Zazdrośnice XII - topimy jesienne smutki w kieliszku smakowej wódki :)

[Honey_Girl]

Napisane przez Hajja Hawwa

W sumie to nie jestem taka zazdrosna o mojego TŻta i mnie to cieszy, bo żadnemu tak nie ufałam jak jemu. Bardziej to zazdroszczę zaręczyn, ślubów i posiadania dzieci. Od 19. roku życia mam bardzo duży instynkt macierzyński, a widzę, że moje marzenia o rodzinie odchodzą coraz bardziej w przyszłość. Z moim TŻtem mamy jutro pierwszą rocznicę. On od początku wiedział jakie ja mam marzenia. Jeszcze jak mnie nie poznał to postanowił sobie, że nigdy się nie ożeni. Przy mnie wie, że to zrobi, ale mówi, że teraz nie jest jeszcze na to gotowy (ma 23 lata, a ja 21). Ostatnio się popłakałam, bo mi powiedział, że nie zrobi tego w tym roku, a tak to przeżyłam, bo byłam pewna, że w tym roku to zrobi. Wszak on mi w lipcu sam mówił o tym, że ślub będzie w przyszłym roku jak wszystko będzie dobrze. A teraz powiedział, że w przyszłym roku się określi na 100%. Mam nadzieję, że nie zwodzi mnie w ten sposób. Co do dziecka to mówi, że też uważa, że najlepszy moment na dziecko to na studiach, ale z drugiej strony znowu przebąkuje, że warunki muszą być. Ja wiem, że będą. Tylko jak on chce zdążyć z dzieckiem na studiach? Jak ja teraz idę na 3 rok, jak mi się oświadczy w przyszłym roku (o ile w ogóle to zrobi) to ślub najwcześniej za rok (czyli na wakacjach między 4 i 5 rokiem) i mam z brzuchem zdawać magisterkę? Wolałabym wcześniej Widzę, że mnie kocha Często się kłócimy, ale takie mamy charaktery, nasz związek jest bardzo namiętny. Potrafimy się kochać, a potem kłócić od razu, albo odwrotnie. On narzeka na moją nerwowość, mówi, że musimy się zacząć dogadywać, a dopiero potem mogą być oświadczyny. Innym powodem jest jego bojaźń co do samodzielnego życia, co do zmiany takiej jak zaręczyny. Powiedział, że on nigdy sam nie mieszkał, nie radził sobie sam i że jest niedojrzały do tego (mieszka z mamą, jest jedynakiem). Tak mi smutno. Myślicie, że się doczekam i że nie będzie mnie zwodził? Że naprawdę się w przyszłym roku określi?
A jutro mamy rocznicę, mam u niego spać.

Myślę, że z takimi poważnymi sprawami nie powinnaś naciskać.
Mniej więcej określił się więc cierpliwie poczekaj.
A jaka będzie decyzja to już zależy od Twojego Tżta- my tego nie wiemy.



Eve no to widzę, że poważnie te ryby traktuje.

Haha widok niespotykany.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Myślę, że z takimi poważnymi sprawami nie powinnaś naciskać.
Mniej więcej określił się więc cierpliwie poczekaj.
A jaka będzie decyzja to już zależy od Twojego Tżta- my tego nie wiemy.



Eve no to widzę, że poważnie te ryby traktuje.

Haha widok niespotykany.

o tak pozatym jak on wroci po urlopie do pracy do zawodowego wedkarza, juz widze te docinki, ze na urlopie nie polowil, juz dzis mu kierownik pisal jak tam rybki biora, ale niedlugo zimai koniec rybek

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

o tak pozatym jak on wroci po urlopie do pracy do zawodowego wedkarza, juz widze te docinki, ze na urlopie nie polowil, juz dzis mu kierownik pisal jak tam rybki biora, ale niedlugo zimai koniec rybek

I więcej czasu na przytulanki
W końcu zimno będzie!
I zabawy w misie

[E.J.]

Żadna nie tęskniła to spadam

Dobrej nocy

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

I więcej czasu na przytulanki
W końcu zimno będzie!
I zabawy w misie

o tak, ja chce zabawy w misie


E.J a mojego posta to nie widzialas?ja pisalam ze tesknilam

[E.J.]

Napisane przez evelineau

o tak, ja chce zabawy w misie


E.J a mojego posta to nie widzialas?ja pisalam ze tesknilam

Oj, przepraszam jestem tak przeziębiona, że ledwo na oczy widzę

Trzymajcie się cieplutko

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Honey_Girl

Myślę, że z takimi poważnymi sprawami nie powinnaś naciskać.
Mniej więcej określił się więc cierpliwie poczekaj.
A jaka będzie decyzja to już zależy od Twojego Tżta- my tego nie wiemy.

Czekanie to chyba najlepsze co mogę zrobić. Ale ja taka niecierpliwa jestem

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

o tak, ja chce zabawy w misie


E.J a mojego posta to nie widzialas?ja pisalam ze tesknilam

To szepnij słówko mężowi
Swoją drogą chciałabym poznać tą zabawę i znowu zaskoczyć czymś Tżta Bo ile można batować

E.J ja też tęskniłam !

[evelineau]

Napisane przez E.J.

Oj, przepraszam jestem tak przeziębiona, że ledwo na oczy widzę

Trzymajcie się cieplutko

ooo jakos ostatnio wszysy chorzy dbaj o siebie

honey najpierw musisz kupic duzego misia

[Honey_Girl]

Napisane przez Hajja Hawwa

Czekanie to chyba najlepsze co mogę zrobić. Ale ja taka niecierpliwa jestem

Ja tak samo jestem niecierpliwa w pewnych sprawach.
Niektórych rzeczy niestety czasem nie można przyśpieszyć.

Trzeba być dobrej nadziei.

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez evelineau

ooo jakos ostatnio wszysy chorzy dbaj o siebie

honey najpierw musisz kupic duzego misia

Mam pięknego,dużego misia !
Dostałam od Tżta na urodzinki !

A co potem ?

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Ja tak samo jestem niecierpliwa w pewnych sprawach.
Niektórych rzeczy niestety czasem nie można przyśpieszyć.

Trzeba być dobrej nadziei.

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------



Mam pięknego,dużego misia !
Dostałam od Tżta na urodzinki !

A co potem ?

daj go Tztowi, niech nim hmm... rusza

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Honey_Girl

Ja tak samo jestem niecierpliwa w pewnych sprawach.
Niektórych rzeczy niestety czasem nie można przyśpieszyć.

Trzeba być dobrej nadziei.

Dziękuję za pocieszenie

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

daj go Tztowi, niech nim hmm... rusza

Cooo?

Jestem zboczona, że mam jakieś dziwne skojarzenia ?



Hajja nie ma za co, w końcu po to tutaj jesteśmy.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Cooo?

Jestem zboczona, że mam jakieś dziwne skojarzenia ?



Hajja nie ma za co, w końcu po to tutaj jesteśmy.

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

Bo tak sobie wyobraziła, że mój Tż ma ruszać misiem... ale jak ?

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Bo tak sobie wyobraziła, że mój Tż ma ruszać misiem... ale jak ?

jak kukielka glaskac po buzi(dopisze po czym bo mozesz zle skojarzyc), a Ty co myslalas? musialabys to widziec, bo nie umiem tak opiac

[Hajja Hawwa]

Napisane przez E.J.

Oj, przepraszam jestem tak przeziębiona, że ledwo na oczy widzę

Mnie właśnie dzisiaj wzięło. Boli mnie gardło i głowa. TŻ mnie zaraził, przyniósł z pracy, bo u niego w pracy wszyscy chorzy i teraz razem się męczymy Jutro jeszcze powymieniamy bakterie jak będziemy spać razem

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

jak kukielka glaskac po buzi(dopisze po czym bo mozesz zle skojarzyc), a Ty co myslalas? musialabys to widziec, bo nie umiem tak opiac

Ahaaa
Zdanie w nawiasie nasunęło mi myśl, że coś ze mną nie tak (jakaś niewyżyta czy co)
Nie powiem jak myślałam


To zdanie, że musi ruszać misiem... hahahaha
Poprawiłaś mi skutecznie humor



Co do tych chorób to jakaś epidemia czy co.. ja też niedawno chora byłam. Od Tżta się właśnie zaraziłam.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Ahaaa
Zdanie w nawiasie nasunęło mi myśl, że coś ze mną nie tak (jakaś niewyżyta czy co)
Nie powiem jak myślałam


To zdanie, że musi ruszać misiem... hahahaha
Poprawiłaś mi skutecznie humor



Co do tych chorób to jakaś epidemia czy co.. ja też niedawno chora byłam. Od Tżta się właśnie zaraziłam.

matko kochana jak sobie pomysle co Ty pomyslalas, ze co on mi robi tym misiem, to jak on mial nim ruszacpo czym, eee no mis jest za miekkii te odpadajace kudly(od misia)
nie no nie jestes nie wyzyta

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

matko kochana jak sobie pomysle co Ty pomyslalas, ze co on mi robi tym misiem, to jak on mial nim ruszacpo czym, eee no mis jest za miekkii te odpadajace kudly(od misia)
nie no nie jestes nie wyzyta

Nie no akurat takich myśli aż nie miałam ale przynajmniej wyszło co Tobie po głowie chodziło

No widzisz a mój Tż czasu nie ma
Skopmy mu tyłek

Idę spać w lepszym humorze.
Dzięki Tobie.

Dobranoc !

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Nie no akurat takich myśli aż nie miałam ale przynajmniej wyszło co Tobie po głowie chodziło

No widzisz a mój Tż czasu nie ma
Skopmy mu tyłek

Idę spać w lepszym humorze.
Dzięki Tobie.

Dobranoc !

teraz tak mowisz lepiej powiedz co myslalas, ze jak on ruszal misiem?
mi nic po glowie nie chodzilo
oj
ok tylko zabiore misia, ze soba to nam pomoze
milych snow

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Red Lipstick

Nie wiem czy dam radę po 9 godzinach latania w szpilach w pracy jechać do niego godzinę autobusem tylko i wyłącznie dlatego, że jemu sie nie chce spóźnić kwadrans na transmisję. Generalnie jeżeli on jest skory do poświęceń i kompromisów to ja jak najbardziej również się staram (i pewnie bym pojechała). Ale jeżeli jest tak jak ostatnio - widywaliśmy się raz w tygodniu przez ostatnie 3 tygodnie (z jego powodu) - i teraz, gdy była szansa troszkę to sobie odbić, to on albo idzie na niespodziewany trening, albo koniecznie musi obejrzeć mecz. A później mówi, że się stęsknił. W takim przypadku, nie widze sensu poświęcania się. Owszem zaproponował mi, żebym do niego jutro przyjechała - ale oczywiście spowodowane to było tym, że zapomniał o mojej pracy.


Tak więc, możemy sobie przybić. Dobrze, że jest ktoś, kto mnie rozumie, bo już nie wiem czy totalnie zdziwaczałam czy nie.

Dziś po prostu padłam - mój wstał dziś wyjątkowo (dla niego) wcześnie - o 6:00 i przez telefon rozmawiał ze mną, jakby miał zejść normalnie. Marudny, wykończony, spał w ciągu dnia kilka godzin. A jak mu przypomniałam, że ja codziennie wstaję po 5:00 i on mi się wielce dziwi, to się wkurzył, że jak ja śmiem porównywać swoją pracę do jego.

Biedna Rozumiem, że czujesz się zaniedbywana. Porozmawiaj z nim na ten temat jak jest Ci źle. Ja bym nie mogła widywać się raz na tydzień. My się widujemy 5 razy w tygodniu ostatnio, bywało wcześniej, że codziennie. Jak miałam zajęcia to też 5 razy, raz tylko zdarzyło się, że nie widzieliśmy się tydzień, ale wtedy byłam chora i nie chciał się zarazić.

Napisane przez jagaaaaa

widzę że nie tylko ja miałam doła dzisiaj
raz jest dobrze raz jest źle... sama nie wiem co mi jest. chyba jeszcze przezywam ta tęsknotę... dopiero 2 tygodnie się nie widzimy to jeszcze mi trochę ciężko jest. w szkole jak jestem to jakoś o tym nie myślę ale jak siedzę sama wieczorami to jest mi strasznie smutno. porozmawiałam o tym z Tz żeby sie nie przejmował moimi humorami... na pewno mi przejdzie. głupie myśli mam w głowie itp itd. czasami tak mam... dobrze że potrafi mnie pocieszać. starczy tylko "Kocham Cie" i od razu przestaje sie przejmować...

a żeby mi się humor poprawił to zaraz jadę z koleżanką na SUSHI!

A dlaczego się nie widzicie? TŻ gdzieś wyjechał?

Super z tym sushi. Mi bardzo smakowało, ale tylko raz byłam, bo TŻ nie lubi. Poza tym drogie jest i bardzo mało tego jest.

Napisane przez Honey_Girl

Co do tych chorób to jakaś epidemia czy co.. ja też niedawno chora byłam. Od Tżta się właśnie zaraziłam.

Mama TŻta pracuje w szpitalu i mówiła, że to wirusowe i że strasznie dużo ludzi choruje...

[Janis_]

Dlaczego nie śpisz?!
http://c50.grono.net/182/58/gallery-...83-500x500.jpg

[szatanica1989]

Napisane przez Janis_

Dlaczego nie śpisz?!
http://c50.grono.net/182/58/gallery-...83-500x500.jpg

[evelineau]

milych snow

[Janis_]

Napisane przez szatanica1989

Zawsze mi to humor poprawia

Zmykam do spania, dobrej nocy laseczki

[szatanica1989]

http://www.joemonster.org/p/438939/

[Hajja Hawwa]

Macie gdzieś linki do poprzednich wątków?

[jagaaaaa]

Napisane przez Hajja Hawwa

A dlaczego się nie widzicie? T gdzieś wyjechał?

Super z tym sushi. Mi bardzo smakowało, ale tylko raz byłam, bo TŻ nie lubi. Poza tym drogie jest i bardzo mało tego jest.

ja mieszkam za granicą. siedzę w USA(kończę liceum) a TŻ jest w Polsce dwa tygodnie temu wróciłam do domu i ciężko jest się przyzwyczaić do samotności szczególnie wieczorami jak w sumie nie dawno spędzałam każdy dzień i wieczór z TŻ... od czerwca.

a że mieszkam w dużym mieście to wiesz sushi BAR jest wszędzie chodzę prawie co piątek. właśnie wróciłam teraz i chyba za dużo zjadłam



najbardziej mnie denerwuje ta różnica czasu... TŻ ma dobrze bo rano wstaje i porobi coś tam i cały dzień i wieczór ze mną rozmawia a kiedy u mnie robi się ciemno to wszyscy w Polsce śpią i nie jest fajnie... chyba oglądnę jakąś komedie

[gwiazdeczka172]

Napisane przez paprif

Gwiazda
Znajdziesz lepszą, głowa do góry.

Dzieki kochanie

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez hoppipolla

gwiazdka - będą żałować, że stracili taki fajny materiał na pracownika, znajdziesz lepszą.

malinka - czasem trzeba sobie troszkę odpocząć, może za często się spotykacie i brakuje Ci czasu dla samej siebie?

No ja myślę haha dziękuję

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez nafiyqa

Chyba nic z tego, o czym myslisz gwiazdunia

Oj tam gadasz, jak się chce to i można

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Dobra Lachony trzymajta się pyndzla, ja spadam się kąpać, potem jadę do Purasa, a potem na panieński

TŻ walnął na mnie focha wczoraj tylko za to, że powiedziałam mu, że go nie rozumiem przez telefon, tzn. tego co do mnie mówi. Potem dostałam sms, że nie mam go drażnić bo ma złe dni i prosi o wyrozumiałość, a i że jeszczez ma wrażenie że ja chcę się skłócić z nim specjalnie przed tym panieńskim. Myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Złe dni, tia, jest zły o ten panieński ja pewnie też bym się martwiła, ale nie pisałabym mu, że mnie drażni. No, to idę.

Miłego weekendu !