Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-04, 21:52   #2881
kaszpirek
Raczkowanie
 
Avatar kaszpirek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 321
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jednak zaraziłam dziecko.

21:30 obudził go chyba zatkany nosek i płakał bez ustanku do tej pory. Odciągnęłam fridą trochę śluzu, zakropiłam Nasivin, oddycha przez nosio, więc chyba na razie pomogło. Ale marudek jest straszny. Widać, że się męczy.

Noc będzie dziś fantastyczna. A może i kolejne parę dni...

/Myślałam tak wczoraj, żeby go odesłać na 2-3 dni do matki, z dala ode mnie. Ale zadzwoniłam do niej, a ona taka sama chora jak ja. /
Kurczę,kropka trzymam kciuki,żeby aby na katarku się skończyło u Małego A katarek szybko sobie poszedł.
Nie dość,że nie masz łatwo,to jeszcze marudek z powodu katarku.




A właśnie dziewczyny,która zamierza stosować"babciny" sposób na choroby?Znaczy przetopiony,potem schowany do lodówy tłuszcz gęsi?

Mnie matka zaopatrzyła w takie cuś,stoi w lodówce.Niby przekonanie maławe,ale zaszkodzić,nie zaszkodzi.
Mama mi opowiadała,że ten sposób podpowiedziała jej teściowa(strasznie nie lubiana przez mamę).Ale matka zaryzykowała,gdy mój brat był mały i podobno rewelka.Choróbsko odchodzi w siną dal!
Smaruje się tym tłuszczem okolice płucek i przykłada pieluchę,żeby nagrzała.
Zna ktoś tą metodę?
kaszpirek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 22:11   #2882
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22489087]

Siala poczekaj choć do skończenia 3 miesiąca, zacznij od kleiku ryżowego (uwaga - może troszkę zatwardzić) lub kukurydzianego (ciut może rozluźnić kupę), ja dawałam na 150ml wody + 5 miarek mleka chyba 3 miarki kleiku. Aha, u nas kupy po każdym normalne były.
[/QUOTE]
No już za tydzień kończy
Dodawać do jednego karmienia czy do każdego? Nocki przesypia ładnie ale i tak by chyba pasowało do nocnego. Na początku może jedno tylko. Kurde u nas (na wątku lipcówek)najstarsze bobasy są już karmione kaszką.. i nie taką z butli tylko normalnie łychą.
A te kleiki to sa smakowe? Bo już mi się pomieszało czy to kleiki widziałam smakowe czy kaszki znaczy kaszki na pewno ale nie wiem czy kleiki też.
A i czy po takim kleiku mogą być jakieś bóle brzucha? Czy to raczej produkt neutralny

znalazłam:
Kleiki ryżowe i kukurydziane
Najlepiej zacząć rozszerzanie diety malca właśnie od nich. Mają prostszy niż kaszki skład – zawierają tylko zboże, bez dodatków (cukru, owoców, itp.). To dobry „pomost” między mlekiem i „doroślejszymi” papkami. Malcowi karmionemu piersią zaproponuj pierwszy kleik około siódmego, ósmego miesiąca życia, a karmionemu butelką – w piątym.

https://mamotoja.pl/karmenie_kasza_artykul,4057.html
no i już sama nie wiem czy coś kombinować czy czekac.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg

Edytowane przez Siala_Bala
Czas edycji: 2010-10-04 o 22:17
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 22:13   #2883
justin18061976
Rozeznanie
 
Avatar justin18061976
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Stavanger
Wiadomości: 840
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

czesc kobity
na cytowanie nie mam sily, ale was poczytalam przynajmniej
u nas zaczelo sie niejadkoworece opadaja, tak jak do tej pory slicznie szlo to teraz polowa butli i to nie zawsze, ech...
maly lubi warzywka i owocki przygotowane przeze mnie, dalam mu wczoraj jablko, banana i brzoskwinie ze sliczka i wieczorem wysypany od glowy do stop, az sie z malzem przestraszylismy, sama bede wciagac te sloiczki chyba

a do tego pogoda - jesien sredniowiecza normalnie, wiatr, deszcz, porazka
w malutkiego pakuje tran i witaminki, mam nadzieje, ze sie nie przeziebi, malz wlasnie wylazl z jakiegos wirusa
szaja, kardashi sliczne fryzurki
kropka zdrowka dla Dania
zbieram sie do spania, bo dzisiaj niedomagam, dostalam @ i znow jakbym kran odkrecila, no to wypaplalam sie, ide glowe przylozyc do poduchy,
spokojnej nocki kobietki,
aaaa, cwiczymy z malym przewracanie codziennie, wczesniej smigal jak stary, teraz cos mu ciezej idzie, mam nadzieje, ze sie rozbuja
__________________
Każdy dzieciaczek jest indywidualnością i idzie swoim rytmem. Zaakceptuj to i ciesz się każdym dniem. Nie warto szukać problemów na siłę.


http://suwaczki.maluchy.pl/li-48793.png
62-61-60-59-58-57-56-55-54-53
justin18061976 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 22:40   #2884
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jednak zaraziłam dziecko.

21:30 obudził go chyba zatkany nosek i płakał bez ustanku do tej pory. Odciągnęłam fridą trochę śluzu, zakropiłam Nasivin, oddycha przez nosio, więc chyba na razie pomogło. Ale marudek jest straszny. Widać, że się męczy.

Noc będzie dziś fantastyczna. A może i kolejne parę dni...

/Myślałam tak wczoraj, żeby go odesłać na 2-3 dni do matki, z dala ode mnie. Ale zadzwoniłam do niej, a ona taka sama chora jak ja. /
ojojoj to sie porobilo
trzymam kciuki za Was

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Cytat:
Napisane przez kaszpirek Pokaż wiadomość
A właśnie dziewczyny,która zamierza stosować"babciny" sposób na choroby?Znaczy przetopiony,potem schowany do lodówy tłuszcz gęsi?

Mnie matka zaopatrzyła w takie cuś,stoi w lodówce.Niby przekonanie maławe,ale zaszkodzić,nie zaszkodzi.
Mama mi opowiadała,że ten sposób podpowiedziała jej teściowa(strasznie nie lubiana przez mamę).Ale matka zaryzykowała,gdy mój brat był mały i podobno rewelka.Choróbsko odchodzi w siną dal!
Smaruje się tym tłuszczem okolice płucek i przykłada pieluchę,żeby nagrzała.
Zna ktoś tą metodę?
pierwszy raz słyszę...
ja bym sie chyba bała, że zamiast powstrzymać chorobę, to rozwinie sie jeszcze bardziej i dziecko rozłoży sie zupełnie
----------------
dlaczego ja jeszcze nie spię?
dobranoc
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-04, 23:00   #2885
xxNiuniaxx
Raczkowanie
 
Avatar xxNiuniaxx
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 426
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Słuchajcie... bo zaczynam się martwic juz...
Moja Laura zawsze była dzieckiem, które długo śpi(od noworodka całą noc+pół dnia) ale dziś to pobiła wszelkie rekody... po całej przespanej nocy
wstała o 9 na jedzenie, zasnęła około 10... później do 12- jedzenie, na spacerze spała całą drogę... po przyjściu zasnęła i spała 5 godzin... do 18, zjadła zasnęła na jakies 40 min... później usnęła w samochodzie zjadła i teraz znów śpi już chyba do rana
nie wiem co mam myślec juz... jest wesoła, śmieje się, gada, je bardzo chętnie, nie ma gorączki... myślałam o profilaktycznym badaniu krwi...

Pochwale sie ze w niedziele były chrzciny... oczywiscie przespała całą imprezę;]
__________________
Laura jest już z nami
xxNiuniaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 06:33   #2886
iza240
Zadomowienie
 
Avatar iza240
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: płock
Wiadomości: 1 578
GG do iza240
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

dzień dobry.My nie śpimy od 6.30.
Dziś w nocy małą dziwnie obudziła się na jedzenie.
18.00-kąpiel
18.30 karmienie
19.00 sen
24.00-jedzenie
04.30-jedzenie
06.40-jedzenie
no i aktywność do 19 bo mała nie śpi w dzień

---------- Dopisano o 05:33 ---------- Poprzedni post napisano o 05:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Dziewczyny.. czy ja mogę już coś dziecku dodawać do mleka? Albo zamiast mleka? Nie orientuję się w tych kaszkach, kleikach, glutenach i innych cudawiankach. Byłam dziś w realu i gapiłam się na wszystko ja głupek ale nic nie kupiłam bo nie mogłam się zdecydować
Wiek dziecka w podpisie - suwaczek.
michasia ma 2 miesiące i 3 tyg.Chcę wprowadzić coś gęstego przed snem żeby mała przespała noc.Trochę się boję,że jej żołądek rozwale i będzie sie domagała wiecej pokarmu sama już nie wiem
__________________

W końcu się doczekałam
Michalinka jest już na świecie
iza240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 06:47   #2887
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Dobrze, że wczoraj byłam u tego lekarza. Misio zaczął w nocy smarkać na żółto. Ile bym nie odciągała, to zawsze w nosie coś jest. Frida jest jednak kiepska, można się zajechać na śmierć. I ja mam dość i on.

Pokaszluje coś też od czasu do czasu, na sucho.

A dziś musimy wyjść z domu, bo mamy usg bioderek kontrolne. Dobrze, że ciepło jest.
Jutro pewnie szczepienia nie będzie. A już i tak jest przesunięte o 2 tyg. bo wcześniej lekarki nie było.
Nie wiecie jak można wydłużyć maks. przerwę między szczepieniami??
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 07:13   #2888
Silpe
Zadomowienie
 
Avatar Silpe
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość

że tak powiem - u mnie wieje jak w kieleckim
że tak powiem - moje rodzinne strony znam ten wiatr z autopsji

a że bardzo daleko nie wybyłam to i dalej do mnie zawiewa
__________________
God is a DJ
---------------------------------------




Silpe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 07:21   #2889
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Ja pierdziele, co za noc :/ Laska nam pobudkę zrobiła o 3:30, najpierw chichranie głośne, a potem płacz zębowy, i tak do 5... Skończyło się viburcolem, bo nawet rączki tatusia nie pomagały.

Sposób ze zmalcem znam, i o dziwo = wierzę nie stosowałam, widziałam skutki pozytywne.

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Zresztą, ja ogólnie w medycynę naturalną, babciną wierzę Nie w uroki itp ale jednak nasze prababcie miały wielką wiedzę zielarską, leczniczą.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 07:26   #2890
bratkab
Zadomowienie
 
Avatar bratkab
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Witam o poranku!
Mały zalicza właśnie swoją pierwszą drzemkę bo wstał o 6 Skórę ma już lepszą, właściwie wszystko już co miał z ubrań prane w Loveli wyprałam jeszcze raz i jest lepiej zdecydowanie. Dziś chciałam jeszcze kocyki poprać ale u nas deszczyk poranny spadł, więc się na razie wstrzymam aż się przejaśni.
Szaja to jesteśmy wstępnie umówione. Szczegóły sobie dogadamy jeszcze.
Kropka dużo zdrówka Wam życzę

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Szaja oby te zęby już wyszły małej wreszcie. Szkoda ze się tak męczy maleństwo
__________________
BOGUŚ
Moje ząbki
bratkab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 07:56   #2891
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22486587]Jaatka, ale te kaszki zwykłe to gluten mają.

Agu na nutramigenie jest. Zjadła o 13 i o 17:30. Szok.[/QUOTE]

kukurydziana i jaglana tez? Nie słyszałam o tym, aby jaglana zwykła miała gluten.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kasza_jaglana

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Myśle, że możesz spokojnie ugotować kasze i ja zblenderowc. Jaglana to dobry wybor Juz wczesniej pisalam o bio kaszkach Holle - co prawda sa nieco drozsze od bobovita itp ale za to bez dodatkow, aromatow, cukru i czesc - bez glutenu. Mam w domu kaszke jaglana i smakuje super - ma lekko slodki smak, fajna konsystencje. Mozna robic na wodzie lub mleku. Sa tez - orkiszowe, pszenne, 3 zboża, ryżowe, kukurydziane. Niektore o smaku owocowym. Polecam!
może zakupię, bo jak patrzę na te bobovity i cały badziew kolorowo-reklamowy, to az mi sie płakać chce. A ta holle widzę na allegro jest, gdzieś jeszcze??

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

[/COLOR][1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;22486817]dzieki za pamięć.
po dwutygodniowej
"kuracji' Apetizerem, Maksiu jes sporo więcej, w sumie to dużo, i regularnie, ale wciąż warzywa i owoce są be...




muszę poczytać.


bardzo ładnie, podoba mi się.


śliczne maluszki.


ładniutka.


racja, Tymkowi też dynia z ziemniakami podpasowała. [/QUOTE]

moja córka tez kiedyś nie przepadała za owocami i warzywami. To aj robiłam tak: stół szwedzki z warzyw i owoców i nibytaka zabawa: jak mi ktos tu weźmie jakiegoś owoca, to zagilgoczę na śmierć! - gadalam. Trochę sie poganiałyśmy po pokoju i zaczeła jeść, tym sposobem mogła w ciągu jednej takiej sesji zjeść 2 całe jabłka, winogron trochę, pomaranczy, arbuza... A potem sie przyzwyczaiła i etraz sama je - w sumie wszystkei owoce i niektóre warzywa.

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Aaaa i pani dr zdziwiła się, że nie dajemy wit. D.
Poleciła podawać po 1 kropli dziennie mimo mleka modyfikowanego, do czasu zarośnięcia ciemiączka.

Kropka, ja daje młodemu ajk mi sie przypomni, czyli raz na kilka dni... A nie pzrepisywali ci wczesniej??




-----------

Ja dzisiaj rano z córką do szkoły jechałam, mąż został z małym w domu, bo na popołudniu ma.
I tak wracam z tej szkoły, autobusem i coś tak czuję, jakby Wojtek byl koło mnie. No nic, myśle sobie, moze jakos zapach przeszedł?? Patrze potem w szybie, a ja mma kołnierz płaszcza troch ę orzygany:br zydal:

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
No już za tydzień kończy
Dodawać do jednego karmienia czy do każdego? Nocki przesypia ładnie ale i tak by chyba pasowało do nocnego. Na początku może jedno tylko. Kurde u nas (na wątku lipcówek)najstarsze bobasy są już karmione kaszką.. i nie taką z butli tylko normalnie łychą.
A te kleiki to sa smakowe? Bo już mi się pomieszało czy to kleiki widziałam smakowe czy kaszki znaczy kaszki na pewno ale nie wiem czy kleiki też.
A i czy po takim kleiku mogą być jakieś bóle brzucha? Czy to raczej produkt neutralny

znalazłam:
Kleiki ryżowe i kukurydziane
Najlepiej zacząć rozszerzanie diety malca właśnie od nich. Mają prostszy niż kaszki skład – zawierają tylko zboże, bez dodatków (cukru, owoców, itp.). To dobry „pomost” między mlekiem i „doroślejszymi” papkami. Malcowi karmionemu piersią zaproponuj pierwszy kleik około siódmego, ósmego miesiąca życia, a karmionemu butelką – w piątym.

https://mamotoja.pl/karmenie_kasza_artykul,4057.html
no i już sama nie wiem czy coś kombinować czy czekac.
Chyba najlepiej zdac sie na intuicje. Wojo niedlugo konczy 5, a ja właśnie myślę o pdoaniu kaszki, a karmię piersią.

Edytowane przez Jaatkaa85
Czas edycji: 2010-10-05 o 07:59
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-05, 08:00   #2892
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jednak zaraziłam dziecko.

21:30 obudził go chyba zatkany nosek i płakał bez ustanku do tej pory. Odciągnęłam fridą trochę śluzu, zakropiłam Nasivin, oddycha przez nosio, więc chyba na razie pomogło. Ale marudek jest straszny. Widać, że się męczy.

Noc będzie dziś fantastyczna. A może i kolejne parę dni...

/Myślałam tak wczoraj, żeby go odesłać na 2-3 dni do matki, z dala ode mnie. Ale zadzwoniłam do niej, a ona taka sama chora jak ja. /
Przykro mi Jeszcze raz życzę, aby choróbsko szybko poszło.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nie wiecie jak można wydłużyć maks. przerwę między szczepieniami??
O miesiąc na pewno, ale czytałam, że o tyle ile trzeba. Lepiej opóźnić niż przyspieszyć. I nie zawsze przy katarze się nie szczepi.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22492286]Ja pierdziele, co za noc :/ Laska nam pobudkę zrobiła o 3:30, najpierw chichranie głośne, a potem płacz zębowy, i tak do 5... Skończyło się viburcolem, bo nawet rączki tatusia nie pomagały.

[/QUOTE]

Współczuję

Dzień dobry.

U nas nocka zdecydowanie lepsza od poprzednich.
19.30 sen
20.30 jedzenie
21.30 jedzenie
3.30 mleko i zabawa do 4 ( na szczęście spokojnie się bawiła )
5.00 mleko
7.30 mleko
od 8.50 śpi

jaatkaa, fajny sposób na niejadka
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 08:50   #2893
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Dzien dobry,

Cytat:
Napisane przez xxNiuniaxx Pokaż wiadomość
Słuchajcie... bo zaczynam się martwic juz...
Moja Laura zawsze była dzieckiem, które długo śpi(od noworodka całą noc+pół dnia) ale dziś to pobiła wszelkie rekody... po całej przespanej nocy
wstała o 9 na jedzenie, zasnęła około 10... później do 12- jedzenie, na spacerze spała całą drogę... po przyjściu zasnęła i spała 5 godzin... do 18, zjadła zasnęła na jakies 40 min... później usnęła w samochodzie zjadła i teraz znów śpi już chyba do rana
nie wiem co mam myślec juz... jest wesoła, śmieje się, gada, je bardzo chętnie, nie ma gorączki... myślałam o profilaktycznym badaniu krwi...

Pochwale sie ze w niedziele były chrzciny... oczywiscie przespała całą imprezę;]
A sama zasypia?Bawisz sie z nią po jedzeniu?Może jej nudno to śpi.

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość


moja córka tez kiedyś nie przepadała za owocami i warzywami. To aj robiłam tak: stół szwedzki z warzyw i owoców i nibytaka zabawa: jak mi ktos tu weźmie jakiegoś owoca, to zagilgoczę na śmierć! - gadalam. Trochę sie poganiałyśmy po pokoju i zaczeła jeść, tym sposobem mogła w ciągu jednej takiej sesji zjeść 2 całe jabłka, winogron trochę, pomaranczy, arbuza... A potem sie przyzwyczaiła i etraz sama je - w sumie wszystkei owoce i niektóre warzywa.

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------




Ja dzisiaj rano z córką do szkoły jechałam, mąż został z małym w domu, bo na popołudniu ma.
I tak wracam z tej szkoły, autobusem i coś tak czuję, jakby Wojtek byl koło mnie. No nic, myśle sobie, moze jakos zapach przeszedł?? Patrze potem w szybie, a ja mma kołnierz płaszcza troch ę orzygany:br zydal:
J a też mam takie perfumy czasami.

Fajny sposób na niejadka.
Moja starsza nie przepada za warzywami a owoce to tylko jabłka i banany.

A moja ma sraczkę.Co zje to pampers pełny.
__________________


Edytowane przez Darianna25
Czas edycji: 2010-10-05 o 08:55
Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 08:50   #2894
Silpe
Zadomowienie
 
Avatar Silpe
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

kropka - widze że was wzieło- zdrówka życze

mały sie pewnie meczy z katarem - teraz to by ci sie ten aspirator do odkurzacza podłączany pewnie przydał

u nas frida sprawdza sie super - młoda czesto ma nosek zatkany , zakrapiam wodą morską i wyciągam fridą glutki .
__________________
God is a DJ
---------------------------------------




Silpe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 09:03   #2895
kumkura
Rozeznanie
 
Avatar kumkura
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 904
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kasiaaX Pokaż wiadomość
Witam

Ja tak na szybko, bo padam na ryjek-moje dziecię również ostatnio gorzej sypia, około 3 pobudki w nocy i nie zasypia od razu.

Mam wrażenie,że to z powodu jedzenia tzn. Potrzebuje więcej a mój lewy cyc nie chce produkuje tyle mleka co dawniej.
No i tu mam pytanie do Was - mam cycyowych i nie tylko - jak roszerzać dietę takiego niemowlaka na piersi? od czego zacząć i jak często? przed czy po posiłłku?
dodoam,że mała nie ma ścisłych pór karmienia- ale zawsze wychodza co 3 godziny i ma 3 miechy i tydzien.

Dziś jak była głodna to podałam kilka łyżeczek jabłka z marchewką- chyba smakowało, ale to pzred podaniem cyca było.

Prosze doradźcie mi, bo w necie oczywiście sa ogóle wytyczne,ze roszrzanie na piersi to od 5-6 m-ca itd.

A ja wracam za 1,5 miecha do pracy i nie wiem jak to żywienie skomponować, czy wprowadzic modyfikowane czy co?

Będę wdzieczna za wszystkie porady
KasiaaX-nasze brzdące w tym samym wieku i ja tez tylko cycowa( no od jakiegos tygodnia podaje tez herbatki) i zamierzam za jakis tydzień, dwa, zacząć podawać warzywa i owoce, tak żeby po skończeniu 4 miesięcy miał już dania warzywne i deserki owocowe.Kusi mnie też jakiś kleik czy kaszka-głownie,żeby przesypiał więcej w nocyz drugiej strony podobno po kaszkach i zagęszczaczach dzieci szybciej tyją, a tego bym zdecydowanie nie chciała Adam waży już 7700gNo i kwestia podania takiego kleiku np., butla u nas średnio wychodzi, więc może łyżeczka-(mam taka butlę z łyżeczką), ale taki kleik to przecież na mleku, to na swoim czy modyfik???? Kleik kukurydziany już zakupiłam, ale leży...
__________________
Adaś 26.06.2010
Agatka 17.02.2012
kumkura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 09:04   #2896
iza240
Zadomowienie
 
Avatar iza240
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: płock
Wiadomości: 1 578
GG do iza240
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

dziewczyny mała strasznie sie ślini,wyciąga sobie smoczek z buzi i trze nim o dolne podniebienie.Czy to ząbkowanie?sprawdzałam i podniebienie nie jest spuchnięte
__________________

W końcu się doczekałam
Michalinka jest już na świecie
iza240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 09:21   #2897
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Może tak się zacząć.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 09:41   #2898
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
A ta holle widzę na allegro jest, gdzieś jeszcze??


Kropka, ja daje młodemu ajk mi sie przypomni, czyli raz na kilka dni... A nie pzrepisywali ci wczesniej??
W sklepie ze zdrową żywnością Amarantus.

Nie, odkąd jestem na mleku modyfikowanym to nie.

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
O miesiąc na pewno, ale czytałam, że o tyle ile trzeba. Lepiej opóźnić niż przyspieszyć. I nie zawsze przy katarze się nie szczepi.
Ja bym wolała jednak nie, to dodatkowe obciążenie organizmu, a on walczy z chorobą nadal. Jeszcze gardło ma czyste, potrzebuje siły, zwłaszcza że ciągle narażony na te syfy, bo jest ze mną, a ja nadal prątkuję. ;/

A wiecie... Wczoraj zadzwoniłam do lekarza, bo chciałam iść, a rejestratorka do mnie, że mam nie przychodzić, bo jest bardzo dużo ludzi, a jeden lekarz i za pół godz. powinien skończyć.
To jest kur... polityka. :/ To do kogo ja mam iść chora, skoro lekarz nie przyjmuje, bo mu za dużo ludzi zachorowało, do kowala?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 10:01   #2899
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------



może zakupię, bo jak patrzę na te bobovity i cały badziew kolorowo-reklamowy, to az mi sie płakać chce. A ta holle widzę na allegro jest, gdzieś jeszcze??
Widziałam jeszcze w Almie, EPI i sieciówce sklepów dziecięcych Askot. Ja kupuję w Niemczech - są w każdym supermarkecie (rodzice mieszkaja w Zgorzelcu wiec często robie tam zakupy). Z JG to tez niedaleko

Zdrówka dla wsyztskich zakatarzonych maluszkow i pochorowanych mamuś! Szybkiego powrotu do formy.
Ja z Witem przerabialam juz 2 wielkie katary. Moze podpowiem co u nas sie sprawdzilo:
- Euphortbium do nosa (spray homeo, na soli ficjologicznej, ladnie nawilza i udraznia nosek) 3xdz
-sól fizjologiczna do inhalacji (zdecydowanie skracal czas infekcji i lagodzil objawy - oddtykal sie nosek)
- zwiekszona dawka wit C - u nas 3 x dz po 5 kropli
- jesli katarowi towarzyszy mokry kaszel (splywajacy katar) warto z rana podać lyżeczkę syropu wykrztuśnego np Flavamed + oklepywanie
- oczyszczanie noska
Pediatra radziła tez wietrzyć mieszkanie, nie rezygnowac ze spacerow. Do spania ukladać pod katem (np pod materacyk podlozyc ksiazki) .

Pomylam okna, zrobilam 2 prania, ogarnelam mieszkanie - Witek dosypia i zmykamy na rehabilitacje. Mam nadzieje ze sie nie rozpada.
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 10:03   #2900
sparkly
Raczkowanie
 
Avatar sparkly
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK / Grudziądz
Wiadomości: 409
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Wg jej schematu Danio powinien jeść 4 razy mleko plus warzywa. Owoce traktuje jak dodatek, nie jak posiłek. A jeśli dziecię nie daje rady, to może jeszcze jeść 5 posiłków mlecznych, nie robi z tym problemu. Radzi jednak wprowadzić kaszkę raz dziennie, a kolejny posiłek po niej przesuwać w miarę możliwości. U nas ten schemat się sprawdza. Jemy właśnie 4 razy mleko, w tym raz z kaszką, raz owoce i raz warzywa.

______________

Dziewczyny, jakie macie pory jedzenia warzyw i owoców i w jakich ostępach od mleka?
Mnie się wydawało, że po warzywach Danio będzie głodny później, tymczasem on łatwiej wydłuża przerwę po owocach rano, niż tę po obiedzie warzywnym.
W efekcie jemy tak:

7 - mleko
10 - 11 owoce
13 - mleko
16 - warzywka
18 - mleko
22 - mleko + kaszka
Kropcia zdrówka przede wszystkim.
Co do jedzenia, nam pediatra zaleciła karmić 5 razy dziennie mlekiem i można zacząć podawać jakieś inne pokarmy. Kaszki odradzała, bo mają jakieś wypełniacze i maluszek ponich nie wypija tyle mleka ile powinien, a to w dalszym ciągu ma być główny składnik jego diety i dostarcza mu niezbędnych witamin i składników odżywczych.
Już kiedyś pisałam, że mam książkę Giny Ford i ona zaleca zacząć wprowadzanie pokarmów stałych podczas drugiego karmienia. (10-11) Dać połowę mleka, następnie co tam chcesz dać do jedzenia i po tym resztę mleka. Po dwóch trzech dniach oprócz drugiego karmienia tak samo zrobić z karmieniem wieczornym (ok. 18).

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość

Ja dzisiaj rano z córką do szkoły jechałam, mąż został z małym w domu, bo na popołudniu ma.
I tak wracam z tej szkoły, autobusem i coś tak czuję, jakby Wojtek byl koło mnie. No nic, myśle sobie, moze jakos zapach przeszedł?? Patrze potem w szybie, a ja mma kołnierz płaszcza troch ę orzygany:br zydal:


Siała chyba lepiej zacząć od kleiku ryżowego. Takiego bez żadnych dodatków.

Lea jakie lusterko? Chyba nie dałaś linkalbo ja oślepłam i nie widzę.
sparkly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 10:21   #2901
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez iza240 Pokaż wiadomość


michasia ma 2 miesiące i 3 tyg.Chcę wprowadzić coś gęstego przed snem żeby mała przespała noc.Trochę się boję,że jej żołądek rozwale i będzie sie domagała wiecej pokarmu sama już nie wiem
Mój i tak przesypia nocki.. wczoraj jadł o 22.00 i dziś dopiero o 9.00
A na noc robię mu więcej 160ml mleka, w ciągu dnia wypija po 120ml.
No i nie wiem czy jest sens z tymi kleikami próbować bo w sumie on i tak śpi w nocy Czy lepiej dawać bo już się będzie oswajał z nowym składem jedzonka..
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 10:31   #2902
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Zdrówka dla wsyztskich zakatarzonych maluszkow i pochorowanych mamuś! Szybkiego powrotu do formy.
Ja z Witem przerabialam juz 2 wielkie katary. Moze podpowiem co u nas sie sprawdzilo:
- Euphortbium do nosa (spray homeo, na soli ficjologicznej, ladnie nawilza i udraznia nosek) 3xdz
-sól fizjologiczna do inhalacji (zdecydowanie skracal czas infekcji i lagodzil objawy - oddtykal sie nosek)
- zwiekszona dawka wit C - u nas 3 x dz po 5 kropli
- jesli katarowi towarzyszy mokry kaszel (splywajacy katar) warto z rana podać lyżeczkę syropu wykrztuśnego np Flavamed + oklepywanie
- oczyszczanie noska
Pediatra radziła tez wietrzyć mieszkanie, nie rezygnowac ze spacerow. Do spania ukladać pod katem (np pod materacyk podlozyc ksiazki) .

Pomylam okna, zrobilam 2 prania, ogarnelam mieszkanie - Witek dosypia i zmykamy na rehabilitacje. Mam nadzieje ze sie nie rozpada.
Mamy podobne zalecenia. Tyle że do noska mamy Nasivin - już widzę, że jest świetny, udrażnia nosek, nawet gdy gluty idą hurtem maluch oddycha przez nosio, śluzówka nie jest nabrzmiała i nie zamyka światła noska.

3 razy dziennie mamy też wit. C. I materac też kazała pod kątem kłaść.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez sparkly Pokaż wiadomość
Kropcia zdrówka przede wszystkim.
Co do jedzenia, nam pediatra zaleciła karmić 5 razy dziennie mlekiem i można zacząć podawać jakieś inne pokarmy. Kaszki odradzała, bo mają jakieś wypełniacze i maluszek ponich nie wypija tyle mleka ile powinien, a to w dalszym ciągu ma być główny składnik jego diety i dostarcza mu niezbędnych witamin i składników odżywczych.
Daniel dostaje w ciągu dnia 180ml mleka, z tego czasem zostawia 20-40 ml.

Kaszy je na noc 200ml.

Cytat:
Napisane przez sparkly Pokaż wiadomość
Już kiedyś pisałam, że mam książkę Giny Ford i ona zaleca zacząć wprowadzanie pokarmów stałych podczas drugiego karmienia. (10-11) Dać połowę mleka, następnie co tam chcesz dać do jedzenia i po tym resztę mleka. Po dwóch trzech dniach oprócz drugiego karmienia tak samo zrobić z karmieniem wieczornym (ok. 18).
My nie wprowadzamy pokarmów stałych. Danio je owoce od 1,5 miesiąca, a warzywa od miesiąca.

Wprowadzaliśmy natomiast jako deser, na smak, parę łyżeczek. Potem dostawał normalnie mleczko.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 10:32   #2903
jamaicaP
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 874
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

dzien dobry
nie bylo mnie tu ze 2 dni i tyle napisalyscie... niewiem czy doczytam wszystko
Cytat:
Napisane przez kaszpirek Pokaż wiadomość
Kurczę,kropka trzymam kciuki,żeby aby na katarku się skończyło u Małego A katarek szybko sobie poszedł.
Nie dość,że nie masz łatwo,to jeszcze marudek z powodu katarku.




A właśnie dziewczyny,która zamierza stosować"babciny" sposób na choroby?Znaczy przetopiony,potem schowany do lodówy tłuszcz gęsi?

Mnie matka zaopatrzyła w takie cuś,stoi w lodówce.Niby przekonanie maławe,ale zaszkodzić,nie zaszkodzi.
Mama mi opowiadała,że ten sposób podpowiedziała jej teściowa(strasznie nie lubiana przez mamę).Ale matka zaryzykowała,gdy mój brat był mały i podobno rewelka.Choróbsko odchodzi w siną dal!
Smaruje się tym tłuszczem okolice płucek i przykłada pieluchę,żeby nagrzała.
Zna ktoś tą metodę?
ja nie slyszlam o tym i nie stosowalabym....

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dobrze, że wczoraj byłam u tego lekarza. Misio zaczął w nocy smarkać na żółto. Ile bym nie odciągała, to zawsze w nosie coś jest. Frida jest jednak kiepska, można się zajechać na śmierć. I ja mam dość i on.

Pokaszluje coś też od czasu do czasu, na sucho.

A dziś musimy wyjść z domu, bo mamy usg bioderek kontrolne. Dobrze, że ciepło jest.
Jutro pewnie szczepienia nie będzie. A już i tak jest przesunięte o 2 tyg. bo wcześniej lekarki nie było.
Nie wiecie jak można wydłużyć maks. przerwę między szczepieniami??
ojoj bidulki duzzzzooooo zdrowka !!!!!!!!!!

kurcze co sie dzieje w tych przychodniach?????

szaja, kardashi musze znalezc te fryzurki wasze
__________________
jamaicaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 10:34   #2904
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez iza240 Pokaż wiadomość
dziewczyny mała strasznie sie ślini,wyciąga sobie smoczek z buzi i trze nim o dolne podniebienie.Czy to ząbkowanie?sprawdzałam i podniebienie nie jest spuchnięte
Najpewniej tak.

Wczoraj prosiłam lekarkę o sprawdzenie dziąseł małego, powiedziała że nic nie wychodzi. No to jej mówię, że młody się ślini strasznie, że mu leci z buzi jak np. na brzuchu leży. A ona mówi, że jedne dzieci ślinią się 3 miesiące, a inne nic i w 3 dni są zęby (jak u Margo). Tak więc ślinienie oznacza ząbkowanie, ale może to być za tydzień, a może za osiem.

_______________

Dzięki wszystkim za życzenia zdrówka. Mamy nadzieję, że podziałają.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 10:46   #2905
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22492286]
Zresztą, ja ogólnie w medycynę naturalną, babciną wierzę Nie w uroki itp ale jednak nasze prababcie miały wielką wiedzę zielarską, leczniczą.[/QUOTE]
ja też w te babcine specyfiki wierzę.
ale uroki i przełamanie to absurd.

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
moja córka tez kiedyś nie przepadała za owocami i warzywami. To aj robiłam tak: stół szwedzki z warzyw i owoców i nibytaka zabawa: jak mi ktos tu weźmie jakiegoś owoca, to zagilgoczę na śmierć! - gadalam. Trochę sie poganiałyśmy po pokoju i zaczeła jeść, tym sposobem mogła w ciągu jednej takiej sesji zjeść 2 całe jabłka, winogron trochę, pomaranczy, arbuza... A potem sie przyzwyczaiła i etraz sama je - w sumie wszystkei owoce i niektóre warzywa.
już różne "sprytne" podejścia testowałam, ale bezskutecznie.
np. układałam zwierzątka z owoców, to poniżej to miał byc dinozaur. Maksiu nie chciał się nawet na uszko skusić, on jest bardzo uparty. Trudno, próbuję dalej, poczekam... a póki co owoce przemycam w sokach, w kisielu....

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Ja z Witem przerabialam juz 2 wielkie katary. Moze podpowiem co u nas sie sprawdzilo:
- Euphortbium do nosa (spray homeo, na soli ficjologicznej, ladnie nawilza i udraznia nosek) 3xdz
-sól fizjologiczna do inhalacji (zdecydowanie skracal czas infekcji i lagodzil objawy - oddtykal sie nosek)
- zwiekszona dawka wit C - u nas 3 x dz po 5 kropli
- jesli katarowi towarzyszy mokry kaszel (splywajacy katar) warto z rana podać lyżeczkę syropu wykrztuśnego np Flavamed + oklepywanie
- oczyszczanie noska
Pediatra radziła tez wietrzyć mieszkanie, nie rezygnowac ze spacerow. Do spania ukladać pod katem (np pod materacyk podlozyc ksiazki) .
.
u nas inhalacja też pomogła przy ostatnim katarku.

Oto nasz owocowy dinuś.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 10:56   #2906
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Wkleję fotki z wesela mojego brata.

1.2. dzień pierwszy-(potem buty zmieniłam na mega szpilki , te czarne byly tylko do kościoła).
3. tańce pod sceną.
4. 5. dzień drugi wesela.- ścięłam grzywkę.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 10:59   #2907
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;22495477]ja też w te babcine specyfiki wierzę.
ale uroki i przełamanie to absurd.


już różne "sprytne" podejścia testowałam, ale bezskutecznie.
np. układałam zwierzątka z owoców, to poniżej to miał byc dinozaur. Maksiu nie chciał się nawet na uszko skusić, on jest bardzo uparty. Trudno, próbuję dalej, poczekam... a póki co owoce przemycam w sokach, w kisielu....


u nas inhalacja też pomogła przy ostatnim katarku.

Oto nasz owocowy dinuś.[/QUOTE]
Dino super! od razu mi sie kojarzył George ze świnki Peppy

A jak tam w przedszkolu? Blanka ma dzis pierwsze zajecia dodatkowe - balet wybrala obawiam sie ze hip hop bylby trafniejszym wyborem ale skoro chaiala ...
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 11:02   #2908
kumkura
Rozeznanie
 
Avatar kumkura
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 904
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Najpewniej tak.

Wczoraj prosiłam lekarkę o sprawdzenie dziąseł małego, powiedziała że nic nie wychodzi. No to jej mówię, że młody się ślini strasznie, że mu leci z buzi jak np. na brzuchu leży. A ona mówi, że jedne dzieci ślinią się 3 miesiące, a inne nic i w 3 dni są zęby (jak u Margo). Tak więc ślinienie oznacza ząbkowanie, ale może to być za tydzień, a może za osiem.

_______________

Dzięki wszystkim za życzenia zdrówka. Mamy nadzieję, że podziałają.
No właśnie...u nas to samo już od dwóch tygodni..ślinotok, wkładanie do paszczy wszystkiego- najlepiej mojego palucha A jak już masuję dziąsła paluchem z żelem to błogostan normalnie
.
__________________
Adaś 26.06.2010
Agatka 17.02.2012

Edytowane przez kumkura
Czas edycji: 2010-10-05 o 19:45
kumkura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 11:07   #2909
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Dino super! od razu mi sie kojarzył George ze świnki Peppy

A jak tam w przedszkolu? Blanka ma dzis pierwsze zajecia dodatkowe - balet wybrala obawiam sie ze hip hop bylby trafniejszym wyborem ale skoro chaiala ...
to dobrze Ci sie skojarzyło, bo to miał byc dinuś Georga.

W przedszkolu świetnie. Maksiu już w szatni macha pa pa, posyla buziaka i pędzi do sali. kilka dni temu ,gdy ja musiałam go zaprowadzić, bo TŻ nie było, też tak samo dobrze, czyli rozstania już nie straszne.

a jaki wachlarz mośliwości był?

Nasze przedszkole takich ekstra zajęć nie oferuje.
Jest tylko rytmika i język angielski. - ale dobre i to.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez kumkura Pokaż wiadomość
a na dole my w niedzielę na działce..
ale mlodziutko wyglądasz.
a Adaś ma fajną skórkę- taka śniadą.

Widzę, że i u Was kombinezon welurowy w użyciu. Ja tez teraz w takie niby cieple, ale jednak wietrzne dni zakąłdam Tymkwowi taki kombinezon welurowy, przynajmniej nigdzie nic nie podwieje, a pod spód tylko body i rajtki.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 11:09   #2910
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;22495477]

Oto nasz owocowy dinuś.[/QUOTE] Ja bym go zjadła.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;22495661]Wkleję fotki z wesela mojego brata.

1.2. dzień pierwszy-(potem buty zmieniłam na mega szpilki , te czarne byly tylko do kościoła).
3. tańce pod sceną.
4. 5. dzień drugi wesela.- ścięłam grzywkę. [/QUOTE]
Fajnie Ci z grzywką.

Cytat:
Napisane przez kumkura Pokaż wiadomość
a na dole my w niedzielę na działce..
Ładnie wyglądacie.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Kombinezonik faktycznie super.

Dobrze, że mi mąż ostatnio tę bajkę pokazał, to wiem o czym piszecie z tą świnką. Do soboty nie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.