3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniowe,cz.V

[kretencja]

Edziu, tak, zastanawiam się teraz ponownie, który szpital wybrać... Ale każdy ma tak samo zalety, jak wady. Kopernika biorę wciąż pod uwagę ze względu na podobno bardzo sympatyczną, dobra opiekę po porodzie.
Dlaczego Twój znajomy uważa, że tam nie jest dobrze się ciąć?
W Madurowiczu podobno sam zabieg spoko, ale opieka po porodzie tragiczna.
Matkę Polkę zawsze postrzegałam jako kombinat, gdzie kobiety traktuje się przedmiotowo, gdzie funkcjonuje taśmociąg - ciach i następna, ciach i następna... Ale tam z kolei robią właśnie najwięcej cięć, więc mają doświadczenie... Sama już nie wiem... Rydygiera jakoś nie biorę od początku pod uwagę, nie umiem nawet powiedzieć dlaczego...

[melabn]

Napisane przez ranka

czesc

kretencja, spokojnie cesarka nie jest taka złą - a pomysl ze to czsami wielkie wybawienie.. a powiklania sa naprawde baaaaaardzo rzadko

my dla naszych kotkow mamy Best Eko Plus i chyba to najlepszy wybor... wczesniej mielismy Benka ale bardzo sie zbijal i przywieral do dna kuwety.

a Ty co sie nie odzywsz tyle czasu

[mallinka]

Dziewczyny czuję się nieprzytomna, zmierzyłam sobie ciśnienie: mam 94/71 a tętno 98, czy to jakoś szczególnie mało? jakieś dziwne te pomiary wyszły...

[Anecka]

Jenyyyyy szarlotka ja chce przepis na tak piekne i pyszne ciasto !

Ursull, w koncu sie odezwalas Czuje sie mnej wiecej tak samo bo taka ociezala, dlugo chodzic nie moge co mnie denerwuje a wczoraj po pasowaniu myslalam ze precy moja umieraja ..
Ale nic mi nie puchnie nie sikam czesto. 2 razy wstaje w nocy.. a dzis sie posliznelam schodzac z lozka, uderzylam biodrem o kant ale wywrocilam sie na lozko wiec ok

Poki co teraz mnie plecy bola jak zwykle po spaniu w miejsce tak okollo korzonek.

Weronisia, to super, ze juz z Pascalem sie zobaczysz! 3mam kciuki zeby bylo miejsce w klinice!

No nic robie pranie, ide sie pomalowac i spadam na poczte . oby kolejek nie bylo.. a tzzz jeszce spi.. czyli znow nie mam co liczyc na sniadanie, musze ja robic

[Patrycja_1708]

Czesc dziewczyny. Ja tradcyjnie z rana inka z mleczkiem i zaraz śniadanko

Miałam okropną noc bo śnią mi sie jakies koszmary... A w dodatku wczoraj ledwo co mogłam usnąć, tak mi było duszno ze szok, okno otwarte było, grzejniki zakreciłam a mi ciagle duszno było. Tż już marzł a mi dalej duszno było... Masakra... Nie wiem co sie działo...
Dzisiaj też już czuje taki nacisk jakiś że cięzej mi sie oddycha... To normalne????


A co do autka to jak najbardziej moge powiedziec same pozytywy a audiczkach kombi bo mamy od niecałego roku i jest bardzo praktycznym autkiem... Mieści się tyle że szok... Wiec tymbardziej teraz jak będziemy przewozić wózek i inne rzeczy małego w odwiedziny do PL wszystko wejdzie bez zadnego problemu...


Ale pokusiłyście tą szarlotką, normalnie myśle od wczoraj non stop tylko o niej Nie kuście więcej bo jak dzisiaj weszłam na wage to znowu rozpacz na twarzy... Już prawie 12kg na plusie!!!!!

[mallinka]

Anecka to nieźle wywinęłaś-dobrze że lądowanie na łóżku było

Patrycja ja też często mam duszności i ciężko mi się oddycha-jakby jakiś ciężar leżał na klatce piersiowej... to chyba normalne, bo mamy brzuszki wysoko i się wszystko w środku poprzestawiało

[lutien]

Witam w nowym tygodniu
Ja już po badaniu - jutro wyniki Jutro też muszę pojechać do UP po zaświadczenie, że płacą za mnie składki na ubezpieczenie. Dobrze, że mi się przypomniało, bo byłby klops
Dziś mam dzień lepienia pierogów Ale nie wiem, ile uda mi się dziś zrobić, bo właśnie dzwonili z meblowego, że między 13-15 przywiozą meble Najwyżej skończę lepić jutro

Napisane przez lisek15

A szarlotka dla wszystkich Częstujcie się
A to my w rozpoczętym 32 tc

Miłego dnia

Brzusio śliczny A szarlotką z chęcią się poczęstuję

Ja dziś też nie wyspana. Nie dość, że musiałam wstać o 7 (co jest dla mnie lada wyczynem ), to w nocy spać nie mogłam. Brzuszek mi twardniał i czasem miałam bolesne skurcze.

[myszka_maj]

Napisane przez kliwia

Dziewczynki donosze o promocjach:
w NETTO od DZIS:
kocyk welurowy 0 80-110 - 19.99zl
rajstopy niemowlece - 9.99zl
spiochy welurowe - 14.99zl
body z dlugim rekawem - 5,99zl

zel do mycia, krem na odparzenia i oliwka NIVEA - kazdy za 10,99zl
chusteczki nivea 2pak - 10.99zl
proszek do prania Didziuś - 1,9kg /kolor i bialy/ po 11.89zl

wlasnie zamierzam sie wybrac do netto - a widziałas moze te kocyki na żywo????

[EdziaO]

Napisane przez kretencja

Edziu, tak, zastanawiam się teraz ponownie, który szpital wybrać... Ale każdy ma tak samo zalety, jak wady. Kopernika biorę wciąż pod uwagę ze względu na podobno bardzo sympatyczną, dobra opiekę po porodzie.
Dlaczego Twój znajomy uważa, że tam nie jest dobrze się ciąć?
W Madurowiczu podobno sam zabieg spoko, ale opieka po porodzie tragiczna.
Matkę Polkę zawsze postrzegałam jako kombinat, gdzie kobiety traktuje się przedmiotowo, gdzie funkcjonuje taśmociąg - ciach i następna, ciach i następna... Ale tam z kolei robią właśnie najwięcej cięć, więc mają doświadczenie... Sama już nie wiem... Rydygiera jakoś nie biorę od początku pod uwagę, nie umiem nawet powiedzieć dlaczego...

Twierdzi(ale to jego subiektywna opinia, którą tylko powtarzam), że nie maja dobrego zaplecza, ani specjalisty do cięć.
Chyba sugerowałabym się bardziej doświadczeniem w cięciu, żeby o Ciebie zadbali. Może właśnie Madurowicz?Opieka po cięciu niestety z tego co słyszałam w Matce Polce jak i np. u mnie w szpitalu fatalna. Ale to tylko kilka dni i może mam Ci pomoże labo mąż przy dziecku?Zastanów się na spokojnie. Najlepsza opinia kobiet, które cieli. Ja słyszałam o Koperniku to jedno tylko, ale nie wiem ile w tym prawdy. Ta moja koleżanka rodziła rok temu przez cc i szwagier właśnie jej Kopernika odradził i mnie powtórzyła to samo o cc.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez mallinka

Dziewczyny czuję się nieprzytomna, zmierzyłam sobie ciśnienie: mam 94/71 a tętno 98, czy to jakoś szczególnie mało? jakieś dziwne te pomiary wyszły...

a może kawka?

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez Patrycja_1708

Czesc dziewczyny. Ja tradcyjnie z rana inka z mleczkiem i zaraz śniadanko

Miałam okropną noc bo śnią mi sie jakies koszmary... A w dodatku wczoraj ledwo co mogłam usnąć, tak mi było duszno ze szok, okno otwarte było, grzejniki zakreciłam a mi ciagle duszno było. Tż już marzł a mi dalej duszno było... Masakra... Nie wiem co sie działo...
Dzisiaj też już czuje taki nacisk jakiś że cięzej mi sie oddycha... To normalne????


A co do autka to jak najbardziej moge powiedziec same pozytywy a audiczkach kombi bo mamy od niecałego roku i jest bardzo praktycznym autkiem... Mieści się tyle że szok... Wiec tymbardziej teraz jak będziemy przewozić wózek i inne rzeczy małego w odwiedziny do PL wszystko wejdzie bez zadnego problemu...


Ale pokusiłyście tą szarlotką, normalnie myśle od wczoraj non stop tylko o niej Nie kuście więcej bo jak dzisiaj weszłam na wage to znowu rozpacz na twarzy... Już prawie 12kg na plusie!!!!!

ja też tak mam

[kliwia]

myszka widzialam. wzor jest jeden, blekitny z jakims ryzunkiem. jak za te cene to dobry kocyk
netto.pl - broszura z odkurzaczem. str 6-7

[kretencja]

Edzia, jeśli chodzi o opiekę po, to podobno mimo wszystko lepsza jest w CZMP niż w Madurowiczu. I CZMP ma jeszcze jedną przewagę - odwiedziny (przynajmniej na chirurgii gin. tak było) już od ósmej rano. A w Madurowiczu dopiero od 13-tej To jak ani pielęgniarki tam nie pomagają ani rodzina do południa nie może wejść, to nie wiem jak sobie tam radzą te babki...
Pewnie pozostanie mi Matka Polka. Cóż za ironia - zarzekałam się, że nigdy w życiu, że wołami mnie nie zaciągną do Matki Polki A tu się okazuje że w tym przypadku chyba jednak najlepiej tam... Tak samo było z wieloma rzeczami w moim życiu, m.in z wyborem studiów. Przez większą część czasu w liceum zapierałam się, że nie psychologia, bo Mama jest psychologiem W okolicach matury zdecydowałam, że... psychologia
A Twoja szwagierka w końcu rodziła w CZMP?

[rptrbj1978]

http://allegro.pl/wielorazowe-majtki...247602694.html
to moj dzisiejszy zakup.

[myszka_maj]

Napisane przez kliwia

myszka widzialam. wzor jest jeden, blekitny z jakims ryzunkiem. jak za te cene to dobry kocyk
netto.pl - broszura z odkurzaczem. str 6-7

no mi wlasnie ten wzor z ulotki nawet sie podoba zobaczymy jak to na zywo bo w sumie mam juz 2 kocyki ale sa cienkie i teraz chcialam taki gruby akrylowy

dzieki

[EdziaO]

Napisane przez kretencja

Edzia, jeśli chodzi o opiekę po, to podobno mimo wszystko lepsza jest w CZMP niż w Madurowiczu. I CZMP ma jeszcze jedną przewagę - odwiedziny (przynajmniej na chirurgii gin. tak było) już od ósmej rano. A w Madurowiczu dopiero od 13-tej To jak ani pielęgniarki tam nie pomagają ani rodzina do południa nie może wejść, to nie wiem jak sobie tam radzą te babki...
Pewnie pozostanie mi Matka Polka. Cóż za ironia - zarzekałam się, że nigdy w życiu, że wołami mnie nie zaciągną do Matki Polki A tu się okazuje że w tym przypadku chyba jednak najlepiej tam... Tak samo było z wieloma rzeczami w moim życiu, m.in z wyborem studiów. Przez większą część czasu w liceum zapierałam się, że nie psychologia, bo Mama jest psychologiem W okolicach matury zdecydowałam, że... psychologia
A Twoja szwagierka w końcu rodziła w CZMP?

łeee to fatalnie!nie wiedziałam, myślałam, że rodzina może wchodzić jak chce. przynajmniej u mnie tak jest, że maż albo mama)bez przesady, że pielgrzymki)przebywają w sumie bez ograniczeń(no tylko takie jakie narzuca kultura bo sale są jednak wieloosobowe). To faktycznie chyba CZMP.
Moja koleżanka zrobiła to co ja-całą ciążę zarzekała się, że nie będzie rodzić w Pabianicach a i tak tam na koniec zrezygnowana rodziła bo wylądowała 2 tygodnie wcześniej z zatruciem i tak jej zostało. Ale była bardzo niezadowolona. Zupełnie ją zlano, wymagały, że wstanie jakby nigdy nic i zacznie zajmować się synem I jeszcze nazwały ja zła matką Ja na cc chyba pojechałabym w takmi razie do Matki Polki. Naturalnie zostanę przy swoim. Bez przekonania niestety. A SR mogę zacząć dopiero od listopadataką maja zasadę. Ciekawe kto dotrwa do końca. generalnie im bliżej tym bardziej moje plany się rozwiewają.
A ze studiami całe liceum uczyłam się historii i łaciny bo ja ide na prawo. A w kwietniu zmieniłam przedmiot zdawany z historii na matme i poszłam na ekonomię, bo stwierdziłam, że nie dam rady całe życie siedzieć w kodeksachA zarzekałam się że na ekonomię nigdy w zyciuChya się przestanę zarzekać od dziś bo mi nie idzie coś.

[Patrycja_1708]

U nas w tym tygodniu są też kocyki po 4euro tylko że wymiar 80*80, ale na zdjęciu w gazetce widze ze to są te milusie kocyki co juz jeden mam własnie z tego A w tym tyg mamy jechac na zakupy to pewnie zakupie go Mam już dwa ale trzeci nie zaszkodzi



Ide zaraz sosik robić do spaghetti

[myszka_maj]

ja dzis zaczelam dzien pracowicie - od samego rana pranko - dostałam jeszcze troszke ciuszków dla T i wczoraj mi siostra przywiozła fotelik wiec wzielam sie za odswiezanie go poki jest pogoda

[ursull]

Dzień dobry poniedziałkowo

Za chwilę idę do położnej,po wizycie odezwę się zdam relację
Dziś czeka mnie dzień porządków,bo po weekendzie stajnia Augiasza w chacie. Stwierdziłam,że szkoda mi czasu na sprzątanie,wolę go spędzać z TŻ i córką. Dziś mąż w pracy,więc ja ogarnę mieszkanko. Mam jeszcze furę prania do zrobienia. Na obiad będą ruskie z woreczka,bo nie chce mi się nic robić. Ale myślę nad jakimś ciastem i ta szarlotka liska15 tak apetycznie wygląda .
Oczywiście znowu miałam jakieś dziwne sny? Od kilku tygodni śnią mi się dziwy,a sny sa tak realne,że szok. poprzednio też tak miałam. Dziś w nocy byłam na jakieś wojnie .
Zapomniałam wczoraj dopisać do moich objawów ból kręgosłupa,ale tylko gdy leżę na plecach lub myje naczynia. W poprzedniej ciąży znacznie mocniej mnie bolał.
Dużo chodzę i wam też to polecam,nie dość,że pomaga w utrzymaniu kondycji to jeszcze przygotowuje do lżejszego porodu Ale się rozpisałam

Weronisia czekam na jakiekolwiek informacje o tobie i Pascalku i trzymam kciuki za wasze spotkanie

Bjeatka u mnie też ciąża raczej książkowa bez większych dolegliwości,dlatego czasem głupio mi wogóle narzekać . Jak wcinasz kredę? Tak zwykłą do pisania? Może lepiej zainwestuj jednak w to wapno To jeszcze pracujesz? Dzielna babka z ciebie

Kretencja u mnie ten pęcherz to masakra teraz,co chwilę w toalecie jestem,a że dużo piję to sama sobie wyobraź. Na szczęście oddycha mi się lżej,dzięki temu,że brzuch się obniżył Mój synuś też ruchliwy i mały bokser. Czasem potrafi tak kopnąć,że z bólu się skręcam,ale akurat ten typ bóli uwielbiam Przykro mi,że czeka ciebie cc,ale jeśli nie ma innego wyjścia to nie pozostaje tobie nic innego,jak się z tym pogodzić. Tak naprawdę żadna z nas nie wie jak urodzi. Dobrze,że jest możliwość cc i w ten sposób można ratować życie i zdrowie mamy oraz dziecka. Wszystko będzie dobrze

mallinka a ja własnie kawusię piję Codziennie wypijam dwie bardzo słabe kawy z mlekiem,inaczej nie egzystowałabym w ciągu dnia Z materacem nie pomogę,chciaż wydaje mi się,że musi być możliwość wyprania tego pokrowca. Może spróbuj ręcznie lub oddaj do pralini chemicznej Trochę dziwne masz to ciśnienie,lekko za wysokie,tak mi się wydaje

lisek15 mi głupoty śnią sie co noc od kilku tygodni,ale takie ponoć uroki trzeciego trym. Poprzednio tez tak miałam. Daltego nie oglądam horrorów,ani thillerów,bo wiem,że potem nawiedzi mnie to w nocy Ja czuję się brzydka,wielka i mało kopbieca,a brzuch mam jakbym już miała rodzić. Twój brzuszek śliczny,taki zgrabniutki

kotek ja na szczęście w twj ciąży nie mam skurczów nóg,ale w poprzedniej strasznie mi dokuczały. Udanej wizyty dzisiaj

kliwia zgadzam się z kotkiem,nie ma co przesadzać z tymi proszkami. Ja prałam ciuszki małej w fairy i w persilu non bio,nawet nie wiem czy sa tam te fosfoniany czy nie . Nic jej nie uczuliło do tej pory.

M25 o własnie mi tez jest duszno i do tego pocę się masakrycznie. Ludzie chodzą już w kurtkach,a ja dalej w krótkim rękawku Ja do tej pory przytyłam jakieś 15-16 kg. Od kilku dni nie wchodzę na wagę,bo się boję . A tu do końca jeszcze 6 tyg

79 Marta mi też się marzy poród w 38 tyg i ja mam dość spore szanse na to,bo pierwszy poród miałam dokładnie w dniu terminu,a przy drugiej ciąży jest szansa na szybsze rozwiązanie. Nie zanczy to jednak,ż etak będzie. Dwa dni temu urodziła moja koleżanka,10 dni przed terminem,ale to też była jej drga ciąża. Niestety sporo ciąż jest przenoszonych ostatnimi czasy. Na jednym z wątków dziewczyna przenosiła 16dni

EdziaO takie bezbolesne twardnienia tez mam już od jakiegoś czasu To prawdopodobnie są skurcze Braxtona-Hicksa,któe zaczynają się po 20 tyg ciąży. Nie ma czego się bać. Ja nie czuję jakiegoś wielkiego niepokoju,wewnętrznie wiem,że z małym będzie wszystko ok .

Anecka ja prasuję na siedząco,bo na stojąco nie dałbym rady. Dziś czeka mnie wyprasowanie pościeli do koszyczka dla małego,na szczęście ciuszki mam już poprasowane. Naszych rzeczy nie prasuję,bo nie mam już na to sił Uważaj przy wstawaniu z łóżka,każdy upadek w ciąży może być niebezpieczny.

Patrycja masz to samo co ja. Mi też jest duszno w nocy i okna otwieram,z TŻ marznie O koszmarach już wspominałam,co noc mam dziwny sen Z tym oddychaniem to normalne,brzuch sie powiększa i dlatego coraz ciężej ci się oddycha My mamy reanult safrane i też uważam,ze to świetne i bardzo pakowne autko

rptrbj ja takie majtki mam jeszcze po poprzednim porodzie,ale przyznam szczerze,że wygodniejsze były dlka mnie zwykłe,bawełniane. Teraz też będę takich używała. Mam kilka,które potem polecą do śmietnika .

Zbieram się do położnej. Pogoda dziś śliczna,więc zaliczę też jakiś spacerek z córką. Tyle,że nie mam już siły za nią biegac,a ona jest na etapie odkrywania wszystkiego naokoło i już całkiem szybko biega. Godzinny spacer z nią to dla mnie maraton teraz

Buziak dla wszystkich brzuszków,postaram sie wpaść później

[kretencja]

Edzia, informacje o odwiedzinach mam od koleżanki, która rodziła w czerwcu, więc chyba aktualne... Dopiero od 13-tej i tylko jedna osoba na raz (to akurat nie jest złe). Dla mnie masakra, nie znoszę być w szpitalu, do tego będę potrzebować pomocy przy dziecku, przy myciu się po zabiegu, a większą część doby będę sama. Myślałam o Madurowiczu, bo jest blisko naszego domku, ale chyba przeważy moja potrzeba komfortu i bycia zaopiekowaną

[andziat]

witajcie

ja dzisiaj zaczynam 33 tc

weronisia życze szybkiego powrotu do zdrowia i szybkiego utulenia Pascalka

kotek81 trzymam kciuki za wizytę, ja jutro idę do lekarza zobaczyć ile moja chudzinka przybrała na wadze
skurcze łydek ostatnio też dosyć często miewam szczególnie (nie wiem dlaczego) przy przeciąganiu się nad ranem

79Marta gratuluję rozpoczętego 36 tygodnia

lisek15 śliczny brzuchol

[rptrbj1978]

mam pytanie do kretencji mowiła kiedys o tym kredycie rodzina na swoim nie moge tego znalezc ile wy płacicie miesiecznie kredytu i za jakie mieszkanie metraz???jakie sa warunki i czy sie opłca?

[mallinka]

Wypiłam jednak kawę i już trochę lepiej się czuję, ale przyznam że byla to może 3 lub 4 kawa w całej ciązy... uważam to za duży sukces bo wcześniej piłam minimum 2 dziennie

a mój kochany TŻ powiedział że zajmie się tym materacem-bo prawdę mówiąc wczoraj, jak siostra otworzyła pokrowiec przy nas-bo chciała go nam uprać-to aż odskoczyła-bo te ziarenka są takie czarne i wyglądają jak jakieś robaczki-pasożyty i obie nie mogłyśmy na to patrzec i się przeraziłyśmy ale jej mąż obadał sprawę i stwierdził że to właśnie ta gryka a wysypała się z jednej kieszonki-musiała się otworzyć
no a siostra nie ma już proszku dla dzieci to zabralismy do siebie i sami upierzemy

Ursull a w jakim wieku jest Twoja córcia? bo gdzieś mi umknęło, a chyba mała bo ja chciałabym szybko postarać się o rodzeństwo dla Bartka i się zastanawiam jaki jest optymalny moment na tę decyzję bo u Was chyba wszystko sprawnie przebiega i możesz polecić takie rozwiązanie ?

[Aliszcze]

Napisane przez mallinka

Dziewczyny czuję się nieprzytomna, zmierzyłam sobie ciśnienie: mam 94/71 a tętno 98, czy to jakoś szczególnie mało? jakieś dziwne te pomiary wyszły...

ja miewam takie ciśnienie, i w ciaży i przed ciążą, bo ja niskociśnieniowiec jestem, taka moja uroda. A Ty zwykle masz dużo wyższe cisnienie? myślę, że jednorazowy pomiar o niczym jeszcze nie świadczy, zmierz sobie jeszcze raz za godzinę, za dwie. A jak czujesz się słabo, to może mała kawa z mlekiem

Napisane przez Patrycja_1708;22474235
Miałam okropną noc bo śnią mi sie jakies koszmary... A w dodatku wczoraj ledwo co mogłam usnąć, tak mi było duszno ze szok, okno otwarte było, grzejniki zakreciłam a mi ciagle duszno było. Tż już marzł a mi dalej duszno było... Masakra... Nie wiem co sie działo... :confused:
Dzisiaj też już czuje taki nacisk jakiś że cięzej mi sie oddycha... [B

To normalne???? [/B]

problemy z oddychaniem są normalne, macica jest już tak duża, że uciska na przeponę, ja też miewam problemyz oddychaniem, zwłaszcza jak leżę na plecach. A sny to od poczatku ciąży mam realistyczne, meczące, niekoniecznie koszmary, ale ciągle mam sny i przez to zwykle nie wysypiam się dobrze.

Serenity, nie ma żadnej Twojej winy!! Kto w koncu ma dyplom medyczny, Ty czy Twój lekarz? Wróżką nie jesteś, by wiedzieć, jakie badania robić, jakie warto zrobić, a jakie są niezbędne. Jestem zbulwersowana Twoim lekarzem i jego podejściem a w necie rzeczywiście więcej zawsze tych negatywnych przypadków niż pozytywnych, bo człowiekowi, jak jest źle, to chce sie wyżalić i pisze w necie, a jak jest wszystko ok, to po prostu czesto stwierdza, ze po co ma to pisać. Także netem się nie sugeruj ginekolog, który robił mi in vitro (my-jego pacjentki nazywamy go dr Housem polskiej ginekologii, bo miewa równie zabójcze teksty), jak słyszy jak jakaś pacjentka mówi to i to, albo mówi, że słyszała, że są takie i takie powikłania, czy że powinno się to i to brać, to od odpowiada "ooo, widzę, że się internet czytało" a co do przytycia to sama widzisz, że niektóre z nas pewnie mniej od Ciebie przytyły, a niektóre więcej i wszystko jest ok także uszy do góry

[kretencja]

rptrbj, nie wiem czy będę umiała odpowiedzieć na wszystkie Twoje pytania, bo głównie mąż się tym zajmuje... Zresztą z tego, co słyszałam, to obecnie warunki programu Rodzina na Swoim zmieniają się. Najlepiej dowiadywać się w wybranym banku.
Myśmy brali w PKO (nie wiem które jeszcze banki go proponują u siebie), ponad pół roku temu. Na pewno trzeba być małżeństwem, poza tym spełnić szereg innych warunków, żeby w ogóle kredyt dostać
Mieszkanie ma 53mkw, kosztowało 200tysięcy, mieliśmy 20tys wkładu własnego, czyli 10%. Kredyt jest rozpisany na 20 lat. Dokładnych kwot nie znam, ale ogólnie założenie jest takie, że państwo przez 8 lat płaci za nas połowę odsetek. Jest to spora kwota, bo zdaje się, że teraz płacimy w okolicach 1000zł ratę (być może minimalnie mniej, ale tak naprawdę to się z miesiąca na miesiąc zmienia), a po 8 latach rata będzie chyba ok.1300 (1500?) zł.

[rptrbj1978]

oki dzieki to i tak duzo info

[Aliszcze]

Weronisia, mam nadzieję, że z Pascalem szybko do domku pojedziecie

kottekk, jak Michałek przespał noc?

[Vcelka]

Wpadłam pogratulować Weronisi - ogromne gratulacje kochana, Pascalek śliczny , trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej byli RAZEM

Kootek super, że Michałek już w domku Jak pierwsza nocka Wam minęła ?

Ja przez ostatnie dni średnio się czułam, jakaś jestem ociążała, nic mi się nie chce, bolą mnie plecy i nogi - dobrze, że pogoda się poprawiła, to chociaż humor lepszy.

To MY - 33 tydz.

[kotek81]

Napisane przez andziat

ja dzisiaj zaczynam 33 tc

kotek81 trzymam kciuki za wizytę, ja jutro idę do lekarza zobaczyć ile moja chudzinka przybrała na wadze
skurcze łydek ostatnio też dosyć często miewam szczególnie (nie wiem dlaczego) przy przeciąganiu się nad ranem

Gratuluję

Ja zaczęłam 34

dzieki

Napisane przez mallinka

Wypiłam jednak kawę i już trochę lepiej się czuję, ale przyznam że byla to może 3 lub 4 kawa w całej ciązy... uważam to za duży sukces bo wcześniej piłam minimum 2 dziennie

a mój kochany TŻ powiedział że zajmie się tym materacem-bo prawdę mówiąc wczoraj, jak siostra otworzyła pokrowiec przy nas-bo chciała go nam uprać-to aż odskoczyła-bo te ziarenka są takie czarne i wyglądają jak jakieś robaczki-pasożyty i obie nie mogłyśmy na to patrzec i się przeraziłyśmy ale jej mąż obadał sprawę i stwierdził że to właśnie ta gryka a wysypała się z jednej kieszonki-musiała się otworzyć
no a siostra nie ma już proszku dla dzieci to zabralismy do siebie i sami upierzemy

Podziwiam - ja nadal piję 2 a czasmi 3 kawy w ciągu dnia bo inaczej bym umarła chyba
Ostatnio wyczytałam, ze dozwolona dawka dla ciężarnej to 300mg kofeiny dziennie a jedna filiżanka kawy zawiera 85mg, a że ja kawę piję teraz słabiutką i z dużą ilością mleka to na pewno się mieszczę poniżej tej normy

Tak, to czarne to jest gryka właśnie Ja miałam materac za szafa schowany i ostatnio jak go wyciągnęłam to się okazało, ze jakaś myszka się dobrała do niego i zrobiła małą dziurkę - cała gryka wyleciała Przynajmniej mam pretekst aby nowy kupić

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez Vcelka

To MY - 33 tydz.

Ale WY duzi

[Ishka]

Witam kobietki

Kootek jeee jak fajnie że juz Michałek w domku ucałuj go od cioć wizażowych i bedziemy czekać na relacje z pierwszej nocy Michałka w domku nio i na jakieś zdjątka słodkie

Weronisia Ja w piątek sie dowiedziałam że jednak będzie cesarka bo po czwartkowej wizycie u ortopedy okazało sie że jednak jest rozejście spojenia i nie bedą ryzykować naturalnym porodem...dlatego pisałam że boje się tego bólu i co mnie czeka po...

I trzymam kciuki żebyście już dziś z Pascalkiem byli razem


A u nas hmm wszystko chyba dobrze prócz tego że musze brać tabletki na ciśnienie...że rozwarcie jest ale nie wiem na ile teraz bo do lekarza jestem umówiona dopiero na piątek i dopiero wtedy sie wszystkiego dowiem...m in. też kiedy zechcą mnie pociąć bo jeszcze musze troche poczekać...najlepiej do nastepnego wtorku wtedy bedzie skończonych 38 tygodni...no ale nie znam dnia ani godziny kiedy mnie weźnie coś wcześniej wtedy bedą cieli na szybko ehh a tak bym nie chciała...no ale tak nigdy nie ma jak się chce

A ja coś czuje że do tego następnego wtorku gdybym miała tak sobie czekać na pocięcie to i tak któraś mnie ubiegnie ;p hihi ciekawa która

Pisząc naszym forumowym tempem ciekawe czy zdąże sie rozpakować jeszcze w tej części

[79 Marta]

Napisane przez Vcelka

To MY - 33 tydz.

ale Wy faaaaaaaaaaajni
i brzuszek w miarę nisko, bo u mnie to cycki na nim leżą, taka półka wysoka

[vikicullen]

Co sie dzieje, jak narazie wszystkie dziewczyny muszą mieć cc.
A Kretencja musisz miec już pozytywne nastawienia, juz na pewno musisz miec cc i pozytywne nastawienie jest teraz najważniejsze.