Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)

[postanowienie]

Dziewczyny poratujcie
Bolą mnie wszystkie zęby - raz z lewej, raz z prawe, góra, dół. Wszystkie zęby mam wyleczone. Podejrzenia miałam, że bolą mnie te kanałowo leczone w przeszłości do momentu kiedy nie zaczęły boleć inne.
Nie wiem co mam robić - czytałam, że to mogą być rozpulchnione dziąsła więc kupił mi Tż pastę i płyn do płukania do nadwrażliwych dziąseł. Mam nadzieję, że pomoże.
Tymczasem ból rozsadza mi szczękę.

[Siasiek]

Iwa ja także Ciebie witam

minio1984 współczuję Ci strasznie i życzę powodzenia w razie gdyby okazało się to prawdą.

24kasia86 takie wahania nastrojów to normalna sprawa, ja też nieraz jak wybuchnę to nie mogę przestać krzyczeć. A to, że dopada Cie takie zmęczenie to przecież masz do tego prawo, odpoczywać, leniuchować, nic nie robić. Zobaczysz jeszcze się napracujesz po porodzie ganiając wokoło dzidziusia

Dzisiaj na obiad zrobiłam makaron z serem i cynamonkiem, Czaro nie przepada za mięsem Zjedliśmy i poszliśmy na spacerek. Podwieczorek zjedliśmy na podwórku, wracając

Mam mały problem z Czarem tzn nie tyle jest to problem ale ...
Chciałabym nauczyć go już robić siku na stojąco, bo cały czas od kiedy się nauczył siada na ubikację. Za każdym razem muszę go dźwigać a klocek waży prawie 15 kg. O samodzielnym siadaniu na nocnik też mogę zapomnieć bo to już prawie kawaler (w styczniu 4 lata) i strasznie się burzy, że jest już duży.
Stąd moje pytanie do Was (nie pamiętam czy któraś oprócz Eweski i Listopadowej ma syna) czy macie jakieś pomysły?

Załączę Wam foto mojego Czarodzieja


postanowienie co do zębów to nie mam pojęcia bo skoro są wyleczone?! Najlepiej jednak zrobisz jak pójdziesz do stomatologa. Mnie pamiętam piekły dziąsła ale po Elmexie wszystko ustało.

[eweska]

No i jestem po wizycie
Widziałam moje maleństwa, raz jedno się ruszało, raz drugie, jedno chyba od drugiego zgapiało
Cudowny widok.
Wszystko w porządku oprócz jednego CRP które wzrosło mi do 12,9, dwa tygodnie temu było 2 coś tam a teraz tyle narosło, ale to pewnie przez to że jestem przeziębiona, no i antybiotyk Duomox czy jakoś tak i jeszcze psikadło do nosa i gardła. Jedynie dobrze, że wyniki moczu mi się poprawiły, ale dalej mam łykać Urinal, no i w dalszym ciągu duphaston. Kolejna wizyta za dwa tygodnie gdyby nie ten stan zapalny miałabym wizytę za miesiąc.
No i z badań to tylko powtórka CRP na nastepną wizytę.

Dziś byłam w szoku jak to już duzo widać na usg, 2 tygodnie temu były kropeczki a teraz już widać dokładnie zarys dzieciątek i tego jak się pieknie ruszają, tz pływają sobie


Sasiek wiesz co ciężko będzie mi ci pomóc bo mój synal miał 2 latka jak siadał na kibelek, a kiedy zaczął sikać na stojąco nie mam pojęcia, samo jakoś przyszło bo jak na dworze chciało mu się siku to zawsze je robił na stojaco i do muszli też zaczął. W sumie już tyle lat minęło że nie pamiętam dokładnie jak to wszystko było.

[minio1984]

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, też mam taką nadzieję, że wszystko będzie dobrze z dzidzią

Właśnie pakuję rzeczy do torby do szpitala, ale trochę się denerwuję, nawet nie chce mi się jeść, bo bardzo nie lubię szpitala, nawet podczas badań do pracy przy ekg pani doktor powiedziała, że mam zespół białego fartucha - bo jak podchodziła do mnie to sprzęt ekg wariował

Jak wyjdę ze szpitala to odezwę się do Was!

Trzymajcie się Mamuśki
Pa

[Siasiek]

Eweska super, że wszystko w porządku
Nasze bliźniaki wątkowe muszą być zdrowe i duże rosnąć
Bo jak dotąd jesteś naszym rodzynkiem

[caffelate05]

Napisane przez postanowienie

Dziewczyny poratujcie
Bolą mnie wszystkie zęby - raz z lewej, raz z prawe, góra, dół. Wszystkie zęby mam wyleczone. Podejrzenia miałam, że bolą mnie te kanałowo leczone w przeszłości do momentu kiedy nie zaczęły boleć inne.
Nie wiem co mam robić - czytałam, że to mogą być rozpulchnione dziąsła więc kupił mi Tż pastę i płyn do płukania do nadwrażliwych dziąseł. Mam nadzieję, że pomoże.
Tymczasem ból rozsadza mi szczękę.

postanowienie w ciąży dziąsła są bardziej rozpulchnione, bywa że bolą i krwawią przez co ich codzienna higiena to delikatnie mówiąc zabieg nieprzyjemny przez co zdarza się, że kobiety zaniedbują mycie zębów (bo mocno boli, bo krwawi) a wtedy jest jeszcze gorzej.
Ja proponowałabym Ci iść do dentysty, niech oceni, czy problem leży w dziąsłach czy to coś poważniejszego. Do dentysty można iść na tzw przegląd na NFZ - nic się nie płaci. I w ciąży kobiety mają więcej świadczeń refundowanych przez NFZ właśnie u dentysty.
Ja mam od kilku dni problem z dziąsłami Dziś kupiłam sobie super miękką szczoteczkę, pastę Meridol i mam postanowienie szorowania zębów po każdym posiłku mimo iż boli Jak nie pomoże też umawiam się do dentysty, może coś jeszcze mi doradzi.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

minio1984 współczuję nerwów ale mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży, że powtórzą badania krwi, usg i okaże się, że dzidzia jest i jest zdrowa. Bądź dzielna!

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

eweska gratuluję podwójnego szczęścia taki widok musi być naprawdę niesamowity
Jeśli chodzi o CRP to chciałam Cię uspokoić. Ja ze względu na RZS muszę robić kontrolne badania krwi. I wiem od mojej reumatolog, że OB i CRP lepiej nie robić podczas infekcji, przeziębienia czy choćby stanu zapalnego (np. pochwy) bo wyniki mogą wyjść podwyższone.

[postanowienie]

Właśnie płukałam płynem Meridol i powoli przeszło. Nie mogę zamknąć szczęk bo mi zęby wywaliło . Jak nie urok to sraczka. Oby to były złe dobrego początki.

[eweska]

Cafelate lekarz jak zobaczył wynik to mówi że nie za ciekawie, ale ja mu mówiłam, że jestem przeziębiona i może dlatego CRP jest podwyższone. Przepisał antybiotyk, żeby tą infekcję wyleczyć i wtedy ponownie powtórzyć mam CRP.
Mnie się właśnie wydaje że to przez chorobę bo dwa tygodnie temu miałam 2 coś tam.

Zobaczymy za dwa tygodnie, jak powtórzę wynik co wyjdzie Na razie czuję się bardzo dobrze nic mi nie dolega i żeby tak było do końca ciąży

[caffelate05]

Paulizia jeśli chodzi o ubezpieczenie na wyjazd to sprawdź koniecznie jakie są limity na ewentualne leczenie związane z ciążą, bo tutaj są ograniczenia i np. może być tak, że na leczenie szpitalne masz 10.000 euro a na leczenie związane tylko z ciążą 100 euro. Warto przeczytać ogólne warunki lub zadzwonić do agenta i o wszystko wypytać.

[Kwiatecek]

Napisane przez eweska

A u mnie dziś zimno, szaro, padał deszcz a na cały tydzień zapowiadali słońce, ale ta pogoda im się sprawdza.
Ja czuję się lepiej, chociaż wczoraj wieczorem znowu mnie rozłożyło, dziś jak na razie tylko nochal zapchany, apetytu brak, ale to przez to przeziębienie.

Dziś popołudniu wizyta u lekarza, mam nadzieję, że wyniki moczu już będą ok i bakterie i stan zapalny sobie poszedł.


Brzuchol mi nie źle rośnie już jest widoczny, na wadze 1kg na plusie.

Kochana to wygrzewaj sie. Wstawisz zdjecie brzusia? Ciekawa jetem jaki juz jest, jesesmy w podobnym czasie

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

minio1984 skarbie trzymaj sie, jestesmy z Toba.

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez postanowienie

Dziewczyny poratujcie
Bolą mnie wszystkie zęby - raz z lewej, raz z prawe, góra, dół. Wszystkie zęby mam wyleczone. Podejrzenia miałam, że bolą mnie te kanałowo leczone w przeszłości do momentu kiedy nie zaczęły boleć inne.
Nie wiem co mam robić - czytałam, że to mogą być rozpulchnione dziąsła więc kupił mi Tż pastę i płyn do płukania do nadwrażliwych dziąseł. Mam nadzieję, że pomoże.
Tymczasem ból rozsadza mi szczękę.

Wiem co czujesz, mi najbardziej dokucza ostatnio leczony zab,ostatnio jak jadlam draze to mi dziasla opuchly,masakra

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez DariaKom

eweska, Siasiek... slodziakowe macie te brzuchalki! Ja zaprezentuje swój, jak będzie już obiektywnie ciążowy a nie tłuszczowy

Ale piekne brzuszeczki
Dopiero znalazlam zdjecia.
Ja zyje piatkiem, wizyta- bedzie 12 tydz. nie moge sie doczekac

[eweska]

Pokaże Wam moje fasolinki
Zdjęcia mało wyraźne bo robione aparatem, nie mam skanera :/

[ddaaiissyy]

Napisane przez Paulizia

A ubezpieczylas sie? My mamy sie ubezpieczyc w biurze podrorzy, ale tydzien przed wyjazdem, bo musielismy powiedziec o ciazy. Panie beda mnie pytac o podstawowe informacje typu jak sie czuje, ktory tydziec etc. wiec opieke lekarska w razie W mam zapewniona. My lecimy 5 listopada i to bedzie mniej wiecej 12 tydzien. Dosatalm mnostwo wskazowek i lekarka kazala mi naprawde byc ostrozna w zwiazku z ta woda. Nie ma co rezygnowac, bo nie wiadomo czy bedziemy mieli kiedys jeszcze okazje pojechac tak daleko. Jak bedzie Dzidzius to wole pieniazki ladowac w Niego lub w Nia
W samolocie usiadz najlepiej po srodku i ruszaj nogami, przejdz sie po samolocie. To wazne. No i poinformuj stewardese, ze jestes w ciazy. Bedzie dobrze

Ps. Moj Synek tez bedzie Antoni

Tak, będziemy kupować ubezpieczenie - poproszę o jakieś dodatkowe związane z ciążą. Ja najbardziej się boje, ze gdy dojdzie do najgorszego to nie bedzie mi miał kto pomoc i sama się przekrece W razie najgorszego ciekawe ile jest czasu dotarcia do lekarza? No bo gdy zacznie się krwotok to wiem, ze moze byc zle i szybko do dr, kwestia w jakim czasie.
Dziekuje za wskazowki, ja ide w czwartek do pana prof. wiec pewnie tez czegos sie dowiem

Napisane przez minio1984

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, też mam taką nadzieję, że wszystko będzie dobrze z dzidzią

Właśnie pakuję rzeczy do torby do szpitala, ale trochę się denerwuję, nawet nie chce mi się jeść, bo bardzo nie lubię szpitala, nawet podczas badań do pracy przy ekg pani doktor powiedziała, że mam zespół białego fartucha - bo jak podchodziła do mnie to sprzęt ekg wariował

Jak wyjdę ze szpitala to odezwę się do Was!

Trzymajcie się Mamuśki
Pa

Minio mocno trzymamy kciuki !!
Który to tydzień... ?

eweska.. urocze fasolki Miło Je poznac :-*

[principessina]

eweska ale super zdjecie!!! a Wy macie w rodzinie blizniaki czy to takie niespodziewane?

Kochane tak sie zastanawiam, nast. wizyte mam za 2 tyg i wtedy bedzie 10 tydz i 4 dni, lekarz na poprzedniej wizycie jeszcze nic nie wspominal o usg przeziernosci karkowej czy badaniach prenatalnych i tak nie wiem moze powinnam do niego zadzwonic, czy jeszcze zdaze je ew. zrobic? mam na mysli badania z krwi te nieinwazyjne, test podwojny i potrojny

Mamusie te co oczekuje juz drugiej fasolki (albo trzeciej hehe), czy mialyscie jakies typowe objawy ciazowe dla danej plci i sie splnily? np. ochota na slodkie-dziewczynka, na mieso-chlopczyk, czy to tylko brednie i stereotypy? Wczoraj jak poszlam na zastrzyk spotkalam dosc stara ciotke meza i on juz mi powiedziala, ze bedzie chlopiec! poglaskala mnie po pupie, biodrach, brzuchu hehe mam nadzieje, ze to nie jakas czarownica hehe

[eweska]

Napisane przez ddaaiissyy

eweska.. urocze fasolki Miło Je poznac :-*

Napisane przez principessina

eweska ale super zdjecie!!! a Wy macie w rodzinie blizniaki czy to takie niespodziewane?

Kochane tak sie zastanawiam, nast. wizyte mam za 2 tyg i wtedy bedzie 10 tydz i 4 dni, lekarz na poprzedniej wizycie jeszcze nic nie wspominal o usg przeziernosci karkowej czy badaniach prenatalnych i tak nie wiem moze powinnam do niego zadzwonic, czy jeszcze zdaze je ew. zrobic? mam na mysli badania z krwi te nieinwazyjne, test podwojny i potrojny

Mamusie te co oczekuje juz drugiej fasolki (albo trzeciej hehe), czy mialyscie jakies typowe objawy ciazowe dla danej plci i sie splnily? np. ochota na slodkie-dziewczynka, na mieso-chlopczyk, czy to tylko brednie i stereotypy? Wczoraj jak poszlam na zastrzyk spotkalam dosc stara ciotke meza i on juz mi powiedziala, ze bedzie chlopiec! poglaskala mnie po pupie, biodrach, brzuchu hehe mam nadzieje, ze to nie jakas czarownica hehe

Ja jestem z bliźniaczek, mam siostrę bliźniaczkę

Co do jedzenia na daną płeć to niby się sprawdziło, jadłam mięsko wędliny, nie trawiłam słodkiego i wyszedł chłopak, teraz nie mogę patrzeć na mięso, jem dużo owoców i słodycze, ale z umiarem więc może będą dziewczynki

[postanowienie]

Świetne fasolinki. Jak dobrze widzę to one leżą piętrowo?? Śliczne.

[Iwa_iw]

Napisane przez principessina

Mamusie te co oczekuje juz drugiej fasolki (albo trzeciej hehe), czy mialyscie jakies typowe objawy ciazowe dla danej plci i sie splnily? np. ochota na slodkie-dziewczynka, na mieso-chlopczyk, czy to tylko brednie i stereotypy? Wczoraj jak poszlam na zastrzyk spotkalam dosc stara ciotke meza i on juz mi powiedziala, ze bedzie chlopiec! poglaskala mnie po pupie, biodrach, brzuchu hehe mam nadzieje, ze to nie jakas czarownica hehe

ja nie mogłam patrzeć na mięso a zapach pieczonego kurczaka przyprawiał mnie o wizyty w WC.
natomiast potrafiłam na raz zjeść cały słoik ogórków kiszonych
słodkim to ja naprawdę rzadko kiedy gardzę
mam córkę....

[Catia88]

Eweska gratuluję pięknych fasolek!

Kurcze... zmartwiłyście mnie troche tym jedzeniem. Ja właśnie w ogóle nie mam ochoty na słodycze, tylko na jakieś konkretniejsze rzeczy typu wędlinka itd. A wolałabym mieć córcie ( w rodzinie same chłopaki) ale coś mi się wydaje,że i mi chyba trafi się ... chłopak. Też się cieszę Grunt żeby dziecko było zdrowe

[Siasiek]

principessina ja tak samo jak Eweska mam synka i tak samo jak ona nie mogłam patrzeć na słodkie. Jadłam wszystko normalnie, mięcho, fast foody, McDuś był na pierwszym miejscu
Oprócz tego, że całkiem inaczej jadłam to też bardzo dobrze się czułam, zero mdłości. No i wszyscy mówili, że dobrze wyglądam, a teraz jak zmora, oczy podkrążone, blada jak ściana, zmęczona i to widać.
Mam cichą nadzieję na córę :P

[Aliczka88]

Ja jakoś też na myśl o wędlinie mam odruch wymiotny a na myśl o czekoladzie i owocach ślinka mi cieknie U mnie z kolei w rodzinie same dziewczyny. A ja i tak chciała bym bardzo mieć córcie

A macie jakies problemy z uzębieniem? Jakieś dziurki czy większe jamy Bo mi by pasowało sie wybrać do dentysty

[spice1985]

Słyszałyście o tym że mrożenie zabija toksoplazmoze? Czyli jak zawsze mam mięso z zamrażarki przynajmniej tydzień tam mrozone to luz?

[moria44]

Napisane przez DariaKom

Co do brzucha, to też wolałabym póki co nie robić zamieszania. Zaraz by na demotach pokazali albo gdzieś indziej w równie odwiedzanym zakatku internetu i moje dziecko miałoby pzekichane jeszcze zanim by się wypakowało

Napisane przez Aliczka88

Dziewczynki piękne brzuszki, ja sie moim chwalić nie bede bo jak się wypnę to wygladam na 10msc Będą pisać o mnie w gazetach ze wieloryba do porodu wiozą moze nawet w wiadomościach pokaża to pamietajcie zeby oglądać!!!

Dziewczyny jesteście niemożliwe Myślałam, że się posikam jak to czytałam ... "demoty" i "10 miesiąc"

Napisane przez eweska

No i jestem po wizycie
Widziałam moje maleństwa, raz jedno się ruszało, raz drugie, jedno chyba od drugiego zgapiało
Cudowny widok.

Woow eweska ale super maluchy! Moja dzidzia podczas usg się nie ruszała, pewnie spał dyduś, bo przez prawie 2h czekałam na wizytę, skoro matka prawie przysypiała więc i fasolinek się zdrzemnął
A zdjęcie bombowe! Cud, miód i orzeszki

[eweska]

Napisane przez postanowienie

Świetne fasolinki. Jak dobrze widzę to one leżą piętrowo?? Śliczne.

A no tak jakoś się ułozyły piętrowo

Napisane przez Catia88

Eweska gratuluję pięknych fasolek!

Napisane przez Aliczka88

Ja jakoś też na myśl o wędlinie mam odruch wymiotny a na myśl o czekoladzie i owocach ślinka mi cieknie U mnie z kolei w rodzinie same dziewczyny. A ja i tak chciała bym bardzo mieć córcie

A macie jakies problemy z uzębieniem? Jakieś dziurki czy większe jamy Bo mi by pasowało sie wybrać do dentysty

Tez bym chciała córcię chociaż jedną Mój tż mówi że będą dwie dziewczyny, reszta rodzinki się śmieje że jak będę miała dwie córki to wszystko odziedziczyłam po mamie mojej Ona najpierw miała syna (mojego brata) a później nas z siostrą
Co do ząbków to niestety cos tam do leczenia by się znalazło, tylko ja mam dentofobie ciężko mnie zgonić do dentysty, mdleje na fotelu, panicznie się boję i nawet 2 znieczulenia nic nie dają bo wszystko czuję. Niby jestem odporna na ból ale nie w gabinecie dentystycznym.
Ale trzeba będzie się znowu wybrać, ale to dopiero po urodzeniu, nie będe narażać fasolek na takie przezycia. Wiem wstyd, ale ja jestem panikara :/

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez moria44

Dziewczyny jesteście niemożliwe Myślałam, że się posikam jak to czytałam ... "demoty" i "10 miesiąc"


Woow eweska ale super maluchy! Moja dzidzia podczas usg się nie ruszała, pewnie spał dyduś, bo przez prawie 2h czekałam na wizytę więc matka prawie przysypiała więc i fasolinek się zdrzemnął
A zdjęcie bombowe! Cud, miód i orzeszki

Wyjatkowo ruchliwe były w sumie jeszcze nie widziałam na usg jak się ruszały, ale śmiesznie to wygladało, bo ruszały się raz jeden raz drugi i tak na zmianę, nawet lekarz zaczął się śmiać, że jedno od drugiego zgapia co ma robić

[katarzynka00]

Napisane przez minio1984

Witam.

Byłam dziś u ginekologa, zbadała mnie i skierowała do szpitala na badania, mam jutro rano się zgłosić, ale powiedziała, że niestety raczej poronienie albo ciąża pozamaciczna. Nawet nie zdążyłam zrobić usg i się nacieszyć moją ciązą.

miniu już nie zagladniesz, ale może odczytasz później

takie 2 przypadki, może cię podniosą na duchu troche
owa koleżanka o której dziś pisałam miała w 3mc strasznie obfity krwotok, lało się i lało.Odkleiła się jej kosmówka, czyli coś bardzo istotnego.Szybka interwencja lekarza i wszystko ok się skończyło

Mojego znajomego żona na pierwszej wizycie usłyszała "ze serce nie bije i trzeba usunąć"
kilka dni bili się z tą myślą nie mówiac nikomu
Umówili się na zabieg.Przed wyrokiem standardowo USG...i.........
serce bije!!!!!!!!!
Zosia jest wśród nas i miewa się doskonale

Napisane przez moria44

Woow Ale fajnie, ja tam mam dreszcz Pamiętam, że się zawieruszki zdenerwowały gdy się pod koniec przez przypadek okazało ilu mają czytelników i skończyła się moja lekturka i najlepsze źródło wiedzy na temat ciąży. Miałam straszny sentyment do tego wątku i kibicowałam każdej mamuśce. Pamiętam, że raz w nocy śniło mi się, że jaroszania urodziła synka i następnego dnia czytam, że Antoś już na świecie

jak to przypadkiem?

dopiero na pasek looknęły ile osób ich czyta, czy masz na myśli tego wielbiciela?

Napisane przez eweska

No i jestem po wizycie
Widziałam moje maleństwa, raz jedno się ruszało, raz drugie, jedno chyba od drugiego zgapiało
Cudowny widok.
Wszystko w porządku oprócz jednego CRP które wzrosło mi do 12,9, dwa tygodnie temu było 2 coś tam a teraz tyle narosło, ale to pewnie przez to że jestem przeziębiona, no i antybiotyk Duomox czy jakoś tak i jeszcze psikadło do nosa i gardła. Jedynie dobrze, że wyniki moczu mi się poprawiły, ale dalej mam łykać Urinal, no i w dalszym ciągu duphaston. Kolejna wizyta za dwa tygodnie gdyby nie ten stan zapalny miałabym wizytę za miesiąc.
No i z badań to tylko powtórka CRP na nastepną wizytę.

Dziś byłam w szoku jak to już duzo widać na usg, 2 tygodnie temu były kropeczki a teraz już widać dokładnie zarys dzieciątek i tego jak się pieknie ruszają, tz pływają sobie

ewesko
wiesz ze ci kibicuje?
aż za gardło mnie ścisnęła fotka
zazdroszę po stokroć

Napisane przez principessina

Kochane tak sie zastanawiam, nast. wizyte mam za 2 tyg i wtedy bedzie 10 tydz i 4 dni, lekarz na poprzedniej wizycie jeszcze nic nie wspominal o usg przeziernosci karkowej czy badaniach prenatalnych i tak nie wiem moze powinnam do niego zadzwonic, czy jeszcze zdaze je ew. zrobic? mam na mysli badania z krwi te nieinwazyjne, test podwojny i potrojny

Mamusie te co oczekuje juz drugiej fasolki (albo trzeciej hehe), czy mialyscie jakies typowe objawy ciazowe dla danej plci i sie splnily? np. ochota na slodkie-dziewczynka, na mieso-chlopczyk, czy to tylko brednie i stereotypy? Wczoraj jak poszlam na zastrzyk spotkalam dosc stara ciotke meza i on juz mi powiedziala, ze bedzie chlopiec! poglaskala mnie po pupie, biodrach, brzuchu hehe mam nadzieje, ze to nie jakas czarownica hehe

chcesz zrobić sobie badania ze względu na wiek?
przepraszam ale nie rzuciłam okiem ile masz lat.

Myślę że niedługo będziecie znały wszystkie historie ciążowe moich koleżanek,ale to w temacie i chce wam napisać, że moja koleżanka lat 25 napomknęła u ginka właśnie o tych badaniach.Ten wiedząc że ma mamę położną skierował ją do szpitala na badanie za free
Ale to mniej istotne.Zmierzam do tego że okazało się że dziecko może być /będzie upośledzone -zespół Downa.
Jakże się mylili, a ile łez i stresu miała tylko ona wie


Mi z Laura śmierdziała lodówka.Taki specyficzny zapach fujjjj który czułam tylko w ciąży.
Dziś rozpętałam wojnę właśnie o smród.Normalnie jak polowczyk wyczuwam ją w drugim pokoju, nawet jak otwarta była 5sek.

Cere miałam okrutną,aż wymagała konsultacji z dermatologiem.Teraz się popsuła.Nie ma tragedii ale daleko odbiega od ideału.

Słodkie luuubie bez względu na stan

Zawsze miałam żółty ser w lodówce i widzę że mając do wyboru mięsko lub ser to jem ser.
Muszę się jeszcze poobserwować.Zbyt mało czasu upłynęło.


Spice nie zauważyłam czy nie doczytałaś? czy chcesz być anonimowa?


Siasiek, może jakby Czaro podglądnął tate to też by chciał "na stojaka"

[Siasiek]

Eweska to jak bym o sobie czytała. W ciąży z Czarem wybrałam się do gabinetu, wypatrzyłam lekarza i się uparłam na niego. Jak już na fotelu siedziałam to mi powiedział, że on nie leczy zębów bo ma uczulenie na pył i zawołał innego, jakiegoś młodego. A ja zamknęłam dziób, wstałam i wyszłam Oczywiście z płaczem, że jak nie on to nikt inny nie będzie mi grzebał w zębach

Katarzynka tyle razy już próbowałam go namówić ale moje dziecko to taki maminy synek. Jeśli spędzam z nim więcej czasu niż Tż to od razu tata idzie w odstawkę i mało tego nie chce słuchać tżta. Jest jakby zazdrosny o mamę

[anula_81]

Hej dziewczyny!!

Ja tylko na chwile bo bylam dzisiaj w pracy pozalatwiac troche rzeczy, i padlam jak wrocilam, poza tym bylam u lekarza i dostalam dalej zwolnienei na 50% wiec zawsze bedzie mi troche latwiej.
moria ja jednak zdecydowalam, z epojde prywatnie na USG w tym albo przyszlym tygodniu bo nie wyrobie psychicznie, poza tym pobolewa mnie caly czas podbrzusze szczegolnie w nocy dosc mocno i najzwyczajniej w swiecie sie martwie, pojde dla swietego spkoju, poza tym jak widze wasze zdjatka to az mi sie lezka w oku kreci
eweska jakie piekne dzieciaczki i mowisz ze sie juz ruszaly?? jeju to musialo byc cudowne uczucie!! gratuluje!

Ja dzisiaj jestem bez zycia obiecuje udzielac sie wiecej jutro.
pozdrawiam

[spice1985]

Napisane przez katarzynka00

miniu już nie zagladniesz, ale może odczytasz później

takie 2 przypadki, może cię podniosą na duchu troche
owa koleżanka o której dziś pisałam miała w 3mc strasznie obfity krwotok, lało się i lało.Odkleiła się jej kosmówka, czyli coś bardzo istotnego.Szybka interwencja lekarza i wszystko ok się skończyło

Mojego znajomego żona na pierwszej wizycie usłyszała "ze serce nie bije i trzeba usunąć"
kilka dni bili się z tą myślą nie mówiac nikomu
Umówili się na zabieg.Przed wyrokiem standardowo USG...i.........
serce bije!!!!!!!!!
Zosia jest wśród nas i miewa się doskonale


jak to przypadkiem?

dopiero na pasek looknęły ile osób ich czyta, czy masz na myśli tego wielbiciela?

ewesko
wiesz ze ci kibicuje?
aż za gardło mnie ścisnęła fotka
zazdroszę po stokroć


chcesz zrobić sobie badania ze względu na wiek?
przepraszam ale nie rzuciłam okiem ile masz lat.

Myślę że niedługo będziecie znały wszystkie historie ciążowe moich koleżanek,ale to w temacie i chce wam napisać, że moja koleżanka lat 25 napomknęła u ginka właśnie o tych badaniach.Ten wiedząc że ma mamę położną skierował ją do szpitala na badanie za free
Ale to mniej istotne.Zmierzam do tego że okazało się że dziecko może być /będzie upośledzone -zespół Downa.
Jakże się mylili, a ile łez i stresu miała tylko ona wie


Mi z Laura śmierdziała lodówka.Taki specyficzny zapach fujjjj który czułam tylko w ciąży.
Dziś rozpętałam wojnę właśnie o smród.Normalnie jak polowczyk wyczuwam ją w drugim pokoju, nawet jak otwarta była 5sek.

Cere miałam okrutną,aż wymagała konsultacji z dermatologiem.Teraz się popsuła.Nie ma tragedii ale daleko odbiega od ideału.

Słodkie luuubie bez względu na stan

Zawsze miałam żółty ser w lodówce i widzę że mając do wyboru mięsko lub ser to jem ser.
Muszę się jeszcze poobserwować.Zbyt mało czasu upłynęło.


Spice nie zauważyłam czy nie doczytałaś? czy chcesz być anonimowa?


Siasiek, może jakby Czaro podglądnął tate to też by chciał "na stojaka"

chodzi Ci o to co widze z okna? Opisałam przecież ze pole Przed blokiem mamy pole, a obok koniki w zagrodzie

Słuchajcie, może cos sie dzidzi stac jak np czyms sie zakrztusimy i tak strasznie strasznie kaszlemy że aż bebechy wyrywa?:p wiecie o co mi chodzi? Bo ma sie wrazenie,ze tam wszystko sie oberwie na dole. Niby trwa to góra z 5 min,ale mnie to niepokoi.

[eweska]

Napisane przez Siasiek

Eweska to jak bym o sobie czytała. W ciąży z Czarem wybrałam się do gabinetu, wypatrzyłam lekarza i się uparłam na niego. Jak już na fotelu siedziałam to mi powiedział, że on nie leczy zębów bo ma uczulenie na pył i zawołał innego, jakiegoś młodego. A ja zamknęłam dziób, wstałam i wyszłam Oczywiście z płaczem, że jak nie on to nikt inny nie będzie mi grzebał w zębach

A myślałam, że tylko ja taka inna jestem Ile ja nie raz muszę podejśc zrobić, żeby umówić się na wizytę, z tz-tem jeździłam ale nic nie dawało, już tak mam że boję się panicznie dentysty.

Napisane przez anula_81

Hej dziewczyny!!

Ja tylko na chwile bo bylam dzisiaj w pracy pozalatwiac troche rzeczy, i padlam jak wrocilam, poza tym bylam u lekarza i dostalam dalej zwolnienei na 50% wiec zawsze bedzie mi troche latwiej.
moria ja jednak zdecydowalam, z epojde prywatnie na USG w tym albo przyszlym tygodniu bo nie wyrobie psychicznie, poza tym pobolewa mnie caly czas podbrzusze szczegolnie w nocy dosc mocno i najzwyczajniej w swiecie sie martwie, pojde dla swietego spkoju, poza tym jak widze wasze zdjatka to az mi sie lezka w oku kreci
eweska jakie piekne dzieciaczki i mowisz ze sie juz ruszaly?? jeju to musialo byc cudowne uczucie!! gratuluje!

Ja dzisiaj jestem bez zycia obiecuje udzielac sie wiecej jutro.
pozdrawiam

Wypoczywaj kochana
A dzieciaczku ruszały się oj ruszały I jak wysoko są już w brzuszku, usg miałam robione już przez brzuch bo wszystko idealnie widać.

Napisane przez katarzynka00

ewesko
wiesz ze ci kibicuje?
aż za gardło mnie ścisnęła fotka
zazdroszę po stokroć

[principessina]

Wiecie a mi wszyscy mowia, ze bedzie chlopak (w rodzinie mojego meza sami faceci, no i jeszcze na tym kalendarzu chinskim tez wychodzi mi chlopak), a wypadaja mi wlosy, mam pryszcze, ciagle spie, w zyciu nie jadlam slodyczy, o czekoladzie nie wspominajac, poprostu jej nie lubie, a teraz jem lody czekoladowe i ciasto saker...ale jem tez zwykle kanapeczki z wedlina, mieso tez i owoce...hmm i badz tu madry, moj maz b.by chcial dziewuszke, no ale wazne zeby bylo zdrowe

katarzynka00 chce zrobic te badania, tutaj wszyscy je robia, teraz to juz niezaleznie od wieku mozna miec uposledzone dziecko, niestety....wole je zrobic to i bede spokojniesza, tutaj kobitki za to aminocenteze robia od 32 r.z., wiec narazie sie nie kwalifikuje

[katarzynka00]

Napisane przez spice1985

chodzi Ci o to co widze z okna? Opisałam przecież ze pole Przed blokiem mamy pole, a obok koniki w zagrodzie

Słuchajcie, może cos sie dzidzi stac jak np czyms sie zakrztusimy i tak strasznie strasznie kaszlemy że aż bebechy wyrywa?:p wiecie o co mi chodzi? Bo ma sie wrazenie,ze tam wszystko sie oberwie na dole. Niby trwa to góra z 5 min,ale mnie to niepokoi.

zwracam honor w takim razie
staram się być na bieżąco
musiało mi gdzieś umknąć

to jest blok gdzie poczta?
no żabi skok mamy do siebie

No ja się obawiałam kaszlu przy infekcji w pierwszej ciąży, bo jakby nie było tam się wszystko napina, skurcza i rozkurcza, ale może to były moje schizy, bo tak się potoczyło że wszystkiego się bałam.
Nie zakrztuszaj się więcej

[spice1985]

Napisane przez katarzynka00

zwracam honor w takim razie
staram się być na bieżąco
musiało mi gdzieś umknąć

to jest blok gdzie poczta?
no żabi skok mamy do siebie

No ja się obawiałam kaszlu przy infekcji w pierwszej ciąży, bo jakby nie było tam się wszystko napina, skurcza i rozkurcza, ale może to były moje schizy, bo tak się potoczyło że wszystkiego się bałam.
Nie zakrztuszaj się więcej

Nie ten co poczta Napisze na PW
No nie zakrztuszam sie cos mi wpadło dzisiaj A ja przy moim kaszlu nie czułam napinania, bo miałam mokry kaszel,wiec raczej mnie aż tak nie targało:P Ale ogólnie chyba na rozwoj dzidzi (system nerwowy, narządy)to nie wpływa tylko nie daj Boże na oderwanie czegos tak?