|
|
#1201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
To mów wreszcie jaka to miejscowość? W którym kierunku od Poznania?
__________________
|
|
|
|
#1202 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
No to tak... Przyszłam do niego z wielką chcicą, ale okazało się, że ma tyle do zrobienia, że nawet nie będzie kiedy się seksić, więc całą siłą woli chcicy się pozbyłam
Czas się jednak znalazł, więc musiał mnie od początku rozpalać, co nie było zresztą zbyt trudne... Całował mnie po szyi, karku, piersiach, a ja już od samego tego odlatywałam. Powoli rozebraliśmy się nawzajem, zatrzymując się na bieliźnie i przez długi czas tuliliśmy się i całowaliśmy w samych majtach, choć ocierał się o mnie tak, że nie wiedziałam, gdzie sufit. W końcu zrzuciliśmy ubrania do końca i powoli we mnie wszedł, w jednej z naszych ulubionych pozycji - misjonarz na boczku Oplotłam go udami i nie kontaktowałam, byłam tak wyposzczona, że musiał mi zatykać usta... W dodatku to końcówka MD, więc wszystko czułam podwójnie. Ssał moje piersi i głęboko we mnie wchodził, doszłam baaardzo szybko... Kiedy po orgazmie doszłam do siebie, zarzucił sobie moje nogi na ramiona i kochaliśmy się dalej w ten sposób, tym razem nie tylko głęboko, ale i mocno. Przy jego 'gabarycie' to mogło być wręcz niebezpieczne, ale ten ból to sama rozkosz w tej sytuacji... Jęczałam wniebogłosy, o dziwo i on był dość głośny, choć to mu się prawie nie zdarza... Na sam koniec wziął mnie mooocno na pieska, musiałam wgryźć się w kołdrę, żeby sąsiedzi nie wezwali do nas pogotowia ![]() Jeeezu, takiego seksu nie miałam od dawna |
|
|
|
#1203 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Cytat:
jestem już daaaawno po studiach Witam w piękny jesienny poranek (dzisiaj pierwszy dzień jesieni) Chai - proszę wpisać mnie na listę oczekujących
Edytowane przez mww Czas edycji: 2010-09-23 o 07:23 |
|
|
|
|
#1204 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Orli - opis full wypas!
i jak ja Ci zazdroszcze!![]() Witam tegoz kolejnego, slonecznego poranka! ![]() Zbieram sie do lekarza dowcipnego
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: ![]() Farmaceutka
![]() |
|
|
|
#1205 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 731
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22242719]No to tak... Przyszłam do niego z wielką chcicą, ale okazało się, że ma tyle do zrobienia, że nawet nie będzie kiedy się seksić, więc całą siłą woli chcicy się pozbyłam
Czas się jednak znalazł, więc musiał mnie od początku rozpalać, co nie było zresztą zbyt trudne... Całował mnie po szyi, karku, piersiach, a ja już od samego tego odlatywałam. Powoli rozebraliśmy się nawzajem, zatrzymując się na bieliźnie i przez długi czas tuliliśmy się i całowaliśmy w samych majtach, choć ocierał się o mnie tak, że nie wiedziałam, gdzie sufit. W końcu zrzuciliśmy ubrania do końca i powoli we mnie wszedł, w jednej z naszych ulubionych pozycji - misjonarz na boczku Oplotłam go udami i nie kontaktowałam, byłam tak wyposzczona, że musiał mi zatykać usta... W dodatku to końcówka MD, więc wszystko czułam podwójnie. Ssał moje piersi i głęboko we mnie wchodził, doszłam baaardzo szybko... Kiedy po orgazmie doszłam do siebie, zarzucił sobie moje nogi na ramiona i kochaliśmy się dalej w ten sposób, tym razem nie tylko głęboko, ale i mocno. Przy jego 'gabarycie' to mogło być wręcz niebezpieczne, ale ten ból to sama rozkosz w tej sytuacji... Jęczałam wniebogłosy, o dziwo i on był dość głośny, choć to mu się prawie nie zdarza... Na sam koniec wziął mnie mooocno na pieska, musiałam wgryźć się w kołdrę, żeby sąsiedzi nie wezwali do nas pogotowia ![]() Jeeezu, takiego seksu nie miałam od dawna Ja też chcę!!Cytat:
![]() Udanej wizyty Ale coś się dzieje, czy tak na przegląd??
|
|
|
|
|
#1206 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22242719]No to tak... Przyszłam do niego z wielką chcicą, ale okazało się, że ma tyle do zrobienia, że nawet nie będzie kiedy się seksić, więc całą siłą woli chcicy się pozbyłam
Czas się jednak znalazł, więc musiał mnie od początku rozpalać, co nie było zresztą zbyt trudne... Całował mnie po szyi, karku, piersiach, a ja już od samego tego odlatywałam. Powoli rozebraliśmy się nawzajem, zatrzymując się na bieliźnie i przez długi czas tuliliśmy się i całowaliśmy w samych majtach, choć ocierał się o mnie tak, że nie wiedziałam, gdzie sufit. W końcu zrzuciliśmy ubrania do końca i powoli we mnie wszedł, w jednej z naszych ulubionych pozycji - misjonarz na boczku Oplotłam go udami i nie kontaktowałam, byłam tak wyposzczona, że musiał mi zatykać usta... W dodatku to końcówka MD, więc wszystko czułam podwójnie. Ssał moje piersi i głęboko we mnie wchodził, doszłam baaardzo szybko... Kiedy po orgazmie doszłam do siebie, zarzucił sobie moje nogi na ramiona i kochaliśmy się dalej w ten sposób, tym razem nie tylko głęboko, ale i mocno. Przy jego 'gabarycie' to mogło być wręcz niebezpieczne, ale ten ból to sama rozkosz w tej sytuacji... Jęczałam wniebogłosy, o dziwo i on był dość głośny, choć to mu się prawie nie zdarza... Na sam koniec wziął mnie mooocno na pieska, musiałam wgryźć się w kołdrę, żeby sąsiedzi nie wezwali do nas pogotowia ![]() Jeeezu, takiego seksu nie miałam od dawna nooooo super ![]() czyli z opisu widzę że miałaś Orli orgazm pochwowy ![]()
|
|
|
|
#1207 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Fuuuj bleee aaaa ppffff grrrr nadal czuje ten cholerny wziernik
![]() na powtorkowa cytologie, bo niby w pierwszej byl "niejasny" obraz ) wiec zmienilam i zobaczymy co tutaj wyjdzie![]() ale juz mi sie brzydna Ci dowcipni lekarze. mam ich po prostu dosc!
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: ![]() Farmaceutka
![]() |
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#1208 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 99
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22242719]No to tak... Przyszłam do niego z wielką chcicą, ale okazało się, że ma tyle do zrobienia, że nawet nie będzie kiedy się seksić, więc całą siłą woli chcicy się pozbyłam
Czas się jednak znalazł, więc musiał mnie od początku rozpalać, co nie było zresztą zbyt trudne... Całował mnie po szyi, karku, piersiach, a ja już od samego tego odlatywałam. Powoli rozebraliśmy się nawzajem, zatrzymując się na bieliźnie i przez długi czas tuliliśmy się i całowaliśmy w samych majtach, choć ocierał się o mnie tak, że nie wiedziałam, gdzie sufit. W końcu zrzuciliśmy ubrania do końca i powoli we mnie wszedł, w jednej z naszych ulubionych pozycji - misjonarz na boczku Oplotłam go udami i nie kontaktowałam, byłam tak wyposzczona, że musiał mi zatykać usta... W dodatku to końcówka MD, więc wszystko czułam podwójnie. Ssał moje piersi i głęboko we mnie wchodził, doszłam baaardzo szybko... Kiedy po orgazmie doszłam do siebie, zarzucił sobie moje nogi na ramiona i kochaliśmy się dalej w ten sposób, tym razem nie tylko głęboko, ale i mocno. Przy jego 'gabarycie' to mogło być wręcz niebezpieczne, ale ten ból to sama rozkosz w tej sytuacji... Jęczałam wniebogłosy, o dziwo i on był dość głośny, choć to mu się prawie nie zdarza... Na sam koniec wziął mnie mooocno na pieska, musiałam wgryźć się w kołdrę, żeby sąsiedzi nie wezwali do nas pogotowia ![]() Jeeezu, takiego seksu nie miałam od dawna wow super!dobra, byle jakoś wytrzymać do jutra ![]() Cytat:
__________________
Cause it's my problem if I wanna pack up and run away, it's my business if I feel the need to smoke and drink and swear, it's my problem, it's my problem if I feel the need to hide it's my problem if I have no friends and feel I want to die. |
|
|
|
|
#1209 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Cytat:
obym juz po niej nie musiala ogladac go przez najblizszy rok!![]() ---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ---------- wlasnie. Mialam sie juz wczesniej zapytac. Orli, Axa i dziewoje malujace pazury. Jak robicie samodzielnie klasycznego 'frencza'? Mi krzywo wychodzi na prawej dloni macie jakis knif (piszac w gwarze )? Sposob, metode, haczyk...
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: ![]() Farmaceutka
![]() |
|
|
|
|
#1210 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Mww
Bo tak to mam więcej czasu na wymyślanie i kupowanie materiałów. No ja muszę pomalować pazurki. Się nie rozdwajają, nie łamią... tylko się wywyijają do góry znowu
__________________
|
|
|
|
#1211 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22243969]nooooo super
![]() czyli z opisu widzę że miałaś Orli orgazm pochwowy ![]() [/QUOTE]Nieeee, jeszcze nigdy... W tej pozycji ociera się o łechtaczkę mocno
|
|
|
|
#1212 |
|
BAN stały
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
wróciłam!
I zdałam matematykę na 5,0 :d |
|
|
|
#1213 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Cytat:
---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------
|
|
|
|
|
#1214 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Cytat:
|
|
|
|
|
#1215 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
|
|
|
|
#1216 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Axa
![]()
__________________
|
|
|
|
#1217 |
|
BAN stały
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
dziękuję
|
|
|
|
#1218 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Axa - gratulejszyn
Chai - chciałabym czarno szary komin i długie rękawiczki, ale z paluchami |
|
|
|
#1219 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 731
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
![]() ![]() Cytat:
Taa, a pobierał pewnie "patyczkiem do uszu"? ![]() Mam nadzieję, że po odbiorze wyników szybko go nie zobaczysz
|
|
|
|
|
#1220 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Cytat:
wiesz, z paluchami to jest tyyle roboty i zabawy, że drogo by wyszło, więc chyba się opłaca lepiej kupić. Komin ok, jak duży? tylko to już drożej bo robię go ok 16 h taki najprostszy kapturowy ---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ---------- Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#1221 | ||
|
BAN stały
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Cytat:
Cytat:
mogę się wcisnąć jakoś w kolejkę?
|
||
|
|
|
#1222 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
można... w zasadzie to kolejkę ja robię, bo to zależy czy mam kolor czy nie i projekt.
Niestety kominy wychodzą drożej... po kilkanaście h roboty... Zal. oczywiście od dł. i szerokości.
__________________
|
|
|
|
#1223 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Cytat:
A co do koloru, to czarny bym chciała (ewentualnie może z jakimś zielonym akcentem jeśli jest opcja...)
|
|
|
|
|
#1224 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
a masz jakis upatrzony?
__________________
|
|
|
|
#1225 |
|
BAN stały
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Coś w taki deseń http://allegro.pl/komin-czapka-szal-...242004811.html tylko bez tej okropnej kokardki rzecz jasna i w sumie mógłby być podwójny (żebym go mogła 2 razy zawinąć wokół szyi)
|
|
|
|
#1226 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Cytat:
duży - jak ci to kochana zmierzyć? bo nigdy czegos takiego nie miałam..a i jeszcze poproszę taki ocieplacz "szarak" |
|
|
|
|
#1227 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1229 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Cytat:
A łapki arm warmer, fingerless mittens, fingerless gloves ![]() chyba że swoją wizję ktoś ma ;] mówić, mówić, bo dziś do zapasy jadę ![]() A Szarak ten sam? Czy w podobie? Bo on leży nieużywany i czeka. ---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ---------- on jest na szydełku, to taki czy drutowy? drutowy jest z Twojego linka. Szydełkowe sa sztywniejsze mocno w sumie, coś jak druid z bloga, a druciane jak elfia wróżka z bloga
__________________
|
|
|
|
|
#1230 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:37.












Ale coś się dzieje, czy tak na przegląd??



) wiec zmienilam i zobaczymy co tutaj wyjdzie



Mi krzywo wychodzi na prawej dloni 
![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

