Wiem, że blisko jest dzień, gdy się nam spotkają marzenia i sny...Zazdrośnic część 23

[201608251020]

Napisane przez madziamacius8786

ja oglądałam

no ten chłopak miał super głos i ładnie śpiewał ale ten facet co jeździł na kiblu....


a kiedy sie zobaczycie?

współczuje @...może dlatego masz takie niskie ciśnienie?

Daj spokój normalnie leżałam na łóżku i kwiczałam ze śmiechu

[madziamacius8786]

Napisane przez Zwies

Chyba niskie ciśnienie to ja po prostu mam
Bo ja miałam problemy typu kręcenie się w głowie - ale nikt mi wtedy nie mierzył ciśnienia - i teraz się okazało czemu mi się kręciło ^^
I to nie ma związku z @.

może idź do lekarza?? albo zrób jakieś badania? Może anemie masz?

Napisane przez Korniszonek2010

Ja nie oglądałam, oglądałam Diabeł ubiera się u Prady. Obejrzę sobie dzisiaj powtórkę, to się wypowiem
Madzia, gratuluje udanego spotkania
Ja wczoraj dostałam okres i zjadłam masę słodyczy, nawet nie zauważyłam kiedy.
naj, trzymam kciuki,żeby wszystko się udało, ja spotkanie rodziców będę odwlekać w nieskończoność.

też to oglądałam, w przerwach

dziekuje

ja jak mam @ też pochłaniam słodycze

Napisane przez Zwies

A z Tżtem widziałam się wczoraj - ale on niestety czasu nie ma i nie ma

paollino to był prawdziwy talent

[Zwies]

Madziu z tego co przeczytałam to niskie ciśnienie nie jest jednostką chorobową ^^ (Przynajmniej w PL). Po prostu czasem powinno się wypić kawę w moim przypadku ^^

[madziamacius8786]

Zwiesiu ale zawroty głowy masz, może warto zrobić podstawowe badania? Np.morfologie?

[201608251020]

Napisane przez Zwies

Madziu z tego co przeczytałam to niskie ciśnienie nie jest jednostką chorobową ^^ (Przynajmniej w PL). Po prostu czasem powinno się wypić kawę w moim przypadku ^^

Zwiesiu czyżby hipotonia? Ja mam niby kawę na receptę, a przez tarczycę nie mogę jej pić
Przychodzi mi do głowy że są takie cukierki kawowe - kopiko, espresso... są jogurty kawowe. Może pomagaj sobie tym?

[arrakis]

Napisane przez OlkaR

I w ogóle zapunktowałam u profesorka jednego
Bo był wykład z okulistyki, który prowadziła babeczka ze Słowacji, ale potem do odpowiadania na pytania wzięli poza nią prof. z naszej uczelni. No i jakiś pan zadał mu pytanie w taki sposób jakby go oskarżał o gadanie głupot "bo w medycynie ludzkiej jest inaczej". Profesor się dzielnie bronił, pan X atakował (siedział 2 rzędy przede mną) no i taki kawałek rozmowy:
X: z całym szacunkiem panie profesorze ale działanie obu tych leków wyklucza się nawzajem powodując efekt....
prof: panie doktorze, stosuję te leki od wielu lat i nie miałem jeszcze ani jednego przypadku ślepoty
X: widocznie się panu przypadkiem udało bo cyklosporyna jak cytostatyk jest...
ja: z całym szacunkiem panie doktorze ale myli pan cyklosporynę z cefalosporyną
X: a jaka to różnica?
ja: taka, że pierwsza działa immunomodulująco a druga jest cytostatykiem (boniu, jaka ja jestem czasem mądra )
Przez chwilę zapadła na sali cisza.
Po czym pan X powiedział, że nie ma więcej pytań, profesor się na mnie patrzył przez chwilę, podziękował za dokładne słuchanie wykładu i przyznał że sam nie zauważył tej pomyłki pana X.
Po wykładzie idziemy na obiad, stoję przy stole, podchodzi do mnie profesor z szarmanckim uśmiechem pyta "gdzie pani praktykuje", ja przybrałam wyraz twarzy-> i mówię że jeszcze nigdzie. On dalej z tym uśmiechem, że to niemożliwe bo "taka mądra kobieta" musi mieć swoją praktykę. A ja w śmiech. Autentycznie wybuchłam śmiechem i mówię "panie profesorze, jestem teraz na czwartym roku, w czerwcu zdawałam u pana egzamin z anestezjologii".
Strzelił buraka takiego konkretnego, a ja "ale bajer był dobry ".
On "cholera jaki wstyd studentki nie poznać... pani mi przypomni na internie że się znamy, może to być pomocne".
Śmiesznie było jak się tak zmieszał strasznie. Ale generalnie mówił takim tonem jakby chciał conajmniej zaprosić na drina po wykładach więc wolałam wcześniej się ujawnić
Podziękowałam i poszłam jeść

Olka jaka ty madra jestes no super

madzia super, ze spotkanie z TZtem sie udalo zeby bylo dobrze

No wiec premiera poszla super, ja ze wszystkim sie wyrobilam, aktorki i aktorzy byli zadowoleni,
NAjbardziej mnie ucieszylo jak mi jedna aktorka powiedziala, ze jak grala w serialu i reklamie to ja tam malowali ale na ich tle to ja jestem super i mi to lepiej wychodzi
No i ogolnie wszyscyt mi ciagle mowili, ze jestem super i chca zebym zostala po stazu i w ogole czuje sie mega dowartosciowana

A ja sie planowalam na bankiet pomalowac w czasie spektaklu a byla awaria i nie mielismy swiatla w garderobie i sie malowalam przy swieczce i powiem wam, ze makujaz wyszedl mi super wiec uwazam, ze skoro umiem sie ladnie pomalowac przy swieczce to chyba znaczy, ze faktycznie umiem tro robic

Ide szukac relacji to wam tu wkleje

[madziamacius8786]

Arrakis dziekuje za kciuki


Masz talent dziewczynoświetnieg ratuluje być może tam zostaniesz po stażu jak Cie tam chwalą?




ja ide sie szykować bo niedługo jedziemy odezwe sie po południu Paa

[arrakis]

zdjecia: http://www.jelonka.com/news,single,p...890,p,0#photos

i recenzja : http://www.jelonka.com/news,single,init,article,29890

[raingirl]

Joł!
Ale się wyhasałam na parkiecie zlot się udał na 101% a teledysk wywołał regularną histerię wśród ludzi Uczestniczyłam w tworzeniu czegoś naprawdę WIELKIEGO
No i ludziom się podobały moje dekoracje
Jakiś koleś na parkiecie chyba liczył, że odwalę za niego brudną robotę i sama go poproszę do tańca

Napisane przez najfajniejsza

Z pozytywów zdecydowanych: P. zachwycony oglądaniem nieba Jak wróciliśmy do domu dostałam od niego prezent urodzinowo-rocznicowy. Perfumy () i... małe pudełeczko od jubilera. Otwieram, a tam... kolczyki

Rany, Naj... nie rób tak więcej, ciśnienie mi skoczyło

Napisane przez Claris

Jaki przystojniak piosenka też niczego sobie

Mam ją w podpisie dobrych parę miesięcy, miałam jeszcze zanim zrobiła się popularna - wiecie jakie to dziwne, kiedy człowiek słyszy pierwszy raz w radiu piosenkę, która jara się od wiosny ?

Napisane przez frezyjka85

nooo.... jak słucham tej piosenki i patrzę na to ciasteczko to mam ciary ma całym ciele.... ale tak szczerze to nuta po prostu mnie rozwala.... słucham w kółko....

Całą płytę przesłuchaj - jest tam kilka perełek

Napisane przez Zwies

Madziu z tego co przeczytałam to niskie ciśnienie nie jest jednostką chorobową ^^ (Przynajmniej w PL). Po prostu czasem powinno się wypić kawę w moim przypadku ^^

Niskie ciśnienie może być objawem jakiejś "jednostki chorobowej" - najlepiej porób badania jeśli ten stan się utrzyma

[czarna_kawa80]

Hi ja tu tylko na chwilke , jade z Tżtem na plener ślubny, ubiore sie w nowe ciuchy moze mi kilka fotek cyknie

[elena_100]

helooołł

[_Remedios]

Cześć Dziewczyny

Madziu, a więc trzymam kciuki... Oby teraz Wasz związek faktycznie się zmienił na lepsze

Arrakis super, masz talent

pozdrawiam wszystkie i wracam do moich kodeksów...

[medeline]

Oż Ty, Naj Ja wiedziałam, że to nie może być pierścionek, skoro tak o tym pisałaś, bo luka była za mała fajnie, że było superowo i wszystko Ci się podobało

Rain, super, że było fajnie (żeby nie powtarzać) Masz jakieś zdjęcia?

I wreszcie przestała mnie głowa boleć. Po 4 dniach! Ach, ta wredna pogoda

[aleksandrettaa]

Spałam za długo więc głowa mnie boli. Na dodatek miałam same koszmary. Śniło mi się między innym, że prasowałam i nagle z ręki spadł mi pierścionek zaręczynowy. Rozpadł się na 2 części, jedna była prosta i nie dawała się zagiąć ponownie. Przestraszył mnie ten sen bardzej niż te w których jacys piraci mnie ścigali na tonącym statku, jakis facet szarpał itd.

[justyna_dt]

Bry odespałam w końcu wszystko, ale za to mówię jak stary pijak więc dzisiaj w planach wygrzewanko i, jeśli nie ma poprawin, chciałabym G. na Incepcję zaciągnąć do kina (tak, na Incepcję, u nas jeszcze leci, a weszła z 3-tygodniowym chyba opóźnieniem za to 3D jest na bieżąco ). Czy się uda - to zależy od tego, czy będą poprawiny i od tego, jak dużego focha ma na mnie za to, że wczoraj nie przyjechałam na chwilę (bo ma, słyszałam to w jego głosie jak dzwonił; byłam wcześniej niedaleko, dzwoniłam, nie moja wina, a jak już samochód w garażu, ja w łóżku, to też raczej nie będę nigdzie wyłazić tylko po to, żeby podjechać na 15 minut i czuć się jak debil w dżinsach pod domem weselnym ).

aleks, to jakieś podświadome obawy, wydaje mi się, że sny to nie kwestia przepowiedni tylko naszych strachów
arrakis, super!!! mówiłam? Na pewno zostaniesz tam na etacie z tego, co widać na zdjęciach to makijaże wypasione
rain, fajnie, że się wybawiłaś, no i oczywiście grataluję teledysku i dekoracji a samopoczucie jak teraz? Śpik po pas?

[arrakis]

Napisane przez madziamacius8786

Masz talent dziewczynoświetnieg ratuluje być może tam zostaniesz po stażu jak Cie tam chwalą?

Napisane przez _Remedios

Arrakis super, masz talent

Napisane przez justyna_dt

arrakis, super!!! mówiłam? Na pewno zostaniesz tam na etacie z tego, co widać na zdjęciach to makijaże wypasione

dziekuje dziewczynki, ciesze sie, ze wam sie podoba

no ja bym chciala na etat tam zostac - sie zobaczy, moze jak sie wszyscy za mna wstawia to sie uda.
Ale i tak mile to dla mnie bardzo, ze chca sie wstawic za mna i ze chca, zebym zostala

[elena_100]

Gwiazdka spóźnione ale szczere - sto lat

Naj a ja się już nakręciłam

Madzia fajnie, że spotkanie się udało. Dla mnie fakt 1 smsa dziennie jest -hmmm... dziwny - ale w sumie to ty znasz swojego TŻ najlepiej i wiesz jak to tam wszystko między wami wyglądało więc może taki dystans na sam początek jest wskazany.

Laseczki trzymajcie jutro kciuki koło 17. Mamy iść do i mam mega stresa. Oto trzy czarne scenariusze :
Po pierwsze, że w ramach niewyjaśnionych zbiegów okoliczności wogóle nie dotrzemy na czas, po 2. ksiądz będzie beznadziejny, po 3. mój TŻ będzie miał jakiś niekontrolowany wyskok.

[arrakis]

elena bedzie dobrze na pewno

[Antii89]

Heej

elena Myśl pozytywnie!

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Najeczko wszystkiego naaajlepszego dużo szczęścia, pomyślności i stoo lat! Spełnienia marzeń, a przede wszystkim tego najważniejszego marzenia. Żeby Ci się z TŻ układało.

[aleksandrettaa]

Napisane przez justyna_dt

Bry odespałam w końcu wszystko, ale za to mówię jak stary pijak więc dzisiaj w planach wygrzewanko i, jeśli nie ma poprawin, chciałabym G. na Incepcję zaciągnąć do kina (tak, na Incepcję, u nas jeszcze leci, a weszła z 3-tygodniowym chyba opóźnieniem za to 3D jest na bieżąco ). Czy się uda - to zależy od tego, czy będą poprawiny i od tego, jak dużego focha ma na mnie za to, że wczoraj nie przyjechałam na chwilę (bo ma, słyszałam to w jego głosie jak dzwonił; byłam wcześniej niedaleko, dzwoniłam, nie moja wina, a jak już samochód w garażu, ja w łóżku, to też raczej nie będę nigdzie wyłazić tylko po to, żeby podjechać na 15 minut i czuć się jak debil w dżinsach pod domem weselnym ).

aleks, to jakieś podświadome obawy, wydaje mi się, że sny to nie kwestia przepowiedni tylko naszych strachów
arrakis, super!!! mówiłam? Na pewno zostaniesz tam na etacie z tego, co widać na zdjęciach to makijaże wypasione
rain, fajnie, że się wybawiłaś, no i oczywiście grataluję teledysku i dekoracji a samopoczucie jak teraz? Śpik po pas?

Też podejrzewam, że to jakieś obawy wychodzą. Tylko nie wiem czego te obawy dotyczą. cała w nerwach teraz jestem bo wiem, że cos we mnie siedzi i daje znaki "coś jest nie w porządku" a ja nie potrafię zrozumieć co we mnie siedzi.

Napisane przez elena_100

Gwiazdka spóźnione ale szczere - sto lat

Naj a ja się już nakręciłam

Madzia fajnie, że spotkanie się udało. Dla mnie fakt 1 smsa dziennie jest -hmmm... dziwny - ale w sumie to ty znasz swojego TŻ najlepiej i wiesz jak to tam wszystko między wami wyglądało więc może taki dystans na sam początek jest wskazany.

Laseczki trzymajcie jutro kciuki koło 17. Mamy iść do i mam mega stresa. Oto trzy czarne scenariusze :
Po pierwsze, że w ramach niewyjaśnionych zbiegów okoliczności wogóle nie dotrzemy na czas, po 2. ksiądz będzie beznadziejny, po 3. mój TŻ będzie miał jakiś niekontrolowany wyskok.

Będziemy kciukać. Swoją drogą to przykre, że księza zamiast być wsparciem dla narzeczonych to wzbudzają strach. Mnie myśl o wizycie u księdza tez przeraża bo mieszkmay razem więc nam się oberwie za "zycie w grechu" a mój facet w pewynych sprawach nie zgadza się z doktryną kościoła i może wyjechać ze swoimi poglądami. Może być mało fajnie.

Napisane przez arrakis

dziekuje dziewczynki, ciesze sie, ze wam sie podoba

no ja bym chciala na etat tam zostac - sie zobaczy, moze jak sie wszyscy za mna wstawia to sie uda.
Ale i tak mile to dla mnie bardzo, ze chca sie wstawic za mna i ze chca, zebym zostala

Arrakis super, ze tak dobrze Ci idzie. Skoro niedawno zaczęłaś a tak dobrze wychodzi to co będzie za jakiś czas? Normalnie zrobisz dziewczyno karierę w tym zawodzie

[Ilsa Lund]

Najeczko, życzę Ci 23. karatów na dwudzieste trzecie urodziny umiejscowione w 23. części pamiętam że wspominałaś, że jak tu przyszłaś to spodziewałaś się zaręczyn w ciągu 3 miesięcy - no ale cóż, zostaniesz z nami do końca świata - mam nadzieję że szczęśliwa.
oby ten Twój konkubent wziął się do pierścionkowej roboty bo teraz to już czas najwyższy

Napisane przez Zwies

Chyba niskie ciśnienie to ja po prostu mam
Bo ja miałam problemy typu kręcenie się w głowie - ale nikt mi wtedy nie mierzył ciśnienia - i teraz się okazało czemu mi się kręciło ^^
I to nie ma związku z @.

a to nie ma nic wspólnego z Twoją wagą ? Może powinnaś tu i ówdzie jej nabrać.

Napisane przez raingirl

Mam ją w podpisie dobrych parę miesięcy, miałam jeszcze zanim zrobiła się popularna - wiecie jakie to dziwne, kiedy człowiek słyszy pierwszy raz w radiu piosenkę, która jara się od wiosny ?

no coś Ty ? w esce rock leci od daaaaawna

Napisane przez aleksandrettaa

Spałam za długo więc głowa mnie boli. Na dodatek miałam same koszmary. Śniło mi się między innym, że prasowałam i nagle z ręki spadł mi pierścionek zaręczynowy. Rozpadł się na 2 części, jedna była prosta i nie dawała się zagiąć ponownie. Przestraszył mnie ten sen bardzej niż te w których jacys piraci mnie ścigali na tonącym statku, jakis facet szarpał itd.

uch, bo koszmar że miłość się skończy jest najgorszy.

Ciekawi mnie co Magda napisze swojemu TŻtowi.

[elena_100]

Dla naszej Naj wszystkiego NAJ...NAJ....

[medeline]

Naj, STO LAT STO LAT Żeby ten roczek był najfajniejszy, zdrówko najlepsiejsze, TŻ najukochańszy, pierścionek najbliższy, najkaratowszy

[elena_100]

Aleks dokładnie. Mój też może z czymś wyskoczyć. No ale z drugiej strony w końcu ma prawo czegoś nie wiedzieć, o coś zapytać, z czymś się nie zgodzić. Jak już się zdecydowaliśmy być razem na całe życie to trudno. Co ma być to i tak będzie.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Teraz mamy nowego proboszcza to nie wiem ,ale "stary" jak był to się cieszył jak młodzi mieszkający bez ślubu przychodzili do kościoła, żeby się pobrać. Wiele razy namawiał i nawet mówił, żeby się nie tłumaczyli, że nie mają kasy bo on za ślub nic nie weźmie a wesele zrobią jak ich będzie stać.
Niestety jak się na niego nie załapałam

[aleksandrettaa]

Najeczko moja najukochańsza życzę Ci wszystkiego naj! Niech twój luby będzie jeszcze bardziej kochany niż jest, niech pada na kolana nie tylko by zawiązać buta ale przede wszystkim bo każdego dnia błagać Cię, żebyś zechciała spędzić z nim życie. Niech pisanie magisterki będzie szybkie, bezproblemowe i przyjemne a obrona na 5+. Poza tym: sukcesów w pracy, kupna wymarzonego mieszkanka, poprawy relacji z rodziną. Najeczko niech Ci się spełnią wszystkie marzenia! No i sto lat (z nami na wizażu )!!! Moc buziaków

[Biska]

Najeczko, życzę Ci: najfajniejszych zaręczyn, najfajniejszego pierścienia, najfajniejszego ślubiku, najfajnieszej obrony mgr, najfajniejszego, własnego mieszkanka, najfajniejszej miłości do końca świata, najfajniejszych prezentów urodzinowych najfajniejszego życia, najfajniejszego męża, wszystkiego co NAJFAJNIEJSZE

[_Remedios]

Najeczko oczywiście wszystkiego Naj Naj Naj !








spełnienia marzeń

[carmelova]

Najeczko!
Wszystkiego NAJlepszego, Tżta zawsze kochanego i grzecznego, brylanciora ogromniastego, domku z ogródkiem własnego
i ten tego

[justyna_dt]

Najeczko najukochańsza, życzę Ci wszystkiego NAJlepszego, spełnienia marzeń, szybkiego przyklęku ze strony konkubenta, zadowolenia z pracy i jak najmniej konfliktów z bliskimi

[elena_100]

No dobra. Poczytam sobie książkę.