Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy więcej!

[caaalajaa]

Napisane przez mischievous

o tala fajnie Ci

no ale opowiadaj! jak bylo? 40 h nie spalas? dalas czadu;p

oj gohs grzesnico

ja zaniedbalam forum, od wczoraj mialam sporo zlosci, najpierw komp mi sie spierdzielil, no tragedia, gdzie poprzednio tyg temu net "sie skonczyl", potem bateria pierdzielnela, a teraz przez bat poszlo spiecie w kompie i koniec.... nie wiem czy da sie naprawic;/ jestem teraz w domu to sie z domu odzywam... poza tym ze sie zepsul komp, rano nie zdazylam na mpk, szlam piechota, zgubilam flek z nowych butow, potem kolejny uciekl mi sprzed nosa mpk.. dobrze ze na autobus zdazylam

musze poszukac na all jakis lapkow, moze da sie znalezc jakis tanszy ewentualnie moze uda sie wziac na raty jakis, w koncu lepszy..

ojoj to lipa z tym kompem, ale ostatnio miałam problem taki sam, no teraz rodzice wzieli mi lapka na raty i luzik mam bedzie ok ;*

właśnie czekam na tżta, u mnie dziś nie tak wzorowo jak wczoraj, i weekend bedzie też nie bardzo, bo troszeczkę mamy poświętować z tżtem, więc przepraszam z góry
miłego weekendu ;*

[agusia814]

Zawaliłam dzisiaj kolację! Porażka! A szło tak dobrze. Ale nic. Nie załamuje się, jutro też jest dzień i to na pewno lepszy

[gohs]

Hej hej, wpadłam na sekunde, bo TŻ robi winobranie u mnie w ogrodzie a ja wpadłam do pokoju spakować rzeczy i się przebrać bo jedziemy do niego
Wczoraj były dwa piwka i drink (z cola light ) i nie było kolacji, efektem tego na wadze kilogram mniej od wczoraj
Odezwę się jutro po południu

[mischievous]

cale szczescie ze 1kg mniej ;p

juz mi lepiej, kupilismy na raty kompa moze we wtorek lub srode bede juz miec, takze dopiero potem sie odezwe, poki co jestem w domu do pon rano to korzystam z kompa, a od pon bede u siebie wiec ten zepsuty tylko bedzie lezal i patrzyl :P albo go zjem!

u mnie grzecznie, chociaz jak przyjechalam to domu to sie tylko zdenerwowalam jak zobaczylam to jedzenie, ciasta itp, ale sie opanowalam i nic nie tknelam zobaczymy co na to poniedzialkowa waga, a jutro bialkowy mama mi w tym pomaga, w ogole caly weekend to prawie bialko na obiad a jutro te piersi faszerowane twarogiem, papryka i grzybami.

dzis bede piekla chlebek domowy, mama kupila make zytnia, moze cos z tego wyjdzie

[tala_89]

a u mnie nieciekawie ;/ dzisiaj ciasto o lody ;/ fakt, ze codziennie jest 60 min roweru ale mam juz takie wrazenie ze tylko tyje. te +4kg mnie niepokoja;/ jak tylko okres sie skonczy, zwaze sie zmierze i musze spojrzec prawdzie w oczy;/ tylko za bardzo nie mam pomyslu, przeciez nie bede cwiczyc wiecej skoro codziennie cwicze minimum 60 min a najczesciej dluzej, jedynie obciac zarcie ale to nie jest zdrowe;/
od tego biegania wakacyjnego rzeczywiscie chyba porobily mi sie miesnie bo uda i lydki sa mocno wzmocnione. ech jadlam juz normlanie ale byc moze od pon/wt wroce na stricte dietowe zarcie;/

mischi -jakze sie ciesze z tego Twojego kg w koncuz kompem wielka kicha, ale przynajmniej fajnie miec nowego

gosh - Tobie rowniezbardzo ladnie.

agusia - jedna kolacja sie nie przejmuj

[mischievous]

oj Tala dla mnie Ty swietnie wygladasz i te dodatkowe na pewno Cie w zaden sposob nie skrzywdzi

ja wlasnie pieke chlebek, kurde tylko cos nie tak mial sie piec godzine a piecze sie juz dwie, moj pierwszy chlebek a moze wyladuje w smietniku eh;/ ciagle mokry i nie dopieczony nie wiem co sie z nim dzieje.. jeszcze piekarnik zaczal smrodzic... zobaczymy co z tego bedzie

a jak tam gohs dzien minal? co tu tak znowu cicho ;-)

[agusia814]

Ale dzisiaj słonko świeci mmmm
Przed chwilą zjadłam moją ulubioną owsiankę z łyżką miodu.
2 śniadania nie jem, bo obiad mam ok. 13-14, więc nie zmieszczę się z tym.

Dzisiaj czeka mnie dzień zakuwania! Mam tyle zaległości! Nie było mnie prawie 2 tyg. w szkole i teraz wszystkie kartkówki, sprawdziany, odpowiedzi w jeden dzień!
Także nie wiem czy będę miała czas tu zajrzeć, ale chociaż nie będę miała czasu podjadać... Jak to w niedziele bywa

Miłego dnia!

[gohs]

Napisane przez tala_89

a u mnie nieciekawie ;/ dzisiaj ciasto o lody ;/ fakt, ze codziennie jest 60 min roweru ale mam juz takie wrazenie ze tylko tyje. te +4kg mnie niepokoja;/ jak tylko okres sie skonczy, zwaze sie zmierze i musze spojrzec prawdzie w oczy;/ tylko za bardzo nie mam pomyslu, przeciez nie bede cwiczyc wiecej skoro codziennie cwicze minimum 60 min a najczesciej dluzej, jedynie obciac zarcie ale to nie jest zdrowe;/
od tego biegania wakacyjnego rzeczywiscie chyba porobily mi sie miesnie bo uda i lydki sa mocno wzmocnione. ech jadlam juz normlanie ale byc moze od pon/wt wroce na stricte dietowe zarcie;/

mischi -jakze sie ciesze z tego Twojego kg w koncuz kompem wielka kicha, ale przynajmniej fajnie miec nowego

gosh - Tobie rowniezbardzo ladnie.

agusia - jedna kolacja sie nie przejmuj

Niestety, obawiam się, że jak poszło 4kg w górę to nie tymczasowa nadwyżka Ale spoko, zrzucisz Moim zdaniem powinnaś trochę zmniejszyć intensywność treningów albo chociaż ilość - jeśli ćwiczysz codziennie to zrób sobie jeden albo dwa dni wolnego w tygodniu, organizm będzie miał szansę się regenerować

Napisane przez mischievous

oj Tala dla mnie Ty swietnie wygladasz i te dodatkowe na pewno Cie w zaden sposob nie skrzywdzi

ja wlasnie pieke chlebek, kurde tylko cos nie tak mial sie piec godzine a piecze sie juz dwie, moj pierwszy chlebek a moze wyladuje w smietniku eh;/ ciagle mokry i nie dopieczony nie wiem co sie z nim dzieje.. jeszcze piekarnik zaczal smrodzic... zobaczymy co z tego bedzie

a jak tam gohs dzien minal? co tu tak znowu cicho ;-)

A dzień mi minął bardzo przyjemnie, nie miałam jak odpisać bo byłam u TŻ, dopiero teraz wróciłam Fajnie było bardzo bo najpierw smaczny i lekki obiad (Jego rodzice znowu na diecie ), potem poszliśmy na długi spacer do TŻta na działkę (z kijami do nordic walking, fajne to ) a wracaliśmy na rowerach, bo się z jego rodzicami wymieniliśmy Także dzień aktywnie spędzony
Dzisiaj piękna pogoda i chyba zrobie sobie pożegnalną rundę rowerem dzisiaj Trochę się boję, że zmarznę, no ale zobaczymy

[mischievous]

ooo fajnie, ciekawy dzien, i ciagle w ruchu, super ;-)

ja mam super wiadomosc @ jest za to chleb mi nie wyszedl, ach ten zabobon sie sprawdza... kiedys siostra tez robila chleb, ciasta itp i w @ sam zakalec :-P

ide teraz na spacer z kolezanka

moj bialkowy dzis wyglada dziwacznie, bo rano na sniadanie placki kotleciki drobiowe, na obiad tez, a II sniadanie nie zjedzone bo czasu nie bylo, potem wieczorem znow ta piers pieczona haha, same piersi, te kotleciki to maja w sobie jedna wade- smazone byly, ale poza tym polecam, i potem podam przepis naprawde warto zrobic i sie zajadac

[caaalajaa]

mischievous gratuluję kg mniej!

tak wogóle to heej ja weeknedowo tak jak mówiłam świętowałam, tak więc jadłospisami nie będę się chwalić ;D mogę wam powiedzieć że znlazłam przpis na kawę mrożoną, frappe... wczoraj zrobiłam i tż powidział że lepsza niż w kawiarni..
zamiast cukru 2 pastylki słodzika i jest niskokaloryczna

[agusia814]

Ew To podaj przepis, bo uwielbiam kawę mrożoną
mischievous To czekam również na Twój przepis, mniami

Nudziło mi się, sama w domu siedzę. Miałam się uczyć, ale mi się nie chce I wpadłam na pomysł, że zrobię rodzicom niespodziankę i upiekę babkę. Strasznie ją uwielbiają, ja też I właśnie się piecze
O dziwo, nawet urosła. A mam okres, więc myślałam, że mi nie wyjdzie.

[caaalajaa]

Napisane przez agusia814

Ew To podaj przepis, bo uwielbiam kawę mrożoną
mischievous To czekam również na Twój przepis, mniami

Nudziło mi się, sama w domu siedzę. Miałam się uczyć, ale mi się nie chce I wpadłam na pomysł, że zrobię rodzicom niespodziankę i upiekę babkę. Strasznie ją uwielbiają, ja też I właśnie się piecze
O dziwo, nawet urosła. A mam okres, więc myślałam, że mi nie wyjdzie.

http://www.wielkiezarcie.com/recipe50899.html pynio jest;D uwaga uzależnia ;D
tylko ja zalewm gorącą wodą, więcej piany wychodzi potem

[gohs]

Napisane przez mischievous

ooo fajnie, ciekawy dzien, i ciagle w ruchu, super ;-)

ja mam super wiadomosc @ jest za to chleb mi nie wyszedl, ach ten zabobon sie sprawdza... kiedys siostra tez robila chleb, ciasta itp i w @ sam zakalec :-P

ide teraz na spacer z kolezanka

moj bialkowy dzis wyglada dziwacznie, bo rano na sniadanie placki kotleciki drobiowe, na obiad tez, a II sniadanie nie zjedzone bo czasu nie bylo, potem wieczorem znow ta piers pieczona haha, same piersi, te kotleciki to maja w sobie jedna wade- smazone byly, ale poza tym polecam, i potem podam przepis naprawde warto zrobic i sie zajadac

Gratuluje @ I w ogóle pytanie. Czy ja coś przegapiłam albo źle przeczytałam? Tobie też spadł kilogram, czy tylko gratulowałaś mnie że spadło i wszyscy zrozumieli że Tobie też? Bo się zgubiłam chyba

Napisane przez caaalajaa

mischievous gratuluję kg mniej!

tak wogóle to heej ja weeknedowo tak jak mówiłam świętowałam, tak więc jadłospisami nie będę się chwalić ;D mogę wam powiedzieć że znlazłam przpis na kawę mrożoną, frappe... wczoraj zrobiłam i tż powidział że lepsza niż w kawiarni..
zamiast cukru 2 pastylki słodzika i jest niskokaloryczna

Napisane przez agusia814

Ew To podaj przepis, bo uwielbiam kawę mrożoną
mischievous To czekam również na Twój przepis, mniami

Nudziło mi się, sama w domu siedzę. Miałam się uczyć, ale mi się nie chce I wpadłam na pomysł, że zrobię rodzicom niespodziankę i upiekę babkę. Strasznie ją uwielbiają, ja też I właśnie się piecze
O dziwo, nawet urosła. A mam okres, więc myślałam, że mi nie wyjdzie.

Napisane przez caaalajaa

http://www.wielkiezarcie.com/recipe50899.html pynio jest;D uwaga uzależnia ;D

A wy wszystkie o jedzeniu, ciuś ciuś

Ja wróciłam właśnie z roweru, 32km zaliczone I pędzę pod prysznic bo nie dość że upocona to jeszcze ubłocona

[caaalajaa]

Napisane przez gohs

Gratuluje @ I w ogóle pytanie. Czy ja coś przegapiłam albo źle przeczytałam? Tobie też spadł kilogram, czy tylko gratulowałaś mnie że spadło i wszyscy zrozumieli że Tobie też? Bo się zgubiłam chyba






A wy wszystkie o jedzeniu, ciuś ciuś

Ja wróciłam właśnie z roweru, 32km zaliczone I pędzę pod prysznic bo nie dość że upocona to jeszcze ubłocona

gratuluję, ładnie pojezdziłaś hu hu 32 km.. sama jezdzisz?

[gohs]

Napisane przez caaalajaa

gratuluję, ładnie pojezdziłaś hu hu 32 km.. sama jezdzisz?

Dzisiaj akurat część trasy zrobiłam z TŻ, bo udało mi się go wyciągnąć, ale zazwyczaj jeżdżę sama

A w środę idę na taniec brzucha

[mischievous]

Napisane przez agusia814

Ew To podaj przepis, bo uwielbiam kawę mrożoną
mischievous To czekam również na Twój przepis, mniami

Nudziło mi się, sama w domu siedzę. Miałam się uczyć, ale mi się nie chce I wpadłam na pomysł, że zrobię rodzicom niespodziankę i upiekę babkę. Strasznie ją uwielbiają, ja też I właśnie się piecze
O dziwo, nawet urosła. A mam okres, więc myślałam, że mi nie wyjdzie.

DZIEWCZYNY MI NIC NIE SPADLO :P POMYLKA ZASZLA, JA SIE OSTATNIO WAZYLAM W SRODE I BYLO 73,2. TERAZ BEDZIE WE WTOREK BO MUSZE TROCHE WODY SPUSCIC Z SIEBIE ;P

wlasnie ten chlebek mi nie wyszedl przez okres :P


ja mrozona zawsze robie blenderem miele kawe z mlekiem, lod dodac i cacy chociaz powiem wam szczerze ze studencka kawa mrozona bardziej sie sprawdza tzn zamiast blendera robie to w sloiku i jest lepsza piana

moj przepis: (od tzta mamy)
1 piers z kurczaka

zalewa:
-2 jajka
-2 lyzki majonezu light
-2 lyzki natki pietruszki lub koperku
-pol lyzki majeranku
-pieprz,sol
-pol lyzki vegety
1 lyzka maki ziemniaczanej

skladniki z zalewy wymieszac ze soba, a piers pokroic w drobiutkie kawaleczki, wrzucic do zalezy i zostawic najlepiej na kilka godzin, najmniej to 1,2h zeby przeszlo, ja trzymalam przez noc, i w sumie nie dawalbym na waszym miejscu soli bo vegeta ma w sobie sporo tego i wyszedl mi troche mocny smak, ale poza tym smaczne. Potem oczywiscie to trzeba posmazyc lyzka nakladac, male placuszki (kotleciki) bo duze sie rozwalaja, nastepnym razem zrobie pieczone, moze wyjdzie

gohs wlasnie! juz wiemy gdzie byl blad :P napisalam do Ciebie a wyszlo tak,ze pasuje do mojej wypowiedzi :p

sama na rowerku, ja to bym nie dala rady, zanudzialbym sie :P

[gohs]

Napisane przez mischievous

DZIEWCZYNY MI NIC NIE SPADLO :P POMYLKA ZASZLA, JA SIE OSTATNIO WAZYLAM W SRODE I BYLO 73,2. TERAZ BEDZIE WE WTOREK BO MUSZE TROCHE WODY SPUSCIC Z SIEBIE ;P

wlasnie ten chlebek mi nie wyszedl przez okres :P


ja mrozona zawsze robie blenderem miele kawe z mlekiem, lod dodac i cacy chociaz powiem wam szczerze ze studencka kawa mrozona bardziej sie sprawdza tzn zamiast blendera robie to w sloiku i jest lepsza piana

moj przepis: (od tzta mamy)
1 piers z kurczaka

zalewa:
-2 jajka
-2 lyzki majonezu light
-2 lyzki natki pietruszki lub koperku
-pol lyzki majeranku
-pieprz,sol
-pol lyzki vegety
1 lyzka maki ziemniaczanej

skladniki z zalewy wymieszac ze soba, a piers pokroic w drobiutkie kawaleczki, wrzucic do zalezy i zostawic najlepiej na kilka godzin, najmniej to 1,2h zeby przeszlo, ja trzymalam przez noc, i w sumie nie dawalbym na waszym miejscu soli bo vegeta ma w sobie sporo tego i wyszedl mi troche mocny smak, ale poza tym smaczne. Potem oczywiscie to trzeba posmazyc lyzka nakladac, male placuszki (kotleciki) bo duze sie rozwalaja, nastepnym razem zrobie pieczone, moze wyjdzie

gohs wlasnie! juz wiemy gdzie byl blad :P napisalam do Ciebie a wyszlo tak,ze pasuje do mojej wypowiedzi :p

sama na rowerku, ja to bym nie dala rady, zanudzialbym sie :P

Haha, kawa ze słoika brzmi ciekawie

Powiem Ci, że mnie się na rowerze nie nudzi, tak jak któraś dziewczyna pisała niedawno, wtedy jest czas żeby pomyśleć sobie o wszystkim i o niczym, zrelaksować się itd No i poza tym jeżdżę z muzyką

[agusia814]

gohs Ja mam tak samo. Zawsze jak jeżdżę na rowerze to słuchawki w uszach i myślę o wszystkim Lubię sama jeździć, bo nie muszę do nikogo się odzywać i mogę spokojnie przemyśleć parę spraw.

[mischievous]

Napisane przez gohs

Haha, kawa ze słoika brzmi ciekawie

Powiem Ci, że mnie się na rowerze nie nudzi, tak jak któraś dziewczyna pisała niedawno, wtedy jest czas żeby pomyśleć sobie o wszystkim i o niczym, zrelaksować się itd No i poza tym jeżdżę z muzyką

wlasnie "widzialam"

heh, ja mam czas na myslenie jak wszyscy spia obok a ja nie, wtedy sobie mysle, a tak jak cos robie musze z kims, bo samej jest mi zle ;P potrzebuje zawsze kogos obok


ale mnie nogi kreca, wymeczylam sie, bylam dzis 2 razy na spacerze, potem na zakupach-nie kupilam nic ;P i na kawie z kolezanka.. ile ciast bylo do okola.. ale my tylko latte

jak to jest z zatrzymaniem wody? Podobno jak biust boli to wtedy jest znak, mnie nie boli ale czuje sie "zle", no i fakt ze malo sikalam, a wody wypilam duzo, do tego zielone... jutro pokrzywe pomecze.

[gohs]

Napisane przez mischievous

wlasnie "widzialam"

heh, ja mam czas na myslenie jak wszyscy spia obok a ja nie, wtedy sobie mysle, a tak jak cos robie musze z kims, bo samej jest mi zle ;P potrzebuje zawsze kogos obok


ale mnie nogi kreca, wymeczylam sie, bylam dzis 2 razy na spacerze, potem na zakupach-nie kupilam nic ;P i na kawie z kolezanka.. ile ciast bylo do okola.. ale my tylko latte

jak to jest z zatrzymaniem wody? Podobno jak biust boli to wtedy jest znak, mnie nie boli ale czuje sie "zle", no i fakt ze malo sikalam, a wody wypilam duzo, do tego zielone... jutro pokrzywe pomecze.

Heh, na początku nie zrozumiałam o co Ci chodzi Ale już wiem

Dobrze, że Cię ciasta nie skusiły Brawo brawo. U mnie waga wróciła spowrotem do 71,2 no ale spodziewałam się tego. Do następnego poniedziałku chciałabym zejść do 70, no ale zobaczymy czy się uda - w sobotę impreza

Nie wiem za bardzo jakie są dokładnie objawy zatrzymania wody, ale generalnie chyba uczucie spuchnięcia...

A ja mam problem z biustem Zdawało mi się, że już jest nieco jędrniejszy, ale odkąd wróciłam na dietę sflaczał do tego stopnia, że jak się schylam to mi wypływa ze stanika Czas chyba się wziąć porządnie za ujędrnianie ćwiczeniami i balsamami

[caaalajaa]

dzień dobry jak mija dzień?
ja się powoli zbieram na uczelnię.. na śniadanie była owsianka, teraz wypiłam kawę . zajęcia mam dziś do 20 i nie wiedziałam kompletnie co zabrać.. wziełam:
- activie
- kanapke z pełnoziarnistego chleba z szynka sałata i rzodkiewka
- 2 duże marchewki
-jabłko..


życzę miłego dnia

[gohs]

Napisane przez caaalajaa

dzień dobry jak mija dzień?
ja się powoli zbieram na uczelnię.. na śniadanie była owsianka, teraz wypiłam kawę . zajęcia mam dziś do 20 i nie wiedziałam kompletnie co zabrać.. wziełam:
- activie
- kanapke z pełnoziarnistego chleba z szynka sałata i rzodkiewka
- 2 duże marchewki
-jabłko..


życzę miłego dnia

Na cały dzień na uczelni to troszkę mało - najlepiej wtedy zaopatrzyć się w sałatkę jakąś w pojemniczku - z kurczakiem albo innym białkiem (jajko, ryba), do tego trochę ryżu albo makaronu, jakieś warzywko, jogurt/majonez light i jest pożywny posiłek Na jabłku i marchewce daleko nie zajedziesz, wieczorem dopadnie Cię w domu głód pewnie. A nie masz okienka, żeby wyskoczyć gdzieś na obiad?

[mischievous]

oj gohs bo beda baty :-P bedziesz znow bimbac i podjadac i nic nie chudnac :P zaraz Cie dogodnie z waga

heh.. no zobaczymy jutro

[gohs]

Napisane przez mischievous

oj gohs bo beda baty :-P bedziesz znow bimbac i podjadac i nic nie chudnac :P zaraz Cie dogodnie z waga

heh.. no zobaczymy jutro

Spoko spoko, staram się być grzeczna Na śniadanko był zdrowy błonnik z mlekiem, na drugie jabłko i trochę gotowanej fasolki, na "obiad" będą 4 kromki wasy z serkiem naturalnym, pastą z tuńczyka (taka z tubki) i figą. A na pozostałe dwa posiłki jeszcze nie wiem, bo nie wie gdzie się będę wtedy znajdować

[tala_89]

jestem chora od piatku, sam poczatek roku a tu przeziebienie;/ w ogole apetytu nie mam i tak sie zmuszam, zeby cokolwiek tknac;/

michi - a ja myslalam ze to twoj kg ;p pomylka;p tez lubie tak wieczorami rozmyslac, ale wieczorami to raczje sobie cos wyobrazam, a jak cwicze to analizuje rzeczywistosc i tworze plany.

gosh - nie szalej an tej imprezioe, chociaz ja jzu wczorja mialam wieczor filmowy z piewm, a jutro impreza.

pewnie zrobie ta kawe wg,. tych przepisow

teraz mam okienko i sie nudze :P

[gohs]

Napisane przez tala_89

jestem chora od piatku, sam poczatek roku a tu przeziebienie;/ w ogole apetytu nie mam i tak sie zmuszam, zeby cokolwiek tknac;/

michi - a ja myslalam ze to twoj kg ;p pomylka;p tez lubie tak wieczorami rozmyslac, ale wieczorami to raczje sobie cos wyobrazam, a jak cwicze to analizuje rzeczywistosc i tworze plany.

gosh - nie szalej an tej imprezioe, chociaz ja jzu wczorja mialam wieczor filmowy z piewm, a jutro impreza.

pewnie zrobie ta kawe wg,. tych przepisow

teraz mam okienko i sie nudze :P

Uuuu, wpitalaj czosnek - pomoże na chorobę I nie bagatelizuj przeziębienia - moja mama tak sobie olewała ból gardła, że wylądowała z antybiotykiem

Postaram się nie szaleć z dwóch powodów - po pierwsze dieta, a po drugie nie chcę się znowu schlać u tych znajomych

[agusia814]

gohs Impreza! Zabierz mnie ze sobą! Ja tak dawno nie byłam na żadnej imprezie! Mieszkam na takim zadupiu, że szkoda gadać. A niestety prawko dopiero za jakieś pół roku, więc nie mam jak się dostać gdziekolwiek dalej.
tala Oj współczuję Ja też dopiero co po chorobie. I niestety miałam antybiotyk Zdrowiej kochana
Ew Co tak mało jedzonka dzisiaj?

[caaalajaa]

hej** no i całkiem inaczej było dziś u mnie.. wyskoczyłam na uczelni na obiad do kumpeli i zjadłam krokieta z barszczem czerwonym.. wróciłam do domu.. i bigosik, no i marchewke w miedzy czasie.. bardzo zle?
tala zdrowiej!;*

[mischievous]

witajcie ;p

ja tylko na chwile, u mnie byle jakies jedzenie, rano kotleciki te z piersi, potem jogurt i kotlecik a potem przez 6h nic, i znow kotleciki,parowka,3 blonnikowe ciastka.

zdenerwowalam sie tylko, bo dzis sie dowiedzialam ze jutro mam zajecia, do tej pory planu nie mam, nie sorry.. wstawili plan a tylko moj rok nie ma wypelnionych wielu pol typu godzina,dzien.. nie wiem na ktora na uczelnie nic

jutro cos wiecej dopisze, tala zdrowiej

[gohs]

Napisane przez caaalajaa

hej** no i całkiem inaczej było dziś u mnie.. wyskoczyłam na uczelni na obiad do kumpeli i zjadłam krokieta z barszczem czerwonym.. wróciłam do domu.. i bigosik, no i marchewke w miedzy czasie.. bardzo zle?
tala zdrowiej!;*

Nie tak bardzo źle

Napisane przez mischievous

witajcie ;p

ja tylko na chwile, u mnie byle jakies jedzenie, rano kotleciki te z piersi, potem jogurt i kotlecik a potem przez 6h nic, i znow kotleciki,parowka,3 blonnikowe ciastka.

zdenerwowalam sie tylko, bo dzis sie dowiedzialam ze jutro mam zajecia, do tej pory planu nie mam, nie sorry.. wstawili plan a tylko moj rok nie ma wypelnionych wielu pol typu godzina,dzien.. nie wiem na ktora na uczelnie nic

jutro cos wiecej dopisze, tala zdrowiej

No to faktycznie w cały świat to jedzenie :P
Bez sensu, że Wam planu nie podali U mnie o dziwo ten semestr jest pierwszym, kiedy plan zajęć jest jasny, czytelny i fajny zajęcia mam w środę 9-16 i czwartek 9-19. I już

Napisane przez agusia814

gohs Impreza! Zabierz mnie ze sobą! Ja tak dawno nie byłam na żadnej imprezie! Mieszkam na takim zadupiu, że szkoda gadać. A niestety prawko dopiero za jakieś pół roku, więc nie mam jak się dostać gdziekolwiek dalej.
tala Oj współczuję Ja też dopiero co po chorobie. I niestety miałam antybiotyk Zdrowiej kochana
Ew Co tak mało jedzonka dzisiaj?

To trzeba chodzić na imprezy z noclegiem Ja też mieszkam na zadupiu, jakieś 3-4km od mniejszego miasta i ok 15km od Łodzi. Także jak ide na imprezę u siebie w mieście to muszę wracać taksówką co tanie nie jest, a jak do Łodzi to w ogóle wracam dopiero po śniadaniu No i raczej na domówki wtedy, bo z pubu czy coś to w ogóle nie mam jak wrócić

No dobrze, pochwalę się jadłospisem, bo chyba nawet ładny wyszedł
1. Zdrowy Błonnik z mlekiem, actimel, kawa z mlekiem
2. Miseczka gotowanej fasolki szparagowej, jabłko
3. Cztery kromki wasy z serkiem naturalnym, pastą tuńczykową i figą (MEGA pyszne połączenie )
4. Spory kawałek pieczonej szynki, garść brązowego ryżu
5. kostka chudego twarogu ze słodzikiem i figą