BEZROBOTNI łączmy się:)

[Ariena]

No na pewno, a potem to dopiero od nowego roku.

[Kala_88]

Witamy witamy nowe bezrobotne Ja mogę zając się reklamą naszej ekipy budowlanej bo na inne zajęcia nie pozwalają moje świeżo pomalowane paznokcie heh, ma się czas to są i paznokcie zrobione
Co do call center Plusa czy innego operatora to są to jedyne sensowe call center. Są i połączenia przychodzące i wychodzące, wiadomo, zależy jak się trafi. Całkiem całkiem płacą no i jeśli jest się na przychodzących to nie ma się tego niemiłego poczucia, że wciska się kit. Sama o tym myślałam, niestety hotline działają 24h, no i cięzko mieć wpływ na grafik a ja muszę mieć wolne popołudnia.

[pumas]

Ja sie melduje jako fachowiec wszechstronny - wlasnie zaszpachlowalam sciany, pomalowalam unigruntem i bede malowac. Tynki rowniez kłade, plytki, panele, nie ma problemu, wylewki tez robie.


Zadzwoniłam do tej firmy, ktora wczoraj miala do mnie dzwonic. Wiem, bezczelna jestem i nie odpuszczam, ale nie cierpie takiego traktowania. Pani milym glosem powiedziala, ze wybrano inna osobe, poniewaz dali szanse komus z mniejszym doswiadczeniem, komu to pomoze w rozwoju kariery, a poza tym osobie, ktora bardzej doceni to stanowisko. Zdębiałam. Ja tego nie rozumiem po prostu.
Przytocze wam stawiane wymagania na tym stanowisku:
-bardzo dobra znajomosc angielskiego
-bardzo dobra obsluga Power Point, Corel Draw i Adobe PhotoShop (a takze innych programow graficznych)
-konieczne min.2 letnie doswiadczenie na podobnym stanowisku
-umiejetnosc redagowania tekstow
-wyksztalcenie ekonomiczne badz z zakresu marketingu/zarzadzania zasobami ludzkimi
i pare standardow o zaangazowaniu itp.

Jest mi strasznie przykro, poniewaz potraktowano mnie jak jakąś nonszalancka cizię, która gardzi stanowiskiem, na ktore aplikuje i nie spi po nocach, zeby zrobic jakis durny projekt wstepny. Niestety przeoczyli fakt, ze naprawde mi zalezalo. Płakać się chce z niemocy i niesprawiedliwosci.

Z milszych rzeczy - jutro zaczynam szkolenia na PH, a na koniec tygodnia ide na rozmowe do nieruchomości.

[Pyrola rotundifolia]

hmmm ja umiem wytapetowac i kontakt naprawić

Jaki mnie dzisiaj dół ogranął że masakra. Szukam i szukam.
Call center też mnie ew interesuje ale przychodzące, wciskać ludziom nie umiem nic.

[Ariena]

Pumas ja nie pociesze bo nie umiem.

Tez nie umiem wciskac ludziom kitow przez telefon.

[HaleyJames]

Ja jeszcze mogę kasetony na suficie układać Widzę, że mamy całkiem sympatyczną ekipę. Jeszcze tylko kilka wizyt w urzędach i możemy się ogłaszać

Też jestem kiepska w pocieszaniu, tym bardziej, że sama nie jestem dziś w optymistycznym nastroju. Ale jak to powiedział mój były nauczyciel z podstawówki, któremu powiedziałam, że szukam pracy, nie przejmuj się dziewczyno, jeszcze się w życiu napracujesz

[gwiazdeczka172]

Ariena, cudowne zdjęcia, bardzo Ci zazdroszczę, bo ja nigdy nie byłam w żadnych ciepłych krajach

[glizduha]

Ooo widzę, że tu jakaś ekipa się zbiera, to ja też się melduję tapetowanie, szlifowanie i malowanie, mogę też pozamiatać po wszystkim i zrobić wygłodniałym kanapki heh

kurcze u mnie też lipa z ogłoszeniami

[maharet1092]

Mam pytanie.Pod koniec października UP najprawdopodobniej będzie mnie wzywał na badania i spotkania w sprawie tego stażu.Jedna wtedy chciałabym zdawać prawo jazdy.Wcześniej nie mogę,bo na taki egzamin prawie miesiąc trzeba czekać,a też nie chcę jakoś tego odkładać.Potrzebuję mieć zarezerwowane na to 2 dni(nie pod rząd raczej)Jeden jakieś jazdy w mieście, w którym zdaję,a drugi na egzamin.Czy mogę powiedzmy zgłosić wcześniej wyjazd lub jakiś brak gotowości do pracy czy coś w tym stylu?Chodzi o to,żeby mnie w te dni nie wyskoczyli z jakimś spotkaniem i 120 zł nie poszło w błoto.
Godzin też jakoś nie dopasują bo nie wiem czy mnie ktoś będzie mógł wtedy zawieźć do Zielonej a pociągami i autobusami(dojazd,załatwi enie sprawy,powrót) prawie cały dzień schodzi.

[glizduha]

Jeżeli zgłosisz wcześniej w UP w które konkretnie dni masz egz. to chyba nie powinno być problemu. Tak myślę.

[HaleyJames]

glizduha, te kanapki mnie przekonały, wchodzisz do ekipy

maharet, ja po prostu zadzwoniłabym do Urzędu i grzecznie zapytała co w takiej sytuacji zrobić, bo chyba wszędzie ustalają sobie swoje zasady.

[_Ewelka___]

hej

ja szukampracy 3 miesiące. Niby niewiele ale doprowadza mnie to do szału.
Studiowałam dziennie. Poznań. Były okresy że telefon milczał,niekiedy nie wiedziałam co wybrać. Dorywczej pracy jest naprawde dużo : oczywiście telemarketing (pracowałam na infolini wychodzącej jaki przychodzącej w cyfrowym polsacie ) hostessa, mały epizod z pokojówką, bylam kasjerką. Najdłużej byłam kelnerką/ deserantką. Wszędzie jakieś 7zl/h

ale wszędzie status studenta, grafik,łatwonie było ale łączyłam z dziennymi studiami.

Teraz chciałoby się pracy w zawodzie, albo chociaż stałej, ale to straszne, skonczy mi się legitymacja i chyba nawet w sklepie pracy nie znajde. Brak słów. Wrocilam do rodzinnego miasteczka i to byl blad. Chyba znow wroce do Poznania, chociażby magazyn H&M 11 brutto płaci, w tym czasie sie szkolic bo innego wyjscia nie widzę

Dziewczyny składajcie cv osobiscie, o wiele szybciej prace sie dostaje! w kazdym sklepie/kawiarni zbierane są cv. Studenci dzienni mile widziani - widzialam tu wpisy dziennych studentek, 6-7 na ręke za godzine żeby dorobić, zawsze coś. W centrach handlowych, sklepy, gastronomia, zawsze wstydzilam sie isc i zanieść, nawet kiedy nie wisialo ogloszenie że szukaja, ale to naprawde skutkuje. Gorzej jak ktos zaczyna zyc na wlasny rachunek... albo mieszka w malym miasteczku


no nic musimy się jakoś wspieraać zeby nie zwariowac!
Ja dzis dostalam telefon, kasjerka oczywiscie. Juz nie wiem co zrobic

[glizduha]

Napisane przez _Ewelka___

Dziewczyny składajcie cv osobiscie, o wiele szybciej prace sie dostaje!

Od wielu osób to słyszałam, zatem poszłam tym tropem i co.... tak owszem CV poprzyjmowali, bo "złożyć zawsze można" ale dodatkowo od razu słyszałam, że etatów nie ma albo, że u nich to w tej chwili są zwolnienia i redukcja personelu.
Plus taki, że od razu jasne.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez glizduha

Od wielu osób to słyszałam, zatem poszłam tym tropem i co.... tak owszem CV poprzyjmowali, bo "złożyć zawsze można" ale dodatkowo od razu słyszałam, że etatów nie ma albo, że u nich to w tej chwili są zwolnienia i redukcja personelu.
Plus taki, że od razu jasne.

Też roznosiłam Cv i nic to nie dało, a na rozmowy byłam zapraszana tam, gdzie Cv było meilem wysłane

[Jula]

Dziewczyny, przygarnijcie mnie do swojej ekipy remontowej. Co prawda nie mam żadnych umiejętności w tej dziedzinie, ale mogę po Was sprzątać Pomagać w robieniu kanapek dla Was, dbać o napoje oraz odpowiedni strój roboczy

Ja żałuję, ze nie znam się na komputerach i nie mogę być informatykiem. Co otwieram pracuj.pl to widzę mnóstwo ogłoszeń w tej dziedzinie, a nazwy programów brzmią dla mnie jak kosmos. Komputer to jedyna rzecz, która mi się nie nudzi i do której mam cierpliwość.

Pumas, bardzo mi przykro, że tak Cię potraktowali. Jeśli umiesz schować dumę do kieszeni [i jesteś trochę bezczelna ], napisz do nich maila, że dziękujesz za udział w rekrutacji. Załącz CV i napisz, że masz nadzieję, że jeśli będzie nabór na stanowisko które wg nich będzie adekwatne do Twoich kompetencji/doświadczeń, to chętnie weźmiesz w nim udział.

Ja dziś byłam na rozmowie. Stresowałam się cały weekend bo chciałam dobrze wypaść. Spędziłam kilka godzin czytając o firmie i starając się zapamiętać jak najwięcej. Okazało się, że nikt mnie o to nie pytał Praca w sumie jako handlowiec, najniższy szczebel w firmie, ale daje perspektywy rozwoju tak w pionie, jak i w poziomie. Firma z branży nieruchomości, pozytywnie mi się kojarzy. Niestety, płaca zasadnicza jest dość niska, wszystko zależy od części ruchomej. No i było pytanie czy to nie będzie dla mnie duży krok w tył w stosunku do poprzedniego stanowiska - mam nadzieję, że mnie to nie skreśla

Plusem jest to, że... nie pytali mnie o wiek, stan cywilny i plany rozrodcze!

Wklejam fajny artykuł: http://www.styl.pl/magazyn/prawdziwe...299625,nPack,1

Czytałyście?

[gwiazdeczka172]

Z drugiej strony która z nas ma pewność, że CV które zaniosłyśmy osobiście rzeczywiście ląduje na biurku kierownika? Większość pewnie leci do kubła na śmieci.

[glizduha]

Napisane przez Jula

Dziewczyny, przygarnijcie mnie do swojej ekipy remontowej. Co prawda nie mam żadnych umiejętności w tej dziedzinie, ale mogę po Was sprzątać Pomagać w robieniu kanapek dla Was, dbać o napoje oraz odpowiedni strój roboczy

będziesz naszą maskotką

Napisane przez Jula

Plusem jest to, że... nie pytali mnie o wiek, stan cywilny i plany rozrodcze!

Nie mają prawa o to pytać, tzn nie wiem jak z wiekiem i stanem cywilnym ale o "plany rozrodcze" jak to ładnie ujęłaś na pewno nie.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Właśnie czytam ten artykuł

Wg niektórych to wiek, stan cywilny i plany rozrodcze powinny być w Cv na pierwszym miejscu jeszcze pogrubioną czcionką

[KawaMarcepanowa]

oj o plany rozrodcze często pytają, szczególnie na wyższych stanowiskach
echh... wysłałam do tego Plusa i jeszcze tam gdzie pisałam. Moja największa porażka to wysłanie CV na stanowisko uwaga sprzedawcy w sklepie z ubraniami XXL ja noszę s/m hehe....

co do tego, że teraz przydaje się być informatykiem - oj tak, strasznie dużo ogłoszeń, choć bardziej konkretne - dla specjalistów od danego programu, systemu.
U mnie wysyp doradców finansowych, ale po tamtej rozmowie już nie wyślę Cv

[Pyrola rotundifolia]

Napisane przez KawaMarcepanowa

oj o plany rozrodcze często pytają, szczególnie na wyższych stanowiskach. Moja największa porażka to wysłanie CV na stanowisko uwaga sprzedawcy w sklepie z ubraniami XXL ja noszę s/m hehe....

też miałam wysłać Cv do takiego sklepu, ale jak zbaczyłam wymagania - noszenie rozmiaru 50+... to ja wymiękłam (nosze XS/S i jestem drobna)

Pytania o plany rozrodcze i stan cywilny są niezgodne z prawem tj coś w stylu klauzul niedozwolonych.

[KawaMarcepanowa]

znaczy się niezgodna to jest dyskryminacja, nieprzyjęcie kogoś do pracy np. ze względu na ciążę, pytać chyba niestety wolno coś mi świta że jest zapis chroniący pracodawcę jak mu kobita ściemni, że nie jest w ciąży, a jest, ale kurde już nie pamiętam jak to było

[Pyrola rotundifolia]

Nu, mniej więcej o to mi chodziło. Bo dyskryminacji być nie może a jest to dość częste :/

[maharet1092]

Napisane przez Pyrola rotundifolia

też miałam wysłać Cv do takiego sklepu, ale jak zbaczyłam wymagania - noszenie rozmiaru 50+... to ja wymiękłam (nosze XS/S i jestem drobna)
.

To wypada przytyć,żeby dostać pracę hehhehe

[Ariena]

Napisane przez gwiazdeczka172

Ariena, cudowne zdjęcia, bardzo Ci zazdroszczę, bo ja nigdy nie byłam w żadnych ciepłych krajach

Wiesz ja jeździłam w ciepłe kraje europejskie jak miałam 15 lat albo mniej na obozy młodzieżowe. Potem długo nic, jakiś Londyn, nic, jedynie wypady w góry, nie pamiętam kiedy byłam nad morzem polskim, jeździłam pod namiot z rodziną, raz z TŻ i moją rodziną.
Nie miałam kasy, pracy, albo mieliśmy oboje prace, jakieś staże i nawet urlopu nie było jak wziąść.
Także to pierwsze prawdziwe wakacje odkąd jesteśmy razem czyli od 6 lat. Pierwsze wakacje w ciepłych krajach i mam nadzieję że w przyszłym roku też gdzieś pojedziemy za granicę. Oczywiście kasa na to poszła z pieniędzy co dostaliśmy na ślubie, inaczej nie było by nas stać.

P.S. Jula zaczęłam czytać ten artykuł ale jakoś nie lubię czytać historie jak inni robią kariery.

[KawaMarcepanowa]

Hm...dziwna sprawa, zadzwonili do mnie z tej firmy, w której mi okropnie poszła rozmowa, ta z usługami finansowymi, że przeszłam do 2 etapu i mam jutro iść na rozmowę. Jestem zdziwiona szczerze mówiąc, bo facet mi dał do zrozumienia, że nie jestem ich wymarzoną kandydatką... Poza tym jak mnie tak zdupili na pierwszej rozmowie, to co będzie jutro jeszcze ta godzina - 17:00. Szkoda że nie 23:00 Kurde nie wiem czego się spodziewać, skoro od razu były pytania z zakresu bankowości, to jutro na logikę mogę spodziewać się excela i jakichś tam obliczeń, albo testów na IQ. Nie mam ochoty bardziej się pogrążać

[Kala_88]

Kawa, masz przynajmniej szansę No i przeszłaś jeden etap to już coś.

Pumas przykro mi, że tak Cię potraktowali. Bez sensu. Jak mogą wybrać kogoś z mniejszym doświadczeniem, tacy samarytanie? Dziwne.

Btw tak mi przyszło do głowy przeglądając goldenline... Macie tam konto? Już Pumas pisała, że tam ktoś ją wypatrzył, mój TŻ miał dwa razy taką sytuację i on uważa, że warto mieć tam dużo znajomych bo to lepiej wygląda, widać znajomości etc. Jakoś moi znajomi np. ze studiów póki co upijają się co piątek i nie mają tam konta więc ja tam mam dosłownie kilka osób. Tak pomyślałam - jak ktoś podziela mój tok myślenia i ma ochotę powiększyć grono znajomych na gl o bezrobotną przyszłą stażystkę to niech da znać na priv

[KawaMarcepanowa]

też myślałam o założeniu tam konta, ale nie mam żadnych znajomych z branży chyba

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez KawaMarcepanowa

też myślałam o założeniu tam konta, ale nie mam żadnych znajomych z branży chyba

Witam w "klubie". Znajomych to prędzej znajdę na nk niż tam

[Kala_88]

heh Myślę, że nie chodzi nawet o znajomych z branży, tylko z różnych branż bo to sugeruje, że znasz różnych ludzi, w różnych miejscach bywasz a w pracy jak w polityce; najważniejsze sprawy załatwia się na prywatnych spotkaniach etc.
Ja ostatnio w jednym ogłoszeniu zobaczyłam: mile widziane znajomości wśród firm i tu przykłady. I w sumie ogłoszeniach na PH często coś podobnego jest.

Przeczytałam artykuł od Juli. Fajny, nie dość że kobietom się udało to przynajmniej jedna zauważyła, że liczy się nie tylko kasa i praca a życie osobiste.

[bossy]

Napisane przez Jula

Wklejam fajny artykuł: http://www.styl.pl/magazyn/prawdziwe...299625,nPack,1

Czytałyście?

Fajny