dzidziuś 2012/2013 czyli bardzo odlegle planowanie...:)

[Brawurka84]

nie nie,to nie ja

[anulka2205]

Gucia- przepraszam, że dotknęłam bolesnego tematu Ja to nigdy nie wiem kiedy mam ugryźć się za jęzor- no w tym wypadu chyba palec - wybacz. Mam nadzieję, że jakoś powoli się z tym godzisz

katevalley witaj

Oliwka- podwójne gratulacje. A pracę zacznij, zawsze możesz iść na zwolnienie, a w najgorszym wypadu nawet zrezygnować, a nóż będziesz świetnie się czuć, pracować prawie do porodu , a potem masz wszystkie świadczenia

Aga- to dziś???

Sylvi-

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Brawurka84

Ollliwka gratuluje ciąży :d nio i pracy... ;-) ale ciąży i tak bardziej zazdroszczę
o losie,jak ja marzę już o ślubie...też chcę ślub po roku znajomości..bo ja wiem,że to ten jedyny,on wie,że ja to ta na którą czekał całe życie..a ślub odkłada i odkłada i odkłada...wszystko u nas było bardzo szybko,związek,mieszkanie razem,wszystko..a nagle trach-i mój luby zatrzymał się w czasie echh
trochę zdziadział ;-) bo zawsze był taki zwariowany..a teraz to już myśli,że ma być głową rodziny,ma mnie utrzymywać i dziecko i takie tam..ale cóż-może kryzys wieku średniego skoro zbliża się do trzydziestki..a wszyscy koledzy już dawno żonaci i z dziećmi..

Brawurko, na kryzys wieku średniego to zdecydowanie za wcześnie Za jakieś 15 lat to może. A ile dokładnie ma Twój TŻ?
Co do ślubu - nasz będzie mniej więcej po półtora roku bycia razem A Twój partner odkłada, bo może trochę się jednak boi, może nie czuje się do końca dojrzały, co?

[india_lilo]

To ja się dopisuję do Waszego wątku dziewczyny
Mam prawie 23 lata, za jakieś 2-3 lata planuję urodzić dziecko. Chcę sobie dać jeszcze te 2 lata na szalone podróże, wybawić się, założyć swój biznes. Mój TŻ ma 26 lat, najchętniej chciałby mieć dziecko już w przyszłym roku, ale ja na wolę trochę poczekać. Chociaż jakbyśmy wpadli to byłaby wielka radość mimo wszystko
Pozdrawiam

[JanuszAgnieszka]

Za pol godziny ide do gina, trzymajcie kciuki. Dzis 67 dc i snilo mi sie, ze jechalam autobusem i poczulam guza w brzuchu - okazalo sie ze to glowka dziecka taka twarda hahaha.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez JanuszAgnieszka

Za pol godziny ide do gina, trzymajcie kciuki. Dzis 67 dc i snilo mi sie, ze jechalam autobusem i poczulam guza w brzuchu - okazalo sie ze to glowka dziecka taka twarda hahaha.

Ale późno masz tę wizytę! Daj znać, czego się dowiedziałaś. Oby dobre wieści

[JanuszAgnieszka]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;22339440]Ale późno masz tę wizytę! Daj znać, czego się dowiedziałaś. Oby dobre wieści [/QUOTE]
Dostalam luteine na wywolanie @. podobno z progesteronem cos nie tak. Jak dostane @ to mam zrobic badania, nie bylam przebadana w zaden sposob, bo ostatnio wszystko bylo dobrze. Podobno luteina nie zaszkodzi dziecku jesli bylabym we wczesnej ciazy. Tyle wiem.

[sylvi_86]

Napisane przez JanuszAgnieszka

Dostalam luteine na wywolanie @. podobno z progesteronem cos nie tak. Jak dostane @ to mam zrobic badania, nie bylam przebadana w zaden sposob, bo ostatnio wszystko bylo dobrze. Podobno luteina nie zaszkodzi dziecku jesli bylabym we wczesnej ciazy. Tyle wiem.

luteinke stosuje sie albo na wywolanie miesiaczki albo dla podtrzymania ciazy

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez sylvi_86

luteinke stosuje sie albo na wywolanie miesiaczki albo dla podtrzymania ciazy

no ja akurat mam na wywolanie miesiaczki

a jutro musze badania okresowe zrobic do pracy, m.in przeswietlenie klatki piersiowej i nie wiedzac czy jestem w ciazy nie wiem co zrobic...

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez JanuszAgnieszka

Dostalam luteine na wywolanie @. podobno z progesteronem cos nie tak. Jak dostane @ to mam zrobic badania, nie bylam przebadana w zaden sposob, bo ostatnio wszystko bylo dobrze. Podobno luteina nie zaszkodzi dziecku jesli bylabym we wczesnej ciazy. Tyle wiem.

Jak to nie byłaś przebadana?

[marao]

No bo jak była niedawno, to widocznie pani doktor nie widziała sensu. A jeżeli jest we wczesnej ciąży to niektórzy lekarze też badania nie przeprowadzają. Moja pani doktor tak robi. Dopiero w którymś tygodniu każe przyjść ponownie, a tak to daje tylko skierowanie na betę i inne badania z krwi.

Aga szkoda że nie zrobiłaś tej bety, bo teraz to faktycznie masz problem.

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez marao

No bo jak była niedawno, to widocznie pani doktor nie widziała sensu. A jeżeli jest we wczesnej ciąży to niektórzy lekarze też badania nie przeprowadzają. Moja pani doktor tak robi. Dopiero w którymś tygodniu każe przyjść ponownie, a tak to daje tylko skierowanie na betę i inne badania z krwi.

Aga szkoda że nie zrobiłaś tej bety, bo teraz to faktycznie masz problem.

bylam badana miesiac temu - usg jajnikow, obejrzana szyjka i wszystko jest ok. Dlatego p. dr stwierdzila,ze nie bedzie mnie meczyc badaniem Tak sobie mysle, ze moze jutro zrobie bete i dopiero za tydzien zrobie badania okresowe - wlasnie ze wzgledu na to przeswietlenie

[marao]

Napisane przez JanuszAgnieszka

bylam badana miesiac temu - usg jajnikow, obejrzana szyjka i wszystko jest ok. Dlatego p. dr stwierdzila,ze nie bedzie mnie meczyc badaniem Tak sobie mysle, ze moze jutro zrobie bete i dopiero za tydzien zrobie badania okresowe - wlasnie ze wzgledu na to przeswietlenie

No pamiętam własnie że byłaś tuż przed wylotem. Nie dziwię się więc, że Cie nie badała znowu. Skoro wtedy było wszystko fizycznie okay to zapewne nic się przez te 3-4 tygodnie nie zmieniło. Tym bardziej, że już wtedy coś Ci mówiła o zrobieniu hormonów, no nie? Z tą betą to dobry pomysł. Jak możesz to poczekaj z prześwietleniem.

[Madzialenka12344321]

Aga trzymam kciuki abyś szybko dostała @

My od soboty już mieszkamy w naszym mieszkaniu

[Gucia0987]

Napisane przez Brawurka84

Ollliwka gratuluje ciąży :d nio i pracy... ;-) ale ciąży i tak bardziej zazdroszczę
o losie,jak ja marzę już o ślubie...też chcę ślub po roku znajomości..bo ja wiem,że to ten jedyny,on wie,że ja to ta na którą czekał całe życie..a ślub odkłada i odkłada i odkłada...wszystko u nas było bardzo szybko,związek,mieszkanie razem,wszystko..a nagle trach-i mój luby zatrzymał się w czasie echh
trochę zdziadział ;-) bo zawsze był taki zwariowany..a teraz to już myśli,że ma być głową rodziny,ma mnie utrzymywać i dziecko i takie tam..ale cóż-może kryzys wieku średniego skoro zbliża się do trzydziestki..a wszyscy koledzy już dawno żonaci i z dziećmi..

M0że też powinnaś wziąć sprawy w swoje ręce
A tak poważnie, to mam nadzieje, że Twój TŻet szybko będzie gotowy na kolejny krok!

Napisane przez anulka2205

Gucia- przepraszam, że dotknęłam bolesnego tematu Ja to nigdy nie wiem kiedy mam ugryźć się za jęzor- no w tym wypadu chyba palec - wybacz. Mam nadzieję, że jakoś powoli się z tym godzisz

Nic się nie dziele. Jakoś dajemy radę

Napisane przez JanuszAgnieszka

bylam badana miesiac temu - usg jajnikow, obejrzana szyjka i wszystko jest ok. Dlatego p. dr stwierdzila,ze nie bedzie mnie meczyc badaniem Tak sobie mysle, ze moze jutro zrobie bete i dopiero za tydzien zrobie badania okresowe - wlasnie ze wzgledu na to przeswietlenie

Myślę, że to bardzo dobry pomysł. lepiej mieć pewność.

Napisane przez Madzialenka12344321

Aga trzymam kciuki abyś szybko dostała @

My od soboty już mieszkamy w naszym mieszkaniu

Super! No i jak się Wam mieszka?

[katevalley]

Napisane przez JanuszAgnieszka

Za pol godziny ide do gina, trzymajcie kciuki. Dzis 67 dc i snilo mi sie, ze jechalam autobusem i poczulam guza w brzuchu - okazalo sie ze to glowka dziecka taka twarda hahaha

Dostalam luteine na wywolanie @. podobno z progesteronem cos nie tak. Jak dostane @ to mam zrobic badania, nie bylam przebadana w zaden sposob, bo ostatnio wszystko bylo dobrze. Podobno luteina nie zaszkodzi dziecku jesli bylabym we wczesnej ciazy. Tyle wiem.

Dokładnie luteina albo na wywołanie albo na podtrzymanie. Ja miałam Duphaston na podtrzymanie, ale czytałam i luteina też działa tak samo. A tak wogole czemu sobie testu nie zrobisz?? trzymam kciuki za wynik pozytywny

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

a co do tego snu to ja dziś też miałam taki dziwny. Siedziałam sobie na łóżku i patrzyłam się na brzuch i mąż akurat też się spojrzał a tam maluszek kopnął tak mocno, że cały brzuch podskoczył i jakoś tak czułam ze to chłopiec.
akurat mąż bardzo chciałby teraz synka mieć

[Brawurka84]

Mrowinka:tak,mój partner cały czas dojrzewa ;-) myślę,że chce to zrobić,sam po swojemu itp.a nie przez moje gadanie ;-)
mówi,że czeka na odpowiedni moment ;-)
on wolałby jeszcze ze mną pobyć tak jak dziewczyna z chłopakiem...bo się boi,że wszystko w jego życiu się potem zmienia ech

[Gucia0987]

Napisane przez Brawurka84

Mrowinka:tak,mój partner cały czas dojrzewa ;-) myślę,że chce to zrobić,sam po swojemu itp.a nie przez moje gadanie ;-)
mówi,że czeka na odpowiedni moment ;-)
on wolałby jeszcze ze mną pobyć tak jak dziewczyna z chłopakiem...bo się boi,że wszystko w jego życiu się potem zmienia ech

Zmienia się zmienia, ale tylko na lepsze. My też szybko ze sobą zamieszkaliśmy i szybko się pobraliśmy. Tak w skrócie, jesteśmy razem od listopada 2007, zaręczyliśmy się w marcu 2008, zamieszkaliśmy razem w czerwcu 2008, ślub we wrześniu 2009. Wszystko w ciągu 1,5 roku.

Fakt, że u mnie to mąż był motorem wszystkiego, bo nie chciał czekać, ale teraz wiem, że warto było!

[Brawurka84]

też tak chcę
u nas to ja jestem motorem...w sensie działań...bo niemąż tylko gada..i ponoć dojrzewa..
a ja jestem wulkan,i nie umiem być cierpliwa,z resztą większego sensu w tym nie widzę,bo kocham na zabój ;-) a czekać muszę..ech
wszystkim rozpowiedział o ślubie i o dzieciach i co..żyjemy jak małżeństwo i co..i nic
brakuje tylko wykonania..

[Gucia0987]

Napisane przez Brawurka84

też tak chcę
u nas to ja jestem motorem...w sensie działań...bo niemąż tylko gada..i ponoć dojrzewa..
a ja jestem wulkan,i nie umiem być cierpliwa,z resztą większego sensu w tym nie widzę,bo kocham na zabój ;-) a czekać muszę..ech
wszystkim rozpowiedział o ślubie i o dzieciach i co..żyjemy jak małżeństwo i co..i nic
brakuje tylko wykonania..

Daj mu jeszcze troszkę czasu Ale nie za dużo, tak za pół roku, może wróć do tematu. A na razie bez naciskania, niech sobie wszystko przemyśli

Życzę Ci, żeby szybko "dojrzał" do tej decyzji!\
Najtrudniejszy pierwszy krok. Także niech kupi pierścionek, a później już poleci

Bo nie jesteście jeszcze zaręczeni? Dobrze pamiętam?

[marao]

Napisane przez katevalley

Dokładnie luteina albo na wywołanie albo na podtrzymanie. Ja miałam Duphaston na podtrzymanie, ale czytałam i luteina też działa tak samo. A tak wogole czemu sobie testu nie zrobisz?? trzymam kciuki za wynik pozytywny

Aga już test robiła, chyba ze cztery razy i za każdym razem wychodziło, że nie jest w ciąży.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez marao

No bo jak była niedawno, to widocznie pani doktor nie widziała sensu. A jeżeli jest we wczesnej ciąży to niektórzy lekarze też badania nie przeprowadzają. Moja pani doktor tak robi. Dopiero w którymś tygodniu każe przyjść ponownie, a tak to daje tylko skierowanie na betę i inne badania z krwi.

Napisane przez JanuszAgnieszka

bylam badana miesiac temu - usg jajnikow, obejrzana szyjka i wszystko jest ok. Dlatego p. dr stwierdzila,ze nie bedzie mnie meczyc badaniem Tak sobie mysle, ze moze jutro zrobie bete i dopiero za tydzien zrobie badania okresowe - wlasnie ze wzgledu na to przeswietlenie

Napisane przez marao

No pamiętam własnie że byłaś tuż przed wylotem. Nie dziwię się więc, że Cie nie badała znowu. Skoro wtedy było wszystko fizycznie okay to zapewne nic się przez te 3-4 tygodnie nie zmieniło. Tym bardziej, że już wtedy coś Ci mówiła o zrobieniu hormonów, no nie? Z tą betą to dobry pomysł. Jak możesz to poczekaj z prześwietleniem.

Zdziwiłam się tym brakiem badania, bo moja pani doktor bada mnie za każdym razem (może niekoniecznie USG, ale chociaż takie "normalne" badanie ) bez względu na to, kiedy byłam ostatni raz. A chodzę naprawdę często

[marao]

No różnie to jest. Ja jak chodziłam co trzy miesiące bo mi się tabsy kończyły to mnie nie badała pzy każdej wizycie, tylko, co drugi raz, czyli co pół roku.

A tak w ogóle to mnie choroba rozkłada. Chyba mnie jutro lekarz ogólny czeka i zwolnienie do końca tygodnia. Trzęsę się z zimna pod kocem.

[strippi]

Aga - trzymam kciuki być dostała @

marao - mnie też rozkłada, mój mąż już 2 tyg przeziębiony :/ do tego od soboty moja córcia

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez marao

No różnie to jest. Ja jak chodziłam co trzy miesiące bo mi się tabsy kończyły to mnie nie badała pzy każdej wizycie, tylko, co drugi raz, czyli co pół roku.

A tak w ogóle to mnie choroba rozkłada. Chyba mnie jutro lekarz ogólny czeka i zwolnienie do końca tygodnia. Trzęsę się z zimna pod kocem.

Widocznie to zależy od lekarza. Ja po pigułki chodzę co miesiąc albo co dwa i zawsze jestem badana. Nie po to płacę za wizytę, żeby tylko receptę dostać.

A podziębiona też jestem, ciągle mi zimno, mięśnie mnie bolą... Ale na zwolnienie nie chcę iść, w zeszłym roku szkolnym za często chodziłam.

[strippi]

teraz to co drugi chory :/

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez katevalley

Dokładnie luteina albo na wywołanie albo na podtrzymanie. Ja miałam Duphaston na podtrzymanie, ale czytałam i luteina też działa tak samo. A tak wogole czemu sobie testu nie zrobisz?? trzymam kciuki za wynik pozytywny

robilam 5 testow - kazdy negatywny.

ja sie nie dziwie, ze nie badala mnie lekarka, bo 16.08 wszystko bylo ok i kazala mi tylko zrobic hormony. Poza tym za wizyte bez badania dalam 30 zł, a z badaniem i usg dowcipnym 100 zł wiec roznica troche jest. Choc tak jak mowie miesiac temu wszystko bylo w porzadku oprocz braku owulacji.

Dziekuje ze trzymacie za mnie kciuki. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze.

[Ollliwka]

aga, robilas dzisiaj bete?

[katevalley]

Napisane przez Gucia0987

Zmienia się zmienia, ale tylko na lepsze. My też szybko ze sobą zamieszkaliśmy i szybko się pobraliśmy. Tak w skrócie, jesteśmy razem od listopada 2007, zaręczyliśmy się w marcu 2008, zamieszkaliśmy razem w czerwcu 2008, ślub we wrześniu 2009. Wszystko w ciągu 1,5 roku.

Fakt, że u mnie to mąż był motorem wszystkiego, bo nie chciał czekać, ale teraz wiem, że warto było!

mój TŻ też w gorącej wodzie kąpany Też w ciągu półtora roku w 2007 się poznaliśmy, dokładnie od 1 stycznia 2008 byliśmy ze sobą, 1 kwietnia 2009 okazało się że byłam w ciąży - oczywiście chcianej i w sierpniu się pobraliśmy

Napisane przez marao

Aga już test robiła, chyba ze cztery razy i za każdym razem wychodziło, że nie jest w ciąży.

aha no nie wiedziałam, bo dopiero dołączyłam

Napisane przez strippi

Aga - trzymam kciuki być dostała @

marao - mnie też rozkłada, mój mąż już 2 tyg przeziębiony :/ do tego od soboty moja córcia

No taka pora, mąż 2 tygodnie temu chorował od czwartku mnie rozkładało i w sobotę - niedzielę było najgorzej i Amelka od soboty gorączkowała, dopiero dziś nie ma gorączki ale jest już na antybiotyku.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez JanuszAgnieszka

ja sie nie dziwie, ze nie badala mnie lekarka, bo 16.08 wszystko bylo ok i kazala mi tylko zrobic hormony. Poza tym za wizyte bez badania dalam 30 zł, a z badaniem i usg dowcipnym 100 zł wiec roznica troche jest.

U mnie wizyta 80 zł, w tym standardowe badanie ginekologiczne. Za USG trzeba zapłacić 20 zł. Więc tak jak pisałam - jak już mam zapłacić te 80 zł, to bez badania nie wyjdę