My się jeździć nie boimy i po drogach się wozimy! - mamy już prawo jazdy - cz. II

[ania_z_wzgorza_marzen]

Napisane przez agness_111

To prawda, trzeba wierzyć w swoje umiejętności i starać się jak najwięcej jeździć
Ja prawko mam dopiero od miesiąca. Na początku bardzo dziwnie mi sie jechało, troche się bałam. Teraz z dnia na dzień jest coraz lepiej Jeżdze praktycznie codziennie, nie są to długie trasy, ale zawsze coś Czuje się już dosyć pewnie za kółkiem i bardzo fajnie mi się jeździ
Muszę tylko jeszcze podszkolić sie w parkowaniu tyłem Mam nadzieje, że w końcu to opanuje, a do tego czasu wystarczy mi parkowanie przodem

zawsze myslalam, ze parkowanie tylem to wielka sztuka (nigdy nie robilam tego na jazdach) i pewnego dnia na parkingu pod pracą był duzy odstep miedzy samochodami i zaryzykowalam. Teraz pod praca zawsze parkuje tyłem, dla wprawy własnie. Choc balabym się gdyby było malo miejsca. Doswiadczeni koledzy mowia jednak, ze jak jest malo miejsca to lepiej czasem wjechac tylem niz przodem
a im dluzej bedziesz jezdzic tym wiecej wprawy bedziesz miec

[_papaya_]

Lomi107 - świetnie, właśnie takie pozytywne nastawienie trzeba mieć ja się staram
Lidzia007 - postaraj się jednak porozmawiać z tatą, żebyś jeździła chociaż od czasu do czasu. Ja widzę dużą różnicę między jazdą kiedy jeżdziłam kilka dni wcześniej, a kiedy np miesiąc wcześniej. Niestety trzeba się borykać z takimi problemami, nie każdy od razu ma swoje auto.. Ale ja myślę, że nie przeszkodzi nam to w byciu dobrymi kierowcami za jakiś czas

[karolca]

dziś mam wolne od samochodu
w ogóle w ostatnim tygodniu zrobiłam aż 90 km

[Vivienne]

Sprawdziłam dziś tośkę u mechanika i mam do wymiany przewody zapłonowe i uszczelki pokryw zaworów. I dwie stówy w plecy, a i tak nie biorę firmowych toyoty, tylko takie zamienniki, które wystarczą na rok

[alw]

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce na to pyanie ale czy moglaby mi,ktoras z Was powiedziec czy zaparkowane auto mozna zostawic na biegu wstecznym

[karolca]

Napisane przez alw

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce na to pyanie ale czy moglaby mi,ktoras z Was powiedziec czy zaparkowane auto mozna zostawic na biegu wstecznym

możesz zostawić na każdym biegu, który ci pasuje. Jednak wolałabym aby po odpaleniu (w przypadku sklerozy) autem szarpnęło w przód w nie w tył

[alw]

Napisane przez karolca

możesz zostawić na każdym biegu, który ci pasuje. Jednak wolałabym aby po odpaleniu (w przypadku sklerozy) autem szarpnęło w przód w nie w tył

Dzieki wielkie za szybka odpowiedz.A no ja wlasnie z powodu sklerozy wole zostawic na wstecznym bo autko stoi w garazu i wole jak szarpnie w tyl

[karolca]

Napisane przez alw

Dzieki wielkie za szybka odpowiedz.A no ja wlasnie z powodu sklerozy wole zostawic na wstecznym bo autko stoi w garazu i wole jak szarpnie w tyl

jak w garażu to ręczny powinien dać radę myślałam, że może gdzie na ulicy parkujesz

[Vivienne]

O matko, jakie szarpanie, mnie się nigdy to nie zdarzyło

Generalnie bierze sobie bieg jaki się chce , ale w przypadku lekkiego wzniesienia bierze się 1, a przy spadku lepiej wsteczny.

A jak jest bieg 1 lub wsteczny to i ręcznego nie trzeba, bo po co

[sauer]

Napisane przez Vivienne

Sprawdziłam dziś tośkę u mechanika i mam do wymiany przewody zapłonowe i uszczelki pokryw zaworów. I dwie stówy w plecy, a i tak nie biorę firmowych toyoty, tylko takie zamienniki, które wystarczą na rok

a ja tak odkładam wizytę u mojego mechanika, żeby się tylko nie dowiedzieć ile przed zimą będę musiała wydać...

[anntab]

Ja mam do wymiany sprzęgło i sondę lambda... Sprzęgło kupione, sonda przyleci jutro i jadę do mechanika, u którego za samą robociznę kilkaset złotych zostawię

[isa666]

Oj ale się wydatkowo zrobiło w wątku U mnie odpukać na razie wszystko działa w porządku, ale za kilka dni przyjadą moje oponki na zimę. Podobno od połowy października może już spaść pierwszy śnieg, więc wolę mieć już w pogotowiu.
Zamówiłam na razie 2 opony na przód z Dębicy

[anntab]

Napisane przez isa666

Oj ale się wydatkowo zrobiło w wątku U mnie odpukać na razie wszystko działa w porządku, ale za kilka dni przyjadą moje oponki na zimę. Podobno od połowy października może już spaść pierwszy śnieg, więc wolę mieć już w pogotowiu.
Zamówiłam na razie 2 opony na przód z Dębicy

Hehe... Ja w tym roku też 2 zimówki kupuję Tylko ja stawiam raczej na Barum (mam letnie i dobrze się spisują), albo Toyo...

[Vivienne]

sauer, a co się dzieje? same wydatki te auta Zimówki na szczęście mam z zeszłego roku porządne

[karolca]

Napisane przez Vivienne

O matko, jakie szarpanie, mnie się nigdy to nie zdarzyło

Generalnie bierze sobie bieg jaki się chce , ale w przypadku lekkiego wzniesienia bierze się 1, a przy spadku lepiej wsteczny.

A jak jest bieg 1 lub wsteczny to i ręcznego nie trzeba, bo po co

A czym różni się wzniesienie od spadku?
Generalnie nie trzeba, ale...

Napisane przez isa666

Oj ale się wydatkowo zrobiło w wątku U mnie odpukać na razie wszystko działa w porządku, ale za kilka dni przyjadą moje oponki na zimę. Podobno od połowy października może już spaść pierwszy śnieg, więc wolę mieć już w pogotowiu.
Zamówiłam na razie 2 opony na przód z Dębicy

Ja kupiłam dwie zimówki dębicy ale na tył. Ubiegłoroczne z tyłu ida na przód, a przednie do wywalenia, są łyse jak kolano tak je zniszczył lód (na którym trzeba było ruszać ). No bo nie zawsze można palić gumę na lodzie
mam nadzieję, że zbliżająca się zima nasz oszczędzi

[Vivienne]

Napisane przez karolca

A czym różni się wzniesienie od spadku?

Właściwie to niczym Ale już dla biegu ma znaczenie, czy stoimy przodem w dół czy w górę

Ja tylko mam nadzieję, ze nie będzie zimy jak w tamtym roku

[daredevil]

Napisane przez Vivienne

Właściwie to niczym Ale już dla biegu ma znaczenie, czy stoimy przodem w dół czy w górę

Ja tylko mam nadzieję, ze nie będzie zimy jak w tamtym roku

Interia twierdzi, że będzie najgorsza zima od 1979, ale mam nadzieję że się jednak mylą.

W pt jechałam na grilla do miejscowości oddalonej o jakieś 60-70km i tak bardzo chciałam jechać sama.Niestety, ale "przecież nie będę sama wracać po nocy" więc jechałam tylko w jedną stronę. Ale i tak świetnie mi się jechało, nie licząc ciągłych upomnień mojego brata
Do samochodu rodziców mogę pomachać nadal z daleka
Tak bym chciała już jeździć sama i przede wszystkim często.

[sauer]

Napisane przez Vivienne

sauer, a co się dzieje? same wydatki te auta Zimówki na szczęście mam z zeszłego roku porządne

coś tam rdzewieje od spodu, myślałam, że to mały wydatek ale ostatnio z kimś gadałam i powiedział, że za samo to coś na rdze mogę zapłacić ok 100 zł mam nadzieję, że nic innego nie wyjdzie, bo coś też było ze światłem ale zobaczymy co z tego wyjdzie - mam nadzieję, że nic złego i nie będzie cała lampa/reflektor do wymiany
co do zimówek to ja na poprzednią zimę kupowałam nówki więc z tym nie będzie problemu (oby)

[PannaCola]

Ja też mam nadzieję,że nie będzie takiej zimy jak w zeszłym roku
A dziś kupiłam sobie zapach do auta ( który raczej nie pachnie a wygląda ) w kształcie wisienek

[Kasiasta89]

daredevil rozumiem Cie moj tato tez bardzo sie martwi i nie bardzo lubi jak sama jezdze ale powiedzial ze jesli czuje sie na silach to moge aczkolwiek musze przyznac ze sama jeszcze czuje sie niepewnie ale mam nadzieje ze szybko sie naucze

[WhiiteAngel]

Dziewczyny musze się pochwalic!
Odebrałam dzisiaj prawko... i już pierwsze jazdy mam za sobą!
Nie było źle, ale tata mówił, że zaraz zawału dostanie i tak przez większośc drogi
Muszę jeszcze popracowac nad puszczaniem sprzęgła i tym, żeby nie gazowac przy ruszaniu

[sauer]

Napisane przez WhiiteAngel

Dziewczyny musze się pochwalic!
Odebrałam dzisiaj prawko... i już pierwsze jazdy mam za sobą!
Nie było źle, ale tata mówił, że zaraz zawału dostanie i tak przez większośc drogi
Muszę jeszcze popracowac nad puszczaniem sprzęgła i tym, żeby nie gazowac przy ruszaniu

trochę popracujesz i będzie dobrze, powodzenia!

[Vivienne]

Napisane przez WhiiteAngel

Dziewczyny musze się pochwalic!
Odebrałam dzisiaj prawko... i już pierwsze jazdy mam za sobą!
Nie było źle, ale tata mówił, że zaraz zawału dostanie i tak przez większośc drogi
Muszę jeszcze popracowac nad puszczaniem sprzęgła i tym, żeby nie gazowac przy ruszaniu

Mój do tej pory tak gada

[daredevil]

Napisane przez Kasiasta89

daredevil rozumiem Cie moj tato tez bardzo sie martwi i nie bardzo lubi jak sama jezdze ale powiedzial ze jesli czuje sie na silach to moge aczkolwiek musze przyznac ze sama jeszcze czuje sie niepewnie ale mam nadzieje ze szybko sie naucze

ja bym chciała sama jeździć i nie słuchać marudzenia:P

I powiem Wam, że to strasznie niesprawiedliwe. Pamiętam jak mój brat odebrał prawko i pojechaliśmy cała rodziną się przejechać i...rozwalił samochód. Kiedy auto wróciło z naprawy mój brat mógł sobie sam jeździć gdzie chciał, nawet do dziewczyny czyli prawie 100km. A ja co?7hm do najbliższego miasteczka to wszyscy strach w oczach

[Ashaai]

Ech a ja odebrałam prawko wczoraj rano, autko stoi pod blokiem a ja jeszcze nie jechałam Jakoś tak nikt się nie kwapi by iść ze mną pojeździć a sama się boję. Zawsze mówili że jak odbiorę to będę jeździć by się nauczyć itd a teraz kicha . Mój brat jak odebrał to od razu wziął auto i sam z kolegami jeździł po osiedlu. Trochę zaczyna mnie to irytować a sama tak nie lubię chodzić za kimś i się prosić. Boje się że jak teraz nie wsiądę za kierownice to w końcu zacznę się bać albo za dużo zapominam. Wiecie jak to jest, im dłużej się coś odkłada tym gorzej.

[isa666]

Witam nowe Amatorki

Co do zimy ja też mam nadzieję, że nie będzie taka jak rok temu, choć i tak patrząc obiektywnie - ten rok mamy wyjątkowo zimny


Chciałam się pochwalić, że pojechałam dziś sama do Tesco(tak, ja też uległam manii na ciuchy F&F co zaowocowało zakupami ) i udało mi się zaparkować na parkingu Bałam się trochę co prawda, bo tam prawie zawsze cały parking zawalony, ale znalazłam miejscówkę na samym końcu

[WhiiteAngel]

Napisane przez Ashaai

Ech a ja odebrałam prawko wczoraj rano, autko stoi pod blokiem a ja jeszcze nie jechałam Jakoś tak nikt się nie kwapi by iść ze mną pojeździć a sama się boję. Zawsze mówili że jak odbiorę to będę jeździć by się nauczyć itd a teraz kicha . Mój brat jak odebrał to od razu wziął auto i sam z kolegami jeździł po osiedlu. Trochę zaczyna mnie to irytować a sama tak nie lubię chodzić za kimś i się prosić. Boje się że jak teraz nie wsiądę za kierownice to w końcu zacznę się bać albo za dużo zapominam. Wiecie jak to jest, im dłużej się coś odkłada tym gorzej.

Ja też się bałam przed pierwszą jazdą.. i kolejną po niej! Byłam tatę zawiezc do pracy ( tak, dał mi samochod, kochany )i z mama i siostrą trochę pojeździłyśmy i było świetnie!! ( miałam trochę wpadek :P raz mi samochód zgadł przy ruszaniu z ręcznego, jechałam chyba z 5 m pod zakaz wjazdu, żeby zaparkowac i nieszczęśliwie cofałam aż 2 razy ale mimo to wrażenia są pozytywne ) Baaaardzo się cieszę Dzisiaj jeszcze muszę jechac tatę odebrac z pracy, ale to w nocy i pierwszy raz pojadę jak będzie ciemno Choc pewnie mama będzie mi towarzyszyc

Bo tak na prawdę wiem, że jakbym dzisiaj nie wsiadła do samochodu to jutro byłoby mi trudniej... i bardziej niż dzisiaj bałabym się

Napisane przez isa666

Witam nowe Amatorki

Co do zimy ja też mam nadzieję, że nie będzie taka jak rok temu, choć i tak patrząc obiektywnie - ten rok mamy wyjątkowo zimny


Chciałam się pochwalić, że pojechałam dziś sama do Tesco(tak, ja też uległam manii na ciuchy F&F co zaowocowało zakupami ) i udało mi się zaparkować na parkingu Bałam się trochę co prawda, bo tam prawie zawsze cały parking zawalony, ale znalazłam miejscówkę na samym końcu

zawsze jest ten pierwszy raz

[sauer]

Napisane przez isa666

Witam nowe Amatorki

Co do zimy ja też mam nadzieję, że nie będzie taka jak rok temu, choć i tak patrząc obiektywnie - ten rok mamy wyjątkowo zimny


Chciałam się pochwalić, że pojechałam dziś sama do Tesco(tak, ja też uległam manii na ciuchy F&F co zaowocowało zakupami ) i udało mi się zaparkować na parkingu Bałam się trochę co prawda, bo tam prawie zawsze cały parking zawalony, ale znalazłam miejscówkę na samym końcu

za samodzielną jazdę po Tesco'wym parkingu
a teraz pokazuj no co kupiłaś!

[PannaCola]

Napisane przez Ashaai

Ech a ja odebrałam prawko wczoraj rano, autko stoi pod blokiem a ja jeszcze nie jechałam Jakoś tak nikt się nie kwapi by iść ze mną pojeździć a sama się boję. Zawsze mówili że jak odbiorę to będę jeździć by się nauczyć itd a teraz kicha . Mój brat jak odebrał to od razu wziął auto i sam z kolegami jeździł po osiedlu. Trochę zaczyna mnie to irytować a sama tak nie lubię chodzić za kimś i się prosić. Boje się że jak teraz nie wsiądę za kierownice to w końcu zacznę się bać albo za dużo zapominam. Wiecie jak to jest, im dłużej się coś odkłada tym gorzej.

Witam koleżankę z Łodzi
Ja myślę,że warto kogoś poprosić żeby się z Tobą przejechał A może jakaś doświadczona w tym temacie koleżanka

isa666, gratuluję jazdy po parkingu TESCO
Ja byłam u siebie kilka razy zaledwie

[beoneself]

Isaa, przyłączam się do gratulacji
Kolejny kroczek do przodu

Mnie ostatnio jeżdżenie relaksuje jak mało co innego... gdyby nie fakt, że nieustannie świeci mi się rezerwa to pojechałabym sobie gdzieś przed siebie, eeechh.