Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[maxi82]

Napisane przez Ciemnooka_

Wiem, wiem . Na szczęście mam zaufaną Panią Doktor, która wyleczyła moją siostrę z trądziku młodzieńczego i nie jest to ten typ lekarza który przepisuje wszystkie możliwe najdroższe specyfiki w aptece. Bardzo indywidualnie dobiera leczenie i prócz leków gotowych, przepisuje też maści robione. Mam nadzieje, że mi pomoże.

Co do podkładów ja nie mam zbyt wielkich doświadczeń (póki nie miałam problemów z cerą używałam tylko kremu nawilżającego i odrobiny pudru) ale bardzo dobrze się u mnie sprawuje Rimmel Stay Matte (kryje średnio, delikatnie matuje ale ja uważam, że od matowienia jest puder sypki więc dla mnie to nie jest wada, ładne kolory i co najważniejsze po nim nic absolutnie mi nie wyskakuje i pory się nie zatykają). Ale popytaj inne wizażanki bo na KWC on nie ma zbyt dobrych recenzji choć ja zupełnie nie rozumiem czemu. Miałam też Rimmel Lasting Finish ale on mnie zapycha bardzo (już na drugi dzień mam jakiegoś bolesnego podskórniaka, a po kilku dniach kaszę na czole ale widzę, że ma w składzie sporo silikonów więc to pewnie dlatego) i używam go tylko na większe wyjścia bo bardzo dobrze kryje i jest trwały. Miałam też Astor Perfect Stay i kryje on delikatnie, jest trwalszy od Stay Matta, ładnie wygląda na buzi, tak delikatnie i świeżo ale troszkę zapycha i mogą się pojawić zaskórnik zamknięte na czole (ale jak się robi peelingi to nie powinno być problemu), bardzo go lubię.

Myślę, że w podkładach trzeba uważać przede wszystkim na silicony właśnie (podkłady o przedłużonej trwałości mają ich chyba zwykle najwięcej), na mineral oil i talc. Ale nie jestem ekspertem więc może bardziej znające się na tym temacie wizażanki lepiej Ci pomogą.
Sama też chętnie się dowiem czego unikać w podkładach.

Jeżeli chodzi o KWC, to od jakiegoś czasu podchodzę do niego z rezerwą. A dokładnie, to od kiedy co nieco zagłębiłam się w biochemię Wiele kosmetyków ma wysokie noty, ale po analizie składu okazuje się, że są fatalne , a efekty mogą okazać się mocno zwodnicze. Np. odżywki do włosów przeładowane silikonami
Dzięki za podpowiedź, bo nie mam pojęcia czego unikać w podkładach. A te silikony w podkładach mają takie same nazwy jak te używane do produkcji szamponów czy odżywek do włosów? Bo w nich już trochę się orientuję

Napisane przez Shazney

Moja twarz akceptuje tylko i wyłącznie podkład Estee Lauder Double Wear Light. Może nie jest najtańszy, ale jest lekki, przyzwoicie kryje, nie przetłuszcza cery, trzyma się cały dzień, nie zapycha.

W takim razie chyba obejrzę się za jakąś próbką, bo muszę wiedzieć czy mi w ogóle będzie służył zanim wydam na niego kasę

Napisane przez Oldzinka

Witam dziewczyny.
Szukam jakiejś pomocy i podpowiedzi w pielęgnacji cery moim zdaniem mieszanej odwodnionej i skłonnej do czerwienienia się. Mam 23 lata od ponad dwóch lat traktuję moją twarz kwasami zamawiam na Allegro typu Clarena 35%, Kwas Vivienn 50% i inne specyfiki głównie aby pozbyć się malutkich głębokich dziureczek po wyciskaniu zaskórników i wyregulować przetłuszczanie się cery, cera troszkę się poprawiła krosty nie wyskakują tak często, jednak przed okresem mimo wszystko to standard, ale pojedyńcze syfki wypalam spirytusem, do tego zauważyłam że w niektórych dusznych obcych pomieszczeniach moja twarz robi się gorąca i laka lekko różowa, moje koleżanki też to zauważyły się czasem robię się różowa, w mieszkaniu swoim czy na dworze tego nie mam, nie widzę u siebie na twarzy żadnych popękanych naczynek. Do mycia używam żelu niebieskiego Loreala pure zone, i na dzień nakładam Iwostin intensywnie nawilżajacy SPF 20, podkładów obecnie nie stosuję. Zastanawiam się nad wdrożeniem bardziej profesjonalnych kosmetyków, jednak wymienianych jest tyle firm że ciężko jest wybrać coś co dobrze wpłynie na moją cerę. Dziękuję za podpowiedzi i pomoc. Pozdrawiam

Aj, tylko nie spirytusem Sama kiedyś go używałam, ale byłam nieświadoma jakie to szkodliwe, a przede wszystkim bez sensu. Tak możesz sobie jeszcze bardziej zaszkodzić, bo spirytus w żaden sposób nie wyleczy problemów z cerą, a wręcz przeciwnie. Żel Pure Zone to też nic dobrego. Jest bardzo inwazyjny. Nie dziwię się, że skóra w końcu zaczęła się buntować. Musi być strasznie przesuszona. Powinnaś używać bardzo delikatnych kosmetyków. Do mycia twarzy proponuję osławiony już na wizażu, uniwersalny żel do mycia Babydream (https://wizaz.pl/produkty/baza/produ...?produkt=13945 ). Ma prosty, dobry skład i nie wysusza buzi. Wydaje mi się, że powinnaś trochę uspokoić cerę, wybrać coś, co podziała na nią kojąco. Myślę, że bardziej doświadczone dziewczyny doradzą Ci jakieś dobre półprodukty. Np. coś takiego KOMPLEKS DO CERY NACZYNKOWEJ albo OLEJ (MACERAT) Z KASZTANOWCA .

http://naturaliskosmetyki.pl/komplek...owej-p-51.html
http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27


To są tylko moje podpowiedzi, bo jeżeli chodzi o biochemię to też jestem jeszcze laikiem. Ale z tym spirytusem to naprawdę radzę odstaw go, mówię z własnego doświadczenia.

Acha, odnośnie naczynek, to niekoniecznie muszą być widoczne gołym okiem tzw. pajączki. Może to być właśnie tylko taki rumieniec, lekkie zaróżowienie skóry. Ale z wiekiem może się pogłębiać, jeżeli odpowiednio nie zadbamy o cerę. A z tymi zmianami temperatur to Ciemnooka masz rację.
Tak przy okazji to znalazłam coś takiego, może się przyda :
Czynniki zewnętrzne które sprzyjają powstawaniu i powiększaniu się naczyń krwionośnych w skórze:

• przewlekła ekspozycja na słońce
• korzystanie z solarium
• duże wahania temperatur
• duża wilgotność
• zimny, lub gorący wiatr
• długotrwały wysiłek fizyczny
• stosowanie sterydów na skórę, szczególnie twarzy u osób z jasna karnacją, lub cienkim naskórkiem
• stosowanie laserów biostymulujacych (np. melonowo-neonowy)
• jedzenie pikantnych i gorących potraw
• spożywanie alkoholu i palenie papierosów
• kontakt ze zbyt ciepłą wodą
• podrażnianie skóry peelingiem
• używanie mocno złuszczającym naskórek żelów

Czynniki wewnętrzne które sprzyjają powstawaniu i powiększaniu się naczyń krwionośnych w skórze:
zmiany hormonalne (dojżewanie, menopauza)

• wrodzoną wrażliwość skóry i naczynek
• zaburzenia krążenia, nieprawidłowa praca układu krążenia
• czynniki emocjonalne
• schorzenia przewodu pokarmowego (np. uszkodzenie wątroby)
• nadciśnienie tętnicze

[fabregasowa]

Napisane przez maxi82

Czynniki zewnętrzne które sprzyjają powstawaniu i powiększaniu się naczyń krwionośnych w skórze:

• przewlekła ekspozycja na słońce
• korzystanie z solarium
• duże wahania temperatur
• duża wilgotność
• zimny, lub gorący wiatr
• długotrwały wysiłek fizyczny
• stosowanie sterydów na skórę, szczególnie twarzy u osób z jasna karnacją, lub cienkim naskórkiem
• stosowanie laserów biostymulujacych (np. melonowo-neonowy)
• jedzenie pikantnych i gorących potraw
• spożywanie alkoholu i palenie papierosów
• kontakt ze zbyt ciepłą wodą
• podrażnianie skóry peelingiem
• używanie mocno złuszczającym naskórek żelów

Czynniki wewnętrzne które sprzyjają powstawaniu i powiększaniu się naczyń krwionośnych w skórze:
zmiany hormonalne (dojżewanie, menopauza)

• wrodzoną wrażliwość skóry i naczynek
• zaburzenia krążenia, nieprawidłowa praca układu krążenia
• czynniki emocjonalne
• schorzenia przewodu pokarmowego (np. uszkodzenie wątroby)
• nadciśnienie tętnicze

Z zewnętrznych prawie nic mnie nie dotyczy, oprócz tego nie pale, piję okazyjnie.
Z wewnętrznych - ciśnienie mam z reguły niskie, jedyne co pasuje to może wrodzona nerwowość ( po tatusiu ) i może genetyka ( też po tatusiu- też czerwonawy )

[Oldzinka]

Ja mam podobnie z ciśnieniem, zawsze też zimne dłonie i stopy, ogólnie jestem zmarzluch więc lubię się wygrzewać w cieple.... ciężko mi będzie się rozstać z długim moczeniem w gorącej wodzie... Dzięki Ci maxi 82 Jutro polecę zakupie ten Babydream rzeczywiście fajny wydaje się delikatny i niezwykle łagodny Fabregasowa żel Babydream to nasz Must Have nr 1. A ten macerat z kasztanowca mi się spodobał ale nie wiem z czym go i jak łączyć, czy może sam nakładać i wcierać w skórę twarzy, czy tak można???

[manonroland]

Witam! Mam 21 lat i cerę tłustą, ciemną, skłonną do zaskórników na czole i skroniach. Dotychczas traktowałam ją delikatnie- delikatne żele, kremy nie zapychające porów. Niestety już od dłuższego czasu czuję,że jest ona bardzo zanieczyszczona, jakby nie mogła oddychać i widać to także po większym wysypie małych krostek.

Zastanawiałam się nad kupnem kosmetyków z Clean&clear albo Normaderm. Które lepsze? Nie chciałabym od razu pakować się w duży wydatek nie mając pewności jakie jest prawdopodobieństwo porażki. Chodzi mi dobre, codzienne oczyszczanie i optymalne nawilżenie skóry.

[Ciemnooka_]

Napisane przez maxi82

Jeżeli chodzi o KWC, to od jakiegoś czasu podchodzę do niego z rezerwą. A dokładnie, to od kiedy co nieco zagłębiłam się w biochemię Wiele kosmetyków ma wysokie noty, ale po analizie składu okazuje się, że są fatalne , a efekty mogą okazać się mocno zwodnicze. Np. odżywki do włosów przeładowane silikonami
Dzięki za podpowiedź, bo nie mam pojęcia czego unikać w podkładach. A te silikony w podkładach mają takie same nazwy jak te używane do produkcji szamponów czy odżywek do włosów? Bo w nich już trochę się orientuję

Może niekoniecznie te same ale bardzo podobne, łatwo je znaleźć bo ogolnie to kryją się w nazwach kończących się na methicone, siloxane albo po prostu silicone. Jest to również oczywiście dimethicone i silica.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez manonroland

Witam! Mam 21 lat i cerę tłustą, ciemną, skłonną do zaskórników na czole i skroniach. Dotychczas traktowałam ją delikatnie- delikatne żele, kremy nie zapychające porów. Niestety już od dłuższego czasu czuję,że jest ona bardzo zanieczyszczona, jakby nie mogła oddychać i widać to także po większym wysypie małych krostek.

Zastanawiałam się nad kupnem kosmetyków z Clean&clear albo Normaderm. Które lepsze? Nie chciałabym od razu pakować się w duży wydatek nie mając pewności jakie jest prawdopodobieństwo porażki. Chodzi mi dobre, codzienne oczyszczanie i optymalne nawilżenie skóry.

Normadermu nigdy nie miałam, Clean&Clear odradzam Ci — omijaj szerokim łukiem bo tylko sobie wysuszysz i podrażnisz twarz (tak samo wszystkie Garniery itp.).
Spróbuj może żelu do mycia buzi Ziaja TinTin jest delikatny ale dobrze oczyszcza skórę, i oczyszczaj buzię dokładniej 2 razy w tygodniu jakimś peelingiem enzymatycznym i maseczką z zielonej glinki.

[Shazney]

Napisane przez manonroland

Witam! Mam 21 lat i cerę tłustą, ciemną, skłonną do zaskórników na czole i skroniach. Dotychczas traktowałam ją delikatnie- delikatne żele, kremy nie zapychające porów. Niestety już od dłuższego czasu czuję,że jest ona bardzo zanieczyszczona, jakby nie mogła oddychać i widać to także po większym wysypie małych krostek.

Zastanawiałam się nad kupnem kosmetyków z Clean&clear albo Normaderm. Które lepsze? Nie chciałabym od razu pakować się w duży wydatek nie mając pewności jakie jest prawdopodobieństwo porażki. Chodzi mi dobre, codzienne oczyszczanie i optymalne nawilżenie skóry.

Z Normadermu miałam jedynie krem. Mocno matuje i twarz wygląda płasko, kompletnie nie nadaje się pod podkład, bo zostawia smugi i wchodzi w pory. Raczej średnio nawilża, nie zauważyłam, aby jakoś super wpływał na niedoskonałości.

[fabregasowa]

Napisane przez Oldzinka

Ja mam podobnie z ciśnieniem, zawsze też zimne dłonie i stopy, ogólnie jestem zmarzluch więc lubię się wygrzewać w cieple.... ciężko mi będzie się rozstać z długim moczeniem w gorącej wodzie... Dzięki Ci maxi 82 Jutro polecę zakupie ten Babydream rzeczywiście fajny wydaje się delikatny i niezwykle łagodny Fabregasowa żel Babydream to nasz Must Have nr 1. A ten macerat z kasztanowca mi się spodobał ale nie wiem z czym go i jak łączyć, czy może sam nakładać i wcierać w skórę twarzy, czy tak można???

na babydream się nie skuszę, planuję zakupić olejek myjący bezzapachowy z BU

Napisane przez manonroland

Witam! Mam 21 lat i cerę tłustą, ciemną, skłonną do zaskórników na czole i skroniach. Dotychczas traktowałam ją delikatnie- delikatne żele, kremy nie zapychające porów. Niestety już od dłuższego czasu czuję,że jest ona bardzo zanieczyszczona, jakby nie mogła oddychać i widać to także po większym wysypie małych krostek.

Zastanawiałam się nad kupnem kosmetyków z Clean&clear albo Normaderm. Które lepsze? Nie chciałabym od razu pakować się w duży wydatek nie mając pewności jakie jest prawdopodobieństwo porażki. Chodzi mi dobre, codzienne oczyszczanie i optymalne nawilżenie skóry.

Clean&clear to faktycznie wysuszacze, ale dobrze wspominam piankę oczyszczającą. Na pewno omijaj dużym łukiem tą serię przeciw błyszczeniu cery, bo ma fatalne recenzje. Co do normadermu - mam i używam chronoaktywny krem na noc ale nie polecam - jest drogi i nie działa. Skóra jest po nim megagładka i rano mniej się świeci, ale nie zauważyłam żadnej zmiany w trądziku.

[MadziA2010]

Witajcie,
Widzę, że wiele z Was dzieli się swoimi problemami z cerą, pomagacie sobie nawzajem jak zwalczyć niedoskonałości, więc pomyślałam, że może i mnie pomożecie
Otóż, mam 20 lat, cerę tłustą (najbardziej się świecę w strefie T) z pojedynczymi zaskórnikami szczególnie na czole i brodzie, trochę rozszerzone pory.
Chciałabym znaleźć odpowiedni zestaw do pielęgnacji twarzy(najlepiej wszystko z tej samej firmy). Mam na myśli jakiś żel do mycia twarzy, krem na niedoskonałości, tonik i oczywiście podkład(jedynie apteczny). Zastanawiałam się nad serią kosmetyków La Roche Posay lub Pharmaceris. Ale która będzie skuteczniejsza, która wg Was jest lepsza?
Proszę doradźcie, którą firmę wybrać. A może poleciłybyście coś innego? Bardzo proszę o odpowiedzi..

[LadyDay]

Dziewczyny, już pisałam ale nie dostałam odpowiedzi więc przypomnę się
Postanowiłam zamówić na BU serum Lemon i żel hialorunowy i pytanie do was czy potrzebuje czegoś jeszcze do codziennej pielegnacji? Ogolnie boje się uzywac kremów, zazwyczaj mnie zapychaly strasznie, nie wiem czy ten zestaw nie dostarczy mi wystarczającej ilości nawilżenia i obejdę się bez kremu. Podobnie z demakijazem, nie wiem kompletnie czego moge bezpiecznie uzywac. toniki, zele do mycia są niezbędne?

[201608151056]

Napisane przez MadziA2010

Witajcie,
Widzę, że wiele z Was dzieli się swoimi problemami z cerą, pomagacie sobie nawzajem jak zwalczyć niedoskonałości, więc pomyślałam, że może i mnie pomożecie
Otóż, mam 20 lat, cerę tłustą (najbardziej się świecę w strefie T) z pojedynczymi zaskórnikami szczególnie na czole i brodzie, trochę rozszerzone pory.
Chciałabym znaleźć odpowiedni zestaw do pielęgnacji twarzy(najlepiej wszystko z tej samej firmy). Mam na myśli jakiś żel do mycia twarzy, krem na niedoskonałości, tonik i oczywiście podkład(jedynie apteczny). Zastanawiałam się nad serią kosmetyków La Roche Posay lub Pharmaceris. Ale która będzie skuteczniejsza, która wg Was jest lepsza?
Proszę doradźcie, którą firmę wybrać. A może poleciłybyście coś innego? Bardzo proszę o odpowiedzi..

Co do konkretnych kosmetyków to wiadomo, że każdemu pasuje co innego i to co służy mi, może nie służyć Tobie. Jeśli chodzi o podkłady to La Roche bije inne na głowę, wejdź na ich stronę, tam masz pełną ich gamę. Osobiście polecam "Unifiance", chyba, że zależy Ci na Dermablendowym kryciu, wtedy spróbuj inny z ich gamy, jest taki w kompakcie, kremowy, szalenie dobrze kryjący. Co do pielęgnacji osobiście też bym poszła w La Roche, ewentualnie Avene. Pharmaceris do trądzikowej mi nie podpasował, choć gama do trądziku różowatego jest świetna! Na Twoim miejscu(też miałam kiedyś strasznie tłustą cerę) zapomniałabym o kremach matujących, szalenie zatykają pory i odwadniają skórę. Od matowania jest puder i bibułki, po za tym dobrze nawilżona skóra i nie wysuszana nadmiernie agresywnymi kosmetykami, mniej się przetłuszcza i powoli normuje. Z La Roche zastosowałabym taki zestaw: Effaclar żel do mycia twarzy, Effaclar K na noc (preparat mikrozłuszczający, pięknie wygładza blizny i eliminuje zaskórniki, przy oczywiście regularnym i długotrwałym stosowaniu) i nawilżacz na dzień, np Hydreane Legere. Z Avene podobny schemat: Cleanance żel do mycia twarzy, Cleanance K na noc i któryś z nawilżaczy w wersji lekkiej.

Przy regularnym stosowaniu, po ok miesiącu widać efekty. Gdy po 3 nie widać poprawy, oznacza to, że Twoje problemy spowodowane są czym innym np hormonami albo jakąś bakterią, wtedy odwiedziny dermatologa będą niezbędne.

Pozdrawiam

[fabregasowa]

a czy serum lemon z BU i rano frakcja sojowa+puder bambusowy jako primer+minerały nie wysuszą za bardzo skóry? Mam cerę tłustą, ale też nietrudno ją wysuszyć...

[Limone]

Napisane przez LadyDay

Dziewczyny, już pisałam ale nie dostałam odpowiedzi więc przypomnę się
Postanowiłam zamówić na BU serum Lemon i żel hialorunowy i pytanie do was czy potrzebuje czegoś jeszcze do codziennej pielegnacji? Ogolnie boje się uzywac kremów, zazwyczaj mnie zapychaly strasznie, nie wiem czy ten zestaw nie dostarczy mi wystarczającej ilości nawilżenia i obejdę się bez kremu. Podobnie z demakijazem, nie wiem kompletnie czego moge bezpiecznie uzywac. toniki, zele do mycia są niezbędne?

Z tego co czytałam kwas hialuronowy nie nadaje się jako samodzielny nawilżacz, bo wysusza... wyciąga wodę ze skóry. Należy go stosować albo jako dodatek do gotowych kremów albo jako dodatek do.... i tu szczegółów nie powiem bo nie pamiętam. Ale na forum można znaleźć informacje na ten temat

Napisane przez ChiQuitA89

Przy regularnym stosowaniu, po ok miesiącu widać efekty. Gdy po 3 nie widać poprawy, oznacza to, że Twoje problemy spowodowane są czym innym np hormonami albo jakąś bakterią, wtedy odwiedziny dermatologa będą niezbędne.

Albo te kosmetyki mają składniki zapychające.... jak np HOL Avene

[AppleGirl]

Napisane przez Limone

Z tego co czytałam kwas hialuronowy nie nadaje się jako samodzielny nawilżacz, bo wysusza... wyciąga wodę ze skóry. Należy go stosować albo jako dodatek do gotowych kremów albo jako dodatek do.... i tu szczegółów nie powiem bo nie pamiętam. Ale na forum można znaleźć informacje na ten temat

Może chodzi o dodatek do olejów i stosowanie takiej mieszanki jako dwufazowy nawilżacz

[201608151056]

Napisane przez Limone

Albo te kosmetyki mają składniki zapychające.... jak np HOL Avene

Wszystko jest kwestią indywidualną, jak napisałam na samym początku Hydrance Optimale Legere używałam miesiącami i moja cera była w świetnej kondycji. Na chwilę obecną potrzebuję silniejszego nawilżenia więc go odstawiłam, ale w lato dalej używam, z powodzeniem Dla porównania tak zachwalany Humektan w ogóle się u mnie nie sprawdził i spowodował jakieś podskórne gule Tak więc co skóra to inna reakcja, wbrew obiegowym opiniom, zawsze są wyjątki od reguły.

Faktem jest, że kremów "nawilżająco-matujących" z serii Cleanance Avene nie polecam. Znam osoby, którym pasują, jednak u mnie za każdym podejściem (a w ciągu ostatnich 6 lat było ich do nich kilka) okazywały się wielką klapą, nie robiącą z cerą na dłuższą metę nic więcej, niż zapchanie i totalne odwodnienie

[MadziA2010]

ChiQuitA89
dzięki serdeczne za radę;P
Myślę, że właśnie zdecyduję się na zestaw La Roche Posay, włącznie z ich podkładem. Tylko zastanawiam się czy te kosmetyki można stosować w ciąży,(jestem w 6 mc). Zapytam najwyżej w aptece.
Co do Avene, nie wiem co to za firma, nigdy jej nie testowałam, dlatego zdecyduję się na LRP

[biala]

Kończy mi się krem nawilżający na dzień i szukam czegoś nowego (lepszego.
Nie mam zbyt dużo pieniążków, więc wypróbowanie droższych kremów ze sklepów internetowych muszę odłożyć na inny czas. Teraz potrzebuję sprawdzonego kosmetyku. Jestem już na 90% przekonana do zakupu kremu z Rossmanna Rival de Loop Hydro. Skład ciekawy (w ocenie OKO TEST zasługuje na 6)...nie ma Propylene Glycol. Niepokoi mnie jedynie Caprylic/Capirc Triglyceride (na 8 miejscu w składzie). Boje się, że może mnie zapchać. ;(

Możecie coś mi doradzić?

[Oldzinka]

Napisane przez Limone

Z tego co czytałam kwas hialuronowy nie nadaje się jako samodzielny nawilżacz, bo wysusza... wyciąga wodę ze skóry. Należy go stosować albo jako dodatek do gotowych kremów albo jako dodatek do.... i tu szczegółów nie powiem bo nie pamiętam. Ale na forum można znaleźć informacje na ten temat



Albo te kosmetyki mają składniki zapychające.... jak np HOL Avene

Zastosowanie produktu:
Żel hialuronowy (HMW + ULMW) można stosować bezpośrednio na skórę, bez rozcieńczania, nadaje się także na okolice oczu.
Polecane zastosowania:
# Jako lekki żel nawilżający - stosowany jako samodzielny nawilżacz sprawdza się zwłaszcza w przypadku cery tłustej i skłonnej do wyprysków, gdyż żel jest zupełnie niekomedogenny. W przypadku cery suchej może być traktowany jako dodatkowy preparat nawilżający [patrz - poniższe metody] - (przetrzyj skórę wybranym Hydrolatem i aplikuj na lekko wilgotną skórę twarzy, szyi, dekoltu oraz okolice oczu, delikatnie wklepując).
UWAGA! - Jeśli stosujesz żel hialuronowy samodzielnie, aplikuj zawsze na WILGOTNĄ skórę.



Tak pisze na stronie BU Więc można sam, upewniłam się własnie gdyż też go chce zamówić i stosować jako samodzielny nawilżacz i nakładać bezpośrednio na skóre, po uprzednim przetarciu płynem micelarnym, bądź hydrolatem, także nie mamy się czego obawiać

[Limone]

Napisane przez Oldzinka

Zastosowanie produktu:
Żel hialuronowy (HMW + ULMW) można stosować bezpośrednio na skórę, bez rozcieńczania, nadaje się także na okolice oczu.
Polecane zastosowania:
# Jako lekki żel nawilżający - stosowany jako samodzielny nawilżacz sprawdza się zwłaszcza w przypadku cery tłustej i skłonnej do wyprysków, gdyż żel jest zupełnie niekomedogenny. W przypadku cery suchej może być traktowany jako dodatkowy preparat nawilżający [patrz - poniższe metody] - (przetrzyj skórę wybranym Hydrolatem i aplikuj na lekko wilgotną skórę twarzy, szyi, dekoltu oraz okolice oczu, delikatnie wklepując).
UWAGA! - Jeśli stosujesz żel hialuronowy samodzielnie, aplikuj zawsze na WILGOTNĄ skórę.



Tak pisze na stronie BU Więc można sam, upewniłam się własnie gdyż też go chce zamówić i stosować jako samodzielny nawilżacz i nakładać bezpośrednio na skóre, po uprzednim przetarciu płynem micelarnym, bądź hydrolatem, także nie mamy się czego obawiać

Czytałam to na BU, bo sama chciałam ten żel kupić. Ale w którymś temacie właśnie dziewczyny odradzały jako samodzielny nawilżacz. Zresztą można w KWC też o tym poczytać. Nie pamiętam niestety szczegółów, bo stwierdziłam że będę go mieszać z kremem.

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez ChiQuitA89

Przy regularnym stosowaniu, po ok miesiącu widać efekty. Gdy po 3 nie widać poprawy, oznacza to, że Twoje problemy spowodowane są czym innym np hormonami albo jakąś bakterią, wtedy odwiedziny dermatologa będą niezbędne.

Napisane przez ChiQuitA89

Wszystko jest kwestią indywidualną, jak napisałam na samym początku Hydrance Optimale Legere używałam miesiącami i moja cera była w świetnej kondycji. Na chwilę obecną potrzebuję silniejszego nawilżenia więc go odstawiłam, ale w lato dalej używam, z powodzeniem Dla porównania tak zachwalany Humektan w ogóle się u mnie nie sprawdził i spowodował jakieś podskórne gule Tak więc co skóra to inna reakcja, wbrew obiegowym opiniom, zawsze są wyjątki od reguły.

Faktem jest, że kremów "nawilżająco-matujących" z serii Cleanance Avene nie polecam. Znam osoby, którym pasują, jednak u mnie za każdym podejściem (a w ciągu ostatnich 6 lat było ich do nich kilka) okazywały się wielką klapą, nie robiącą z cerą na dłuższą metę nic więcej, niż zapchanie i totalne odwodnienie

Wiem, że jest to kwestia indywidualna i widziałam, że tak napisałaś. Jednak zacytowany fragment twojego postu wskazywał, że akurat te kosmetyki nie powinny robić krzywdy, a niestety Avene HOL bardzo wielu osobom krzywdę robi. Choć przyznam, że gdyby nie zapychanie to krem jest świetny

[201608151056]

Napisane przez MadziA2010

ChiQuitA89
dzięki serdeczne za radę;P
Myślę, że właśnie zdecyduję się na zestaw La Roche Posay, włącznie z ich podkładem. Tylko zastanawiam się czy te kosmetyki można stosować w ciąży,(jestem w 6 mc). Zapytam najwyżej w aptece.
Co do Avene, nie wiem co to za firma, nigdy jej nie testowałam, dlatego zdecyduję się na LRP

Też spodziewam się malucha! I niestety muszę Cię rozczarować, nie wolno nam stosować żadnych, powtarzam ŻADNYCH kremów z kwasami, witaminą E, retinoidami itd Co oznacza absolutny BAN na Effaclar K, i Cleanance K, które zawierają kombinacje kwasów AHA/BHA. Na wizażu jest kilka wątków na ten temat, jednak dziewczyny wpadają w nich z jednej skrajności w drugą, więc polecam udać się do Wujka Google Niestety, też mam na chwilę obecną olbrzymie problemy z trądzikiem, jednak spowodowane jest to hormonami i żadne kosmetyki temu nie zapobiegną. Ja łagodzę objawy tak: myję twarz żelem Effaclar na przemian z emulsją Dermoklar, nawilżam Cetaphilem MD Ultra, punktowo stosuję maść cynkową i Aknemycinum (jednak to po konsultacji z moim dermatologiem). Efekty są zadowalające, na tyle, na ile w obecnej sytuacji jest to możliwe. Cóż, trzeba przeczekać. Pozdrawiam Cię gorąco

[MadziA2010]

Hmm... to troszeczkę mnie zasmuciłaś, myślałam, że w ciąży nie zaszkodzi,ale cóż poczekam;(
W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak pójść do dermatologa, ciekawe co poradzi.
A swoją drogą, pytałam w kilku aptekach o próbki LRP i wszędzie mówią, że nie mają żadnych próbek. Dziwne, bo kosmetyki z tej serii są, a próbek niby nie maa? Więc gdzie szukać darmowych próbek(obojętne jakiej firmy)?

[AppleGirl]

Napisane przez MadziA2010

Hmm... to troszeczkę mnie zasmuciłaś, myślałam, że w ciąży nie zaszkodzi,ale cóż poczekam;(
W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak pójść do dermatologa, ciekawe co poradzi.
A swoją drogą, pytałam w kilku aptekach o próbki LRP i wszędzie mówią, że nie mają żadnych próbek. Dziwne, bo kosmetyki z tej serii są, a próbek niby nie maa? Więc gdzie szukać darmowych próbek(obojętne jakiej firmy)?

To dziwne, bo próbki LRP sama dostałam kilka razy. Może poszukaj w innych aptekach?

[201608151056]

Napisane przez MadziA2010

Hmm... to troszeczkę mnie zasmuciłaś, myślałam, że w ciąży nie zaszkodzi,ale cóż poczekam;(
W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak pójść do dermatologa, ciekawe co poradzi.
A swoją drogą, pytałam w kilku aptekach o próbki LRP i wszędzie mówią, że nie mają żadnych próbek. Dziwne, bo kosmetyki z tej serii są, a próbek niby nie maa? Więc gdzie szukać darmowych próbek(obojętne jakiej firmy)?

Niestety... ale bardzo dobrze, że chcesz się skonsultować z dermatologiem. Mój zaufany bardzo rzeczowo powiedział mi jak mogę i powinnam o siebie dbać w tym stanie, jeśli znasz jakiegoś dobrego to koniecznie się do niego udaj Co do próbek ja dostaję je przy okazji kosmetycznych zakupów w aptece. Nie wiem co to za polityka, ale zwykle jest tak, że dostaję próbki kosmetyków tej samej firmy, której produkt właśnie zakupiłam. Co ciekawe, te większe apteki np SuperPharm nie dają próbek w tzw "gratisie" do zakupów Czasem też do danego produktu dołączane są mini produkty z tych samych serii, więc warto polować na takie zestawy

[Limone]

Napisane przez MadziA2010

Hmm... to troszeczkę mnie zasmuciłaś, myślałam, że w ciąży nie zaszkodzi,ale cóż poczekam;(
W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak pójść do dermatologa, ciekawe co poradzi.
A swoją drogą, pytałam w kilku aptekach o próbki LRP i wszędzie mówią, że nie mają żadnych próbek. Dziwne, bo kosmetyki z tej serii są, a próbek niby nie maa? Więc gdzie szukać darmowych próbek(obojętne jakiej firmy)?

Na podstawie obserwacji stwierdzam, że akurat na próbki z LRP najłatwiej trafić. Sama widziałam w kilku aptekach w Krakowie jak Pani wyciągała dla mnie próbkę jako gratis do zakupów z szuflady wypełnionej po brzegi. Niestety ale zwykle próbki są dodawane jako gratisy do zakupów. Chyba jeszcze nie zdarzyło mi się dostać próbki na życzenie - a przecież po to próbki są... Z Avene już jest gorzej - gdy kupowałam krem i chciałam próbki z Avene, Pani niestety przy mnie sprawdziła i powiedziała, że ma żadnych. Polecam w razie czego kupno próbek na allegro - jest ich sporo.

[Limone]

Co do żelu hialuronowego:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1634
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1636

[daisyxx]

dziewczuszki mam problem jeśli juz taki był to z góry przepraszam
O tuż od pewnego czasu zauwazyłam naswojej buzi niewielkie płaski dziurki
i z pewnościa nie sa to plamy po pryszczach ani wagrach poniewaz maja taki sam kolor myslicie,ze da sie coś z nimi zrobić??

[black-bubu]

Może bliny po trądziku ? Lub po ospie ?

[daisyxx]

po tradziku były by chyba czerwone nie?
a ospemiała w dzieciństwie

[Oldzinka]

Napisane przez daisyxx

po tradziku były by chyba czerwone nie?
a ospemiała w dzieciństwie

Po trądziku i po krostach mogą pojawić się dziurki malutkie, może dusiłaś krostki zaskórniki albo zdarzyło Ci sie zdrapać krostkę, skóra w tym miejscu może mieć inną powierzchnię i plamki czerwone mogą też wystąpić, z takimi plamkami najłatwiej "walczyć" z dziurkami już jest gorzej dłuugo to trwa Jeżeli masz odporną i grubą skórę, brak naczynek i innych podrażnień, polecam stosowanie kwasów na plamki i dziurki, możesz zacząć od Effaclar K Glyco A czy, kwasów Clareny Viveann sa w różnych stężeniach oraz te z Biochemii urody

[*moonlight eyes*]

Napisane przez Oldzinka

Po trądziku i po krostach mogą pojawić się dziurki malutkie, może dusiłaś krostki zaskórniki albo zdarzyło Ci sie zdrapać krostkę, skóra w tym miejscu może mieć inną powierzchnię i plamki czerwone mogą też wystąpić, z takimi plamkami najłatwiej "walczyć" z dziurkami już jest gorzej dłuugo to trwa Jeżeli masz odporną i grubą skórę, brak naczynek i innych podrażnień, polecam stosowanie kwasów na plamki i dziurki, możesz zacząć od Effaclar K Glyco A czy, kwasów Clareny Viveann sa w różnych stężeniach oraz te z Biochemii urody

ja mam właśnie kilka takich dziurek na policzku po bardzo silnym trądziku i wyciskaniu. Nawet Zorac 0,1% na nie nie pomógł na szczęście nie widać tego bardzo ( są malutkie) albo ja nie chcę tego widzieć

[Oldzinka]

Napisane przez *moonlight eyes*

ja mam właśnie kilka takich dziurek na policzku po bardzo silnym trądziku i wyciskaniu. Nawet Zorac 0,1% na nie nie pomógł na szczęście nie widać tego bardzo ( są malutkie) albo ja nie chcę tego widzieć

Sama mam kilka takich szerszych porów czy to dziureczek na policzkach po wyciskaniu zaskórników normalnie to tego nie widać każdy ma pory na twarzy przecież ale ja w lustrze widzę i drażni mnie to, chciałabym żeby pory znikły z mojej twarzy hehe u innych osób nawet jak patrze z bliska to nie mają takich porów jakie ja dostrzegam u siebie w lustrze, torturowałam skórę kwasami peelingami szorowałam czym się da, troszkę pozmniejszały się, ale teraz mam odwodnioną skórę podrażnioną i muszę ją mocno nawilżać i narazie przerwa w kwasach... ale myślę już o kolejnym zabiegu tak za kilka tygodni