczytałam
Grupa krwi i RH
Odczyn Coombsa
Glukoza.
Jeszcze pewnie dostanę skierowanie na toksoplazmę, IgG, IgM a to też nie są tanie badania,no ale dużo do zrobienia mi ich już nie zostało

Mdłosci odpukać nie dokuczają, synal się porządnie rozłożył, chory bidulek

[24kasia86]

hej kochane!! wczoraj miałam USG ma 20mm i lieczy sobie...UWAGA...8tyg.i 6 dni czyli dzisiaj ma równe 9 tyg!! a ostatnia @miałam 20.07. może to nie był okres???w końcu miałam ją 2 dni i lichutko bardzo. A tak się bałam... teraz wiem,że żyje dzisiaj idę już na zwolnienie lekarskie bo nie daje rady stać w tej ochronie moje objawy się nasiliły-wszystko mnie boli i spać mi się chce cały Boży dzień drogie przyszłe mamusie zaraz poczytam sobie wasze posty bo mnie dwa dni już nie było-praca... buziaczki

[jagodka71]

jagodka71 witaj Ja też mam termin na 3 maja Dziś 7t.1d. czyli zaczynam 8 tydzień

Dziewczyny współczuję Wam tych mdłości, to musi być wykańczające. Tak się cieszę, że mnie ominęło mam nadzieję, że nie wykraczę i nie zmieni się to do końca ciąży.

A i wiecie co, dziś się dowiedziałam, że w ciąży nie można jeść sera feta nie miałam pojęcia, opinie są oczywiście podzielone ale dla tych mamuś, które chuchają na zimne może się przydać taka informacja. Ja od dziś nie jem [/QUOTE]



Super że ty też masz na 3 maja A ja się dowiedziałam że nie można też jeść serów pleśniowych i... pasztetów bo są za bardzo przetworzone.

Generalnie to ja nie mogę nic jeść przez te mdłości wizytę mam dopiero w poniedziałek boję się że przez to nie jedzenie dzidzi stanie się krzywda ;( Ale ja próbuję się zmuszać ale zawsze zwracam ;(