JAK PRZY NISKIM wzroscie byc FIT / trening silowy + 10 pż / cz. II

[Pavlinecka_21]

Napisane przez moniczorek

Nie może !!!

Wszystkie ćwiczą z zapałem , potem ze zmęczenia ciężko w klawiaturę klikać
Ja wciąż bezrobotna, jakieś fatum, dziś zobaczyłam ogłoszenie, dodane o 9, 0 9.30 dzwonie i już niestety no vacancy Ech, chyba trzeba powoli się pakować, a wcale tego nie chcę

Kupiłam dziś dwa kwiatki za 1f, co za bargain hunt I jak tu do Polski wracać?

Powiedzcie mi, znacie jaki trening, dostępny w Internecie, w stylu Insanity, tylko mniej morderczy? Wiem, że tematy wałkowane, ale nie mogę nic ciekawego znaleźć....

[vette]

Co tu sie dzieje? nic nie cwiczycie? ja spiesze doniesc, ze ruszam z treningami kto ze mna?

Napisane przez Iwonalodz

A sportowy tryb zycia jest super! i wciaga spacerkujecie sobie?

Spacerkujemy sobie ale niezbyt czesto bo pogoda u nas niesprzyjajaca ;/

Napisane przez Maddalena77

Vette gratulacje , córeczka jest prześliczna
A Ty z opisu wynika że powracasz migiem do formy , pozazdrościć
A jak poród , miałaś cesarskie cięcie ?

Tak, mialam cc.

Jak tam urlop kochana?

Napisane przez bhokarala

EDIT: Wątek chyba umiera...;/

eee chyba nie

Napisane przez Pavlinecka_21

Powiedzcie mi, znacie jaki trening, dostępny w Internecie, w stylu Insanity, tylko mniej morderczy? Wiem, że tematy wałkowane, ale nie mogę nic ciekawego znaleźć....

a treningi zuzanny?

wracasz na uczelnie w pazdzierniku? czy mi sie cos pochrzanilo ...

[Iwonalodz]

Napisane przez moniczorek

Co tu tak cichutko ostatnio

Ja mimo, że lece dopiero za ponad miesiąc to już tylko tym żyje "Turek" oszalał z radości i spokoju mi nie daje...ustaliliśmy już wszystkie szczegóły
Duzo ostatnio ćwiczę, zaczełam znowu chodzić na obwodowe zajęcia na siłownie wiec prawie codziennie cos tak sie ruszam ( trza jakoś wygladać w paxdzierniku zartuje oczywiście! ) . Reszta bez zmian

Co tam u Was kobietki?

Siłownia blisko to trzeba korzystać tym bardziej, że pogoda ostatnio taka licha

Skarbie trzymam kciuki za wyjazd i z niecierpliwoscia czekam na relacje!
A jak mama?

Napisane przez Pavlinecka_21

Wszystkie ćwiczą z zapałem , potem ze zmęczenia ciężko w klawiaturę klikać
Ja wciąż bezrobotna, jakieś fatum, dziś zobaczyłam ogłoszenie, dodane o 9, 0 9.30 dzwonie i już niestety no vacancy Ech, chyba trzeba powoli się pakować, a wcale tego nie chcę

Kupiłam dziś dwa kwiatki za 1f, co za bargain hunt I jak tu do Polski wracać?

Powiedzcie mi, znacie jaki trening, dostępny w Internecie, w stylu Insanity, tylko mniej morderczy? Wiem, że tematy wałkowane, ale nie mogę nic ciekawego znaleźć....

Ja akurat zakuwam, no i ćwiczę. Niestety w stresie chudne, bo mi sie żołądek ściska i nici z jedzenia i nie wyglądam zbyt korzystnie

Duzo pozytywnych fluidkow wysylam żeby sie odkrecilo i cos wpadło w łapki

Ja z neta tylko pana w seksi gatkach znam mo i laski skakankowe moje idolki

Napisane przez vette

Co tu sie dzieje? nic nie cwiczycie? ja spiesze doniesc, ze ruszam z treningami kto ze mna?

Spacerkujemy sobie ale niezbyt czesto bo pogoda u nas niesprzyjajaca ;/

Ja ćwiczę. Niestety w stresie, jak nie jem to nie wiem, czy to dobry pomysl.
A Ty nie za wczesnie z tymi ćwiczeniami?

Fakt, pogoda fatana ledwo kilka chwil ciepła i znowu zima

Czekam na nowe fotki słodziutkiej malutkiej i Ciebie

[moniczorek]

O i od razu tłoczniej

Napisane przez Pavlinecka_21

Wszystkie ćwiczą z zapałem , potem ze zmęczenia ciężko w klawiaturę klikać
Ja wciąż bezrobotna, jakieś fatum, dziś zobaczyłam ogłoszenie, dodane o 9, 0 9.30 dzwonie i już niestety no vacancy Ech, chyba trzeba powoli się pakować, a wcale tego nie chcę

Kupiłam dziś dwa kwiatki za 1f, co za bargain hunt I jak tu do Polski wracać?

Powiedzcie mi, znacie jaki trening, dostępny w Internecie, w stylu Insanity, tylko mniej morderczy? Wiem, że tematy wałkowane, ale nie mogę nic ciekawego znaleźć....

Przynajmniej się wybyczyłaś, a teraz wypoczęta mozesz wracać do nauki

Napisane przez vette

Co tu sie dzieje? nic nie cwiczycie? ja spiesze doniesc, ze ruszam z treningami kto ze mna?

Ja z Toba ... też ostro ruszyłam , przez wakacje tylko fitnessik a teraz juz od września siłowe ostro. I znowu mi obwodziki spadaja

Napisane przez Iwonalodz

Siłownia blisko to trzeba korzystać tym bardziej, że pogoda ostatnio taka licha

Skarbie trzymam kciuki za wyjazd i z niecierpliwoscia czekam na relacje!
A jak mama?

Siłownia blisko , instruktorzy się pojawili po wakacjach wiec az żal nie chodzić ostatnio mam (odpukać oczywiście ) mniej zmartwien na głowie, jakoś wszystko sie układa wiec chęci do cwiczen mam i do tego,żeby coś ze soba robić. Intensywnie też pracuje nad angielskim, przyswajam nowe słówka...bo jak tam pojade to nie będzie ani jednej duszyczki mówiacej w mym jezyku głownie takie słówka uzytkowe.

A dziękuje mama dość dobrze...ma lepsze i gorsze dni, czasami mam przez nia niezlego stresa i boje sie ze wszystko wraca...ale ogolnie jestem dobrej mysli i nie panikuje teraz powoli staramy sie żeby przeniosła sie do nas do Wro

Ja już chce październik nalepiej 17

Iwonko nie stresuj sie Kochana, powodzonka Niech no szybko wszystko wraca do normy

[vette]

Napisane przez Iwonalodz

Ja z neta tylko pana w seksi gatkach znam mo i laski skakankowe moje idolki



Ja ćwiczę. Niestety w stresie, jak nie jem to nie wiem, czy to dobry pomysl.
A Ty nie za wczesnie z tymi ćwiczeniami?

Skakanka z yt to tez moja idolka

Zaczynam ale bardzo delikatnie, taki rozruch lekki.
Kilka spiec posladkow, pan w legginsach wiesz... bez szalenstw
Na prawdziwy trening przyjdzie czas ... zwlaszcza, ze ostatnio moja dieta niby urozmaicona ale bardzo ostrozna, w zwiazku z czym nie ma co szalec.

Napisane przez moniczorek

Ja z Toba ... też ostro ruszyłam , przez wakacje tylko fitnessik a teraz juz od września siłowe ostro. I znowu mi obwodziki spadaja

Napisane przez moniczorek

Ja już chce październik nalepiej 17

A ja najchetniej zatrzymalabym czas.
W pazdzierniku wracam do pracy i nauki aaaaaaaaaaaa nie chce

[Maddalena77]

Napisane przez vette

Jak tam urlop kochana?

Urlop super ,aż nie chciało się wracać, poznałam mnóstow fajnych ludzi ,spędzałam beztrosko czas , słońce było na niebie każdego dnia ,czego chcieć więcej ?

A Ty wracasz do treningów , brawo
Od pazdziernika praca i nauka ?Jak to pogodzisz z opieka nad Malutką?Babcie spieszą pewnie z pomocą ?Ja też uczyłam się kiedy córka była mała i pracowałam też, wszystko idzie zorganizować

Nawołuję wszystkie intensywnie ćwiczące do powrotu na nasz wątek , bo cichutko naprawdę się zrobiło.

Moniś ale motywacja do ćwiczeń i te lecące obwody

[moniczorek]

Napisane przez vette

A ja najchetniej zatrzymalabym czas.
W pazdzierniku wracam do pracy i nauki aaaaaaaaaaaa nie chce

A to nie za wcześnie?

Napisane przez Maddalena77

Urlop super ,aż nie chciało się wracać, poznałam mnóstow fajnych ludzi ,spędzałam beztrosko czas , słońce było na niebie każdego dnia ,czego chcieć więcej ?

A Ty wracasz do treningów , brawo
Od pazdziernika praca i nauka ?Jak to pogodzisz z opieka nad Malutką?Babcie spieszą pewnie z pomocą ?Ja też uczyłam się kiedy córka była mała i pracowałam też, wszystko idzie zorganizować

Nawołuję wszystkie intensywnie ćwiczące do powrotu na nasz wątek , bo cichutko naprawdę się zrobiło.

Moniś ale motywacja do ćwiczeń i te lecące obwody

Hej Madziu

jakoś tak mi chec do życia wraca po ciezki roku a do tego jak obwody leca to już w ogole super

[Iwonalodz]

Napisane przez moniczorek

OA dziękuje mama dość dobrze...ma lepsze i gorsze dni, czasami mam przez nia niezlego stresa i boje sie ze wszystko wraca...ale ogolnie jestem dobrej mysli i nie panikuje teraz powoli staramy sie żeby przeniosła sie do nas do Wro

Ja już chce październik nalepiej 17

Iwonko nie stresuj sie Kochana, powodzonka Niech no szybko wszystko wraca do normy

No to cieszę się, że wszystko ładnie sie układa i wierze, że powoli będzie juz calkiem dobrze

No fajnie Ci z tym wyjazdem jako tegoroczny bezwakacjowiec zazdraszczam, ale życzliwie szczególnie, jak u nas juz taka pogoda

Nie-dziękuję ja niestety mam taki organizm, że w stresie zapominam o jedzeniu cos tam łyknę z rozsądku żeby nie paść no i waga wtedy wariuje

Napisane przez vette

Skakanka z yt to tez moja idolka

Zaczynam ale bardzo delikatnie, taki rozruch lekki.
Kilka spiec posladkow, pan w legginsach wiesz... bez szalenstw
Na prawdziwy trening przyjdzie czas ... zwlaszcza, ze ostatnio moja dieta niby urozmaicona ale bardzo ostrozna, w zwiazku z czym nie ma co szalec.

Skakanka jest super!

Jak powoli to dobrze wiesz po pierwsze nie szkodzić tym bardziej, ze Ty w ciazy i juz po masz swietna figurke, wiec w ogóle nie wiem czym Ty sie przejmujesz

Napisane przez vette

A ja najchetniej zatrzymalabym czas.
W pazdzierniku wracam do pracy i nauki aaaaaaaaaaaa nie chce

jakie tempo!!!

Napisane przez Maddalena77

Urlop super ,aż nie chciało się wracać, poznałam mnóstow fajnych ludzi ,spędzałam beztrosko czas , słońce było na niebie każdego dnia ,czego chcieć więcej ?

[vette]

Napisane przez Maddalena77

Od pazdziernika praca i nauka ?Jak to pogodzisz z opieka nad Malutką?Babcie spieszą pewnie z pomocą ?Ja też uczyłam się kiedy córka była mała i pracowałam też, wszystko idzie zorganizować

To bedzie wyczyn organizacyjny, ale babcie dadza rade
Na poczatek tylko 2/3 razy w tygodniu bede wychodzic na 3-4 godzinki, no i weekendowe wyklady ;/ do tego chyba wroce najmniej chetnie ;/

Napisane przez moniczorek

jakoś tak mi chec do życia wraca po ciezki roku a do tego jak obwody leca to już w ogole super

A to nie za wcześnie?

pochwal sie centymetrami

Niestety mam tylko 6 tygodni zeby dojsc do siebie ... kodeks pracy mnie nie obowiazuje wiec dlatego taki hardcore

Napisane przez Iwonalodz

ja niestety mam taki organizm, że w stresie zapominam o jedzeniu cos tam łyknę z rozsądku żeby nie paść no i waga wtedy wariuje

Ja w stresie tez zapominam o jedzeniu, tym wartosciowym...
jem wtedy same paskudztwa

[Iwonalodz]

Vette - to trzymam kciuki za Ciebie najwazniejsze byc dobrej mysli i miec pozytywne nastawienie!


Ja w stresie niestety potrafie rano zjesc kanapke zeby nie zemdlilo mnie, a potem juz nic, bo żołądek mi się ściska i w ogole nie wiem, że jestem głodna, nie chce mi sie jesć, nie myśle o tym itd. za to dużo piję, wiec brzuch wciaz mam "pełny". Podobno ludzie dziela sie na takich, co stresy zajadaja i takich, co żołądek się im ściska i nic. Ja to ta druga grupa, stety lub nie

[moniczorek]

Napisane przez Iwonalodz

No to cieszę się, że wszystko ładnie sie układa i wierze, że powoli będzie juz calkiem dobrze

No fajnie Ci z tym wyjazdem jako tegoroczny bezwakacjowiec zazdraszczam, ale życzliwie szczególnie, jak u nas juz taka pogoda

Nie-dziękuję ja niestety mam taki organizm, że w stresie zapominam o jedzeniu cos tam łyknę z rozsądku żeby nie paść no i waga wtedy wariuje

Możesz sie zabrać ze mna

Napisane przez vette

pochwal sie centymetrami

Jutro się pochwale i moze mi sie uda jakas fotkę pstryknać

Napisane przez Iwonalodz

Vette - to trzymam kciuki za Ciebie najwazniejsze byc dobrej mysli i miec pozytywne nastawienie!


Ja w stresie niestety potrafie rano zjesc kanapke zeby nie zemdlilo mnie, a potem juz nic, bo żołądek mi się ściska i w ogole nie wiem, że jestem głodna, nie chce mi sie jesć, nie myśle o tym itd. za to dużo piję, wiec brzuch wciaz mam "pełny". Podobno ludzie dziela sie na takich, co stresy zajadaja i takich, co żołądek się im ściska i nic. Ja to ta druga grupa, stety lub nie

Iwonko jedz kochan, bo nam znikniesz

[Iwonalodz]

Napisane przez moniczorek

Możesz sie zabrać ze mna

Myślisz, że dam radę się wcisnąć w jakąś walizkę? bo wiesz nie badrzo gibka jestem
Dziękuję za propozycję ale niestety od pazdziernika to ja mam cd nauki taki lajf ale obiecałam sobie odpocząć w przyszłym roku

Napisane przez moniczorek

Jutro się pochwale i moze mi sie uda jakas fotkę pstryknać

No to czekamy z niecierpliwością

Napisane przez moniczorek

Iwonko jedz kochan, bo nam znikniesz

Tak zle to nie będzie nadrobię zaraz po stresach

[dygotka8]

hejka
wpadłam się przywitać bo nie wchodziłam na wizaż jakiś czas...jestem już po ślubie a niedługo lecimy w podróż poślubną
od kiedy nie ćwiczę i nie jem makaronu (haha) ubyło mi 2 kg,ale to też z innego powodu....(bhokaralo to to co na pw)
nie wiem kiedy znowu wrócę do ćwiczeń,na razie są inne sprawy....
bhokarala-zaraz Ci odpiszę

[bhokarala]

dygotko8, wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia!

I bawcie się dobrze na Waszym miesiącu miodowym

PW przeczytałam

Kochane, czy zamieszczanie w tym wątku info o ciekawych wydarzeniach fitnessowo-tanecznych grozi banem? Bo wypatrzyłam kolejne

http://www.akademia-tanca.com.pl/main.php

Jest dzień otwarty, a wiec okazja aby za darmo wypróbować rozmaite techniki tańca, przetestować instruktorów, itp Ja do tej szkoły zajrzałam swego czasu żeby spróbować poole dance ;P

[Elfik333]

Hejka! Wpadłam się przywitać i poinformować Was, że wracam do treningów a ponadto jeszcze zaczynam za dwa tygodnie jazdę konną! Bardzo się cieszę, zawsze o tym marzyłam!

Napisane przez bhokarala

Elfik333 - mój naturalny kolor włosów to taki myszaty brąz. Nawet cyknęłam sobie przy świetle dziennym, ale nie w słońcu, fotki samych włosów (umytych jednym z polecanych na wątku o pielęgnacji bezsilikonowej szamponów i bez żadnych produktów do stylizacji - żeby nie było przekłamań).
Nawet je nieco rozprostowałam żeby kolor był lepiej widoczny; foty załączam (zdj. 1 - jakieś ciemnawe mi wyszło, zdj.2 już lepsze; uprzejmie proszę o powstrzymanie się od komentarza co do stanu włosków - pracuję nad tym). Wyszukuję też swoich zdjęć w rudych włosach, w wolnej chwili zeskanuję
Ach! Popatrzyłam sobie na Paramore, "Decode" - babeczka jest CUDOWNIE blada! I rzeczywiście ma świetny kolorek włosków.
I jeszcze coś - masz blond na głowie? Hihi...ja z racji prostego przełożenia myślowego kojarzę Cię z Twoim awatarem

A ja kobieto farbowałam włosy żeby mi myszaty wyszedł! Wcale nie są aż tak zniszczone jak pisałaś, wydaje mi się, że kuracja biosilk lub avon na końcówki może coś zdziałać. Mnie osobiście bardzo pomaga a włosy mam po trwałej.
No ten czerwien wokalistki mnie powala, ale jeśli chodzi o urodę to podoba mi się też Bree z "Gotowe na wszystko" (przez ostatni tydzień miałam grypę i oglądnęłam 1.5 serii )
Z racji Twojego przełożenia myślowego zmieniam avatar na bardziej mnie przypominający
Ja już też jestem "biuściastouświadomio na" chociaż i tak najwygodniejsze dla mnie pozostaną staniki sportowe
Te ładne to tylko na specjalne okazje

Napisane przez vette

jedyny taki grzeczny moment w ciagu dnia, tatus oczywiscie uwiecznil

Złote dzieciątko!

[vette]

Napisane przez Elfik333

Hejka! Wpadłam się przywitać i poinformować Was, że wracam do treningów a ponadto jeszcze zaczynam za dwa tygodnie jazdę konną! Bardzo się cieszę, zawsze o tym marzyłam!

welcome back kochana

a ta jazda konna to nauka czy regularne treningi?
juz widze z kim sie wybiore na konie

Napisane przez bhokarala

Kochane, czy zamieszczanie w tym wątku info o ciekawych wydarzeniach fitnessowo-tanecznych grozi banem? Bo wypatrzyłam kolejne

wybierasz sie?

Napisane przez dygotka8

hejka
wpadłam się przywitać bo nie wchodziłam na wizaż jakiś czas...jestem już po ślubie a niedługo lecimy w podróż poślubną

najlepsiejszego z okazji slubu!
bawcie sie dobrze golabki

Napisane przez moniczorek

Jutro się pochwale i moze mi sie uda jakas fotkę pstryknać

jutro futro

[dygotka8]

Napisane przez bhokarala

dygotko8, wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia!

Napisane przez vette

najlepsiejszego z okazji slubu!
bawcie sie dobrze golabki

dzięki
mam problemy z nogą i chyba nie będę mogła ćwiczyć,a przynajmniej póki ortopeda się nie wypowie-choc najpierw muszę się do niego zapisać i pójśc....ale pójdę na pewno.
pozdrawiam

[mrofka]

Witam Was

Dawno mnie nie było - przyszłam dlatego, że Iwonka mnie zmolestowała na Facebooku

Nie było mnie dlatego, że czułam się nieco 'wypluta' psychicznie. Moje prawo jazdy bardzo, ale to bardzo dało mi się we znaki. I nadal nie jestem jego posiadaczką. Nie zdałam już 6 razy!!! Jestem w trakcie robienia drugiego doszkolenia (a kasa leci i leci i leci... ). Po 6-tym razie miałam kompletnie dosyć i się załamałam. Powiedziałam: stop. Nie chcę znów. Chcę odpocząć od tego. Od początku sierpnia miałam bez przerwy jazdy-egzamin-jazdy-egzamin. Chciałam trochę odetchnąć, nie żyć w ciągłym napięciu. Dlatego zapisałam się i pojechałam na obóz integracyjny mojego wydziału, do Poronina. Tego było mi trzeba. Było super!!! Te, które mają mnie na FB, pewnie już widziały zdjęcia Poznałam świetnych ludzi, przy okazji zobaczyłam i 'zasmakowałam' kilku nowych rzeczy (m.in paintballa ) Tylko był jeden mankament... jeśli tak będą wyglądały moje studia, to muszę koniecznie kupić drugą wątrobę Imrezowanie all the time, minimum do 4 rano, wyprosiliśmy u pani gaździny, żeby śniadanie było o 10.00, bo ludzie nie wstaną wcześniej Czyste szaleństwo!

No i dostałam szpanerską koszulkę z napisem 'Uniwersytet Warszawski'

A co u Was dziewczyny? Podacie mi najistotniejsze info w telegraficznym skrócie? Odchudzacie się, czy ćwiczycie czy pakujecie? Ja zamierzam ostro ruszyć z ćwiczeniami spowrotem (bo nie miałam wcześniej do tego ochoty... na nic nie miałam ochoty...). Zapisałam się na Body Art na Uniwerku - to coś w rodzaju jogi - takie ćwiczenia poprawiające postawę, wpływające na gibkość i wysmuklające sylwetkę Chciałam się jeszcze zapisać na siłownię, ale cóż... zapisy na wf to wyścig szczurów - kto pierwszy, ten lepszy. Aktualnie trzymam też wagę i staram się nie spadać już, bo w pewnym momencie przez prawo jazdy wyglądałam jak mały kościotrupek... Ale nawet nie wiem ile ważę, bo mam @, więc nie opłaca się na wagę w ogóle wskakiwać

[MerriqueMayfair]

Hej, dziewczyny, mogę się przyłączyć? dzisiaj jakiegoś strasznego lenia złapałam, powinnam pójść na siłownie ale jakoś zebrać się nie mogę

[<meg>]

Witam Nową Wizażankę
Hej Kobietki
Dawno mnie tu nie było

[vette]

Watek nam umiera, gdzie sa wszyscy?

Napisane przez mrofka

Witam Was

Dawno mnie nie było - przyszłam dlatego, że Iwonka mnie zmolestowała na Facebooku

Ciesze sie,ze wyjazd sie udal. Z tego co piszesz to bardzo ciekawie na tym UW troche mi to przypomina moje studia

No a jak przygotowania do rozpoczecia roku akademickiego?

prawkiem sie nie przejmuj, nie ty pierwsza masz z tym przygody

Napisane przez MerriqueMayfair

Hej, dziewczyny, mogę się przyłączyć? dzisiaj jakiegoś strasznego lenia złapałam, powinnam pójść na siłownie ale jakoś zebrać się nie mogę

jasne, ze mozesz
napisz cos o sobie

Napisane przez <meg>

Witam Nową Wizażankę
Hej Kobietki
Dawno mnie tu nie było

oooo meg jak treningi?

[MerriqueMayfair]

Napisane przez vette

Watek nam umiera, gdzie sa wszyscy?



jasne, ze mozesz
napisz cos o sobie

A więęęc mam 19 lat, od września zaczynam studia, mieszkam w Opolu...a co do tematu wątku to mam 162cm wzrostu więc chyba się zaliczam do niskich 3 razy w tygodniu chodze na treningi muay thai, do tego 3-4 razy w tygodniu siłownia i staram się jeszcze codziennie w domu ćwiczyć ale po wczorajszym 4 godzinym wycisku dzisiaj ledwo żyłam i zrobiłam sobie dzień lenia ale zaraz się zabieram chociaż za chwilę domowych ćwiczeń

[agussssia]

ja też się dołącze mam 160 wzrostu i jakies 55 kg .
kiedyś ważyłam jakieś 58,59 i schudłam do 18 ale w zły sposób dieta 1000 kcal zero ćwiczeń z czas 800 kcal zdażało sie 200 na dzień jak nie było mnie w domu cały dzień. ale z czasem kilogramy wróciły to było pewne;p

byłam kilka razy na siłce ale teraz nie mam nikogo o towarzystwa a samej nie mam motywacji.. więc będe ćwiczyć w domu z jakimiś filmikami ) mam twistera, hula hop ;D hantelki i agrafke.

musze zgubić tłuszcz z brzucha i ud . i jakies ćwiczonka na klatke piersiową ręce

[guniaaa]

Napisane przez agussssia

ja też się dołącze mam 160 wzrostu i jakies 55 kg .
kiedyś ważyłam jakieś 58,59 i schudłam do 18 ale w zły sposób dieta 1000 kcal zero ćwiczeń z czas 800 kcal zdażało sie 200 na dzień jak nie było mnie w domu cały dzień. ale z czasem kilogramy wróciły to było pewne;p

byłam kilka razy na siłce ale teraz nie mam nikogo o towarzystwa a samej nie mam motywacji.. więc będe ćwiczyć w domu z jakimiś filmikami ) mam twistera, hula hop ;D hantelki i agrafke.

musze zgubić tłuszcz z brzucha i ud . i jakies ćwiczonka na klatke piersiową ręce

znam to-jadłam po 1000 kcal dziennie,zero cwiczen,dluuugie przerwy pomiedzy posiłkami i ot teraz mam,powo;ny metabolizm
A agrafka dobrze działa na wew miesnie ud,a przysiady?

[agussssia]

no właśnie też sobie tak spowolniłam metabolizm ,że jak zjadłam troszke więcej to zaraz mi się to odkładało i te zawroty głowy.
ale teraz już jest lepiej pracuje nad tym . na pewno mam dużo więcej mięśni bo wtedy chyba były one minimalne...

agrafka działa ale trzeba ćwiczyć codziennie przed wakacjami ćwiczyłam i efekty było widać ok po 2 tygodniach a po miesiącu super . ostatnio miałam lenia nic nie robiłam i nie umiałam się zmotywować więc efekty marne i przytyłam , dopiero dziś wzięłam sie w garść . przysiady nie wiem ale ćwicze 8min legs tam jest sporo przysiadów i moim zdaniem to skuteczne ćwiczenia

[MerriqueMayfair]

Ja na szczęście nigdy nie miałam kłopotów z metabolizmem <odpukać>. Nawet jak po czterech latach wyszłam z bulimii to śmigał jak ta lala no ale mam straszne problemy z jelitami i nie wiem czy kiedykolwiek się ich pozbędę. Ciężko chorowałam niedawno i leki które musiałam brać mi je "wyjałowiły" że tak ujme no i normalnie działać za cholerę już nie chcą

No i odhaczyłam dzisiaj 40min na bieżni i ćwiczyłam godzinę z TŻem techniki bokserskie, mój sierpowy kuleje, oj kuleje

[guniaaa]

Napisane przez MerriqueMayfair

Ja na szczęście nigdy nie miałam kłopotów z metabolizmem <odpukać>. Nawet jak po czterech latach wyszłam z bulimii to śmigał jak ta lala no ale mam straszne problemy z jelitami i nie wiem czy kiedykolwiek się ich pozbędę. Ciężko chorowałam niedawno i leki które musiałam brać mi je "wyjałowiły" że tak ujme no i normalnie działać za cholerę już nie chcą

No i odhaczyłam dzisiaj 40min na bieżni i ćwiczyłam godzinę z TŻem techniki bokserskie, mój sierpowy kuleje, oj kuleje

Mam nadzieje,ze nie mylisz metabolizmu z przemiana materii ale jesli po bulimii metabolizm jest u Ciebie ok,to naprawde szczesciara jestes

[MerriqueMayfair]

Napisane przez guniaaa

Mam nadzieje,ze nie mylisz metabolizmu z przemiana materii ale jesli po bulimii metabolizm jest u Ciebie ok,to naprawde szczesciara jestes

Hmm..możliwe,że mylę zawsze mi się mieszają dwa pojęcia. Ale mój calutki organizm, może trudno w to uwierzyć, nic a nic nie ucierpiał po tych czterech latach dopiero leki go dobiły

[bhokarala]

Cześć Fitnesski.

Niniejszym posłusznie melduję, że wzięłam udział w maratonie zumby w sobotę. Przez 2h się wyszalałam w głównie latynoskich rytmach, z akompaniamentem bębnów itp. na żywo. Było naprawdę fajnie!
Tylko musiałam tam jechać na drugi koniec miasta, ale na pojedynczy event, to mogę Mają być niedługo filmiki z tego maratonu na YouTube, więc

Zumbę polecam do ćwiczeń - daje w kość Wczoraj mnie pół ciała bolało, ale co tam

A dzisiaj idę na..."Krav Maga Conditoning" - tak, żeby sprawdzić czy dam radę i wytrzymam kondycyjnie, najwyżej mnie zniosą


Elfik333 - poważnie celowo farbowałaś dla "popielnego" odcienia? (użyłam świadomie tego słowa, to zarazem odniesienie do 'popiołu', jak i do plemienia występującego w grze RPG - Morrowind. tam byli 'Popielni' ) Nawiasem mówiąc - dzięki za komplement, ale widzę dwa wyjścia jeśli chodzi o moje włosy i ich stan: 1. obciąć to wszystko co sianem jest 2. zacząć olejowanie
Poza tym: gratki jazdy konnej...kiedyś kochałam konie, ale na żywo i z bliska...ciupkę mnie przerażają ich zębiska

vette - nie dotarłam na dzień otwarty, leniłam się z Lubym A w avatarze to Ty? <love>

mrofka - szalona Kobieto! <ściskam> Fajne masz przeżycia...czasem chciałabym powrócić do studenckich czasów, wtedy wszystko wydawało mi się takie proste. Co do prawka, mam niezachwianą pewność, że i tak zdasz i tak zdasz. Uszy w górę


MerriqueMayfair, agussssia- cześć!


Poza tym:
a) Ponawiam pytanie o zamieszczanie linków i informacji o wydarzeniach fitnessowo-taneczno-sportowych to złamanie regulaminu, czy mogę pisać swobodnie?
b) W środę zakładam aparat na ząbki.
c) Smutno mi...z pracy nadal nici, ech :/

[MerriqueMayfair]

bhokarala super,że idziesz na krav mage, zdaj relacje jak było bo zastanawiam się nad rozpoczeciem tych zajęc
Właśnie sobie pofarbowałam włosy po trzymiesięcznej przerwie i...prawie nie zmieniły odcienia, może są tylko pół tonu ciemniejsze ale może to i dobrze? ale następnym razem użyję innej farby