Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 15

[Sparta]

Napisane przez synesthesia

Proszę. Przpeis na makaron i dwa przepisy na sos: jeden boloński, a drugi z bazylią w ktorym polecająą go do bakłażaronu (ojej, jaka nazwe wymysliłam xD)

Dzięki wielkie, juz sobie wydrukowałam

Koniczi bejbe widzę że my już z rana jak śmietana
Waka Waka e e Łaka łaka e e e
Mam humor doskonały więc dziś czeka mnie jakis zonk pewnie
oby nie

[milaminka80]

Napisane przez Konczita

duk duk
Dzisiaj kolejny spadeczek - 300 ładnie ... oby tak dalej

i byle tak dalej
No ja tradycyjnie nie zdażyłam na wagę z rana wskoczyc. Ja to chyba nigdy w spokoju ranka nie przezyje. Hmm chyba lubie ten dresdzyk emocji, gdy napierdalam do pracy z muzyka z Mission Impossible w tle
Buziole

[napoleonka74]

Dzień dobry,
U mnie spadek -200g ale wczoraj był wzrost +300g więc wychodzi wzrost o 100g
Głupie to jakieś.

[Agnese69]

Napisane przez beticzek

aaa i nie dodalam ze juz od czerwca mialam -18kilo...od czerwca juz utzrymuje wage ;] na dowod wklejam fote z czerwca z wakacji

No i laska z Ciebie - bez dwóch zdań... Motywujesz, dzięki.
A w dodatku wrąbałas zdjęcia z Chorwacji, zdaje się i mnie położyłaś na łopatki, bo piękne miejsce i klimat boski, a tu zima jakaś się robi, cholera...

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Napisane przez oleczka 69

Dziewczynki czy pamietacie wypełnianie testu?cały czas system pluje sie o wzrost;/ są dwa sposoby i zaden nie działa;/ jak Wy wpisywałyscie?

Jedno, co pamiętam, to że ne miałam żadnych problemów przy wypełnianiu testu. Nie pamiętam jakim sposobem wpisywałam wzrost, ale skoro są tylko dwa sposoby to musi jeden zadziałać. Obstawiam system centymetrowy, np. 160, 172... Tak się przynajmniej powinno to wpisywać. Może kłopot tkwi w czymś innym...?

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez zlotqo

przyszłam napisać Wam tylko dobranoc

Qrcze, jaka Ty ładna na tej foteczce jesteś...

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Napisane przez SimplyDivine

PS. Zjadlam dzis Quark z kakao, slodzikiem i aromatem migdalowym i myslalam, ze sie rozplyne za czesto nie moge, bo na kakao jestem uczulona, ale raz na jakis czas - miodziooo

A cóż to? I dlaczego na pewno nie ma tego w PL?

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Napisane przez (:tysia:)

a ja tutaj nie mam odtłuszczonego kakao... więc mogę się delektować jedynie quarkiem ze słodzikiem, który już mi zbrzydł
za to piję właśnie sprite zero

No nie. Sprite ZERO? Ja też chcę...

[broadwaydream]

Dzień doberek pierwszego dnia jesieni Mam nadzieję, ze ta przyniesie dużo spadków. Udanego dnia dziewczynki!

Agnese69 - ktos pisal kiedys (ok.wakacji), że w Piotrze i Pawle jest Sprite zero, coś 7zł za litr... . No ale od swieta pewnie mozna sobie zaszalec.

[Aganiala]

Napisane przez beticzek

HEJ
ja Dukana zaczelam stosowac od Marca.....łacznie -19kilo.....ostatnio wrocilam do normalnego zywiecnia ale jem mniej niz kiedys
zdazami sie pizza czy chipsy...i mozna to jest ale nie czesto i w malych ilosciach
oczywiscie stosuje nadalpewne zelazne zasady jak np nie jem na codzien ziemniakow z miesem itp
poprawila mi sie przemiana materiii i wreszcie nosze moje kochane ,,S" a nosilam ,,XL"..
Wklejam foto i miejscie dziewczyny motywacje bo warto ;]
ps.na moich starch wieszakach widac jaka bylam gruba
teraz mam kobiece kształty..wciecie w talii...chcialabymmiec smuklejsze nogi ale juz nie bede narzekala bo wreszcie moge zalozyc spodniczke ;]

Witam
Widzę kolejny wspaniały wynik dukanowy
Wspaniale. Patrząc na wasze doświadczenie - czas by dobrnąć do upragnionej wagi jest długi....jednak później wyniki mówią same za siebie. Warto było
Życzę dalszych sukcesów w każdej dziedzinie.
Wspaniale wyglądasz!!!

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

A tak poza tym moje drogie Dukaneczki....
Witam się - Dzień Dobry....
Życzę miłego dnia oraz tylko dobrych wiadomości

[Agnese69]

Napisane przez broadwaydream

Dzień doberek pierwszego dnia jesieni Mam nadzieję, ze ta przyniesie dużo spadków. Udanego dnia dziewczynki!

Agnese69 - ktos pisal kiedys (ok.wakacji), że w Piotrze i Pawle jest Sprite zero, coś 7zł za litr... . No ale od swieta pewnie mozna sobie zaszalec.

Ło matulu! 7 zł! Chyba już mam mniejszą na niego ochotę...
Na szczęście w Lublinie nie mam Piotra i Pawła... jeszcze by mnie podkusiło...

[Ulcia2512]

Napisane przez Agnese69

A cóż to? I dlaczego na pewno nie ma tego w PL?

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------



No nie. Sprite ZERO? Ja też chcę...

Quark to taki jakby gęsty serek homo albo gładki gęsty twarożek. Fajny serniczek wychodzi z niego.

A Sprite zero fajna sprawa.

Pozdrawiam.
Dużych spadków życzę.

Napisane przez Konczita

duk duk
Dzisiaj kolejny spadeczek - 300 ładnie ... oby tak dalej

Gratulacjeklas ki:

Napisane przez SimplyDivine

Ulcia dzieki za zaproszenie na FB

Proszę i dziękuję za przyjęcie.

[Agnese69]

No, jest Was tu kilka, bo już myślałam, że sama do siebie tu piszę

A więc tak... No wzrost jest, no... Wzrost gigant. O cały okrągły 1kg
Rozpacz czarna mnie ogarnęła. Wczorajsze kluchy poszły mi w jak nic.
Cała nadzieja w dzisiejszym proto-czwartku no i w porcelance, której od wczoraj nie było... Jutrzejsze ważenie będzie miarodajne - zobaczymy jak się te moje spadki kształtują tygodniowo... Jeśli będzie więcej niż przy wejściu na III to dokładam sobie jeden proto-dzień więcej... Tak to widzę.
Na dziś postanowiłam wstrzymać się z dołowaniem i poczekać do jutrzejszego ważenia.

[napoleonka74]

Napisane przez Agnese69

No, jest Was tu kilka, bo już myślałam, że sama do siebie tu piszę

A więc tak... No wzrost jest, no... Wzrost gigant. O cały okrągły 1kg
Rozpacz czarna mnie ogarnęła. Wczorajsze kluchy poszły mi w jak nic.
Cała nadzieja w dzisiejszym proto-czwartku no i w porcelance, której od wczoraj nie było... Jutrzejsze ważenie będzie miarodajne - zobaczymy jak się te moje spadki kształtują tygodniowo... Jeśli będzie więcej niż przy wejściu na III to dokładam sobie jeden proto-dzień więcej... Tak to widzę.
Na dziś postanowiłam wstrzymać się z dołowaniem i poczekać do jutrzejszego ważenia.

Sama wiesz jak te kilogramy latają w te i we wte. No ale KLUCHY??? to przesada, ja rozumiem cukierka ale nic więcej.

Obżeram się tym protomajonezem i porcelana co rano jak ta lala

[Agnese69]

Napisane przez napoleonka74

Sama wiesz jak te kilogramy latają w te i we wte. No ale KLUCHY??? to przesada, ja rozumiem cukierka ale nic więcej.

Obżeram się tym protomajonezem i porcelana co rano jak ta lala

Ale ja ucztę wczoraj miałam - z grafika, bo ja III-kowa jestem . Czyli kluchy mogły być, jak najbardziej... Ale te wczorajsze nie były dla mnie łaskawe...

[napoleonka74]

Napisane przez Agnese69

Ale ja ucztę wczoraj miałam - z grafika, bo ja III-kowa jestem . Czyli kluchy mogły być, jak najbardziej... Ale te wczorajsze nie były dla mnie łaskawe...

aaa faktycznie, rozgrzeszam Cię

[Agnese69]

Napisane przez napoleonka74

aaa faktycznie, rozgrzeszam Cię

Uffff... CO za ulga. Już się bałam, że zaraz baciory mi sie na dupę rzucą...

[broadwaydream]

Napisane przez Agnese69

No, jest Was tu kilka, bo już myślałam, że sama do siebie tu piszę

A więc tak... No wzrost jest, no... Wzrost gigant. O cały okrągły 1kg
Rozpacz czarna mnie ogarnęła. Wczorajsze kluchy poszły mi w jak nic.
Cała nadzieja w dzisiejszym proto-czwartku no i w porcelance, której od wczoraj nie było... Jutrzejsze ważenie będzie miarodajne - zobaczymy jak się te moje spadki kształtują tygodniowo... Jeśli będzie więcej niż przy wejściu na III to dokładam sobie jeden proto-dzień więcej... Tak to widzę.
Na dziś postanowiłam wstrzymać się z dołowaniem i poczekać do jutrzejszego ważenia.

Pewnie to przez porcelankę, albo organizm wodę gromadzi. Nie wydaje mi się, że jak przybywa kilogram, to robi to z dnia na dzień, bardziej powinnaś chyba winić poprzednie 2 czy 3 (w końcu na przytycie kilograma trzeba zjeść ok.7tys kalorii). Więc nie łam się, bo jestes szczuplejsza, tylko waga swiruje
Podziwiam wszystkich na III, przeciez to pokusa za pokusa...brrr

[napoleonka74]

Co dziś jemy na obiad? Ja mam PP.
Może cielęcinę bo od kurczaków już gdaczę

[Agnese69]

Napisane przez broadwaydream

Pewnie to przez porcelankę, albo organizm wodę gromadzi. Nie wydaje mi się, że jak przybywa kilogram, to robi to z dnia na dzień, bardziej powinnaś chyba winić poprzednie 2 czy 3 (w końcu na przytycie kilograma trzeba zjeść ok.7tys kalorii). Więc nie łam się, bo jestes szczuplejsza, tylko waga swiruje
Podziwiam wszystkich na III, przeciez to pokusa za pokusa...brrr

O dzięki za pokrzepienie
No tak sbie właśnie kombinuję. Rozum mówi to właśnie, ale serce zamiera na widok takiego wyniku na wadze...

[Emilia 25]

Napisane przez broadwaydream

Dzień doberek pierwszego dnia jesieni Mam nadzieję, ze ta przyniesie dużo spadków. Udanego dnia dziewczynki!

Agnese69 - ktos pisal kiedys (ok.wakacji), że w Piotrze i Pawle jest Sprite zero, coś 7zł za litr... . No ale od swieta pewnie mozna sobie zaszalec.

Potwierdzam.

[Kasiulek1029]

A ja ostatnio szukalam Lifta na slodziku i nie znalazlam. Bo jest taki lift?? juz zaczynam sie zastanawiac czy cos mi sie nie pokrecilo :/

[milaminka80]

Napisane przez Agnese69

No, jest Was tu kilka, bo już myślałam, że sama do siebie tu piszę

A więc tak... No wzrost jest, no... Wzrost gigant. O cały okrągły 1kg
Rozpacz czarna mnie ogarnęła. Wczorajsze kluchy poszły mi w jak nic.
Cała nadzieja w dzisiejszym proto-czwartku no i w porcelance, której od wczoraj nie było... Jutrzejsze ważenie będzie miarodajne - zobaczymy jak się te moje spadki kształtują tygodniowo... Jeśli będzie więcej niż przy wejściu na III to dokładam sobie jeden proto-dzień więcej... Tak to widzę.
Na dziś postanowiłam wstrzymać się z dołowaniem i poczekać do jutrzejszego ważenia.

Dokładnie, wstrzymaj sie z dołowaniem. Ja stawiam na porcelankę, więc nie stresuj sie niepotrzebnie

[Aleksandra_M]

DUK DUK chudzinki
ja tylko z szybkim chwaleniem sie
po wczorajszej uczcie i likierze malinowym -300g
nie wiem jak to sie stalo, balam sie ze bedzie wzrost
dukajcie dzielnie moje kochane kuleżanki bo na trojce jest naprawde super wystarczy byc grzecznym
nie wiem kiedy Was nadrobie bo lece zaraz z Mamuska w miasto, a potem bedziemy szukac bobasa dla Majki, a Mama sobie zazyczyla ogorkowa na obiad

milego dnia

[broadwaydream]

Napisane przez Kasiulek1029

A ja ostatnio szukalam Lifta na slodziku i nie znalazlam. Bo jest taki lift?? juz zaczynam sie zastanawiac czy cos mi sie nie pokrecilo :/

Dawniej byl tylko na slodziku, ale potem wprowadzili do nich chyba soki owocowe, więc się spsuł. Teraz jest taka zasada, z zielonym napisem lift - na soku, z bialym - na slodziku, choc te drugie coraz rzadziej w sklepach sa, niestety.

[wiewiorka07]

Hej szczypiorki! bez was nie daje rady, normalnie jak tu nie zaglądam to mam ochotę walnąć dietę, szczególnie jak jestem na P. Zawsze na P mnie nosi i wymyślam co mi sie chce, na PW nie mam już takich "ciągotek" bo są warzywka i jest bez problemu. Wczoraj miałam masakryczny dzień i zjadłam 2 tosty z chleba pytlowego. Powstrzymałam się od masła- wysmarowałam je serkiem homo, po prostu musiałam bo mnie nosi. Nie wiem co się dzieje, jak już wcześniej pisałam @ bawi sie ze mna w kotka i myszkę. Już dawno powinna być a jej nie ma, 2 razy dawałą fałszywy alarm, raz 1 dzień a ostatnio 2 dni plamień i nadal nic. Idę dziś po test bo oszaleję! Jeszcze wczoraj jak weszłam na wagę i zobaczyłam po grzecznym dukaniu wzrost o 1,5kg to sie popłakałam. Dziś mi spadło o 700, ale i tak mam do przodu 800g. Muszę znaleść dobry przepis na chlebek na skrobii kuku, żeby zmienić smak, bo ten na samych otrębach już mi bokiem wychodzi

Mam jakiegoś doła normalnie

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez beticzek

wiec opowiem jak to sie zaczelo...dowiedzialam sie ze mam spokanie z nk..aja wygladalam jak potwor..dowiedzialam sie na 2tyg przed spotkaniem...
zdecydowalam ze koiec obżeraniem...zalozylam bloga jako pamietnikim w ktorym sama przed soba mialam byc szczera..oto moj pierwszy wpis..

1 DZIEŃ...
9marzec..2010..

zaczęło się wczoraj tak naprawdę...imieniny i dzień kobiet w jednym...
......................... ..

Laska daj linka, może mnie to zmotywuje!! ehh

[Sparta]

Dziś jest 1 dzień jesieni i wy składacie zyczenia sobie z tej okazji? przeciez to smutna okazaja,powinny byc kondolencje
Lato ach lato wróć

[lukrecja_25]

Helloouł! Ja mam dziś dzień jakiś okropny tak jak i wczoraj zresztą.... Juz mnie zirytował pracownik jeden... bo nie ma z nim dyskusji no.... podgatunek pier.... mówić mu i tłumaczyć! Do niego nie dociera ze ja jestem córką szefa i ze jak nie ma szefa to ja jestem jegoi szefową... odzywa sie do mnie w sposób np: ja: łukasz długo będziesz na tym allegroo siedział jeszcze czy moze pójdziesz na magazynie poukładać? On: tak, długo jeszcze bede siedział...
ja: aha, ale to chyba nie nalezy do twoich obowiązków w pracy?
on: należy, szef kazał mi szukac do samochodu części
ja: no bo jak uszkodziłeś samochód to ci kazał ale nie w pracy ....
on: w pracy uszkodziłem to w pracy bede szukał ( nasz samochód firmowy)
ja: aha... zapytam szefsa
on: a to sie pytaj zaraz przyjedzie to sie zapytaj!
ja: nie podnoś na mnie głosu ... chyba ci sie coś pomyliło
on: mozesz mi nie przeszkadzać przez chwile chociaż!!!??!!
ja: tobie naprawde coś sie posobiło.. zapomniałeś chyba kto tu dla kogo pracuje... bede przeszkadzac kiedy bede chciała bo akurat to co robisz nie nalezy do twoich obowiązkuw i prosze cie żebyś poszedł na magazyn poukładac to co wczoraj porozwalałeś
on: sama se idź
ja: ( cycki mi opadły) nie odzywaj sie do mnie w ten sposób bo nire wiem czy nie zauwazyłeś ale po pierwsze jestem od ciebie starsza kilka lat po drugie pracuje tu kilka lat dłużej a po trzecie jestem córką szefa a nie twoją koleżanką z osiedla zebyś w ten sposób sie do mnie odzywa bo troszeczke jestesmy na innym poziomie
on: no właśnie ( usmieszek) ty jesteś na poziomie zero a ja na 10... i na tym dyskusje uważam za skończoną!
no wyobrażacie sobie takie coś?? ja sie go pytam czemu do szefa tak nie mówi... ia on ze szef to mu wisi i powiewa i ta robota tez.. wiec sie pytam : to dlatego tak pracujesz jak pracujesz i sie nie starsz? bo ci wisi tak? to nie wiem po co pracujesz? na to on ze mmoze w kazdej chwili wypowiedzenie złożyć... wiec ja mówie żeby mnie nie straszył i nie szantażował.. na co on wstał i szuka swojej umowy... i teraz nie wiem co to będzie... szef wróci to mnie tu ukatrupi ... ale cholera jasna no przeciez nic mu takiego nie powiedziałam??? a jak mnie szef opieprzy jak to ma w zwyczaju.. to sama złoze wypowiedzenie bo dłuzej takiego traktowanie nie zniose. zeby mną kazdy pracownik pomiatał jak bym nikim byłą w tej firmie! A kto za nich po tyłku dostaje? jA! Bo mój szef a zarazem tata zawsze twierdzi ze pracownikowi to nic nie wolno powiedzieć .... to ja nie moge w takim razie niczego od pracownika oczekiwać? samowolka znaczy sie? nie dość ze sie dziś spóźnił 15 minut do pracy to jeszcze pyskuje! a i w ogóle wyzwałam go raz jak powiedział ze jestem na poziomie zero... nazwałam go .. wstyd mi no ale ... śmieciem... i ciekawa jestem w dodatku czy on tego nie nagrał.... eeehhh... w tyłku to mam!!!! Pocieszam sie tym ze po wczorajszych urodzinach moich i kawałku tortu który zjeść musiałam bo tata mi kupił śliczny zjadłam kawałejk a dziś spadek o 600 g

Napisane przez Sparta

Ja dziś miałam spine z lekarka ginekolożką z którą pracuję...byłam zajęta a ta mnie woła i woła, więc ja hamsko odpowiedziałam: zaraz...zajęta jestem...i takie inne (były także błyskawice w mym ślicznym, niebieskim oku posłane w jej kierunku ) A ta foch z przytupem i się drzeć zaczęła: innym tonem, nie tym tonem . Ja tam jej jeszcze powiedziałam żeby ona innym tonem się do mnie odzywała hahaha
Jestem wręcz dumna z siebie sparta is the best

To ty jesteś wkońcu od dentysty czy od ginekologa?????

Napisane przez beticzek

HEJ
ja Dukana zaczelam stosowac od Marca.....łacznie -19kilo.....ostatnio wrocilam do normalnego zywiecnia ale jem mniej niz kiedys
zdazami sie pizza czy chipsy...i mozna to jest ale nie czesto i w malych ilosciach
oczywiscie stosuje nadalpewne zelazne zasady jak np nie jem na codzien ziemniakow z miesem itp
poprawila mi sie przemiana materiii i wreszcie nosze moje kochane ,,S" a nosilam ,,XL"..
Wklejam foto i miejscie dziewczyny motywacje bo warto ;]
ps.na moich starch wieszakach widac jaka bylam gruba
teraz mam kobiece kształty..wciecie w talii...chcialabymmiec smuklejsze nogi ale juz nie bede narzekala bo wreszcie moge zalozyc spodniczke ;]

O matuuulu jaka z ciebie lasssskaaaa

Napisane przez beticzek

bo ja mam kształty jak Beyonce i mam dosc masywne udko i lydke..i czesto mialam problem ze spodniami ..;/ bo jestem waskaw pasie i mam duza roznice miedz pasem a biodrami...
no ale wracajac do tematu warto sie odchudzic!!!
ja nabralam mega pewnosci siebie i bardziej w siebie wierze i czje sie atrakcyjna kobieta!teraz moge smialo powiedziec ze faceci sie za mna ogladaja i sprawia mi to radoche..
pozatym uwierzylam ze chcec to moc i trzymam za wszystkich kciuki ;]

nooooooooo Jestes tego przykładem absolutnie!

Napisane przez Konczita

witajcie robaczki moje !
Lukrecja - sto lat babeczko życzę Ci wszystkiego naj naj ... sto lat szczypiorku

very dziękuję

Napisane przez Ulcia2512

Twinplus1 ale dżaga z Ciebie

Lucia wszystkiego najlepszego

Napisane przez SimplyDivine

Lukrecja wszystkiego najlepszego

Napisane przez napoleonka74

Sama wiesz jak te kilogramy latają w te i we wte. No ale KLUCHY??? to przesada, ja rozumiem cukierka ale nic więcej.

ona już może bo jest na w III klasie III D

[Kasiulek1029]

Napisane przez broadwaydream

Dawniej byl tylko na slodziku, ale potem wprowadzili do nich chyba soki owocowe, więc się spsuł. Teraz jest taka zasada, z zielonym napisem lift - na soku, z bialym - na slodziku, choc te drugie coraz rzadziej w sklepach sa, niestety.

Dzieki, w takim razie dzisiaj musze sie porozgladac zeby miec jakis wymiennik z Cola light

[wiewiorka07]

rumcia mega zmiana nie wiem czego ty się wstydzisz!! widać, widać i jest już super!!

[kasikr]

Napisane przez wiewiorka07

Hej szczypiorki! bez was nie daje rady, normalnie jak tu nie zaglądam to mam ochotę walnąć dietę, szczególnie jak jestem na P. Zawsze na P mnie nosi i wymyślam co mi sie chce, na PW nie mam już takich "ciągotek" bo są warzywka i jest bez problemu. Wczoraj miałam masakryczny dzień i zjadłam 2 tosty z chleba pytlowego. Powstrzymałam się od masła- wysmarowałam je serkiem homo, po prostu musiałam bo mnie nosi. Nie wiem co się dzieje, jak już wcześniej pisałam @ bawi sie ze mna w kotka i myszkę. Już dawno powinna być a jej nie ma, 2 razy dawałą fałszywy alarm, raz 1 dzień a ostatnio 2 dni plamień i nadal nic. Idę dziś po test bo oszaleję! Jeszcze wczoraj jak weszłam na wagę i zobaczyłam po grzecznym dukaniu wzrost o 1,5kg to sie popłakałam. Dziś mi spadło o 700, ale i tak mam do przodu 800g. Muszę znaleść dobry przepis na chlebek na skrobii kuku, żeby zmienić smak, bo ten na samych otrębach już mi bokiem wychodzi

Mam jakiegoś doła normalnie

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------




Laska daj linka, może mnie to zmotywuje!! ehh

A czy mogę prosic od Ciebie przepis na chleb który pieczesz? z proszkiem do pieczenia czy drożdżami?

[Agnese69]

Napisane przez Sparta

Dziś jest 1 dzień jesieni i wy składacie zyczenia sobie z tej okazji? przeciez to smutna okazaja,powinny byc kondolencje
Lato ach lato wróć

I tu się będę przychylać do apelu, choć wiem, że z góry jest on skazany na porażkę... Już czuję jak mi siada nastrój bazowy. Rano sie budze i pierwsza myśl, to "k***a, jaki hebel!" albo "ja chcę do Chorwacji!!!"
Jak ja nie cierpię zimna...
Sparta, emigrujemy do ciepłych krajów?

[frywolna franka]

Napisane przez wiewiorka07

Hej szczypiorki! bez was nie daje rady, normalnie jak tu nie zaglądam to mam ochotę walnąć dietę, szczególnie jak jestem na P. Zawsze na P mnie nosi i wymyślam co mi sie chce, na PW nie mam już takich "ciągotek" bo są warzywka i jest bez problemu.

Mam tak samo...Od poniedziałku na myśl o białku robi mi się słabo. Jem,bo muszę. Na dodatek wczoraj zgrzeszyłam - mieliśmy z lubym 8 rocznicę i zaprosił mnie na kolację. Niestety na PP zbyt wielkiego wyboru nie miałam i stwierdziłam, że idziemy do Taco, bo tam jest łosoś z krewetkami i go sobie zjem....
Pół nocy myślałam, że się wykończę. Jeszcze dziś mi niedobrze - łosoś paluszki lizać, tyle że smażony na tłuszczu, sam tłusty jak cholera a krewetki z majonezem były... Dwa razy wcześniej zgrzeszyłam na Dukanie - lody, lekki krem z tortu (forma pianki owocowej), wino czerwone, ale nigdy nie z tłustym... Mój organizm się chyba odzwyczaił od takich używek...
Spadek na wadze nawet minimalny jest od wczoraj, ale żałuję strasznie (z drugiej strony chłopa mi żal - strał się, chciał żeby było miło a tu zonk)

[napoleonka74]

Napisane przez Agnese69

I tu się będę przychylać do apelu, choć wiem, że z góry jest on skazany na porażkę... Już czuję jak mi siada nastrój bazowy. Rano sie budze i pierwsza myśl, to "k***a, jaki hebel!" albo "ja chcę do Chorwacji!!!"
Jak ja nie cierpię zimna...
Sparta, emigrujemy do ciepłych krajów?

Ja też chcę! Mogę być kierowcą!