Wiem, że blisko jest dzień, gdy się nam spotkają marzenia i sny...Zazdrośnic część 23

[Hajja Hawwa]

Napisane przez OlkaR

I co Ci po tym wylosowanym ślubie? kradziejko
[wyjaśnię: kupiłyśmy w Turcji paczuszkę ciastek, które okazały sie rpzepyszne, takie maleńskie poduszeczki z niemal płynną czekoladą w środku i na każdym coś było narysowane- kwiatek, biedronka, piłka do gry... takie różne, no i Młoda Para.... w całej paczce była tylko jedna PM którą ja wyciągnęłam, z uśmiechem pokazuję Med i mówię "ooo patrz" a ona cap- zabrała i zjadła ]

Cwaniara

Napisane przez baby montana

z TŻem ok, już mi mija kryzys poegipski ostatnio chciałam go uświadomić, że mój palec rozmiar 18 jest dosyć gruby jak na kobiecy, więc będzie miał problem z pierścieniem- przyznał się, że o tym wie, bo już się dowiadywał u jubilera

To już niedługo się doczekasz

[madziamacius8786]

Cześć

Napisane przez medeline

Ech, dojechałam
Z pecherzem już ok Wygrzewanie, rumianek i Urosal pomogły W dodatku nie wracałam calkiem sama, bo spotkałam moje 2 ciotki: jedną 3 lata starszą ode mnie, drugą 2 lata, przy czym z Ewą (tą młodszą) dojechałam nawet pod sam Leżajsk. Więc mi się nie nudziło i bardzo się ucieszyłam, bo własnie Ewy nie widziałam ładne 5 lat

ciesze sie,że już dobrze sie czujesz

Napisane przez Hajja Hawwa

Mnie coraz bardziej rozkłada i idę jutro do lekarza. Niedawno mnie TŻ przywiózł. Spałam u niego, niestety przez ból gardła nie mogłam spać i go to budziło. Jednak wczorajsza rocznica była bardzo udana Byliśmy w pizzerii, potem piliśmy grzańca. Dostałam od niego budzik z podświetleniem, który ma taki dźwięk, że zmarłego obudzi puzderko na biżuterię, kominek do palenia świeczek + świeczki + olejek zapachowy do kominka. Lepiej trafić nie mógł

fajnie,ze mieliście udaną rocznice)

Napisane przez raingirl

Co jest z Wami dziewczyny... wczoraj Kawcia, dzisiaj Ty - wszystkie chcą mnie fakać. Coś tu jest nie tak

uuuuu


paollino mam nadzieje,że już nie bedziesz wątpić w swoje uczucia do Tża też tak miałam nie raz





Jejuuu to już dzisiaj!!!... aż mi słabo na samą myśl,spać w nocy nie mogłam, teraz tak wcześnie wstałam,stresuje sie i na niczym sie nie skupiam !



u chrześniaka było super Kochany taki ale za to wszyscy pytali o Tża a mi tak Go tam brakowało

[butterfly20]

Brrr masakra masakra masakra.

Nooo.

I w ogóle miałam sen,gdzie byłam bridezillą z krwi i kości.

A tak ogólnie to chcę mieć męża

[madziamacius8786]

Motylku już niedługo i bedziesz Żonką

[201608251020]

Heloł

Na dzień dobry dostałam opieprz od mamy Już niedługo niedługo niedługo

Madziu jak tam ? Stresik ? Wierzę że będzie okej !

My wczoraj pogadaliśmy z TŻetem sobie i wiecie co? Ależ ja durna byłam
Rain jeszcze raz dzięki za mądre słowa

[madziamacius8786]

Napisane przez paollino

Heloł

Na dzień dobry dostałam opieprz od mamy Już niedługo niedługo niedługo

Madziu jak tam ? Stresik ? Wierzę że będzie okej !

My wczoraj pogadaliśmy z TŻetem sobie i wiecie co? Ależ ja durna byłam
Rain jeszcze raz dzięki za mądre słowa

Cześć

za co Ci sie oberwało od mamy?

oj stresik jest czekam

Mam nadzieje,że już nie bedziesz miała takich myśli co do Tża





http://www.youtube.com/watch?v=tsSsAvspFow ale ślicznie..

[carmelova]

Cześć

Motylku czemu masakra? Przez ten sen czy coś Cię jeszcze męczy?
Paollino już niedługo wyprowadzisz się na studia i bedziesz miała spokój.

[najfajniejsza]

Dzień dobry i do widzenia.
zaspałam do pracy

Wracam i piszę mgr, jutro też i pojutrze... a w czwartek jadę na UŚ złożyć pierwsze w życiu podanie o przedłużenie sesji egzaminacyjnej, czuję się najleniwsza na świecie

pewnie odezwę się z pracy, ale na wszelki... miłego dnia

[madziamacius8786]

Cześć Carmi


Naj Pa Leniuszku

[201608251020]

Madziu ja miałam raczej takie myśli o sobie Ale to chyba wynik mojego niedoświadczenia

Oberwało mi się... jak zwykle za błahostkę. Wyciągnęłam sobie swój ulubiony kubek do kawy. Mama też swój. Po czym bierze mój i nalewa tam soku malinowego Myślałam że robi mi herbatę, więc mówię jej - Mamuś, ale ja chciałam kawę sobie zrobić. A ona pokazuje na swój kubek pusty i - przecież sobie wyciągnęłaś! Ja mówię - eeee, TY sobie ten wyciągnęłaś, ja tamten, przecież zawsze sobie robię w tamtym... Jeszcze mi wpierała że ona się nawet dziwiła czemu tamten kubek wyciągnęłam...
No a potem jak chciałam udowodnić że nie oszalałam, to się fochnęła, wylała ten sok, opłukała kubek i z obrażonym "Masz!!!" oddała mi. A ja tylko chciałam powiedzieć że nie oszalałam, ale że może wziąć sobie przecież tamten kubek...

[madziamacius8786]

oj najgorzej to kłócić sie właśnie o takie pierdoły..Ty też mogłaś odpuścićprzecież nic by sie nie stało jakbyś napiła sie z innego

[carmelova]

Madziu kto ma się dzisiaj pierwszy odezwać?

[madziamacius8786]

Carmi Tż

[201608251020]

madziu ja CHCIAŁAM wziąć inny, tylko myślałam z początku że mama dla mnie robi herbatę i wzięła mój kubek, więc ją chciałam uprzedzić żeby nie robiła bo kawę chcę...
No a potem to tylko chciałam się upewnić że nie zgłupiałam i nie wyciągnęłam innego kubka

Ale ona jakaś taka fochnięta od rana... To pewnie ten katar i ból głowy, wszyscy w domu chorzy

[Lady Marmalade]

Madziu a tak w ogole to jestem z Ciebie strasznie dumna, ze wytrzymalas tyle , bylas bardzo dzielna, teraz to juz z gorki

[sanrioo]

dzień dobry!

napiszę wam coś w klubie..

[201608251020]

Właśnie Madzia byłaś BARDZO dzielna !



a jak TŻ coś znowu Ci nawywija to będzie miał do czynienia z nami...

[madziamacius8786]

Napisane przez paollino

madziu ja CHCIAŁAM wziąć inny, tylko myślałam z początku że mama dla mnie robi herbatę i wzięła mój kubek, więc ją chciałam uprzedzić żeby nie robiła bo kawę chcę...
No a potem to tylko chciałam się upewnić że nie zgłupiałam i nie wyciągnęłam innego kubka

Ale ona jakaś taka fochnięta od rana... To pewnie ten katar i ból głowy, wszyscy w domu chorzy

no to pewnie jakieś nieporozumienie pewnie zaraz bedzie normalnie

Napisane przez Lady Marmalade

Madziu a tak w ogole to jestem z Ciebie strasznie dumna, ze wytrzymalas tyle , bylas bardzo dzielna, teraz to juz z gorki

dziekuje było cieżko ale wiedziałam,że jak sie odezwe to pogorsze wszystko i Tż mi już nigdy nie uwierzy..

no teraz z górki ale to czekanie aż Tż sie odezwie jest strasznie stresujące

Napisane przez sanrioo

dzień dobry!

napiszę wam coś w klubie..

Cześć

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez paollino

Właśnie Madzia byłaś BARDZO dzielna !



a jak TŻ coś znowu Ci nawywija to będzie miał do czynienia z nami...

dziekuje Słońcestarałam sie

mam nadzieje,że nie nawywija i bedzie dobrze

[Lady Marmalade]

Napisane przez madziamacius8786

dziekuje było cieżko ale wiedziałam,że jak sie odezwe to pogorsze wszystko i Tż mi już nigdy nie uwierzy..

no teraz z górki ale to czekanie aż Tż sie odezwie jest strasznie stresujące

ale to juz jest DZIS , dzis bedziesz wiedziec juz wszystko, bedziesz miala jasna sytuacje wytrzymalas strasznie dlugo, mozesz byc z siebie dumna

[justyna_dt]

Dobry.

Madzia

Dziewczyny, nie wiem, co jest grane, ale jestem dzisiaj od pobudki tak totalnie niespokojna... mam okropnie złe przeczucia

[madziamacius8786]

Napisane przez Lady Marmalade

ale to juz jest DZIS , dzis bedziesz wiedziec juz wszystko, bedziesz miala jasna sytuacje wytrzymalas strasznie dlugo, mozesz byc z siebie dumna

jeszcze to do mnie nie dochodzi

najchetniej to bym już do niego zadzwoniła ale musze poczekać aż on to zrobi pierwszy nie wiem nawet czy ten tydzień coś dał

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez justyna_dt

Dobry.

Madzia

Dziewczyny, nie wiem, co jest grane, ale jestem dzisiaj od pobudki tak totalnie niespokojna... mam okropnie złe przeczucia

Cześć

dziekuje za kciuki

chodzi o G.??

[Ilsa Lund]

Napisane przez paollino

Oberwało mi się... jak zwykle za błahostkę. Wyciągnęłam sobie swój ulubiony kubek do kawy. Mama też swój. Po czym bierze mój i nalewa tam soku malinowego Myślałam że robi mi herbatę, więc mówię jej - Mamuś, ale ja chciałam kawę sobie zrobić. A ona pokazuje na swój kubek pusty i - przecież sobie wyciągnęłaś! Ja mówię - eeee, TY sobie ten wyciągnęłaś, ja tamten, przecież zawsze sobie robię w tamtym... Jeszcze mi wpierała że ona się nawet dziwiła czemu tamten kubek wyciągnęłam...
No a potem jak chciałam udowodnić że nie oszalałam, to się fochnęła, wylała ten sok, opłukała kubek i z obrażonym "Masz!!!" oddała mi. A ja tylko chciałam powiedzieć że nie oszalałam, ale że może wziąć sobie przecież tamten kubek...

no tak, najgorzej to o takie pierdoły u mnie ja mam kilka ulubionych kubków a tata jeden i Boże broń żebym go brała

Napisane przez madziamacius8786

mam nadzieje,że nie nawywija i bedzie dobrze

będzie kochanie naczekałaś się już długo. Jesteś silna i nie dasz sobą pomiatać

[201608251020]

Justyś co się dzieje?


Ije, ważę na naszej starej wadze 58, co znaczy że na poprawnie działającej będę ważyć ok. 57!

[justyna_dt]

Madzia, nie wiem...
Paollino, nie mam zielonego pojęcia. Albo jestem czymś mega zdenerwowana (tak wnioskuję), albo się przytrułam. Non stop lecę do łazienki, chce mi się wymiotować i cała się trzęsę, ale dziwne to takie uczucie... No nie wiem :/

W ogóle mam lekcje o 10:40, myślicie, że powinnam zadzwonić i odwołać?

[madziamacius8786]

Napisane przez Ilsa Lund

będzie kochanie naczekałaś się już długo. Jesteś silna i nie dasz sobą pomiatać

oby

Napisane przez paollino

Ije, ważę na naszej starej wadze 58, co znaczy że na poprawnie działającej będę ważyć ok. 57!

to super

Napisane przez justyna_dt

Paollino, nie mam zielonego pojęcia. Albo jestem czymś mega zdenerwowana (tak wnioskuję), albo się przytrułam. Non stop lecę do łazienki, chce mi się wymiotować i cała się trzęsę, ale dziwne to takie uczucie... No nie wiem :/

W ogóle mam lekcje o 10:40, myślicie, że powinnam zadzwonić i odwołać?

ja tak samo sie czułam tuż po zerwaniu, może tak silnie przeżywasz to co sie dzieje z G... to ze stresu

jeśli źle sie czujesz to nie ma sensu żebyś szła , nie bedziesz mogła sie skupić

[justyna_dt]

Madzia, możliwe, ale nie wydaje mi się. Zrywaliśmy już miliard razy i z każdym razem odczuwałam to mniej dotkliwie niż za poprzednim. Teraz nawet jakoś specjalnie o tym nie myślałam, nie wiem... Boję się, że to coś z mamą rany... nie wiem, przygotowuję teraz lekcję. Najwyżej... nie wiem.

[201608251020]

justynko przede wszystkim się uspokój i weź coś na powstrzymanie wymiotów.
Miewałaś wcześniej takie napady paniki?? Ja miewałam i wyszła moja chora tarczyca...

[madziamacius8786]

Napisane przez justyna_dt

Madzia, możliwe, ale nie wydaje mi się. Zrywaliśmy już miliard razy i z każdym razem odczuwałam to mniej dotkliwie niż za poprzednim. Teraz nawet jakoś specjalnie o tym nie myślałam, nie wiem... Boję się, że to coś z mamą rany... nie wiem, przygotowuję teraz lekcję. Najwyżej... nie wiem.

a co może być z Twoją mamą?

[justyna_dt]

paollino, póki co zażyłam Persen i coś na żołądek, bo przeciwwymiotnych, niestety, nie mam. Napady paniki miewałam, oj miewałam... tylko że inaczej wyglądały to, co się teraz ze mną dzieje, to nie jest taki nagły intensywny napad tylko regularnie narastający niepokój. Rany, może się po prostu przytrułam i świruję. Mam ochotę umrzeć
Madziu, nie wiem, różnie może być... Jest nad morzem, nie ma jej od prawie dwóch tygodni, to mnie też trochę dobija, brakuje mi jej.

[madziamacius8786]

Napisane przez justyna_dt

paollino, póki co zażyłam Persen i coś na żołądek, bo przeciwwymiotnych, niestety, nie mam. Napady paniki miewałam, oj miewałam... tylko że inaczej wyglądały to, co się teraz ze mną dzieje, to nie jest taki nagły intensywny napad tylko regularnie narastający niepokój. Rany, może się po prostu przytrułam i świruję. Mam ochotę umrzeć
Madziu, nie wiem, różnie może być... Jest nad morzem, nie ma jej od prawie dwóch tygodni, to mnie też trochę dobija, brakuje mi jej.

nie mów tak

zadzwoń do mamy i upewnij sie ,że jest wszystko dobrze