Brzuszki powoli rosną bo maluszki rodzimy wiosną. Marzec-kwiecień 2011

[blackrose4u]

Napisane przez Montii

w zabrzu obok teatru facet powiedział że 150 było, ile osób dzisiaj.... to w remoncie jest i tak porozwalane jakby kamienica i w każdym pokoju coś było wózek, łózeczka itp


marsylia no tak, po pierwsze w piżamce przez którą nogawkę chciałabyś rodzić? najlepiej byle jaką koszulę, a później, wygodne są z guziczkami jak chcesz malucha dać do cycuszka, odpinasz i już

a to jest zwykły sklep czy jakiś komis? może naciągnę mężą narazie na zwiedzanie sklepu. Tylko do której będzie czynne? nie orientujesz się?

[bosti]

a u mnie 16 tydz. leci i sama nie wiem, czy coś czuję, czy mi się tylko wydaje, że to ruchy dziecka, a nie np. jelita zresztą teraz przy tym wirusie pokarmowym to i tak jelita mi szaleją jak głupie. dziś mi szczególnie dokucza, rano było a potem biegunka - no już mam tego total dosyć nie mogę nic jeść, tylko tą colę popijam i leżę strasznie słaba

[laseczkaa]

Napisane przez Jok3r

No niby tak, ale ja nie lubie i nawet nie umiem spac w koszuli, bo zaraz mi wszystko do gory idzie i nogi sie placza itp. Wiec ja postaram sie w pizamce aczkolwiek jak sie bedzie lalo to pewnie najlepiej w koszuli. Zobaczymy

ja czytalam dostalam od ginekologa ksiazeczke do czytanie i tam pisalo by zaopatrzyc sie do porodu w 2 koszule nocne rozpinane z przodu tylko zastanawiam sie czy cale rozpinane czy tylko jak by do karmienia .

[Tity]

A do cesarki pewnie tez koszule? Tylko pytanie czy zwykłe majtki poporodowe, czy coś innego się kupuje?

[Jok3r]

Ja to sie dowiedzialam od polozne, ze do samego porodu to najlepiej zwykla koszulke tz t-shirt, bo i tak od pasa w dol nie potzrebna jest zadna materia Tylko nie wiem czy to przebieraja na porodowce czy jak, bo przeciez z golym tylkime tez nie bedziemy latac

[Montii]

Napisane przez blackrose4u

a to jest zwykły sklep czy jakiś komis? może naciągnę mężą narazie na zwiedzanie sklepu. Tylko do której będzie czynne? nie orientujesz się?

normalny sklep nie wiem jak czyny kurde....bociek chyba, zabrze bociek, mikulczycka cos takiego... ale drogo tam mieli, ten bolder co ja chcialam to za 2, 300 a na allegro 1890 , ale tam sobie pooglądam, potestuje a gdzie indziej zamowie


ale sie wyspalam.teraz ide sie pindrzyć i idziemy do pubu na mecz...ah

[marsylia]

Napisane przez Montii

w zabrzu obok teatru facet powiedział że 150 było, ile osób dzisiaj.... to w remoncie jest i tak porozwalane jakby kamienica i w każdym pokoju coś było wózek, łózeczka itp


marsylia no tak, po pierwsze w piżamce przez którą nogawkę chciałabyś rodzić? najlepiej byle jaką koszulę, a później, wygodne są z guziczkami jak chcesz malucha dać do cycuszka, odpinasz i już

Ty cwaniaku nie chodziło mi o poród tylko już po

Napisane przez deneb3

no i jeszcze po porodzie po zszywaniu wszystko tam musi się hmm "wietrzyć" więc piżamki zabronione
dlatego też normalnych majtek nie polecają tylko np siatkowe lub bez niczego (w niektórych szpitalach, dla mnie to nie do pomyślenia )

No właśnie słyszałam o sytuacjach że nie pozwalali w szpitalu nosić majtek - żeby się właśnie goiło. Tyle że to pewnie zciekaz człowieka sporo krwi więc jak bez majtek??

Napisane przez bosti

a u mnie 16 tydz. leci i sama nie wiem, czy coś czuję, czy mi się tylko wydaje, że to ruchy dziecka, a nie np. jelita zresztą teraz przy tym wirusie pokarmowym to i tak jelita mi szaleją jak głupie. dziś mi szczególnie dokucza, rano było a potem biegunka - no już mam tego total dosyć nie mogę nic jeść, tylko tą colę popijam i leżę strasznie słaba

Zdrowiej szybciutko

Napisane przez Jok3r

Ja to sie dowiedzialam od polozne, ze do samego porodu to najlepiej zwykla koszulke tz t-shirt, bo i tak od pasa w dol nie potzrebna jest zadna materia Tylko nie wiem czy to przebieraja na porodowce czy jak, bo przeciez z golym tylkime tez nie bedziemy latac

Obawiam się że będą takie momenty kiedy będzie nam to zwisać

[Montii]

marsylia wtedy masz takie gacie poporodowe siatkowane przepuszczają powietrze i tam podpacha po podobno bardzo dużo leci po porodzie..ale to niech się wypowiedzą mamy które rodziły

hah no kiepsko tak z gołym dupskiem latać, ale jak mówi marsylia będa momenty że będzie mnie to mało obchodzić

[laseczkaa]

sa takie specjalne majtki z siateczki i do nich wklada sie podklady poporodowe cos takiego jak podpaski bo podobno tak leci jak bys miala okres mniej wiecej tak ja slyszalam .

[Montii]

cos takiego http://allegro.pl/oryginalne-wielora...221067356.html

[Jok3r]

Leci i to sporo, bo sie musi wszystko tam oczyscic i czasem tak zalewa, ze trzeba miac podklady na przescieradlo. Chociaz kolezanka akurat miala taki po prostu intensywny okres, ktory trwal ok 3 tyg. Ciekawe jak to jest z cc.

[iizabelaa]

cześć dziewczyny,

trochę mnie nie było przez tą przeprowadzkę,
jestem skonana tym tygodniem

z bałaganu do teraz nie wyszłam

no i potrzebuję kupić dużo rzeczy ale oczywiście kasy brak żeby wszystko mieć od razu
przez to wszystko miałam 2 dni urlopu, więc od poniedziałku czeka mnie nadrabianie w pracy.


We wtorek byłam u gin,
widziałam maleństwo
szalało na całego

[marsylia]

Napisane przez Montii

cos takiego http://allegro.pl/oryginalne-wielora...221067356.html

śliczniutkie

[laseczkaa]

Napisane przez Montii

cos takiego http://allegro.pl/oryginalne-wielora...221067356.html

dokladnie takie cos trzeba miec


a oto lista rzeczy ktora byla w tej ksiazeczce ktora dostalam od ginekologa


dla mamy:
-dowod osobisty
- legitymacja ubezpieczeniowa
-karta ciazy
-orginal wyniku grupy krwi
-aktualne wyniki badan ( wr badanie w kierunku kily (robione 2 krotnie na poczatku i pod koniec ciazy)oraz HBS badanie krwi na nosiecielstwo antygenu wirusa zoltaczki zakaznej robione po 32 tc-morfologia-mocz
-usg
-swiadectwo ukonczenia szkoly rodzenia ( wymagane w niekturych szpitalach )
-koszulka z krotkim rekawem do porodu
-zegarek,notes,dlugopis (do kontrolowania czestotliwosci skurczow)
-butelka niegazowanej wody mineralnej
-pomadka ochronna lub krem do ust
-2 koszule nocne rozpinane z przodu
-szlafrok
-kilka par cieplych skarpetek
-kapcie
-klapki pod prysznic
-dwa reczniki
-przybory toaletowe
-biustonosz do karmienia
-wkladki laktacyjne
-laktator(moze byc potrzebne przy nawale mlecznym)
-paczka podpasek
-jednorazowe majtki popordowe
-karta tel lub tel komorkowy
-kubek
-sztucce


uff troszke tego jest ale tak jest w tej ksiazeczce napewno sie przyda dla tych co nie wiedzia a teraz pora co potrzebne dla maluszka :

-z ubranek:
-3bawelniane koszuli
- 2 bawelniane cienkie czapeczki i jedna cieplejsza
-3pajacyki (spiochy z rekawami i nogawkami -wygodne sa rozpinane w kroku)lub 3kaftaniki i 3 pary spiochow
- skarpetki
-cienkie bawelniane rekawiczki(maluszek urodzi sie z dlugimi paznokietkami ktore mozna obciac dopiero po poworcie do domku zamiast rekawiczek mozesz nalozyc malenstwu skarpetki na raczki)

-pieluszki opracowane specjalnie dla noworodkow
-chusteczki stworzone z mysla o noworodkach
nieperfumowane mydelko dla niemowlat
-recznik kompielowy z kapturem
-zestaw do pielegnacji pepka (generacja na spirytusie,spirytus 70%,jalowe gaziki)
-oliwka dla niemowlat
-delikatny krem do pupy
-krem ochronny
-szczoteczka do wlosow
-kocyk
-odpowiednie do pogody ubranko na wyjscie ze szpitala (dobrze chroniace przed wiatrem i chlodem )

[Castia]

cześć mamuśki

ja znowu cały dzień w terenie, TZ ma dziś wychodne z kolezkami więc wieczór mam dla siebie, tylko pewnie o nieludzkiej godzinie zadzwoni zeby po niego jechac
laseczkaa a miałam kiedyś pisać żebyście rzuciły któraś listę rzeczy niezbednych dla mamy i bobasa więc dzięki Ci

te majtki są przesuper seksowne
a ja co rusz dowiaduje sie o nowych zaciążonych w moim otoczeniu, w przyszłym roku takie żniwa bedą jak nigdy

[Eirene1987]

Napisane przez Montii

marsylia wtedy masz takie gacie poporodowe siatkowane przepuszczają powietrze i tam podpacha po podobno bardzo dużo leci po porodzie..ale to niech się wypowiedzą mamy które rodziły

hah no kiepsko tak z gołym dupskiem latać, ale jak mówi marsylia będa momenty że będzie mnie to mało obchodzić

mi właśnie koleżanka opowiadała że to leci bo się oczyszcza ale ona mówiła akurat że w jej przypadku te majtki egzaminu nie zdały, kupiła po prostu potem specjalne podpaski duże takie i normalne majtki.
ale bez majtek latać to sobie nie wyobrażam

Napisane przez Montii

cos takiego http://allegro.pl/oryginalne-wielora...221067356.html

mąż się przeraził jak je zobaczył sexi majtki nie wiem co on od nich chce - bielizna jak erotyczna normalnie taka sexi siateczka mmm

Napisane przez Jok3r

Leci i to sporo, bo sie musi wszystko tam oczyscic i czasem tak zalewa, ze trzeba miac podklady na przescieradlo. Chociaz kolezanka akurat miala taki po prostu intensywny okres, ktory trwal ok 3 tyg. Ciekawe jak to jest z cc.

koleżanka właśnie miała cesarkę i mówi że tak samo leci bo i tak się to oczyszcza

[Montii]

tak połóg po cesarce przebiega tak samo...

prawda,że seksi te majteczki?

my wrócilismy z pubu opijałam sie drinkami bezalkoholowymi które były droże od tych z % no ale fajnie było

[niutka1]

Napisane przez deneb3

no i jeszcze po porodzie po zszywaniu wszystko tam musi się hmm "wietrzyć" więc piżamki zabronione
dlatego też normalnych majtek nie polecają tylko np siatkowe lub bez niczego (w niektórych szpitalach, dla mnie to nie do pomyślenia )

no, żeby tak w ogóle bez majtek, to raczej niemozliwe, bo przeciez jest krwawienie połogowe ( tak mniej więcej jak przy miesiączce, tylko przez pierwsze 3 dni obficie, potem coraz mniej)
Polecam kupic sobie duża paczkę (lub kilka mniejszych ) jednorazówek, wtedy nie ma problemu, razem z podkłądką wyrzucamy takie majtki i tyle.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez Jok3r

Ja to sie dowiedzialam od polozne, ze do samego porodu to najlepiej zwykla koszulke tz t-shirt, bo i tak od pasa w dol nie potzrebna jest zadna materia Tylko nie wiem czy to przebieraja na porodowce czy jak, bo przeciez z golym tylkime tez nie bedziemy latac

nie wiem jak jest przy cesarce, ale do porodu miec lepiej tez jakąs krótka rozpinaną koszulę, np nam na szkole rodzenia polecali męską, np jakas taka, w której mąż juz nie chodzi bo t shirt nie jest rozpinany, a zaraz po porodzie przystawiasz dziecko do cyca. Ja akurat miałam swoja własną koszulę rozpinaną długa do połowy uda i w niej rodziłam, po porodzie na miejscu w tej sali brałam prysznic i przebrałam sie w druga koszulę, która tez miałam rozpinaną, a na przeniesienie do mojej sali na to nałozyłam po prostu szlafrok. cały czas potem w pokoju byłam tylko w majtkach poporodowych i tej koszuli, z tym, że ja byłam w sali pojedyńczej ( z dostawką dla męża) .

[Montii]

przeraża mnie trochę ten połóg mam nadzieję,że tak jak mówisz 3 dni i później coraz mnieejj..

[niutka1]

Co do listy rzeczy, to zajrzyjcie na stronę www swojego szpitala, tam gdzie chcecie rodzić i wydrukujcie sobie liste, którą oni ułozyli, bo w szpitalach są rózne zwyczaje.

Mamy, które chcą rodzić w domu tez muszą wcześniej wybrać szpital "na wszelki wypadek" w którym ewentualnie będą chciały rodzić i spakować rzeczy zgodnie z ich listą.

Generalnie ta torba dobrze jest jak czeka kompletnie spakowana od 7,5- 8 miesiąca, bo nigdy nic nie wiadomo, moja znajoma miała poród wczesniaczy ( miała rodzić w kwietniu, urodziła w lutym wcześniaczka) i zupełnie była nie przygotowana, bo wiadomo taksówka leciała do szpitala, a mąż miał potem kłopot ze skompletowaniem i dowożeniem rzeczy.

[Montii]

ja jestem panikarą i w 7 miesiącu bede juz na bank spakowana ;p strasznie nie lubie sytuacji do ktorych nie jestem przygotowana...gdybym zaczęla rodzic przedwczesnie to strasznie bym sie stresowala brakiem torby..ja juz mam dwie pizamy, szlafroczek nowy, majciochy i skarpety

[Jok3r]

Mnie w sumie sam polog nie przeraza, ale ja to sie nie tyle krepuje co odczuwam dyskomfort jesli nie jestem w takich sytuacjach w domu. Spoko tam wszystkie beda w takiej samej sytuacji, ale jakos tak nie lubie i juz.

Jesli chodzi o spakowana torbe to tez lubie miec wszystko dlugo przed czasem zorganizowane, spakowane itp. Nie lubie robic niczego na ostatnia chwile i pewnie dlatego tez juz kupuje wszystko dla bejbika.

[ego_ego]

Cześć dziewczynki w końcu jestem

Napisane przez kosmisia1985

Ja też mam pracę za biurkiem, ale atmosfera taka sobie, ale najbardziej to boję się dźwigania i włażenia na drabinę...;/ No zobaczymy jak to będzie. Póki co jeszcze m-c leniuchowania

Z tą drabiną to bym nie radziła, moja mama zabrania mi nawet firanki zdjąć.

Napisane przez mora103

STO LAT
Hej dziewczyny,wczoraj byłam u ginekologa na wizycie i usg.Widziałam swoją kruszynke i jak bije jej serduszko ma 15mm ,7,5hbd.Pray badaniu toksoplazmozy wyszlo mi że ja kiedyś miałami musze zrobić jeszcze awidność,jeśli wyjdzie zły wynik bede musiała brać antybiotyki do konca ciąży.Oczywiście mam nadal przyjmować luteine dwa razy dziennie po 2 tabletki i sie nadal oszczedzać.Ciesze sie że wszystko jest okey.

gratulacje

Napisane przez subtelle

Ona się nie przyzna , mówiła tylko że brała witaminy zalecone przez gina, ale kiedyś rozmawiałam z jej mężem i on powiedział mi, że Kasia niestety wspomagała się również sama 'różnymi innymi witaminkami'.

Najgorszy jest podobno nadmiar wit.A. Ja brałam przed ciążą capivit complete czy cóś takiego, to lekarz od razu kazał mi odstawić, bo za dużo wit A

Napisane przez monikal

a oto moje małe cudo 12 tc i 2 dni

Super dzidzia

Napisane przez Montii

zdalam na 4!!! co dwie glowy to nie jednaaaaaaaa

Gratuluję! Super wynik

Napisane przez neti23

Dziękuję za wszystkie kciuki!!!!!
WSZYSTKO JEST W PORZĄDKU
Maleństwo strasznie rozrabiało, wyginało się, kręciło - pani doktor miała duuuuży kłopot, żeby wszystko sprawdzić i pomierzyć, badanie trwało ok. 1,5 godziny. Najważniejsze,że z Groszkiem dobrze: jest nosek, przezierność karkowa też w normie, reszta również oki. A pani doktor wytypowała... dziewczynkę choć powiedziała,żeby się tym tak bardzo nie sugerować, bo może wkraść się błąd. Zobaczymy na USG połówkowym.
JAKA JESTEM SZCZĘŚLIWA, że wszystko dobrze co za radość !!!!!!!

Ale super wiadomości

Napisane przez Jok3r

No to musze sie pochwalic, ze jednak czuje kluske. Od 3 dni czuje dokladnie to samo w tym samym miejscu, tz czasem ciut wyzej, ale generalnie na bank nie sa to jakies tam bulbotania w jelitach Przewaznie rano i wieczorem, a zdecydowanie istne szalenstwo jest jak zjem czekolade, lub wypije zimny jogurt hehe. I juz nie musze lezec, zeby poczuc, bo na siedzaco wyczuwam jeszcze nawet lepiej niz na lezaco. Moze dlatego, ze lubie poki jeszcze moge lezec na boku.

Ja też tak chcę

Napisane przez marsylia

Super- ja już się nie mogę doczekać tej przezierności.
A my idziemy w poniedziałek na 2 usg. 10t3d choć pewnie mały będzie mniejszy z tydzień jak ostatnio, ale wierzę że zobaczę już coś dzieciowego. I znowu ten sam stresik pewnie dopadnie mnie w poniedziałek, a badanie dopiero po 18.

Ja miałam w piątek robione to był 10tc 3 dzień i widać już naprawdę dzidzię mimo, że ma tylko 3,5 cm, to wygląda już jak duży bobas

Napisane przez bosti

a u mnie 16 tydz. leci i sama nie wiem, czy coś czuję, czy mi się tylko wydaje, że to ruchy dziecka, a nie np. jelita zresztą teraz przy tym wirusie pokarmowym to i tak jelita mi szaleją jak głupie. dziś mi szczególnie dokucza, rano było a potem biegunka - no już mam tego total dosyć nie mogę nic jeść, tylko tą colę popijam i leżę strasznie słaba

Kuruj się biedna i nie daj się chorobie!!

A my mamy urlop z Tż. W czwartek byliśmy na grzybkach (potem cały dzień przy garach stałam, żeby je zamarynować ale później będę miała co jeść przecież). W piątek byliśmy u lekarza. Niestety trochę za wcześnie mnie umówił na wizytę tzn 10tc3dz i musiał dopochwowo robić i Tż siedział na korytarzu ale słyszał przez drzwi jak waliło serduszko. I jest wszystko w porządku, dzidzia ma 3.5cm rozwija się prawidłowo tylko za dwa tyg muszę zrobić znowu badanie na przezierność, żeby potwierdzić czy wszystko ok. Mówię Wam jak dzidziolek fikał, nie dał sobie fajnego zdjęcia zrobić, a pan doktor czekał i czekał ale nie uparta bestia z tej fasolki

No a wczoraj byłam na pierwszej przymiarce sukni. Zdjęcia załączę później, bo tż pojechał na grzybki a ja nie umiem zrzucać z aparatu zdjęć

[Montii]

ego ego świetny maluch szczególnie drugie zdjecie!

Powiem Wam,że mój brzusio rośnie
dzisiaj rano położyłam rękę na brzuchu i aż się wystraszyłam bo tam taka kulka... poszłam siku, bo to może pęcherz i wróciłam a ona nadal jest takie słodkie wybrzuszenie no ale jak wstane to się zlewa z tłuszczem i jej ni ma. ale jak leżę to ciągle jest, ah

ja jem śniadanko i po 12-13 jedziemy do parku na spacer, gofra sobie zjem i w ogóle... ładny dzień

[Jok3r]

Sory za moze osobiste pytanie jak nie chcesz to nie odpowiadaj, ale czemu na dopochwowym maz zaostal w poczekalni? Moj strasznie ubolewal, ze nie mogl byc na pierwszym i drugim i teraz to juz nie ma opcji, zeby go na kolejnych nie bylo Lekarze z ktorymi sie spotkalam absolynie nie mieli nic przeciwko zreszta to nie oni decyduja kogo sobie na takie badabie wezmiesz, a ja przeciez wlasnego meza nie bede sie w koncu krepowac Takie akcje zesmy juz odstawiali, ze dop[ochwowka to pikus

[Montii]

No kto jak kto ale mąż najlepiej zna te zakamarki
chociaż kiedyś jak szukałam gin to pisało - zapraszamy na wizyty rodzinne od 3 miesiąca więc pewne wtedy przez powłoki brzuszne, nie wiem dlaczego lekarz miał takie zastrzeżenia, może kiedyś dostał od jakiegoś zazdrosnego męża z obawy ,że to wibrator..

[ego_ego]

Wiesz co, lekarz wcześniej mi mówił, że będzie mógł być, ale jak przyszłam to powiedział, że robimy dopochwowo i mąż musi wyjść. Może dlatego, że tam mały gabinecik jest i nie miałby gdzie stanąć ani usiąść, a może dlatego, że lekarz się wstydzi jak mąż patrzy, że ten coś żonie wsadza między nogi Może dlatego robił mi dużo zdjęć dla Tż i czekał aż się dzidziuś ułoży odpowiednio.
Nie przejmowaliśmy się tym za bardzo bo za dwa tygodnie pojedziemy zrobić to genetyczne i jedziemy do innej kliniki, bo mój lekarz sam lekko zasugerował, że jak chcę mieć pewność, to żeby na innym sprzęcie, bo ten kiepski.
Tż się nie obraził słyszał bicie serduszka przez drzwi i myślał, że to jakiś remont jest niedaleko bo tak waliło dziwnie

Montii mi też się podoba to drugie, bo jest zrobione tak od góry i wygląda jak laleczka. A dzidziuś fikał jak szalony

Tu jeszcze dwa zdjęcia, to pierwsze to już całkiem jak taka laleczka mała

[Szara Myszka]

Napisane przez laseczkaa

hej dziewczyny powiedzcie mi czy wy juz wszystko powoli kupujecie tzn lozeczko wozek ubranka zabawki itd czy jeszcze czekacie .
bo slyszalam ze jest przesad ze dopiero w 2 trymestrze sie zaczyna kupowac . ja jak na razie jestem jeszcze w 1 -10 tc i tak sie zastanawiam czy juz kupowac czy sie wstrzymac . ja za bardzo przesadna nie jestem ale cos w tym jest ...

My z TŻ jakis specjalnych zakupów jeszcze nie robiliśmy. Tak naprawdę to dla Dzidzi mamy tylko wózek. Kupiliśmy go już w 12tc.
Trochę szybko, ale trafiła nam się okazja i nie chcieliśmy zwlekać. Kupiliśmy wózek używany, ale tylko przez 4 miesiące. Znaleźlismy go na allegro. Podobno starzy jego właściciele wyprowadzają się za granicę i nie opłaca im się zabierać tak mocno gabarytowego bagażu. Mieliśmy okazję obejrzeć sobie wszystkie elementy osobiście, bo okazało się, że mieszkamy w tym samym mieście. Jestem bardzo zadowolona z zakupu, bo za jednym zamachem mamy gondolkę, spacerówkę i fotelik do samochodu. Jak to mój TŻ powiada jestem raczej "ostrożnie" zbudowana, a wózek jest w miarę lekki i mega zwrotny.
Za 3 - 4 tyg lecimy na połówkowe usg i mam nadzieję, że wtedy gin powie nam czy mamy się spodziewać chłopca czy dziewczynki i wtedy dopiero się zacznie ciuszkowo-zakupowe szaleństwo.

[marsylia]

Napisane przez Montii

ja jestem panikarą i w 7 miesiącu bede juz na bank spakowana ;p strasznie nie lubie sytuacji do ktorych nie jestem przygotowana...gdybym zaczęla rodzic przedwczesnie to strasznie bym sie stresowala brakiem torby..ja juz mam dwie pizamy, szlafroczek nowy, majciochy i skarpety

Ja pewnie też!

Zaskoczył mnie ten wymóg szkoły rodzenia, jaki macie do tego stosunek? Ja w sumie myślałam, że nie będę chodziła do szkoły rodzenia, bo przy pracy, zajeciach na uczelni w weekend, do których muszę się przygotować. Urządzaniu całego mieszkania, nie wiem gdzie wpisać szkołę rodzenia w grafik

Napisane przez ego_ego

Cześć dziewczynki w końcu jestem



Z tą drabiną to bym nie radziła, moja mama zabrania mi nawet firanki zdjąć.


Najgorszy jest podobno nadmiar wit.A. Ja brałam przed ciążą capivit complete czy cóś takiego, to lekarz od razu kazał mi odstawić, bo za dużo wit A


Ja miałam w piątek robione to był 10tc 3 dzień i widać już naprawdę dzidzię mimo, że ma tylko 3,5 cm, to wygląda już jak duży bobas


A my mamy urlop z Tż. W czwartek byliśmy na grzybkach (potem cały dzień przy garach stałam, żeby je zamarynować ale później będę miała co jeść przecież). W piątek byliśmy u lekarza. Niestety trochę za wcześnie mnie umówił na wizytę tzn 10tc3dz i musiał dopochwowo robić i Tż siedział na korytarzu ale słyszał przez drzwi jak waliło serduszko. I jest wszystko w porządku, dzidzia ma 3.5cm rozwija się prawidłowo tylko za dwa tyg muszę zrobić znowu badanie na przezierność, żeby potwierdzić czy wszystko ok. Mówię Wam jak dzidziolek fikał, nie dał sobie fajnego zdjęcia zrobić, a pan doktor czekał i czekał ale nie uparta bestia z tej fasolki

No a wczoraj byłam na pierwszej przymiarce sukni. Zdjęcia załączę później, bo tż pojechał na grzybki a ja nie umiem zrzucać z aparatu zdjęć

ego ego faktycznie podobno przy świętach przez firanki rodzi się wiecej dzieci, przed terminowych.

Twój maluszek wychodzi tak jak z OM? Mój pewnie będzie troszkę młodszy ale mam nadzieję, że się mamusi ładnie zaprezentuje. Mam dokładnie tak jak Ty jestem umówiona teraz na usg a pewnie za maks 3 tygodnie znowu na przezierność.

Fotki małego śliczne

Napisane przez Montii

ego ego świetny maluch szczególnie drugie zdjecie!

Powiem Wam,że mój brzusio rośnie
dzisiaj rano położyłam rękę na brzuchu i aż się wystraszyłam bo tam taka kulka... poszłam siku, bo to może pęcherz i wróciłam a ona nadal jest takie słodkie wybrzuszenie no ale jak wstane to się zlewa z tłuszczem i jej ni ma. ale jak leżę to ciągle jest, ah

ja jem śniadanko i po 12-13 jedziemy do parku na spacer, gofra sobie zjem i w ogóle... ładny dzień

Super że brzusio zaczyna się uwidaczniać. Ja też jadłam wczoraj gofra. A od kilku dni mam ochotę na pomidorową z ryżem i takim podziabanym ugotowanym udkiem w środku. A ogólnie na mało rzeczy mam ochotę

Napisane przez Jok3r

Sory za moze osobiste pytanie jak nie chcesz to nie odpowiadaj, ale czemu na dopochwowym maz zaostal w poczekalni? Moj strasznie ubolewal, ze nie mogl byc na pierwszym i drugim i teraz to juz nie ma opcji, zeby go na kolejnych nie bylo Lekarze z ktorymi sie spotkalam absolynie nie mieli nic przeciwko zreszta to nie oni decyduja kogo sobie na takie badabie wezmiesz, a ja przeciez wlasnego meza nie bede sie w koncu krepowac Takie akcje zesmy juz odstawiali, ze dop[ochwowka to pikus

Może łatwiej jak ginekologiem jest kobieta, dla każdej ze stron jest to mniej krępujące, szczególnie dla męża i lekarza. U mnie mąż nie był na pierwszym, ale też malo było widać, więc stwierdziliśmy że sobie kolejne poogląda. U mnie ginekolog wyłącza swiatło przy badaniu i jest po prostu ciemno - lepiej wtedy widać na usg. WIęc nie jest to krępujące. Mój mąż będzie ze mną rodził, więc musi się zacząć przyzwyczając. zresztą on strasznie chce Pewnie będzie się pindrzył przed wyjściem jak ostatnio, żeby małego oglądać godnie


A mnie dziś troszkę boli brzuch po lewej stronie, a mialam już kilka dni przerwy. WIem że musi boleć, ale zawsze się obawiam jak boli... ehhh dobrze że już jutro wizyta

[ego_ego]

Napisane przez marsylia

ego ego faktycznie podobno przy świętach przez firanki rodzi się wiecej dzieci, przed terminowych.

Twój maluszek wychodzi tak jak z OM? Mój pewnie będzie troszkę młodszy ale mam nadzieję, że się mamusi ładnie zaprezentuje. Mam dokładnie tak jak Ty jestem umówiona teraz na usg a pewnie za maks 3 tygodnie znowu na przezierność.

Fotki małego śliczne

Maluszek z usg wychodzi 3 dni młodszy niż z OM, ale podobno to normalka, a wogóle to ja miałam dosyć długie cykle więc to pewnie też ma jakieś znaczenie.

Nie martw się wszystko będzie dobrze. Niektóre mówią, że jak boli to znaczy że wszystko ok bo jak objawy zanikają to zaczynają się martwić