Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[Jaatkaa85]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22362324]Moja blizna cieniutka, płaska, lekko czerwona, ale to i rok taka ma być prawo. Nie boli, nie ciągnie, RZADKO zaswędzi - ale mnie każdy ślad nawet po jakimś zadrapaniu swędzi

Dziewczyny, powiedzcie mi, że schizuję albo że mam rację, cokolwiek, bo nie wiem co robić

Mała 17 września równe 4 miesiące skończyła. TEORETYCZNIE ma czas, ale - ani nie widać, by miała się obrócić z pleców na brzuch lub odwrotnie, chwyta przedmioty, pewnie, ale ten chwyt taki chaotyczny jest, te rączki takie drżące (pisałam wam o tym już niedawno), jak za kolanka się łapała, tak teraz nic, główkę niby prosto trzyma, ale też taka trzęsąca się jest. Ja nie wiem - iść po skierowanie na rehabilitację czy co robić? czekać? Tzn., jeśli czekać, to tylko do końca 5 miesiąca, potem ani sekundy bym nie czekała dłużej...[/QUOTE]

moim zdaniem , niwe ma sie co martwic, ale jak masz sie denerwowac, to lepiej idz.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Orbis - to taka fajna firma komunizmu Taki powiew zachodu u nas to był. Aż dziw, że tak długo była na rynku. Ciekawa jestem, kto teraz hotele przejmie?

Kropka, viburcol teraz już na receptę jest.

Myszko, tulaski dla płaksy A coś się dzieje?

Justin, dzięki i wzajemnie

[biankaaa]

Viburcol N - czasami jeszcze można znaleść w aptekach, jest bez recepty.
Viburcol Composium - nowy odpowiednik tego wyżej jest już na recepte. Oba ponoć oprocz nazwy niczym sie nie roznia. Zawsze w domu warto mieć

---
U nas tez nocka ciezka. Do 1 spanie w lozeczku, potem Witko zagnieździł sie miedzy mna a TZ i sobie jadl na zadanie co 2 godziny a ok 4 tej dolaczyla Blanka. I tak w czworke do 7 pociagnelismy Teraz mlody dosypia a ja dopijam druga kawke
Do niedzieli zostaje sama z dzieciakami, tz rano wylecial do dublina jeszcze zeby chociaz pogoda byla fajna, a tak szaro buro i pada

[Jaatkaa85]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22370139]Lea, u nas w takich sytuacjach tak. Tzn. ja to 3 razy dałam w sumie, raz po szczepieniu na wieczór, mała nie mogła kompletnie zasnąć, dzisiaj też i raz dawno temu też chyba po szczepieniu. Dla mnie bez sensu by mała się męczyła (półtorej godziny tarcia oczek, płakusiania, rozpaczliwego gmerania w buzi), a tak - po 5 minutach usnęła.

Olivko, JAK ty małą ubierasz do spania??? Body, pajacyk, śpiworek i koc???

U nas temp. 20-21 stopni. Mała śpi w pajacu w śpiworze zapiętym tylko w nóżkach, ew. gdy nie mam czystego pajaca daję body z długim i skarpetki. Agu wstaje cieplutka. A nie wierci się nocą, nie rusza się, więc też nie dogrzewa się dodatkowo.

Idę spać. Ograłam paru graczy w literaki na dobranoc, hehe Powiem wam, że niektórzy mnie rozwalają - dla mnie to zabawa, a ludzie to chyba jak życiowe porażki traktują. Wczoraj ograłam laskę, z którą już nie raz, nie dwa grałam, było różnie. No i tym razem ja wygrałam, wyłączam grę, a tu mi prywata przychodzi: tchurz jakich malo (pisownia oryginalna ). Padłam I w ogóle różne takie kwiatki mi piszą ludzie.[/QUOTE]

najlepsze są reakcje, jak wygram z kimś o wyzszym rankingu ode mnie, to zaraz posądzają, że gram programem



a to Wojtiszka i my w chuście:

[Siala_Bala]

Napisane przez kropka75

A to on jest bez recepty?

Teraz już nie
Oznaczony literką N jest bez recepty a nowy Compositum jest na receptę. Czytałam info ze strony producenta i różnią się tylko nazwą
Szaja - owszem pediatra wypisze receptę ale ja pierdzielę jak coś się zacznie w piątek wieczorem... i jak tu dotrwac do poniedziałku
A że z moim dzieckiem nic nie wiadomo to wolałam mieć zapas.

Ja dziś zaczynam 3ci dzień diety
Jestem bojowo nastawiona boooooo... -900g !!
Czyli po dwóch dniach diety poszło precz 2,900 - 3,400
Bo nie wiem jaką wagą początkową mam się sugerować.. dwa razy waga pokazała 90,2 a dwa razy 90,7
A dziś jest 87,3

[myszka1986]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22372601]Orbis - to taka fajna firma komunizmu Taki powiew zachodu u nas to był. Aż dziw, że tak długo była na rynku. Ciekawa jestem, kto teraz hotele przejmie?

Kropka, viburcol teraz już na receptę jest.

Myszko, tulaski dla płaksy A coś się dzieje?

Justin, dzięki i wzajemnie [/QUOTE]
A dzieje się dzieje - wczorajsze szcepienie + ząbki doktorka nas pocieszyła że dziąsła powiększone ale do zębów jeszcze daleko.

[bydgoszczanka]

Napisane przez Jaatkaa85

a to Wojtiszka i my w chuście:

Fajny Wojciu

Napisane przez Siala_Bala

Ja dziś zaczynam 3ci dzień diety
Jestem bojowo nastawiona boooooo... -900g !!
Czyli po dwóch dniach diety poszło precz 2,900 - 3,400
Bo nie wiem jaką wagą początkową mam się sugerować.. dwa razy waga pokazała 90,2a dwa razy 90,7
A dziś jest 87,3

Bierz tą większą
za kolejne zgubione kg

Luiza ma już 5,5 m-ca Wierzyć mi się nie chce

[bratkab]

Napisane przez kropka75

Jakoś nie widzę tej frajdy u niego. Dziś całe popołudnie przewył. Pół godz. zabawiałam, odłożyłam - ryk. Pół godz. nosiłam, odłożyłam - ryk. W kąpieli - ryk.
Już miałam po sufit... ryczałam razem z nim. :/ Zmęczony był i nie dał się uśpić. Zasnął dopiero po 18ej i spał godzinę. Obudził się potem marudny, zjadł i do tej pory jest fajny... dopiero teraz, od rana.

Wiem i Cię rozumiem. bo mimo że z moich postów to nie wynika, to też często mam ochotę to rzucić i zwiać w dziką puszczę odreagować, ale jestem dalej bo to dziecko to był mój wybór. Nigdy łatwo nie jest, ale skoro się powiedziało a trzeba powiedzieć b. Nie załamuj się, są chwile słabości i chwile radości, życzę Ci aby tych drugich było jednak jak najwięcej

Napisane przez olivka_7

A jak maluszki do spania ubieracie? Ja od kilku dni pod pajaca zamiast krotkiego body to z długim rękawkiem ubieram. Wkładam do śpiworka i kocyk na to.
Na razie nie używam kołderki bo chyba jeszcze za mała jest.

Olivko ja nie grzeję choć mogę, bo mam ogrzewanie całoroczne, a młody śpi tylko w bawełnianym pajacu i śpiworku bez watoliny takim, raczej nie za grubym, i mimo że łapki ma chłodne to nie zamierzam go ubierać cieplej. Kropka ma rację, jak teraz przegrzejesz to cała zima będzie do bani.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22372190]Agu biega w body z długim, spodniach bawełnianych, skarpeciorach.

Nie martw się - swego czasu sprawdzałam zeszyty, chyba druga klasa podstawówki to była. Gdy po raz piętnasty ujrzałam "ktury", to poszłam się koleżanek spytać, jak to się pisze [/QUOTE]
Mały biega podobnie, czasem jak ma półśpiochy to bez skarpet.
Co do ortografii to mnie powalały kolokwia studenckie - nie dość że miałam czas na sprawdzenie około 70 prac w jedno popołudnie, albo w parę godzin to jeszcze te byki wywalały mnie z rytmu Czasem miałam ochotę podrzucić te pracę, zgodnie z zasadą co spadnie na stół to 5

Napisane przez bydgoszczanka

Orbis ogłosiło upadłość. Szok, taka firma, którą pamiętam od zawsze.

A moja sąsiadka teraz się wakacjuje w Jordanii i nie wiem kto to organizował. Mam nadzieję, że wróci szczęśliwie.

Napisane przez Jaatkaa85

a to Wojtiszka i my w chuście:

Śliczny A tereny przepiękne macie Aż się chce spacerować.

Napisane przez Siala_Bala

Ja dziś zaczynam 3ci dzień diety
Jestem bojowo nastawiona boooooo... -900g !!
Czyli po dwóch dniach diety poszło precz 2,900 - 3,400
Bo nie wiem jaką wagą początkową mam się sugerować.. dwa razy waga pokazała 90,2 a dwa razy 90,7
A dziś jest 87,3

Ty młoda uważaj, bo nie powinno się chudnąć szybciej niż 10% masy ciała na pół roku, bo inaczej jest pewny efekt jo-jo.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Ja dziś od rana załamka - małż po urlopie poszedł do pracy, ja zostałam sama w domu, nadal mnie męczy biegunka i jeszcze młody od drugiej spał niespokojnie i jadł co 2 godziny. A rano nie dość że marud to jeszcze się wystraszyłam bo dotknęłam ciemiączka, a te wklęsłe. Nie wiem czy tak jest zawsze, bo małż go kąpie, ale się na tyle wystraszyłam że idę do pediatry w południe. I tak miałam parę pytań to tylko mi się wizyta przyspieszy. Ach mam tego dnia już dość i choć buro wychodzę przy okazji wizyty na spacer i zakupy spożywcze. Ubiorę się odpowiednio i dam radę. Oby...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A nie odwodnił się trochę? Ponoć wtedy ciemiączko wklęsłe jest. Powodzenia

My też wyjdziemy dzisiaj. Muszę sobie normalnie kalosze kupić

[bratkab]

No właśnie to mi chodzi po głowie też. Dałam mu rano herbatkę to wciął połowę z setki, choć ostatnio butelką wzgardził. I tak mam wrażenie ostatnio, że powinnam go dokarmiać, więc idę się upewnić co zrobić i jak.

Ja nad kaloszami dumam ale kupię dopiero jak dostanę się na budowę. Wtedy będę latała w kaloszach w kwiatki i odblaskowym sztormiaku. A na razie mam buty wodoodporne.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bratka, a autobiografię Chmielewskiej czytałaś? Ona architektem jest z zawodu, bodajże w 3 części opisuje budowlane przeżycia

Młoda usnęła, musiałam pieluchę na oczka dać.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22370139]Olivko, JAK ty małą ubierasz do spania??? Body, pajacyk, śpiworek i koc???

U nas temp. 20-21 stopni. Mała śpi w pajacu w śpiworze zapiętym tylko w nóżkach, ew. gdy nie mam czystego pajaca daję body z długim i skarpetki. Agu wstaje cieplutka. A nie wierci się nocą, nie rusza się, więc też nie dogrzewa się dodatkowo.[/QUOTE]
u nas 20-21 stopni, Tymek spi w body z długim rękawem, nóżki gołe, przykryty po pas cienką kołderką.

Napisane przez olivka_7

Na prawdę czasem stwierdzam że im więcej ludzie kasy mają tym się bardziej skąpi robią tam gdzie nie trzeba.

popieram, też znam takich skapców.

Napisane przez panna migotka

Co do teściowych to ja chyba wolę się nie wypowiadać, nie wiem czy ta głupota jest wrodzona czy przychodzi jak zostaje się już teściową? ( Boże a ja mam syna )

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22372190]A jakbyś córkę miała to nie byłabyś teściową? [/QUOTE]
wydaje mi się, że łatwiej mieć zięcia niż synową.

Napisane przez biankaaa

Do niedzieli zostaje sama z dzieciakami, tz rano wylecial do dublina jeszcze zeby chociaz pogoda byla fajna, a tak szaro buro i pada

służbowo?

Napisane przez Jaatkaa85

a to Wojtiszka i my w chuście:

slicznie.

Tymke spi, zaraz wpadnie sąsiadka przy nim posiedzieć, a ja zmykam na zakupy do miasta, solarium, i do GOPS-u.
pa.

[olivka_7]

Chyba kobitki macie rację Ładna ze mnie matka do bani. A tak mi sie wydawało że jej nie przegrzewam- a jednak. Ja jestem straszny zmarzluch i zawsze mi zimno- więc małą ubieram jak siebie- no ale nie do spania.

U nas dziś zimno jak nie wiem9st. Na spacerek pójdziemy w chuście- choć na takiej pogodzie wcale się człowiekowi wychodzić nie chce.

[bratkab]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22374467]Bratka, a autobiografię Chmielewskiej czytałaś? Ona architektem jest z zawodu, bodajże w 3 części opisuje budowlane przeżycia

Młoda usnęła, musiałam pieluchę na oczka dać.[/QUOTE]
Czytałam, ale utknęłam w martwym punkcie i do teraz tkwię. Ale Lesio powala. Ja w czasie studiów sporo czasu spędziłam w pracowni więc jej opisy w tej książce rewelacyjne. Wydaje mi się że książki Chmielewskiej są jak wino, im starsze tym lepsze. Nowe wydania już nie zachwycają

Karmię młodego i zmykam.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez olivka_7

...
Mała dziś przy kąpaniu zalała pół sypialni- chyba zacznę coś podkładać pod stojak
A właśnie zastanawiałam się kiedy jakieś zabawki do kąpania- chyba jak będzie sama siedzieć?czy wcześniej?
...

my małą kąpiemy w łazience. wstawiamy wanienke do naszej wanny, bo wszystko wokół zachlapane mała trenuje pływanie na żabko-pieska... tzn tak to wygląda w jej wykonaniu... małż ją obraca na brzuszek, ona zadziera łepek do góry, a kończynami macha jak oparzona na wszystkie strony. i banan na pysiu a zawartosc wanienki lata na wszystkie strony

Napisane przez bydgoszczanka

Orbis ogłosiło upadłość. Szok, taka firma, którą pamiętam od zawsze.

nic mi nie mów... moja branża... aż mi słabo. ciągle coś upada. a my z małżem myślimy o własnym biznesie... a tu tacy giganci padają. kurde, kiepskie czasy na takie cuś...

ale ale... upadło orbis travel, orbis sa nie jest wlascicielem orbis travel juz jakis czas. z reszta teraz tez wypowiedziano im umowe licencyjna na poslugiwanie sie marka orbis travel. hotele z tego co wiem maja sie dobrze

koniec offtopu... cos mi mała marudkuje... oj... id a te zęby i wyjść nie mogą... usnęła na mnie i popiskuje co chwile przes sen.

[velluto]

Jak ubieracie dzieci na spacer w taka pogode jak dzis: 10 stopni, pochmurno, deszczowo i wietrznie?
Jak do wózka?
Jak do chusty?

[olivka_7]

Ja się może wypowiadać nie będę bo jak sie okazało pojęcia nie mam jak dziecko ubierać:/

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez velluto

Jak ubieracie dzieci na spacer w taka pogode jak dzis: 10 stopni, pochmurno, deszczowo i wietrznie?
Jak do wózka?
Jak do chusty?

do wózka: body z długim rękawkiem, spodenki sztruksowe, "buciki", kurteczka niezbyt gruba, taka bawełniana z cienką podszewką, czapka też cienka (kurteczka ma kaptur jakby co) i kocyk też nie za gruby. no i buda postawiona, wiadomo.

[Jaatkaa85]

Napisane przez olivka_7

Chyba kobitki macie rację Ładna ze mnie matka do bani. A tak mi sie wydawało że jej nie przegrzewam- a jednak. Ja jestem straszny zmarzluch i zawsze mi zimno- więc małą ubieram jak siebie- no ale nie do spania.

U nas dziś zimno jak nie wiem9st. Na spacerek pójdziemy w chuście- choć na takiej pogodzie wcale się człowiekowi wychodzić nie chce.

wcale nie do bani. kazda mam popelnia bledy. ja tez jestem zmarzluch i Wojtka ubieram lzej jak siebie. Umówiłam się z chłopem mym, ze on bedzie mi mówił, w co Wojtka ubrać, bo mi jest wiecznie zimno. Albo młodego ubieram tak jak maż sie ubiera.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez velluto

Jak ubieracie dzieci na spacer w taka pogode jak dzis: 10 stopni, pochmurno, deszczowo i wietrznie?
Jak do wózka?
Jak do chusty?

ja wozka od tygodnia nie uzywam, ale ubrałabym spodnie, bluzę, pod nia body z krótkim, czapke i spiworek.

do chusty ubiaram: rajtuzki, spodnie, skarpety, body z krótkim i bluzkę z długim+ czapke. Wsio. Do tego mam sweter grupy, co to nas obydwoje zapnie, zapinam i wsio.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Olivka, nie chrzań

Jaatka, masz niezłego słodziaka

Koniec przerwy, czas prasować dalej

[Jaatkaa85]

Napisane przez bratkab

Czytałam, ale utknęłam w martwym punkcie i do teraz tkwię. Ale Lesio powala. Ja w czasie studiów sporo czasu spędziłam w pracowni więc jej opisy w tej książce rewelacyjne. Wydaje mi się że książki Chmielewskiej są jak wino, im starsze tym lepsze. Nowe wydania już nie zachwycają

Karmię młodego i zmykam.

Tak, Lesio jest powalający. Najlepsza ksiażka Chmielewskiej.

[bydgoszczanka]

Bardzo lubię Chmielewską, a Lesiu faktycznie, jedna z najlepszych

[biankaaa]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;22374507]

służbowo?


[/QUOTE]


---
Dzisiaj brakuje mi zapalu na spacerowanie w deszczu i ledwo ponad zerowej temp. Mlody opatulony spi na balkonie

Jaatka - sliczny synus, fajnie sobie siedzi w chuscie My z racji klopotow z asymetria chustujemy sie znacznie mniej. W zasadzie tylko do/z przedszkola. Szkoda, ale pewnie wrocimy do noszenia jak sie mlody wyprostuje

aha Wit spi w pajacyku, pod kolderka. W pokoju mamy uchylone okno. Kark letni

[sparkly]

Napisane przez Siala_Bala

Ja dziś zaczynam 3ci dzień diety
Jestem bojowo nastawiona boooooo... -900g !!
Czyli po dwóch dniach diety poszło precz 2,900 - 3,400
Bo nie wiem jaką wagą początkową mam się sugerować.. dwa razy waga pokazała 90,2 a dwa razy 90,7
A dziś jest 87,3

Ty się tak nie waż codziennie, bo pewnego dnia nic nie spadnie i ci się humor popsuje. Raz na tydzień się waż. Ale wiem jak to jest; codziennie rano włazisz na tą wagę i "hurrrraaaaa". Gorzej jak nic się nie zmianiło.
A wogóle to podobno bardziej miarodajne niż ważenie jest mierzenie.

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2237473 3]my małą kąpiemy w łazience. wstawiamy wanienke do naszej wanny, bo wszystko wokół zachlapane mała trenuje pływanie na żabko-pieska... tzn tak to wygląda w jej wykonaniu... małż ją obraca na brzuszek, ona zadziera łepek do góry, a kończynami macha jak oparzona na wszystkie strony. i banan na pysiu a zawartosc wanienki lata na wszystkie strony
[/QUOTE]

U nas to samo. Kąpaliśmy w salonie, bo wygodniej na wysokim stole ale teraz mamy ścianę do malowania. Przenieśliśmy się do łazienki.


Wczoraj byliśmy u lekarza i stwierdził, że to nie reakcja alergiczna tylko coś wirusowaego. Nie jestem przekonana do tego, bo czy to aż taki zbieg okoliczności, że dwa dni po zastosowaniu tego nowego kremu małą tak wysypało? Ale inny krem też zapisał I tu zaskoczenie - taki sam jak kupiłam dla siebie J&J Aveeno No nic, zobaczymy jak zadziała.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Rozwaliła mnie jedna matka na forum nauczycielskim.

Napisała posta z prośbą o udostępnienie testów do 5 klasy z historii, rzecz jasna dla niej, nie dla syna, bo dziecko ma problemy i ona chce ukierunkować jego naukę Odpisałam, że poprawiła mi humor bardzo - a ona wielce zdziwiona, i tekst: jesteś bardzo młodym pedagogiem Sama 34 lata ma, a ja 8 rok pracuję w szkole Kobieta naprawdę zdziwiona, co mnie tak bawi

[kasiaaX]

Dzień dobry

ale jaja z tym orbisem, mówli, że od 1920 r istniał.

co do ubierania- ja tez raczej ciepło ubieram małą - na noc - pajac + śpiwór, jak marznie to kocykiem nakrywam.dzień-bodu z krótkim, kaftanik i rajtki

teraz mój leniuch śpi.

dzisiaj mamy szczepienie-trzymajcie kciuki żeby bezboleśnie przeszła

jatkaa - Góry świętkokrzyskie w tle? mały przesłodki

siala - gratki za zrzucone kilogram, oby tak dalej tez usze pomyslec nad dieta jakąś, z 5 kilo do zrzucenia nadwagi przedciążowej.

spadam zrobić cos z włosami.
miłego dnia

[kropka75]

Napisane przez Jaatkaa85

a to Wojtiszka i my w chuście:

Fajnie wyglądacie. Super ta czapa na 3 zdjęciu.

On jeszcze jeździ z wkładką? Daniel bez wkładki wchodzi w fotelik na styk.

O proszę:

[kardashi]

Do spania zakladam małej pajacyka bawałnianego. Śpi pod kolderką. na wieczór jest 18 stopni w domu.


Matkoo jaka pogooda.. leje, aż szaro.

[_paula_]

Napisane przez justin18061976

dobrze, ze juz lepiej
Stefanek mial tak samo na poczatku, polozna kazala mi klasc go na druga strone do lozeczka, brac do odbicia na druga strone i karmic druga reka, pomoglo
Stefanek jest jeden dzien mlodszy od Wojtusia a wciaga juz zupki i owocki od 2-3 tygodni, a moze ja przesadzam??

Nie na pewno nie przesadzasz to my mamy opóźnienie z tym jedzonkiem, bo mały miał taką plamkę na buźce i lekarz powiedział, że dopóki nie wyleczymy tego to żeby nie wprowadzać jakiś zupek, deserków i innych pierdółek Także nie martw się wszystko jest jak najbardziej ok

Napisane przez Siala_Bala

Ja dziś zaczynam 3ci dzień diety
Jestem bojowo nastawiona boooooo... -900g !!
Czyli po dwóch dniach diety poszło precz 2,900 - 3,400
Bo nie wiem jaką wagą początkową mam się sugerować.. dwa razy waga pokazała 90,2 a dwa razy 90,7
A dziś jest 87,3

Kurcze ja też się muszę w końcu zabrać za siebie, bo już ponad 4 miesiące minęły od porodu a tu jeszcze 7 kg zostało do zrzucenia Ale jakoś tak ciężko się zdyscyplinować i nie jeść słodyczy jak ktoś lubi

Napisane przez olivka_7

Mała dziś przy kąpaniu zalała pół sypialni- chyba zacznę coś podkładać pod stojak
A właśnie zastanawiałam się kiedy jakieś zabawki do kąpania- chyba jak będzie sama siedzieć?czy wcześniej?

A jak maluszki do spania ubieracie? Ja od kilku dni pod pajaca zamiast krotkiego body to z długim rękawkiem ubieram. Wkładam do śpiworka i kocyk na to.
Na razie nie używam kołderki bo chyba jeszcze za mała jest.

Wojtek to samo robi w kąpieli jest takie szaleństwo Także też cały pokój mamy zachlapany
Ja się właśnie tak zastanawiałam jak z tymi ubrankami.... Na początku ubierałam go doścc grubo, bo jak to zestresowana matka martwiłam się żeby dziecku było ciepło, ale na szczęście już się ogarnęłam i teraz ubieram już taka jak się należy - czyli do spania body półśpiochy i śpiworek na ramiączkach a w dzień body i jakieś lekkie dresiki i skarpetki Teraz wiem że to już wystarczy


Jaatkaa gdzie na spacerku byłaś?? Mieszkasz w Kielcach czy okolicach??

[kropka75]

Aaaa zapomniałam...

Przyszły mi klocki. Są naprawdę fajne. Bardzo kolorowe, każdy bok inny i z różnych materiałów, niektóre strony szeleszczą, inne się błyszczą (satyna) i są gładkie, inne ze sztruksu, misia takiego, w grochy, w pasy... Kolorystycznie bomba. Zapinają się na rzep, ale jak rzep się zepsuje to też tragedii nie ma, bo te zabawki w środku są na tyle duże, że same nie wylecą.
Polecam.