3trymestr już nam leci,rosną brzuszki a w nich dzieci-mamy listopadowo-grudniowe,cz.V

[_paulinka2]

Napisane przez ona1010

Nie bylo mnie kilka dni, bo zaraz po czwartkowej wizycie u lekarza wyladowalam w szpitalu, a to co dzisiaj przeczytalam troszke mnie zszokowalo, ze Weronisia ma juz maluszka przy sobie. Gratulacje, on jest slodziutki i taki malenki i nawet troszke podony do tej fotki z USG

kochany tż przede wszystkim kochana żeby jednak te łożysko karmiło dzidzię jeszcze trochę, żeby posiedziała w brzusiu ! i żeby wszystko było dobrze

Napisane przez apoolonia

Kupujecie śliniaki?

ja dostałam jeden to mam, a tak to nie kupuję narazie

Napisane przez sanderinka

w każdym razie mam noc pełną "przygód" usnęłam poźno i jeszcze tesciowa przyjedzie czyli kolejny chol**** dzien....

chce mi sie płakać

Napisane przez Angelika16

Dzień dobry
Jeśli mozna to sie dołącze takze do was, choc jestem z watku wrzesniowo-październikowych, ale u nas juz tyle kobietek ma przy sobie swoje malenstwa, ale robi sie zbyt spokojnie na watku takze podczytuje was

hej tak bliziutko masz termin. jak się czujesz?

Napisane przez pelnia1980

HEJ KOCHANE
Z TOSKIEM nic lepiej mimo antybiotyku, w pt chyba postawie mu banki
A JA CHORA ;( zap. krtani mnie chwycilo popoludniu do lekarza ;( paskudztwo jedno nie moge pic jesc lykac mowic!

ojej... dużo zdrówka dla Ciebie i T

Napisane przez mallinka

Wiem, wiem, ale obejrzałam się w lusterku i jednak pojadę do lekarza... zaraz zadzwonie. mam zaczerwienione i nie wiem czy nie mam jakiejś narośli-wielkości groszku-sama nie wiem, bo dawno się tam nie oglądałam zdenerwowałam się i wolę żeby mnie lekarz obejrzała.

lepiej idź mallinka, po co masz cierpieć, a infekcja może być niebezp :/

Napisane przez rypka85

Hej Kochane A ja się nie odzywałam bo mam mega doła.
Wczoraj jednak przyjechal ten cham Mój mąż zaraz do nich polecial bo był wujek i nie wypadało żeby zostać, a ja siedziałam sama Tylko teściowa czasem wpadała posiedzieć trochę ze mną
A więc jednym słowem TŻ mnie olał, a potem urządził mi prelekcje na temat tego jak mu było przykro że z nimi nie siedziałam.
Więc teraz prawie wcale nie odzywam się do TŻ

Dzisiaj byłam u lekarza i malutka się przekręciła więc nie bedzie CC tylko poród naturalny.

A już sobie przetłmaczyłam że przeżyje CC więc teraz muszę się nastawić na SN.

Dzidzia waży już prawie 2500gram a to 32 tydzień

aaa o super że się przekręciła no i współczuję stresów :/ a jak sie dzisiaj czujesz?

Napisane przez sanderinka

mam znajomą która 2,5 letnią dziewczynkę karmi a mała nic nie chce jeść aby mleko i jakieś obiadki ze sloiczków ale i tez nie bardzo

o kurcze. to już chyba przesada

Napisane przez KarolinaB

cześć dziewczyny, nie nadrobię was, nie ma szans, nadrobiłam ostatnie 5 stron i czas mnie goni, a chcę byc choc troche na bierząco. Ale njusy mnie zaskoczyły... Weronisia ma synka po tej stronie nbrzuszka, Kootekk tez Michałka zabrał do domku.... ło jej

Ja miałam weekend u przyjaciółek i fryzjera, niestety zakończony smutno, bo zmarł mój dziadek i wczoeaj był pogrzeb... Nie doczekał dziadek prawnuka, a ma być jego imiennik, cięzki wczoraj dzień był...

Witam nowa mamusie.

Trzymam kciuki za Weronisię i Kootkka, gdzies podczytałam, że Mallinka zdała poprawki tez
Obyśmy się dziewczyny za szybko nie rozpakowały, mi zostało lekko ponad 3 tyg, a moje dziecię ma trocheponad 2kg, jak ja takiego maciupka wezmę na ręce?? Nich on troche się spasie

jeśli nawet to nadrobi jak sie urodzi . kondolencję


ledwo was nadrobiłam... niektórewypowiedzi mi się nie zacytowały znowu i ja już nie wiem co chciałam napisać
ale dzisiaj w końcu się wyspałam mimo dwukrotnego wstawania siusiu

[apoolonia]

_paulinka2 jak tam zęby?

[sanderinka]

Napisane przez kretencja

Andziat, dokładnie tak

Sanderinka, no właściwie to chyba na 100%. Chyba, że mój gin powie "to bzdura, z takiego powodu cc się nie robi" Ale wątpię

jak trzeba to tzreba lepiej cc niż potem jakieś problemy miałyby być ze wzrokiem

Napisane przez _paulinka2

o kurcze. to już chyba przesada



jeśli nawet to nadrobi jak sie urodzi . kondolencję


ledwo was nadrobiłam... niektórewypowiedzi mi się nie zacytowały znowu i ja już nie wiem co chciałam napisać
ale dzisiaj w końcu się wyspałam mimo dwukrotnego wstawania siusiu

a no przesada ale kazdy zajmuje sie wlasnym dzieckiem jak uwaza.

pozazdrościć wyspania usnełam po 1 wstałam przed 6
w nocy jak nie pić to siusiu to mała kopie (mogla by spać ) to źle ulozona jestem i tak w kolko

[apoolonia]

Lovela pierze do d!


ciuchy które dostałam były prane w proszku który miał specyficzny zapach nie nachalny ale odczuwalny

po praniu te ciuchy dalej śmierdzą starym proszkiem.....

[_paulinka2]

Napisane przez apoolonia

_paulinka2 jak tam zęby?

wczoraj wypiłam wapno, łyknęłam witaminki, i jak narazie nie bolą ale są bardzo wrażliwe... nigdy takich nie miałam... np na zimne rzeczy. Dzisiaj kupię pastę tą sensodyne aaaa i wczoraj zaajadałam ser żółty heheh a jak u Ciebie zakupy? karuzela już wybrana?

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez apoolonia

Lovela pierze do d!


ciuchy które dostałam były prane w proszku który miał specyficzny zapach nie nachalny ale odczuwalny

po praniu te ciuchy dalej śmierdzą starym proszkiem.....

u mnie to samo.
ciuszki po loveli w ogóle nie pachną (nowe) - moja mama mówi że to dobrze. A stare pachną jak pachniały...

[kretencja]

Andziat, a ja bym chciała, żeby tak powiedział
Mój gin nie pracuje w żadnym szpitalu w moim mieście, a ja szpitala jeszcze nie mam wybranego Więc na razie nie ma co zmieniać

Wstawiłam do prania miękkie elementy "ubrania" łóżeczka - ochraniacz, rożek i przybornik. Napisali, że można w 40 stopniach ręcznie, wstawiłam na delikatne w pralce, ale w 30 stopniach tylko. Chyba się nic nie stanie

[_paulinka2]

Napisane przez sanderinka

jak trzeba to tzreba lepiej cc niż potem jakieś problemy miałyby być ze wzrokiem



a no przesada ale kazdy zajmuje sie wlasnym dzieckiem jak uwaza.

pozazdrościć wyspania usnełam po 1 wstałam przed 6
w nocy jak nie pić to siusiu to mała kopie (mogla by spać ) to źle ulozona jestem i tak w kolko

współczuję. mam to samo ja wczoraj spałam 3 godzinki. dlatego tak się cieszę z przespanej nocy

[apoolonia]

Napisane przez _paulinka2

wczoraj wypiłam wapno, łyknęłam witaminki, i jak narazie nie bolą ale są bardzo wrażliwe... nigdy takich nie miałam... np na zimne rzeczy. Dzisiaj kupię pastę tą sensodyne aaaa i wczoraj zaajadałam ser żółty heheh a jak u Ciebie zakupy? karuzela już wybrana?

mnie nie bolą ale dziąsła tak mi krwawią jak bym je sobie pocięła

elmexu używamy na codzien ale jak widać dużo nie daje no może jak bym używała innej pasty to było by gorzej



czekam na wystawienie aukcji z skórą ale coś sprzedawcy się nie spieszy

duperele już kupiłam muszę tylko przelać kasę czekam na podanie kosztu przesyłki

karuzela martwy punkt hahaahahah

a dziś zamówię otulaczek, kocyk, podkładkę na materac i flanelki


nie wiem czy pisałam ale szukałam też leżaczka
na szczęście dostaniemy więc kłopot z głowy


teraz wstawiłam pieluchy strasznie śmierdziały (chemiczny zapach) ciekawe co będize po praniu

[kliwia]

apolonia moze to zapach loveli jest? Moze poprzednio tez byly nim prane?

[De28]

Paulinka- kup sensodyne rapid.To jedyna pasta ktora u mnie dziala, a mam odsloniete kieszonki. Zwykla sensodyne nie dzialala.

Kretencja- mamw lasnie dylemat czy prac ochraniacz czy to sie nie zbije po praniu...

[kliwia]

elmex tylko zielony - zalecenie dentysty. Pomaranczowy nie ma rewelacyjnych wlasciwosci.
o wlasnie na przeglad do dentysty mialam sie zapisac.

ja ochraniacza prac nie bede. Wlasne nei wiem jak sie to wypelnienie zachowa. uprasuje tylko przed zalozeniem.
ale poszukam w necie info o praniu ochraniaczy

[kretencja]

De, ja stwierdziłam, że skoro dziecko może tego buzią dotykac, to lepiej uprać chociaż w chłodnej wodzie. Cóż, skoro jest na metce, że można ręcznie w 40 stopniach to nie powinno nic się stać.

[sanderinka]

Napisane przez _paulinka2

współczuję. mam to samo ja wczoraj spałam 3 godzinki. dlatego tak się cieszę z przespanej nocy

ehhh no wlasnie najgorzej z tym spaniem... chyba sie pojde i zdrzemne

Napisane przez apoolonia

mnie nie bolą ale dziąsła tak mi krwawią jak bym je sobie pocięła

elmexu używamy na codzien ale jak widać dużo nie daje no może jak bym używała innej pasty to było by gorzej



czekam na wystawienie aukcji z skórą ale coś sprzedawcy się nie spieszy

duperele już kupiłam muszę tylko przelać kasę czekam na podanie kosztu przesyłki

karuzela martwy punkt hahaahahah

a dziś zamówię otulaczek, kocyk, podkładkę na materac i flanelki


nie wiem czy pisałam ale szukałam też leżaczka
na szczęście dostaniemy więc kłopot z głowy


teraz wstawiłam pieluchy strasznie śmierdziały (chemiczny zapach) ciekawe co będize po praniu

mnie krwawią dziąsla mam meridol i mnie pomaga

[_paulinka2]

Napisane przez apoolonia

mnie nie bolą ale dziąsła tak mi krwawią jak bym je sobie pocięła

elmexu używamy na codzien ale jak widać dużo nie daje no może jak bym używała innej pasty to było by gorzej



czekam na wystawienie aukcji z skórą ale coś sprzedawcy się nie spieszy

duperele już kupiłam muszę tylko przelać kasę czekam na podanie kosztu przesyłki

karuzela martwy punkt hahaahahah

a dziś zamówię otulaczek, kocyk, podkładkę na materac i flanelki


nie wiem czy pisałam ale szukałam też leżaczka
na szczęście dostaniemy więc kłopot z głowy


teraz wstawiłam pieluchy strasznie śmierdziały (chemiczny zapach) ciekawe co będize po praniu

pewnie wstawi chwila moment
ja to już Ci chyba pisałam że ja to się napaliłam na tą rainforest po prostu nie wiadomo czy dziecko będzie chciało patrzeć na ten projektor i o. Wolę wydać kaskę na coś innego. ale rzeczywiście tych karuzel (tak jak wszystkiego) do wyboru do koloru i weź bądź człowieku mądry :/ Ostatnio tylko oglądam ciuchy (o dziwo dla siebie) bo mi się tak tęskni moja stara figura i bym chciała się obkupić
ja używałam elmexu zielonego, ale skutku nie było więc kupię tak jak dziewczyny polecaja sensodyne

Napisane przez De28

Paulinka- kup sensodyne rapid.To jedyna pasta ktora u mnie dziala, a mam odsloniete kieszonki. Zwykla sensodyne nie dzialala.

Kretencja- mamw lasnie dylemat czy prac ochraniacz czy to sie nie zbije po praniu...

ooo dziękuję De tak właśnie zrobię

[lutien]

Hej Dziewczyny
Wpadam tylko się przywitać.
Weronisia - życzę szybkiego powrotu do zdrowia, żebyś miała dużo sił do opiekowania się Pascalkiem
Ona - trzymam kciuki, żebyś jednak nie urodziła wcześniej.
Karolina - kondolencje.
Lecę odebrać wyniki i napiszę co i jak już w nowej części wątku

[kretencja]

Karolina, wyrazy współczucia

[Sysunia_d]

Napisane przez pelnia1980

czemu sie wnerwiasz ze leci zamiast sie cieszyc??????? siara to cudna sprawa, mi maz czasem podchlipuje wieczorkami

noi caly czas przeciez ona nie leci - podniecenie, przygniecenie, emocje... a jak ci przeszkadza wsadz soie albo wkladke lakt. albo pol podpaski i z glowy

Mi jak narazie nic nie leci i chyba sie nie zapowiada. Jak narazie mnie tylko bola

Napisane przez Patrycja_1708

Czesc

Ja znowu miałam straszną noc, takie koszmary mi się śnią że normalnie masakra. Nie wiem skąd się biorą takie chore sny...

Zjadłam śniadanko i pasowałoby sie ogarnąc i ubrac bo w pidzamkach siedze Po południu jedziemy z tżtem na zakupy więc plan dnia na dzisiaj jest świetny... Oby tylko miała siły na to wszystko hehe bo moja kondycja do najlepszych juz nie nalezy...

Kootekk z dnia na dzien bedzie coraz lepiej Buziaczki dla waszej trójeczki

Weronisia Dzielna z Ciebie kobietka I gratuluje zaczętej produkcji mleczka

Współczuje tych snów ja narazie spie jak dziecko i w koncu sie wysypiam

Napisane przez kretencja

Aliszcze, dzięki, wypróbuję następnym razem I muszę gina podpytać na najbliższej wizycie o potas. Jem sporo bananów, więc tego nie powinno mi brakować... No ale może warto pobrać.

No, a mnie idzie 32tc Też za miesiąc mogę się rozpakować Czas chyba się wziąć za pranie ciuszków i pościeli. Lepiej żeby poleżało (przykryję czymś), niż żeby było nie gotowe.

Kurcze tez sie musze wziasc za pranie

Napisane przez Weronisia

Wpadłam na chwilkę, żeby cos naskrobac. Wybaczcie, że nie wiem co się dzieje tu na wątku. Może poczytam jak uda mi się nabrać trochę sił.

Wczoraj rano pojechałam z mężem do Pascalka.
Jak go wczoraj zobaczyłam, nie uwierzyłam, że to on, mysłałam, że mąż podszedł do innego dziecka. Jego wielkość, a właściwie małość przekroczyła moje wyobrażenia. Na zdjeciach wyglądał na normalne dziecko, a on jest taki mały! Ryczałam jak bóbr, nie umiałam się uspokoic.
Wytrzymałam u niego godzinkę. Rana potwornie mnie bolała.
Gdy miałam już wychodzić okazało się, że będą go przenosić z intensywnej terapii, na oddział dla wcześniaków. Od razu spytałam o miejsce dla mnie. Okazało sie, że mogą zmienić mu pokój i trafi do pokoju z łóżkiem dla matki, bo po południu ma się zwolnic.
Warunkiem było, ze na 100% tam przyjdę, bo inaczej pokój dostanie inna mama oczekujaca.
Ani chwili sie nie zastanawiałam.
Pojechałam do mojego szpitala na rozmowę z lekarka.
Wyjaśniła mi, ze moja operacja była bardzo skomplikowana. Musieli mi wyciąć bardzo dużo starych zrostów, a krwi straciłam więcej niz przy przeciętnej cesarce, a moje wyniki są słabe. Powiedziała, że jak dobrze pójdzie, to wypuści mnie najwcześniej w czwartek.
No ale miejsce u Pascala było wolne tylko wczoraj do 18.00
Wypisałam się na własne żadanie, bo przebywanie z Pascalkiem było dla mnie ważniejsze.
Nie żałuję, bo warunki mamy tu świetne.
Wieczorem jednak zauważyłam krew na majtkach, tam gdzie dotykały rany. Bardzo się przestraszyłam. Byłam bardzo zmęczona, bo spałam tylko 4 godziny, potem jeżdżenie od szpitala do szpitala, stres. Mały jak na złość spał cały dzień, a wieczorem nagle obudził się w nim instynkt ssania i nie mógł spać. Prężył się, zwalił rzadką kupkę, puszczał bączki - to chyba po mleku, które mu dali. byłam wykończona. Zabroniłam im dawać mu mleko. Mają mu dawać tylko moje.
O 1 w nocy juz do niego nie wstałam, bo nie dałam rady. Brzuch za mocno bolał a rana paliła.. Pielęgniarka się nim zajęła i podała mu moje mleczko. Udało mi się wczoraj odciągnąć 20 ml, a to mu wystarcza.
O 6 rano sie obudził i chciał jeść A więc jest super, bo wcześniej nie chciał wcale jeść.
Przystawiłam go do piersi i ciamkał, nie wiem ile. Dostał tez butelke i wypił 20 ml. A teraz pięknie śpi.
A mi dzisiaj zaczęła się produkcja. Odciągnęłam 75 ml
Wszystko układa sie dobrze. Pascalek schudł 200g, ale teraz jak nauczył się ssać, to pewnie przytyje.
Oby tylko moja rana to wszystko wytrzymała. Leżę ile się da, nie chodzę jak nie muszę. Mam nadzieję, że bedzie dobrze.

Może wieczorkiem mąż mi prześle zdjęcia z aparatu, to wam pokażę jaki on jest maleńki. Ja jestem w szoku. Takiego małego dziecka nie widziałam nigdy na żywo, ewentualnie w TV i nigdy takiego małego człowieczka nie trzymałam na rękach. Moja pierś jest większa od jego główki, a otoczka większa od jego twarzy Paluszki ma jak zapałeczki, a nózki jak patyczki. Smoczek zakrywa mu pół twarzy

Dziewczyny zaciskajcie nogi, żeby wasze dzieci nie urodziły się takie małe. Jak tak miałam już dosyć tej ciąży. Było mi tak ciężko i ten ból nerek i krzyża mnie wykańczał.
Teraz wolałabym cofnąć czas niz to wszystko przechodzić. Ten stres, strach nie są tego warte.
Trzymam kciuki za was wszystkie, szczególnie za te zagrożone. Mam nadzieje, że uda się wam urodzic zdrowe dzieci
A teraz lecę na śniadanko póki mały śpi.

Kochana dzielna z ciebie Mama po twoim przykładzie widac ze człowiek wszystko moze zrobic i zniesc. uwazaj na siebie i zycze duzo zdrówka i siły na regeneracje. Pascalek jest dzielny .

[apoolonia]

Napisane przez kliwia

apolonia moze to zapach loveli jest? Moze poprzednio tez byly nim prane?

nie to zapach jakiegoś zwykłego proszku ale sensitive
wiem bo te rzeczy prała siostra TŻ która wybijała mi z głowy zakup loveli
bo ona prała od raz w normalnym

nie mówię że te normalne proszki zaszkodzą
ale ja i tak do prania używam persila który moim zdaniem jest silnym proszkiem a lovele kupiłam w promocji wiec cenowo wyszło tak jak bym kupiła persil dla siebie

Napisane przez sanderinka

ehhh no wlasnie najgorzej z tym spaniem... chyba sie pojde i zdrzemne



mnie krwawią dziąsla mam meridol i mnie pomaga

chyba będę musiała kupić bo już nie wiem jak zębiska myć hahaha
chyba szczoteczką dla małej

[sereniti]

ja wyprałam ochraniacz w 30 stopniach i nic mu się nie stało .
po wczorajszej wizycie u lekarza trochę jaśniej patrze w przyszłość - okazuje się ze z wątrobą jest ok i z nerkami tez wiec te kłucie to musi być nacisk macicy na nerwy. poza tym tylko w morfologii mam bardzo dużo leukocytów - norma 10 a mam 14 ale zlecił mi to raz jeszcze plus OB - reszta w normie
pogadałamz nim na temat tej mojej przypuszczalnie chorej tarczycy i choć sam stwierdził że to mało prawdopodobne bo nie mam objawów to zlecił mi badanie TSH
poza tym czuję się okropnie - jakby mnie ktoś w jaja kopnął - a przynajmniej tak to musi bolec, chyba to spojenie mi się zaczyna rozłazić, normalnie nie potrafię siąść na dupsku bez pomocy z zewnątrz . sposób w jaki siadam na klopa by mnie śmieszył gdyby nie powaga sytuacji. co najlepsze mówiłam o tym mamie i ona stwierdziła ze miała to samo - na tydzień przed porodami !!!!! a dziś dopiero 35 tydzień wg OM , 37 wg usg - chyba się zaszyje bo nie zamierzam jeszcze rodzic !

[apoolonia]

Napisane przez _paulinka2

pewnie wstawi chwila moment
ja to już Ci chyba pisałam że ja to się napaliłam na tą rainforest po prostu nie wiadomo czy dziecko będzie chciało patrzeć na ten projektor i o. Wolę wydać kaskę na coś innego. ale rzeczywiście tych karuzel (tak jak wszystkiego) do wyboru do koloru i weź bądź człowieku mądry :/ Ostatnio tylko oglądam ciuchy (o dziwo dla siebie) bo mi się tak tęskni moja stara figura i bym chciała się obkupić
ja używałam elmexu zielonego, ale skutku nie było więc kupię tak jak dziewczyny polecaja sensodyne



ooo dziękuję De tak właśnie zrobię

Jeszcze trochę i zrezygnuje z tej karuzeli ahahah
teraz zastanawiam się nad tą

http://allegro.pl/karuzela-klasyczna...241769872.html

ale po włączeniu cześć elementów się przesuwa i daje to dźwięk jak z grzechotki......



nic mi nie mów o starej figurze ja marzę żeby iść do clubu w super ciuchach i na wysokich obcasach haahahah
i już planuję taki wypad po porodzie haha

[_paulinka2]

Napisane przez apoolonia

nie to zapach jakiegoś zwykłego proszku ale sensitive
wiem bo te rzeczy prała siostra TŻ która wybijała mi z głowy zakup loveli
bo ona prała od raz w normalnym

nie mówię że te normalne proszki zaszkodzą
ale ja i tak do prania używam persila który moim zdaniem jest silnym proszkiem a lovele kupiłam w promocji wiec cenowo wyszło tak jak bym kupiła persil dla siebie





chyba będę musiała kupić bo już nie wiem jak zębiska myć hahaha
chyba szczoteczką dla małej

kochana a masz miękką szczoteczke

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez apoolonia

Jeszcze trochę i zrezygnuje z tej karuzeli ahahah
teraz zastanawiam się nad tą

http://allegro.pl/karuzela-klasyczna...241769872.html

ale po włączeniu cześć elementów się przesuwa i daje to dźwięk jak z grzechotki......



nic mi nie mów o starej figurze ja marzę żeby iść do clubu w super ciuchach i na wysokich obcasach haahahah
i już planuję taki wypad po porodzie haha

fajna ta tiny love weź mi nie pokazuj bo jeszcze ja będę miała dylemat
ojjj.. jak ja tęsknie za szpilkami, super kiecce i drinkach w klubach i tak ostatnio myślałam że już w sumie nigdzie tak sobie beztrosko nie wyjdę bo zawsze będę myślała o mojej niuni...

[pelnia1980]

nie moge zasnac dusi mnie w gardle ;(

ZEBY mi opmoglazmiana szczoteczki na miekkie wlosie w aptece i nie mycie zebow mietowa colgate tylko cytrynowa...

APOLONIA a jakiej karuzeli ty szukasz?

KAROLIN przykro mi... wspolczuje...

ANGELA to tuz tuz

PRZYBORNIK I OCHRANIACZ
z moimi nic si enie dzieje!!! piorenormalnie w 40 stopniach
a do prania uzywalam mydlin a teraz proszku persil sensitive lub color...

KRETENCJA
kwestia karmienia w duzej sprawie jest zalezna od tego co chcesz pragniesz czy maluszka masz przy sobie - poprostu wszystko z przysadki...
a to ze pierzesz w 30 a dozwolone jest w 40 hehe poprostu w nizszej temp. wiec mniej niby zarazkow wykurzasz... ale w 40 tez za duzo by sie nie wyniszczylo bo rzecz wiadoma ze od 60 stopni gina...

ide dalej lezec

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez apoolonia

Jeszcze trochę i zrezygnuje z tej karuzeli ahahah
teraz zastanawiam się nad tą

http://allegro.pl/karuzela-klasyczna...241769872.html

ale po włączeniu cześć elementów się przesuwa i daje to dźwięk jak z grzechotki......



nic mi nie mów o starej figurze ja marzę żeby iść do clubu w super ciuchach i na wysokich obcasach haahahah
i już planuję taki wypad po porodzie haha

jeszcze tylko APOLONII odpowiem

ja odkad posluchalam rehabilitanta w MAMO TO JA na temat karuzel wszystkie ktore maja ruch dzwiek i grzechotki przy ruchu dodatkowo a potem swiatelka etc... wykluczam wzzystkie karuzele z rynku poza najprostsza ktora poprostu sobie wisi nie rusza sie i moze grac muzyczke a nawet nie musi! hehe

i jak tak patrze z perspektywy mojego T. jak mial najzywklejsza to rzeczywiscie sie z nim zgadzam, ze cala reszta to rozpraszanie a nie sluzenie by bodzce ksztalcic...

[Aliszcze]

Karolina, współczuję z powodu śmierci dziadka moja ukochana babcia zmarła na 2 tygodnie przed moim ślubem, tak bardzo chciałam, by zobaczyła mnie w białej sukni

rypka, nie denerwuj się meżem, oni czasem tak mają nie potrafią zrozumieć pewnych rzeczy. Ale nie dziwię Ci się, ze zła jesteś

Sanderinka, dobrze, że już lepszy humor masz

Pelnia, zmykaj do łóżka!!! pojaw się jak będzie nowy wątek teraz się wyleż

ja bym chciała karmić tak około pół roku, bo potem wracam do pracy. Moja mama rodziła 2 razy i były to naturalne porody i tylko miesiać mogla karmić mlekiem, potem już pokarm zanikł. Także nastawiam się też na taką ewentualność. Moja kolezanka z pracy jak przestała karmić piersią (karmiła jakieś pół roku)to mówiła, że w koncu napiła się zimnego piwai to był największy plus odstawienia małej od piersi

[niebieskaa]

Napisane przez lisek15

A szarlotka dla wszystkich Częstujcie się
A to my w rozpoczętym 32 tc

Miłego dnia

Lisek ale bym Ci dała lansko za te zdjecia szarlotki -takie kuszenie ciężarnych kobiet gdyby mi tesciowa wczoraj nie przywiozła-na szczescie przywiozła i już się objadam od wczoraj

Napisane przez kretencja

Ja miałam ciężką noc, bo skurcze nóg mi się zaczęły. Już kilka dni temu miałam w prawej stopie (też w nocy), ale myślałam, że to incydentalne. Wczoraj wieczorem znów mnie tak w stopie złapało, że myślałam, że się popłaczę z bólu, a nad ranem w tej samej nodze - łydka. Masakra, do tej pory mnie boli Wiem, że już pisałyście o tym, ale teraz nie znajdę. Czy jest na to jakiś sposób (oprócz magnezu - muszę łykać więcej, bo ostatnio zmniejszyłam dawkę - jak widać niesłusznie). Czy tylko przeczekać można?

Kretencja, zawsze prostuj noge i palce zginaj do siebie to szybciej przejdzie, chociaż ja raz miałam 4 razy pod rząd i nic nie przyniosło ulgi aż ryczałam, na drugi dzień ledwo chodziłam czułam się jak poobijana. Teraz biorę aspargin, a jak nie wezme 1 dzień to już czuje że mnie bierze Kakao pije jak mi sie przypomni, wczoraj wypiłam, ale tak mi niedobrze po nim było

Karolinka wyrazy współczucia

Paulinka jedz serek żółty on ma najwięcej wapnia no i mleko może Ci ta pasta trochę ulży na nadwrażliwość -oby.

Kootekk gratulacje ze jesteście już razem w domku

Werosnisia trzymamy kciuki za Was

Ishka za Ciebie też, bo się juz namęczyłaś wystarczająco

PRANIE
ja też zaczęłam robić pranie, zrobiłam już 2 ale i tak mnie czeka jeszcze parę, ale nazbierało mi się kupe rzeczy naszych do prania, pralka chyba będzie co chwile chodzić raz dzieciowe raz nasze nie mam gdzie chować ciuszków mam tak mało miejsca, no ale pora się przygotowywać ze wszystkim powoli

Co do ochraniacza to ja mam wyjmowane wkłady, bo na tym mi zależało, żeby sie nie zdeformowały, bo uważam, że to też trzeba koniecznie wyprać.

[ona1010]

Sandarinka- tak CTG to polskie KTG

Karolina- przykro mi, ze stracilas dziadka, mogl jeszcze poczekac na maluszka, ale pewnie bedzie go z gory obserwowal

Patrycja- ja tez mam ciagle teraz sny o dziecku codziennie, a jeszcze wczoraj wieczorkiem napatrzylam sie na kolyske w naszej sypialni, ze cala noc cos mi sie w glowce chrzanilo, a rano nie pamietalam o co chodzi, wiem tylko, ze dzieci byly. Chyba to normalne, bo za duzo o tym myslimy.

A na KTG bylo ok, dzidzius jak zawsze skopal sluchawki do tego badania, chyba tego nie lubi jutro rano znowu na badanie.

Dziekuje WAM wszystkim za mile slowa pocieszenia i wsparcie: cmok::c mok::cm ok: : cmok::c mok::cm ok:dla kazej z WAS.

[_paulinka2]

niebieskaa jak tam samopoczucie ?

zrobiłam blok czekoladowy. jest taki pyszny BOMBA KALORYCZNA !

[kliwia]

moj maz mnie o blok tez molestuje. Tylko u nas taki blok to niecale 2 dni postoi

[niebieskaa]

Paulinka nastrój jak góry i doliny raz ok raz dół ale jakoś się trzymamy, dzieki ze pytasz

jak zrobiłaś ten blok czekoladowy? znowu mi ślinka pocieknie, pewnie mi umknął przepis

ja zrobie ciasteczka ryżowe jak się szarlotka skończy

[Gustawek]

dziendobry o widzę że zaraz zaczynamy kolejny sezon ciekawe jaki tytuł wymyśli Mallinka z trudem Was nadrobiłam a i tak polowę zapomniałam zanim doszłam do końca
KarolinaB. przykro mi z powodu dziadka
Weronisia ale z Ciebie dzielna dziewczyna Na zdjęciu Pascalek nie wydawał się taki maciupki jak piszesz. Grunt że jesteście już razem i najgorsze za Wami, teraz może być tylko lepiej.
Pelnia dużo zdrówka dla Ciebie i Tośka

Napisane przez apoolonia

Lovela pierze do d!


ciuchy które dostałam były prane w proszku który miał specyficzny zapach nie nachalny ale odczuwalny

po praniu te ciuchy dalej śmierdzą starym proszkiem.....

to nie wina loveli tylko tego starego proszku. moim zdaniem to był dzidziuś. Tego zapachu nie sposób się pozbyć. Ja teraz piorę w Bobasie.

Napisane przez kretencja

Andziat, a ja bym chciała, żeby tak powiedział
Mój gin nie pracuje w żadnym szpitalu w moim mieście, a ja szpitala jeszcze nie mam wybranego Więc na razie nie ma co zmieniać

Wstawiłam do prania miękkie elementy "ubrania" łóżeczka - ochraniacz, rożek i przybornik. Napisali, że można w 40 stopniach ręcznie, wstawiłam na delikatne w pralce, ale w 30 stopniach tylko. Chyba się nic nie stanie

jak napisali że można to nie powinno się nic stać. Ja te rzeczy tylko wywietrzyłam i wyprasowałam.

Napisane przez Angelika16

Witam
Termin mam na 20.10.2010
Chociaz mam nadzieje ze moze zlapie mnie wczesniej... nadzieja matką głupich hihi
Lat 21

witaj

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez _paulinka2

niebieskaa jak tam samopoczucie ?

zrobiłam blok czekoladowy. jest taki pyszny BOMBA KALORYCZNA !

blok czekoladowy nie jadłam tego od dzieciństwa ale pamiętam że było pyszne. Paulinka daj przepisa

[kretencja]

Ale mi zrobiłyście smaka na blok Muszę męża przycisnąć, żeby mi składniki kupił to zrobię Tylko że się rum dodaje. Wolno nam?