3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniowe,cz.V - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-03, 19:14   #4621
De28
Wtajemniczenie
 
Avatar De28
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Nordrhein-Westfallen
Wiadomości: 2 996
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Anecka- nie cale jablka- pierscienie z jablek. Najadlam sie i nie moge sie ruszac
__________________


Daniel

Christian
De28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 19:22   #4622
Anecka
Zakorzenienie
 
Avatar Anecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: UB8
Wiadomości: 8 712
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
Anecka- nie cale jablka- pierscienie z jablek. Najadlam sie i nie moge sie ruszac


Ja tez chce

Dobranoc mamuśki!
__________________
28.05 - dokument do odbioru

Aneckowo

metal gora - 06.02.2012
metal dol - 12.06.2012
Anecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 20:27   #4623
kretencja
Zakorzenienie
 
Avatar kretencja
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Niebieskaa, z ginem dopiero za 2 tygodnie się widzę. Nie wybrałam jeszcze szpitala, a to, czy wyznaczają termin, czy każą się zgłosić w momencie odejścia wód zależy właśnie chyba od szpitala...

Moje małe dzisiaj też szaleje, ma chyba dużo energii ostatnio, w przeciwieństwie do mnie. Niedawno skończyliśmy z mężem zbijać kolejną komodę i poczułam się niesamowicie wprost zmęczona. Pozmywałam jeszcze i zaraz idę pod prysznic, a potem padnę na ryjek do łózka...
Dobranoc!
__________________

RAZEM OD 5.03.2000.


Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista... wie, co to za otwór

TYMEK - 26.11.2010
kretencja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 20:51   #4624
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Jest już późno ale muszę wam cos napisac.


Dziewczyny jutro na 100% zobaczę i przytule mojego Pascala
Właśnie dorwałam lekarkę i ją przydusiłam i wypytałam o wszystko.
Powiedziała, że niestety moje wyniki nie są dobre i wykazują infekcję zapalną rany i ogólny słaby stan organizmu. Jeszcze przez kilka dni muszę dostawać kroplówkę z antybiotykiem. Poza tym powiedziała, że moja cesarka z tego względu, że była moją drugą - nie należała do łatwych, była skomplikowana i muszę być pod nadzorem jeszcze kilka dni, to znaczy przynajmniej do czwartku, a potem zobaczą czy jest mi lepiej.

Ale, że tak mi zależy żeby być z Pascalem, to jutro rano będą załatwiać dla mnie miejsce w jego klinice. Jeśli bedzie dla mnie miejsce na sali, bo muszę być tam przyjęta jako pacjentka, to od razu mogę tam jechać i zostać, a Pascal bedzie przewieziony do mojej sali i bedziemy razem aż do czasu kiedy będę mogła być wypisana, a więc na pewno do czwartku .

Jeśli natomiast okaże się, że w tamtej klinice nie ma dla mnie miejsca, to mogę do niego jeżdzić już od jutra, ale muszę wracać do mojego szpitala na noc i na wszystkie kroplówki.
Nie wiem tylko czy mąż da radę tyle ze mną jeździć w tę i we wtę. Tym bardziej, że mamy przecież jeszcze dwoje dzieci, które nie mogą być całymi dniami same, a do kliniki ich nie wpuszczą (wpuszczają dopiero powyzej 14 lat)
Mam cichą nadzieję, że miejsce się dla mnie znajdzie i będę mogła zostać na stałe w tamtej klinice.

Trzymajcie za mnie kciuki, no i za Pascala.

W zwiazku z tym, że nie wiem jaką decyzję jutro otrzymam, to jeśli przez kilka najblizszych dni sie nie będę odzywać, to mi wybaczcie, bo nie wiem czy będę miała możliwość i czas korzystać z laptopka gdy będę z Pascalem.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 20:51   #4625
ranka
Kici kici miau miau
 
Avatar ranka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

czesc

kretencja, spokojnie cesarka nie jest taka złą - a pomysl ze to czsami wielkie wybawienie.. a powiklania sa naprawde baaaaaardzo rzadko

my dla naszych kotkow mamy Best Eko Plus i chyba to najlepszy wybor... wczesniej mielismy Benka ale bardzo sie zbijal i przywieral do dna kuwety.
__________________
wymienię

Instagram mój
ranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 21:17   #4626
ursull
Zakorzenienie
 
Avatar ursull
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

O matko,nie zaglądałam kilka dni,a tu Weronisia urodziła już Pascalka Dzilena kobieta z ciebie a synuś cudny Super,że będziesz mogła go wreszcie przytulić,to takie wazne dla każdej mamy,zresztą sama wiesz najlepiej. Masz dość trudna sytuację,ale ważne,że oboje jesteście zdrowi i cali. Trzymam za was kciuki

U nas 33 tydzień w toku,jutro mam wizytę u położnej. Brzuch już bardzo mi się obniżył,mam silne skurcze Braxtona-Hicksa,dlatego na wszelki wypadek jestem już spakowana do szpitala . Teraz dużo wycieczkujemy,szczególnie nad morze,sporo spaceruję,ale muszę przyznać,że szybko sie męczę . Mam wrażenie,że mały zaraz ze mnie wypadnie. Do tego potwornie dokucza mi zespół niespokojnych nóg i czasem zgaga się pojawia . Nie lubię trzeciego trymestru i jestem już zmęczona ciążą . Wy też tak to odczuwacie? Strasznie chciałabym już urodzić

Witam nowe mamuśki
__________________
  
ursull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 21:20   #4627
Aliszcze
Zakorzenienie
 
Avatar Aliszcze
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 409
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Weronisia, super, że zobaczysz Pascalka pozdrów go od wizażowych ciotek a sama jak się czujesz? czy ta infekcja jest jakoś odczuwalna dla Ciebie? Bóle masz? trzymaj się kochana a jak Twoje starsze dzieci? pewnie nie mogą doczekać się brata w domu
__________________
od. 04.04.2008 roku szczęśliwa mężatka

Joasia przyszła na świat 19.12.2010- jest naszym cudem

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmyifedqdn.png

nadzieja umiera ostatnia.....
Aliszcze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 21:35   #4628
sylwia01485
Zadomowienie
 
Avatar sylwia01485
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 059
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

weronisia - wspaniale, ze bedziesz z synkiem- jest sliczny i nie wyglada na maluszka, raczej na takiego pucaczka slodkiego. dochodz do siebie szybko, dzielna kobietko.

kretencja - zeby Ci bylo lepiej poszukalam w necie info o mozliwych powiklaniach po sn
znalazlam cos takiego np
http://www.hadasginpo.pl/?q=faq
nie traktuje opinii tego lekarza jako wyroczni, ale poczytj, ze sa tez pozytywne opinie o cc.
Nie chce tu nikogo przestraszyc, ale moja znajoma po sn miala potem podszywany pecherz, a innej wypadala macica. O hemoroidach, bolu krocza przez wiele miesiecy, strachu przed seksem nie wspomne.
PAmietaj, ze kazdy kij ma 2 konce- glowa do gory
Dziewczyny maja racje- lepiej wiedziec o cc wczesniej i sie psychicznie przygotowac, niz meczyc sie wiele godzin i koniec koncow i tak wyladowac na stole do cc w ostatniej chwili.

ursull- mi tez brzuch opadl z ponad tydzien temu- sikam co pol godz po pare kropel, w nocy wstaje co 2 godz minimum. Puchna mi nogi i musialam zdjac obraczke - pierwszy raz w zyciu na dluzej
Zgaga na maxa, niezdarna jestem, wszystko mi leci z rak i psychicznie juz siadam- jak wypadnie mi lyzka na podloge, to zaczynam plakac, ze juz dluzej nie moge byc taka ociezala...
Ja jestem w 36 tyg, wiec jeszcze troche. Ale boje sie, ze bedzie i tak po terminie jak poprzednio.
sylwia01485 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 21:36   #4629
Martinixxx
Zadomowienie
 
Avatar Martinixxx
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: O^^o
Wiadomości: 1 777
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Cytat:
Napisane przez ursull Pokaż wiadomość

U nas 33 tydzień w toku,jutro mam wizytę u położnej. Brzuch już bardzo mi się obniżył,mam silne skurcze Braxtona-Hicksa,dlatego na wszelki wypadek jestem już spakowana do szpitala . Teraz dużo wycieczkujemy,szczególnie nad morze,sporo spaceruję,ale muszę przyznać,że szybko sie męczę . Mam wrażenie,że mały zaraz ze mnie wypadnie. Do tego potwornie dokucza mi zespół niespokojnych nóg i czasem zgaga się pojawia . Nie lubię trzeciego trymestru i jestem już zmęczona ciążą . Wy też tak to odczuwacie? Strasznie chciałabym już urodzić

Witam nowe mamuśki
O kurcze.Jesteś tydzień nizej niz ja i juz spakowana do szpitala Brzuch mam wysoko, te skurcze tez sie pojawiają, ale tak przygotowana to jeszcze nie jestem. Gdyby nie to lezenie to w zasadzie nie czułabym za bardzo zmęczenia. Mam tez nadzieje, ze młoda posiedzi jeszcze z miesiąc



Jutro mam wizyte w szpitalu. Boje się oby się nic nie pogorszyło.trzymajcie kciuki plisss
__________________
"Chwyć mnie i nieś, niech niebo bliżej będzie,
Tak bardzo chcę w ramionach skryć się Twych."



Martinixxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 21:38   #4630
Aliszcze
Zakorzenienie
 
Avatar Aliszcze
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 409
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Cytat:
Napisane przez Martinixxx Pokaż wiadomość
Jutro mam wizyte w szpitalu. Boje się oby się nic nie pogorszyło.trzymajcie kciuki plisss
trzymam kciuki będzie dobrze wszystko
__________________
od. 04.04.2008 roku szczęśliwa mężatka

Joasia przyszła na świat 19.12.2010- jest naszym cudem

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmyifedqdn.png

nadzieja umiera ostatnia.....
Aliszcze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 21:50   #4631
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Weronisia - Trzymam kciuki, żebyś jutro była już w klinice z Pascalkiem

Ja dziś miałam wyjątkowo dużo bolesnych skurczy, do tego ból w krzyżu. Od kilku dni strasznie mam spuchnięte nogi - aż mi się zrobiło strasznie dużo rozstępów (do tej pory nie zrobił mi się żaden przez ciążę, a tu na samym końcu taka niespodzianka ).
Jutro z rańca zmykam na badanie na krzepliwość. Dobranoc
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 21:55   #4632
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Cytat:
Napisane przez Aliszcze Pokaż wiadomość
Weronisia, super, że zobaczysz Pascalka pozdrów go od wizażowych ciotek a sama jak się czujesz? czy ta infekcja jest jakoś odczuwalna dla Ciebie? Bóle masz? trzymaj się kochana a jak Twoje starsze dzieci? pewnie nie mogą doczekać się brata w domu
Aliszcze nie wiem czy odczuwam ta infekcje. Wczoraj mialam po cc wysoka goraczke i drgawki. teraz dostaje kroplowe z antybiotykiem oraz kroplowe z paracetamolem, wiec goraczki nie mam.
Rana za to bardzo piecze, szczypie. no a brzuch boli potwornie, ale to chyba normalne po cc, tym bardziej po drugim cc.
no i chyba oszczedze wam opowiesci o tym jak bolesne jest wproynianie sie gdy ma sie pociety brzuch....
ogolnie czuje sie lepiej y kazda chwila, ale to moze sprawa mojej psychiki, bo wiem ze moj stan jest warunkiem zobaczenia Pascala.


A moje dzieci sa zawiedzione, ze nie moga go zobaczyc. Klinika w ktorej jest Pascal, to zamkniety oddzial jak intensywna terapia. mozna tam wejsc powyzej 14 lat. przed wejsciem trzeba zdjac wierzchnie ciuchy i ubrac sterylne. zdezynfekowac rece az do ramion, zdjac bizuterie.
pielegniarka byla jednak tak mila ze wziela malego i zaniosla blisko wielkiej szyby, zeby dzieci chociaz z daleka mogly go zobaczyc.

przezywajaq strasznie. nie wiedzialy ze rodze, bo jeszcze spaly. zadzwonilam do corki gdy juz czekalam na cc ok. 9 rano. Oliwia sie przeraziła, bo wie ze to za wczęsnie na poród. Ale tak sie dzieci cieszyły, że obdzwoniły wszystkicvh znajomych, że będzie brat zaraz na świecie

Mam nadzieje ze oddzial na ktory trafię nie będzie już taki sterylny i dzieci będą mogły nas odwiedzić.

Sory ze tak brzydko pisze ale mam tylko jedna reke wolna.

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Cytat:
Napisane przez sylwia01485 Pokaż wiadomość
weronisia - wspaniale, ze bedziesz z synkiem- jest sliczny i nie wyglada na maluszka, raczej na takiego pucaczka slodkiego.
Zgadza się. Nie jest taki chudy jak przepowiadał mój gin. On jest po prostu bardzo krótki, ale do tej krótkości ma wagę akuratną i policzki widać, że ma okrąglutkie - przynajmniej tyle wnioskuję ze zdjęc i opowiadań męża.

Edytowane przez Weronisia
Czas edycji: 2010-10-03 o 21:51
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 22:03   #4633
sereniti
Zakorzenienie
 
Avatar sereniti
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: zewszad
Wiadomości: 3 365
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

ehh a ja siedzę i się nakręcam rzecz jasna negatywnie . przede wszystkim wątroba mnie tak napier***a że czasem oddychać nie mogę - a ja narzekałam dotąd na kamienie w nerce teraz wiem że tamten ból to był pikuś.

Poza tym w czwartek na wizycie gin zasugerował mi że mój duży przyrost wagi może być spowodowany problemami z tarczycą - co mnie zaskoczyło bo nigdy nie miałam żadnych objawów niedoczynności - oczywiście poszukałam na necie informacji na temat powikłań u dziecka w przypadku nieleczenia niedoczynności i wpadłam w rozpacz - cały dzień siedzę i ryczę. I jeszcze ten płyn w mózgu małej może być właśnie przez to spowodowany!!!mam zamiar zrobić cały panel na hormony tarczycowe ale nie wiem czy już nie jest za późno - swoją drogą ten mój gin to jakieś debil nawet mi skierowania nie dał tylko ciągle straszy - jak nie cukrzyca (a krzywej też nie miałam robionej bo stwierdził ze nie trzeba ) to teraz ta tarczyca. Normalnie nie mam już siły wszystko mnie boli całymi dniami tylko leżę i się dołuję że przeze mnie moja córeczka będzie chora...dziś kolejna nocka z głowy bo o spaniu nie ma mowy z nerwów
sereniti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-03, 22:08   #4634
ursull
Zakorzenienie
 
Avatar ursull
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Cytat:
Napisane przez sylwia01485 Pokaż wiadomość
ursull- mi tez brzuch opadl z ponad tydzien temu- sikam co pol godz po pare kropel, w nocy wstaje co 2 godz minimum. Puchna mi nogi i musialam zdjac obraczke - pierwszy raz w zyciu na dluzej
Zgaga na maxa, niezdarna jestem, wszystko mi leci z rak i psychicznie juz siadam- jak wypadnie mi lyzka na podloge, to zaczynam plakac, ze juz dluzej nie moge byc taka ociezala...
Ja jestem w 36 tyg, wiec jeszcze troche. Ale boje sie, ze bedzie i tak po terminie jak poprzednio.
mi tez jakoś tydzień temu opadł,ale u mnie to dopiero 33 tydz,tyle,że druga ciąża i to bardzo szybko po pierwszej. Do wc latam jak nakręcona,na szczęście jeszcze nie puchnę,chociaż twarz mam jak księżyc w pełni Najcięzej jest mi się podnieść z kanapy,bo mamy bardzo niską. Normalnie zajmuje mi to kilka minut czasami. Ja poprzednio urodziłam dokładnie w terminie,a teraz przeczucie mi mówi,że będzie szybciej. Jak znam jednak swojego pecha,to pewnie przenoszę

Cytat:
Napisane przez Martinixxx Pokaż wiadomość
O kurcze.Jesteś tydzień nizej niz ja i juz spakowana do szpitala Brzuch mam wysoko, te skurcze tez sie pojawiają, ale tak przygotowana to jeszcze nie jestem. Gdyby nie to lezenie to w zasadzie nie czułabym za bardzo zmęczenia. Mam tez nadzieje, ze młoda posiedzi jeszcze z miesiąc



Jutro mam wizyte w szpitalu. Boje się oby się nic nie pogorszyło.trzymajcie kciuki plisss
Trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę . Ja też jutro mam spotkanie z położną,oby miała dla mnie same dobre wieści. Spakowałam się już,bo mam dziwne przeczucie,ze mały zechce wyjść wcześniej. Brzuch mam już bardzo nisko,skurcze przepowiadające dość częste i bolesne. To moja druga ciąża,więc wszystko może się przyśpieszyć. Wlę być przygotowana Chciałabym urodzic w 37-38 tyg. Nie chcę czekać do terminu,bo już jestem zmęczona,ale jak znam życie to mały posiedzi przynajmniej do 40 tyg. Najgorsze,że mam 17mc córkę pod opieką i niestety,ale czasem muszę ją dźwignąć,co tez może mieć wpływ na termin porodu.

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Aliszcze nie wiem czy odczuwam ta infekcje. Wczoraj mialam po cc wysoka goraczke i drgawki. teraz dostaje kroplowe z antybiotykiem oraz kroplowe z paracetamolem, wiec goraczki nie mam.
Rana za to bardzo piecze, szczypie. no a brzuch boli potwornie, ale to chyba normalne po cc, tym bardziej po drugim cc.
no i chyba oszczedze wam opowiesci o tym jak bolesne jest wproynianie sie gdy ma sie pociety brzuch....
ogolnie czuje sie lepiej y kazda chwila, ale to moze sprawa mojej psychiki, bo wiem ze moj stan jest warunkiem zobaczenia Pascala.


A moje dzieci sa zawiedzione, ze nie moga go zobaczyc. Klinika w ktorej jest Pascal, to zamkniety oddzial jak intensywna terapia. mozna tam wejsc powyzej 14 lat. przed wejsciem trzeba zdjac wierzchnie ciuchy i ubrac sterylne. zdezynfekowac rece az do ramion, zdjac bizuterie.
pielegniarka byla jednak tak mila ze wziela malego i zaniosla blisko wielkiej szyby, zeby dzieci chociaz z daleka mogly go zobaczyc.

przezywajaq strasznie. nie wiedzialy ze rodze, bo jeszcze spaly. zadzwonilam do corki gdy juz czekalam na cc ok. 9 rano. Oliwia sie przeraziła, bo wie ze to za wczęsnie na poród. Ale tak sie dzieci cieszyły, że obdzwoniły wszystkicvh znajomych, że będzie brat zaraz na świecie

Mam nadzieje ze oddzial na ktory trafię nie będzie już taki sterylny i dzieci będą mogły nas odwiedzić.

Sory ze tak brzydko pisze ale mam tylko jedna reke wolna.

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------



Zgadza się. Nie jest taki chudy jak przepowiadał mój gin. On jest po prostu bardzo krótki, ale do tej krótkości ma wagę akuratną i policzki widać, że ma okrąglutkie - przynajmniej tyle wnioskuję ze zdjęc i opowiadań męża.
wszystko się ułoży i już niedługo będziecie całą rodzinką cieszyć się małym . Współczuję tego bólu,rozłąki...A co z karmieniem małego? Będziesz próbowała karmić go piersią? I kiedy będziecie mogli wyjśc ze szpitala?

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

sereniti nie dołuj tylko wybierz się do innego ginekologa,ja bym tak zrobiła. Ja też mam spory przyrost wagi,w poprzedniej ciaży podobnie i nic złego się ze mną nie działo,a o tarczycy nikt nawet nie pomyślał.
__________________
  
ursull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 04:52   #4635
Biejatka
Rozeznanie
 
Avatar Biejatka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 966
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

O, jak was tak czytam, to dziękuję Bogu że u mnie wszystko ok. Za wyjątkiem tego że sikam cały czas i ruszam się jak słoń nic się nie dzieje. Nie tyję, nie puchnę, nic mnie nie boli.
Jestem tylko non stop smęczona i nie mam siły się schylać. Ciężko mi te wstawać z łóżka i ściągać skarpetki

Mam też jedno zboczenie ciążowe, a to dlatego że brak mi wapna- wcinam kredę !!

Moja tobra stoi naszykowana od miesiąca :P nigdy nie wiadomo co się będzie działo, chociaż nie kupiłam jeszcze wszystkiego. Ale ubrania dla mnie do szpitala są, pasta, szczoteczka, lacie itd. też. Jeszcze podkłady, majciory i parę drobiazgów i będę w pełni przygotowana.
Dziecko pakuję do innej torby, ale dla małego mam już wszystko.
Zastanawiałam się czy tej torby nie wsadzić do samochodu, bo gdzie ja jestem tam jest moje auto, ale znając moje szczęście to nagle może się okazać że ani auta ani torby nie ma pod domem :P wiec stoi za łóżkiem :P

Jeszcze 6/7 tygodni i koniec z pracą
Biejatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 06:37   #4636
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Dziewczynki donosze o promocjach:
w NETTO od DZIS:
kocyk welurowy 0 80-110 - 19.99zl
rajstopy niemowlece - 9.99zl
spiochy welurowe - 14.99zl
body z dlugim rekawem - 5,99zl

zel do mycia, krem na odparzenia i oliwka NIVEA - kazdy za 10,99zl
chusteczki nivea 2pak - 10.99zl
proszek do prania Didziuś - 1,9kg /kolor i bialy/ po 11.89zl
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 07:25   #4637
kretencja
Zakorzenienie
 
Avatar kretencja
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Dzięki, dziewczyny, za tyle słów wsparcia

Serenity, trzymaj się bidulko Wszystko się ułoży

Weronisiu, kciuki ciągle za Ciebie i Pascalka trzymam

Ursull, ja nie mam jakichś bardzo przykrych dolegliwości, ale też już jestem zmęczona. U mnie zaczął się właśnie 32tc, czyli przełom 7 i 8 miesiąca... Najbardziej dokucza mi pęcherz - to, że nieraz 5 minut po sikaniu znów muszę, do tego mój synek wyjątkowo lubi w niego boksować, co jest coraz bardziej nieprzyjemne. Ciężko mi też oddychać i ogólnie bardzo łatwo się męczę - to też nie jest fajne. Ale chyba nie mam co narzekać jak tak czytam - wiele dziewczyn znacznie gorzej się czuje.

W Łodzi dziś od rana ładna pogoda, a ja muszę za ciąg dalszy sprzątania się wziąć chyba, choć nie chce mi się jak cholera... Złożone są już jednak oba regały do salonu i komoda, więc warto by je zapełnić Pomalutku sobie to będę robić, a jak się zmęczę, to nic na siłę

Perspektywę cc przeżywam nadal bardzo, strasznie trudno przyjąć mi do wiadomości, że to się po prostu musi stać i już... Ale do terminu chyba zdążę się przyzwyczaić...
__________________

RAZEM OD 5.03.2000.


Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista... wie, co to za otwór

TYMEK - 26.11.2010
kretencja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 07:28   #4638
apoolonia
Rozeznanie
 
Avatar apoolonia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 967
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Kliwia jeśli mogę skopiuję twój post do wątku promocyjnego




Weronisia trzymam kciuki za miejsce


a ja siedzę i czekam na okna mają dziś przyjechać ciekawe ile będą je montować
apoolonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 07:42   #4639
mallinka
Zadomowienie
 
Avatar mallinka
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 357
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Dzień dobry

Weronisia kciuki za przeniesienie do Pascalka

Sylwia nie smuć się już coraz bliżej do końca, jakoś damy radę

Sereniti Twój lekarz mnie przeraża Będzie wszystko dobrze i może pójdź na konsultację do innego żebyś się nie martwiła na okrągło...

Anecka samochód nas kosztował 16tys-trochę po znajomości bo od znajomego mechanika i dlatego braliśmy co było-bo samemu coś porządnego znaleźć jest strasznie ciężko - jak pisała Niebieeska ale jak patrze na ten bagażnik to luz blues, wózek i masa innych rzeczy się zmieści i w sumie to coraz bardziej mi się podoba, bo nie byłam przekonana na początku

ja dziś się nie wyspałam i mam ogromną ochotę na kawusię...
Pogoda u mnie śliczna to robię dzień prania, a i sporo sprzątania mam bo w sobotę przez te okna się nie wyrobiłam...

Zabrałam wczoraj materac od siostry i chciałam wyprać ten pokrowiec, a wyobraźcie sobie że on ma przymocowane te kieszonki z jakimiś ziarnami - chyba gryką - i nie wiem czy mogę to wyprać w pralce na pewno odpada bo mogą się rozwalić ale ręcznie? tylko czy to w ogóle można moczyć? metki żadnej nie ma, ale jak jest zamek w pokrowcu to wydaje się logiczne że po to żeby uprać
__________________
Bartek

ur. - 28.12.2010 - 4530g, 59cm


mallinka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-04, 07:45   #4640
lisek15
Zakorzenienie
 
Avatar lisek15
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 908
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Dzień dobry wszystkim.
Miałam jakąś ciężką noc. Śniły mi się głupoty i budziłam się co chwilkę.

Weronisia trzymam kkciuki za wolne miejsce i obyś jak najszybciej była z Paskalem.

Ursull jestem tego samego zdania,że nie lubię III trymestru. Już chciałabym mieć to wszystko za sobą.Dzisiaj jak zobaczyłam się w lustrze to buzię mam taką pełną jak nigdy. Aż się przestraszyłam.

Sereniti a Ty nie miałaś robionych badań hormonów. Ja miałam robione chyba z 2 razy w czasie ciązy.

A szarlotka dla wszystkich Częstujcie się
A to my w rozpoczętym 32 tc

Miłego dnia
__________________
Jestem mamą
OLKA

skalpel:4
skalpel 2:1
kiler:1
biegi;1
siłownia:4
boczki:4


Odchudzanko
70,2 - Cel I (67 ) 65,7 - Cel II (63) - Cel III (60) - Cel IV (58)
Kiedy to będzie??
lisek15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 07:45   #4641
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Cytat:
Napisane przez Biejatka Pokaż wiadomość
Mam też jedno zboczenie ciążowe, a to dlatego że brak mi wapna- wcinam kredę !!
Jak to kredę
Cytat:
Napisane przez Martinixxx Pokaż wiadomość
Jutro mam wizyte w szpitalu. Boje się oby się nic nie pogorszyło.trzymajcie kciuki plisss


Mnie dziś rano pierwszy raz złapał skurcz w łydce - na szczęście trwało to tylko kilka sekund ale boję się, ze jak już mi się raz trafiło to może sie powtarzać

Dziś po południu idę podejrzeć tego mojego chudzielca ciekawe ile przytyła od ostatniej wizyty...
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 07:51   #4642
margaryt
Rozeznanie
 
Avatar margaryt
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 642
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Dziewczyny jutro na 100% zobaczę i przytule mojego Pascala
Same dobre nowiny przez weekend. Weronisia życzę dużo siły, najważniejsze że jesteście cali i zdrowi

Cytat:
Napisane przez kootekk Pokaż wiadomość
MICHAŁEK juz w domu punktualnie na obiad przywiezlismy go do domku

jak jutro bede miala czas to wstawie fotki zmykam do mojej kruszynki
Dużo radości Kotku z macierzyństwa
margaryt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 07:52   #4643
lisek15
Zakorzenienie
 
Avatar lisek15
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 908
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Kotek ja na szczęście na razie miałam skurcz tylko 2-3 razy.
A o której masz wizytę???
__________________
Jestem mamą
OLKA

skalpel:4
skalpel 2:1
kiler:1
biegi;1
siłownia:4
boczki:4


Odchudzanko
70,2 - Cel I (67 ) 65,7 - Cel II (63) - Cel III (60) - Cel IV (58)
Kiedy to będzie??
lisek15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 07:55   #4644
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

kupilam sobie chusteczki i jedne body. w bodziakach i welurowych spiochach wybor zaden. do tego welury u mnie od 9miesiaca sie zaczynaly.
Bodziaki 3 kolory - zielony, kremowy z blekitna lamowka i rozowy. Kupilam kremowy na 56 - jakies duze mi sie wydawaly, i takie same na 68
Kupilam tez proszek - ale na etykiecie pisalo ze maja te fosfoniany. We wszytskich proszkach jakie patrzylam oostatnio byly fosfoniany. I co teraz? Bo to one uczulaja. No ale nie widzialam zeby po dzidziusiu ktoras mama narzekala.A 4kilo proszku starczy chyba na 50 pran. Wiec akurat w poczatkowym etapie zycia malucha.
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 08:01   #4645
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Cytat:
Napisane przez lisek15 Pokaż wiadomość
Kotek ja na szczęście na razie miałam skurcz tylko 2-3 razy.
A o której masz wizytę???
o 15.30
Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
Kupilam tez proszek - ale na etykiecie pisalo ze maja te fosfoniany. We wszytskich proszkach jakie patrzylam oostatnio byly fosfoniany. I co teraz? Bo to one uczulaja. No ale nie widzialam zeby po dzidziusiu ktoras mama narzekala.A 4kilo proszku starczy chyba na 50 pran. Wiec akurat w poczatkowym etapie zycia malucha.
Ja używałam Dzidziusia przy starszej córce i teraz też kupiłam
Z tym czytanie opisów to nie ma co przesadzać według mnie - całkowicie dziecka od wszelakiej chemii nie odseparujemy - nie ma takiej możliwości
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 08:01   #4646
M25
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 016
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Cytat:
Napisane przez ursull Pokaż wiadomość
U nas 33 tydzień w toku,jutro mam wizytę u położnej. Brzuch już bardzo mi się obniżył,mam silne skurcze Braxtona-Hicksa,dlatego na wszelki wypadek jestem już spakowana do szpitala . Teraz dużo wycieczkujemy,szczególnie nad morze,sporo spaceruję,ale muszę przyznać,że szybko sie męczę . Mam wrażenie,że mały zaraz ze mnie wypadnie. Do tego potwornie dokucza mi zespół niespokojnych nóg i czasem zgaga się pojawia . Nie lubię trzeciego trymestru i jestem już zmęczona ciążą . Wy też tak to odczuwacie? Strasznie chciałabym już urodzić

Witam nowe mamuśki
Witam wszystkich w kolejny słoneczny dzień

Ursull, Ja tez mam już dość Jestem zmęczona i jest mi duszno, grubo, ciasno, niewygodnie itp. W dodatku tyję 1kg na tydzień... Chciałabym się rozpakować w 38 tc
__________________
Codziennie mnie zachwyca Twoje maleńkie życie..
M25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 08:20   #4647
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Cześć Mamuśki!

Kotek cudowne wiadomości!jestem z Was dumna, że daliście radę, że wszystko się tak dobrze skończyło. I oczywiście czekam na zdjęcia.

Sereniti ja też mam niedoczynność, z tym że leczoną od początku. Też byłam przerażona tym wszystkim. Ale mój endo powiedział mi kiedyś, że na necie poiszą przeważnie ludzie których spotkało coś złego. A bardzo wielu nic nie spotkało i dlatego o tym nie pisząCzłowiek czytając ma wrażenie skumulowania negatywnych skutków. Nie zadręczaj się. To wina służby zdrowia, że nie zleca badań tarczycy w ciąży. jeśli okaże się że masz niedoczynność to zacznij jak najszybciej brać leki i nie myśl o tym już. Te najgorsze powikłania zdarzają się też najrzadziej i często są wypadkową kilku schorzeń, a nie jednego. Małej może też nie być nic. Moja koleżanka i jej siostra jest zdrowa, a jej mama i babcia maja usunięte tarczyce. Może być różnie. Zrób małej badania tarczycy po porodzie bo mogłaś jej przekazać chorobę. Nic więcej teraz nie zrobisz więc daj już spokój. Wiele kobiet nie ma pojęcia, że ma chorą tarczycę i chodzi tak całą ciążę i gdzieś tam później po latach się dowiaduje o tym. Jak już wiesz to zrób co w Twojej mocy, ale co było to było.
Ja była szczupła, a okazało się zupełnie przypadkowo, że też mam niedoczynność. Jak zaczęłam brać leki to paradoksalnie przytyłam. Nie ma reguły.

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Weronisia trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej byli razem!

Kretencja
a rozważałaś w tej sytuacji zmianę szpitala?szwagier mojej koleżanki jest chirurgiem w Koperniku i powtarza uparcie, że to n ie jest szpital na wykonanie cięcia.
Pomyśl też ile może być powikłań po sn...naprawdę tak jest i tak być musi, nie zadręczaj się. Nie rozumiem jak ktoś ma kaprys cc, daje kase w łapę i załatwia sprawę. Ale u Ciebie to zupełnie co innego, każdą może to spotkać. Jesteś zdrowa, młoda, nie trzeba myśleć, że rana będzie się źle goiła, że będą jakieś skutki. Najprawdopodobniej wszystko pójdzie dobrze. A jakiś element ryzyka jest przy jednym i drugim porodzie. Mimo najszczerszych chęci położnej mogłoby Cię np. porozrywać. Pomyśl o tym zadaniowo, tak jak myślałaś o sn. Przygotuj się, spróbuj się oswoić, poczytaj o szpitalach, o tym jak możesz sobie pomóc.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”

Edytowane przez EdziaO
Czas edycji: 2010-10-04 o 08:33
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 08:25   #4648
79 Marta
Wtajemniczenie
 
Avatar 79 Marta
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Cytat:
Napisane przez M25 Pokaż wiadomość
Chciałabym się rozpakować w 38 tc
ja też. Ale jakoś tego nie widzę. dziś zaczynam 36 tc ( 35 tc i 1 dzień), brzuch baaardzo wysoko, zero dolegliwości ( nie licząc zgagi), nawet brzuch nieszczegolnie twardnieje.więc organizm nie bardzo się przygotowuje do rozpakunku
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO...
79 Marta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 08:27   #4649
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

apolonia jasne ze wklej na promocje, a gdzie taki watek jest?
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 08:28   #4650
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: 3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniow

Ursull ja mam wieczorem okropne twardnienia. Bezbolesne, ale brzuch jak kamień. A to dopiero 30tc. Trochę mnie to przeraża. A ciąża też mi już ciąży. I ten ciągły niepokój ehh
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.