Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.II

[Morgana le Fay]

kurde, żem odpowiedziała w starym wątku....

no to sie melduję !

skopiuję:
oh Boże.. jak tak dalej pójdzie to w życiu Was nie nadrobię... co przysiądę do forum i zacznę nadrabiać najpierw, to zanim dojdę do 1/4 już mnie rzeczywistość ściąga i dzień się szybko kończy :/

więc powiem tylko co u nas - a dobrze wczoraj zaczęłyśmy 9 tydzień

chrzest ustawiony jest na 16 października w sobotę, bo najwygodniej, jeśli pół rodziny z południa polski przyjedzie. MAM NADZIEJĘ, ŻE DO TEGO CZASU ZŁOŻĘ JUŻ INDEKS W DZIEKANACIE...

oo mam porównanie dwór rodzajów pampersów - tych Premium Care i tych New Baby ( takie żółte) - wygrały Premium Care - mimo , że droższe wychodzą taniej.

Ponieważ: Anastazja lubi strzelac sobie pierdki z malutką kupą przez całe godziny... przy premium care kupa się wciągała i mogła tak zawalić całego pampresa przez dwie godziny i dopiero jej zmieniałam, tutaj kupa się trzyma przy tyłku więc muszę częściej zmieniać... ( co chwilę ) Po drugie mocz wchłania się do środka i pampers pozostaje naprawdę suchy, przy New Baby wystarczy dwa razy siknąć i już mokro...
Nie, żebym dziecko trzymała w jednym pampersie dzień cały ale wiecie o co chodzi
Co do chusteczek - wygrały Pampres Sensitive z Happy ( niebieskie) - pierwsze są faktyczne wilgotne, drugie były "lekko nawilżone".

No to tyle Chciaalm się Was zapytać o sukienki do chrztu, ale wczoraj zamówiłam już... jak przyjdzie to pokażę

Aaa - od kiedy można malucha kłaść na tą matę ???

aaa mam pare zdjęć to wrzucę

[Morgana le Fay]

aa no to nie bedę nadrabiac tamtego wątku, nadrobię ten

[Misiulka1]

karolcia to Ci powiem, ze mój M chciałby mieć taką zonę jak Ty która by miała taką ochotę na seks - powiedział by złoto nie dziewczyna , mnie niestety ochota odeszła po porodzie chociaż przyznać muszę, że teraz seks jest dla mnie przyjemniejszy niż przed porodem, ale jakoś nie mam ochoty i to chyba nie przez tabsy bo jak ich nie brałam, to też tak miałam.

[AGAMARCIO]

HEJ!
anoxa,aniaa,bajka- dzieciaczki piękności

siala kochana bardzo Ci współczuję decyzji afganek jest cudny
ja też mam psiaka naszczęście jest mały bo to york ale mimo wszystko niewyobrażam sobie żebym musiała się z nim rozstać bo jest jak członek rodziny... aż się poryczałam

[itakasia]

witam
aniaa
nie bede oryginalna, jestem totalnie zauroczona twoim synkiem
Morgana, bajka
sliczne te wasze maluszki, Morgana - jak pieknie trzyma glowke
Siala
ja ciebie rozumiem ... my przechodzilismy to w lipcu...
Frania
chyba troche dlugi ten okres

u nas dzis bylo piekne slonce ale sie schowalo a ja wczoraj latalam po sklepach zeby dzis ubrac dzieci na fioletowo - na zakonczenie latamaja swieto sliwki

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez Siala_Bala

taaaa a potem skakanka nie?

dokladnie tak ale juz mam postanowienie wczoraj ustalilysmy z mama ze rezygnujemy ze slodyczy, tzn mozemy jesc tylko swoje ciasto. pewnie na poczatku bedziemy piekly jak szalone ale pozniej nam sie znudzi, mam nadzieje

[AGAMARCIO]

Napisane przez alutka78

Czy ktoras z Was miala problem z chrostkami dookola buzki na brodzie dzidzi?

przepraszam może się czepiam ale zdaje się że chodzi o krostki a nie o chrostki

Napisane przez Xawmeli

hej mamusie!!
my wciaz nad morzem, ktore malej sluzy boo jest grzeczna i super spi w nocy czego sie wlasnie obawialam......

xaw- słońce pozdrów ode mnie morze ja nigdy jeszcze nad nim nie byłam planowaliśmy w te wakacje ale nie wyszło z wiadomych przyczyn

[karolcia228]

Misiulka - nio moj ma taka ochote w weekend a tak to roznie a ja teraz mam taka ochote, bo wczesniej to roznie, ja tabletek nie biore, a slyszalam ze po nich ochota oslabia sie

Morgan - sliczna

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez kasienka2607

z jednej strony mu sie nie dziwie. chociaz jest taki malutki, przezywa zapewne tez to o czym pisalam wyzej teraz tez wisi juz na cycu od godz 8 z przerwa 15 min na sen :/

Proponuję zmienić smoczka i zaproponować zamiennie. Bo to jest nienormalne dla Ciebie, Twoich pleców i więzi między Tobą a dzieckiem. Będą z tego kłopoty.

Napisane przez Misiulka1

A czy któraś wie co u Lazurki???

Lazurka wpuściła ojca dziecka w odwiedziny, ale żałuje, bo ten ciągle gada, że da kasę, a przynosi jakieś bezsensowne ubranka i lampi się w telewizor. Powiedziała, że więcej go nie wpuści. No i walczą z laktacją, bo Jagódka ma skazę i Marta musiała odstawić nabiał, a bez niego kiepsko z mleczkiem.

Napisane przez bajka1807

dzisiaj bylam z dzidzia i pszczolka na dlugasnym spacerku, nogi to mi teraz w tylek wlaza

Nic mi nie mów. Mi też. Tyle, że zrobiłam "kilka" kilometrów więcej... (zamknęłam sobie kluczyki w aucie i do domu wracałam z wózeczkiem pieszo, a potem z powrotem po auto.)

Wiolek oglądałam zdjęcie buzi Aleksa. Jak dla mnie to żadna skaza.
Aliska ma identyczne krostki i są to najzwyczajniej w świecie potówki w miejscach, gdzie styka się z piersią podczas karmienia lub z moim ubraniem, ręką itp. Myślę, że bez sensu się męczysz z dietą.
A co do szczurków- alergeny zwierzęce wiszą w powietrzu/pomieszczniach przez 20lat. Niepotrzebnie je wydałaś kochana.

Ktoś pisał o tormentiolu- u nas to jedyny lek na odparzenia, a niestety Mała ma co chwilę pupcię czerwoną. Miała już nawet pozdzieraną do krwistoczerwonych ran . I też na początku byłam przeciwna, ale ten, który kupiłam nie ma tych substancji o których piszą w internecie .

Byliśmy w weekend na dwóch imprezach (Itakasiu wieeelkie dzięki za kiecuchny i czapę. Różową Malutka ubrała, do białej nie mogłam żadnego bodziaka pod spód dopasować). Alisa poznała już prawie całą rodzinę. Wszyscy zakochani .

Papi- Nan1 jest dla dzieci karmionych wyłącznie modyfikowanym. Do mieszanego karmienia jest HA. Może stąd ten problem z Adasiem i jego trawieniem.

Anuszka Ty masz na myśli tego psiaka, który nogę miał złamaną? Przagapiłam, że nie żyje? . Smutne...

Śniło mi się dziś, że Aliskę nam ktoś uprowadził ...

Alutka potówki malucha nie swędzą, nie bój się. Moja pediatra wspominała, że skoro się pojawiają, to dzieciątko do karmienia lekko rozebrać albo rozpiąć kaftanik itp.

I jeszcze ktoś pisał o krostkach z białym końcem- to niedojrzałe pory- łój się tak wydziela u Malucha. Z czasem dojrzeje i będzie ok.

Pytanie odnośnie śladu po szczepionce na rączce tej po porodzie- czy u Was też zebrała się pod tym ropa?

[AGAMARCIO]

Napisane przez itakasia

u nas dzis bylo piekne slonce ale sie schowalo a ja wczoraj latalam po sklepach zeby dzis ubrac dzieci na fioletowo - na zakonczenie latamaja swieto sliwki

ale fajne święto
---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------


dokladnie tak ale juz mam postanowienie wczoraj ustalilysmy z mama ze rezygnujemy ze slodyczy, tzn mozemy jesc tylko swoje ciasto. pewnie na poczatku bedziemy piekly jak szalone ale pozniej nam sie znudzi, mam nadzieje

mmm....... nie ma to jak domowe bo najlepsze!!!

[karolcia228]

dzidzia - u mnie wygladalo jak bąbel po komarze, i teraz ladnie sie juz wygoilo, ropy nie pamietam...

[itakasia]

dzidzia
ciesze sie ze cos wybralas
agamarcio
no smaczniejsze, ale u mnie najwiekszym problemem sa duze ilosci slodyczy takich jak ciastka i wafelki. wogole to dziwactwo takie, ja uwielbiam slodycze ale tylko kilka rzeczy, tak samo ciasta. wiec mam nadzieje ze kiedy zostane tylko przy ciastach to znacznie spadnie ilosc pochlanianych przeze mnie slodkosci

[AGAMARCIO]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Pytanie odnośnie śladu po szczepionce na rączce tej po porodzie- czy u Was też zebrała się pod tym ropa?

myślałam że tylko ja mam ten ,,problem'' tak u nas też zrobiła się taka jakby krosta z ropą w środku i do okoła takie ogniste czerwone na lewej rączce ale w rezultacie to pękło była taka dziurka przesmarowałam to i już ładnie się goi. w pierwszej chwili jak to zobaczyłam myślałam że to jakaś wrzodzianka (tak się wystraszyłam)ale moja mama mi przypomniała o mojej szczepionce-właśnie na guzlice bo ja mam blizne na ramieniu i doszłam do wniosku że to napewno to!Tylko zastanawiam się dlaczego to dopiero wyszło po m-c

[Misiulka1]

AGAMARCIO kochana powiedz jak Twój york zachowuje się w stosunku do dzecka, bo moja (ma 8 lat) jak już wcześniej pisałam jest strasznie zazdrosna 2 razy mi ją chwyciał raz za głowkę i raz za nóżkę naszczęści nic jej nie zrobiła bo gdyby tak było to M by ja chyba zakopał żywcem w ogródku. Nie potrafimy sobie z tą cholerą poradzić a do tego teraz jeszcze jak ktoś do nas przyjdzie to robi nazłość. Ostatno byli znajomi z dziećmi i ona najpierw przy nich zrobiła sorki, że wyraz kupę na fotel zasmrodziła cały pokój, a potem zesikała się na podłoge a syn znajomych, który ma 10 miesięcy i właśnie raczkuje wszedł w te jej siki. Już nie wiem co z nią zrobić teściowie by ją wzieli ale wiem, że tam za długo by nie pożyła b teściu by ją karmił wszystkim czym popadnie bo on wychodzi z założenia, że pies powinien jeść wszystko, przez to ich pies jest gruby i ma różne problemy zdrowotne, do siostry ją mogę oddać ale ona mieszka w bloku i nie chcę jej przysparzać dodatkowych obowiązków. A Tusia wcześniej taka nie była nigdy na złośc nie robiła.
Dzidzia - u nas było troszkę ropki ale sama zeszła teraz to miejsce jest zaczerwienione.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez AGAMARCIO

myślałam że tylko ja mam ten ,,problem'' tak u nas też zrobiła się taka jakby krosta z ropą w środku i do okoła takie ogniste czerwone na lewej rączce ale w rezultacie to pękło była taka dziurka przesmarowałam to i już ładnie się goi. w pierwszej chwili jak to zobaczyłam myślałam że to jakaś wrzodzianka (tak się wystraszyłam)ale moja mama mi przypomniała o mojej szczepionce-właśnie na guzlice bo ja mam blizne na ramieniu i doszłam do wniosku że to napewno to!Tylko zastanawiam się dlaczego to dopiero wyszło po m-c

No mi w szpitalu powiedzieli, że to może wyjść do 6 tygodnia. Tylko nie wiedziałam, że zajdzie ropą. Mówili, że się zaogni i wtedy nic z tym nie robić, bo to normalne. Ale ta ropa...???

Wiolek jeszcze jedno do Ciebie. Upatrz sobie jedną krostkę i sprawdź po 1-2 dniach, czy nadal jest. U nas znikają i pojawiają się nowe

[AGAMARCIO]

morgana- zdjęcia super
a jeśli chodzo o husteczki ja ostatnio kupiłam w promocji czteropak HUGGIES natural care-contains aloe and vit.E są bardzo fajne i przyjemnie pachną bardzo fajne są też z lidla zarówno białe jak i te niebieskie

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

dzidzia- ja też pamiętam że u mnie też była ropa ale spokojnie ona sama wypłynie.Tak jak mówię u małej to po prostu pękło samoistnie nic z tym nie robiłam a jak już pękło to była taka dziurka w tym miejscu przesmarowałam delikatnie bardzo spirytusem z rivanolem tym co miałam do pępuszka i ładnie zaczęło się goić.

[itakasia]

to wszystko jest normalne poczytajcie

[Morgana le Fay]

Misiulka - tez biorę tabletki teraz i tez wydaje mi się, że spadło mi libido. Także, może to faktycznie sprawa tabletek, a jakie bierzesz? ja Cerazette i jeszcze nagle wrócił mi okres od czasu jak je biore, a karmię piersią regularnie dzień i noc :/

Dzidzia - a jakich pieluszek używasz? zdaje mi się, że jsteś bardzo dobrze rozeznana w tych wszystkich środkach pielęgnacyjnych, czemu właśnie ten krem a nie np Sudokrem ? tak, pytam, bo w sumie osobiście się kiepsko znam, smaruje sudokremem i mała nigdy odparzenia nie miała, a zwykle całą noc w jednym pampresie śpi ( tyle, że w nocy ledwo co siknie pare razy pewnie, kupa idzie WIELKA rano)

no własnie o slad po szczepionce też chcialam pytac - bo u nas właśnie nic nei wyszło, sina kropka jedynie i tyle bo w szpitalu mówili, że zbierze się ropa i żeby NIC z tym nie robić, tak zostawić same sobie.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez itakasia

to wszystko jest normalne poczytajcie

Tak...już znalazłam i poczytałam . Dziękuję.

[Misiulka1]

Morgana le Fay ja biorę Azalię, też karmię tylko piersią od samego początku i niczym nie dokarmiam ani nie poję jak się małej chce pić to też cyca dostaje a dostałam okres który trwał tydzien albo i więcej potem 5 dni spokoju i teraz jakieś plamienia się pokaały. Czytałam na necie, ze ta może yć bo organizm musi sie przyzwyczaić do nich.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Morgana le Fay

Dzidzia - a jakich pieluszek używasz? zdaje mi się, że jsteś bardzo dobrze rozeznana w tych wszystkich środkach pielęgnacyjnych, czemu właśnie ten krem a nie np Sudokrem ? tak, pytam, bo w sumie osobiście się kiepsko znam, smaruje sudokremem i mała nigdy odparzenia nie miała, a zwykle całą noc w jednym pampresie śpi ( tyle, że w nocy ledwo co siknie pare razy pewnie, kupa idzie WIELKA rano)

Heh, ja właśnie jestem przeciwniczką kosmetyków .

Na początku i do tak tragicznego stanu pupy, że teraz w dotyku są blizny doprowadziły nas pampersy new baby 1 i chusteczki nivea sensitive. Potem zmieniliśmy pieluszki na pampersy premium care i przemywanie pupy roztworem nadmanganianu potasu, do tego na początku smarowanie bepanthenem, a potem tormentiolem jak się zaczerwieni i jest dużo lepiej. Ale jeden dzień odstawimy tormentiol i pupa znowu czerwona. Teraz jak się zagoi tak super super, to będę smarować sudokremem na zaś (choć ran nam nie goił wcale).

Już w szpitalu miałam podejście, że będę używać skromnie kosmetyków i to chyba dla pupci mojej Córci był błąd. Widać ma delikatną skórę i potrzebuje pielęgnacji.

[AGAMARCIO]

Napisane przez itakasia

to wszystko jest normalne poczytajcie

Dziękuję kurcze ja tylko raz co prawda posmarowałam tak delikatnie spirytusem-mam nadzieję że nie zaszkodziłam
(no ale nic się nie dzieje -naszczęście)

[Siala_Bala]

Napisane przez Linka24

łaaa moje dziecię zasnęło o 22 a obudziło o 7!!! Kto go pobije?

Phi Seba ma rekord 11,5h jednym ciągiem, bez dokarmiania, bez niczego.. pampers prawie eksplodował ale dał radę

Napisane przez dzidziadziumdzia

No mi w szpitalu powiedzieli, że to może wyjść do 6 tygodnia. Tylko nie wiedziałam, że zajdzie ropą. Mówili, że się zaogni i wtedy nic z tym nie robić, bo to normalne. Ale ta ropa...???

Wiolek jeszcze jedno do Ciebie. Upatrz sobie jedną krostkę i sprawdź po 1-2 dniach, czy nadal jest. U nas znikają i pojawiają się nowe

U nas po szczepieniu szpitalnym na gruźlicę ślad dalej jest... najpierw była taka kula pod skórą.. teraz siny ślad.. ropy ani zaczerwienienia jeszcze nie ma... a mały juz ma ponad 2 miesiące
Widzę, że już doczytałyście ale powiem raz jeszcze - nic z tym nie robić. Nie drapać, nie skubać, nie smarować niczym

Dzidzia - u nas sudokrem leczył ranki ale Seba miał bardzo malutkie, smarowaliśmy mu jakiś czas Sudo a ja potem zapominałam o smarowaniu przy każdej zmianie pieluchy i tatuś mu raz dziennie smarnie albo i nawet nie i Seba ma pupkę jak alabaster zero podrażnień a pieluchy mamy z rossmana, chusteczki też, niedługo kupię Dady3 i zobaczę.. ponoć są lepsze niż rozm.2.

Aha.. mam 1,5 paczki pieluch Dada - żółte opakowanie, na Sebka za małe już :/ Ktoś chętny ?
AGAMARCIO jak nasz handel?

Mały od 11 się darł, że nie do uspokojenia.. ani ręce ani smoczek co pomagały zawsze tym razem nic nie skutkowało... cudowałam ze wszystkim ale kiszka, jakieś 20 minut temu walnęłam go do łóżeczka i niech się drze... bo przecież sfiksować można... darł się a ja tylko zerkałam czy się nie dusi.. w końcu zmęczony zasnął.
Wcześniej mi odwalił taki numer jak FraniPirani.. oczy w słup, język na wierzchu i fiolet na buzi.. ja prawie się zejsrałam ale szybko dmuchnęłam mu w buzie to załapał oddech a mi aż oczami pot wyszedł ze strachu.

[farminka]

Ej straszycie mnie tymi szczepionkami... U Lenki się nie działo nic takiego.Żadnego pękania,ropy,blizny... To znaczy że się szczepionka nie przyjęła czy co? Bo szczepionka była,ślad jest,ale cały czas taki sam-wypukły,jak krostka bardziej.

Napisane przez karolcia228

farminka - ja zastanawialam sie nad tym by kaszke dawac lyzeczka, na lyzeczce podaje jej Witamine D i nie ma z tym problemu by otworzyla buzke, moze powinnas sprobowac

Gdyby to była normalna gęsta kaszka to lepiej łyżeczką,ale ja zagęszczam mleko tylko na razie- 1-2 miarki na butelkę.To nadal jest konsystencja płynna i podawanie takiej butli 170ml po malutkiej łyżeczce zajęłoby mi chyba cały dzień Jedzenie łyżeczką jest dość czasochłonne mimo otwierania buzi

Napisane przez katkab

A może spróbuj smoczek 3-przepływowy. Avent takie ma i Canpol i Lovi, Nuby. Polecam smok Aventu, przetestowałam u starszej córki. Ma 3 regulacje przepływu w zależności od ułożenia. Będziesz mogła ustawiać go raz tak, raz tak, żeby Lenka się nie krztusiła. Ma on podłużną dziurkę, z której w zależności od ustawienia leci szybciej lub wolniej. Na smoczku są oznaczenia I,II,III. Jak oznaczenie skierujesz pod nosek to analogicznie z III leci najmocniej, z I najsłabiej. Namotałam
Aha, i 3-przepływowe są od 3 miesiąca

Mam właśnie taki wieloprzepływowy z TT i nim daję,ale efekty takie jak pisałam Jeść je,ale chyba jej się nie chce mocniej zasysać przez dłuższy czas i daje sobie spokój Taka Lenka-leniuszek i niewiele na to moge poradzić... Chyba,że poprostu jej zrobię normalną kaszkę,a nie mleko zagęszczane,ale nie wiem czy powinnam,bo nie o tym lekarz mówił Nie mogę się już doczekać karmienia słoiczkami

[karolcia228]

Dzidzia - ja smaruje raz dziennie po kapieli sudokremem, raz po jakis innych pampersach (nie wiem jaka firma bo byly w torcie takim dla dzieci) miala czerwona pupke wiec sudokrem i maka ziemniaczana i jak reka odiol...czasem zdazylo sie jak pampersa miala jakos dluzej mokrego to to samo zrobilam ale dawno nie miala problemow z pupa, ale kazde dziecko jest inne...


Dzis kolezanka mnie pyta jak ja to robie ze moje dziecko spi o 20 i budzi sie nad ranem...
Wiec pytam: co Wiktoria robi przed kapiela spi...bo w dzien rzadko...wiec mowie zeby pozwolila jej spac max do 18.30 i ostani posilek przed kapiela okolo 18, pozniej herbatka najwyzje....pytam gdzie kapie... to w pokoiku WIki, a pytam gdzie karmi a ona ze w duzym pokoju przy zapalonym duzym swietle i telewizorze 50 cali no to ja jej na to jak by ci TZ wlaczyl taki telewizor i swiatlo to bys sie nie rozbudzila?? mowie karm ja w jej pokoju by sie wyciszyla owin kocykiem by nie bylo roznic temperatury, pozniej jak zje niech jej sie odbije odloz daj smoczka wlacz melodyjki, zgas swiatelko i zostaw ja i zobacz jak bedzie bo ona po tym jak karmila ja w duzym pokoju to zasypiala po 3hmoze nie jestem najmadrzejsza matka ale tak na logike, po za tym w ksiazce tez pisali o wyciszeniu

ferminka - a myslalam ze dajesz taka normalna no to moze smoczek o srednim przeplywie, albo o duzym moze na kaszke sie nada...

[muminek88]

Napisane przez Siala_Bala

Łojojku co to tam sie u was działo.. dobrze, że wszystko się unormowało
Kurde co z tym napletkiem? Ja się tak boję o siuśka Sebka, że przyswajam wszelkie informacje

ma go zrosniety za bardzo,tzn nie mozna go zsunąć zeby go wyczyscic. Albo z zcasem samo sie zrobic i dzisurka sie powiekszy a jak nie to bedzie go mial nacinany. A jąderka Szymka to musi urolog dzieciecy zobaczyc i bedziemy dzialac a jak po lekach sie nie poprawi to bedzie je mial przyszyte...

[FraniaPirania]

Napisane przez Siala_Bala

ja prawie się zejsrałam... a mi aż oczami pot wyszedł ze strachu.

Ty gopku !!
no to mala masz przesrajtane zycze Ci zeby to byl pierwszy i ostatni raz, moj niestety za kazdym razem jak mocno placze zanosi sie, wiec musze od razu reagowac na jego placz, czytalam jak dzieci potrafia sie zanosic to az strach sie bac... leca przez rece, traca przytomnosc, najgorsze jest jak maja szczekoscisk i leci im jezyk do gardla
boje sie ze takie zanoszenie moze sie poglebiac i ze moze byc tylko gorzej, wiec ide czasami na ustepstwa, nie ma mowy o spaniu w lozeczku, nie mowiac o tym ze idzie spac bez bujania, bo jak nie moze usnac to sie drze i takie bledne kolo

[farminka]

Napisane przez karolcia228

ferminka - a myslalam ze dajesz taka normalna no to moze smoczek o srednim przeplywie, albo o duzym moze na kaszke sie nada...

A już Ci tak dobrze szło pisanie mojego nicku No właśnie sie nie nadał...

Napisane przez FraniaPirania

czytalam jak dzieci potrafia sie zanosic to az strach sie bac... leca przez rece, traca przytomnosc, najgorsze jest jak maja szczekoscisk i leci im jezyk do gardla

O rany,chyba bym zawału dostała.Mam nnadzieje,ze nic takiego mi sie nie zdarzy.

[karolcia228]

farminka - staram sie pamietac

[Linka24]

Mój Miś

[karolcia228]

Napisane przez Linka24

Mój Miś

Jaki śliczny chłopczyk a jakie ma słodkie ustka