Powiekszenie piersi cz.6

[fergilka]

Napisane przez natasha293

Hej laseczki Dziś ostatni dzień noszę ten śmieszny pas z elastycznego bandażu Ale wychodzę na kolację ze znajomym więc ściągnę go szybciej mam stanik D jest taki troszkę lekko przyciasny jak wyjełam te druty z niego, ale muszę go założyć, bo przez ten sportowy od Dr-ka sutki mi widac i śmiesznie wyglądałabym na tej kolacji...kolega to chyba nie patrzalby mi sie w oczy ale na te sterczące sutki hihi na 3 godz go ściągnę mam nadzieje, że nic zlego się nie stanie z moimi cycuchami?

Aha pod blizny położyłam watkę, żeby czasem mnie nic nie obtarło...

Fajnie masz, że zrzucasz już pas, ja mam nosić miesiąc dzień i noc, zostało mi jeszcze 10 dni Jutro wybieram się z połówkiem na domówkę i tak właśnie knuje co ubiorę, na pewno na te kilka godzinek ściągnę ten pas, bo ciężko go zakryć a nie będę przecież w kimonie siedzieć
Natasha nie za wcześnie na ten stanik? ja się jeszcze boję chodzić nie w sportowym, moje piersi jeszcze się nie zbliżają, są nieruchome jeszcze, boję się , że zwykłym stanikiem je zniekształce, w sportowym sutki też mi sterczą ale co tam, niech się patrzą

Napisane przez kejtigda

akurat najman jest b sympatyczny Niektórzy sportowcy to nadęte buce, zwłaszcza tacy co w sumie żadnego sukcesu nie odnieśli, choć wśród tych z mma raczej większość jest miła, może też dlatego że jestem kobietą

co do tematu mężczyzn z MMA to ja mam za sobą zwiazek z fighterem Michałem "Sztangą" Fijałka o tym:

http://www.youtube.com/watch?v=p9XU7...eature=related

byliśmy ze sobą niespełna dwa lata, ach ile to emocji było, masakra, cięzki to temat ogólnie, codziennie treningi, siłownia, w niedziele basen, dieta, w między czasie w dzień sen, w nocy praca, ehhh ale i tak nieźle wspominam tą znajomość, mimo hucznego rozstania, podczas którego schudłam 9kg i aż mi kości na dekoldzie wystawały tak sobie daliśmy popalić
mimo wszystko zawsze mu kibicuje, walczył wcześniej na KSW, ostatnio na gali BOTE w Gdyni, dobry chłopak z niego, z pasją, zaangażowaniem, kiedyś będzie z niego mistrzuniu

[kejtigda]

Kojarzę go Fergilko bo muszę znać życiorysy sportowe wszystkich co walczyli min. na KSW ale jeszcze okazji z nim gadać nie miałam, ale przyznam że niezłe ciacho z niego, w ogóle ekipa berserkers team ze Szczecina to w sumie czołówka To miłe że mimo wojny przy rozstaniu mu dalej kibicujesz Pewnie trafie go kiedyś na wywiad, świat jest mały A powiedz jako partnerka jak znosiłaś że on walczy, stresowałaś sie czy wręcz przeciwnie? Bo powiem Wam z tego co widuje dziewczyny mają bardzo skrajne reakcje

[Chibuike]

co do tematu mężczyzn z MMA to ja mam za sobą zwiazek z fighterem Michałem "Sztangą" Fijałka o tym:

http://www.youtube.com/watch?v=p9XU7...eature=related

byliśmy ze sobą niespełna dwa lata, ach ile to emocji było, masakra, cięzki to temat ogólnie, codziennie treningi, siłownia, w niedziele basen, dieta, w między czasie w dzień sen, w nocy praca, ehhh ale i tak nieźle wspominam tą znajomość, mimo hucznego rozstania, podczas którego schudłam 9kg i aż mi kości na dekoldzie wystawały tak sobie daliśmy popalić
mimo wszystko zawsze mu kibicuje, walczył wcześniej na KSW, ostatnio na gali BOTE w Gdyni, dobry chłopak z niego, z pasją, zaangażowaniem, kiedyś będzie z niego mistrzuniu[/QUOTE]


No proszę proszę
Fajne z niego ciach

[kejsiii]

Napisane przez pink star

Ja rozumiem ,ze nie macie czasu, ale dzis wieczorne posiedzenie i wszyscy liste maja podpisac....: pala:
Co tu sie dzieje gdzie nasza Maceratka sie podziewa...i jej cudne posty??? no tego nie rozumiem...
a sis magerka i happy co jest kobitki???
Rozumiem Listopadzie bo senna i zmeczona czasem brak weny i czasu...a Mya gdzie nasza krolewna jest???
tu krasnalki czekaja....:hahah a:
Zadalam wiele pytan i tylko seela mi odpowiedziala...oj minusa macie

wszystkie laseczki na zlot i ploteczki Jak nie to baty
to juz was nie ominie...o nie!!!!!!!:hahaha :

Melduję się zwarta i gotowa

Napisane przez Kashanti

wróciłam od Pani Dr uspokoiła mnie... powiedziała, że piersi mam "książkowe", ze mam trochę poczekać to opadną bo szczuplutka jestem i mięśnie ściskają bardzo... wczoraj pierwszą kąpiel miałam z nimi i zdjęłam opatrunki.... od razu zaczeły mniej boleć... okazało się , że to co mnie tak bolało to plastry... uciskały mnie bardzo.... zdjęłam i dziś po nocy cudownie... ściągnięte miałam dziś szwy.... i w ich miejsce mam plasterki... piersi mam tak strasznie delikatne.... tzn. skórę... ze ała
ale oglądałam się w lustrze z każdej strony i jest już niebo lepiej.... a w ubraniu z dekoltem.... cudo....

tak więc po chwili grozy, łez i histerii znowu jestem stabilna emocjonalnie:P:P:P
zobaczymy co dalej będzie...
dziękuję Wam ślicznie za słowa otuchy !!!!!!! Jesteście wielkie!!!!

Kochana super że wszystko się ułożyła bardzo się cieszę . Szczególnie że sama jestem przed zabiegiem i ostro śledzę co piszą laski od razu po zabiegu i jestem dzięki tobie pewna że nawet jeśli i u mnie będzie tak strasznie źle na początku ( bo też taką opcję biorę pod uwagę) to tylko kilka dni i nie ma co się dołować bo potem już z górki
Trzymam kciuki za dalszą poprawę



Natasha miłego wieczorku z kolegą Baw się kochana należy Ci się

Chibuike byłam w albumie i powiem Ci że są boskie
Brawo dla doktorka

kejtigda ty to masz super pracę

Magician Nie miałam jeszcze okazji się z Tobą przywitać
Super że do nas trafiłaś Powiem Ci że jeszcze nigdy nie gadałam z laską co by miaal tak długo implanty więc cieszę się że nadal jesteś zadowolona i że wszystko ok po takim czasie .. Utwierdza mnie to w przekonaniu że dobrze robię


A dla całej reszty czarownic

[kejtigda]

Witam nocną zmiankę Ja na forum całą dobę bo leżę chora Kashanti nie zauważyłam Twojego wpisu, cieszę się że już lepiej bo już myślałam ze trzeba będzie Cię osobiście uspokoić Poczekaj z miesiąc a będziesz latać w dekoltach i pocieszać następne cycolinki

[magera]

hejka Gwiazdeczki

No ja przecie jestem !!!!! A Ty teraz gdzie Różowa Awanturnico???
Buziol 4U

Kejsiii 4U2

Magician
Dzięki za odpowiedzi kochana i Wam wszystkim kochane też!!!!!! Powiem Ci, że twardzielka z Ciebie
My kobiety jednak jesteśmy jak cyborgi
Ja tez wyciągałam sama szwy jak miałam nos szyty po wypadku nie było miło, ale bez setki się jakoś udalo
Czekam w takim razie na zdjątka niecierpliwie

Chibuike, byłam w albumiku
jest cudnie
Pewnie widziałaś moją wyjściówkę...
Chyba mam nieco większe, więc jak 400 Tobie dało takie cuda przy takiej, to mnie 325 powinno dać takie same cuda , co??
Ojjjj.... wiem... zobaczymy
W kazdym razie jest LUX
I Twój były tez niczego sobie


No i czytałam Kashanti nowy post
Kochana, oby tak dalej!!!!!!!
Trzymam kciuki

Natashka, ciesz się kolacją i załóż fajny dekold

Buziam dziewczynki wszystkie

Dołączam się do APELU Pink........
A brygada gdzie???????????????????? ?????????

Nie przystoi tak znikać!!!!!!!!!!!!
Ja nie wiem....
WRACAĆ SZYBCIOCHEM POWSINOGI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kejsiii]

Mageruś witaj



No tak tyle zamieszania narobiła różowa i sama uciekła


W takim układzie ja również się żegnam i to na cały weekend gdyż jedziemy z mężem i córcią mózgi zresetować w góry na calutki weekend


Ma być ładna pogoda więc troszkę odpoczniemy




Buziaki kochane i ie drukujcie za dużo beze mnie bo nie ogarnę tego jak wrócę

A i mąż nie pozwolił mi zabrać laptopa brutal jeden wie co by było wieczorami

[Happy_hour]

Napisane przez magera

hejka Gwiazdeczki

No ja przecie jestem !!!!! A Ty teraz gdzie Różowa Awanturnico???
Buziol 4U

Kejsiii 4U2

Magician
Dzięki za odpowiedzi kochana i Wam wszystkim kochane też!!!!!! Powiem Ci, że twardzielka z Ciebie
My kobiety jednak jesteśmy jak cyborgi
Ja tez wyciągałam sama szwy jak miałam nos szyty po wypadku nie było miło, ale bez setki się jakoś udalo
Czekam w takim razie na zdjątka niecierpliwie

Chibuike, byłam w albumiku
jest cudnie
Pewnie widziałaś moją wyjściówkę...
Chyba mam nieco większe, więc jak 400 Tobie dało takie cuda przy takiej, to mnie 325 powinno dać takie same cuda , co??
Ojjjj.... wiem... zobaczymy
W kazdym razie jest LUX
I Twój były tez niczego sobie


No i czytałam Kashanti nowy post
Kochana, oby tak dalej!!!!!!!
Trzymam kciuki

Natashka, ciesz się kolacją i załóż fajny dekold

Buziam dziewczynki wszystkie

Dołączam się do APELU Pink........
A brygada gdzie???????????????????? ?????????

Nie przystoi tak znikać!!!!!!!!!!!!
Ja nie wiem....
WRACAĆ SZYBCIOCHEM POWSINOGI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To ja tylko dzis do was pokiwam.
O tak :
i wpadne jutro.
Ale myslami jestem z wami czarodziejki sliczne.
I buziaki przesylam

[kejtigda]

Kejsi miłęgo wypadu

[Madzienka2010]

24/09/2010

Kwianna 05.10 11 dni
Madzienka 07.10 13 dni
BabyB 14.10 20 dni
Syllwia82 20.10 26 dni
Laloona 02.11 39 dni
Miliqqq 05.11 42 dni
Dragon 26.11 63 dni
Pink 06.12 73 dni
Magera 08.12 75 dni
Kejsiii 14.12 81 dni



no to dziś ja, zaczynam się stresować i coraz wcześniej wstaję....dzień dobry Wam wszystkim

[Chibuike]

Napisane przez Madzienka2010

24/09/2010

Kwianna 05.10 11 dni
Madzienka 07.10 13 dni
BabyB 14.10 20 dni
Syllwia82 20.10 26 dni
Laloona 02.11 39 dni
Miliqqq 05.11 42 dni
Dragon 26.11 63 dni
Pink 06.12 73 dni
Magera 08.12 75 dni
Kejsiii 14.12 81 dni



no to dziś ja, zaczynam się stresować i coraz wcześniej wstaję....dzień dobry Wam wszystkim

Nie masz się co stresować będzie dobrze, zobacz na nas ja i beatrycze1 jesteśmy już 6dni po operacji i nie wiem kiedy ten czas minął
Ciesz się że już za 13 dni będziesz po tej drugiej stronie
My oczywiście będziemy trzymać kciuki za twoje cudeńka

A i dzień dobry wszystkim

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

No i muszę się wam pożalić że rano wstanie miałam ciężkie wczoraj za szybko poszłam spać i jak wstawałam ojoj mój mostek
Cyce mnie nie bolą wcale, ciekawe czemu
Ale te mięśnie i mostek
Na chole*ę ćwiczyłam przed operacją?
A i mam miękkie boki i górę
tylko tu od strony mostka kamień

[pysia222]

Napisane przez Chibuike

No i muszę się wam pożalić że rano wstanie miałam ciężkie wczoraj za szybko poszłam spać i jak wstawałam ojoj mój mostek
Cyce mnie nie bolą wcale, ciekawe czemu
Ale te mięśnie i mostek
Na chole*ę ćwiczyłam przed operacją?
A i mam miękkie boki i górę
tylko tu od strony mostka kamień

Hejka Chibuike mysle , ze cwiczenia przed op. nie maja nic wspolnego z bolem po op. przynajmniej u mnie.
Ja cwiczylam przed op. naprawde intensywnie . Podobnie jak i teraz i nie mialam takich problemow a mm. piersiowy mam duzy.
Jest tu jeszcze kilka innych dziewczyn , ktore cwiczyly do ostatniego dnia , moze one maja inne odczucia.

[korinka]

Madzienka2010 no co Ty! nie masz czym się stresować! ja żyję, zadowolona jestem z lekarza i z rezultatów...a przecież Ty też masz dr Zielińskiego!
Powiem Ci ze zrobienie cycków było jedną z lepszych decyzji jakie podjęłam ładna pogoda dzisiaj, idź na spacer żeby się odstresować

Chibuike jeszcze Ci biust zmięknie ...mój też jest Twardy jeszcze...niestety! Po prostu nie mogę się doczekać kiedy będą mięciutkie i naturalne ...

[Madzienka2010]

Napisane przez korinka

Madzienka2010 no co Ty! nie masz czym się stresować! ja żyję, zadowolona jestem z lekarza i z rezultatów...a przecież Ty też masz dr Zielińskiego!
Powiem Ci ze zrobienie cycków było jedną z lepszych decyzji jakie podjęłam ładna pogoda dzisiaj, idź na spacer żeby się odstresować

dzięki Korinko, ale martwię się czy nie zrobi krzywych, albo zezujących...mogłabyś jakieś fotki wrzucić do albumiku??gdzie miałaś robioną op??w jakiej klinice?

[Magician]

Napisane przez kejsiii

Magician Nie miałam jeszcze okazji się z Tobą przywitać
Super że do nas trafiłaś Powiem Ci że jeszcze nigdy nie gadałam z laską co by miaal tak długo implanty więc cieszę się że nadal jesteś zadowolona i że wszystko ok po takim czasie .. Utwierdza mnie to w przekonaniu że dobrze robię

Tez sie ciesze, ja z kolei nigdy od dnia opuszczenia kliniki nie poznalam dziewczyny po op, przynajmniej nic o tym nie wiem.

Co do op, implantow, cyckow, zycia, zwiazku - wszystko jest ok, czasami roznie bywa z praca - wiekszy, mniejszy stres ale zycie toczy sie i tak naprawde nie mysli sie ze sie mialo op, piersi w koncu zawsze byly moje, tylko natura sie majtla (moze byla po balandze) i zapomniala mnie zaprogramowac na rosniecie biustuw opisie ktory doktor mi dal po op: w rubryce powod op: obustronny niedorozwoj miesnia piersiowego

Nigdy nie bylam przeciwna operacjom plastycznym, oczywiscie przesada nie jest wskazana ale tak jest w kazdej dziedzinie, i jesli ktos naprawde chce i ma to wplynac na jego psychike pozytywnie to czemu nie, nie jestem plytka/glupia bo zrobilam sobie operacje jak to niektorzy probuja nas zaszufladkowac, piersi zawsze byly symbolem kobiecosci i skoro natura nie daje nam mozliwosci wyboru jaki rozmiar chcemy a stworzyla nas takimi jakimy jestesmy to trzeba podjac meska decyzje i wziac sprawy w swoje rece. HOWK!

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez magera

Magician
Dzięki za odpowiedzi kochana i Wam wszystkim kochane też!!!!!!

do uslug

Powiem Ci, że twardzielka z Ciebie

czasami az za bardzo

My kobiety jednak jesteśmy jak cyborgi

z tym sie absolutnie zgadzam

Ja tez wyciągałam sama szwy jak miałam nos szyty po wypadku nie było miło, ale bez setki się jakoś udalo

u mnie chyba tez obyloby sie bez sie ale walnelam bo bylam tez zla jak cholera, ale mysle ze nie wiem czy z nosa bym sobie wyjela

Czekam w takim razie na zdjątka niecierpliwie

jutro popoludniu beda

[natasha293]

Napisane przez Magician

Natasha293 obejrzalam albumiki, piekna robota, szczerze mowiac to Twoje wyjsciowki nie byly takie zle, jaki nosilas rozmiar przed op? bo ja to mialam kompletna deche ( minus AA)to znaczy najpierw prawie zupelna deche ale jak mialam stresy z ex-mezem (nie tym obcenym, stresy byly na 2 lata wstecz zanim spotkalam mezczyzne moje zycia czyli obecnego meza(i ostatniego)) to schudlam do 47 kg (wzrost169) i stracilam nawet ta prawie zupelna deske, pozniej wrocilam do normy ale w miejscu zupelnej deski zostala zupelna deska

Witajcie dziewczynki

Magician moja wyjściówka tylko na tych zdjeciach jakoś dobrze wyglądała tak normalnie jak mialam jakikolwiek top bez stanika to płasciuchna bylam naprawde...mialam małe B na zdjeciach wyglądają na większe...ale nawet stanik B nie mial co tam podnosic i uwydatnic no nie bylo co Ale cieszę sie, ze już mam te swoje cycuchy i mialam jeszcze tę asymetrię cieszę się, że została ona wyrównana

Powiem wam dziewczyny, że dzis wstałam i mam spowrotem płaski brzuch...no w sumie po wczorajsze kolacji nie był aż tak płaski hihi, ale wrocił juz do normalnosci i co najważniejsze już jakoś wyglądać zaczyna...teraz jakaś dietka, wezmę się za siebie a co !

Na obiado-kolacji było fajnie naprawdę pogadalismy sobie dużo...pozniej zmieniliśmy restaurację na inną Ale to nie facet dla mnie wogóle mnie nie pociaga, taki kolega poprostu ...wiem, że nic z tego nie będzie z mojej str na pewno...
Wcześniej wybraliśmy się na zakupy ależ sobie cudowne kozaczki kupiłam tzn nie ja sobie, ale kolega mnie Sam nalegał więc co będę się wykłócać w sklepie Chyba na poprawę humoru, bo przed spotkaniem bardzo się zdenerwowałam, a wiedział o tym...
Ogólnie wczorajszy dzień należał do udanych Trochę się pośmiałam przydało mi sie takie wyjscie, bo siedzenie w domku bardzo przytłacza człowieka wręcz wpedza w depresję...jeśli jest sie samej bez tej połowki swojej...

[Chibuike]

Napisane przez natasha293

Witajcie dziewczynki

Magician moja wyjściówka tylko na tych zdjeciach jakoś dobrze wyglądała tak normalnie jak mialam jakikolwiek top bez stanika to płasciuchna bylam naprawde...mialam małe B na zdjeciach wyglądają na większe...ale nawet stanik B nie mial co tam podnosic i uwydatnic no nie bylo co Ale cieszę sie, ze już mam te swoje cycuchy i mialam jeszcze tę asymetrię cieszę się, że została ona wyrównana

Powiem wam dziewczyny, że dzis wstałam i mam spowrotem płaski brzuch...no w sumie po wczorajsze kolacji nie był aż tak płaski hihi, ale wrocił juz do normalnosci i co najważniejsze już jakoś wyglądać zaczyna...teraz jakaś dietka, wezmę się za siebie a co !

Na obiado-kolacji było fajnie naprawdę pogadalismy sobie dużo...pozniej zmieniliśmy restaurację na inną Ale to nie facet dla mnie wogóle mnie nie pociaga, taki kolega poprostu ...wiem, że nic z tego nie będzie z mojej str na pewno...
Wcześniej wybraliśmy się na zakupy ależ sobie cudowne kozaczki kupiłam tzn nie ja sobie, ale kolega mnie Sam nalegał więc co będę się wykłócać w sklepie Chyba na poprawę humoru, bo przed spotkaniem bardzo się zdenerwowałam, a wiedział o tym...
Ogólnie wczorajszy dzień należał do udanych Trochę się pośmiałam przydało mi sie takie wyjscie, bo siedzenie w domku bardzo przytłacza człowieka wręcz wpedza w depresję...jeśli jest sie samej bez tej połowki swojej...

I tak trzymaj
Teraz może być tylko lepiej

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez pysia222

Hejka Chibuike mysle , ze cwiczenia przed op. nie maja nic wspolnego z bolem po op. przynajmniej u mnie.
Ja cwiczylam przed op. naprawde intensywnie . Podobnie jak i teraz i nie mialam takich problemow a mm. piersiowy mam duzy.
Jest tu jeszcze kilka innych dziewczyn , ktore cwiczyly do ostatniego dnia , moze one maja inne odczucia.

Hmmm..... to ja już sama nie wiem, ale w końcu się zaczęłam prostować.
Lepiej jak chodzę lub siedzę niż jak leżę bo czuję przy wstaniu jakbym miała mega zakwasy
Szwy mnie nie ciągną więc chyba wytrzymają do wtorku.
Dziś mamy domówkę u znajomych którym ma się dzidziuś urodzić i trochę się boję że to za szybko.
W końcu moje "maleństwa" mają dopiero 6dni

[Kashanti]

hejjjj Wammm... mam takie dosc dziwne pytanie...
wczoraj pokłóciłam się z moją, gorszą połową... cały wieczór przepłakałam... raczej przehisteryzowałam unosząc się płaczem... dzis boli mnie bardziej prawa piers.... maja dzis 10 dni... i zastanawiam się czy sobi eprzypadkiem nie zaszkodziłam dodatkowo...

czy płącz, kaszel itp. mają wpływ na gojenie się???
a do tego wczoraj zdjęto mi szwy... nie wiem czy dzwonic do dr czy sieję niepotrzebną panikę....?

[magera]

Witajcie

Napisane przez kejsiii

Mageruś witaj
No tak tyle zamieszania narobiła różowa i sama uciekła
W takim układzie ja również się żegnam i to na cały weekend gdyż jedziemy z mężem i córcią mózgi zresetować w góry na calutki weekend
Ma być ładna pogoda więc troszkę odpoczniemy

Buziaki kochane i ie drukujcie za dużo beze mnie bo nie ogarnę tego jak wrócę

A i mąż nie pozwolił mi zabrać laptopa brutal jeden wie co by było wieczorami

Hej hej

Wypoczywaj i relaksuj sie kochana!!! Za tych co nie moga też!!!!
Buziam mocno na cały weekend

Napisane przez Happy_hour

To ja tylko dzis do was pokiwam.
O tak :
i wpadne jutro.
Ale myslami jestem z wami czarodziejki sliczne.
I buziaki przesylam

Witaj Happy Lost
Dobrze, że chociaz Ty pomachasz nam
A dziś jest to "jutro" i gdzie jesteś???? Jesteś gdzieś w przestrzeni wirtualnej????
A reszta krasnoludków gdzie się podziewa???
Smary za nieobecność jak nic
Happciu, tymczasem

Napisane przez Madzienka2010

24/09/2010
no to dziś ja, zaczynam się stresować i coraz wcześniej wstaję....dzień dobry Wam wszystkim

Buziol za odliczanko
Nie stresuj się za bardzo kochana, tylko relaksuj się jakoś - np. z nami

Napisane przez Chibuike

Nie masz się co stresować będzie dobrze, zobacz na nas ja i beatrycze1 jesteśmy już 6dni po operacji i nie wiem kiedy ten czas minął
Ciesz się że już za 13 dni będziesz po tej drugiej stronie
My oczywiście będziemy trzymać kciuki za twoje cudeńka

A i dzień dobry wszystkim

No i muszę się wam pożalić że rano wstanie miałam ciężkie wczoraj za szybko poszłam spać i jak wstawałam ojoj mój mostek
Cyce mnie nie bolą wcale, ciekawe czemu
Ale te mięśnie i mostek
Na chole*ę ćwiczyłam przed operacją?
A i mam miękkie boki i górę
tylko tu od strony mostka kamień

Chibuike kochana
Ty i Beatrycze, to Cyborgi!!!!!
Tylko pozazdrościć takiej rekonwalescencji
Cudnie, że tak dobrze to znosicie, aż miło na sercu, że może być tak dobrze
Dzięki za komentarzyki i miłe słowa

Napisane przez natasha293

Witajcie dziewczynki

Powiem wam dziewczyny, że dzis wstałam i mam spowrotem płaski brzuch...no w sumie po wczorajsze kolacji nie był aż tak płaski hihi, ale wrocił juz do normalnosci i co najważniejsze już jakoś wyglądać zaczyna...teraz jakaś dietka, wezmę się za siebie a co !

Na obiado-kolacji było fajnie naprawdę pogadalismy sobie dużo...pozniej zmieniliśmy restaurację na inną Ale to nie facet dla mnie wogóle mnie nie pociaga, taki kolega poprostu ...wiem, że nic z tego nie będzie z mojej str na pewno...
Wcześniej wybraliśmy się na zakupy ależ sobie cudowne kozaczki kupiłam tzn nie ja sobie, ale kolega mnie Sam nalegał więc co będę się wykłócać w sklepie Chyba na poprawę humoru, bo przed spotkaniem bardzo się zdenerwowałam, a wiedział o tym...
Ogólnie wczorajszy dzień należał do udanych Trochę się pośmiałam przydało mi sie takie wyjscie, bo siedzenie w domku bardzo przytłacza człowieka wręcz wpedza w depresję...jeśli jest sie samej bez tej połowki swojej...

Hej Natashka

Szybciutko wrócił Ci brzuch do formy
Dziewczyny tu pisaly, że i nawet 2 m-ce się biedne męczyły, a tu taka wiadomość. Extra!!!
Qurka szkoda, że czasem nie możemy odwzajemnić uczucia, co??
Facet generalnie OK, ale jakoś nie pasi...
No, serce nie sługa niestety.
Nie uświadom go jednak zbyt późno, bo szkoda byłoby chłopa chyba, nie?
Buziolek kochana

Napisane przez Kashanti

hejjjj Wammm... mam takie dosc dziwne pytanie...
wczoraj pokłóciłam się z moją, gorszą połową... cały wieczór przepłakałam... raczej przehisteryzowałam unosząc się płaczem... dzis boli mnie bardziej prawa piers.... maja dzis 10 dni... i zastanawiam się czy sobi eprzypadkiem nie zaszkodziłam dodatkowo...

czy płącz, kaszel itp. mają wpływ na gojenie się???
a do tego wczoraj zdjęto mi szwy... nie wiem czy dzwonic do dr czy sieję niepotrzebną panikę....?

Kashanti, generalnie po zabiegu jakimkolwiek nie powinno się stresować, ale nie slyszałam, żeby jakkolwiek kłótnia mogłaby wpłynąć na stan piersi.
Nie panikuj
Buziak

Dla wszystkich Laseczek też

[Szarlotka_102]

Witam, Dziewczyny!
Podczytuję sobie wątek w ukryciu i postanowiłam się odezwać. Interesuje mnie temat powiększenia cycuszków, bo sama mam raczej... niewielkie, ale zamiast implantów chciałabym wstrzyknięcie w piersi kwasu hialuronowego, słyszałam, że takie coś się wykonuje.
Mam bardzo szczupłą górną część ciała i trochę widać mi kości na dekolcie, dlatego obawiam się sztucznego efektu silikonów - wiecie - chudy dekolt i nagle duże piersi ni z tego ni z owego
Czy któraś z Was mogłaby podzielić się doświadczeniami na ten temat?

[magera]

Napisane przez Szarlotka_102

Witam, Dziewczyny!
Podczytuję sobie wątek w ukryciu i postanowiłam się odezwać. Interesuje mnie temat powiększenia cycuszków, bo sama mam raczej... niewielkie, ale zamiast implantów chciałabym wstrzyknięcie w piersi kwasu hialuronowego, słyszałam, że takie coś się wykonuje.
Mam bardzo szczupłą górną część ciała i trochę widać mi kości na dekolcie, dlatego obawiam się sztucznego efektu silikonów - wiecie - chudy dekolt i nagle duże piersi ni z tego ni z owego
Czy któraś z Was mogłaby podzielić się doświadczeniami na ten temat?

Hej Szarlotka

Jak pewnie wiesz (podczytujesz nas) nie robiła żadna z obecnych tu powiększenia kwasem i o ile dobrze się orientuję żadna z nas nie planuje.
Przykro, ale tu chyba niewiele się dowiesz na ten temat.
Załóż może nowy wątek na ten temat i pewnie dziewczyny, które wiedzzą coś na ten temat odezwą się.
Pozdrawiam

[Pixi18182]

Szarlotka_102 z tego co wiem to to się nie opłaca bo jest drogie i mniej trwałe( o ile sie nie myle), może zacznij nosić stanik push-up to po operacji będzie niewielka różnica o ile nie będziesz chciała implantu w rozmiarze D

[kejtigda]

Z tego co wiem to ostrzykiwanie starcza na pół roku i powiększa o około rozmiar a jest drogie. Jeśli weźmiesz malutkie wkładki anatomiczne to możesz uzyskać naprawdę naturalny efekt

[Pixi18182]

Hmm dziewczyny tak się zastanawiam... Jak to jest po operacji juz zawsze będą widoczne szwy?Mocno?

[Chibuike]

Napisane przez Szarlotka_102

Witam, Dziewczyny!
Podczytuję sobie wątek w ukryciu i postanowiłam się odezwać. Interesuje mnie temat powiększenia cycuszków, bo sama mam raczej... niewielkie, ale zamiast implantów chciałabym wstrzyknięcie w piersi kwasu hialuronowego, słyszałam, że takie coś się wykonuje.
Mam bardzo szczupłą górną część ciała i trochę widać mi kości na dekolcie, dlatego obawiam się sztucznego efektu silikonów - wiecie - chudy dekolt i nagle duże piersi ni z tego ni z owego
Czy któraś z Was mogłaby podzielić się doświadczeniami na ten temat?

Ja też mam widoczne kości (a raczej miałam) na dekolcie i nie mam efektu piłek, a implanty mam duże bo aż 400 okrągłe hp i już wyglądają ładnie a za dwie godzinki skończą tydzień
Kwas hmmm.... słyszałam dużo czytałam, ale sama bym nie zrobiła kwas się wchłania szybciej niż piszą i jest drogi nie można wstrzyknąć więcej niż 100-150ml a to jest raczej dla kobiet które mają czym oddychać tylko chcą ujędrnić.
Moja znajoma wstrzyknęła do ust tanio bo tylko 600zł zapłaciła ale po 8mies boki się wchłonęły został tylko na środku i wygląda prze-komicznie ale czeka aż się całkiem wchłonie bo już tego nie chce.
Wygląda to może i ładnie ale za często trzeba powtarzać, oczywiście proces wchłaniania jest sprawą indywidualną ale nie trwa dłużej niż 24mies.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez Pixi18182

Hmm dziewczyny tak się zastanawiam... Jak to jest po operacji juz zawsze będą widoczne szwy?Mocno?

Raczej już chyba zawsze, moga się pięknie zagoić i być mini malutkie ale jednak będą widziałam szwy 4letnie i 3letnie jasne cieniutkie, ale były. Najmniej widać z cięcia otoczkowego, tylko że.....
przy następnej operacji jest już cięcie pod-piersiowe.
No niestety coś za coś.
Mi moje nie będą przeszkadzać są idealnie pod piersią i tylko ja i moje słońce będziemy je widzieć

[natasha293]

Napisane przez magera

Hej Natashka

Szybciutko wrócił Ci brzuch do formy
Dziewczyny tu pisaly, że i nawet 2 m-ce się biedne męczyły, a tu taka wiadomość. Extra!!!
Qurka szkoda, że czasem nie możemy odwzajemnić uczucia, co??
Facet generalnie OK, ale jakoś nie pasi...
No, serce nie sługa niestety.
Nie uświadom go jednak zbyt późno, bo szkoda byłoby chłopa chyba, nie?
Buziolek kochana

Wiem, nie można igrać z uczuciami...Szkoda, ze charakter jednego chłopaka nie moze byc w ciele drugiego...mi się on fizycznie nie podoba, wiem nie powinnam na to aż tak zwracać uwagi, ale nie potrafilabym się przełamać i zblizyć do kogoś fizycznie skoro mnie nie pociąga
Serce nie sługa niestety...

Wczoraj byłam na małej imprezce potańczyłam sobie...kurka wiem, ze nie powinnam, a dziś mnie bardzo bolały piersi tzn. mięśnie...chciałabym już w 100% funkcjonować i żeby te moje piersi fajnie zaczęły się ruszać, bo poki co nie bardzo mogę je zblizać...

nadal biorę rano i wieczorem ketonal tak żeby nie bolało wogóle i te tabletki zapobiegające przykurczowi torebki wokół implantu ACCOLATE rano i wieczorem...blizny smaruję Linomagiem, ale za bardzo nie wiem jaki jest jego cel?zmniejszyć widoczne blizny czy jak? Ile czasu mam go stosować?

[Miskaa78]

Napisane przez Chibuike

Najmniej widać z cięcia otoczkowego, tylko że.....
przy następnej operacji jest już cięcie pod-piersiowe.
No niestety coś za coś.

i tu się bardzo mylisz

[Chibuike]

Napisane przez Miskaa78

i tu się bardzo mylisz

Beatrycze miała cięcie otoczkowe i we że przy następnej musi mieć pod piersią.
koleżanka 3lata temu miała w Belgi cięcie otoczkowe i po roku w Pl robiła większe implanty i lekarz absolutnie nie zgodził się na cięcie te samo i ma blizny pod piersiami i na otoczce.
Nie dopytywałam się dlaczego tak jest może Beatrycze nas oświeci jak się zjawi
Nic mnie wiadomo na temat tego aby cięcie wykonywano 2razy w otoczce, może też dlatego że sama nie chciałam tego cięcia
Aczkolwiek mogę się mylić
W końcu zwykłym człowiekiem jestem i mam prawo mieć ograniczenia wiedzy


---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez natasha293

Wiem, nie można igrać z uczuciami...Szkoda, ze charakter jednego chłopaka nie moze byc w ciele drugiego...mi się on fizycznie nie podoba, wiem nie powinnam na to aż tak zwracać uwagi, ale nie potrafilabym się przełamać i zblizyć do kogoś fizycznie skoro mnie nie pociąga
Serce nie sługa niestety...

Wczoraj byłam na małej imprezce potańczyłam sobie...kurka wiem, ze nie powinnam, a dziś mnie bardzo bolały piersi tzn. mięśnie...chciałabym już w 100% funkcjonować i żeby te moje piersi fajnie zaczęły się ruszać, bo poki co nie bardzo mogę je zblizać...

nadal biorę rano i wieczorem ketonal tak żeby nie bolało wogóle i te tabletki zapobiegające przykurczowi torebki wokół implantu ACCOLATE rano i wieczorem...blizny smaruję Linomagiem, ale za bardzo nie wiem jaki jest jego cel?zmniejszyć widoczne blizny czy jak? Ile czasu mam go stosować?

Bo się nie da zmusić siebie lubić kogoś bardziej jak nie ma tego "CZEGOŚ" i motylków w brzuchu itp
Znajdziesz jeszcze księcia z bajki
Boże jak ja to zdanie po Chińsku z kręciłam
Ale nie mam czasu na poprawki bo obiadek czeka....aż go zrobię

[Miskaa78]

Napisane przez Chibuike

Beatrycze miała cięcie otoczkowe i we że przy następnej musi mieć pod piersią.
koleżanka 3lata temu miała w Belgi cięcie otoczkowe i po roku w Pl robiła większe implanty i lekarz absolutnie nie zgodził się na cięcie te samo i ma blizny pod piersiami i na otoczce.
Nie dopytywałam się dlaczego tak jest może Beatrycze nas oświeci jak się zjawi
Nic mnie wiadomo na temat tego aby cięcie wykonywano 2razy w otoczce, może też dlatego że sama nie chciałam tego cięcia
Aczkolwiek mogę się mylić
W końcu zwykłym człowiekiem jestem i mam prawo mieć ograniczenia wiedzy

Ależ oczywiście, masz prawo mieć takie ograniczenia tylko po co wprowadzać innych w bląd
Ja mam takie cięcie i wiem, ze kolejne będę miała dokładnie w tym samym miejscu.
Na wizażu nie ma wiele kobiet z takim rodzajem cięcia, bo tu przeważają osoby od jednej pani dr ale zawsze można poczytać na innych forach.

[kwianna]

Ja też myślę Ze nie ma przeciwwskazań do robienia "cięcia na cieciu"
Pisze tak, bo jak miałam cesarkę to obok mnie leżała dziewczyna po drugiej cesarce i cięcie miała dokładnie w miejscu poprzedniego.

Rany ale ten czas leci, jeszcze parę dni i będę po

Chciałm się jeszcze poradzić, czy może wiecie, czy w high profile a extra high profile będzie różnica w miękkości?
W katalogu jest coś takiego:
High Profile (85% filled)
Extra High Profile (100% filled)

czyli że te z wyższą projekcją są bardziej (hmmm ciaśniej) wypełnione żelem? chyba będą twardsze tak?