Poród w domu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-25, 07:06   #1
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997

Poród w domu


Teoretycznie jest taka możliwość.

Zdecydowałybyście się? Z uzasadnieniem proszę

Ja - nie. Pomijam ew. komplikacje, ale dla mnie dochodzi jeszcze psychiczny czynnik - sąsiedzi za ścianą
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 08:32   #2
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Poród w domu

Nie.
Lubię sobie poleżeć, nic nie robić i cieszę się gdy ktoś obcy myje podłogę. W domu wszystko by mnie wkurzało: podłoga, kurz, firanka krzywo... .
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 09:04   #3
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: Poród w domu

ooo nie... mowy nie ma. chociaż przed porodem ta wizja kusiła... w zaciszu domowym, bezpiecznie, u siebie . ale teraz cieszę się, że jednak rodziłam w szpitalu. raz - że skończyło się nie planowaną cesarką w pośpiechu, dwa - że chyba bym nie mogła już spojrzeć na własne łóżko...
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 09:12   #4
MILA25*
Wtajemniczenie
 
Avatar MILA25*
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 879
Dot.: Poród w domu

Nigdy w życiu !!!! Nie wyobrażam sobie tego z moją matką i babcią .
Zamęczyły by mnie na śmierć . One nawet kaktusa potrafią zagłaskać .
MILA25* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 09:18   #5
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Poród w domu

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22287458]Teoretycznie jest taka możliwość.

Zdecydowałybyście się? Z uzasadnieniem proszę

Ja - nie. Pomijam ew. komplikacje, ale dla mnie dochodzi jeszcze psychiczny czynnik - sąsiedzi za ścianą [/QUOTE]


Jak najbardziej


Dom to miejsce, w którym czuję się komfortowo, dobrze.
Szpital to zupełnie obce miejsce, nagle coś tak naturalnego jak narodziny dziecka staje się kwestią medyczną.

Sąsiedzi też nie byliby dla mnie blokadą psychiczną.


W moim przypadku nie było i nie ma szans niestety na poród w domu, ze względu na komplikacje przy pierwszym porodzie.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 09:32   #6
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Poród w domu

oj nie .!!
chociaż chciałabym od razu po porodzie móc wrócić do domu .
jakoś nie mogłam się odnaleźć w szpitalu i z dzieckiem-podłapałam małego doła- w domu już było lepiej
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 10:47   #7
listopadowa80
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
Dot.: Poród w domu

Zdecydowanie nie
Ze względu na ew. komplikacje, brak specjalistycznego sprzętu itp.
I sąsiadów również
listopadowa80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-25, 11:56   #8
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Poród w domu

Nie, z ww powodów.
dom to dom i niech tak zostanie.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 12:37   #9
Mariquita.
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: wafka
Wiadomości: 265
Dot.: Poród w domu

jesli ktos ma duza wygodna lazienke, moze sobie zapewnic cisze i opieke medyczna to jak najbardziej TAK
Mariquita. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 13:35   #10
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Poród w domu

Nie, bałabym się.
Godzinę przede mną w szpitalu rodziła kobieta, której dzieciątko ni stąd ni zowąd, zaraz po wyjściu na świat przestało oddychać, brak oznak zycia. Nic tego nie zapowiadało. Reanimacja, kroplówki, zastrzyki, inkubator. Udało się. Nie wiem czy zaplecze medyczne personelu który przyjmuje poród w domu ma kwalifikacje i sprzęt, który odpowiadałby temu szpitalnemu, bo w takich przypadkach liczą się sekundy.
Dla własnego (wątpliwego zresztą) komfortu psychicznego i wygody - dla mnie nie warto ryzykować.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2010-09-25 o 14:13
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 13:58   #11
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Poród w domu

W ciąży nie jestem i nigdy nie byłam, więc co ja tam wiem... Ale - nie, nie zdecydowałabym się. Bałabym się ewentualnych komplikacji i powikłań, poza tym nie chciałabym, żeby słyszeli mnie sąsiedzi ani żeby mój własny dom kojarzył mi się z porodem. Trzeba korzystać z tego, że żyjemy w czasach, kiedy kobieta w domu rodzić nie musi
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-25, 18:35   #12
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Poród w domu

A ja - i tak, i nie.
Dom jest właśnie domem. I to moje miejsce, gdzie czuję sie bezpiecznie. Szpital jednak trochę mnie pzreraża - z procedurami, całym tym sprzętem, lekarzami w kitlach. Obce miejsce, nieznane kąty i tacy ludzie. Ja nie umiem zaufać komuś dlatego tylko, ze jest lekarzem, albo położną - ich autorytet do mnie nie pzremawia.
Moje dwa porody przebiegały bez komplikacji jakichkolwiek, pierwszy trwał 8 godzin, drugi 4. Zastanawiałam się, czy by nie rodzic w domu. Niesttey, spękałam, czego dzis żałuje trochę.
Mnie denerwuje, kiedy cos sie ze mna dzieje i wokół wszyscy, doradzaja, sprawdzają etc. Wszystko zalezy od szpitala. Ja akurat, podczas drugiego porodu umówiłam się z położną, ze będzie tylko przychodzic sprawdzać tętno dziecka, ew. rozwarcie. Bez zadnych rozmów i pocieszania. Potem, podczas kryzysu, trochę mi pomogła i TZ. Wymagałam od swojego faceta, aby nei gadał nic do mnie podczas porodu. Minimum słów, tylko chciałam, aby był przy mnie fizycznie. Chodziliśmy razem po korytarzu.
Gdybym rodzila w domu, to nie obchodziłyby mnie reakcje sąsiadów, zresztą byłam w miare cicho, tylko jeden krzyk się wydobył, przy samym koncu.
Jak się dzieją ważne rzeczy, to muszę sie zamknać w sobie i nie może być przy mnie zamieszania. Denerwuja mnie też słowa otuchy. Musi byc cicho i spokojnie.
Dlatego dziś troche żałuję, ze nie rodziłam w domu, chcoiaż szpital i położna, na którą trafiłam dały mi bardzo komfortowe warunki, takie jakich mniej wiecej oczekiwałam.

Edytowane przez Jaatkaa85
Czas edycji: 2010-09-25 o 18:36
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 22:18   #13
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Poród w domu

Chciałabym, ale wcześniej bałam się z powodu ewentualnych komplikacji, które mogły by się pojawić, a teraz kiedy się już pojawiły komplikacje to jakby problem gdzie rodzić nie istnieje bo wiadomo, że musi to być szpital

Dlaczego dom? Ze względu na poczucie bezpieczeństwa, pewność, że jestem na swoim gruncie, komfortu, że mam wszystko co mi potrzebne pod ręką, intymna atmosfera, odpowiednie wg mnie warunki i standard czystości, poczucie kontroli nad tym co się dzieje (teoretyczne, ale czasem nawet taka teoria jest ważna) oraz strach przed szpitalem.

Na szpitalnej porodówce czuję się zagubiona, niepotrzebna, przeszkadzająca, zajmująca czas nie wiadomo po co oraz olewana i anonimowa. Zdecydowanie w sytuacji gdy się boję dom dodaje mi pewności siebie. Ponadto ból jest dla mnie czymś, z czym lubię pozostawać sama - jestem trochę jak zranione zwierzę, gdy mnie coś boli nie chcę być ruszana, dotykana, zmuszana do wykonywania jakichś czynności. Personel medyczny nawet miły i uprzejmy w takich sytuacjach działa na mnie stresująco.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2010-09-25 o 22:20
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-26, 08:09   #14
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Poród w domu

Nie zdecydowalabym sie na poród w domu z obawy przed komplikacjami..

Przed wlasnym porodem ogladalam program o porodach rodzinnych i on zdecydowanie umocnił moje przekonanie mi ze nie jest to dobry pomysł

Po pierwsze.. poród do końca nigdy nie jest przewidywalny a co za tym i dzie stan i matki i dziecka w trakcie i po..

Po drugie i najważniejsze.. jakby cos poszło nie tak w polskich realiach dojazd do szpitala trwa zdecydowanie dłuzej niz np w Krajach skandynawskich gdzie porody domowe sa chyba najbardziej popularne.. wiadomo jakie mamy drogi, korki i srednie odległości do szpitali sa większe..

W domu rodzi sie z połozną.. nie ma ona mozliwości podania ew leków czy kroplówek (bo ani nie ma prawa miec ich ze sobą ani prawa podania bo o tym decyduje lekarz)

Wlasny dom w wypadku porodu(brak zaplecza medycznego) nie daje poczucia bezpieczeństwa.. a droga do szpitala moze okazać się za dluga..
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-27, 16:43   #15
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Poród w domu

Moja znajoma ma 3 dzieci - pierwszego syna urodziła w szpitalu - dwóch kolejnych w domu - i bardzo mnie na poród w domu namawiała.

Nie zdecydowałam się (mimo iż warunki mam raczej sprzyjające - tzn. duże łóżko i łazienka, brak sąsiadów za ścianą, żadnych cioć czy babć (mieszkamy sami)) - obawiałam się, że gdyby cos poszło nie tak, w razie komplikacji - to do szpitala mam 20km i że nie zdążę jakby co.

Poród w szpitalu przeżyłam - jak będzie drugi, to też w szpitalu.

Ale,ale - gdyby była możliwość wyjścia do domu zaraz po porodzie - to z chęcią bym skorzystała
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-27, 17:15   #16
kasiagora23
Zadomowienie
 
Avatar kasiagora23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
Dot.: Poród w domu

ja jestem na nie- głównie ze strachu przed ew. komplikacjami, poza tym wole zostawic w szpitalu złe wspomnienia
__________________
...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...
kasiagora23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-29, 22:01   #17
Martacin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: MTK
Wiadomości: 209
Dot.: Poród w domu

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
Po drugie i najważniejsze.. jakby cos poszło nie tak w polskich realiach dojazd do szpitala trwa zdecydowanie dłuzej niz np w Krajach skandynawskich gdzie porody domowe sa chyba najbardziej popularne.. wiadomo jakie mamy drogi, korki i srednie odległości do szpitali sa większe..
a tutaj akurat nie zgodziłabym się W Norwegii czy Finlandii mieszka w sumie mało ludzi jak na tak duze obszary i szpitale są od siebie bardzo oddalone, i pewnie dlatego też porody w domu są tak popularne
Martacin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-30, 08:12   #18
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Poród w domu

Cytat:
Napisane przez Martacin Pokaż wiadomość
a tutaj akurat nie zgodziłabym się W Norwegii czy Finlandii mieszka w sumie mało ludzi jak na tak duze obszary i szpitale są od siebie bardzo oddalone, i pewnie dlatego też porody w domu są tak popularne

ale ilośc autostrad czy dróg szybkiego ruchu jest zdecydowanie większa.. komunikacja między miejscowościami jest duuuzo lepsza..

a co za tym idzie przejechanie np kilkudziesięciu km w polsce zajmuje kilka razy więcej czasu niz tam
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-30, 08:27   #19
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Poród w domu

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
ale ilośc autostrad czy dróg szybkiego ruchu jest zdecydowanie większa.. komunikacja między miejscowościami jest duuuzo lepsza..

a co za tym idzie przejechanie np kilkudziesięciu km w polsce zajmuje kilka razy więcej czasu niz tam
I nie ma takiego ruchu na tych drogach, mniej jest korków.


Ja nie zdecydowałabym się na poród w domu, wiedziałam już przed pierwszym porodem, że nie będzie mi łatwo, pomoc lekarza była niezbędna. A gdybym drugie dziecko rodziła w domu to by zmarło, tylko natychmiastowa pomoc ją uratowała. Zreszta nie brałam nawet pod uwagę porodów domowych, nie po budowane są szpitale i są tam zatrudniani specjalisci, żebym musiała robić sobie w domu szpital i do stresu porodowego dokładac sobie stres związany z tym, że jak coś pójdzie źle to nie zdążymy do specjalisty dojechać (bądz on do nas).
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-30, 08:46   #20
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Poród w domu

Pod wpływem wypowiedzi Luby coś mi się jeszcze skojarzyło - bo Luba akurat pisze, że już wcześniej wiedziała, że mogą byc komplikacje (wtedy jak najbardziej szpital) - a np ja calutką ciążę miałam książkową, poród o czasie itd - i nagle okazało się, ze mały był wyowijany pępowiną - USG wcześniejsze tego nie pokazywało (no ale było zrobione w 33tc, mógł sie okręcić później) - i co w takiej sytuacji? W sumie nawet nie wiem, czy w przypadku ewentualnego porodu w domu byłby on kontynuowany czy jada do szpitala? (nie zdążyłabym, akcja por. trwała 30min).

Wolę sobie oszczędzić takiego stresu.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-30, 17:43   #21
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Poród w domu

Nigdy w życiu.
Zawsze byłam przeciw. Ale poród koleżanki (która bardzo była za i planowała poród w domu z położną - w Holandii tak można) a potem mój tylko utwierdziły mnie w moich racjach.

Pomijam już, że wyłam jak kojot i sąsiedzi na pewno wezwaliby policję.
Są ważniejsze przeciwwskazania... zagrożenia typu owinięcie pępowiną, utrata tętna, zaklinowanie dziecka (jak w moim przypadku), krwotok i utrata przytomności (jak u koleżanki), konieczność wykonania CC, albo innego zabiegu...

Gdyby moje dziecko rodziło się w domu, dziś by nie żyło.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-09-30 o 17:52
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-04, 05:39   #22
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Poród w domu

No cóż, gdybym przed miała odwagę, której mi brakło głównie z obaw o zdrowie maleństwa, to urodziłabym malutką w domu bez trudu. Ale w szpitalu też było ok Muszę powiedzieć, że mój poród był po prostu łatwy - przynajmniej dla mnie. W końcu jakaś nagroda za blisko 10 miesięcy ciąży musiała być
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-04, 06:38   #23
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Poród w domu

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No cóż, gdybym przed miała odwagę, której mi brakło głównie z obaw o zdrowie maleństwa, to urodziłabym malutką w domu bez trudu. Ale w szpitalu też było ok Muszę powiedzieć, że mój poród był po prostu łatwy - przynajmniej dla mnie. W końcu jakaś nagroda za blisko 10 miesięcy ciąży musiała być
a dla kogoś innego był trudny? jak piszesz to twój poród i twoje odczucia..
chyba ze ew. trudniej mógł miec personel..bo bywa i tak ze pacjentka poród ma latwy a sama jest trudna


po za tym dopiero teraz po, wiesz ze poszło gładko i bez komplikacji..a nigdy nie możesz mieć tej pewności przed...
i o to wlasnie chodzi.. nie ma pewności = jest ryzyko

nawet jak 1, 2 czy 5 dzieci kobieta rodzi bez komplikacji to nie ma pewności ze 6 tez sie tak urodzi...niestety..

ryzykowani swoim zdrowiem jak sie jest dorosłym to sprawa doroslego i ten moze to nazywac odwagą..ale ryzykowanie zdrowiem dziecka nie nazwalabym odwagą..

Edytowane przez scorpionec
Czas edycji: 2010-10-04 o 06:40
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-10-04, 09:02   #24
gloria81
Rozeznanie
 
Avatar gloria81
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Powiat rybnicki
Wiadomości: 608
Dot.: Poród w domu

Poród w domu na pewno ma swoje zalety,ale ja nie zdecydowałabym się. Zostając w szpitalu przez te trzy dni po porodzie maluszek i mama mają zapewnioną opiekę i to nie tylko medyczną.Dzidziuś jest kąpany,przebierany itp. a mama może spokojnie odpocząć po porodzie.Gdybym urodziła dziecko w domu musiałabym zapewne znosić ciągłe wizyty teściowej i przesiadywanie bez końca! Zapomnij o drzemce i odpoczynku,za to zrób kawkę.Dziękuję bardzo!
gloria81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-04, 09:19   #25
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Poród w domu

Cytat:
Napisane przez gloria81 Pokaż wiadomość
Poród w domu na pewno ma swoje zalety,ale ja nie zdecydowałabym się. Zostając w szpitalu przez te trzy dni po porodzie maluszek i mama mają zapewnioną opiekę i to nie tylko medyczną.Dzidziuś jest kąpany,przebierany itp. a mama może spokojnie odpocząć po porodzie.Gdybym urodziła dziecko w domu musiałabym zapewne znosić ciągłe wizyty teściowej i przesiadywanie bez końca! Zapomnij o drzemce i odpoczynku,za to zrób kawkę.Dziękuję bardzo!
Oj to zależy od szpitala

Tam gdzie ja rodziłam dostajesz maluszka i "bawisz się" dalej sama. Jedyne co, to faktycznie kąpane są maluszki w obecności mam, ale przez położne. Natomiast cała opieka spoczywa na tobie. Zresztą moim zdaniem tak powinno być, to nasze dzieci i naszą jest rolą zajmować się nimi. Nikt mi maluszka nie przebierał itd., jeszcze nie odpoczywałam po porodzie i z tego co widzę, to odpocznę po nim za bardzo długi czas Zresztą chyba nie potrzebuję tego odpoczynku
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-04, 09:56   #26
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Poród w domu

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Oj to zależy od szpitala

Tam gdzie ja rodziłam dostajesz maluszka i "bawisz się" dalej sama. Jedyne co, to faktycznie kąpane są maluszki w obecności mam, ale przez położne. Natomiast cała opieka spoczywa na tobie. Zresztą moim zdaniem tak powinno być, to nasze dzieci i naszą jest rolą zajmować się nimi. Nikt mi maluszka nie przebierał itd., jeszcze nie odpoczywałam po porodzie i z tego co widzę, to odpocznę po nim za bardzo długi czas Zresztą chyba nie potrzebuję tego odpoczynku
A moim zdaniem nie tak powinno być. Nie każdy ma łatwy poród i kobiety potrzebują po porodzie odpoczynku. A panie połozne i pielęgniarki od czegos na tych oddziałach noworodkowych są i za cos pensję biorą, śmiem twierdzic, że własnie za to, żeby przez te 3 dni umożliwić matce odpoczynek i zająć się dzieckiem w jakimś większym zakresie niż kąpiel.
Kiedyś tak było w szpitalach i jakos im korona z głowy nie spadła, w niemieckich szpitalach (że osmiele się to porównać) pielęgniarka opiekuje się dzieckiem i matką, dzieci są też czasem zabierane miedzy karmieniami (jesli matka ma takie życzenie) żeby kobieta mogła się wyspać, pielegniarki zajmują się dzieciekm kiedy matka jest w łazience itd. To ja nazywam prawidłową opieką a nie to co robią w polskich szpitalach, urodziałś to teraz mamy cię już w nosie, radz sobie sama, licz na rodzinę i samopomoc szpitalną.
Akurat zamiast porodu w domu wolałabym zdecydowanie powiedzmy w pare godzin po porodzie znaleźć sie w domu, jesli mam wszytsko sama robić to wole to robić we własnej chałupie a nie w szpitalu.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-05, 08:28   #27
Meier Link
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 323
Dot.: Poród w domu

Znalazłam ciekawą stronę na temat:
http://www.dobrzeurodzeni.pl/index2....h_domowych.htm
Meier Link jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-10-05, 12:36   #28
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Poród w domu

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
A moim zdaniem nie tak powinno być. Nie każdy ma łatwy poród i kobiety potrzebują po porodzie odpoczynku. A panie połozne i pielęgniarki od czegos na tych oddziałach noworodkowych są i za cos pensję biorą, śmiem twierdzic, że własnie za to, żeby przez te 3 dni umożliwić matce odpoczynek i zająć się dzieckiem w jakimś większym zakresie niż kąpiel.
Kiedyś tak było w szpitalach i jakos im korona z głowy nie spadła, w niemieckich szpitalach (że osmiele się to porównać) pielęgniarka opiekuje się dzieckiem i matką, dzieci są też czasem zabierane miedzy karmieniami (jesli matka ma takie życzenie) żeby kobieta mogła się wyspać, pielegniarki zajmują się dzieciekm kiedy matka jest w łazience itd. To ja nazywam prawidłową opieką a nie to co robią w polskich szpitalach, urodziałś to teraz mamy cię już w nosie, radz sobie sama, licz na rodzinę i samopomoc szpitalną.
Akurat zamiast porodu w domu wolałabym zdecydowanie powiedzmy w pare godzin po porodzie znaleźć sie w domu, jesli mam wszytsko sama robić to wole to robić we własnej chałupie a nie w szpitalu.
Myślę, że wszystko jest kwestią podejścia. Tak jak opisujesz było w czasach gdy rodziła moja mama i jej się nie podobało, że zabierają jej dziecko i przynoszą tylko do karmienia bo chciała móc być ze swoimi maleństwami od razu (co mi często powtarza, że teraz jest fajnie). Ale masz rację, że to kwestia tego jak kobieta zniesie poród. Ja mimo bólu miałam siły do opieki nad maleństwem i nawet na tę głupią kąpiel niechętnie oddawałam ją obcym

Zresztą jak widziałam nastawienie do pracy niektórych położnych i pielęgniarek (zaznaczam, że na szczęście niektórych) to w życiu bym nie zasnęła czy nie odpoczęła ze świadomością, że być może moje dziecko gdzieś tam leży posikane/posrane i ryczy a położne mają to w tyłku bo akurat jest "coffe time"...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-05, 12:45   #29
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Poród w domu

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Myślę, że wszystko jest kwestią podejścia. Tak jak opisujesz było w czasach gdy rodziła moja mama i jej się nie podobało, że zabierają jej dziecko i przynoszą tylko do karmienia bo chciała móc być ze swoimi maleństwami od razu (co mi często powtarza, że teraz jest fajnie). Ale masz rację, że to kwestia tego jak kobieta zniesie poród. Ja mimo bólu miałam siły do opieki nad maleństwem i nawet na tę głupią kąpiel niechętnie oddawałam ją obcym
Nie, nie, to co ja opisuję wygląda całkiem inaczej niz kiedyś
Czyli dziecko jest normalnie na sali z matką, w łóżeczku obok jej łózka ale położne czy pielegniarki robią wszytsko koło dziecka, Ty sobie leżysz, odpoczywasz i patrzysz jak pani dziecko Ci np. przewija. Wszytsko robione jest na Twoich oczach, w Twoim pokoju. Ale jesli masz takie życzenie, to oddajesz dziecko miedzy karmeiniami na dwie czy trzy godziny, żeby się wyspać. Jeśli nie chcesz, to nie oddajesz nawet na chwilę. Ale nie musisz robić NIC, tylko karmić i cieszyć się z tego że masz dzeicko, leżeć sobie z nim i sie napawać macierzyństwem
Serio.
Tak to wyglada tutaj i byłoby fajnie gdyby to przeniosło się na polski grunt nie zdeformowane, tak jak teraz. Obecny system opieki nad kobietą po porodzie w Polsce jest koszmarny, wstawiono po prostu łóżeczka dla dzieci do sal matek i od wszytskiego umyto ręce. Nie tak to powinno wygladać.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-05, 12:52   #30
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Poród w domu

no ale to przecież jest tak tz. powinno być że dziecko owszem jest z matką ale kiedy ta chce odpocząć, pielęgniarki są od tego by zająć się dzieckiem , łaski nie robią
ja nie miałam problemu , byłam zmęczoną- oddalam dziecko , w nocy też się zdarzyło , tylko do karmienia mi go przynosiły dziecko nie było obsikane ani nic z tych rzeczy , jak poszłam po niego nad ranem smacznie spał u pań pielęgniarek w dyżurce
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-06 07:29:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.