Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 15

[Siala_Bala]

Napisane przez Aleksandra_M

te z Delecty sa normalne, na oleju, wiec nei szalej z nimi a te ze strony sa na czyms innym

a zalej piers jogurtem i upiecz w pierkarniku. bedzie soczysta...

a... nie masz piekarnika... no to na patelni tez sie chyba da

Zrobię Dziękfa

Lesia super, gratuluję

[kwasniutka]

Czeeeść!
Dukanki, przyszłam po potężnego kopa i na mocne bicie!
Wczoraj - trzy kostki gorzkiej czekolady z ryżem , dziś - krówka....
A do tego wszystkiego - GRYPA ŻOŁĄDKOWA, kiedy zaczęłam proteinki w II! (co nie znaczy, że odpuściłam białko, nie nie nie... ugrillowałam sobie pierś z kurczaczka i polałam jogurtem naturalnym, pyszota! )

Przez te PW przybyło mi 800 i po 12 dniach diety ważę 67 kg(a było dwa dni temu 66,2). Ale żyję. Wiem, że spadnie, stąd nie odpuszczam proteinek mimo grypy
Ale na kopa zasługuję!


I uważajcie na tę paskudną wirusówkę!

[zlotqo]

Napisane przez lesia27

wiesz? nie chce nikogo obrazac ale...to wylacznie moje zdanie.... jakbym poszła pol roku temu do reserved z cv to nie bylo by dla mnie pracy...jednak wyglad jest bardzo wazny....a teraz bede miala podstawy do wzorowego dukania... jedzonko specjalnie sobie przygotuje i to co bede miala to bede musiala pozerac nie ma ze KFC jest w galerii!!! nie nie!!!!hehehe

Lesiu, masz 100% racji! ja się staram o prace w jakimś porządnym sklepie od maja (kiedy byłam jeszcze dość pulchna...) i nikt się do mnie nie odzywał... jednak praca w sklepie związanym z modą wymaga dobrej figury, w miarę ładnej twarzy, pojęcia o ubraniach... ja nawet to ostatnio mojemu TŻtowi tłumaczyłam, bo on nie rozumiał dlaczego nikt nie chce zatrudnić tak dobrego handlowca jakim ja jestem (wszyscy moi bliscy uważają że ja potrafię sprzedać wszystko każdemu, nawet jeśli sama nie wiem co to no nie powiem - mam dar, jestem otwarta, lubię pracę z ludźmi...). i dopiero jak mu wytłumaczyłam, że po diecie moje szanse zwiększą się o jakieś 70% to zrozumiał o co mi chodzi i powiedział że to jest strasznie niesprawiedliwe... no ale co zrobić. takie czasy. w każdym bądź razie strasznie Ci gratuluję!!!

Agnese wejdę na immatrykulację z ukrytą kamerą w sumie to nie jest jakaś zawiła opowieść. na licencjacie było kilka dziewczyn - tak zwanych lachoników, które chodziło na zajęcia odwalone jak do klubu, siedziały tylko w swoim gronie i obgadywały kogo leci. według nich to już chyba ze 3 razy w ciąży byłam, zdradzałam swojego narzeczonego z co najmniej 3 moimi kumplami (po prostu dogaduję się z facetami ), mam dupę jak czterodrzwiowa szafa i niedługo nie zmieszczę się w żadne drzwi, nie mówiąc o ubraniach... tak się składa że kiedyś jak gadały to obok siedział mój kolega i wszystko słyszał. więc stąd wiem. ot, cała historia. więc będą zbierać szczeny z podłogi przez najbliższe dwa lata studiów

[elcia0787]

dziewczyny macie jakies fajne przpisy na faze III ?bo nie wiem co moge jesc?

[myszka26111]

Witam
Ale mam nadrabiania że hoho
U mnie chyba na razie nie ma większych spadeczków czy wzrostów bo waże się na mechanicznej wadze więc gramów niestety nie odnotuję
zamierzam kupić wagę, w tym celu przeszukałam wczoraj allegro ale jakoś się nie mogę na nic zdecydować
Super pomysł z tymi aromatami chyba muszę się też w nie zaopatrzyć zawsze to jakieś urozmaicenie bedzie
Lesia gratuluję znalezienia pracy mnie też niedługo czeka szukanie zajęcia
Lukrecja wszystkiego najlepszego i ładnych spadeczków jesteśmy rownolatkami
rumcia gratuluję efektów mega róznica i nie ma się czego wstydzićaz zazdroszczę ah kiedy to i ja bedę się mogła pochwalić moimi efektami

[lesia27]

Napisane przez zlotqo

Lesiu, masz 100% racji! ja się staram o prace w jakimś porządnym sklepie od maja (kiedy byłam jeszcze dość pulchna...) i nikt się do mnie nie odzywał... jednak praca w sklepie związanym z modą wymaga dobrej figury, w miarę ładnej twarzy, pojęcia o ubraniach... ja nawet to ostatnio mojemu TŻtowi tłumaczyłam, bo on nie rozumiał dlaczego nikt nie chce zatrudnić tak dobrego handlowca jakim ja jestem (wszyscy moi bliscy uważają że ja potrafię sprzedać wszystko każdemu, nawet jeśli sama nie wiem co to no nie powiem - mam dar, jestem otwarta, lubię pracę z ludźmi...). i dopiero jak mu wytłumaczyłam, że po diecie moje szanse zwiększą się o jakieś 70% to zrozumiał o co mi chodzi i powiedział że to jest strasznie niesprawiedliwe... no ale co zrobić. takie czasy. w każdym bądź razie strasznie Ci gratuluję!!!

Tobie tez sie uda zobaczyszale w tym co piszesz jest tez duzo racji... jak sobie popatrzylam na te dziewczyny ktore tam pracuja to .... szczuplutkie i zgrabniutke jedna co mnie do kierowniczki prowadzila to chyba jakas xS hehehehe mam nadzieje ze sobie poradze

[Emilia 25]

Napisane przez zlotqo

Agnese wejdę na immatrykulację z ukrytą kamerą w sumie to nie jest jakaś zawiła opowieść. na licencjacie było kilka dziewczyn - tak zwanych lachoników, które chodziło na zajęcia odwalone jak do klubu, siedziały tylko w swoim gronie i obgadywały kogo leci. według nich to już chyba ze 3 razy w ciąży byłam, zdradzałam swojego narzeczonego z co najmniej 3 moimi kumplami (po prostu dogaduję się z facetami ), mam dupę jak czterodrzwiowa szafa i niedługo nie zmieszczę się w żadne drzwi, nie mówiąc o ubraniach... tak się składa że kiedyś jak gadały to obok siedział mój kolega i wszystko słyszał. więc stąd wiem. ot, cała historia. więc będą zbierać szczeny z podłogi przez najbliższe dwa lata studiów

Fajne koleżanki..

[dulcia88]

Witam,
Jestem nowa na forum ale mam nadzieje że przyjmiecie mnie do swego grona . Otóż moje doświadczenie z odchudzaniem ciągnie się od zeszłego roku od października, waga wyjściowa i kulminacyjna, która skłoniła mnie do wzięcia się za siebie to było 77kg, przy czym był ogólnie chaos w moim odżywianiu i obfite późne kolacje i na sniadanie kawa.
Wprowadzilam rytm 5 posiłków, zdrowego jedzenia i nie przejadania sie. Odstawilam cukier, biale pieczywo, smażone itp. W ciagu 2 miesiecy zlecialo odrazu 10 kg. Nastepnie przybralam do 72 i tak trzymala dlugo i waga ani drgnela.
od 10 dni jestem na protalu i zlecialo juz 4 kg obecnie waze 68kg mam tendencje niestety ale chce jeszcze zrzucic okolo 6-8 kg i lucze na wasze wsparcie i dorade w razie moich pytan.
Odrazu zadam jedno, mianowicie od jutra wchodze na P + W i nie wiem w jakich ilosciach mam jesc warzywa i czy to ma byc razem z bialkiem czy zamiast niego.
Nastepne moje pytanie to takie ze wraz z dieta pojawily sie uporczywe krostki ktore strasznie swedza i zastanawiam sie czy to nie moze byc od bialka ?? ktos sie juz spotkal z takimi objawami moze ?

[zlotqo]

Napisane przez Emilia 25

Fajne koleżanki..

wiesz, ja myślałam że w pewnym wieku się z tego wyrasta.. ale widocznie się myliłam na szczęście to nie są moje koleżanki, niech tam dalej żyją sobie w swoim świecie, teraz już się nie przejmuję co ludzie gadają


Lesia oj oby mi się udało... potrzebuję więcej zarabiać bo chcemy kredyt wziąć na mieszkanie po ślubie

[lesia27]

Napisane przez zlotqo

Lesia oj oby mi się udało... potrzebuję więcej zarabiać bo chcemy kredyt wziąć na mieszkanie po ślubie

a ja jestem podwojnie happy bo jak mi sie uda zalapac na dłuzej to sie wyprowadzam do Lubegobede mogla dokladac sie do rachunkówa potem slubczad!!!!
murzynka juz nie mam bleee 1 dzien sie nabyłi zostal zjedzony

[lukrecja_25]

Napisane przez Sparta

Wiatm!
siostra Sparta strasznie zarobiona, ale dzielnie dukam na P ale oczywiście nie moge doczekać się warzyw

Heloouł Siostruniu

Napisane przez Aleksandra_M

brawo, brawo!!!
super extra normalnie
kasiora to kasiora, nie wazne w jakim zawodzie

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------



---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------


http://www.yerbamatestore.pl/cat-pol...y-do-kawy.html

włachaaaa dobra kasa nie jest zła nie ważne skąd ... no chyba ze byś prostytutką chciała zostać to wtedy wiesz...

Dziękuję żonciu

Napisane przez zlotqo

Agnese wejdę na immatrykulację z ukrytą kamerą w sumie to nie jest jakaś zawiła opowieść. na licencjacie było kilka dziewczyn - tak zwanych lachoników, które chodziło na zajęcia odwalone jak do klubu, siedziały tylko w swoim gronie i obgadywały kogo leci. według nich to już chyba ze 3 razy w ciąży byłam, zdradzałam swojego narzeczonego z co najmniej 3 moimi kumplami (po prostu dogaduję się z facetami ), mam dupę jak czterodrzwiowa szafa i niedługo nie zmieszczę się w żadne drzwi, nie mówiąc o ubraniach... tak się składa że kiedyś jak gadały to obok siedział mój kolega i wszystko słyszał. więc stąd wiem. ot, cała historia. więc będą zbierać szczeny z podłogi przez najbliższe dwa lata studiów

Mam nadzieje że pogubią zęby z wrażenia hehehehehe i cycki im opadną ( ale to będzie trageeedia!!)

Napisane przez myszka26111

Witam
Ale mam nadrabiania że hoho
U mnie chyba na razie nie ma większych spadeczków czy wzrostów bo waże się na mechanicznej wadze więc gramów niestety nie odnotuję
zamierzam kupić wagę, w tym celu przeszukałam wczoraj allegro ale jakoś się nie mogę na nic zdecydować
Super pomysł z tymi aromatami chyba muszę się też w nie zaopatrzyć zawsze to jakieś urozmaicenie bedzie
Lesia gratuluję znalezienia pracy mnie też niedługo czeka szukanie zajęcia
Lukrecja wszystkiego najlepszego i ładnych spadeczków jesteśmy rownolatkami
rumcia gratuluję efektów mega róznica i nie ma się czego wstydzićaz zazdroszczę ah kiedy to i ja bedę się mogła pochwalić moimi efektami

Dziękuję za życzenia

Tysz jezdem na etapie poszukiwania wagi... miała byc na urodziny ale sie tyle czasu juiz zdecydowac nie moge ze chyba bedzie na urodziny ale za rok a po co mi wtedy jak bede taaaka wylaszczona szczuplizna jak te co obrabiają złoteczku naszemu aaaa chciała bym ze by te laski niemiłe chociaż raz sie tak roztyły porządnie.... potem by nikomu tyłka nie obrabiały bo wiedziały by ze to nie fajne jeest...

A kiedy ja sie moimi pochwale?? Chybe NEVER! jakoś ich nie widać ani troszkuuu nooo

[Sparta]

Lucia kochana moja sto ladddd

[flo]

ojoj, mam pierwszy dzien @, co rowna sie napadowi apetytu... pochlonelam caly twarog prawie, 2 serki wiejskie, duszone grzyby, sole, plaster lososia wedzonego, no i warzywka: papryke, pomidora, ogorki!
KURDE, CZY TO NAPRAWDE LEPIEJ JAK SIE WIECEJ JE?!?
boje sie jutro na wage wejsc, chyba sobie poczekam, az minie @...
pozdrowionka!

[zwyklaniezwykladziewczyna]

Napisane przez dulcia88

Witam,
Jestem nowa na forum ale mam nadzieje że przyjmiecie mnie do swego grona . Otóż moje doświadczenie z odchudzaniem ciągnie się od zeszłego roku od października, waga wyjściowa i kulminacyjna, która skłoniła mnie do wzięcia się za siebie to było 77kg, przy czym był ogólnie chaos w moim odżywianiu i obfite późne kolacje i na sniadanie kawa.
Wprowadzilam rytm 5 posiłków, zdrowego jedzenia i nie przejadania sie. Odstawilam cukier, biale pieczywo, smażone itp. W ciagu 2 miesiecy zlecialo odrazu 10 kg. Nastepnie przybralam do 72 i tak trzymala dlugo i waga ani drgnela.
od 10 dni jestem na protalu i zlecialo juz 4 kg obecnie waze 68kg mam tendencje niestety ale chce jeszcze zrzucic okolo 6-8 kg i lucze na wasze wsparcie i dorade w razie moich pytan.
Odrazu zadam jedno, mianowicie od jutra wchodze na P + W i nie wiem w jakich ilosciach mam jesc warzywa i czy to ma byc razem z bialkiem czy zamiast niego.
Nastepne moje pytanie to takie ze wraz z dieta pojawily sie uporczywe krostki ktore strasznie swedza i zastanawiam sie czy to nie moze byc od bialka ?? ktos sie juz spotkal z takimi objawami moze ?

Helołłł Mysle ze powinnas odstawic to bialko i na jakis czas zrezygnowac z diety zeby sprawdzic czy to nie jakies uczulenie....

A tak wlasciwie to przyszlam sie wyzalic.... Boshhhh ile ja dzis jem... rano 2 kanapki z twarozkiem, pomidorkiem slata i lososiem
nastepnie sledzie a pozniej caly ogromy jogurt z kakaem i slodzikiem (jadlam go na 2 razy)
do tego dzis 3 kawy i cola
rany jestem taka masakrycznie pelna ze szok a najlepiej pochalanialbym dalej
na obiad piersi z kurczaka duszone w grzybach i do tego salata w jogurcie... a i zjadlam jeszcze sledzie...
wroze 2 kg wzrostu na jutro

[zlotqo]

Lukrecja gdyby im cycki opadły to straciłyby swój jedyny argument (bo inteligencją nie grzeszą... poważnie.)

kurde laseczki, co się ze mną dzieje, nie mogę się dziś niczym najeść wchłaniam wszystko, od rana zjadłam kakao, kanapkę z szynką i pomidorem, potem galaretkę z serkiem homo, potem znów kanapki z szynką i pomidorem, potem pierś z warzywami, następnie coś a'la nutella... no już nie wiem i dalej chce mi się ciapać coś czym się zapchać? :/

btw, macie może przepisz na dobry piernik?

[Sparta]

Ja też mam czasami dni bez dna w brzuchu hehe i jem wszystko co się da, mam wrażenie że rosne i rosnę i sie najeść nie mogę

[flo]

cos duzo Nas dzisiaj jedzacych takie niezaplanowane ilosci

[lukrecja_25]

Napisane przez Sparta

Lucia kochana moja sto ladddd

Dziękówa Piczulcu piczkowaty boberku ty mój

A ja to nie wiem nie mam apetytu dzis a brzuch taaaki wzdęty jak balon i boli cosik mnie... eeehhhh ...

Dziś na obiad robie spagetti dla TŻta a ja zeźre sam sos bo robie wypasiony i dozwolony taki gęsty ze sam mozna jeść i tak też właśnie uczynię

[Samanti83]

a mi sie dziś w ogole nie chce jesc!Ledwo wmusiłam w siebie sniadanie pozniej drugie.Za godzine dopiero z pracy wychodze wiec moze zgłodnieje do obiadu
Pije za to dzis straszne ilości

[synesthesia]

Czytała któraś tą książkę dukana co pisał z tym polakiem? Miałam wczoraj w ręce (pożyczona, zeskanowałam kilka przepisów sobie). Nic nowego się nie dowiedziałam na dobrą sprawę, ale za to ciągle mi po głowie chodzi bakłażanowy 'makaron' z sosem pomidorowym... eh, już więm co upichcę na II fazie na PW jak już zacznę

[CzarnaKropka]

HEJ KOBIETKI

Napisane przez broadwaydream

To zly wynik?! Ja po 4 miesiącach bezgrzesznego dukania zrzuciłam 9kg! I uważałam, że to dużo!
Gratuluje i zycze dalszych, conajmniej takich spadkow.

no trochę mało, bo jak widzę, że większość to po 2 miesiącach ma ponad 10 kg na minusie...ale nic, trzeba się cieszyć tym, co jest
Tym bardziej, że dziś spadek -0,5kg
Powiem Wam, że ten tryb 3/3 jest sympatyczny!

twinsplus1 uuu jaka laska! Brawo, bardzo ładnie Jakby to powiedział mój kumpel, wyglądasz "apetycznie"

Konczita wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Dużo zdrowia, szczęścia , radości, miłości, pieniędzy i dalszej utraty zbędnych kg!

GRATULUJE SPADKÓW
Little_Bibi twój spadek wymiata

milaminka80 szefowe/szefowie mają to do siebie , że potrafią wkurzyć jak nikt inny Ja raz musiałam zmienić pracę, bo nie mogłam już wytrzymać psychicznie z szefem wrrr Ale na szczęście potem trafiło mi się na świetną szefową

rumcia11 widać różnicę Buzia tak wyszczuplała Naprawdę super! Gratuluję

zlotqo na takie panienki to mówi się plastiki hehe Jak oceniają po ludzi tylko i wyłącznie po wyglądzie....A co do ubierania się, ja się czasem zastanawiam, czy niektóre panny to wróciły z klubu czy po zajęciach idą prosto na disco

A teraz pożalę się na mojego ojca Zawsze mi wypominał, że jestem gruba, że muszę zrzucić brzuch, że takiej grubaski to nie będzie chciał żaden facet itp. W ogóle ciągle mi docinał na temat mojej wagi Aż raz zaczął mi dokuczać przy swoim koledze, to już nie wytrzymałam, powiedziałam mu, żeby spojrzał na siebie i żeby przestał mnie krytykować, bo mam dość Myślałam, że do niego coś dotarło...Ale ostatnio się widzieliśmy(bo nie mieszkam z ojcem) i wtedy już miałam 5kg na minusie, to oczywiście nie zauważył, ale to norma...a wczoraj zadzownił, coś tam gadamy, a ja mówię "dobra tato kończę, idę zjeść kolację" a on "ok, ale nie jedz za dużo!!" Ręce opadają!

[twinsplus1]

Napisane przez adrijah

że 4 łyżki mleka w proszku to jedna szklanka płynnego i traktujemy to jako ogólnie limit mleka dziennie. czyli, że jak wypijemy szklankę zwykłego, to już nie ruszamy tego w proszku i odwrotnie

ooo dobrze ze uscislilas, bo ja chyba do tlumaczenia sie nie nadaje a to ze nie ruszamy to ja wiem

Napisane przez Aleksandra_M

o matko
TWINSPLUS1
ale jestes extra laseczka!!!!!!!!!!!!! no szok szał!!!!![COLOR="Silver"]

dziekuje

Napisane przez Aganiala

Twinsplus1
Rewelacja - świetnie wyglądasz
I oczywiście powodzenia i dalszych sukcesów
Super....

A swoją drogą na marginesie...ja też chce taka spódniczkę...nawet na mój aktualny rozmiar

dziekuje bardzooo co do spodnicy, to ja akurat kupilam ja w Polsce, w House

Napisane przez rumcia1

Hej
Przeleciałam pobieżnie kilka stron. Tylko dwa dni rozłaki z forum i mam co czytać.
U mnie spadek -500g (300 nadwyżki i 200 czystego spadku), bo wczoraj zawitała @. To trzecia @ na diecie i prawie jak w zegarku, bo ta 1 dzień wcześniej.

.

kochana za spadek

Napisane przez MrsVargas

Dzień dobry

U mnie dziś rekordowy spadek 0,6kg szok.
AleksandroM, Twinplus1 pięknie wyglądacie.
Nie wiem Olu jak Twój TŻ mógł nie widzieć różnicy bo przecież widać bardzo. On na pewno kituje i to ma być taki specyficzny doping z jego strony

Idę na śniadanie a później na dukanowe zakupy

Miłego dnia

gratki za spadki i dziekuje za komplement a ja wlasnie po dukanowych zakupach, przy 2 sniadaniu

Napisane przez Siala_Bala

Ooo mleka raczej w proszku nie użyję.. zwykłego już pamiętam, że 1 szklanka ale o limicie nabiału nie wiedziałam. Rozumiem, że jak pierdyknę sobie szklankę mleka to już mam od tych 800g odliczyć te 250 co wypiję

nie spokojnie, mleka w nabial nie wliczasz, mi chodzilo o sery, serki wiejskie, yogurty i kefiry (jesli ktos pija) przynajmniej z tego co ja kojarze #

Napisane przez (:tysia:)

Weszłam w te "spodnie prawdy"! Wprawdzie miałam nadzieję, że będą trochę luźniejsze, ale jest ok

super

Napisane przez rumcia1

Kobietki - w linku tam gdzie ostatnio szukałyście wrzuciłam moje zdjęcia, ale piszę szyfrem, bo okrutnie się wstydzę. Zaraz wychodzę do pracy. Powrócę po południu.

Rumcia kochana, czym sie tu wstydzisz, fantatsyczny rezultat

[broadwaydream]

Też się nie mogę ostatnio najeść, ale wiem, że to dlatego, że lada chwilka @ Ciagnie mnie do slodkiego strasznie, wlasnie sklecilam serniczek


rumcia - slicznie schudlas! naprawde mega zmiana, trzymaj tak dalej, będzie pięknie

Napisane przez zlotqo

Agnese wejdę na immatrykulację z ukrytą kamerą w sumie to nie jest jakaś zawiła opowieść. na licencjacie było kilka dziewczyn - tak zwanych lachoników, które chodziło na zajęcia odwalone jak do klubu, siedziały tylko w swoim gronie i obgadywały kogo leci. według nich to już chyba ze 3 razy w ciąży byłam, zdradzałam swojego narzeczonego z co najmniej 3 moimi kumplami (po prostu dogaduję się z facetami ), mam dupę jak czterodrzwiowa szafa i niedługo nie zmieszczę się w żadne drzwi, nie mówiąc o ubraniach... tak się składa że kiedyś jak gadały to obok siedział mój kolega i wszystko słyszał. więc stąd wiem. ot, cała historia. więc będą zbierać szczeny z podłogi przez najbliższe dwa lata studiów

W sumie jest to troche smutne, strasznie zakompleksione bądź puste muszą być te dziewczyny. Niech żyją w swoim świecie, krytykują innych, czując się przez to lepsze, ciekawe, gdzie na tym zajdą...

[zlotqo]

dobra dziewczyny, ja się zbieram do pracy a potem do TŻta to pewnie pojawię się albo późno wieczorem albo jutro :0 miłego popołudnia!

[dulcia88]

hej dziewczyny wciąż nie wiem jakie mja byc proporcje warzyw i białek na tej drugiej fazie czy to maja byc same warzywa 5 dni i później same białka 5 dni, jak jest u was??

[broadwaydream]

Napisane przez CzarnaKropka

A teraz pożalę się na mojego ojca Zawsze mi wypominał, że jestem gruba, że muszę zrzucić brzuch, że takiej grubaski to nie będzie chciał żaden facet itp. W ogóle ciągle mi docinał na temat mojej wagi Aż raz zaczął mi dokuczać przy swoim koledze, to już nie wytrzymałam, powiedziałam mu, żeby spojrzał na siebie i żeby przestał mnie krytykować, bo mam dość Myślałam, że do niego coś dotarło...Ale ostatnio się widzieliśmy(bo nie mieszkam z ojcem) i wtedy już miałam 5kg na minusie, to oczywiście nie zauważył, ale to norma...a wczoraj zadzownił, coś tam gadamy, a ja mówię "dobra tato kończę, idę zjeść kolację" a on "ok, ale nie jedz za dużo!!" Ręce opadają!

Jeszcze troche, będziesz super laska i Twojemu tacie będzie głupio, że kiedyś śmiał cokolwiek o Twojej wadze powiedziec. Nie przejmuj sie trzymam mocno kciuki za Ciebie!

[synesthesia]

Z tego co pamiętam to na dniach warzywnych je się oczywoiście i warzywa i proteiny przyc zym też śnaidanie i kolacja są białkowe. Ale nie mam 100% pewności, niech ktoś mnie ew. poprawi

[frywolna franka]

Czarna Kropka, nic nas tak nie demotywuje jak nasi rodzice.... Mi ojciec powiedział, że mi to mięso w brzuchu gnije.... Już jesteś szczuplutka, więc może się z Tobą droczy?

Dulcia88, poczytaj książkę. Warto.

[Pyza27]

Napisane przez dulcia88

hej dziewczyny wciąż nie wiem jakie mja byc proporcje warzyw i białek na tej drugiej fazie czy to maja byc same warzywa 5 dni i później same białka 5 dni, jak jest u was??

Hej druga faza polega na tym że 5dni warzywa+białka i 5dni same białka i tak na przemian dlatego faza druga nazywana jest naprzemienną pozdrawiam
_________________________ _________________________ _
waga:65,5
wiek:31
wzrost:160
MÓJ Cel:55

[dulcia88]

Dziekuje Pyza27.
Ksiazke oczywiście przeczytałam ale nie ma tam nic raczej o proporcjach ile czego tylko poprostu do protein doklada sie warzywka. Chyba ze cos przegapilam lepiej sie upewnic na forum