Zaginęła Iwona z Trójmiasta

[klaustrofobia007]

Napisane przez Kimikika

Rzuć jakąs teorie,o to się będziemy kłócić (Żart - tylko i wyłącznie - podkreślam)

dobra to ja rzucę, poniewaz sie moja za***iaszcza mapka zagubila w kłotni, to ją jeszcze raz dołączam i ustalamy ostatecznie, ze mamie Iwonki chodzilo o droge nr 2 ? tak?

[mmm3m]

Napisane przez klaustrofobia007

dobra to ja rzucę, poniewaz sie moja za***iaszcza mapka zagubila w kłotni, to ją jeszcze raz dołączam i ustalamy ostatecznie, ze mamie Iwonki chodzilo o droge nr 2 ? tak?

Si bo właśnie z perspektywy nr 2 w ten sposób widać Klocki Lego (pomarańczowe bloki które od lat tak nazywam)

[robson1979]

Napisane przez mmm3m

jesteś z Gda? znasz te okolice, chyba nie, więc nie mieszaj to były okolice punkt 2 często tam chodzę i wiem jak to mniej więcej wygląda. Nie mieszajmy ludziom spoza 3 city

a co jestes pewna ze wyszla tamtedy? to do rutkowskiego biegnij bo to forum plotkowe i moge pisac co chce i sie nie czepiaj bo poki co mieszasz i wszczynasz klotnie

[klaustrofobia007]

Napisane przez mmm3m

Si bo właśnie z perspektywy nr 2 w ten sposób widać Klocki Lego (pomarańczowe bloki które od lat tak nazywam)

o super, a mogłabys te klocki lego zaznaczyc (kólkiem na paincie), bo ja z góry to nie wiem o ktore bloki chodzi bo to chodzi o takie ladne nowoczesne wiezowce? one moga miec monitoring...

[Melissa86]

Napisane przez Kimikika

No może lepiej nie, bo jak ktoś będzie chciał np zabic to i tak zabije, a potem jeszcze "poznęca się" nad zwłokami żeby taki implant wyciągnąć, żeby ciała nie znaleziono.

Ten implant to jest nawet niewyczuwalny pod skórą (psy tak mają),więc wątpię,że jest on do odnalezienia. Mogą każdemu gdzie indziej wstrzykiwać.

[mmm3m]

Napisane przez robson1979

a co jestes pewna ze wyszla tamtedy? to do rutkowskiego biegnij bo to forum plotkowe i moge pisac co chce i sie nie czepiaj bo poki co mieszasz i wszczynasz klotnie

Boże no, czemu ty nic nie rozumiesz, nie czepiam się tylko prostyję.
pisałeś, czy to wyjście to nr 1 bo ty jakoś tak masz jakąś ukrytą teorię, że to właśnie to , to ja cię poprawiłam że to na pewno nr 2.
To wejście pokazywała mama Iwony. Nie mówimy tu o pewnikach tylko o programie ;P

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez klaustrofobia007

o super, a mogłabys te klocki lego zaznaczyc (kólkiem na paincie), bo ja z góry to nie wiem o ktore bloki chodzi bo to chodzi o takie ladne nowoczesne wiezowce? one moga miec monitoring...

si.. zaraz powstawiam.

[Kimikika]

Napisane przez Melissa86

Ten implant to jest nawet niewyczuwalny pod skórą (psy tak mają),więc wątpię,że jest on do odnalezienia. Mogą każdemu gdzie indziej wstrzykiwać.

No chyba, że tak - każdemu w inne miejsce.

Ja się sugerowałam właśnie zwierzętami, one mają w określone miejsce to wstrzykiwane. A jak zna się miejsce to można wyczuć - moja kotka ma chipa, wiem w jakim miejscu i jak ją tam "pomacam"to wyczuję.

[Melissa86]

Napisane przez mmm3m

Teraz już wiem..... burgund to jest ten słynny troll co wyzywał mnie i Darin od głupich idiotek ...... Włączam ignora na burgund.... wcześniej pokazała jaki poziom reprezentuje.

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------


to może nie koniecznie być manipulacja, może po prostu tak niefortunnie dodali słowa Kasi, bo opowiadały o tym samym co słowa Adrii, nie koniecznie chcieli manipulować tylko jakby wszytsko do kupy włożyć nie myśląc, że mogą ludziom namieszać

Zawsze można do nich napisać z zapytaniem czy to celowy zabieg czy przypadek (nie rozpoznali głosów).

[mmm3m]

Na zielono:
Klocki lego (czyli słynne pomarańczowe bloki)

na różowo:
Tu chyba jeST komisariat ale mogę się mylić... w każdym bądź razie gdzies w okolichach był..no ale jak pisałam MOGĘ SIĘ MYLIĆ, więc prosze mnię uświadomić.



EDIT:
EWENTUALNIE KOMISARIAT JEST w budynku po drugiej stronie ulicy tzn za tym różowym kółeczkiem

[Melissa86]

Napisane przez mmm3m

a to nie były pieniążki od Kasi?

Nie wiemy od kogo - czy od Kasi, czy od Adrii, czy może od jeszcze jakiejś "sąsiadki z góry".
Jeśli to od Kasi to może to tłumaczyć,dlaczego wypowiada się w tv na temat,czy Iwona miała pieniądze czy ich nie miała.

[mmm3m]

Napisane przez Melissa86

Zawsze można do nich napisać z zapytaniem czy to celowy zabieg czy przypadek (nie rozpoznali głosów).

Myślisz, że można?

[klaustrofobia007]

Napisane przez mmm3m

Na zielono:
Klocki lego (czyli słynne pomarańczowe bloki)

na różowo:
Tu chyba jeST komisariat ale mogę się mylić... w każdym bądź razie gdzies w okolichach był..no ale jak pisałam MOGĘ SIĘ MYLIĆ, więc prosze mnię uświadomić.



EDIT:
EWENTUALNIE KOMISARIAT JEST w budynku po drugiej stronie ulicy tzn za tym różowym kółeczkiem

o dziekję a to co pozaznaczalam na niebiesko, wiadomo co to ?

[burgund1234]

Napisane przez Melissa86

Nie wiemy od kogo - czy od Kasi, czy od Adrii, czy może od jeszcze jakiejś "sąsiadki z góry".
Jeśli to od Kasi to może to tłumaczyć,dlaczego wypowiada się w tv na temat,czy Iwona miała pieniądze czy ich nie miała.

A może by się Janusz wywiedział od mamy Iwony jeśli to możliwe i by zechciała odpowiedzieć?
A Kasia nie mogła wiedzieć czy Iwona miała pieniądze , bo nie byla z nimi i nie widziała ile Iwona wydawała.
A jeśli miałaby taką wiedzę to od kogoś.
I teraz pytanie od kogo?

[Melissa86]

Napisane przez Kimikika

No chyba, że tak - każdemu w inne miejsce.

Ja się sugerowałam właśnie zwierzętami, one mają w określone miejsce to wstrzykiwane. A jak zna się miejsce to można wyczuć - moja kotka ma chipa, wiem w jakim miejscu i jak ją tam "pomacam"to wyczuję.

No właśnie nie wiem czy to musi być w określonym miejscu czy nie. Psy chyba wszystkie mają na karku.

Już nie wiem kto tam pisał,że to bez sensu,bo by się sprawcy pastwili nad ciałem,żeby to wydłubać.

Ale na przykładzie Iwony (tfu tfu) - zaginęła, szukają jej chipa. I potem widzą na monitoringu jakimś,że taka i taka kropeczka (czyli na przykład Ziutek i Wiesiek) są teraz przy niej, cokolwiek z nią robią. Nawet jeśli by zrobili coś złego,to policja by miała sprawców od razu. To takie GPS pod skórą,którego nie da się wyrzucić w krzaki.

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez mmm3m

Myślisz, że można?

Myślę,że nawet trzeba! Nie można tak sklejać wypowiedzi. To nie jakiś pudelek, żeby "ubarwiać" opowieści, wyjmować słowa z kontekstu i przypisywać je komuś innemu! To nie jakaś telewizja plotkowa,tylko publiczna. I sprawa bardzo poważna.

Jeśli pomyłka - niech to sprostują, dadzą jakiś nowy reportaż czy wzmiankę w kolejnym programie.

Oczywiście moim zdaniem powinna to napisać Kimikika,bo jako jedyna to odkryła.

[titina]

Napisane przez klaustrofobia007

o dziekję a to co pozaznaczalam na niebiesko, wiadomo co to ?

U góry - wielopoziomowy parking, u dołu budynek PZU.

[Melissa86]

Napisane przez burgund1234

A może by się Janusz wywiedział od mamy Iwony jeśli to możliwe i by zechciała odpowiedzieć?
A Kasia nie mogła wiedzieć czy Iwona miała pieniądze , bo nie byla z nimi i nie widziała ile Iwona wydawała.
A jeśli miałaby taką wiedzę to od kogoś.
I teraz pytanie od kogo?

Pan Janusz sam nie wiedział,że Iwona pożyczyła tego dnia pieniądze od jakiejś koleżanki. Owszem,jest w stałym kontakcie z rodziną,ale jak się okazuje też nie wie wszystkiego i nie czyta każdego artykułu i nie ogląda każdego materiału.

Ale warto to wyjaśnić. Chociaż nie wiem jak to by mogło pomóc w odnalezieniu Iwony...

[burgund1234]

Co do reportażu?Nie wierzę, żeby ktoś kto się wypowiada mówił coś bez przemyślenia jak z tym słówkiem ''zostałam'' Kasi. To nie było na żywo i można było poprawić to i tą niezczęsną wypowiedź Adrii z głosem Kasi i dodatkowo bezskładnie pociętą.
Tak jak te artykuły chyba mają jakąś autoryzację to i ten reportaż powinien mieć w końcu pokazali czyjąś twarz z nie jej głosem. Zasugerowałam się tak mocno tym nieszczęsnym artykułem na sygnale.pl , że do głowy mi nie wpadło, że mogą sobie bezkarnie cytować co im ślina na język przyniesie.

[mmm3m]

Napisane przez klaustrofobia007

o dziekję a to co pozaznaczalam na niebiesko, wiadomo co to ?

pewności nie amm ale jedno to chyba BiEdronka (to koło klocków) a drugie nie mam pojęcia, szkoła? blok?

[Kimikika]

Napisane przez Melissa86

No właśnie nie wiem czy to musi być w określonym miejscu czy nie. Psy chyba wszystkie mają na karku.

Już nie wiem kto tam pisał,że to bez sensu,bo by się sprawcy pastwili nad ciałem,żeby to wydłubać.

Ale na przykładzie Iwony (tfu tfu) - zaginęła, szukają jej chipa. I potem widzą na monitoringu jakimś,że taka i taka kropeczka (czyli na przykład Ziutek i Wiesiek) są teraz przy niej, cokolwiek z nią robią. Nawet jeśli by zrobili coś złego,to policja by miała sprawców od razu. To takie GPS pod skórą,którego nie da się wyrzucić w krzaki.

U zwierząt określone miejsce na pewno jest.U kotów to między łopatkami albo lewa strona szyi.

O pastwieniu się nad ciałem pisałam ja
Mam w pamięci opowieść o jakimś zabójstwie, gdzie nie znaleziono ciała jako takiego, tylko zdartą wierzchnią warstwę skóry.

Gdyby u ludzi były określone miejsca to sądzę że wiekszość zabójców by wydłubywała.

Nie wszędzie jest monitoring jednak.
Na przykładzie Iwony - implant wskazywałby że szła przy wejści 63, ktos by ja napadł,wywiózł powiedzmy do lasu w Gdańsku i tam droga się kończy, juz nie ma przemieszczania - znajdują chipa (powiedzmy, że w lesie znajdą), z dna Iwony (bo wiadomo,że naskórek, krew czy coś tam na chipie będzie), ale to tyle. Ciała nie ma, bo wywieziono gdzie indziej, śladu nie ma kto to zrobił.
Wiadomo, nikt od razu nie będzie wszczynał alarmu, bo się chip nie przemieszcza (może właścieciel śpi,albo siedzi),więc i tak będzie czas żeby wszystko"posprzątać".

[burgund1234]

Chyba każdy może napisać do nich , żeby to poprawili? Czy tylko te osoby co się wypowiadały? Może jeszcze mają te materiały i mogą poskładać jak trzeba?

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez mmm3m

pewności nie amm ale jedno to chyba BiEdronka (to koło klocków) a drugie nie mam pojęcia, szkoła? blok?

tak tam jest Biedronka kolo tych bloków.
A szkoła też jest na skrzyżowaniu po przekątnej od tych bloków.
To jest zawodówka i technikum krawieckie, moja koleżanka tam chodziła

[mmm3m]

Napisane przez Melissa86

Pan Janusz sam nie wiedział,że Iwona pożyczyła tego dnia pieniądze od jakiejś koleżanki. Owszem,jest w stałym kontakcie z rodziną,ale jak się okazuje też nie wie wszystkiego i nie czyta każdego artykułu i nie ogląda każdego materiału.

Ale warto to wyjaśnić. Chociaż nie wiem jak to by mogło pomóc w odnalezieniu Iwony...

A z tego co pamiętam to Pan JaNUSZ w pytaniach odpowiadał, że Iwona brała pieniążki od koleżanki, więc chyba jednak wie

[Melissa86]

Napisane przez Kimikika

U zwierząt określone miejsce na pewno jest.U kotów to między łopatkami albo lewa strona szyi.

O pastwieniu się nad ciałem pisałam ja
Mam w pamięci opowieść o jakimś zabójstwie, gdzie nie znaleziono ciała jako takiego, tylko zdartą wierzchnią warstwę skóry.

Gdyby u ludzi były określone miejsca to sądzę że wiekszość zabójców by wydłubywała.

Nie wszędzie jest monitoring jednak.
Na przykładzie Iwony - implant wskazywałby że szła przy wejści 63, ktos by ja napadł,wywiózł powiedzmy do lasu w Gdańsku i tam droga się kończy, juz nie ma przemieszczania - znajdują chipa (powiedzmy, że w lesie znajdą), z dna Iwony (bo wiadomo,że naskórek, krew czy coś tam na chipie będzie), ale to tyle. Ciała nie ma, bo wywieziono gdzie indziej, śladu nie ma kto to zrobił.
Wiadomo, nikt od razu nie będzie wszczynał alarmu, bo się chip nie przemieszcza (może właścieciel śpi,albo siedzi),więc i tak będzie czas żeby wszystko"posprzątać".

No ale widzieliby jakie chipy poruszałyby się z Iwoną.
To tak jak ten system "Moniuszko" - nie wiem czy on w końcu działał czy nie. Dzięki niemu można na przykład sprawdzić,kto teraz siedzi w mcdonaldzie w Sopocie (po właścicielach telefonów komórkowych). Nie wiem czy mnie rozumiecie. ;P

[Kimikika]

Napisane przez burgund1234

w końcu pokazali czyjąś twarz z nie jej głosem.

No właśnie nie, bo jak są te słowa Kasi o braku pieniędzy to jest akurat monitoring pokazany,tylko że jest to zaraz po Adrii.
Tu masz link- obejrzyj od 3 minuty: http://www.youtube.com/watch?v=WquFl1Uo0SE

Co do tego, że chcieli wprowadzić błąd, że to Adria mówi - dziewczyny,z ręką na sercu, ja to już podczas pierwszego oglądania w pt usłyszałam. Fakt, że ja lubię takie mocne głosy i jak tylko Kasia sie odezwała to zwróciłam na nią uwagę, bo taka młoda dziewczyna a taki głos. Nie mogę do nich pisać że oszukali i wprowadzili w błąd, bo mnie nie oszukali i ja od razu wiedziałam że to Kasia

Na moje oni jedynie specjalnie ucięli słowo "pewnie" (które podejrzewam, że było jednak),po to żeby ludzie nie zastanawiali się dlaczego szła na piechotę i nie obwiniali Iwony za to że sama się prosiła.
Ten reportaż leciał o normalnej porze, dużo ludzi miało szanse go zobaczyć, niektórzy pewnie dzięki niemu mieli szanse dowiedzieć się o sprawie to chcieli tak w skrócie przekazać najważniejsze info, nie zostawiać pola do spekulacji. Tak myślę i jak taki cel im przyświecał to na moje dobrze. Bo tak naprawdę nie jest istotne dlaczego szła pieszo - czy dlatego że chciała, czy dlatego że musiała. Szła i koniec.

[Melissa86]

Napisane przez mmm3m

A z tego co pamiętam to Pan JaNUSZ w pytaniach odpowiadał, że Iwona brała pieniążki od koleżanki, więc chyba jednak wie

Powiedział,że Iwona nie miała ze sobą pieniędzy,więc mu znalazłam wypowiedź mamy Iwony,gdzie ta mówi,że Iwona tego dnia pożyczyła kilkadziesiąt złotych od koleżanki. To jest w jakimś jednym z pierwszych artykułów, "pokój uczennicy" czy jakoś tak, gdzie jej mama mówi,że Iwona zostawiła kosmetyki porozrzucane na kanapie,że tata jej kupił wiatrak do pokoju na upały itp.

[Kimikika]

Napisane przez Melissa86

No ale widzieliby jakie chipy poruszałyby się z Iwoną.
To tak jak ten system "Moniuszko" - nie wiem czy on w końcu działał czy nie. Dzięki niemu można na przykład sprawdzić,kto teraz siedzi w mcdonaldzie w Sopocie (po właścicielach telefonów komórkowych). Nie wiem czy mnie rozumiecie. ;P

Aaaaaa. O tym nie pomyślałam
Rzeczywiście, to by było genialne. Przestępczość by chyba spadła do zera. Czemu nikt tego jeszcze nie wprowadził?

[burgund1234]

Napisane przez Melissa86

No ale widzieliby jakie chipy poruszałyby się z Iwoną.
To tak jak ten system "Moniuszko" - nie wiem czy on w końcu działał czy nie. Dzięki niemu można na przykład sprawdzić,kto teraz siedzi w mcdonaldzie w Sopocie (po właścicielach telefonów komórkowych). Nie wiem czy mnie rozumiecie. ;P

No nie bardzo. Jak już tłumaczył Robson telefon można namierzyć tylko w polu pomiędzy nadajniami BTS, którego wielkość zależy od rozstawu przekażników.
To daje informację tylko na jakim obszarze telefon się znajdował np w trójkącie o boku 500m i nie da sie ustalić dokładnego punktu gdzie znajdował się telefon, że np w Mc donaldzie.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez Kimikika

U zwierząt określone miejsce na pewno jest.U kotów to między łopatkami albo lewa strona szyi.

O pastwieniu się nad ciałem pisałam ja
Mam w pamięci opowieść o jakimś zabójstwie, gdzie nie znaleziono ciała jako takiego, tylko zdartą wierzchnią warstwę skóry.

Gdyby u ludzi były określone miejsca to sądzę że wiekszość zabójców by wydłubywała.

Nie wszędzie jest monitoring jednak.
Na przykładzie Iwony - implant wskazywałby że szła przy wejści 63, ktos by ja napadł,wywiózł powiedzmy do lasu w Gdańsku i tam droga się kończy, juz nie ma przemieszczania - znajdują chipa (powiedzmy, że w lesie znajdą), z dna Iwony (bo wiadomo,że naskórek, krew czy coś tam na chipie będzie), ale to tyle. Ciała nie ma, bo wywieziono gdzie indziej, śladu nie ma kto to zrobił.
Wiadomo, nikt od razu nie będzie wszczynał alarmu, bo się chip nie przemieszcza (może właścieciel śpi,albo siedzi),więc i tak będzie czas żeby wszystko"posprzątać".

Chipy u zwierzaków są po to, że jak ktoś znajdzie kotka mógł odczytać dane jego właściciela i nie słyszałam, żeby tego kotka mozna było namierzać.
To by sie prawdziło w przypadku identyfikacji zwłok czy ludzi, którzy stracili pamięć.

[Kimikika]

Napisane przez burgund1234

Chipy u zwierzaków są po to, że jak ktoś znajdzie kotka to można odczytać dane jego właściciela i nie słyszałam, żeby tego kotka mozna było namierzać.

No zwierząt nie można, ale te dla ludzi miałyby być "ulepszone", z gps czy czymś takim, żeby można było namierzyć,ja tak to zrozumiałam.

[visionAM]

No nie bardzo. Jak już tłumaczył Robson telefon można namierzyć tylko w polu pomiędzy nadajniami BTS, którego wielkość zależy od rozstawu przekażników.
To daje informację tylko na jakim obszarze telefon się znajdował np w trójkącie o boku 500m i nie da sie ustalić dokładnego punktu gdzie znajdował się telefon, że np w Mc donaldzie.

sygnał da się ustalić z dokładnością do 5-10 metrów. A że polska policja tego nie umie albo nie chce zrobić to już inna sprawa

[burgund1234]

Napisane przez Kimikika

No zwierząt nie można, ale te dla ludzi miałyby być "ulepszone", z gps czy czymś takim, żeby można było namierzyć,ja tak to zrozumiałam.

To by musieli wszczepiać jeszcze bateryjkę i kazać się ludziom ładować.
I takie promieniowanie od tego jest szkodliwe dla organizmu.
Poza tym zakłócałoby aparaturę w szpitalach , samolotach i pracę rozruszników serca u ludzi , którzy je mają.

[karo3006]

W "Celowniuku" mama Iwony na 100% pokazywała wyjście "nr 2" jako te którym najprawdopodobniej wyszła Iwona,czyli osiedle Horyzont(pomarańczowe klocki) parking wielopoziomowy,biedronka, za osiedlem tesco i obok komisariat przymorze...

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez Melissa86

Powiedział,że Iwona nie miała ze sobą pieniędzy,więc mu znalazłam wypowiedź mamy Iwony,gdzie ta mówi,że Iwona tego dnia pożyczyła kilkadziesiąt złotych od koleżanki. To jest w jakimś jednym z pierwszych artykułów, "pokój uczennicy" czy jakoś tak, gdzie jej mama mówi,że Iwona zostawiła kosmetyki porozrzucane na kanapie,że tata jej kupił wiatrak do pokoju na upały itp.

też to pamiętam,tak właśnie mówiła pani Kinda