Mieszkanie razem przed ślubem - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-23, 18:34   #571
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

mieliśmy się wprowadzić na przełomie października i listopada..... i lipa. wciąż jeszcze mieszkamy osobno.
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-08, 20:11   #572
RYBACZEK33
Raczkowanie
 
Avatar RYBACZEK33
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 81
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Co myslicie o zamieszkaniu razem z chłopakiem przed ślubem? Ja z jednej strony tego chce, bo to jest sprawdzian czy naprawde sie kochamy, oraz jest możliwością spędzania wiekszej ilości czasu ze soba, ale z drugiej strony... boje sie tego, że sobie nie poradzę z wszelkimi obowiązkami domowymi itp. dlatego zamiast cieszyc sie ja raczej wynajduje coraz to inne argumenty przeciew wspólnemu mieszkaniu ze sobą. Oczywiście mam jeszcze czas by sie do tego przekonac bo chcemy tego dopiero po studiach, czyli w nastepne wakacja. Dlatego mam pytanie: czy wy też sie tego obawiałyście, jak sobie radziecie wspólnie mieszkając...
Osobiście uważam że to jest konieczność... tak naprawdę to ludzie zanim zdecydują się na akt małżeństwa powinni pomieszkać ze sobą jakiś czas. Tak naprawdę nigdy nie poznasz drugiego człowieka zanim nie podzielisz z nim mieszkania. Żyjąc z drugą osobą odkrywasz prawdziwe ja swojej drugiej połowy. Kiedy dojdziesz do wniosku że jesteś w stanie znieść chrapanie swojego męża, jego ciągłe narzekanie, piątkowe powroty na fali i sobotnie wieczory z LM to znaczy że jesteś gotowa na cos poważnego
RYBACZEK33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 09:25   #573
lokata83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 101
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
A poradziłyście sobie z tymi wszytskimi obowiązkami jakie niesie ze soba wsólne mieszkanie: zmywanie, sprzątanie, gotowanie... itp
Przepraszam z góry za to co napiszę ale to moje zdanie...i chyba mogę je wyrazić Madzialenka skoro tak bardzo boisz się że nie poradzisz sobie z codziennymi obowiązkami i to najbardziej Cię martwi to uważam że jeszcze nie dojrzałaś do tego by zamieszkać sama z chłopakiem. Jeśli była byś na to gotowa, to gotowanie i sprzątanie nie było by problemem, no chyba że jesteś bardzo rozpieszczona przez rodziców i w domu sama za wiele nie robisz. Ale jeśli mogę coś zaproponować...to popodpatruj mamę w kuchni...zaproponuj że np. w soboty to Ty gotujesz obiady, bo chcesz się nauczyć i wejść w wprawę. Ja tak właśnie dogadałam się z moją mamą...ale się cieszyła że ma wolne soboty od gotowania. A sprzątanie i inne takie obowiązki to same z biegiem czasu się podzielą między Ciebie i Twojego chłopaka...a tym bardziej że na początku oboje będzieci się starać życzę powodzonka, a mieszkanie razem to cuuudowna sprawa
lokata83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-02, 18:16   #574
anioleczek2112
Raczkowanie
 
Avatar anioleczek2112
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 271
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Mieszkanie razem przed ślubem to dobry sprawdzian. Jeśli jesteśmy z tą drugą osobą na codzień, musimy razem utrzymywać ten nasz mały "domowy business" - czyli płacić rachunki, sprzątać, prać gotować itd. to uczymy się bardzo bardzo dużo o sobie nawzajem. Wiele par tego sprawdzianu nie przechodzi. My spróbowaliśmy i nie powiem, że od razu było pięknie i ładnie, ale drogą kompromisu udało nam sie wszystko uporządkować, podzielić obowiazkami Z czego jestem bardzo dumna........
anioleczek2112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 16:28   #575
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

my mieszkamy razem już (a może dopiero) 2tyg. póki co idzie bez większych zgrzytów i zaskoczenia nie ma. zobaczymy jak będzie dalej
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-05, 10:45   #576
Chatka
Wtajemniczenie
 
Avatar Chatka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

My mieszkamy ze sobą już prawie rok i choć na początku trochę się cykaliśmy i niemal codziennie pytaliśmy się nawzajem, czy wszystko ok, czy nie przeszkadzamy w czymś, czy coś nas nie denerwuje... To okazało się, że mamy cholerne szczęście, bo mieszkanie razem przychodzi nam zupełnie naturalnie i idealnie pod tym względem do siebie pasujemy. Mamy kilka innych przyzwyczajeń oczywiście, ale systematycznie coraz bardziej dopasowujemy się do siebie... i jest fantastycznie

Bardzo to polecam, bo jak już ktoś tu powiedział, nie da się w pełni poznać człowieka, zanim się z nim nie zamieszka... Bo żeby poznać kogoś, trzeba dobrze poznać jego codzienność. A w wielu przypadkach okazuje się (niestety często po ślubie dopiero), że codzienność dwojga ludzi jest kompletnie niekompatybilna i to wywołuje mnóstwo nieporozumień, kłótni itd... Więc moim zdaniem nie warto ryzykować i jeśli jest możliwość zamieszkania przed ślubem - zrobić to.
__________________

"Starych szanuj, młodych ucz, mądrych słuchaj, a głupich znoś cierpliwie."

Chatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-05, 13:24   #577
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 924
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

my mieszkamy razem 3lata i co? hmmmm mieszkanie ma swoje plusy i minusy:
+
najwazniejsze- możecie się nawzajem poznać, przyzwyczaić do siebie, nauczyć się siebie, poznać co to znaczy pamiętać o zakupach, rachunkach itd.,

mieszkanie razem wzmacnia związek, zbliża do siebie, robi sie wiele rzeczy razem, docenia sie fakt,ze druga osoba na Ciebie czeka lub ze zaraz wroci i nie bedziesz sama

zawsze sie razem zasypia i razem budzi co jest cuuuddooowne

-
przede wszystkim trzeba nauczyc sie siebie i zaakcpetować przyzwyczajenia drugiej osoby- mnie do tej pory szlag trafia jak Tż rzuca skareptki koło łóżka. i codziennie niezmiennie tłumaczę mu co to jest "koszs na brudną bieliznę"
myśle ze minusem wspolnego mieszkania- ale tylko i wylacznie zbyt szybkiego zamieszkania razem- jest odbieranie sobie pewnej wolnosci i swieżości, ponieważ jak sie mieszka razem to jest tak jak wlasciwie w małżeństwie

ja nie żałuję decyzji o wspólnym zamieszkaniu, ponieważ wiem że nigdy byśmy nie byli sobie aż tak bliscy jak teraz, że nie poznalibyśmy się tak dobrze, ale jednocześnie czasem zadaje sobie pytanie czy to że mieszkamy tak dlugo razem nie powoduje, ze odsuwamy decyzje o ślubie, bo "nie jest nam to potrzebne", jak gdzies wychodzimy to nie za bardzo moge mu zrobic niespodzianke wygladem, nie ma tej tesknoty do nastepnego spotkania, no i troszke czuc ta prozę zycia, ale to akurat jest dobre,bo wiemy na co sie decydujemy w chwili jak wezmiemy slub
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 13:25   #578
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Więc moim zdaniem nie warto ryzykować i jeśli jest możliwość zamieszkania przed ślubem - zrobić to.
i chęć.... bo nie należy przesadzać. ludzie mają swojje zasady i mogą nie zgadzać sie na mieszkanie razem przed ślubem, bo im to nie pasuje. to nic złego. nie trzeba razem mieszkać. i bez tego wielu ludziom sięzwiązek udaje. znam takie przypadki. ale bądźco bądź, mieszkanie razem to ułatwienie na przyszłosc.

u nas się okazuje... ja jestem bałaganiarą, a on zgrywa porządnickiego.... w sumie to już dawno to było wiadomo, ale sa o to jednak tarcia. życie
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 22:07   #579
zoskasamoska
Wtajemniczenie
 
Avatar zoskasamoska
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

oj oj oj ,probuje odgrzebac ten watek,bo znalazlam sie w tej samej sytuacji.Mam 19 lat ,moj chlopak 23,w tym roku zdalam mature i aktualnie szukam pracy.Mieszkamy w tej samej miejscowosci (niewielka wioska jakies 1500mieszkancow), Jestesmy ze soba od 1.5 roku,jakis czas temu zastanawialismy sie nad tym zeby ze soba zamieszkac w jego domu,jego ojciec z ktorym mieszka nie ma nic przeciwko temu(mielibysmy i tak calkiem osobne mieszkanie w tym domu ),moi rodzice tak samo,ale ja sie waham.Czesto u niego spie,prawie codziennie,ale wiadomo jak to w takich malych wioskach,kazdy kazdego zna,kazdy kazdego obgaduje. Osobiscie bardzo chetnie bym zamieszkala z moich Ukochanym,ale problem tkwi w tym,ze stane sie numerem 1 do plotek, ,,no bo jak to tak mozna bez slubu mieszkac,, , ksiadz u nas w wiosce to tradycjonalista,ale wiadomo jak to ksiadz,kompletnie nie wiem co robic,chcialabym zamieszkac razem,sprawdzic sie,poznac lapiej,ale nie wiem czy dam rade podolac tym zawistnym starym plotkarom...
zoskasamoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 22:20   #580
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
oj oj oj ,probuje odgrzebac ten watek,bo znalazlam sie w tej samej sytuacji.Mam 19 lat ,moj chlopak 23,w tym roku zdalam mature i aktualnie szukam pracy.Mieszkamy w tej samej miejscowosci (niewielka wioska jakies 1500mieszkancow), Jestesmy ze soba od 1.5 roku,jakis czas temu zastanawialismy sie nad tym zeby ze soba zamieszkac w jego domu,jego ojciec z ktorym mieszka nie ma nic przeciwko temu(mielibysmy i tak calkiem osobne mieszkanie w tym domu ),moi rodzice tak samo,ale ja sie waham.Czesto u niego spie,prawie codziennie,ale wiadomo jak to w takich malych wioskach,kazdy kazdego zna,kazdy kazdego obgaduje. Osobiscie bardzo chetnie bym zamieszkala z moich Ukochanym,ale problem tkwi w tym,ze stane sie numerem 1 do plotek, ,,no bo jak to tak mozna bez slubu mieszkac,, , ksiadz u nas w wiosce to tradycjonalista,ale wiadomo jak to ksiadz,kompletnie nie wiem co robic,chcialabym zamieszkac razem,sprawdzic sie,poznac lapiej,ale nie wiem czy dam rade podolac tym zawistnym starym plotkarom...
przesadzasz, akurat numerem 1 będziesz ?
bo ludzie nie mają swoich zmartwień
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-22, 14:37   #581
agulaaabar
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaabar
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 4 979
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Ja też pochodzę z małej miejscowości, gdzie każdy każdego zna.... mój kochany się do mnie wprowadził rok temu, a to że będą sobie może i gadac to mi kompletnie zwisa.....

Dla mnie ważniejsze było nasze szczęście a nie zdanie innych...
Za 2 tyg wychodzę za niego za mąż, więc mieszkanie razem wcale nie oddaliło naszej decyzji o slubie, wręcz przeciwnie, chciałam byc już jego żonką, i już sie doczekać nie mogę

Mimo obrażań się rodziny, fochów, że jak to tak przed ślubem no i że w takim młodym wieku wyfruwamy z domu.....
Jeśli drugi raz bym miała podjąć tą decyzję to bym się nie wahała...

Wiecie co jest najlepsze? NIE MA WĄTPLIOWŚCI PRZEDŚLUBNYCH

Nie muszę się zastanawiać czy się jakoś zgramy w małżeństwie, bo wiem że tak
__________________
L i l i

Czas na zmiany !
25:0
30:12
Zakończone: 2
agulaaabar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-22, 15:48   #582
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 813
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez agulaaabar Pokaż wiadomość
Ja też pochodzę z małej miejscowości, gdzie każdy każdego zna.... mój kochany się do mnie wprowadził rok temu, a to że będą sobie może i gadac to mi kompletnie zwisa.....

Dla mnie ważniejsze było nasze szczęście a nie zdanie innych...
Za 2 tyg wychodzę za niego za mąż, więc mieszkanie razem wcale nie oddaliło naszej decyzji o slubie, wręcz przeciwnie, chciałam byc już jego żonką, i już sie doczekać nie mogę

Mimo obrażań się rodziny, fochów, że jak to tak przed ślubem no i że w takim młodym wieku wyfruwamy z domu.....
Jeśli drugi raz bym miała podjąć tą decyzję to bym się nie wahała...

Wiecie co jest najlepsze? NIE MA WĄTPLIOWŚCI PRZEDŚLUBNYCH

Nie muszę się zastanawiać czy się jakoś zgramy w małżeństwie, bo wiem że tak
Pieknie, ze Wam sie to udalo, ale w wielu przypadkach nie ma to wiekszego znaczenia.Ila ja znam par, co mieszkaly bze soba ze 3 lata przed slubem a pol roku PO slubie sie zarly jak dzikie psy. Niestety
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-22, 16:19   #583
agulaaabar
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaabar
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 4 979
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez czarna.noc Pokaż wiadomość
Pieknie, ze Wam sie to udalo, ale w wielu przypadkach nie ma to wiekszego znaczenia.Ila ja znam par, co mieszkaly bze soba ze 3 lata przed slubem a pol roku PO slubie sie zarly jak dzikie psy. Niestety
Zobaczymy co nam życie przyniesie tego nigdy nie można być pewnym.... ale ja na dzień dzisiejszy jestem zadowolona i szczęśliwa
__________________
L i l i

Czas na zmiany !
25:0
30:12
Zakończone: 2
agulaaabar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-23, 06:12   #584
SONIA004
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Niestety nie ma reguły na miłość...
Ja już kiedyś wypowiadałam się w tym wątku mając wątpliwości czy zamieszkać razem... Zamieszkaliśmy... po pól roku znajomości. Po roku się zaręczyliśmy, po kolejnym roku był ślub...a cztery dni temu obchodziliśmy pięrwszą rocznicę. W naszym przypadku nie zmieniło się absolutnie nic w naszych relacjach. Nie kłocimy się ani więcej, ani mniej (w sumie to baaaardzo rzadko) Możliwe, że nam "pomogła" dojrzałość (ja przed, mój mąż po trzydziestce), oboje wiedzieliśmy czego chcemy i nadal oboje "patrzymy w tę samą stronę". I teraz,z perspektywy czasu patrząc, gdybym miała podjąc tę decyzję znów, zrobiłabym to samo!!
SONIA004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 14:49   #585
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 575
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Ja osobiście z moim TŻ marzymy o tym aby razem zamieszkać, jesteśmy ze sobą prawie rok i sie widujemy tylko w szkole. On jest teraz w 4 klasie(maturalnej) ja dopiero w 3, za rok on sie wyprowadza do Gdańska z kumplami, a po mojej maturze ja dołączam do nich;D Już tak sobie zaplanowaliśmy Ale matce wolę narazie nic nie mówić, bo uważa wspólne mieszkanie za rzecz straszną... powiem jej jak sie będe miała już wyprowadzać
ja uważam, że mieszkanie razem jest świetne dla obojga, bo właśnie można się poznać tak na wylot
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-16, 19:48   #586
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Mam pewien dylemat.....
Ja mam 24 lata, Tż 25. Od 2 miesięcy mieszkamy razem w moim mieszkaniu oddalonym 100km od naszej rodzinnej miejscowości.
Tż znalazł tutaj pracę, ja aktualnie szukam stałej pracy (miałam jedną ale nie udało się- nie z mojej winy). Dorabiam na projektach (jestem architektem wnętrz).
Tż pracuje od pon do pt. Co 2 tygodnie w soboty do 14-tej. Tydzień w tydzień jeździ do rodziców. Rozumiem gdyby im w czymś pomagał ale tak nie jest. Świetnie poradzili sobie bez niego. Mam wrażenie, że jeździ tam aby spotkać się z koleżkami na piwko.
Dla mnie to niestety przeszkadza. Nie czuję, że my razem żyjemy, wspólnie układamy swoją przyszłość. Bardziej odbieram to jako studenckie życie i powroty do mamusi, domku.
Zamierzam o tym porozmawiać z Tż. Raz zapytałam czy tak zawsze będzie wyglądało nasze życie....to coś wymigał się, że akurat teraz musi jechać, załatwić kilka spraw. Tylko jeździ co tydzień a później narzeka, że nie ma pieniędzy ( paliwo kosztuje).
Nie bez powodu o tym myślę. Kolega Tż zaręczył się ze swoją dziewczyną, mają krótszy staż niż my ale mieszkają ze sobą od roku. Są od nas starsi po 27lat. Nie chodzi mi o zaręczyny, bo to musi być nasza świadoma decyzja ale o sam fakt, że mój facet chyba nie dojrzał do życia jak dorosły człowiek ze swoją kobietą, do mieszkania razem. Boli mnie. Dodam, że nie była to wymuszona decyzja. Owszem chciałam zamieszkać razem ( najpierw byliśmy związkiem na odległość, później spotykaliśmy się praktycznie codziennie) ale cierpliwie czekałam. Wszystko potoczyło się bardzo szybko- znajomy Tż pokazał ogłoszenie i chłopak po rozmowie dostał od razu pracę. Następnego dnia byliśmy już w moim mieszkaniu i można by powiedzieć, że zaczęliśmy razem mieszkać. Bardzo niespodziewanie
Nie mamy problemów z podziałem obowiązków itd - pod tym względem jest ok. Tż dokłada się do rachunków, zakupów. Przeszkadza mi tylko fakt ciągłego jeżdżenia do domu.....tak jak napisałam powyżej nie czuje aby to było poważne. Co byście doradziły?

Edytowane przez Deborah100
Czas edycji: 2013-08-16 o 19:50
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-16, 23:45   #587
dusiolka
Zakorzenienie
 
Avatar dusiolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
Mieszkanie razem przed ślubem

Rozmowę..dlaczego tak bardzo ciągnie go do mamy i taty, uświadomienie Ze tworzycie coś odrębnego,swojego i czas na samodzielność


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Bo normalne to nie jest Ze co tydzień musi być w domu rodZinnym...moZe jeszcze nie dojrzał do mieszkania razem, w sumie weekend który byście mogli spędzać razem on spędza z rodzicami?! Wtf


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
dusiolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-17, 18:58   #588
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Napisałam, że nie czuję aby to było na poważnie, że faceci koleżanek mimo większej ilości obowiązków nie jeżdżą co tydzień do domu.
A on: 'ja akurat mam tak a nie inaczej i nie mam zamiaru się zmieniać''
Czyli powinnam pomyśleć nad sensem mojego związku....
Tak, chyba jest niedojrzały.
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 20:55   #589
dusiolka
Zakorzenienie
 
Avatar dusiolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
Mieszkanie razem przed ślubem

Ej współczuje Ci... Bo albo się z tym pogodzisz ze ze wszystkim będzie jeździł do mamy i non stop tam bywał przed slubem jak i po slubie bo wtedy rownie sie to noe zmieni albo poważna rozmowa i jakaś decyzja .. Facet powinien umieć rozmawiać a nie tak się zachowywać ,bo jak teraz się nie określi ze tak naprawdę to jego kobieta powinna być ta najważniejsza bo z nią będzie zakładał rodzine która powinien chronić a nie mieć rodZine pózniej ale dawać mieszać matce , jeździć do niej non stop i uskarzax się na zła żonę;/ może spytah się czego mu tak brakuje jak jest z Tobą ze tak go ciągnie do domu co tydzień...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Powiedz mu wprost ze Tobie to nie pasuje i nie zaakceptujesz tego ze co tydzień jeździ do rodziców i czy ma zamiar w związku z tym coś zrobić .. Nie mów mu ze koleżanek tz nie jeżdżą itp tylko ze to chodzi o Ciebie ze nie jesteś w stanie tego zaakceptowac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
dusiolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 21:48   #590
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Trochę kategoryczne stwierdzenie: "nie akceptuję, masz przestać jeździć!".

Raczej bym wybadała na początku dlaczego nie chce spędzać weekendów z tobą. Czy on proponuje tobie, byś pojechała z nim, czy tam sam jeżdzi?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2013-08-19 o 21:50
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-20, 15:22   #591
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Trochę kategoryczne stwierdzenie: "nie akceptuję, masz przestać jeździć!".

Raczej bym wybadała na początku dlaczego nie chce spędzać weekendów z tobą. Czy on proponuje tobie, byś pojechała z nim, czy tam sam jeżdzi?
Jak chce niech jeździ ale wystarczy 2 razy w miesiącu. Kolejne 2 weekendy mógłby zostawać, bo pracuje wtedy w soboty do 14-tej i naprawdę nie opłaca się jeździć. Zaoszczędziłby a my moglibyśmy miło spędzić weekend.
Tak, ciągle mówi abym z nim jechała. Czasami gdy pojadę to spędzimy wspólnie czas ale zazwyczaj jest tak, że wychodzi z kolegami na piwko a ja siedzę u siebie w domu i nudzę się.
Dlatego nie podoba mi się to, że często osobno spędzamy weekendy.
Wydaje mi się, że on przez wspólne mieszkanie zdobył jeszcze więcej- niby jesteśmy razem ale w tygodniu wyskoczy do kumpli, na weekend to samo.....a dla mnie 'ochłapy' Mam wrażenie, że on naprawdę nie dorósł do poważnego związku.


Cytat:
Ej współczuje Ci... Bo albo się z tym pogodzisz ze ze wszystkim będzie jeździł do mamy i non stop tam bywał przed slubem jak i po slubie bo wtedy rownie sie to noe zmieni albo poważna rozmowa i jakaś decyzja .. Facet powinien umieć rozmawiać a nie tak się zachowywać ,bo jak teraz się nie określi ze tak naprawdę to jego kobieta powinna być ta najważniejsza bo z nią będzie zakładał rodzine która powinien chronić a nie mieć rodZine pózniej ale dawać mieszać matce , jeździć do niej non stop i uskarzax się na zła żonę;/ może spytah się czego mu tak brakuje jak jest z Tobą ze tak go ciągnie do domu co tydzień...
Ja się chyba nigdy z tym nie pogodzę. Bycie w poważnym związku, planowanie ślubu i ogólnie życia razem kojarzy mi się tylko z tym, że partner jest dla mnie najważniejszy. Owszem rodzina też ale to z nim będę budować swój 'dom'.
Właśnie teraz nie czuję się najważniejsza....
On powiedział, że też wiele cech we mnie nie lubi/nie akceptuje więc albo ja się z tym pogodzę albo mam sobie znaleźć lepszego.....- jego słowa

Edytowane przez Deborah100
Czas edycji: 2013-08-20 o 15:23
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-20, 17:36   #592
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
Jak chce niech jeździ ale wystarczy 2 razy w miesiącu. Kolejne 2 weekendy mógłby zostawać, bo pracuje wtedy w soboty do 14-tej i naprawdę nie opłaca się jeździć. Zaoszczędziłby a my moglibyśmy miło spędzić weekend.
Tak, ciągle mówi abym z nim jechała. Czasami gdy pojadę to spędzimy wspólnie czas ale zazwyczaj jest tak, że wychodzi z kolegami na piwko a ja siedzę u siebie w domu i nudzę się.
Dlatego nie podoba mi się to, że często osobno spędzamy weekendy.
Wydaje mi się, że on przez wspólne mieszkanie zdobył jeszcze więcej- niby jesteśmy razem ale w tygodniu wyskoczy do kumpli, na weekend to samo.....a dla mnie 'ochłapy' Mam wrażenie, że on naprawdę nie dorósł do poważnego związku.


Ja się chyba nigdy z tym nie pogodzę. Bycie w poważnym związku, planowanie ślubu i ogólnie życia razem kojarzy mi się tylko z tym, że partner jest dla mnie najważniejszy. Owszem rodzina też ale to z nim będę budować swój 'dom'.
Właśnie teraz nie czuję się najważniejsza....
On powiedział, że też wiele cech we mnie nie lubi/nie akceptuje więc albo ja się z tym pogodzę albo mam sobie znaleźć lepszego.....- jego słowa
sorry, ale po takich słowach to jedno mi przychodzi na myśl: buc i egocentryk
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-20, 17:43   #593
Yo-asia
Zakorzenienie
 
Avatar Yo-asia
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zagramanica;]
Wiadomości: 4 985
GG do Yo-asia
Mieszkanie razem przed ślubem

Strasznie mi czytać o tym co przezywasz, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji u siebie. Czas na zastanowienie się nad sensem budowania wspólnej przyszłości, sama jej nie zbudujesz. szkoda, wielka szkoda, ale im pózniej tym trudniej. On jest ewidentne jeszcze chłopcem a Ty juz kobieta. Trzymam kciuki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Get fit or die trying
Yo-asia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-20, 18:03   #594
dusiolka
Zakorzenienie
 
Avatar dusiolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
Jak chce niech jeździ ale wystarczy 2 razy w miesiącu. Kolejne 2 weekendy mógłby zostawać, bo pracuje wtedy w soboty do 14-tej i naprawdę nie opłaca się jeździć. Zaoszczędziłby a my moglibyśmy miło spędzić weekend.
Tak, ciągle mówi abym z nim jechała. Czasami gdy pojadę to spędzimy wspólnie czas ale zazwyczaj jest tak, że wychodzi z kolegami na piwko a ja siedzę u siebie w domu i nudzę się.
Dlatego nie podoba mi się to, że często osobno spędzamy weekendy.
Wydaje mi się, że on przez wspólne mieszkanie zdobył jeszcze więcej- niby jesteśmy razem ale w tygodniu wyskoczy do kumpli, na weekend to samo.....a dla mnie 'ochłapy' Mam wrażenie, że on naprawdę nie dorósł do poważnego związku.


Ja się chyba nigdy z tym nie pogodzę. Bycie w poważnym związku, planowanie ślubu i ogólnie życia razem kojarzy mi się tylko z tym, że partner jest dla mnie najważniejszy. Owszem rodzina też ale to z nim będę budować swój 'dom'.
Właśnie teraz nie czuję się najważniejsza....
On powiedział, że też wiele cech we mnie nie lubi/nie akceptuje więc albo ja się z tym pogodzę albo mam sobie znaleźć lepszego.....- jego słowa
Przykro mi to pisać Ale jesteś pewna ze on szanuje Cię jako swoją kobietę? Bo traktuje Cię nie jak osobę z która Żyje i chce budować przyszłość...tylko wręcz ma za pewniaka i dyktuje warunki, a nawet nie wierzy Ze "stać Cię" na innego... nie pozwól się tak traktować bo potem będzie tylko gorzej...;(;/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
dusiolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-20, 21:14   #595
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Powiedziałaś mu, że dusisz się i nudzisz siedząc sama w obcym domu gdy on baluje z kumplami? Dlaczego ciebie nie bierze na balowanie z kumplami?

A może proponuje, ale ty byś wolała całe dnie siedzieć z nim?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-20, 21:36   #596
dusiolka
Zakorzenienie
 
Avatar dusiolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
Mieszkanie razem przed ślubem

Nie no ja wnioskuje ze autorka ma swoją rodzine w tej samej miejscowości co tz i po prostu ona siedzi w domu u rodziców podczas gdy on baluje...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
dusiolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 17:15   #597
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez dusiolka Pokaż wiadomość
Nie no ja wnioskuje ze autorka ma swoją rodzine w tej samej miejscowości co tz i po prostu ona siedzi w domu u rodziców podczas gdy on baluje...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dokładnie tak.

Cytat:
Dlaczego ciebie nie bierze na balowanie z kumplami?
Nie wiem....może dlatego, że będzie musiał mnie odwieźć (czyli nie będzie mógł pić), chociaż to żaden problem abym nocowała u niego.
Czasami wyskoczy na 1-2 piwka z kolegą - takie męskie spotkanie, pogadać, ponarzekać.
Jednak często wychodzi z kumplem, którego nie znoszę. Nie jest to człowiek z którym chcę mieć do czynienia. Poznaliśmy się 4 miesiące temu(Tż wcześniej nie utrzymywał z nim kontaktu) i jeszcze tak bezczelnej i złej osoby w swoim życiu nie spotkałam....
Nie raz mówiłam jemu, że chciałabym pojeździć motorem w niedzielne przedpołudnie ale on widocznie woli z nim....Odkąd mieszkamy razem 90% weekendów spędzamy osobno.

Ostatnio na sierpniowy długi weekend, widzieliśmy się w czwartek, spędziliśmy razem dzień. W piątek chciał wyjść z kolegami, bo dawno ich nie widział. A w sobotę był wielki foch, bo napisałam o tym ciągłym wracaniu do domu na weekendy. Czyli można by powiedzieć, że przez 4 dni spędziliśmy 1 dzień razem a w niedzielę tylko po mnie przyjechał....Super.
Cytat:
A może proponuje, ale ty byś wolała całe dnie siedzieć z nim?
Lubię wspólne spotkania z jego znajomymi, moimi ale takie, które nie opierają się na siedzeniu i piciu piwka ale wyjściu na spacer, przejażdżkę w fajne miejsce, ogólnie aktywne spędzenie czasu. Kolega i jego narzeczona, z którymi często tak spędzaliśmy wolne chwile wyprowadzili się do Wrocławia i zostali kumple, którzy mają w głowie jedno: spędzenie czasu = picie %%%. A ja pijaństwa nie znoszę.
Nie ukrywam, że wspólnie z Tż chciałabym odwiedzić kilka miejsc w okolicy czy pójść na basen a wieczorkiem winko, udany sex- już kilka razy proponowałam aby został na weekend, by spędzić czas w inny sposób ale nie leci do domu.....
Ostatnio zrobiłam na przekór. Pojechał do domu a ja zostałam. Wybrałam się w plener ze znajomymi a później pokazałam zdjęcia Tż ( interesuję się fotografią) to był foch, że z nim nie chcę.....

Cytat:
ylko wręcz ma za pewniaka i dyktuje warunki, a nawet nie wierzy Ze "stać Cię" na innego... nie pozwól się tak traktować bo potem będzie tylko gorzej...;(;/
Zauważyłam, że od pewnego czasu ma takie dziwne teksty....odkąd zaczęłam mówić co mi nie pasuje i odważnie wyrażać swoją opinię.
Nawet nie wiem co jemu wtedy odpowiadać.....
Też mam takie wrażenie, że jest zbyt pewny tego, że zawsze będę...Zastanawiam się czy my do siebie pasujemy i mamy podobne oczekiwania co do związków...

Edytowane przez Deborah100
Czas edycji: 2013-08-21 o 17:30
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 20:20   #598
dusiolka
Zakorzenienie
 
Avatar dusiolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
Mieszkanie razem przed ślubem

On trochę traktuje chyba to mieszkanie jako miejsce gdzie może się zatrzymać podczas tygodnia a nie jako WSPÓLNE mieszkanie czyli oprócz spania spędzanie razem czasu i tworzenie czegoś co zaowocuje w przyszłości eh... Zastanów się czy chces tak spędzić życie , być lekceważenia i nie ta najważniejszaz która liczy się w każdej kwestii...ja osobiście bym tak nie potrafiła;/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
dusiolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-22, 13:27   #599
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez dusiolka Pokaż wiadomość
On trochę traktuje chyba to mieszkanie jako miejsce gdzie może się zatrzymać podczas tygodnia a nie jako WSPÓLNE mieszkanie czyli oprócz spania spędzanie razem czasu i tworzenie czegoś co zaowocuje w przyszłości eh... Zastanów się czy chces tak spędzić życie , być lekceważenia i nie ta najważniejszaz która liczy się w każdej kwestii...ja osobiście bym tak nie potrafiła;/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mam podobne odczucia. Tylko nie raz pytałam czy traktuje nasz związek poważnie, czy wiąże ze mną przyszłość, czy widzi mnie jako swoją żonę. Zawsze odpowiadał 'TAK'
Bo jeśli tak nie jest to szkoda naszego czasu.....Nie wiem co mamo tym myśleć...
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-22, 17:00   #600
dusiolka
Zakorzenienie
 
Avatar dusiolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
Mieszkanie razem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
Mam podobne odczucia. Tylko nie raz pytałam czy traktuje nasz związek poważnie, czy wiąże ze mną przyszłość, czy widzi mnie jako swoją żonę. Zawsze odpowiadał 'TAK'
Bo jeśli tak nie jest to szkoda naszego czasu.....Nie wiem co mamo tym myśleć...
Ważniejsze są czyny niż słowa.. Powiedz ze nie czujesz tego ze poważnie Cię traktuje i mógłby się określić czy mieszkanie RAZEM czy nocuje u Ciebie... Facet musi w czynach okazywać uczucie i swoje zamiary a nie takie Gadanie, powiedzieć łatwo zawsZe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
dusiolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.