nie czuję się kobietą... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-19, 20:30   #31
GodHatesUsAll
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 410
Dot.: nie czuję się kobietą...

Cytat:
Napisane przez Deede Pokaż wiadomość
Angelina to klasa sama w sobie, ale co zabawne - wielu facetów ma do niej stosunek mocno obojętny (pomijając sztuczny biust + lateks w Larze Croft..). Zachwycają sie nią głównie kobiety.

A zależy co masz na myśli hc w łóżku..? Odważna, namiętna, otwarta to jeszcze nie hc, a chyba tego mężczyźni oczekują..
hmm faceci generalnie o wielu kobietach mowia glosno fee a potem jakos dziwnym trafem z owym danym typem kobiet sa w zwiazku badz sie spotykaja wiec jak to wytlumaczyc
no nie wiem mi sie troche w glowie nie miesci , ze taka Jolie podlazi do faceta oblizuje wargi , to jej slynne spojrzenie , ze kazdy wtedy bez wyjatku nie ma namiotu ale ja to ja :P

otwarta tak , ale bardziej chodzi mi o dominowanie czesto dosc ostre , z tego co wiem faceci to mocno lubią.
GodHatesUsAll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-19, 20:46   #32
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: nie czuję się kobietą...

Cytat:
Napisane przez GodHatesUsAll Pokaż wiadomość
hmm faceci generalnie o wielu kobietach mowia glosno fee a potem jakos dziwnym trafem z owym danym typem kobiet sa w zwiazku badz sie spotykaja wiec jak to wytlumaczyc
no nie wiem mi sie troche w glowie nie miesci , ze taka Jolie podlazi do faceta oblizuje wargi , to jej slynne spojrzenie , ze kazdy wtedy bez wyjatku nie ma namiotu ale ja to ja :P

otwarta tak , ale bardziej chodzi mi o dominowanie czesto dosc ostre , z tego co wiem faceci to mocno lubią.
Ty, ale ja myślałam o niej jako o niej, a nie o jej rolach, bo mój TŻ generalnie ją średnio toleruje, ale wygląd i rola w "Hakerach" to wiesz, inna bajka Taką to ją lubi i on w ogóle lubi kobiety tego typu (stąd jest ze mną). A Larę Croft to pewnie każdy chciałby choć raz bzyknąć. Natomiast Angelina jako Angelina to dla niego inna bajka, mało poruszająca. I szczerze to mnie to zdziwiło, bo dla mnie Jolie to niemal ideał.. I zaczęłam śledzić temat i okazało się, że Jolie jako taką to wielu facetów tak średnio.. (ale nie mówimy o rolach)
Co do dominowania - widzisz, tu opinie są mocno podzielone, bo też jest tak, że wiele kobiet lubi być "sponiewieranych" (za zgodą, humanitarnie..), a faceci lubi tą swoją dominację pokazać.. Powiedzmy, że pół na pół, a większość lubi czasami te role odwrócić. No dla mnie to nie hc, chociaż przy średniej krajowej to kto wie.. Mój się na pejcze nie łapie.. No jak bym poprosiła to tak, ale on jest zbyt samczy, żeby miał mi robić za dywanik.. Zresztą co to za facet, którego można do parteru sprowadzić (jakaż staroświecka jestem, aj..)

I jeszcze jedno - no nie czarujmy się, ale ile hc kobiet wygląda tak jak Jolie w filmach..?
__________________


Edytowane przez Deede
Czas edycji: 2010-09-19 o 20:59
Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-19, 21:05   #33
triolka
Zadomowienie
 
Avatar triolka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z laptopa
Wiadomości: 1 418
Dot.: nie czuję się kobietą...

Cytat:
Napisane przez nataliieee Pokaż wiadomość
środowisko muzyczne...nie mam innych znajomych poza nim, za bardzo w nie wsiąkłam...100% moich obecnych przyjaciół i znajomych właśnie się z niego wywodzi...

Jako też osoba z tego środowiska, muszę powiedzieć to co dziewzyny wcześniej. Szukaj Chłopa spoza środowiska,
Ale rozumniem Cie. Nasze środowisko jest wyjątkowo zamknięte. Cały czas spotykamy sie z tymi samymi ludźmi, obojętne czy to praca, czy impreza. Znajomi znajomych też są muzykami, wszyscy na około muzykami,,,,i tak to się kończy
Ja zawsze chciałam uciec z tego środowiska. Męczy mnie. Jak byłam młodsza tego nie zauważyłam, podobało mi się to, zawsze chciałam mieć faceta muzyka itd.....teraz jestem w połowie studiów na AM..i mam już dość!
Mam dość iągle tych samych ludz, tych samych rozmów...chciałam mieć odskocznie od tego muzyznego światka....i znalałam na internecie(poznałam TŻeta na portalu) Wiec szukaj. Bo myślę że destrukcyjny wpływ tego środowiska jest największym Twoim problemem....

Edytowane przez triolka
Czas edycji: 2010-09-19 o 21:06
triolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-19, 21:07   #34
GodHatesUsAll
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 410
Dot.: nie czuję się kobietą...

Cytat:
Napisane przez Deede Pokaż wiadomość
Ty, ale ja myślałam o niej jako o niej, a nie o jej rolach, bo mój TŻ generalnie ją średnio toleruje, ale wygląd i rola w "Hakerach" to wiesz, inna bajka Taką to ją lubi i on w ogóle lubi kobiety tego typu (stąd jest ze mną). A Larę Croft to pewnie każdy chciałby choć raz bzyknąć. Natomiast Angelina jako Angelina to dla niego inna bajka, mało poruszająca. I szczerze to mnie to zdziwiło, bo dla mnie Jolie to niemal ideał.. I zaczęłam śledzić temat i okazało się, że Jolie jako taką to wielu facetów tak średnio.. (ale nie mówimy o rolach)
Co do dominowania - widzisz, tu opinie są mocno podzielone, bo też jest tak, że wiele kobiet lubi być "sponiewieranych" (za zgodą, humanitarnie..), a faceci lubi tą swoją dominację pokazać.. Powiedzmy, że pół na pół, a większość lubi czasami te role odwrócić. No dla mnie to nie hc, chociaż przy średniej krajowej to kto wie.. Mój się na pejcze nie łapie.. No jak bym poprosiła to tak, ale on jest zbyt samczy, żeby miał mi robić za dywanik.. Zresztą co to za facet, którego można do parteru sprowadzić (jakaż staroświecka jestem, aj..)
ale generalnie Jolie nie bardzo sie rozni od granych rol no ok moze teraz tak , ale kiedys to samo wyuzdanie wypisane na twarzy , widac , ze lubila sie zabawic , mega pewna siebie , seksowna ? a nie matka Teresa (chociaz za ten aspekt w jakis sposob tez ja szanuje duzo robi jednak ).

Wiesz sa sytuacje w zyciu kiedy partnera trzeba rzucic na podloge :laugh:
z tego co slyszalam od znajomych i mojego to faceci lubia byc posponiewierani w lozku mocno przez kobity ja sama lubie byc wiec wiadomo trzeba pol na pol
chociaz z mojego doswiadczenia wiem , ze ciezko o faceta , ktory po prostu pierd...yyyknie na lozko bez gadania a nie oj oj nie zrobie tego bo moze jakas krzywde wyrzadze itd , ale to chyba nie ten temat

jak Jolie zadna haha ciezko ja przebic
GodHatesUsAll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-19, 21:25   #35
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: nie czuję się kobietą...

Cytat:
Napisane przez GodHatesUsAll Pokaż wiadomość
ale generalnie Jolie nie bardzo sie rozni od granych rol no ok moze teraz tak , ale kiedys to samo wyuzdanie wypisane na twarzy , widac , ze lubila sie zabawic , mega pewna siebie , seksowna ? a nie matka Teresa (chociaz za ten aspekt w jakis sposob tez ja szanuje duzo robi jednak ).

Wiesz sa sytuacje w zyciu kiedy partnera trzeba rzucic na podloge :laugh:
z tego co slyszalam od znajomych i mojego to faceci lubia byc posponiewierani w lozku mocno przez kobity ja sama lubie byc wiec wiadomo trzeba pol na pol
chociaz z mojego doswiadczenia wiem , ze ciezko o faceta , ktory po prostu pierd...yyyknie na lozko bez gadania a nie oj oj nie zrobie tego bo moze jakas krzywde wyrzadze itd , ale to chyba nie ten temat

jak Jolie zadna haha ciezko ja przebic
Nie wiem, może teraz Jolie za bardzo wygląda "damulkowato" (jak to m.in. mój chłop mówi). Że ona kiedyś niezły numer była, to wiem..
Tylko jest "mała" różnica - jak się wygląda jak Jolie, to już ma się połowę problemu z głowy.. Poza tym ona prezentuje inny typ hc - czego nie zrobi, to jest gorącą kocicą chociażby przez wygląd, ale w swoich rolach (tych bardziej sexy) to ubrana była też tak i tak się zachowywała, że namiociki mogły się robić. Nie latała w obszernych bluzach, za dużych spodniach, bez makijażu. Filmy to filmy - kolorowa bajeczka. A weźmy przeciętną dziewczynę, o przeciętnej twarzy, z przeciętną figurą, ubierzmy ją subkulturowo (bez lateksów, obcisłych spodni ze skóry itp.), dajmy piwo, postawmy pod klubem przed koncertem - no to nie jest to samo co Jolie.. Nie bez powodu ogromna większość moich znajomych po punku i po metalu miała dziewczyny spoza środowiska. I teraz jak obserwuję młodzież (starość.. popatrzeć se mogę..), to rzadko kiedy widzę hc chłopaka z równie hc dziewczyną. Inna sprawa, że moda - nawet ta punkowa - się zmienia i niektóre dziewczyny wyglądają nawet sexy w tych wdziankach. Ale wygląd jak wygląd - sposób bycia pozostał ten sam - a to się podoba, ale u "kumpeli", ale rzadko u dziewczyny. I nie wiem, czy w tym sposobie bycia nie tkwi największy "odstraszacz". Jak to ktoś powiedział Coff3inie - "A jak on ma zobaczyć kogoś więcej w Tobie skoro masz większe jaja od niego?"
Trzeba umieć znaleźć złoty środek.
__________________

Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-19, 21:46   #36
GodHatesUsAll
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 410
Dot.: nie czuję się kobietą...

Cytat:
Napisane przez Deede Pokaż wiadomość
Nie wiem, może teraz Jolie za bardzo wygląda "damulkowato" (jak to m.in. mój chłop mówi). Że ona kiedyś niezły numer była, to wiem..
Tylko jest "mała" różnica - jak się wygląda jak Jolie, to już ma się połowę problemu z głowy.. Poza tym ona prezentuje inny typ hc - czego nie zrobi, to jest gorącą kocicą chociażby przez wygląd, ale w swoich rolach (tych bardziej sexy) to ubrana była też tak i tak się zachowywała, że namiociki mogły się robić. Nie latała w obszernych bluzach, za dużych spodniach, bez makijażu. Filmy to filmy - kolorowa bajeczka. A weźmy przeciętną dziewczynę, o przeciętnej twarzy, z przeciętną figurą, ubierzmy ją subkulturowo (bez lateksów, obcisłych spodni ze skóry itp.), dajmy piwo, postawmy pod klubem przed koncertem - no to nie jest to samo co Jolie.. Nie bez powodu ogromna większość moich znajomych po punku i po metalu miała dziewczyny spoza środowiska. I teraz jak obserwuję młodzież (starość.. popatrzeć se mogę..), to rzadko kiedy widzę hc chłopaka z równie hc dziewczyną. Inna sprawa, że moda - nawet ta punkowa - się zmienia i niektóre dziewczyny wyglądają nawet sexy w tych wdziankach. Ale wygląd jak wygląd - sposób bycia pozostał ten sam - a to się podoba, ale u "kumpeli", ale rzadko u dziewczyny. I nie wiem, czy w tym sposobie bycia nie tkwi największy "odstraszacz". Jak to ktoś powiedział Coff3inie - "A jak on ma zobaczyć kogoś więcej w Tobie skoro masz większe jaja od niego?"
Trzeba umieć znaleźć złoty środek.
ale metalowy look jest seksi jak sie zalozy skorzane spodnie i obcisly tiszert moim zdaniem o wiele bardziej seksi niz kozaczki ale fakt sporo metalówek ? tak to sie pisze ? zaklada glany tudziez trampy do bojowek i wynik jest jaki jest... ( Jolie i porozciaganych seksi wyglada fakt).
wiec tutaj sklaniam sie ku wydobyciu kobiecosci z siebie to najwazniejsze bo co z tego , ze ktos zalozy mini jak dalej bedzie jak chlop chodzil np
GodHatesUsAll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-19, 21:50   #37
madziuunia
Rozeznanie
 
Avatar madziuunia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 528
Dot.: nie czuję się kobietą...

Nie martw sie badz nadal soba bo po co na siłe cos zmieniac Czasami lepiej miec kolegow niz kolezanki... wiesz jak to różnie bywa A jezeli chodzi o milosc to przyjdzie z zaskoczenia nawet nie bedziesz wiedziala kiedy
__________________
58-57-56-55-54-53-52-51-50-49

23.08.2014-Nasz Ślub!!
madziuunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-19, 22:12   #38
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: nie czuję się kobietą...

Cytat:
Napisane przez nataliieee Pokaż wiadomość
środowisko muzyczne...nie mam innych znajomych poza nim, za bardzo w nie wsiąkłam...100% moich obecnych przyjaciół i znajomych właśnie się z niego wywodzi...
no to ja Ci może powiem jak to wygląda od drugiej strony.
mój tż obraca się właśnie w takim środowisku, głównie ma tam kumpli, ale dziewczyny też są, z tym że właśnie traktowane tak jak Ty.
bardzo często jestem z nimi na imprezach, kontertach, jakieś wspólne wyjazdy i zawsze patrzą na mnie jak na kobietę, a na te pozostałe dziewczyny, które są z nimi 'na stałe' już nie. powód? moim zdaniem tamte dziewczyny bardzo wsiąkły w męskie towarzystwo, brak makijażu, brak konkretnej fryzury, zwykłe jeansy i dres. a ja zawsze jestem wyszykowana i generalnie wyglądam inaczej niż one. nie żebym była zrobiona na plastika, ale mam jakąś spódniczkę, makijaż itp.
ot, chociażby jutro idę na taką impreze, a już dziś mam papiloty na włosach

może właśnie Tobie brakuje takiej zewnętrznej kobiecości? spróbuj się kiedyś jakoś ładnie ubrać, pomalować, ułóż inaczej włosy i może wtedy zauważą w Tobie 100% kobietę
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-19, 22:16   #39
knight
Raczkowanie
 
Avatar knight
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 41
Dot.: nie czuję się kobietą...

Sądzę, że nie zaszkodzi, jak trochę odetchniesz od swojego środowiska, to na pewno fantastyczni ludzie, ale nie należy rdzewieć w miejscu; na świecie są faceci, którzy nie widzieli Cię na wielu mocno zakrapianych imprezach i nie mieli okazji Ci się zwierzać. Krótko mówiąc tacy, którym się nie opatrzyłaś. Fajni faceci, swoją drogą, co poniektórzy.

A czasem to i trzeba ubrać się bardziej kobieco, żeby poczuć, że to wewnątrz siedzi. Obcas podobno nie zabija (chociaż byłabym pierwsza do polemiki), to samo z kiecką miłą dla oka, dekoltem, ale o tym to wszystkie pisały. Przyznam się, że swoją kobiecość niejako uwalniałam strojem, jak pastuch krowie na granicy sobie tłumaczyłam, metodycznie, powoli. Ale za to teraz słyszę, jak bardzo jestem kobieca - ja, nie moje ciuchy. Większość w końcu zdejmuje szmatki związane ze środowiskiem, subkulturą i tak dalej, ważne i tak jest serce do tego. Co pasuje nastolatce, zaczyna mierzić parę lat później, a chłopcy stają się mężczyznami i trochę im się kanon estetyczny zmienia. A martensy nadal się czasem założy, ale co ja zrobię, że moja noga lepiej wygląda w innych okolicznościach.
__________________

"Honey, you have to let it go. If I worried what every bitch in New York was saying about me, I'd never leave the house."

knight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-19, 23:36   #40
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: nie czuję się kobietą...

Cytat:
Napisane przez Deede Pokaż wiadomość
Tylko ta kobiecość to nie tylko ciuchy..
I to tyle w temacie. Kobieta nie zlopie regularnie wodki. Przynajmniej w moim mniemaniu. Palisz? Przeklinasz? Jak dbasz o siebie?
Z tego co piszesz to kojarzysz mi sie z babochlopem.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-20, 00:09   #41
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: nie czuję się kobietą...

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;22173796]I to tyle w temacie. Kobieta nie zlopie regularnie wodki. Przynajmniej w moim mniemaniu. Palisz? Przeklinasz? Jak dbasz o siebie?
Z tego co piszesz to kojarzysz mi sie z babochlopem.[/QUOTE]

Oj, z tym przeklinaniem to masz rację, przez całe swoje życie zaobserwowałam, że jest to jeden z najlepszych straszaków na mężczyzn. Tzn wiadomo, w nerwach lub w łóżku zakląć sobie można, ale ****a jako przecinek jest koszmarnie niepociągające i nieseksowne.

Palenie może jeszcze nie aż tak, znam facetów, dla których kobieta z papierosem jest niesamowicie atrakcyjna, natomiast żłopanie wódy do upadłego, regularnie, jest mało kobiece (i totalnie niezdrowe).
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-20, 06:59   #42
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: nie czuję się kobietą...

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Oj, z tym przeklinaniem to masz rację, przez całe swoje życie zaobserwowałam, że jest to jeden z najlepszych straszaków na mężczyzn. Tzn wiadomo, w nerwach lub w łóżku zakląć sobie można, ale ****a jako przecinek jest koszmarnie niepociągające i nieseksowne.

Palenie może jeszcze nie aż tak, znam facetów, dla których kobieta z papierosem jest niesamowicie atrakcyjna, natomiast żłopanie wódy do upadłego, regularnie, jest mało kobiece (i totalnie niezdrowe).
Zgadzam się - zadziwiająco wielu facetów - nawet tych bardziej hc - to potwierdza. A na ile znam środowiska, hm.. - alternatywne, zwłaszcza w okolicach punku, to tam "k***a" ściele się gęsto - nawet wśród dziewczyn. A dodajmy do tego taki twardy, kojarzący się jednak z facetami, sznyt i mamy odpowiedź, dlaczego jest się kumpelą, a nie dziewczyną.
Do mnie to wszystko zaczęło docierać, kiedy na jednym z koncertów zobaczyłam lidera jednej z czołowych wtedy grup punkowych w Polsce z jego kobietą, którą okazała się typowa blond lala w ładnym, kobiecym wdzianku, która pasowała do reszty bawiących się jak kwiatek do kożucha. Moja pierwsza myśl - "no jak to tak..? Przecież oni sobie jaja z takich robią..?!". Potem zaczęłam się rozglądać - i dotarło.. Tyle, że na moje szczęście ja już wtedy od jakiegoś czasu dusiłam się w punkowym światku i wkurzało mnie, że w pewnym sensie "nie wypadało" mi założyć nawet seksownego sweterka. To panczurzenie pod tym względem było strzałem w stopę. A ja się dobrze czuję ze sobą jako z Kobietą, a do tego nie lubię ograniczeń. Bardzo dużo zaczęło wtedy do mnie docierać, zaczęłam się do tego wszystkiego oddalać, dystansować i jednocześnie poznałam TŻa. Potem się to potoczyło samo, a po jakimś czasie wyraźnie widziałam, że wolność i "bycie sobą" to jest jednak poza grupami subkulturowymi. No, ale to inna historia..
__________________


Edytowane przez Deede
Czas edycji: 2010-09-20 o 07:01
Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-20, 07:30   #43
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: nie czuję się kobietą...

Autorko, moim zdaniem jeśli się chcesz zakochać, to tylko w kimś poza waszego kręgu.

Opinii dziołchy do wódki, imprez i pogawędek łatwo się nie pozbędziesz, albo wcale. Fajnie, że masz swoje towarzystwo, ale przez pewne zachowania, stajesz się czy stałaś dla nich aseksualna. Niech to będą Twoim kumple i nikt więcej. Miłości szukaj gdzie indziej.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.