pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje...

emancypantka · 2010-09-28, 16:38

Mam do Was wielka prośbę pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje...

Prowadze dość ustabilizowane życie mam narzeczonego i planujemy wspolne życie.Podjęłam wybór drogi życiowej i od jakiegoś juz czasu zajęłam się dziedziną naukową a ostatnio miewam pewne sny...
Praktycznie od jakiegoś czasu co noc snią mi sie albo zakonnice albo bracia zakonni kościoły zakony i inne tego typu miejsca sakralne...
zaczeło sie niewinnie bo na poczatku w snach dość często rozmawiałam z zakonnica potem z jakimś księdzem albo zakonnikiem potem z nocy na noc tych zakonnic przybywało aż dzisiaj w nocy była ich doslownie plaga.... dlaczeg pisze plaga bo było ich chyba z tysiąć w habitach a ja między nimi.
Jakiś czas temu chciałam zostać siostra zakonną jednak nie czułam tego powołania poprostu ot tak sobie myślałam "fajnie by bylo" jednak z czasem poznalam miłosć swojego życia i ustabilizowałam swoje życie... a tu te sny teraz... te zakonnice mnie prześladują. Dziś w nocy jedna wypchneła mnie z ławki podczas modlitw. Jak myślicie czy to jakiś znak co to może oznaczać? czy moja przeszłość czyli chęć pójścia do zakonu powróciła w podświadomości... Ja naprawde nie chce isc do zakonu, dlaczego te zakonnice i zakonnicy mnie sie tak uczepili ;/ ja już nie chce o nich śnić ani miec z nimi nic do czynienia. Innej nocy zakonnik popchnął mnie na niepełnosprawnego chłopca i idiotycznie sie śmiał....

Myślałam że zakonnice i zakonnicy chcą mi poprzez sen coś przekazać ale co?? Jak się ich pozbyć całkowicie raz na zawsze by mnie nie dreczyli ;/
Nie radze sobie........
przepraszam za haotyczność wpisu i prosze o wyrozumiałość

gringolada · 2010-09-28, 16:47

moim zdaniem te sny sa dlatego ze ciagle myslisz o tych zakonnicach. nie mysl tyle o tych snach i nie skupiaj sie nad ich sensem a skoncza sie. zyj normalnie i nie przejmuj sie tymi snami. z czasem znikna

Deede · 2010-09-28, 16:49

Za dużo Freud'a czytasz. Zygmuś to przeżytek.

emancypantka · 2010-09-28, 16:55

w sumie na to wychodzi, że im wiecej o nich myśle to tym większa ilość tych habitów mnie nawiedza... okropieństwo nikomu tego nie życze!!!

"Zygmuś Frojdzik"- fakt kręci mnie gościu

skazana_na_bluesa · 2010-09-28, 17:12

najlepiej, zebys przed snem nie myslala o tym, ze znowu bedziesz miala sny z zakonnikami tylko myslala o czyms przyjemnym, o czym chcialabys snic

nie ma sie co przejmowac takimi snami

anna boleyn · 2010-09-28, 19:36

takie powtarzające sie sny są wynikiem twojego częstego rozmyslania o tych zakonnicach.ja tak miałam jakies pół roku temu,sniły mi sie osoby opętane. często o tym myslałąm i wiem ze to wina mojej wyobrazni, takze radze zmienic nastawienie i nie zamartwiac sie tym, gwarantuje ze przejdzie. tylko po prostu staraj sie zapomniec.

preetamsingh · 2010-09-28, 20:00

Wydaje mi się, że nie należy przywiązywać zbytniej uwagi do snów. Może sa one odbiciem naszych lęków, smutków, rozmyślań czy stresów, ale chyba nie są wyznacznikami naszego życiowego powołania...

Clemence · 2010-09-28, 20:59

Tez mi sie tak wydajer jak u pretamsingh.. to nie jest zyciowe powolonie zdecydpwanie.jezelio jestes szczesliwa,tpo nie sadze,zeby to ppowino miec wplyw na Twoja dzisiejsza osobe i stan.
Tak jak radza dziewczyny- mysl o czyms milym albo zrob aktywny dzien,zebys jak wrocisz padla- to nie zdazysz o tym myslec zbyt wiele

powodzenia!

KarolinaK · 2010-09-29, 08:17

Cytat:

Napisane przez emancypantka

Dziś w nocy jedna wypchneła mnie z ławki podczas modlitw.

Innej nocy zakonnik popchnął mnie na niepełnosprawnego chłopca i idiotycznie sie śmiał....

Myślałam że zakonnice i zakonnicy chcą mi poprzez sen coś przekazać ale co??

Hehe a moze oni Ci poprostu zazdroszcza ze jednak zmienilas zdanie

i teraz sie mszcza

marcjannak · 2010-09-29, 08:48

znalazłam to:

http://www.sny.net.pl/module-pnForum...1-start-0.html

Nie interpretowałabym dokładnie tego snu jako powrotu do myśli o byciu zakonnicą. Poczytaj, może Cię na coś naprowadzi.

anuleczka2 · 2010-09-29, 09:06

Sprawdziłam w senniku - zakonnica = nieudane plany .Ale to tylko sennik,nie ma się czym przejmować .

Irmisia · 2010-09-29, 09:38

A według sennika w którym ja zawsze sprawdzam to:
ZAKONNICA
ujrzeć: ostrzeżenie przed świętoszkowatością
być albo stać się nią: szczęśliwe małżeństwo albo miły dom
obcować z nią: zmiana dotychczasowych stosunków albo nowy zawód.
KAPŁAN
ujrzeć: długie życie
widzieć wielu: wyjdą na jaw jakieś tajemnice, sprawy
zobaczyć zakonnika: prawość, uczciwość determinują życie.

W każdym bądź razie bez obawy

Deede · 2010-09-29, 09:47

Jezu, tu nie ma wielkiej tajemnicy - dziewczynie śnią się zakonnice, bo planowała - myślała o wstąpieniu do klasztoru. A teraz ma dokonać zmiany, która tamtą ewentualność raczej przekreśli. Gdzieś w zakątku mózgu czai się obawa, czy aby dobrze postępuje, bo "a co jeśli mi się odwidzi?". I tyle. To nie jest żadna przepowiednia, proroctwo, ostrzeżenia czy coś.

Wg Freuda to pewnie miałabyś ukryte pragnienie lesbijskich orgii (zakonnice to kobiety i to grupowo chodzące) i zapewne kompleks braku penisa - bo wszystkie kobiety mają kompleks barku penisa, a zwłaszcza te, które chcą być w organizacji, w której o wszystkim decydują faceci - do tego w celibacie..

(Freudowi nawet szafa kojarzyła się z seksem - no gościa nie można traktować serio. Ewentualnie jako potwierdzenie własnych teorii - człowiek mający problemy w sferze seksualnej, projektuje tymi zaburzeniami / zahamowaniami na wszytko i wszystkich dookoła

)

emancypantka · 2010-09-29, 09:53

Cytat:

Napisane przez marcjannak

znalazłam to:

http://www.sny.net.pl/module-pnForum...1-start-0.html

Nie interpretowałabym dokładnie tego snu jako powrotu do myśli o byciu zakonnicą. Poczytaj, może Cię na coś naprowadzi.

dziekuje przeczytałam
cyt: "Być może też zakonnica pojawia się by uświadomić Ci, że życie przepełnione jest smutkiem i ważne jest , by ten smutek zaakceptować
w myśl pięknej buddyjskiej zasady- " Zycie to radosne uczestnictwo w smutkach świata" 1

1. http://www.sny.net.pl/module-pnForum...1-start-0.html

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:

Napisane przez Deede

;-)
dobra olewam to Macie racje im wiecej sobie głowe tym przepełniam tym gorzej

dziekuje kobietki

Deede · 2010-09-29, 10:13

Cytat:

Napisane przez emancypantka

dziekuje przeczytałam
cyt: "Być może też zakonnica pojawia się by uświadomić Ci, że życie przepełnione jest smutkiem i ważne jest , by ten smutek zaakceptować
w myśl pięknej buddyjskiej zasady- " Zycie to radosne uczestnictwo w smutkach świata" 1

1. http://www.sny.net.pl/module-pnForum...1-start-0.html

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

;-)
dobra olewam to Macie racje im wiecej sobie głowe tym przepełniam tym gorzej

dziekuje kobietki

Im więcej o tym myślisz, tym bardziej te sny nakręcasz i robi się błędne koło, jeśli chce się z nich wyciągać wnioski.

triolka · 2010-09-29, 11:11

Cytat:

Napisane przez Deede

Im więcej o tym myślisz, tym bardziej te sny nakręcasz i robi się błędne koło, jeśli chce się z nich wyciągać wnioski.

Zgadzam się

Po za tym, idź do kościoła się pomodlić i poproś Boga o szczęśliwą przyszłość i szczęśliwe małżeństwo....myślę że pomoże

2010-09-28, 16:38	#1
emancypantka Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 318	pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... Mam do Was wielka prośbę pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... Prowadze dość ustabilizowane życie mam narzeczonego i planujemy wspolne życie.Podjęłam wybór drogi życiowej i od jakiegoś juz czasu zajęłam się dziedziną naukową a ostatnio miewam pewne sny... Praktycznie od jakiegoś czasu co noc snią mi sie albo zakonnice albo bracia zakonni kościoły zakony i inne tego typu miejsca sakralne... zaczeło sie niewinnie bo na poczatku w snach dość często rozmawiałam z zakonnica potem z jakimś księdzem albo zakonnikiem potem z nocy na noc tych zakonnic przybywało aż dzisiaj w nocy była ich doslownie plaga.... dlaczeg pisze plaga bo było ich chyba z tysiąć w habitach a ja między nimi. Jakiś czas temu chciałam zostać siostra zakonną jednak nie czułam tego powołania poprostu ot tak sobie myślałam "fajnie by bylo" jednak z czasem poznalam miłosć swojego życia i ustabilizowałam swoje życie... a tu te sny teraz... te zakonnice mnie prześladują. Dziś w nocy jedna wypchneła mnie z ławki podczas modlitw. Jak myślicie czy to jakiś znak co to może oznaczać? czy moja przeszłość czyli chęć pójścia do zakonu powróciła w podświadomości... Ja naprawde nie chce isc do zakonu, dlaczego te zakonnice i zakonnicy mnie sie tak uczepili ;/ ja już nie chce o nich śnić ani miec z nimi nic do czynienia. Innej nocy zakonnik popchnął mnie na niepełnosprawnego chłopca i idiotycznie sie śmiał.... Myślałam że zakonnice i zakonnicy chcą mi poprzez sen coś przekazać ale co?? Jak się ich pozbyć całkowicie raz na zawsze by mnie nie dreczyli ;/ Nie radze sobie........ przepraszam za haotyczność wpisu i prosze o wyrozumiałość __________________ Edytowane przez emancypantka Czas edycji: 2010-09-28 o 19:50

2010-09-28, 16:47	#2
gringolada Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 1 018	Dot.: pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... moim zdaniem te sny sa dlatego ze ciagle myslisz o tych zakonnicach. nie mysl tyle o tych snach i nie skupiaj sie nad ich sensem a skoncza sie. zyj normalnie i nie przejmuj sie tymi snami. z czasem znikna

2010-09-28, 16:49	#3
Deede Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 3 965	Dot.: pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... Za dużo Freud'a czytasz. Zygmuś to przeżytek. __________________

2010-09-28, 16:55	#4
emancypantka Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 318	Dot.: pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... w sumie na to wychodzi, że im wiecej o nich myśle to tym większa ilość tych habitów mnie nawiedza... okropieństwo nikomu tego nie życze!!! "Zygmuś Frojdzik"- fakt kręci mnie gościu __________________

2010-09-28, 17:12	#5
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... najlepiej, zebys przed snem nie myslala o tym, ze znowu bedziesz miala sny z zakonnikami tylko myslala o czyms przyjemnym, o czym chcialabys snic nie ma sie co przejmowac takimi snami

2010-09-28, 19:36	#6
anna boleyn Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: mazowsze Wiadomości: 347	Dot.: pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... takie powtarzające sie sny są wynikiem twojego częstego rozmyslania o tych zakonnicach.ja tak miałam jakies pół roku temu,sniły mi sie osoby opętane. często o tym myslałąm i wiem ze to wina mojej wyobrazni, takze radze zmienic nastawienie i nie zamartwiac sie tym, gwarantuje ze przejdzie. tylko po prostu staraj sie zapomniec.

2010-09-28, 20:00	#7
preetamsingh Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: z pępka świata Wiadomości: 1 427	Dot.: pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... Wydaje mi się, że nie należy przywiązywać zbytniej uwagi do snów. Może sa one odbiciem naszych lęków, smutków, rozmyślań czy stresów, ale chyba nie są wyznacznikami naszego życiowego powołania...

2010-09-28, 20:59	#8
Clemence Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Thessaloniki! Greece Wiadomości: 5 383	Dot.: pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... Tez mi sie tak wydajer jak u pretamsingh.. to nie jest zyciowe powolonie zdecydpwanie.jezelio jestes szczesliwa,tpo nie sadze,zeby to ppowino miec wplyw na Twoja dzisiejsza osobe i stan. Tak jak radza dziewczyny- mysl o czyms milym albo zrob aktywny dzien,zebys jak wrocisz padla- to nie zdazysz o tym myslec zbyt wiele powodzenia!

2010-09-29, 08:48	#10
marcjannak Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 405	Dot.: pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... znalazłam to: http://www.sny.net.pl/module-pnForum...1-start-0.html Nie interpretowałabym dokładnie tego snu jako powrotu do myśli o byciu zakonnicą. Poczytaj, może Cię na coś naprowadzi.

2010-09-29, 09:06	#11
anuleczka2 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: wielkopolska Wiadomości: 1 746	Dot.: pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... Sprawdziłam w senniku - zakonnica = nieudane plany .Ale to tylko sennik,nie ma się czym przejmować .

2010-09-29, 09:38	#12
Irmisia Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 79	Dot.: pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... A według sennika w którym ja zawsze sprawdzam to: ZAKONNICA ujrzeć: ostrzeżenie przed świętoszkowatością być albo stać się nią: szczęśliwe małżeństwo albo miły dom obcować z nią: zmiana dotychczasowych stosunków albo nowy zawód. KAPŁAN ujrzeć: długie życie widzieć wielu: wyjdą na jaw jakieś tajemnice, sprawy zobaczyć zakonnika: prawość, uczciwość determinują życie. W każdym bądź razie bez obawy

2010-09-29, 09:47	#13
Deede Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 3 965	Dot.: pomóżcie mi coś z tym zrobic bo oszaleje... Jezu, tu nie ma wielkiej tajemnicy - dziewczynie śnią się zakonnice, bo planowała - myślała o wstąpieniu do klasztoru. A teraz ma dokonać zmiany, która tamtą ewentualność raczej przekreśli. Gdzieś w zakątku mózgu czai się obawa, czy aby dobrze postępuje, bo "a co jeśli mi się odwidzi?". I tyle. To nie jest żadna przepowiednia, proroctwo, ostrzeżenia czy coś. Wg Freuda to pewnie miałabyś ukryte pragnienie lesbijskich orgii (zakonnice to kobiety i to grupowo chodzące) i zapewne kompleks braku penisa - bo wszystkie kobiety mają kompleks barku penisa, a zwłaszcza te, które chcą być w organizacji, w której o wszystkim decydują faceci - do tego w celibacie.. (Freudowi nawet szafa kojarzyła się z seksem - no gościa nie można traktować serio. Ewentualnie jako potwierdzenie własnych teorii - człowiek mający problemy w sferze seksualnej, projektuje tymi zaburzeniami / zahamowaniami na wszytko i wszystkich dookoła) __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)