"Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

[hawea]

Napisane przez Louboutinka

no to spoko spotkamy się,
... nawet jak nie wtedy to zorganizujemy się gdzieś we Wrocławiu

dokładnie

eh, na razie zmykam, bo muszę napisać artykuł, a tak mi się nie chce...

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez vilya

to ja się pochwalę pierwszym obrazkiem dla mojej córci. Na razie bez oprawki bo to są małe obrazki i chce kilka powiesić na ścianie w jednakowych ramkach.

piękny

Havea dziękuję, to fakt... połowa dzieci mojej prababci - a właściwie wnukowie czekali na to ... chociaz z 2 strony co miesiąc dawała im kasę to też nie do końca im na rękę. Żałosne jak to można przedmiotowo traktować drugiego człowieka.

(sorry za literówki - "nie doczekała praprawnuka" ).
Pamiętam że u nas była taka sama sytuacja jak mama była w ciąży że praprababcia moja zmarła jak moja mama była w ciąży także nie usłyszała nowinki i nie doczekała.

Ja się trzymam, gorzej mi zadzwonić i spytać o samopoczucie mojej babci... w końcu to jej mama. Mimo wszystko jest mi smutno że nie zdążyłam jej zobaczyć i podzielić się z nią informacją o malcu, ale cóż...życie jest okrutne, dobrze że już się nie męczy.


W tym programie dla przyszłych mam liczy się kolejność zapisów, chociaż że mało Polek wie o tym to większości udaje się zapisać na dane spotkanie.

Lilijka dzięki kochana,

ja dzisiaj rozmroziłam sobie gołąbki, pychotka.

[kaskup]

JeSuisUnPapillon przykre to co piszesz, ale niestety tak to w życiu bywa, sa ludzie i sa potwory!! śliczne zakupki..

Napisane przez lilijka3

JeSuisUnPapillonprzykro mi, jesteśmy z Tobą....

co dzisiaj robicie na obiad. ja mam gulasz a'la po węgiersku i może z tego wyjdzie z dodatkiem placków, jakieś placki po węgiersku. hmmmmmmmmmm

ale mi zrobiłas smaka tylmi plackami mniam.. ja robie jednak te pyzy z mięsem..

[lilijka3]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

W tym programie dla przyszłych mam liczy się kolejność zapisów, chociaż że mało Polek wie o tym to większości udaje się zapisać na dane spotkanie.

Lilijka dzięki kochana,

ja dzisiaj rozmroziłam sobie gołąbki, pychotka.

hehe, mniam, ostatnio ktoś narobił mi smaka z pączkiem

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez kaskup

ale mi zrobiłas smaka tylmi plackami mniam.. ja robie jednak te pyzy z mięsem..

wiesz co mam propozycję, ty mi prześlesz pyzy, a ja placki, a sos osobno

[stalowamagnolia]

mika_am, bardzo się cieszę, że już wszystko dobrze u Ciebie i Dzidzi! To musiały być dla Was bardzo trudne chwile

JeSuis, wyrazy współczucia

Dziewczyny, jak Wy się zapatrujecie na wózki z Komisów? Wychaczyliśmy ostatnio z TŻem taki oto wózek (ten, który widzieliśmy jest czerwony) właśnie w Komisie za ok. 600zł w ogóle nie zniszczony! Brać czy odpuścić?
http://allegro.pl/wozek-tako-jumper-...249729303.html

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez stalowamagnolia

mika_am, bardzo się cieszę, że już wszystko dobrze u Ciebie i Dzidzi! To musiały być dla Was bardzo trudne chwile

JeSuis, wyrazy współczucia

Dziewczyny, jak Wy się zapatrujecie na wózki z Komisów? Wychaczyliśmy ostatnio z TŻem taki oto wózek (ten, który widzieliśmy jest czerwony) właśnie w Komisie za ok. 600zł w ogóle nie zniszczony! Brać czy odpuścić?
http://allegro.pl/wozek-tako-jumper-...249729303.html

jeśli nie jest zniszczony to myślę że warto

[Justine1988]

Cześć dziewczyny
Widzę, że żadna z was nie umie mi pomóc...nikt mi nie odpisał i ja nadał nie wiem czy moge zastosowac spokojnie ten Gynazol:-(

Ja wczoraj wzięłam sie za segregacje wszystkich ciuszków dla maluszka, bo dotychczas dokupowałam i pakowałam i straciłam rachube ile czego mam. zrobiłam sobie liste i...,sporo już tego. Zdecydowanie przewazaja pajacyki...wiec z nimi sie narazie wstrzymam. Częśc ciuszkó dostała, czesci kupilam sam..hmmm..te wszystkie ,które kupiłam są super, reszte..hmm..nie wiem czy zostawiac...wyblakłe takie sprane...oczywiscie czysciutkie zadbane bez plamek ale...sporo juz przeszly..wywaliłabym wiekszosc ale jeszcze sie wstrzymam, moze chociaz tak po domku sie przydadza.Nowe ciuszki planuje kupic jak poznamy płeć..skupie się na śpiszkach i kaftanikach, skarpetkach,bluzeczkach, moze jakis komplecikach bo tego mam mało.Sporo ma tez bodów i dużo z długim rekawkiem, zwracałam na to uwage bo rodzimy w zimie.I chyba koszulek nie bede kupowała same body wystarcza na to spioszki i kaftanik a jak bedziemy gdzies wychodzic to jeszcze jakis dresik i ok.Musze tez kupic malutki kombinezonik,bo mam ale wieksze wiec pewnie mi sie nie przydadza, bo na tą zimę bedą za duże a na następna za małe...no nic sporo zakupów jeszce przed Nami.Wieksze zakupy planujemy na listopad, także juz nie długo.
Miłego dnia życze..

[stalowamagnolia]

Napisane przez Justine1988

Cześć dziewczyny
Widzę, że żadna z was nie umie mi pomóc...nikt mi nie odpisał i ja nadał nie wiem czy moge zastosowac spokojnie ten Gynazol:-(

Ja wczoraj wzięłam sie za segregacje wszystkich ciuszków dla maluszka, bo dotychczas dokupowałam i pakowałam i straciłam rachube ile czego mam. zrobiłam sobie liste i...,sporo już tego. Zdecydowanie przewazaja pajacyki...wiec z nimi sie narazie wstrzymam. Częśc ciuszkó dostała, czesci kupilam sam..hmmm..te wszystkie ,które kupiłam są super, reszte..hmm..nie wiem czy zostawiac...wyblakłe takie sprane...oczywiscie czysciutkie zadbane bez plamek ale...sporo juz przeszly..wywaliłabym wiekszosc ale jeszcze sie wstrzymam, moze chociaz tak po domku sie przydadza.Nowe ciuszki planuje kupic jak poznamy płeć..skupie się na śpiszkach i kaftanikach, skarpetkach,bluzeczkach, moze jakis komplecikach bo tego mam mało.Sporo ma tez bodów i dużo z długim rekawkiem, zwracałam na to uwage bo rodzimy w zimie.I chyba koszulek nie bede kupowała same body wystarcza na to spioszki i kaftanik a jak bedziemy gdzies wychodzic to jeszcze jakis dresik i ok.Musze tez kupic malutki kombinezonik,bo mam ale wieksze wiec pewnie mi sie nie przydadza, bo na tą zimę bedą za duże a na następna za małe...no nic sporo zakupów jeszce przed Nami.Wieksze zakupy planujemy na listopad, także juz nie długo.
Miłego dnia życze..

Mi Gin zapisał Gynazol, miałam pewne obawy przed jego zastosowaniem, ale ufam mojemu Lekarzowi, więc użyłam go jakiś tydzień temu i chyba faktycznie pomógł, bo okolice intymne przestały mnie piec, także bez obaw!

[Koperco]

JeSuis bardzo mi przykro, współczuje bardzo.. A ludzie tacy są, tylko poczują możliwość "łatwych" pieniędzy i nie dają za wygraną, za wszelką cenę..eh..

ciuszki śliczne, aż zazdroszczę normalnie

na obiad dziś kalafior z bułką tartą, placki z kukurydzy konserwowej z ryżem curry

jejku jak Wy dużo produkujecie tych stron!

stalowamagnolia jak mówisz że super stan, to bym brała bez zastanowienia!

[stalowamagnolia]

...a więc chyba tak zrobię! Wezmę, a co Tylko niech TŻ szybko kasę ukula

[dizi]

Stokrotko ja tam widzę dziewczynkę. U mojego synka na USG było widać wyrażnie pisiorka, a tu jest płasko.

Marika brawa za listę Uzupełniłam trochę o swoje pierdółki i mam gotową.

Jesusis wyrazy współczucia! Przykro mi , że nie każdy w Twojej rodzinie uszanował odejście praprababci.


Dziewczyny, z racji tego, że posunęłam się dziś w latach ( ale tylko o rok) stawiam wszystkim soczki i mleko
P.S. Dostałam od mojej babci tort - nasączony alkoholem

[stalowamagnolia]

Napisane przez dizi

Stokrotko ja tam widzę dziewczynkę. U mojego synka na USG było widać wyrażnie pisiorka, a tu jest płasko.

Marika brawa za listę Uzupełniłam trochę o swoje pierdółki i mam gotową.

Jesusis wyrazy współczucia! Przykro mi , że nie każdy w Twojej rodzinie uszanował odejście praprababci.


Dziewczyny, z racji tego, że posunęłam się dziś w latach ( ale tylko o rok) stawiam wszystkim soczki i mleko
P.S. Dostałam od mojej babci tort - nasączony alkoholem

dizi, w takim razie zdrówko!
Wszystkiego Najlepszego, a w szczególności zdrówka dla Ciebie i Maluszka!

...może Babcia nie wiedziała, że jest z alkoholem

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez Koperco

JeSuis bardzo mi przykro, współczuje bardzo.. A ludzie tacy są, tylko poczują możliwość "łatwych" pieniędzy i nie dają za wygraną, za wszelką cenę..eh..

ciuszki śliczne, aż zazdroszczę normalnie

na obiad dziś kalafior z bułką tartą, placki z kukurydzy konserwowej z ryżem curry

jejku jak Wy dużo produkujecie tych stron!

stalowamagnolia jak mówisz że super stan, to bym brała bez zastanowienia!

To fakt...niestety istnieją i istnieć będą takie SĘPY.

Hej hej a co to za placki z kukurydzy?

Dizi wszystkiego naj naj
babcia to jest agentka widzę
ale one tak mają...z resztą mojego TŻ rodzice twierdzą że nic mi się nie stanie jak raz w tygodniu/miesiącu napiję się lampki wina - no może i nie, ale chyba ciężko im zrozumieć że mój organizm nie przyjmuje alkoholi - bo odrzuca mnie

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Już odpytałam dziewczyny co wcześniej rodzą o TETROWE PIELUCHY - od kogo kupić na allegro
no i polecają : DAWIDAR, JUSTINEX

[Koperco]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

To fakt...niestety istnieją i istnieć będą takie SĘPY.

Hej hej a co to za placki z kukurydzy?

Dizi wszystkiego naj naj
babcia to jest agentka widzę
ale one tak mają...z resztą mojego TŻ rodzice twierdzą że nic mi się nie stanie jak raz w tygodniu/miesiącu napiję się lampki wina - no może i nie, ale chyba ciężko im zrozumieć że mój organizm nie przyjmuje alkoholi - bo odrzuca mnie




Już odpytałam dziewczyny co wcześniej rodzą o TETROWE PIELUCHY - od kogo kupić na allegro
no i polecają : DAWIDAR, JUSTINEX

Najpierw szystkeigo najlepszego Dizi!!!!

a placki są pyszne i co ważne szybkie i przepis masz tu =>http://puszka.pl/przepis/3286-placki...serwowej_.html

[lilijka3]

Napisane przez dizi

Stokrotko ja tam widzę dziewczynkę. U mojego synka na USG było widać wyrażnie pisiorka, a tu jest płasko.

Marika brawa za listę Uzupełniłam trochę o swoje pierdółki i mam gotową.

Jesusis wyrazy współczucia! Przykro mi , że nie każdy w Twojej rodzinie uszanował odejście praprababci.


Dziewczyny, z racji tego, że posunęłam się dziś w latach ( ale tylko o rok) stawiam wszystkim soczki i mleko
P.S. Dostałam od mojej babci tort - nasączony alkoholem

sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam , a może piccolo??

[Justine1988]

Napisane przez stalowamagnolia

Mi Gin zapisał Gynazol, miałam pewne obawy przed jego zastosowaniem, ale ufam mojemu Lekarzowi, więc użyłam go jakiś tydzień temu i chyba faktycznie pomógł, bo okolice intymne przestały mnie piec, także bez obaw!

bardzodziekujezaodpowiedz ...terazspokojniemoge zastosowac

[MARIKA.S]

dizi Wszystkiego naj naj naj Właśnie piję za Twoje zdrowie kubek kakao
Możesz zdradzić co jeszcze dopisałaś do tej listy? Może o czymś zapomniałam?

O spożywaniu alkoholu w ciąży są różne zdania i opinie. Cała ta kampania "Nie pije jestem w ciąży" właśnie do tego się odnosi. Bardziej dotyczy tych matek, które wręcz upijają się w ciąży.....Biedne są te dzieciaczki....nie raz takie widziałam
Z kolei niektórzy twierdzą, że mała ilość alkoholu nie jest w stanie zaszkodzić dziecku, szczególnie czerwone wino.
Ja nie piję alkoholu prawie wcale nawet jak nie jestem w ciąży, więc dla mnie to nie problem.
Jednak torta nasączonego bym zjadła Tam jest taka ilość, że Maluch na pewno nie poczuje

JeSuisUnPapillon przykro mi z powodu Twojej prababci
Niestety taka kolej rzeczy. Ja już parę razy słyszałam, że kiedy na świat ma przyjść dziecko ktoś w rodzinie robi mu miejsce.
Wiem, że to okropny przesąd ale tak wiele osób twierdzi. Mam nadzieję, że w mojej rodzinie się to nie sprawdzi
Już dawno nie mam pradziadków.
A z "rodziną" najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciu W mojej rodzinie można by mnożyć przykłady wojny o kasę.
Smutne to, ale tacy są ludzie. Nie liczą się z drugim człowiekiem i jego uczuciami.

[Louboutinka]

Napisane przez dizi

Dziewczyny, z racji tego, że posunęłam się dziś w latach ( ale tylko o rok) stawiam wszystkim soczki i mleko
P.S. Dostałam od mojej babci tort - nasączony alkoholem

dizi
wszystkiego co najlepsze! ...oczywiście najwięcej zdrowia bo to teraz dla dzieciaczka super ważne, a dalej... życzę dużo szczęścia w każdej dziedzinie życia i dóbr materialnych jakie sobie wymarzysz

[kaskup]

Napisane przez lilijka3

hehe, mniam, ostatnio ktoś narobił mi smaka z pączkiem

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------



wiesz co mam propozycję, ty mi prześlesz pyzy, a ja placki, a sos osobno

dobra, ja sie zgadzam!!

DIZI wszystkiego najlepszego...

dziewczyny macie jakies przepisy na dobre ciasteczka/ciasto bez potrzeby uzycia piekarnika??
bo ja chyba zwariuje bez piekarnika do listopada, a chce mi sie jakies ciacho ale nie ze sklepu..

[hawea]

dizi, Wszystkiego Najlepszego, dużo zdrowia dla Ciebie i Maluszka.

Własnie wróciłam ze sklepu, zjadłam croissanta z nadzieniem migdałowym i leżę do gróy brzuchem u mnie na obiad dziś rybka, frytki i suróweczka

Napisane przez kaskup

dobra, ja sie zgadzam!!

DIZI wszystkiego najlepszego...

dziewczyny macie jakies przepisy na dobre ciasteczka/ciasto bez potrzeby uzycia piekarnika??
bo ja chyba zwariuje bez piekarnika do listopada, a chce mi sie jakies ciacho ale nie ze sklepu..

ja mam, zaraz Ci napiszę

[lilijka3]

dzisiaj to ja sobie chyba poprzeklinam na męża !@#$%^&*()(&*^$#$@!!#@
ale mnie denerwuje!!!!!!!!!!!!:pal a:

kaskup ok, to wysyłam

niestety nie znam takiego przepisu.....a może coś ala sernik na zimno
jest chłodno i powinno wszystko zsiąść

[hawea]

ŚMIETANOWIEC Z OWOCAMI

- 0,5 litra śmietany 18%
- szklanka mleka
- 4 łyżki żelatyny
- 3/4 szklanki cukru
- owoce miękkie: 2 banany, ananas i brzoskwinie z puszki
- galaretka

Pół litra śmietany ubić z cukrem ( nie będzie taka gęsta, chodzi o to, aby się cukier rozpuścił), dodać pokrojone owoce. W szklance mleka rozpuścić żelatynę, podgrzać (nie gotować!). Letnią żelatynę wlać do śmietany ( nie może być za zimna), delikatnie wymieszać i szybko przelać do formy. Włożyć do lodówki. Po zastygnięciu zalać galaretką. Smaczne i proste
Smacznego

[madelinem]

JeSuisUnPapillon dziękuje za wskazówki

przykro mi z powodu Twojej prababci i współczuje takiej rodziny, niestety u mnie też kiedyś była podobna sytuacja

Napisane przez vilya

to ja się pochwalę pierwszym obrazkiem dla mojej córci. Na razie bez oprawki bo to są małe obrazki i chce kilka powiesić na ścianie w jednakowych ramkach.

śliczny obrazek

Napisane przez lilijka3

JeSuisUnPapillonprzykro mi, jesteśmy z Tobą....

co dzisiaj robicie na obiad. ja mam gulasz a'la po węgiersku i może z tego wyjdzie z dodatkiem placków, jakieś placki po węgiersku. hmmmmmmmmmm

na obiad usmażę karkówkę, sosik i surówka z pora, z ziemniakami

Napisane przez stalowamagnolia

mika_am, bardzo się cieszę, że już wszystko dobrze u Ciebie i Dzidzi! To musiały być dla Was bardzo trudne chwile

JeSuis, wyrazy współczucia

Dziewczyny, jak Wy się zapatrujecie na wózki z Komisów? Wychaczyliśmy ostatnio z TŻem taki oto wózek (ten, który widzieliśmy jest czerwony) właśnie w Komisie za ok. 600zł w ogóle nie zniszczony! Brać czy odpuścić?
http://allegro.pl/wozek-tako-jumper-...249729303.html

bierz okazja może się nie powtórzyć

Dizi WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

[hawea]

Ciasteczka Churros

Churros to wdzięczna nazwa (trochę podobna do polskiego chrustu) słodkich, smażonych ciasteczek rodem z gorącej Hiszpanii. W Hiszpanii podaje się je w akompaniamencie gorącej czekolady Latem wyśmienicie smakują także zanurzone w „Nutelli”.
Składniki:

• 250 g mąki,
• olej do smażenia (słonecznikowy lub arachidowy),
• sól,
• cukier

Wykonanie:
Zagotowac 300 ml wody (trochę więcej niż szklanka) i lekko ją osolić. Do miseczki wsypać mąkę, w środku zrobić wyżłobienie, wlać wrzącą wodę energicznie mieszając mikserem. Gdy otrzymasz gładkie ciasto pozostaw je do ostygnięcia, a następnie przełóż je do lodówki przykrywając ściereczką.
Gdy ciasto dobrze się schłodzi włóż je do rękawa cukierniczego z ozdobnym zakończeniem o średnicy około 1 centymetra.
Rozgrzej dobrze olej do smażenia na głębokiej patelni i bezpośrednio na gorący olej wyciskaj paseczki ciasta o długości około 10 cm.
Usmażone na złoto churros przełóż na talerz wyłożony papierem kuchennym, w który wsiąknie nadmiar tłuszczu. Gotowe churros przełóż na talerz i jeszcze gorące posyp cukrem.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Brigadeiro


Przyrządza się je z reguły z okazji świąt czy rodzinnych uroczystości, ale oczywiście także i bez okazji. Lubują się w nim wszyscy – i dzieci i dorośli. Szczególnie dobrze sprawdzają się właśnie na przeróżnych imprezach bo czekoladowe kuleczki w kolorowych papilotkach uroczo wyglądają, a przede wszystkim łatwoi szybko się je podjada nawet podczas konwersacji. Nie kruszą się i nie potrzeba do ich spożycia sztućców czy innych skomplikowanych akcesoriów.
Bardziej tradycyjna metoda podawania „Brigadeiro” polega na nie dzieleniu ciasta na kuleczki, a pozostawieniu go w jednolitej formie i krojeniu na kawałki dopiero na chwilę przed konsumpcją. Jeszcze inny sposób jego podawania to pozostawienie rzadszej konsystencji ciasta podczas gotowania i zjadanie łyżeczką z pucharków.
Jednak najczęściej spotykaną formą jego serwowania są właśnie czekoladowe kuleczki w papilotkach.
Jego główne składniki to czekolada, skondensowane mleko, masło, kakao i czekoladowa posypka do dekoracji. Przyrządza się je szybko, a rezultat jest wyśmienity.
SKŁADNIKI:

• puszka mleka skondensowanego,
• 50 g masła,
• 3 łyżeczki gorzkiego kakao,
• czekoladowa posypka.

WYKONANIE:
Na małym ogniu podgrzać skondensowane mleko, kakao i masło, cały czas mieszając aby nie przywarło do powierzchni garnuszka. Gotować aż do momentu gdy masa nie stanie się tak gęsta, że podczas mieszania będzie widać spód garnka. Masę zdjąć z ognia i przelać do głębokiego talerza wysmarowanego masłem i poczekać aż ostygnie. Po ostygnięciu formować małe kulki z masy, a na końcu obtoczyć je w czekoladowej posypce i każdą włożyć do cukierniczej papilotki.

[MARIKA.S]

lilijka3 Ty się wściekasz na męża a mój mnie dzisiaj rozbawił. Cwany jest, że hej.
W bricomanie (sklep budowlany) są ostatnio w ofercie takie fajne piecyki elektryczne. Wyglądają jak prawdziwe stare kominki, mają sztuczny płomień i w ogóle służą jak farelka. Zawsze chcieliśmy mieć prawdziwy kominek, ale niestety nie da się go zrobić Więc stwierdziliśmy że kupimy taki sztuczny, ale ze kosztuje 281 zł więc trochę się wahaliśmy.
Mąż dzwoni do mnie dzisiaj po pracy i mówi, ze jest blisko sklepu czy kupić ten kominek czy nie. No to ja na to, że jak uważa.....281 zł piechota nie chodzi. A on, że ja mam zdecydować. Tak chwilę się spieraliśmy kto ma zdecydować o zakupie aż w końcu ja mówię "To kup, bo będziemy potem żałowali"
Słyszę w słuchawce westchnięcie ulgi i TŻ mówi "Ufff, dobrze, że to ty powiedziałaś, że mam kupić, w razie czego będzie na Ciebie, że pieniądze wydajesz....."
Ręce opadają......Ci mężczyźni....

Ja mam dzisiaj na obiadek wczorajsze kotleciki z kaszą jęczmienną, zostało mi dużo. Może któraś chętna?

[lilijka3]

mam pytanko, jak mogę wkleić suwaczka?? tak żeby było widać?? gdzie tego szukać???

[hawea]

Napisane przez lilijka3

mam pytanko, jak mogę wkleić suwaczka?? tak żeby było widać?? gdzie tego szukać???

lilijka, ja mam suwaczka ze strony
www.suwaczki.com

jak już go sobie zrobisz, to wstawiasz w 'edycja podpisu' i powinien być widoczny.

[lilijka3]

Napisane przez hawea

lilijka, ja mam suwaczka ze strony
www.suwaczki.com

jak już go sobie zrobisz, to wstawiasz w 'edycja podpisu' i powinien być widoczny.

dzięki, suwaczka to mam już od dawna, tylko nie wiedziałam gdzie go wstawić

a jak zrobić, żebym widziała wasze wyświetlane suwaczki, bo widzę tylko linki do nich

[hawea]

Napisane przez lilijka3

dzięki, suwaczka to mam już od dawna, tylko nie wiedziałam gdzie go wstawić

a jak zrobić, żebym widziała wasze wyświetlane suwaczki, bo widzę tylko linki do nich

ja też widzę tylko linki

[vilya]

JeSuisUnPapillonwspółczuj ę, ja niestety żadnej babci ani dziadka nie mam od dawna. Jednego dziadka nie poznałam, bo umarł zanim się urodziłam, jedna babcia zmarła jak miałam roczek. Dziadzio zmarł jak w liceum byłam a babcia chyba 3 lata temu - nie mam pamięci do dat zupełnie.

Dizi ja ci upiekłam bezalkoholowego