Zazdrośnice XII - topimy jesienne smutki w kieliszku smakowej wódki :)

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

No i baardzo dobrze.

Haha czyżbym wyczuła zazdrość ?
(Zaraz baty polecą )

alez skad wydaje Ci sie

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Cocaine essence

Gratulacje
Mój TŻ dziś ma urodziny, prezent czeka, ja czekam, a On pełznie do mnie jak ślimak

A co mu kupiłaś?

Napisane przez hoppipolla

Haija - gratulacje!

Napisane przez Honey_Girl

Nie mogłabym zwlekać z rozmową bo ja zawsze chcę mieć wszystko jasne. Ogólnie jest właśnie dobrze, tylko czasu mało ostatnio ma.

I gratuluję rocznicy!

Ja też taka jestem, że muszę od razu wszystko wyjaśniać i TŻ bardzo to we mnie ceni Nie ma miejsca na przemilczenia.

Napisane przez Parvanti

Hajja Hawwa normalnie mi kopara opadła jak przeczytałam o tym ślubie. Jakby na mnie facet tak naciskał to bym uciekła jak najdalej od niego...

Mój nie ucieka, bo mnie tak kocha

Mnie coraz bardziej rozkłada i idę jutro do lekarza. Niedawno mnie TŻ przywiózł. Spałam u niego, niestety przez ból gardła nie mogłam spać i go to budziło. Jednak wczorajsza rocznica była bardzo udana Byliśmy w pizzerii, potem piliśmy grzańca. Dostałam od niego budzik z podświetleniem, który ma taki dźwięk, że zmarłego obudzi puzderko na biżuterię, kominek do palenia świeczek + świeczki + olejek zapachowy do kominka. Lepiej trafić nie mógł


Oglądnęliśmy dzisiaj film "Dziewczyny z wyższych sfer" - komedia romantyczna i polecam go Wam. Na początku był kiepski, ale później rozkręcił się tak, że cały czas się śmialiśmy, a potem podczas wzruszających scen ryczałam

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

alez skad wydaje Ci sie

No to dobrze.

Ja zaraz napiszę do Tżta żeby ze mną chwileczkę porozmawiał, stęskniłam się

Napisane przez Hajja Hawwa

Ja też taka jestem, że muszę od razu wszystko wyjaśniać i TŻ bardzo to we mnie ceni Nie ma miejsca na przemilczenia.


Mnie coraz bardziej rozkłada i idę jutro do lekarza. Niedawno mnie TŻ przywiózł. Spałam u niego, niestety przez ból gardła nie mogłam spać i go to budziło. Jednak wczorajsza rocznica była bardzo udana Byliśmy w pizzerii, potem piliśmy grzańca. Dostałam od niego budzik z podświetleniem, który ma taki dźwięk, że zmarłego obudzi puzderko na biżuterię, kominek do palenia świeczek + świeczki + olejek zapachowy do kominka. Lepiej trafić nie mógł


Oglądnęliśmy dzisiaj film "Dziewczyny z wyższych sfer" - komedia romantyczna i polecam go Wam. Na początku był kiepski, ale później rozkręcił się tak, że cały czas się śmialiśmy, a potem podczas wzruszających scen ryczałam

I bardzo dobrze.

Widzę, że rocznica się udała. Bardzo się cieszę.

[Hajja Hawwa]

Napisane przez zielone_oko

J
Dobra, wszystkie się chwaliły to ja też . Jadłam dzisiaj na obiad pizze z DaGrasso

Kiedyś lubiłam tamtą pizzę, ale odkąd znalazłam w sosie serwetkę, omijam ją szerokim łukiem.

[Parvanti]

Napisane przez Hajja Hawwa

Mój nie ucieka, bo mnie tak kocha

A Ty go kochasz? Jak go kochasz to powinnaś chcieć dla niego jak najlepiej, więc nie naciskać na niego.

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Parvanti

A Ty go kochasz? Jak go kochasz to powinnaś chcieć dla niego jak najlepiej, więc nie naciskać na niego.

Sugerujesz, że go nie kocham? Bardzo go kocham, uwielbiam go. A jeżeli chodzi o ślub to już zmieniłam swoje postępowanie.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

No to dobrze.

Ja zaraz napiszę do Tżta żeby ze mną chwileczkę porozmawiał, stęskniłam się



I bardzo dobrze.

Widzę, że rocznica się udała. Bardzo się cieszę.

pewnie, nie ma to jak mila rozmowa przed snem z ukochanym

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

pewnie, nie ma to jak mila rozmowa przed snem z ukochanym

Szkoda, że tylko rozmowa ...
Ale dobre i to

[Parvanti]

Napisane przez Hajja Hawwa

Sugerujesz, że go nie kocham? Bardzo go kocham, uwielbiam go. A jeżeli chodzi o ślub to już zmieniłam swoje postępowanie.

Pytam, bo tamten Twój post wyglądał tak, jakbyś miała mega parcie na ślub i to było dla Ciebie najważniejsze. Stare powiedzenie mówi, że z niewolnika nie ma pracownika, tak samo z wymuszonego ślubu raczej nie będzie udanego małżeństwa. A mieszkacie razem? Może warto byłoby zamieszkać przed podjęciem tak ważnej decyzji, wtedy tak naprawdę wychodzi cała prawda o drugim człowieku.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Szkoda, że tylko rozmowa ...
Ale dobre i to

(zawsze moze byc wirtualnie)

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

(zawsze moze byc wirtualnie)

Racja

aaah ! Obudziłam go

No trudno niech ma za swoje, nie odezwał się to ma

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Parvanti

Pytam, bo tamten Twój post wyglądał tak, jakbyś miała mega parcie na ślub i to było dla Ciebie najważniejsze. Stare powiedzenie mówi, że z niewolnika nie ma pracownika, tak samo z wymuszonego ślubu raczej nie będzie udanego małżeństwa. A mieszkacie razem? Może warto byłoby zamieszkać przed podjęciem tak ważnej decyzji, wtedy tak naprawdę wychodzi cała prawda o drugim człowieku.

To widocznie tylko takie odczucie. Jakby mi tylko na ślubie zależało to byłabym pustą babą. Co do wymuszeń to ja go nie zmuszam, ja tylko próbowałam wybadać kiedy i czy w ogóle by chciał. Uzyskałam odpowiedź, że tak i że w przyszłym roku się na 100% określi. W dniu rocznicy nawet powiedział, że w przyszłym roku już ustalimy datę ślubu. Zawsze mu zaznaczałam, że nie zgodziłabym się na ślub, gdyby wyszło, że on tego nie chce tak bardzo, tylko chce to zrobić dla mnie. Wtedy bym po prostu odmówiła. Nie mieszkamy razem. Jednak zamierzamy razem zamieszkać na choćby na kilka miesięcy przed ślubem. Ale dopiero jak będziemy narzeczeństwem (to mój warunek ). A zamieszkamy z jego mamą.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Racja

aaah ! Obudziłam go

No trudno niech ma za swoje, nie odezwał się to ma

wynagrodzisz mu ta pobudke

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Honey_Girl

aaah ! Obudziłam go

No trudno niech ma za swoje, nie odezwał się to ma

Dobrze mu tak

Mój od zawsze dzwoni przed spaniem

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

wynagrodzisz mu ta pobudke

O ile mi się da
Haha


Hajja dobrze gadasz !
A u nas to różnie bywa. Właśnie mam przykład.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

O ile mi się da
Haha


Hajja dobrze gadasz !
A u nas to różnie bywa. Właśnie mam przykład.

napewno Ci sie da

[Parvanti]

Hajja Hawwa mieszkanie z teściami zazwyczaj wychodzi bokiem, ja bym tak nie mogła, chce być sama z TŻ w naszym mieszkaniu i czuć się swobodnie, o wszystkim decydować itd. W każdym bądź razie powodzenia.

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

napewno Ci sie da

A jak nie to bat i spokój


W ogóle jakieś zamieszanie miałam na podwórku. Straż przyjechała i wjeżdżała na piętra, karetki :O
Nie wiem,co się tam stało..

[paprif]

Napisane przez Parvanti

Hajja Hawwa mieszkanie z teściami zazwyczaj wychodzi bokiem, ja bym tak nie mogła, chce być sama z TŻ w naszym mieszkaniu i czuć się swobodnie, o wszystkim decydować itd. W każdym bądź razie powodzenia.

ja też nie chciałabym tak mieszkać.

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Parvanti

Hajja Hawwa mieszkanie z teściami zazwyczaj wychodzi bokiem, ja bym tak nie mogła, chce być sama z TŻ w naszym mieszkaniu i czuć się swobodnie, o wszystkim decydować itd. W każdym bądź razie powodzenia.

Napisane przez paprif

ja też nie chciałabym tak mieszkać.

Czasami się nie ma wyboru. Na początku będziemy tak mieszkać, a potem się wyprowadzimy, to oczywiste. Oprócz tego zarówno ja lubię jego Mamę jak i ona mnie i swobodnie teraz tam czasami śpię, a ona jest dla mnie bardzo dobra.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

A jak nie to bat i spokój


W ogóle jakieś zamieszanie miałam na podwórku. Straż przyjechała i wjeżdżała na piętra, karetki :O
Nie wiem,co się tam stało..

Napisane przez paprif

ja też nie chciałabym tak mieszkać.

ja tak samo bym nie chciala

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

ja tak samo bym nie chciala

No w końcu ktoś mnie tego nauczył


Ja również nie chciałabym mieszkać z teściami czy moimi rodzicami.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

No w końcu ktoś mnie tego nauczył


Ja również nie chciałabym mieszkać z teściami czy moimi rodzicami.

ciekawe kto

mi sie mieszka dobrze osobno i tak jest chyba najlepiej

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

ciekawe kto

mi sie mieszka dobrze osobno i tak jest chyba najlepiej

Eve



Pewnie, że najlepiej. Ja nie do końca czułabym się komfortowo mieszkając np. z teściami..

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Eve



Pewnie, że najlepiej. Ja nie do końca czułabym się komfortowo mieszkając np. z teściami..

o nie znam takiej
ja tak samo

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

o nie znam takiej
ja tak samo

A ja doskonale ją znam

Zauważyłaś coś ?

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

A ja doskonale ją znam

Zauważyłaś coś ?

napewno jest fajna
co?

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

napewno jest fajna
co?

Jest baardzo fajna
Tylu rzeczy mnie nauczyła


A jak nie zauważyłaś to dobrze, bardzo dobrze dla mnie.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Jest baardzo fajna
Tylu rzeczy mnie nauczyła


A jak nie zauważyłaś to dobrze, bardzo dobrze dla mnie.

nie jestesmy same jakby tak bylo to juz dawno bym..., wiec dzis Ci sie znowu upieklo

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

nie jestesmy same jakby tak bylo to juz dawno bym..., wiec dzis Ci sie znowu upieklo

Haha jednak zrozumiałaś o co chodzi, mądra dziewczynka.
Czytamy sobie w myślach