Wiem, że blisko jest dzień, gdy się nam spotkają marzenia i sny...Zazdrośnic część 23

[Gleniusia]

Hawwa, Justyś - nie smutajcie pogoda jest do d..., no ale ważne to co w naszym wnętrzu
Co do prawka to ja już mam wyjeżdżone 19 godzin i ten zbliżający się egzamin mnie trochę przeraża niby już się pewniej czuję za kierownicą, jeździć jako tako umiem, ale żeby jeszcze do tego zwracać uwagę na znaki, światła i inne samochody to już za wiele jak dla mnie także wesoło

Stefannio, witaj Powiedz coś o sobie, o Was itp

edit: czy ja wreszcie wylezę z tego łóżka?! proszę o jakiegoś kopa w pupcię, bo inaczej czarno widzę wypełnienie wszystkich domowych obowiązków

[Stefannia]

Wpisowe, to zdjęcie z bimbałkami?

Hmmm.... Mam na imię Dominika, lat 29 (skończę za tydzień), geodeta, teraz Sznaowna Pani Urzędnik, kocham czekoladę
On, A., związek długi (początek sierpień 2004), trudny (był, w sensie mała 9 miesięczna przerwa nam sie przydarzyła), od 2,5 roku szczęśliwi, weseli, od pół roku konkubent wyżej wymienionej.

Ostatnio, chyba w sumie tez Wasza zasługa, zaczęłam zazdrościć

[Gleniusia]

Napisane przez Stefannia

Wpisowe, to zdjęcie z bimbałkami?

Hmmm.... Mam na imię Dominika, lat 29 (skończę za tydzień), geodeta, teraz Sznaowna Pani Urzędnik, kocham czekoladę
On, A., związek długi (początek sierpień 2004), trudny (był, w sensie mała 9 miesięczna przerwa nam sie przydarzyła), od 2,5 roku szczęśliwi, weseli, od pół roku konkubent wyżej wymienionej.

Ostatnio, chyba w sumie tez Wasza zasługa, zaczęłam zazdrościć

o, moja imienniczka

taak, my to potrafimy przekonać do zazdroszczenia

a zdjęcia bimbałków jak najbardziej, dawaj

[Hawwa87]

Napisane przez Gleniusia

Hawwa, Justyś - nie smutajcie pogoda jest do d..., no ale ważne to co w naszym wnętrzu
Co do prawka to ja już mam wyjeżdżone 19 godzin i ten zbliżający się egzamin mnie trochę przeraża niby już się pewniej czuję za kierownicą, jeździć jako tako umiem, ale żeby jeszcze do tego zwracać uwagę na znaki, światła i inne samochody to już za wiele jak dla mnie także wesoło

Stefannio, witaj Powiedz coś o sobie, o Was itp

Hehe No tak, jazda sama w sobie nie jest ciężka Ja mam problem z zakrętami - głównie tam, gdzie jest ciasno, średnio mi idzie parkowanie Że nie wspomnę o tym, że równoległego jeszcze nawet nie powąchałam... I czasem za mocno wciskam gaz Co gorsza, też głównie na zakrętach Ciekawe, czy mnie facet dopuści do egzaminu

[aleksandrettaa]

Napisane przez Stefannia

Ponieważ już Was podczytuję od trzech części, a tu czwarta zbliża się wielkimi krokami, postanowiłam byc troche grzeczniejsza i się ujawnić

Więc witam Was serdecznie:ro za:

P.S. Podczytuję, to delikatne nadużycie z mojej strony. Jak byłam na urlopie, to po powrocie nadrabiałam 86 stron

Witaj podziwiam z tym nadrabianiem, ja bym nie dała rady

[Zwies]

Cześć

Oczywiście znów przemęczona pracą, Tżta nie miałam w ciągu ostatnich 5 dni na więcej niż 15 minut i może jutro na dłużej zobaczyć się uda

[Hawwa87]

No nic, ja się zmywam... Będę o 15, trzymajcie kciuki, co bym nikogo nie rozjechała

[Gleniusia]

Napisane przez Hawwa87

Hehe No tak, jazda sama w sobie nie jest ciężka Ja mam problem z zakrętami - głównie tam, gdzie jest ciasno, średnio mi idzie parkowanie Że nie wspomnę o tym, że równoległego jeszcze nawet nie powąchałam... I czasem za mocno wciskam gaz Co gorsza, też głównie na zakrętach Ciekawe, czy mnie facet dopuści do egzaminu

no ja z zakrętami też mam problem - głównie taki, że za szybko wjeżdżam, a za wolno wyjeżdżam (czyli odwrotnie niż powinno być) i ja z kolei za mało gazu daję, bo się boję no i na razie walczę z łukiem, bo coś mi nie wychodzi naprostowanie kół zaraz po łuku (jadąc do tyłu, oczywiście)...t akże jeszcze dużo pracy przede mną

[madziamacius8786]

Napisane przez raingirl

Dziewczyny! Utwierdzacie mnie w przekonaniu, że to co mi chodzi po głowie jest normalne i społecznie akceptowalne, a to jest złe! ZŁEEEE !

nie gadaj głupot siurku

Napisane przez raingirl

To ja spadam na zakupy
Trzeba jeszcze jakiś drobiazg urodzinowy dla Przyszłej Świadkowej nabyć, bo dziś przeszła na parzystą liczbę lat

wszystkiego Naj dla teściowej !

Napisane przez Hawwa87

W ogóle jakoś mi smutniasto dziś

Czemu?

Napisane przez justyna_dt

Bry...
Ale mam kijowy nastrój :/ tzn. na siedzenie w domu całkiem ok, na nicnierobienie... A tu i zakupy, i potem papiery na praktyki, bo wciąż nie przygotowałam... I jutro już do pracy... Bu, bu.

Napisane przez Stefannia

Ponieważ już Was podczytuję od trzech części, a tu czwarta zbliża się wielkimi krokami, postanowiłam byc troche grzeczniejsza i się ujawnić

Więc witam Was serdecznie:ro za:

P.S. Podczytuję, to delikatne nadużycie z mojej strony. Jak byłam na urlopie, to po powrocie nadrabiałam 86 stron

Cześć fajnie,że z Nami bedziesz i mocna jesteś jeśli chodzi o nadrabianie

Napisane przez Gleniusia

edit: czy ja wreszcie wylezę z tego łóżka?! proszę o jakiegoś kopa w pupcię, bo inaczej czarno widzę wypełnienie wszystkich domowych obowiązków

<kop w dupke>

Napisane przez Zwies

Cześć

Oczywiście znów przemęczona pracą, Tżta nie miałam w ciągu ostatnich 5 dni na więcej niż 15 minut i może jutro na dłużej zobaczyć się uda

Hej

żeby udało Wam sie jutro zobaczyć na dłużej

[Gleniusia]

Napisane przez Zwies

Cześć

Oczywiście znów przemęczona pracą, Tżta nie miałam w ciągu ostatnich 5 dni na więcej niż 15 minut i może jutro na dłużej zobaczyć się uda

hejo bidulka, może w weekend będzie lepiej

Napisane przez Hawwa87

No nic, ja się zmywam... Będę o 15, trzymajcie kciuki, co bym nikogo nie rozjechała

kciuki będą

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez madziamacius8786

nie gadaj głupot siurku


wszystkiego Naj dla teściowej !


Czemu?





Cześć fajnie,że z Nami bedziesz i mocna jesteś jeśli chodzi o nadrabianie


<kop w dupke>



Hej

żeby udało Wam sie jutro zobaczyć na dłużej

chyba dla świadkowej

wiedziałam, że można na Ciebie liczyć no to wychodzę z tego barłogu, ogarnę najpierw siebie, potem coś zjem i ogarniam mieszkanko a potem się zobaczy

[Zwies]

Dziękuję
No może będzie lepiej, ale też się boję co wymyśli

A w sobotę rocznica śmierci babci

[Stefannia]

Napisane przez Gleniusia

o, moja imienniczka

taak, my to potrafimy przekonać do zazdroszczenia

a zdjęcia bimbałków jak najbardziej, dawaj

Zgadza się, imienniczka.
co do zazdroszczenia, to niesamowita u mnie metamorfoza sie dzieje, może wreszcie dorastam
Na zdjęcie to za jakis czas, dobrze? Jak się oswoję trochę

Napisane przez aleksandrettaa

Witaj podziwiam z tym nadrabianiem, ja bym nie dała rady

Nie dałam rady odpuścić

Napisane przez madziamacius8786

Cześć fajnie,że z Nami bedziesz i mocna jesteś jeśli chodzi o nadrabianie

Hej Ja tez się cieszę. I cieszę że u Ciebie się prosuje. Nie pisałam, ale przezywałam na równi z dziewczętami.

Hawwa87 masz moje kciuki

Zwies

[madziamacius8786]

Napisane przez Gleniusia

chyba dla świadkowej

cholercia, jak ja czytam,że teściowe mi w głowach

Napisane przez Zwies

A w sobotę rocznica śmierci babci

napewno jest cały czas blisko Ciebie

Napisane przez Stefannia

Hej Ja tez się cieszę. I cieszę że u Ciebie się prosuje. Nie pisałam, ale przezywałam na równi z dziewczętami.

To bardzo miłe dziekuje

[201608251020]

To ja się pochwalę... wczoraj usłyszałam wyznanie - Chciałbym, żebyś była matką moich dzieci... A dziś rano W sumie jestem już gotowy psychicznie na dzidziusia, nie miałbym z tym problemu. Nawet chciałbym. Ale żeby to było też Twoje dziecko. Nasze...


Pięknie się słucha takich rzeczy...

[osz rety]

Napisane przez paollino

Miałam kiedyś na wideo bajkę "Wszystkie psy idą do nieba"
Czyli że strajk włoski

fajna bajka ano to będzie strajk włoski - będe przez tydzień wnikliwie czytała jedno pismo

Witaj Stefannia w naszym gronie

Grape co do nauk przedmałżeńskich to u nas w parafii są 3 spotkania w poradni rodzinnej (naturalne planowanie rodziny) i mieliśmy potem spotkanie z księdzem (wyszło tylko jedno a miały być trzy). Warto się upewnić w swojej parafii czy możesz robić kurs za granicą.

[Gleniusia]

Napisane przez paollino

To ja się pochwalę... wczoraj usłyszałam wyznanie - Chciałbym, żebyś była matką moich dzieci... A dziś rano W sumie jestem już gotowy psychicznie na dzidziusia, nie miałbym z tym problemu. Nawet chciałbym. Ale żeby to było też Twoje dziecko. Nasze...


Pięknie się słucha takich rzeczy...

To prawda ostatnio Tż w rozmowie z bratem przyznał, że jak widzi dzieciaczki to mu się łezka w oku kręci tyle że jak gadaliśmy o tym niedawno, to stwierdził, że dopiero przed moją 30, czyli jak będę miała 29 na co ja, że wtedy to już jego plemniki nie będą tak żwawe, a sperma wartościowa, więc niech lepiej zamrozi trochę na później

[Stefannia]

Napisane przez osz rety

fajna bajka ano to będzie strajk włoski - będe przez tydzień wnikliwie czytała jedno pismo

Witaj Stefannia w naszym gronie

Bajka super
U mnie tak się pracuje bez strajku
Witaj

[madziamacius8786]

Napisane przez paollino

To ja się pochwalę... wczoraj usłyszałam wyznanie - Chciałbym, żebyś była matką moich dzieci... A dziś rano W sumie jestem już gotowy psychicznie na dzidziusia, nie miałbym z tym problemu. Nawet chciałbym. Ale żeby to było też Twoje dziecko. Nasze...


Pięknie się słucha takich rzeczy...

wzruszające

[aleksandrettaa]

Napisane przez paollino

To ja się pochwalę... wczoraj usłyszałam wyznanie - Chciałbym, żebyś była matką moich dzieci... A dziś rano W sumie jestem już gotowy psychicznie na dzidziusia, nie miałbym z tym problemu. Nawet chciałbym. Ale żeby to było też Twoje dziecko. Nasze...


Pięknie się słucha takich rzeczy...

To teraz nic tylko działać

[Gleniusia]

Kurczę, myślę sobie od wczoraj o Gwizdaczku...ciekawe, co u niej

[madziamacius8786]

pewnie cieszy sie nowym mieszkankiem

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gleniusia

Kurczę, myślę sobie od wczoraj o Gwizdaczku...ciekawe, co u niej

Ano nie ma z kim ziewać z rana. Mam nadzieję, że już lepiej u niej. Martwię się.

[Antii89]

Hej Wam...

Mam doła.

[aleksandrettaa]

Napisane przez Antii89

Hej Wam...

Mam doła.

Epidemia.
Brak słońca i ciepła wykończy nas.

[Stefannia]

Hej
Konkretnego czy takiego (sic!) listopadowo-smutno-jesiennego?
......................... ........
widzę że już Aleks skomentowała

[Gleniusia]

Antii, co Tobie?

[Antii89]

Napisane przez aleksandrettaa

Epidemia.
Brak słońca i ciepła wykończy nas.

Napisane przez Gleniusia

Antii, co Tobie?

No... I jeszcze TŻ mi dokłada... Eh.

Kurcze jak zawsze wszystko ok to teraz nagle trach i koniec... Najchętniej bym leżała pod kołderką i się użalała nad sobą, ale ciągle gdzieś muszę latać...

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

Ano nie ma z kim ziewać z rana. Mam nadzieję, że już lepiej u niej. Martwię się.

Ja też zwłaszcza po ostatnich wiadomościach i ta długa nieobecność, no cóż możemy ją tylko duchowo wspierać.

[crozee]

Napisane przez Grapefrutka

fajnie tak choc fakt kasy na to trzeb sporo no i odwagi przede wszystkim bo ja bym się jednak chyba trochę bała w taką długą podróż wyruszyć ale co zobacza to ich i wspomnień nikt im nie zabierze



moje błogosławieństwo też masz szalej pókiś młoda

właśnie co do nauk wczoraj szukałam na necie i w sumie nie znalazłam jasnej i konkretnej odpowiedzi więc może Wy mi odpowiecie
jak to z tym jest?? zawsze są dwie części nauk?? że u księdza jedna a w poradni druga?? bo chyba będziemy mieli możliwość zrobić nauki tutaj ostatnio ksiądz coś mówił na mszy że jest kilka chętnych par więc on może to zorganizować ale musi się zorientować kiedy będzie miał do dyspozycji odpowiedni lokal i na następnej mszy powie coś więcej więc moje pytanie brzmi czy jeśli tutaj je zrobimy to one będą w Pl wystarczające?? czy jeszcze będziemy musieli je jakoś uzupełnić jak wam się wydaje? pytam teoretycznie bo i tak nie wiem czy uda nam się tutaj je zrobić bo jeśli będą to będą w soboty a my oboje w soboty pracujemy do ok.17.30

grapciu, nauki jako takie maja dwie częśći- jedna robicie u ksiedza- jest to kurs przedmałżeński, a druga część to poradnia rodzinna- najczęściej prowadzi ja jakas osoba swiecka, ktora ma uprawnienia do prowadzenia takiego kursu. nie wiem, jak bedzie z akceptacja u nas tego w Polsce. Mysle, ze problemow nie bedzie, ale przed rozpoczęciem kursu mozecie zadzwonic albo napisac maila do Waszego polskiego proboszcza czy zaapkcetuje to Wam

Napisane przez Gleniusia

Hawwa, Justyś - nie smutajcie pogoda jest do d..., no ale ważne to co w naszym wnętrzu
Co do prawka to ja już mam wyjeżdżone 19 godzin i ten zbliżający się egzamin mnie trochę przeraża niby już się pewniej czuję za kierownicą, jeździć jako tako umiem, ale żeby jeszcze do tego zwracać uwagę na znaki, światła i inne samochody to już za wiele jak dla mnie także wesoło

Stefannio, witaj Powiedz coś o sobie, o Was itp

edit: czy ja wreszcie wylezę z tego łóżka?! proszę o jakiegoś kopa w pupcię, bo inaczej czarno widzę wypełnienie wszystkich domowych obowiązków

Gienka, 19 godzin to jeszcze nie czas na stresy te ostatnie godziny są pomocne, bo doszlifowują technikę jazdy chociaz ja dopiero po 40 godzinach jazdy, za 4 podejsciem zdałam:P duzo zalezy od instruktora, moj był do dupy i np nie parkowałam ani razu (sic!) na kursie rownolegle tyłem. nauczyłam sie dopiero tego na jazdach doszkalających, u innych instruktorów. Jesli sie w czyms mniej pewnie czujesz, albo chcesz jechać w rejony miasta, w ktorych nie byłas z instruktorem- popros go. moj jezdził w kołko na swoim (pewnie juz od lat) objechanym terenie i nigdzie dalej nie chciał jezdzic. w dodatku darł sie na mnie i mnie stresował nikomu nie polecam PZMotu. Nawet w rankingach wordu maja jedne z ostatnich miejsc.

a poza tym, Stefka, witaj !

[Gleniusia]

Gwizdaczek mi odpisała, że u niej nie jest najlepiej...nie ma neta w domu i dlatego nie pisze, a w pracy zasuw. Napisała, że w życiu prywatnym kicha, ale że jakoś daje radę...więc trzymajmy kciuki, żeby się polepszyło Ucałowania dla wszystkich od Gwizdaka

[Antii89]

Napisane przez Gleniusia

Gwizdaczek mi odpisała, że u niej nie jest najlepiej...nie ma neta w domu i dlatego nie pisze, a w pracy zasuw. Napisała, że w życiu prywatnym kicha, ale że jakoś daje radę...więc trzymajmy kciuki, żeby się polepszyło Ucałowania dla wszystkich od Gwizdaka

Dziękujemy...
Oby jej się ułożyło w końcu... Zasługuje na to.