2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-04, 19:54   #901
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
a propos smoczka to moze wykorzystaj pomysl Pomidory i podeprzyj smoka tetra???
sposób sprawdzony też przeze mnie- polecam

druga sprawa kikut dzis jest 15 doba a kikut siedzi jak zly w dodatku zaczał chyba ropiec do dzis pryskałam octeniseptem, jak mi kazali w szpitalu, ale dzis zaczełam przemywac jalowymi gazikami LEKO nasaczonym 70% spirytursem... troche sie boje ze znowu bedziemy musialy sie spotkac z pania doktor... a myslalam ze choc w 3 tydzien uda nam sie przezyc bez wizyty w szpitalu
Oli kikut odpadł w 14 dobie, może u waszej małej też lada dzień odpadnie? bycie mama dla mnie juz nie jest trudne... ale nadal nie czerpie z tego zadnej radosci. Mozecie mnie mnie opieprzyc, ale zajamowanie sie nowordokiem przypomina mi opieke na zwierzatkiem... takie to monologiczne.... i monotematyczne...
maz pociesza mnie, ze nieldugo dziecko zacznie troche wiecej kumac, wyciagac rece usmiechac sie nam moj widok... ale dla mnie wydaje sie to byc tak odleglym planem, ze trdno mi uwierzyc, ze kiedys to nastapi....
pewnie niedługo zmieni Ci się to podejście jak tylko mała zacznie się do Ciebie uśmiechać. Przynajmniej mnie sprawia to niesamowitą przyjemność- np jak marudzi w łóżeczku a jak do niej podchodzę i przysuwam blisko twarz to buźka jej się uśmiecha
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Wodę daliśmy jej cieplutką i w wodzie jej się podobało, ona się wkurza bo za wolno ją ubieramy, a ubieramy ją wolno bo się wkurza i rzuca. Jakby leżała spokojnie było by szybciej. No ale trudno, jakoś dojdziemy do wprawy. Chyba...
ooo- to samo mogłabym napisać. I pewnie zimno jej i wierzga- bo jest nieubrana, a jest nieubrana- bo wierzga

No to w sumie u mnie to samo - wrzaski po kąpieli, macie rację, że pewnie jej zimno chociaż w łazience taki zaduch, że ja tam ledwo łapię tlen.
może i ciepło- ale powietrze chłodniejsze niż woda...
Właśnie ja też strasznie dużo pieluch zużywam, ale dlatego, że przewijam ją przed karmieniem i potem po nim. Może powinnam rzadziej?
ja przewijam jak jest potrzeba- tzn mocno mokra pielucha- tzn ciężka albo jak jest spora kupa (bo takich kilku kropel kupkowych nie liczę)- też schodzi sporo pieluch, ale co zrobić...
Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
No i chwalę się: z 13 kg ciążowych po 11 dniach zostało mi 2 kg.
mnie póki co zeszło 10 kg. No ale niestety jeszcze prawie drugie tyle zostało. Ale jutro zaczynam brzuszki i łażenie na stepperze.


Zapisałam dziś Olę do przychodni do pediatry. No i od razu umówiłam się na dzisiaj- pani doktor wydaje się w porządku Powiedziała, że raczej nie ma się co przejmować tymi małymi problemami z serduchem i tą waskulopatią- ale oczywiście wypisała skierowania i jutro będę dzwonić po kardiologach i neurologach dziecięcych. Ważniejsza jest w miarę szybka konsultacja u neurologa, bo pediatra nie jest pewien, czy mała może być teraz za miesiąc szczepiona, czy trzeba to trochę odłożyć. No a jeśli szczepić- to czy można zwykłymi szczepionkami czy tylko tymi lepszymi, płatnymi (tzn jeśli tak zaleci neurolog to te szczepionki też będą dla Olci za free). No nic, podzwonię jutro.
Na kolejną wizytę u pediatry mamy przyjść w godzinach dla dzieci zdrowych, w przyszłą środę - zważą i zmierzą małą i wytłumaczą mi o co chodzi z tymi szczepionkami i takie tam...
Aha- u lekarza okazało się, że mała po tych antybiotykach szpitalnych dostała niestety pleśniawek w buzi- no i teraz muszę jej pędzlować pyszczek antybiotykiem przeciwgrzybiczym
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 20:27   #902
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Klarissa Boski avatar! To Ty?

Tekst Chylińskiej faktycznie niezły.

Mam dla Was hit - dostałam okres!!
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."

Edytowane przez bordowa
Czas edycji: 2010-10-04 o 20:30
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 20:35   #903
Lenka*
Zadomowienie
 
Avatar Lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 661
GG do Lenka*
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość

Mam dla Was hit - dostałam okres!!
Czyli to możliwe ? bo ja od dwóch dni mam krwawienie i bóle jak na @, a już dawno przestałam krwawić po porodzie. I myślałam, że to dalej macica się oczyszcza, a może to taki słaby okres????
__________________
Martynka
Lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 20:36   #904
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
Czyli to możliwe ? bo ja od dwóch dni mam krwawienie i bóle jak na @, a już dawno przestałam krwawić po porodzie. I myślałam, że to dalej macica się oczyszcza, a może to taki słaby okres????

Ja nie krwawiłam już około 2 tygodni, czasem tylko w śluzie troszeczkę krwi było a dziś cała podpaska czerwona, wczoraj to samo. Nawet wąchałam I to okres
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 21:05   #905
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 189
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Tylko ciekawe dlaczego Chylińska- po takiej traumie, jaką jest wg niej macierzyństwo- zdecydowała sie na drugie dziecko i jest teraz z tego taka dumna...
Bo ona to pisała na "świeżo" pewnie w jakiejś depresji poporodowej. Później jak każdej mamie przeszło, i był cud- miód- malina zresztą nie raz się później wypowiadała dobrze o urokach macierzyństwa.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 21:31   #906
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Klarissa 4% ma Karmi black a to zwykłe karmelowa tak jak pisałam
A z tym gazowanym to te bąbelki chyba nie przechodzą do mleka bo wszędzie gdzie czytam to odradzają tego typu napojów ze względu na konserwanty, słodziki i i nne dziadostwa, a gaz to najwyżej nam zaszkodzi chyba, że się mylę
A to może coś mi się porypało. Bo ja w ciąży analizowałam zawartość % we wszystkich dostępnych piwach stąd kojarzę, że niektóre niby bezalkoholowe coś tam mają

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
No i chwalę się: z 13 kg ciążowych po 11 dniach zostało mi 2 kg. Tak więc waga leci oczywiście skóra na brzuchu w połączeniu z rozstępami wygląda masakrycznie. i w ogóle cała j skóra jest "wiotka" jak 60 letnia babcia.
Pięknie Mnie zaraz po porodzie ubyło 8 kg i na razie stoi w miejscu. Dzisiaj zaczął pojawiać się mój pępek - jestem taka zadowolona Dawno go nie widziałam...

Cytat:
No to niefajnie.... mam nadzieję, że Cię tam dobrze przebadali po tym pęknięciu, bo podobno takie pęknięcie grozi uszkodzeniem zwieraczy.
Lekarz mnie tak długo zszywał, że w końcu zapytałam go żartem czy mi tam jakiś wzorek haftuje

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
brawo u mnie niestety leciala leciala i sie zatrzymala i jeszcze 9 kg do zrzucenia...


jak mi jak neonatolog kazala karmic 50 min to mialam ochote ja wysmiac... a u nas prawie tyle wychodzi...
Mnie kazali na początku właśnie 20-30 minut z każdej piersi, a teraz 30-40 minut z jednej. Ale moja mała nie chce tak długo jeść i przestaje po ok. 20 minutach skutkiem czego muszę ją dostawiać jakieś 2x częściej czyli mniej więcej co 1,5 - 2h. Ale na noc napycham ją modyfikowanym, żeby mi się dała przespać po 3-4h i rzeczywiście tak śpi

Cytat:
po tym artykule polubiłam Chylinska... bo w koncu ktos bez owijania w bawełne opisał to jak to NAPRAWDE wyglada.
Też go kiedyś czytałam

Ja może nie jestem zawiedziona, ale fakt, że pewne rzeczy inaczej sobie wyobrażałam - jak np. przewijam 3 kupkę w ciągu godziny to mnie rzeczywiście trafia i zaczyna to złościć. No ale co zrobię? Patrzę na to moje dziecko i myślę sobie, że i tak jej nikomu nie oddam więc nie mam już wyjścia, biorę pampka i przewijam. A jeśli chodzi o to na czym się najbardziej zawiodłam to powiem szczerze, że nie myślałam, że mnie tak krocze będzie boleć. Domyślałam się, że miło nie będzie, ale szczerze mówiąc to jest koszmarnie. Fakt - codziennie lepiej, ale i tak do bani

Cytat:
Klarissa... fajny avatar, choc myslalam ze bedzie bardziej bobasowy, skoro Ty masz takie "pozywtyne" podjescie do tematu macierzystwa
Dałam wpierw mojego bobasa, ale się rozmyśliłam potem i dałam siebie - bo to ja jestem na tej focie i nawet sama sobie to zdjęcie zrobiłam kiedyś tam (już nie pamiętam, ale na pewno przed ciążą)

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Klarissa Boski avatar! To Ty?

Tekst Chylińskiej faktycznie niezły.

Mam dla Was hit - dostałam okres!!
Ja
A z okresem to strasznie szybko.
Myślałam, że dłużej można bez niego żyć.
Chociaż teraz to ja się czuję jakbym miała permanentny okres...

----------------------------------
A nie pochwaliłam się - dzisiejsza kąpiel była super. Wprowadziliśmy z tż-tem ulepszenia - nagrzaliśmy bardzo mocno w łazience i mała się nie złościła przy rozbieraniu bo nie marzła. W samej wodzie moczyliśmy ją dosyć długo (jakieś ponad 10 minut) mówiąc do niej łagodnym głosem i widać było, że jej się super podoba. A pielęgnację po kąpieli przeprowadzaliśmy najszybciej jak umiemy wycierając i ubierając jednocześnie i dziecko dzisiaj traumy nie miało a my jako rodzice też poczuliśmy się mniej do dupy

A teraz czekam aż się pranko wypierze, mała zbudzi i zje a potem idę do spania bo ledwo stoję. W sumie to ja dzisiaj jestem od 5 rano na nogach...

No i jeszcze się pochwalę - dostałam prezent od teściowej. Kupiła mi w H&M dwie bluzeczki do karmienia. Fajnie, bo przed porodem nic sobie nie kupiłam i nie mam w czym chodzić. Po domu to luzik, bo się byle co zarzuci, ale pod koniec tygodnia trza wyjść do ludzi (wizyta u pediatry) i pasuje mieć co na siebie założyć.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 21:37   #907
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Bo ona to pisała na "świeżo" pewnie w jakiejś depresji poporodowej. Później jak każdej mamie przeszło, i był cud- miód- malina zresztą nie raz się później wypowiadała dobrze o urokach macierzyństwa.
Ewcia wiem to było pytanie retoryczne. Ze mną jest chyba cos nie tak, ani razu nie miałam dośc synka, nie pomyślałam nawet w ten sposób...
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 22:01   #908
linzey
Rozeznanie
 
Avatar linzey
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 528
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Hej, hej.
No i chwalę się: z 13 kg ciążowych po 11 dniach zostało mi 2 kg. Tak więc waga leci oczywiście skóra na brzuchu w połączeniu z rozstępami wygląda masakrycznie. i w ogóle cała j skóra jest "wiotka" jak 60 letnia babcia.

Ja też się ciągle zastanawiam, czy małej starcza mojego pokarmu.
Niestety je coraz dłużej, na początku jak zaczęła ssać pierś, to opróżniała 1 pierś w ok. 12-16minut. Dzisiaj i wczoraj wisi na jednej piersi po 30 minut- ale cały czas ssie, nie przysypia. Ja nawet kilka razy sprawdzam czy coś leci jeszcze czy nie ssie "na sucho".
Ale ja dziękuję za takie wiszenie na cycku 2x 30 minut- toż to godzina na jedno karmienie
I na koniec jeszcze sprawia wrażenie nie najedzonej!
U mnie jest własnie 2x30-40 min. Juz sie przyzwyczaiłam
Dziewczyny jestem w niebie
Medela Mini electric polecam
Az mi trudno uwierzyc że może byc tak fajnie- tj odciąganie. Wczesniej palce gryzłam a teraz laptopik, herb
atka, relaxiko i jest 60 ml z piersi i to po karmieniu i dalej leci....
linzey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 00:26   #909
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez linzey Pokaż wiadomość
U mnie jest własnie 2x30-40 min. Juz sie przyzwyczaiłam
Dziewczyny jestem w niebie
Medela Mini electric polecam
Az mi trudno uwierzyc że może byc tak fajnie- tj odciąganie. Wczesniej palce gryzłam a teraz laptopik, herb
atka, relaxiko i jest 60 ml z piersi i to po karmieniu i dalej leci....
A mnie paluchy odpadają od pompowania ręcznym
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 08:17   #910
majka59
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 87
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Majka oj to przeszłaś, ale najważniejsze, że już po wszystkim a ile mała ważyła?

Mala okazala sie klocuszkiem wazyla 3.84a ile miala cm.,to nie mam pojecia(tutaj nie podaja wzrostu)ale mysle ze napewno 56 jak nic
Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
To identycznie jak było u mnie. poszukaj pomocy w poradni laktacyjnej. moja mała nauczyła się ssać przez kapturek w 6 dobie.
Dziekuje musze jeszcze probowac,pocieszylas mnie ze jeszcze nic straconego

Dodam jeszcze ze moja mala to nie zly spioch,w nocy daje nam pospac i budzi sie tylko 2-3 razy,w sumie to ja ja budze na karmienie bo pewnie by jeszcze spala.Mam nadzieje ze nie zapeszylam chwalac sie,bo za nami tylko 5 doba


martucha-dzieki za poprawke

Edytowane przez majka59
Czas edycji: 2010-10-05 o 08:20
majka59 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 08:45   #911
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Klarissa Boski avatar! To Ty?

Tekst Chylińskiej faktycznie niezły.

Mam dla Was hit - dostałam okres!!
już? a ponoć jak się karmi piersią to później przychodzi, kolejna ściema czyl i długo pewnie nie nacieszę się brakiem krwawienia

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
Czyli to możliwe ? bo ja od dwóch dni mam krwawienie i bóle jak na @, a już dawno przestałam krwawić po porodzie. I myślałam, że to dalej macica się oczyszcza, a może to taki słaby okres????
następna ponoć jak krwawienie ustanie już całkiem i potem się pojawi to jest to okres

A ja mam takie pytania, bo od dwóch dni moja mała mało je w nocy budzi się w porze karmienia, biorę ją, poje góra 2 minuty i już śpi, nic nie pomaga, więc odkładam ją do łóżeczka i śpi Wstaje dopiero po dwóch godzinach i znowu to samo dopiero rano noramlnie zje. Teraz mnie martwi bo ponoć najbardziej laktacja jest pobudzana właśnie w nocy i jeśli ona tak mało będzie jeść to czy mi się nie zmniejszy produkcja może powinnam w nocy ściągać? jak myslicie?
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 09:05   #912
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

ycnan dzięki

malwina1204 Maja, Zuza, Matylda, Amelia

mszu czasem wystarczy tylko spłukać wodą a czasem domyć my myjemy jonsonem 3w1 takim w jasnozółtym opakowaniu, mąż kupił z pompką więc się lepiej dozuje dokładnie ten http://www.mambi.pl/johnsons-baby-pl...00ml-p-27.html

co do smoka to moje dziecie tak się wierci i wierzga że boje się że naciągnie na siebie tę pieluszkę, on nawet Włodka tak tarmosi w łóżeczku że się z tż zastanawiamy o co chodzi bo za każdym razem jest w innym miejscu - włodek to konik morski

waniliaania2009 trzymam bardzo kciuki, mi w szpitalu gdzie rodziłam w poradni powiedzili że mam pierwsze dwa tygodnie przystawiać tak częścto dziecko jak chce i tylko na piersi choćby miało jeść non stop bo to najlepsze do wyregulowania mleka... no i fakt mam go teraz tyleeeeeeeeeee że szok.. więc trzemam kciuki za Ciebie

NIKaP-n o tak potrzeba matką wynalazku

linzey ooo ciesze się że będziesz miała lepszejszy laktator, teraz to już powinno być z górki

majka59 ciesze się że jesteś, o poró to miałas a kleszcze.. ehsss.. ile młoda ważyła mierzyła? aaaaaa skąd zmiana imienia bo pamiętam że chyba nie Livia miało byc

Lenka* mi też tryska i położna kazała przygnieść brodawkę palcem tak jakbyś chciałą krwawienie zatamować i po 5 s powinno być ok, ale u mnie nie zawsze się udaje i wtedy jak się młody ksztusi to na pieluchę obok upuszczam troche mleka aż zwolni, wyczytałam że dobry jest też sposób "pod górkę" czyli ty leżysz na plecach albo pochyle oparta a dziecko na tobie i mleko ma "pod górkę" i aż tak nie tryska, no i wszędzie piszą że trzeba dobrze wyodbijać dziecko bo z takiego "szmpana" to można się dużo powietrza nałykać

Klarissa oooo widzisz z dnia na dzień lepiej gratuluje udanej kąpieli


bordowa... wow to napewno okres? ja jeszcze nie mam.. "odchody" poporodowe miałam 4 tyg, i od tego czasu nic, no ale od 7 tyg biore anty więc może to też dlatego

zgadzam się z Chylińską, cholernie kocham swoje dziecko ale też uważam że panuje wszechobecna propaganda, najpierw że ciąża to najpiękniejszy stan w życiu kobiety (eheeee nie wiem ale ja nic oprócz 2 środkowych mc nie za wiele pięknego nie miałam najpierw żyganie do 4-5 mc, a od 7 czułam się jak wieloryb..) a potem że macierzyństwo.. szkoda że nikt nie pisze tego co ona co większość z nas tu że owszem uśmiech dziecka wynagradza wszystko ale jest cholernie cieżko...


u nas dziś były "kuchenne rewolucje" i mały jadł o 20, 22;30, 1, 3:30, 5 itd... no myślałam że mnie zczyści.. wczoraj spał jak nie wiem co a dziś.. ehsss
moje dziecko jest nieprzewidywalne

P.S. a dla wszystkich was karmiących wieczność powiem ze przychodzą lepsze czasy.. nie od razu ale jednak.. pamiętacie jak się wam jeszcze na poczekalni żaliłam że Pat standardowo je godzine, a bywały sesje i 3 godzinne... teraz je 6 minut i nie ma zmiłuj żeby go przytrzymać dłużej przy cycku.. więc jest lepiej..
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2010-10-05 o 09:08
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 09:46   #913
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
waniliaania2009 trzymam bardzo kciuki, mi w szpitalu gdzie rodziłam w poradni powiedzili że mam pierwsze dwa tygodnie przystawiać tak częścto dziecko jak chce i tylko na piersi choćby miało jeść non stop bo to najlepsze do wyregulowania mleka... no i fakt mam go teraz tyleeeeeeeeeee że szok.. więc trzemam kciuki za Ciebie
wlasnie moj caly czas je z piersi- bez przerw. Wczoraj dostal tylko 1 butelke sztucznego 60 ml bo bardzo juz plakal. Dzis o 4 rano jedna a teraz walcze i ssie. Zal mi go jak placze tylko. Mi piersi o malo nie odpadna alezagryzam zeby.Jutro jedziemy do poradni- bedzie wazony w celu spraewdzenia czy pije cos.Oby sie udalo.

Ile wasze maluszki przybraly na wadze w 1 miesiacu? bo moj 1 kg nie wiem czy nie za duzo ...

Edytowane przez waniliaania2009
Czas edycji: 2010-10-05 o 09:48
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 09:50   #914
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
wlasnie moj caly czas je z piersi- bez przerw. Wczoraj dostal tylko 1 butelke sztucznego 60 ml bo bardzo juz plakal. Dzis o 4 rano jedna a teraz walcze i ssie. Zal mi go jak placze tylko. Mi piersi o malo nie odpadna alezagryzam zeby.Jutro jedziemy do poradni- bedzie wazony w celu spraewdzenia czy pije cos.Oby sie udalo.

Ile wasze maluszki przybraly na wadze w 1 miesiacu? bo moj 1 kg nie wiem czy nie za duzo ...
mój młody urodził się z wagą 3240, a po miesiącu miał 4500 i pani dr powiedziała że idealnie
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 09:53   #915
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Ewcia wiem to było pytanie retoryczne. Ze mną jest chyba cos nie tak, ani razu nie miałam dośc synka, nie pomyślałam nawet w ten sposób...

wiec, tylko pozazdroscic....
nawet sobie nie wyobrazasz jakie to okropne uczucie kiedy masz swiadomosc, ze nie umiesz kochac swojego dziecka tak jak sobie to wyobrazałas... i najchetniej ucieklabys przed nim do mysiej dziury..

u mnie z dnia na dzien jest lepiej... ale nadal nie potrafie czerpac z tego tyle satysfakcji co Wy...

widze tenkonik morski to jakis HICIOR... coraz bardziej mam na niego ochote... nawet jak sluchalam w sklepie jak gra to samej mi sie podobalo

martucha... dziekuje bardzo za odpowiedzi... ja zauwazylam ze od kiedy myje nadiowa pupe woda to wyglada ona lepiej, niz przy uzyciu chusteczek... fajnie widziec, ze nie tylko ja sie zgadzam z Agnieszka Ch.
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 10:00   #916
malwina1204
Rozeznanie
 
Avatar malwina1204
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Klarissa chciałąm zapytac czy jestes zadowolona z tej poscieli ktora masz dla dzidziusia, bo ja tez ja zamowilam czekam na nią i chciałam znac twoja opinie.Kupowałas cały zestaw???
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribbo0mr04q.png

Amelia 2.11.2010-53cm,2900g
malwina1204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 10:55   #917
kasienka1701
Zadomowienie
 
Avatar kasienka1701
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: East
Wiadomości: 1 024
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Dziewczyny mam pytanie.Tylko się nie śmiejcie,bo ja naprawdę zielona jestem.Co drugie karmienie jest u nas z butli i czasem Mała zjada wszystko,a czasem zostaje trochę.Czy to co zostaje muszę wylewać czy mogę sobie zostawić"na potem",czy zebrać do jakoś do kupy i schować do lodówki,zamrażarki?
Poza tym Gabrysi się coś pokręciło.Zawsze jadła po 15-20 min max,a teraz wisi i wisi.Wczoraj ją godzinę karmiłam i dalej szukała cycka,chociaż już jej się ulewało,bo była jak beczka,więc raczej żołądek miała już pełny...Nie wiem o co jej chodzi...

Już mnie to odciąganie dobija...Wyciągam tak z 90-70ml w zalezności od pory dnia.Myślicie,że to mało i Młodej nie styka?
__________________

kasienka1701 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 11:09   #918
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez linzey Pokaż wiadomość

Medela Mini electric polecam
też słyszałam, że jest ok- tylko jak dla mnie te elektryczne laktatory za mocno hałasują. Nie wyobrażam sobie tym np w nocy ściągać- obudziliby się wszyscy domownicy (z wyjątkiem małej, bo ona w tym szpitalu nauczyła się spać przy hałasie i zapalonym świetle)
Az mi trudno uwierzyc że może byc tak fajnie- tj odciąganie. Wczesniej palce gryzłam a teraz laptopik, herb
atka, relaxiko i jest 60 ml z piersi i to po karmieniu i dalej leci....
Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
Ile wasze maluszki przybraly na wadze w 1 miesiacu? bo moj 1 kg nie wiem czy nie za duzo ...
mam jakiś taki kalendarzyk dot. 1 roku życia maluchów i tam jest napisane, że w ciągu pierwszego miesiąca dzieciaczki z reguły przybierają 0,5-1 kg

A co do długości karmienia- podczas nocnych sesji udało nam się zejść z czasem z 1,5 h do ok. 30 min (i to razem z przewijaniem). I mała najada się na jakieś 3,5-4 h. W ciągu dnia karmię częściej, bo częściej się domaga ale jakoś się przyzwyczaiłam.
Jak mała się obudzi idziemy na dłuuugi spacerek- muszę oddać książki do biblioteki.
No i muszę podzwonić dziś po lekarzach- poszukać jakiegoś kardiologa i neurologa dziecięcego. Ciekawe ja kiedy uda nam się zarejestrować
Zamówiłam wczoraj wreszcie nianię fisher price- powinna być jutro. Bo już mnie wykańcza to ciągłe podchodzenie do schodów i nasłuchiwanie czy 2 piętra wyżej nie słychać płaczu
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 11:11   #919
Paula SHIN
Zakorzenienie
 
Avatar Paula SHIN
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 868
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez malwina1204 Pokaż wiadomość
Klarissa chciałąm zapytac czy jestes zadowolona z tej poscieli ktora masz dla dzidziusia, bo ja tez ja zamowilam czekam na nią i chciałam znac twoja opinie.Kupowałas cały zestaw???
Pytanie nie do mnie, ale mam taka sama posciel
Jakosciowo jest bardzo dobra. Dokupilam jeszcze kocyk i recznik i tez sie dobrze sprawdzaja. Calkiem mozliwe, ze wymiane poscieli tez z tego bede zamawiac
I kupilam caly zestaw.
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość

Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa
Nasze Drugie Dziecko


Paula SHIN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 11:18   #920
malwina1204
Rozeznanie
 
Avatar malwina1204
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
Pytanie nie do mnie, ale mam taka sama posciel
Jakosciowo jest bardzo dobra. Dokupilam jeszcze kocyk i recznik i tez sie dobrze sprawdzaja. Calkiem mozliwe, ze wymiane poscieli tez z tego bede zamawiac
I kupilam caly zestaw.
dzięki za opinie ja zamówiłam 10 el jak narazie kolorek pierwszy a ty jaką masz?
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribbo0mr04q.png

Amelia 2.11.2010-53cm,2900g
malwina1204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 11:29   #921
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
martucha... dziekuje bardzo za odpowiedzi... ja zauwazylam ze od kiedy myje nadiowa pupe woda to wyglada ona lepiej, niz przy uzyciu chusteczek... fajnie widziec, ze nie tylko ja sie zgadzam z Agnieszka Ch.
pupcia jest duzooo fajniejsza to fakt no a co do Agniechy to jest to napisane brutalnie, ale w głębi serca pewnie duzaaaa część z nas nawet jak nie przyzna się głośno to ma takie same odczucia... a mój gin powiedział że to nawet normalne że mam czasem ochotę udusić własne dziecko i pocieszył mnie że widać że połóg przebiega prawidłowo także pod względem hormonów więc się nie łam a ja obiecuję że już za tydzień będzie lepiej.. a za dwa..

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie.Tylko się nie śmiejcie,bo ja naprawdę zielona jestem.Co drugie karmienie jest u nas z butli i czasem Mała zjada wszystko,a czasem zostaje trochę.Czy to co zostaje muszę wylewać czy mogę sobie zostawić"na potem",czy zebrać do jakoś do kupy i schować do lodówki,zamrażarki?
Poza tym Gabrysi się coś pokręciło.Zawsze jadła po 15-20 min max,a teraz wisi i wisi.Wczoraj ją godzinę karmiłam i dalej szukała cycka,chociaż już jej się ulewało,bo była jak beczka,więc raczej żołądek miała już pełny...Nie wiem o co jej chodzi...

Już mnie to odciąganie dobija...Wyciągam tak z 90-70ml w zalezności od pory dnia.Myślicie,że to mało i Młodej nie styka?
z tego co mi wiadomo, pokarm przechowywany w temp. pokojowej można trzymać do 12h, pokarm przechowywany w lodówce ok 2-5 dni, w zamrażalce lodówkowej 2 tyg, a w zamrażalce wolnostojącej do pół roku, rozmrożony 9h
jeśli chcesz łączyć mleko to pamiętaj że musisz go wylać przed upływem czasu tej pierwszej części, ale chyba nie można łączyć rozmrożonego ze świeżo ściągniętym
aaaaa i raz rozmrożone nie może być zamrożone ponownie

moja kopalnia wiedzy - http://www.laktacja.pl/index.php?opt...=30&Itemid=114

aaaa pod żadnym pozorem nie wolno podgrzewać i przetrzymywać na dłużej sztucznego mleka
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 11:37   #922
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 008
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Heloł
W końcu unormowaliśmy Tymka. Dziś w nocy spał tak ładnie, ze jestem wyspana chyba najlepiej od porodu No i mój synek jest coraz słodszy Taki kumaty, rozgląda się, robi śmieszne minki, "gada" z nami. Normalnie ten skok rozwojowy warto było przeżyć dla czegoś takiego!

Przepraszam, ze tak w biegu, zawsze staram się każdej odpisać, ale dziś tylko ogólnie przeczytałam, bo muszę się znowu wdrożyć w wątek.
Wszystko ostatnio w biegu robimy, bo w sobotę jedziemy na drugi koniec PL na wesele mojego brata. Trochę się tego boję, ale damy jakoś radę Kupiłam wczoraj świetną sukienkę na wesele i nawet się sobie w niej podobam A to już sukces!

Widziałam, ze pisałyście o łuszczeniu się dzieci - Tymcio tez się bardzo łuszczył. Nie stosowałam niczego nadzwyczajnego. Wieczorem po kąpieli oliwkę Hippa, a rano krem do ciałka mustelli. Przesżło samo jak się "wyłuszczył"

Co do problemów z kąpielą - u nas też już przeszły raczej. Ale mamy patenty:
1. woda cieplejsza niż zalecają (inaczej młody robi jazdy)
2. jak jest w wanience to delikatnie trzymam mu rączki, bo jak majtają na wszystkie strony to on się boi i krzyczy
3. kładziemy go w wanience na pieluszce i przykrywamy tą pieluszką krocze i brzuszek - chyba czuje się wtedy bezpieczniej
4. jak wyciagamy go z wody, to ciasno otulamy ręcznikiem i wycieramy taki malutkim ręczniczkiem tylko wyjmowane po kolei części ciała (dzięki temu ciągle jest otulony, tak samo robimy smarując go już oliwką).

Ostatnio mielismy trochę stracha, bo mały przestał na brzuszku główkę podnosić. Leżał i darł się wniebogłosy, a głowki nie podnosił w ogóle. Okaząło się, że ma wzmożone napięcie mięśniowe plecków Podobno wiele niemowląt to ma. Podkładamy mu wałeczek pod paszki jak leży na brzuchu i wtedy bez problemu podnosi głowę. Będzie musiał tez przejsć rehabilitację z masażami, bo plecy podobno go bolą od tego napięcia. Ale jak to wygląda dowiemy się dopiero po 25 października, bo wtedy umówiliśmy się z rehabilitantką.

Lecę ogarnąć w domu, bo dziś idziemy na usg bioderek (prosze o kciuki, mały od urodzenia jest pieluchowany, bo bioderka były trochę nie teges ) i boję się, czy wszystko ok.

Mam nadzieję, ze dziś w końcu uda mi się was spokojnie poczytać. Buźka mamuśki
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 13:22   #923
martynka81
Rozeznanie
 
Avatar martynka81
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 513
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

cześć dziewczyny, niestety nie mam czasu jak na razie z wami pisać ale poczytuję na bieżąco. My nadal walczymy z katarem, no i teraz jeszcze z moimi piersiami...nie wiem co ja zrobię ...w piątek zajęcia mi sie zaczynają a ja nic nie ściągnęłam żeby zamrozić....bo nie mam za bardzo co...normalnie moje piersi są takie miękkie że nie wiem..nawet jak mały powiedzmy nie je z jednej to i tak nic się tam nie zbiera, no może troszkę...próbuje odciągać i przystawiać małego ile się da ( tak pediatra radziła)...ale co ja zrobię jak na te nieszczęsne zajęcia pójdę....i tak dokarmiamy go trochę sztucznym...a jak nic nie ściągnę to będzie na sztucznym w weekend a ja jeszcze chciałam go trochę pokarmić ......normalnie doła mam............

Pytanie do Lenki i Kasieńki ( z uwagi na miejsce zamieszkania
Gdzie idziecie albo byłyście u ortopedy dziecięcego??? i czy prywatnie czy na nfz??? bo ja próbuję małego na nfz zapisać i lipa, dopiero na 26 listopada są terminy, więc chyba zostanie nam wizyta prywatna....
martynka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 13:32   #924
Lenka*
Zadomowienie
 
Avatar Lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 661
GG do Lenka*
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez martynka81 Pokaż wiadomość
Pytanie do Lenki i Kasieńki ( z uwagi na miejsce zamieszkania
Gdzie idziecie albo byłyście u ortopedy dziecięcego??? i czy prywatnie czy na nfz??? bo ja próbuję małego na nfz zapisać i lipa, dopiero na 26 listopada są terminy, więc chyba zostanie nam wizyta prywatna....
My idziemy prywatnie do Luxmedu, mamy właśnie wizytę za godzinę Lekarza nie wiedziałam którego wybrać, bo nie znam nikogo, więc zapisałam się po prostu na wolny popołudniowy termin. Jak wrócimy to dam znać jak było
__________________
Martynka
Lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 13:37   #925
Binka0310
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Rotherham UK/ Boleslawiec
Wiadomości: 171
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez malwina1204 Pokaż wiadomość
Klarissa chciałąm zapytac czy jestes zadowolona z tej poscieli ktora masz dla dzidziusia, bo ja tez ja zamowilam czekam na nią i chciałam znac twoja opinie.Kupowałas cały zestaw???
Tez mam ta posciel i jestem z niej bardzo zadowolona mam zestaw 14el seledynowy a na zmiane dokupilam poszwy koloru zoltego

Przez pierwszy tydzien po porodzie byla jeszcze mama moja ale pojechala w piatek i tak zostalismy sami a dokladniej same bo mezulek pracuje w delegacji i nie ma go od poniedzialku do piatku. Najgorsze jest to ze nawet nie mam kiedy zjesc bo jak mala spi to zazwyczaj rano to sobie troche sprzatam powoli po malym, mamusce ( zabrala go juz do Polski) i po mezulku a jak jest pora obiadowa to mala wisi na cycku i nie mam kiedy sobie jesc, tak wiec obiad jem kolo 20 jak juz mala umyta najedzona i lezy badz spi. Ogolnie mala jest grzeczna. Budzi sie w nocy tak co 2 3 godz i spi dalej, nad ranem wlacza jej sie aktywonosc.
Pepek odpadl nam w 5 dobie, akurat przyszla polozna by zwazyc to sciagam pampka a tam pepek ropka juz zeszla i lekki strupek sie pokazal, przy pepku nic nie robilam tylko do sucha wycieralam wacikami jak sie zmoczyl przy kapieli. Mala w 5 dobie wyrownala z waga a dokladniej jeszcze 20 gram wiecej dzis znow byla polozna i wazyla i mala ma juz 3720 czyli przytula 300g

Dziewczyny co mam zrobic by mala sama zasypiala w lozeczku???
Zasypia mi przy cycku i jak widze ze spi to odkladam ja a ona po chwili spania w lozeczku zaczyna szukac panicznie cycka i jeczy no to daje jej cycka a ona chwile pociuma i znow spi. Na rekach to ona by mogla spac caly czas. No i to dzieje sie tylko w dzien bo w nocy klade ja po karmieniu i sobie spi.

Tak w ogole witam Nowo Rozpakowane mamusie


Sorka ze bez znakow polskich ale mam windowsa ang i nie wiem gdzie mozna klawiature zmienic by polskie znaki byly
__________________
Binka0310 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 13:39   #926
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 042
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cześć Mamuśki
Ja również nie mam za dużo czasu nawet na bierne podczytywanie Was, bo poza malutkim Igorkiem walczymy ciągle z przeziębieniem Julki. Masakra - kaszel i katar nie chcą ustąpić już od 2 tygodni.

Mam pytanie - przepraszam, jeśli ten temat był już omawiany - czy któraś z Was chodzi już na jakieś zajęcia ruchowe? Myślę o fitnesie czy innym pilatesie. Jestem 10 dni po porodzie i już mnie nosi, poszłabym gdzieś ujędrnić brzuszek.
Zrzucać w zasadzie nie mam co, bo ważę teraz 48 kg, no ale
Kiedy można 'legalnie' zacząć ćwiczyć? I co na to szew w kroczu?
Pozdrawiam Was serdecznie
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 14:15   #927
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 189
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Witam

Widzę, ze dzisiaj tutaj względna cisza.
Pewnie mamuśki zapracowane
My z Dagmarą pierwszy dzień jesteśmy same- mąż pojechał kupić samochód aż pod Poznań. Niestety z zakupu nic nie wyszło ale cały dzień go nie będzie. Jakoś dajemy radę.
Czekam aż się obudzi, zje i idziemy na 15 minut na balkon

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Lecę ogarnąć w domu, bo dziś idziemy na usg bioderek (prosze o kciuki, mały od urodzenia jest pieluchowany, bo bioderka były trochę nie teges ) i boję się, czy wszystko ok.
Trzymam kciuki. Na pewno będzie wszystko dobrze.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 14:28   #928
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

A my wlasnie wrocilismy ze spacerku. Maly spi wiec polozylam go w wozku pod oknem na sloneczku.

W co wy ubieracie dzieciaczki do wozka? bo ja ubieram kombinezon, kocyk, i przykrywam takim materialem co jest na wozku- nie wiem czy nie jest to za gorace, bo czesto jest mokry ;(
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 14:29   #929
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
bordowa... wow to napewno okres? ja jeszcze nie mam.. "odchody" poporodowe miałam 4 tyg, i od tego czasu nic, no ale od 7 tyg biore anty więc może to też dlatego
Ja przestałam krwawić około 4 tygodnia po porodzie i po tygodniu, dwóch znowu zaczęłam. Już sama nie wiem, okres czy nie okres?

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość
Już mnie to odciąganie dobija...Wyciągam tak z 90-70ml w zalezności od pory dnia.Myślicie,że to mało i Młodej nie styka?
Ja ściągam tyle samo i nie uważam, żeby Mała się nie najadała Poza tym pamiętaj, że dziecko wyciąga około 30 ml więcej niż laktator (a może nawet więcej).

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
z tego co mi wiadomo, pokarm przechowywany w temp. pokojowej można trzymać do 12h, pokarm przechowywany w lodówce ok 2-5 dni, w zamrażalce lodówkowej 2 tyg, a w zamrażalce wolnostojącej do pół roku, rozmrożony 9h
jeśli chcesz łączyć mleko to pamiętaj że musisz go wylać przed upływem czasu tej pierwszej części, ale chyba nie można łączyć rozmrożonego ze świeżo ściągniętym
aaaaa i raz rozmrożone nie może być zamrożone ponownie

moja kopalnia wiedzy - http://www.laktacja.pl/index.php?opt...=30&Itemid=114

aaaa pod żadnym pozorem nie wolno podgrzewać i przetrzymywać na dłużej sztucznego mleka
A ja słyszałam, że w lodówce można 24h i teraz sama nie wiem ... A czemu nie można przetrzymywać sztucznego mleka?

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Ostatnio mielismy trochę stracha, bo mały przestał na brzuszku główkę podnosić. Leżał i darł się wniebogłosy, a głowki nie podnosił w ogóle. Okaząło się, że ma wzmożone napięcie mięśniowe plecków Podobno wiele niemowląt to ma. Podkładamy mu wałeczek pod paszki jak leży na brzuchu i wtedy bez problemu podnosi głowę. Będzie musiał tez przejsć rehabilitację z masażami, bo plecy podobno go bolą od tego napięcia. Ale jak to wygląda dowiemy się dopiero po 25 października, bo wtedy umówiliśmy się z rehabilitantką.
A od czego to się zrobiło?

Cytat:
Napisane przez martynka81 Pokaż wiadomość
a jak nic nie ściągnę to będzie na sztucznym w weekend a ja jeszcze chciałam go trochę pokarmić ......normalnie doła mam............
Spokojnie Jak nie będziesz karmić 2 czy 3 dni to nie skreśla to Twojego karmienia piersią Prędzej Twój stres, że nic nie ściągniesz zadziała źle na produkcję mleka.

Cytat:
Napisane przez Binka0310 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co mam zrobic by mala sama zasypiala w lozeczku???
Zasypia mi przy cycku i jak widze ze spi to odkladam ja a ona po chwili spania w lozeczku zaczyna szukac panicznie cycka i jeczy no to daje jej cycka a ona chwile pociuma i znow spi. Na rekach to ona by mogla spac caly czas. No i to dzieje sie tylko w dzien bo w nocy klade ja po karmieniu i sobie spi.
Tego nie robić Kładź ją, niech sobie pojęczy, jeśli nie płacze to nic jej się strasznego nie dzieje. Ja czasem godzinę po odłożeniu Asi do łóżeczku słyszę, że się kręci i marudzi, ale nie jest głodna, ma sucho itd. więc nie podchodzę wcale. I zasypia


Asia przespała dziś 7 godzin od 19:45 do 2:45! Już się zaczęłam martwić, że coś jej się stało
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 14:30   #930
Binka0310
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Rotherham UK/ Boleslawiec
Wiadomości: 171
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

A oto zdjecia mojej Ingusi

1 - jak przyjechalysmy ze szpitala
2 - w pierwszej dobie
3 - j.w.
4 - w 4 dobie
5 - j.w.
6 - w 5 dobie - braciszek z siostrzyczka
7 - j.w. - po nocnym maratonie placzu malej, nad ranem sie w koncu nam przysnelo

Mam nadzieje ze sie zdjecia zaladuja bo pierwszy raz zalaczniki daje na tym forum
__________________
Binka0310 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.