Powiekszenie piersi cz.6

[Kashanti]

To są po prostu dwie okropne piłki.... matko jeszcze ten ból... po jakim czasie będę mogła się normalnie ruszac... juz minął tydzien....

[listopadowa80]

Napisane przez Kashanti

To są po prostu dwie okropne piłki.... matko jeszcze ten ból... po jakim czasie będę mogła się normalnie ruszac... juz minął tydzien....

No przecież implanty muszą się ułożyć
Trochę to potrwa, musisz uzbroić się w cierpliwość

Odnośnie bólu/dyskomfortu - wyraźną ulgę powinnaś poczuć za tydzień

[horo]

Napisane przez Kashanti

To są po prostu dwie okropne piłki.... matko jeszcze ten ból... po jakim czasie będę mogła się normalnie ruszac... juz minął tydzien....

nie wyglądają jak piłki
są na pewno twarde, obrzmiałe, jeszcze wysoko na klatce ... ale już zapowiadają się na śliczne piersi
a ból jest sprawą indywidualną... bierz tabletki regularnie, zeby nie dopuścić do silnego bólu, a zobaczysz jak szybko dojdziesz do siebie

[Kashanti]

Napisane przez horo

nie wyglądają jak piłki
są na pewno twarde, obrzmiałe, jeszcze wysoko na klatce ... ale już zapowiadają się na śliczne piersi
a ból jest sprawą indywidualną... bierz tabletki regularnie, zeby nie dopuścić do silnego bólu, a zobaczysz jak szybko dojdziesz do siebie

nie mogę wyjść z podziwu dla Twoich piersi.... !! że z takich maleństw udało Ci się zrobić prawdziwie wielkie piersi!! jestem pod wrażeniem!!!!!!!!!

[horo]

Napisane przez Kashanti

nie mogę wyjść z podziwu dla Twoich piersi.... !! że z takich maleństw udało Ci się zrobić prawdziwie wielkie piersi!! jestem pod wrażeniem!!!!!!!!!

maleństwa to one rzeczywiście były....
ja do tej pory nie mogę zrozumieć, dlaczego tak długo czekałam z decyzją o operacji...

[natasha293]

Kashanti dodałam zdjecia świeżutenkie, bo zrobione zaraz przed chwilką Zobacz moje też jak narazie poki co to są sterczące i tak nie naturalnie jeszcze wygladają, ale głowka do góry kochana jesteś już po a to najważniejsze teraz oswoj sie z myslą, że masz piękne cycusie !!!!

[Pixi18182]

Kashanti piękne te twoje piersi!!! Co Ty mówisz że są okropne, ja marzę o takich

[kejtigda]

Kashanti musisz ćwiczyć bo im dłużej tego nie robisz tym dłużej będziesz wracać do sprawności, zaciśnij zęby i zrób, to szybko zauważysz efekty. Co do wyjmowania, chyba nie spodziewałąś się że po paru dniach będzie wszystko idealnie, daj im czas!

[Magician]

Napisane przez magera

Witaj Magician
Bardzo milo Cie poznać
Przy tym jesteś ogromnie miłą osobą.
Bardzo fajnie, że się pojawiłas tutaj, bo wiadomo, będziemy miec miliony pytań
Nie znikaj przypadkiem... Zostań z nami na dłużej



Ja tymczasem zmiatam, bo rano pobudka niestety, ale jutro zagladne oczywiście i nadrobię zaleglości w ogladaniu zdjątek też, bo dziś juz padam na pysk....

Dobrej nocki kochane

dzieki za przywitanie i w ogole za przyjecie do Waszego grona

spokojnie nie znikne, troche dlugo myslalam o przylaczeniu (przyznam ze od jakiego czasu juz podczytywalam Was) no ale w koncu sie zdecydowalam

a jak macie pytania, prosze bardzo, choc nie wiem na ile pomoge, op mialam jakis czas temu i jak patrze na liste przykazan od doktora jaka mi dal przed op - to tylko solarium moge odkreslic ze ok w sensie nie uzywane przez 6 miesiecy (na ktore i tak nie chodzilam bo na miesiac przed op zrobilam sobie tatuaz na lopatce)

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez Kashanti

To są po prostu dwie okropne piłki.... matko jeszcze ten ból... po jakim czasie będę mogła się normalnie ruszac... juz minął tydzien....

poboli jeszcze troszke ale minie, z tego co pamietam to po tygodniu nadal mnie bolaly i wykonywanie gwaltownych ruchow bylo niemozliwe bezbolowo, no i powiem Wam - ja nic nie cwiczylam, w sumie jak pisalam nic z zalecen lekarza nie zrobilam jak powinnam, to chyba cud ze nie mialam komplikacji, tylko szybko doszlam do siebie, w listopadzie mialam operacje a w sylwestra juz wbilam sie w bardzo seksowna sukienke z dekoltem i przetanczylam cala noc

[kejtigda]

Dr Skwiercz daje implanty pod dwa mięśnie w przeciwieństwie do reszty lekarzy i trzeba ćwiczyć przy takim sposobie, jak masz normalnie pod mięsień to nie więc Kashanti musi to robić bo jak nie to będzie tylko dłużej się męczyć zamiast cieszyć

Dla dziewczynek co oglądały ksw, zrobiłam mini wywiad z najmanem to możecie zobaczyć co mówił o walce
http://www.mmastation.pl/news-marcin...ionpl,624.html

[Kashanti]

gdy dotykam prawej piersi przy rowku.... to czuję implanty... dokładnie tak jakby oddzielała go tylko skóra a nie mięsień itp.... masakryczne uczucie bo czuję jego fałdy i jak się przelewa... !! !! co to ma byc??!!?

[kejtigda]

nie czujesz implantu tylko tak się zbierają płyny, masz implant pod 2 mięśnie więc nie masz prawa go czuć, ja też czułam że coś mi się przelewa bynajmniej silikon się nie przelewa bo ma twardą i w sumie stałą konsystencję Ćwicz i bądź cierpliwa

[pink star]

22.09.2010.odliczanko dla FIOLETOWYCH DAM!!!!!...
......................... ......................... ............
Kwianna 05.10 13 dni
Madzienka 07.10 15 dni
BabyB 14.10 22 dni
Syllwia82 20.10 28 dni
Laloona 02.11 41 dni
Miliqqq 05.11 44 dni
Dragon 26.11 65 dni
Pink 06.12 75 dni
Magera 08.12 77 dni
Kejsiii 14.12 83 dni


Dziewczynki ale ten czas leci!!!!!!!!!

[kejtigda]

Przybywa nas tu

Ja ciągle jestem pod wrażeniem formy beatrycze, obyście to zniosły tak samo

[Marczilada]

Napisane przez Magician

Przepraszam dziewczyny ze sie wtracam mam nadzieje ze wybaczycie i choc operacje mam za soba przyjmiecie do grona

mialam operacje robiona 12 listopada 2004 czyli niedlugo bedzie 6 lat, piersi sa jakie byly, miekkie ale sprezyste, lewa ciut opadla ale zawsze mialam lewa wieksza i sutki w rozne strony patrzace, doktor powiedzial ze mozna podciagnac przy operacji to wtedy beda identyczne ale bedzie widac sztucznosc wiec nie pisalam sie na to, piersi mam wiec jak mialam, prawa wyzej, lewa nizej i w niej implant jest ciutke luzniej, czasami w zartach jak moj maz cos zmajstruje (takich smieszek jest z natury)mowie ze mi 'cycki opadna' (zmiast szczeki) a on zawsze 'tobie to nie grozi', wyjsciowke mialam 75AA (jesli w ogole takie plaskie sie licza w ogole do mierzenia), po op 75C, konkretniej nie wiem co podac, odnalazlam kartki z kliniki ale mam tam sporo okreslen Style, Ref, SN i Lot, nie mam silikonu tylko jakis zel, niestety nie pamietam dokladnie, wiem ze przez to op byla drozsza ale mam dozywotnia gwarancje i w razie czego to jade do kliniki i place tylko za znieczulenie, te implanty chyba sa robione tylko w Anglii ale palca uciac sobie nie dam, osoby ktore mnie poznaly po op nie maja pojecia ze ja mialam, wiele z tych co mnie znalo przed (mowie o znajomych nie przyjaciolach i rodzinie oczywiscie) mysli ze to od przytycia, po op jakas taka pulchna sie zrobilam (teraz dopiero wiem czemu, doczytalam to w Waszych postach) choc raczej zawsze nosilam rozmiar 8 (polski 36), nie trwalo to dlugo (2-3 miesiace) ale skutecznie zrobilo kamuflaz dla piersi

aha: operacje robilam w Szczecinie w klinice ArtPlastica (op robil dr Maciej Pastucha) i pomimo bolu to byl wspanialy pobyt, pielegniarki byly wspaniale, generalnie ja sie staralam nikomu nie przeszkadzac, nawet nie prosilam o leki przeciwbolowe i dopiero jak mnie zapytaly czy chce i to nie problem to dostalam, pierwszej nocy nie dalam rady wstac sama ale rano uparlam sie, obok lezala dziewczyna ktora miala op zaraz po mnie i cala noc nie dawala wszystkich spac, pomyslalam ze wstyd robi, sama chciala i teraz robi przedstawienie, moze dlatego ja bylam az za cicho, jak wychodzilam z kliniki to zostalam obsciskana przez personel bo podobno nigdy nie bylo takiej dzielnej pacjentki i grzecznej pacjentki , ketonalu po operacji nie bralam bo tak naprawde bylam psychicznie przygotowana na bol i chyba dlatego dawalam rade, w niedziele wieczorem wrocilam z kliniki a w poniedzialek poszlam do pracy, problemem bylo podniesienie segregatora z papierami, podobno robilam sie biala jak sciana, owczesny szef powiedzial ze mam konczyc prace o 13 przez caly tydzien (pracowalam 7-15) i oczywiscie nic nie dzwigac (najpierw chcial mnie w ogole wyslac do domu na tydzien), zapytalam meza jak mnie pamieta po op (wtedy bylismy para z 3 letnim stazem spotykania) i powiedzial ze bylam dzielna, nie jeczalam, sama sobie umylam glowe w niedziele po powrocie choc chcial mi pomoc i ze w duchu bardzo mnie podziwial, jedyny moment gdy krzyknelam to jak wychodzilam z wanny i ze sznurka zleciala sciereczka, malutka 30x40cm i jak leciala to otarla sie o sutek, coz pewnie bylam nieprzygotowana i dlatego, poza tym juz po miesiacu przestalam nosic cholerny pas a po 1,5 mierzylam codziennie ciuchy i patrzylam jak wygladam, po 2 miesiacach ubralam normalny biustonosz bo mialam dosc tego z kliniki, oczywiscie mialam swieze blizny wiec powyciagalam z kilku druty i juz

tak wiec sumujac - po uplywie prawie 6 lat nie widze zeby sie piersi 'zuzyly' no i powiem ze to byla najlepsza decyzja w moim zyciu, nie zaluje absolutnie, nie musialam robic tego dla faceta bo mam wspanialego mezczyzne ktory nigdy nie dal mi odczuc ze cos mu sie we mnie nie podoba (wrecz przeciwnie), o zrobieniu piersi marzylam odkad skonczylam 15 lat i widzialam ze u mnie sie nic nie dzieje (aha, mialam prawie 30 jak robilam op)

no dobra, chyba z grubsza wszystko

pozdrawiam wszystkie dziewczyny i te po i te przed

Dziękuję Ci bardzo za to, że opisałaś wszystko tak dokładnie i ciekawie. Nurtuje mnie tylko jedno, czy dużo chodziłaś przez ten czas bez stanika? I czy masz implant pod mięsień, czy pod gruczoł??

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez pink star

fajnie,ze sie dolaczylas...
przyda ktos sie z dlugim stazem
a co do cent to duzo sie nie zmienily teraz troszke sa tansze...

Dziwne, bo właśnie na tym rynku ceny idą w górę, zamiast w dół. Jeszcze 6 lat temu można było np w jednej klinice (nie podam nazwy) zrobić op za 6 tyś, a teraz w tej samej kosztuje to 11 tyś, czyli różnica ogromna

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Kashanti panikujesz Wyluzuj one wypięknieją, daj im czas przecież nie jesteś tu od wczoraj i wiesz, że to dochodzenie cycochów trwa dość długo. Przypomnę Ci to kiedyś

[aga3331]

Kashanti

Masz bardzo ladne piersi one beda superanckie zobaczysz narazie za szybko
Pozdrawiam i glowa do gory za rok na plazy bedzie szok;-)

[Marczilada]

Natashka blizny smarujemy i masujemy (można szczypać trochę) po trzech tygodniach i to delikatnie, bo pomimo, że rany wyglądają na wygojone, to łatwo jest je rozerwać. Ja byłam na kontroli po 3 tygodniach i właśnie to usłyszałam, że nadal z łatwością można by rozerwać świeżą bliznę

[Magician]

Napisane przez Marczilada

Dziękuję Ci bardzo za to, że opisałaś wszystko tak dokładnie i ciekawie. Nurtuje mnie tylko jedno, czy dużo chodziłaś przez ten czas bez stanika? I czy masz implant pod mięsień, czy pod gruczoł??

przez pierwsze 4 tygodnie nosilam caly czas ten z kliniki, taki zwykly materialowy, tyle ze dali mi z markowej firmy (ale skleroza - nie pamietam nazwy), jedynie do mycia sciagalam, na to pas, w momencie jak stwierdzilam ze mam dosc pasa to jakos tak wyszlo ze krotko potem i tego stanika mialam dosc (w miedzyczasie kupilam identyczny no bo jak ciagle chodzic w tym samym brudnym, przez noc nie wysychal po upraniu), wyciagnelam druty ze slicznej bardotki ktora kupilam jeszcze przed i ubralam w nia piersi

mam implant pod miesien, z tego tez powodu nie cwicze na slowni bo nadmierne podnoszenie skutkuje bolem w mostku, dokladnie na srodku pomiedzy piersiami (tak po 2-3 miesiacach intensywnych cwiczen), zostal mi basen na gorne miesnieale nie martwi mnie to bo w niczym innym to nie przeszkadza i pojawia sie tylko jak przegne z cwiczeniami co mi sie kiedys zdarzalo

co do cen to wtedy doktor mi mowil ze mniej wiecej 60% ceny to koszt implantu a reszta on, personel, klinika, moze tam mieli promocje przez jakis czas

[kejtigda]

o kurcze, ja cwicze na siłowni ale nie miewam żadnych bóli, dziewczyny a jak u Was?

[Magician]

Napisane przez kejtigda

o kurcze, ja cwicze na siłowni ale nie miewam żadnych bóli, dziewczyny a jak u Was?

tak naprawde to nie wiadomo czemu tak mam, niekoniecznie to musi byc od implantow, gdyby cos bylo nie tak to czulabym bol na codzien, ale zdarzylo sie tak kilka razy, po basenie raz jak przegielam jak biegalam codziennie i plywalam jak szalona po 1.5 godz i po 4 miesiacach znajomy bolek sie ujawinil, przystopowalam z basenikiem i po tygodniu wszystko ok

edit: mozna powiedziec ze zycie pilnuje zebym sie nie zajechala na smiortke

[Kashanti]

hmm dziewcyzny ale ja naprawdę czuję implant... czuję jego powłokę... tzn jak przejezdzam plcami to czuję że ugina mi sie pod palcami poczym robi pyk i wraca na swoje miejsce... w ten sposób mogę robić nim falą jeżdząc do góry i na dół... i to tylko na prawej piersi... jak siedzę to w tym miejscu czuje w glebi takie zmarszczenie... jak na sukience...

[Magician]

Napisane przez Marczilada

Natashka blizny smarujemy i masujemy (można szczypać trochę) po trzech tygodniach i to delikatnie, bo pomimo, że rany wyglądają na wygojone, to łatwo jest je rozerwać. Ja byłam na kontroli po 3 tygodniach i właśnie to usłyszałam, że nadal z łatwością można by rozerwać świeżą bliznę

w takich sprawach zawsze potrzebna jest delikatnosc

co do gojenia ran - jest masc ktora stosuje jeszcze przed ta co rozpuszcza juz zastale blizny, niestety nazwy nie pamietam (wybaczcie ale wiekowa juz jestem) - ta masc powoduje ziarnienie naskorka ktory powoduje szybsze gojenie ran, osobiscie nie stosowalam bo mam skleroze jak juz zdazylyscie sie pewnie zorientowac ale moja mama uzywala i dziala, wrecz na oczach rana sie poprawia, contractubex (nie wiem czy to sie tak pisze) tez mialam ale po 2 tygodniach wiecie co sie pojawilo? No pewnie: SKLEROZA. Po 6 latach blizny sa lekko widoczne tylko jak uniose piers, lewa bo prawa nadal sobie sterczy jak sterczala przed opi akurat pod nia blizna mniej sie rzuca na oczy

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez Kashanti

hmm dziewcyzny ale ja naprawdę czuję implant... czuję jego powłokę... tzn jak przejezdzam plcami to czuję że ugina mi sie pod palcami poczym robi pyk i wraca na swoje miejsce... w ten sposób mogę robić nim falą jeżdząc do góry i na dół... i to tylko na prawej piersi... jak siedzę to w tym miejscu czuje w glebi takie zmarszczenie... jak na sukience...

mialam podobnie na jednej piersi, jak opuchlizna zeszla to tez zniklo, pamietam ze zastanawialam sie czy mi tak zostanie

[beatrycze1]

Napisane przez kejtigda

Przybywa nas tu

Ja ciągle jestem pod wrażeniem formy beatrycze, obyście to zniosły tak samo

dzięki

[Kashanti]

co do blizn... to miałam kiedys usuwane znamię z czoła i dr dał mi nazwę masci i silikonowego plastra... zapłaciłam za żel i plaster ok 300 zł.... było to sciągane z anglii z tego co poamietam... mama ma apteke i przez aptekę to załatwiłyśmy... ale powiem wam ze po 2 cm cięciu ( wycinałam pieprzyka o srednicy 0,5 cm) nie zostało nic sladu.... w sumie zebym ja mogła zauważyc bliznę muszę nachylic się do lustra na odległość paru cm... widać tylko kreseczkę grubości wlosa...
nie pamietam jak ta maść i plaster się nazywały ale pewnie będę to znowu sobie zamawiać więc dam znac. Plaster był taki sprytny ze wycinało się z niego odpowiedni kształt i naklejało na ranę... jak się zabrudził albo cokolwiek... myło się go w letniej wodzie i naklejało znowu. Fajna sprawa... plaster był jako sztuczna skóra i wydzielał jakiś lek... ale naprawde efekt tego co mam na czole jest piorunujący w sensie pozytywnym!

[kejtigda]

Kashanti Nie dotykaj, nie zamartwiaj się, daj im chociaż miesiąc i wtedy oceniaj ! Bo można łatwo popaść w paranoje przez cos takiego, musisz ćwiczyć bo to też ważne i jak tak będzie to niedługo będziesz się tu cieszyć razem ze wszystkimi, masz dobry przykład fergilki która na początku też miała takie odczucia a teraz jest okDziękuję za zaproszenie, przyjęłam już Co do blizn się nie wypowiem bo mi się same ładnie zagoiły bez maści, ale np po wyrostku mam straszną bliznę ale już się z nią nie da zrobić

[Magician]

Napisane przez Kashanti

co do blizn... to miałam kiedys usuwane znamię z czoła i dr dał mi nazwę masci i silikonowego plastra... zapłaciłam za żel i plaster ok 300 zł.... było to sciągane z anglii z tego co poamietam... mama ma apteke i przez aptekę to załatwiłyśmy... ale powiem wam ze po 2 cm cięciu ( wycinałam pieprzyka o srednicy 0,5 cm) nie zostało nic sladu.... w sumie zebym ja mogła zauważyc bliznę muszę nachylic się do lustra na odległość paru cm... widać tylko kreseczkę grubości wlosa...
nie pamietam jak ta maść i plaster się nazywały ale pewnie będę to znowu sobie zamawiać więc dam znac. Plaster był taki sprytny ze wycinało się z niego odpowiedni kształt i naklejało na ranę... jak się zabrudził albo cokolwiek... myło się go w letniej wodzie i naklejało znowu. Fajna sprawa... plaster był jako sztuczna skóra i wydzielał jakiś lek... ale naprawde efekt tego co mam na czole jest piorunujący w sensie pozytywnym!

to daj znac koniecznie co to za lek, nie potrzebuje na razie do niczego ale takie rzeczy warto wiedziec

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez kejtigda

Kashanti Nie dotykaj, nie zamartwiaj się, daj im chociaż miesiąc i wtedy oceniaj ! Bo można łatwo popaść w paranoje przez cos takiego, musisz ćwiczyć bo to też ważne i jak tak będzie to niedługo będziesz się tu cieszyć razem ze wszystkimi, masz dobry przykład fergilki która na początku też miała takie odczucia a teraz jest okDziękuję za zaproszenie, przyjęłam już Co do blizn się nie wypowiem bo mi się same ładnie zagoiły bez maści, ale np po wyrostku mam straszną bliznę ale już się z nią nie da zrobić

a ja gdzies czytalam ze mozna stare blizny jakos polepszyc, w sensie zmniejszyc ale wymaga to nawet 5cio krotnie dluzszego czasu jak w przypadku swiezej blizny, smarowanie 2 razy dziennie wymaga tez braku sklerozy

[natasha293]

Napisane przez Kashanti

co do blizn... to miałam kiedys usuwane znamię z czoła i dr dał mi nazwę masci i silikonowego plastra... zapłaciłam za żel i plaster ok 300 zł.... było to sciągane z anglii z tego co poamietam... mama ma apteke i przez aptekę to załatwiłyśmy... ale powiem wam ze po 2 cm cięciu ( wycinałam pieprzyka o srednicy 0,5 cm) nie zostało nic sladu.... w sumie zebym ja mogła zauważyc bliznę muszę nachylic się do lustra na odległość paru cm... widać tylko kreseczkę grubości wlosa...
nie pamietam jak ta maść i plaster się nazywały ale pewnie będę to znowu sobie zamawiać więc dam znac. Plaster był taki sprytny ze wycinało się z niego odpowiedni kształt i naklejało na ranę... jak się zabrudził albo cokolwiek... myło się go w letniej wodzie i naklejało znowu. Fajna sprawa... plaster był jako sztuczna skóra i wydzielał jakiś lek... ale naprawde efekt tego co mam na czole jest piorunujący w sensie pozytywnym!

Ja też poproszę teraz napewno sie przyda taki lek cudo

[Happy_hour]

Napisane przez Kashanti

hmm dziewcyzny ale ja naprawdę czuję implant... czuję jego powłokę... tzn jak przejezdzam plcami to czuję że ugina mi sie pod palcami poczym robi pyk i wraca na swoje miejsce... w ten sposób mogę robić nim falą jeżdząc do góry i na dół... i to tylko na prawej piersi... jak siedzę to w tym miejscu czuje w glebi takie zmarszczenie... jak na sukience...

Nie martw sie Kashanti ,
ja tez tak mialam. Od wewnetrznej czesci prawej piersi moglam przez pierwszych kilka miesiecy cos wyczuc. Cos co pod palcami jakby uciekalo i potem gdy puszczalam wracalo na swoje miejsce.
Chyba Ilma tez tak miala ale nie pamietam dokladnie.

Teraz jestem 9 msc po zabiegu i nic takiego nie wyczuwam.
U ciebie zapewne tez tak bedzie. Ale takie rzeczy potrzebuja czasu.

Jesli jestes zaniepokojona odwiedz Pania doktor ale jestem przekonana,ze po kilku miesiacach nie bedziesz w stanie tego wyczuc.
Glowa do gory.
Twoje cycuchy juz teraz sa sliczne.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez natasha293

Ja też poproszę teraz napewno sie przyda taki lek cudo

A nie jest to przypadkiem ten popularny plaster sylikonowy i zel sylikonowy VERADERM ?

[natasha293]

Napisane przez Happy_hour

A nie jest to przypadkiem ten popularny plaster sylikonowy i zel sylikonowy VERADERM ?

O tym Veradermie też słyszałam, że podobno jest bardzo dobry

[Syllwia82]

Napisane przez Chibuike

Jasne że lepiej być naturalną blondynką o ślicznych niebieskich oczka i biuście co najmniej DD- oczywiście naturalnym
Tylko moja droga życie to nie film, Farbowanie lub rozjaśnianie włosów też szkodzi, jedzenie niezdrowej żywności bardziej niż operacja biustu!
Też mam znajomego chirurga i jego córka ma implanty w piersiach i policzkach!
No i tatuś jej nie zabił za to.
Zawsze są za i przeciw!
Ja miałam jasne powody do operacji klatę miałam jak facet płaska deska i nie mów mi że to wygląda lepiej niż to co mam teraz!
A jak cię tak bardzo interesuje dlaczego to stań se przed jakąś klinikom i popytaj kobiety które się zgłaszają na zabieg....

Jestem tego samego zdania,jakby koleżanka miała z przodu deskę to by tak nie negowała tego co my robimy Uwierz że wiele z nas przez to że ma małe cycuchy lub ich nie ma ma niską samoocenę..Ja jestem szczęśliwa bo za miesiąc będę miała pienke jędrne i duże baloniki:jupi :