Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)

[DariaKom]

Napisane przez asionek31

ja juz nic nie rozumiem
mam na wynikach , ze poza ciaza beta wynosi 5,3

3tyg. od 5,8 do 71,2
4tyg. od 9,5 do 750

ja mialam 12,81

to juz bylo na drugi dzien krwawienia

czyli w koncu bylam w ciazy wedlog tego wyniku czy nie ?? nie wiem w takim razie czy jest sens isc na bete ponownie , bo moze jednak te testy sie pomylily i w ciazy nie bylam , a okres sie spoznil ?? tylko skad te inne objawy ??

Dobrze by było jakbyś faktycznie przeszła się do innego lekarza i od początku do końca mu wszystko powiedziała.

[Iwa_iw]

Napisane przez asionek31

ja juz nic nie rozumiem
mam na wynikach , ze poza ciaza beta wynosi 5,3

3tyg. od 5,8 do 71,2
4tyg. od 9,5 do 750

ja mialam 12,81

to juz bylo na drugi dzien krwawienia

czyli w koncu bylam w ciazy wedlog tego wyniku czy nie ?? nie wiem w takim razie czy jest sens isc na bete ponownie , bo moze jednak te testy sie pomylily i w ciazy nie bylam , a okres sie spoznil ?? tylko skad te inne objawy ??

kochanie może to ciąża biochemiczna
ja tak miałam na początku tego roku
test wyszedł pozytywny, beta trochę powiększona, endometrium powiększone a parę dni po tym jak się spóźniała @ to w końcu przyszła i było niestety po wszystkim

[kruczaa]

Napisane przez asionek31

ja juz nic nie rozumiem
mam na wynikach , ze poza ciaza beta wynosi 5,3

3tyg. od 5,8 do 71,2
4tyg. od 9,5 do 750

ja mialam 12,81

to juz bylo na drugi dzien krwawienia

czyli w koncu bylam w ciazy wedlog tego wyniku czy nie ?? nie wiem w takim razie czy jest sens isc na bete ponownie , bo moze jednak te testy sie pomylily i w ciazy nie bylam , a okres sie spoznil ?? tylko skad te inne objawy ??

Ja termin @ miałam 9.09 a 11.09 robiłam bete, nie pamietam dokladnie ale miałam wtedy ok. 450, a co z tym krwawieniem?? kiedy miałaś termin @??

[eweska]

Napisane przez asionek31

ja juz nic nie rozumiem
mam na wynikach , ze poza ciaza beta wynosi 5,3

3tyg. od 5,8 do 71,2
4tyg. od 9,5 do 750

ja mialam 12,81

to juz bylo na drugi dzien krwawienia

czyli w koncu bylam w ciazy wedlog tego wyniku czy nie ?? nie wiem w takim razie czy jest sens isc na bete ponownie , bo moze jednak te testy sie pomylily i w ciazy nie bylam , a okres sie spoznil ?? tylko skad te inne objawy ??

Kochana beta wcześniej mogła być wyższa a gdy dochodzi do poronienia beta spada, zrób jutro badanie i będziesz wiedziała na 100 % co jest grane. Po jednym wyniku ciężko cokolwiek powiedzieć jak sama widzisz normy są dość obszerne. Jeśli z ciążą jest ok to jest przyrost bety.

[asionek31]

dzieki dziewczyny
najgorsze jest to , ze ja juz sama nie wiem czy bylam w ciazy czy nie
i lekarz chyba tez mi juz tego nie powie ...
no nic zrobie bete i zobacze co wyjdzie
i tak pozniej pojde do lekarza , bo chyba trzeba bedzie sprawdzic czy nic nie zostalo we mnie
ehhh najgorsza jest na niewiadoma
jeszcze raz dzieki za cieple slowa i zdrowych dzieciaczkow wam zycze !!!!

[postanowienie]

Aniołek, jak bedziesz sprawdzała Betę to zrób badanie na wysokość progesteronu. U mnie jeszcze przed terminem @ zaczęły się różowe plamienia. Jak zrobiłam test i był pozytywny szybko dostałam od ginki luteinę bo w innym przypadku skończyłoby się krwawieniem - wiedziałam wcześniej, że mam niski progesteron.
Może jak dostaniesz tabsy z progesteornem wszystko się unormuje,.
Czy miałaś plamienia przed @ i krótką fazę lutealną (od owulacji do @ powinno minąć co najmniej 12 dni)?

[agus87]

czesc ciezaroweczki
ale wam pieknie brzucholki rosną siasiek i eweska, super ja mam bardzo podobne
ja dzisiaj rano doznalam szoku
bo sie wybaluszyl i ledwo sie zapielam w dzinsy
jutro ide do gina wiec mam nadzieje, ze wszystko jest okej

[anulinka2009]

asionek, zrób tak, jak dziewczyny piszą.
Nie trać jednak nadziei, na to zawsze jest czas.

Umówiłam się na badania prenatalne na 05.11.

[agus87]

Napisane przez anulinka2009

asionek, zrób tak, jak dziewczyny piszą.
Nie trać jednak nadziei, na to zawsze jest czas.

Umówiłam się na badania prenatalne na 05.11.

nie za wczesnie ?
ja jestem w 11 tygodniu i jeszcze o tym nie mysle
a idziesz na kase czy placisz ?

[mazianka81]

Napisane przez principessina

Wiecie a mi wszyscy mowia, ze bedzie chlopak (w rodzinie mojego meza sami faceci, no i jeszcze na tym kalendarzu chinskim tez wychodzi mi chlopak), a wypadaja mi wlosy, mam pryszcze, ciagle spie, w zyciu nie jadlam slodyczy, o czekoladzie nie wspominajac, poprostu jej nie lubie, a teraz jem lody czekoladowe i ciasto saker...ale jem tez zwykle kanapeczki z wedlina, mieso tez i owoce...hmm i badz tu madry, moj maz b.by chcial dziewuszke, no ale wazne zeby bylo zdrowe

Principessina mi w I ciąży też wszystcy wpierali chłopaka,bo u męża sami bracia itd, a mam córcie,którą od początku czułam,zresztą nie miałam mdłości,jadłam jogurciki ,owoce i słoooodkieeeee,
teraz za to wymiotuje,słodycze mnie nie interesują ,a mięcho mogłabym na okrągło ,no i chyba sie sprawdzi,bo czuje,ze bedzie synuś

Napisane przez gosienka220

Witam serdecznie!!
13-go mam wizytę,obecnie to 7 tydz.mam nadzieje ze wszystko ok.pozdro

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

aaaaaaaaaaaa!!! mam już Juleńkę , która ma 4 latka i 5 mies.

witam, ja też mam Juleńkę

Napisane przez kruczaa

A dlaczego z poduszką między nogami??

Poduszka w ciąży jest niezastąpiona,szczególnie jak juz brzusio sie pojawi,jak ją włożymy między kolana leżąc na boku,to automatycznie odciążamy kręgosłup i nie ciągnie nas na brzuszek,wyobrazcie sobie,ze ja po I ciąży nie umie spac bez podusi,tyle tylko,ze pod piersia,jakos tak mi zostało hihi

Napisane przez DariaKom

Czuję się wywołana do odpowiedzi , mama mi srednio raz na dzień przez telefon mówi coś w stylu "Nie żryj tyle bo Ci dupa urośnie"... A się wczoraj z nią prawie o to pokłóciłam. Po co mnie denerwuje swoim chorym reżimem jedzeniowym. A wszystko to dlatego, że ona w ciążach nie przytyła nigdy więcej niż 10 kg i wszystko ponad uważa, za obżeranie się. Już mnie to wytrąca z równowagi powoli.
Wczoraj gadałam o tym z małżem i on powiedział, że jem tyle co orzed ciążą. Faktycznie nie jest to mało, bo od niedawna nie palę...
Was też tak otoczenie terroryzuje?! .

mnie terroryzują ale w druga stronę,że mam jesc i takie tam,
a ja staram sie nie szalec,bo w I ciązy wlasnie najwiecej w pierwszych 4 mies przytyłam,dziwne nie?

Napisane przez the_sania

aaaa i w ogóle mam doła szefowa do mnie wczoraj, że OSZUKAŁAM ją zachodząc w ciążę...... bo wcześniej, kiedy dała mi umowę na czas nieokreślony ze względu na kredyt, to mówiłam że póki co dzieci nie planujemy. (wszystko działo się jakoś w czerwcu).... i mówiłam jej o ciąży 3tyg temu, że nie było dzieciątko planowane, no to ona na to, że jak się jest z kimś tyle lat, nie zaszło się w ciążę i teraz nagle po ślubie jest ciąża, to dla niej wygląda na planowane no i że są środki które zapobiegają ciąży, jak ktoś nie chce zajść naprawdę.... echhh mam w przyszłą środę wizytę u gina i USG i może jestem świnia, ale chciałabym dostać zwolnienie, żeby nie przychodzić do pracy oczywiście, żeby z dzieckiem się nic nie działo złego!!

MASAKRA!!! idz slońce na zwolnienie,bo mi to mobbingiem zapodaje, jak ona tak to i Ty nie bądz dłużna!!!!!!
normalnie szok!!!

[QUOTE=anula_81;22515552]
Bo ja mam na razie wydety taki i twardy ale generalnie raczej nic nie widac, a u was juz sie pokazuje? ja ogolnie raczej chuda jestem i slyszalam ze u chudych dziewczyn szybciej wyskakuje a ja raczej niz nie widze. QUOTE]

no u mnie też jeszcze nie tak bardzo widac,a juz 11tc leci,rano to wcale,czesem wieczorkiem tak mnie troche wypcha,moze sadełka mi tylko troszke przybyło hihi.

Napisane przez MoniaK

Cześć dziewczyny
Witam się nieśmiało ale jeszcze nie wiem czy z Wami będę i czy wszystko będzie ok. Boję się cholernie, bo pierwsza ciąża skończyła się poronieniem To mój 8 tydzień i dzisiaj mam drugą wizytę na której okaże się, czy bije serce. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Monia będzie dobrze napewno!!!
trzymam kciuki i daj szybko znac!


ale naskrobałyscie,że ledwo doczytałam,
u mnie jako tako,cięzko dalej,bo w nowym miejscu,z teściową pod jednym dachem( naszczęście dzisiaj juz przenosimy sie do siebie)mój Tż w pon wyjezdza na miesiąc i dopiero sie zacznie,
a do tego Jula znowu chora,lezy w łóżku i nie wiem czy nie zabrac jej z przedszkola,bo przedszkolanki mi nie pasują,a do tego jak ma byc co chwilke chora to ja dziękuje.
kurcze myslałam,ze jakoś cieplej nas w tym przedszkolu potraktuja,a tu czuje sie jak zło konieczne i jeszcze jak Jula wogóle śmie płakac,we wtorek Pani na mnie nakrzyczała,że weszłam do sali po Julę i sie tak wkurzylam,ze całą droge wyłam,pewnie hormony tez maja tu sporo do czynienia,chyba troche za duzo zmian jak na mój stan i moje nerwy,uff

sorki za off topic,ale musiałam sie wygadac.
juz mi lepiej.

buziam Was cieplutko

[AlicjaH]

Napisane przez agus87

nie za wczesnie ?
ja jestem w 11 tygodniu i jeszcze o tym nie mysle
a idziesz na kase czy placisz ?

O widzę że w tym samym tyg jesteśmy ;-)
Ja tez mam małe problemy techniczne z ubraniami/najbardziej z biustem bo normalnie cycolina ze mnie a teraz to już 114w biuście mam ;-/-ale tż mówi że mu sie podoba
Słuchaj myślałaś już o kupnie ubranek ciążowych??
Bo ja się zamierzam na jeansy i płaszcz ciążowy

I pytanie ogólnie do kobitek
Pijecie kawe?? Bo mi tak brakuje i z reką na sercu taka delikatną raz dziennie/ew raz na 2dni sobie walne ale nie wiem bo zdania są podzielone
I jeszcze jedno pytanko Wam też się chce tak mocno coli??
Boże ja to ostatnio mało puszkę nie całowałam ;-)
W 1 ciąży miałam tak samo

[Iwa_iw]

Mazianka współczuję przejść z tym przedszkolem...
Julka chodzi 1 rok tak?
bo wiesz to jednak zazwyczaj tak jest, że przez 1 rok dzieciaki zazwyczaj dużo chorują
a hormony to mi też chyba dają do wiwatu bo do Hani dzisiaj kompletnie nie miałam cierpliwości (ona dzisiaj to przechodziła samą siebie) ale ma dziewczę szczęście, że zasnęła.
ja też bym się chętnie położyła, ale skoro ona śpi to ten czas muszę jakoś spożytkować konkretnie bo popołudniu znowu będzie szał na placu zabaw

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez AlicjaH

O widzę że w tym samym tyg jesteśmy ;-)
Ja tez mam małe problemy techniczne z ubraniami/najbardziej z biustem bo normalnie cycolina ze mnie a teraz to już 114w biuście mam ;-/-ale tż mówi że mu sie podoba
Słuchaj myślałaś już o kupnie ubranek ciążowych??
Bo ja się zamierzam na jeansy i płaszcz ciążowy

I pytanie ogólnie do kobitek
Pijecie kawe?? Bo mi tak brakuje i z reką na sercu taka delikatną raz dziennie/ew raz na 2dni sobie walne ale nie wiem bo zdania są podzielone
I jeszcze jedno pytanko Wam też się chce tak mocno coli??
Boże ja to ostatnio mało puszkę nie całowałam ;-)
W 1 ciąży miałam tak samo

ja Pepsi w 1 ciąży to piłabym hektolitrami
teraz nawet mnie nie ciągnie
a właśnie idę sobie kawę zrobić bo mi się chce jak nie wiem tylko taką z łyżeczki i pół na pół z mlekiem chociaż najchętniej wypiłabym mocną parzeniuchę.

[DariaKom]

Weźcie nie straszcie, ja piję jedną kawę z mlekiem dziennie jak zwykle przed ciążą... czytałam w necie, że można nawet 2-3 ale nie więcej. No teraz to mnie trochę Alicja zaniepokoiłaś.

[eweska]

Napisane przez AlicjaH

O widzę że w tym samym tyg jesteśmy ;-)
Ja tez mam małe problemy techniczne z ubraniami/najbardziej z biustem bo normalnie cycolina ze mnie a teraz to już 114w biuście mam ;-/-ale tż mówi że mu sie podoba
Słuchaj myślałaś już o kupnie ubranek ciążowych??
Bo ja się zamierzam na jeansy i płaszcz ciążowy

I pytanie ogólnie do kobitek
Pijecie kawe?? Bo mi tak brakuje i z reką na sercu taka delikatną raz dziennie/ew raz na 2dni sobie walne ale nie wiem bo zdania są podzielone
I jeszcze jedno pytanko Wam też się chce tak mocno coli??
Boże ja to ostatnio mało puszkę nie całowałam ;-)
W 1 ciąży miałam tak samo

Oj biust to mi też urósł, nawet sporo a szkoda bo i tak mialam spory a teraz to takie dwa wielkie balony :/ ciekawe co tz powie jak przyjedzie już miesiąc się nie widzimy i jeszcze trzy tygodnie.
W spodniach ciążowych to już smigam
Kawy nie piję, jak tylko domyśliłam się, że jestem w ciąży, piłam dwie dziennie parzone.
Jeszcze jak był tż w domku i pił rano kawkę to zawsze się łyczka napiłam, a jak wyjechał to juz nie piję kawy o dziwo jakoś mnie do niej nie ciągnie.
Pepsi, coli nie piję, wogóle gazowanego nie pijam i nie pijałam, czasami się zdażało, ale sporadycznie.

[agus87]

Napisane przez AlicjaH

O widzę że w tym samym tyg jesteśmy ;-)
Ja tez mam małe problemy techniczne z ubraniami/najbardziej z biustem bo normalnie cycolina ze mnie a teraz to już 114w biuście mam ;-/-ale tż mówi że mu sie podoba
Słuchaj myślałaś już o kupnie ubranek ciążowych??
Bo ja się zamierzam na jeansy i płaszcz ciążowy

I pytanie ogólnie do kobitek
Pijecie kawe?? Bo mi tak brakuje i z reką na sercu taka delikatną raz dziennie/ew raz na 2dni sobie walne ale nie wiem bo zdania są podzielone
I jeszcze jedno pytanko Wam też się chce tak mocno coli??
Boże ja to ostatnio mało puszkę nie całowałam ;-)
W 1 ciąży miałam tak samo

ja stanik juz kupilam tydzien temu bo mi wyplywalo z coniektorych
dzinsy dzisiaj ledwo dopielam, ale ogolnie sa luznawe w pasie i takie miekkie wiec moze jeszcze na 2 tyg stykna
pozniej zamierzam kupic dzinsy z pasem, takie te ciazowe, kupilam juz 2 tuniki do kolan no i jeszcze chce ze 2 kupic na zime cieplusie
i legginsy tez zakupilm kilka par

a na zime chce kurtke taka luzniejsza, cos znajde mam nadzieje


ja pije jedną kawe dziennie
a tak to CARO bezkofeiny albo nie pije w ogole :P
staram sie nie pic
za to owoce bym jadla, do slodkiego zaczelo mnie ciagnac
moge miec na obiad leniwe codzien
a jak mam mieso na obiad to ziemniaki z sosem i surowka i koniec nie mam ochoty na mieso
no a mirindeee litrami bym pila
wiec staram sie tez nie :P
ogolnie mam takie zachciewajki, ze szok
ostatnio sdosatalam slinotoku na lasy cebulowe jak widzialam chlopca, ktory szamal, ze sama sobie kupilam taka malutka paczuszke i sama zjadlam

[anulinka2009]

Napisane przez agus87

nie za wczesnie ?
ja jestem w 11 tygodniu i jeszcze o tym nie mysle
a idziesz na kase czy placisz ?

Nie za wcześnie, będę wtedy w 12 tygodniu. Jak dzwoniłam, to babka pytała o datę ostatniej @ i wybrała najlepszy termin.
Idę na kasę. Będę miała skierowanie od gina.

Kawę piję. Mniej niż przed ciążą ( wtedy piłam 1-2 dziennie ), taką bardzo mleczną co 2-3 dzień.
Teraz właśnie delektuję się cappuccino

[mazianka81]

[QUOTE=Iwa_iw;22536906]Mazianka współczuję przejść z tym przedszkolem...
Julka chodzi 1 rok tak?
bo wiesz to jednak zazwyczaj tak jest, że przez 1 rok dzieciaki zazwyczaj dużo chorują
QUOTE]

Tak,1 rok,a raczej 1sze 3dni,i ona zaczęła od 1go pazdziernika,wiec jest Paniom nie na rękę,ze płacze,bo większośc dzieci juz sie jakos tam zaklimatyzowała,więc teraz mają "nowy problem " i jak wchodzę z małą do szatni to sie na mnie patrzą jak na intruza.
zresztą od początku nawet 5 minut nie porozmawiały ze mna, nie spytaly o małą,nic a nic,a my sie tu tydzień temu przenieslismy z innego woj i z miasta( a to jest taka większa wioska),więc dla Julki dodatkowy stres,nowe mieszkanie,pokój i jeszcze przedszkole,
nie wiem narazie jest chora to siedzi w domciu,a w weekend sie zastanowie,czy ja w pon zaprowadzic,czy to dla niej i dla mnie nie za duzo nerwów na raz,moze na przyszły rok,juz bedziemy bardziej przyzwyczajone do nowego miejsca i bedziemy sie bardziej czuc " w domu" no i moze mi sie hormony unormują

[Iwa_iw]

Mazianka to przemyślicie sprawę, ale rzeczywiście dużo zmian jak na raz dla dorosłego a co dopiero dla dziecka.

a i mam jeszcze pytanie do podwójnych mam
czy to prawda, że w 2 ciąży szybciej pokazuje się brzuszek?

kurcze ja to się staram bardzo nie napalać bo ciąża jeszcze nie potwierdzona, ale jak już jestem to na razie jestem

[AlicjaH]

To ja też idę kawę zrobić
Mam koleżankę również ciężarówkę ;-) i jest położną. Zapytałam się jej ost co do kawy powiedziała, ze można, ale mój tż mi zabronił ;-/
Ok idę kroić mojego wielkoluda ;-)))) Zrobiłam Wam zdjęcie ;-))) Dawno takiego okazu nie znalazłam hi hi

[ddaaiissyy]

Lecę na 15.30 na pierwsza wizyte w sumie na drugą ale tydzien temu pan dr nic nei widział, dzis mam badania krwi

[mazianka81]

Napisane przez Iwa_iw

Mazianka to przemyślicie sprawę, ale rzeczywiście dużo zmian jak na raz dla dorosłego a co dopiero dla dziecka.

a i mam jeszcze pytanie do podwójnych mam
czy to prawda, że w 2 ciąży szybciej pokazuje się brzuszek?

ja w I ciąży na tym etapie nosiłam juz ciązówki, i wyglądalam jak w 5 mies hihi, teraz raczej jeszcze nic nie widac,zobaczymy kiedy brzuszek wyskoczy,ale ja przed I ciazą byłam sporo "większa",a po Julce duzo zrzuciłam i tak juz zostalo,więc narazie nie jest zle.

[Iwa_iw]

Napisane przez mazianka81

ja w I ciąży na tym etapie nosiłam juz ciązówki, i wyglądalam jak w 5 mies hihi, teraz raczej jeszcze nic nie widac,zobaczymy kiedy brzuszek wyskoczy,ale ja przed I ciazą byłam sporo "większa",a po Julce duzo zrzuciłam i tak juz zostalo,więc narazie nie jest zle.

aaa czyli nie ma reguły
ja w 1 ciąży długo mieściłam się w swoje normalne spodnie
hmm za to ruchy odczuwałam już w 16 tc a pamiętam to doskolane bo byliśmy wtedy na wczasach w Turcji i widać było jak w jednym miejscu na brzuchu skóra podskakiwała

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez ddaaiissyy

Lecę na 15.30 na pierwsza wizyte w sumie na drugą ale tydzien temu pan dr nic nei widział, dzis mam badania krwi

powodzenia!

[AlicjaH]

Ja teraz z perspektywy 2 ciązy powiem ci że bardziej mnie wysadziło za 1 razem ;-) może dlatego, że byłam bardzo szczupła i brzuch wystawał jak bębenek ;-) choć ciążowe juz za 1.5tyg trzeba, w legginsach chodze teraz o spodniach normalnych moge pomarzyć

[anulinka2009]

Napisane przez AlicjaH

Ok idę kroić mojego wielkoluda ;-)))) Zrobiłam Wam zdjęcie ;-))) Dawno takiego okazu nie znalazłam hi hi

Kurcze, za mną kalafior chodzi od paru ładnych dni.
Chyba jutro zaserwuję sobie na obiad. Oczywiście obgotowany i usmażony.
W piątek mamy targ, to sobie rano kupię.

[Siasiek]

No kalafior za mną też chodził
I tak jakoś wyszło, że dzisiaj na obiad ugotowałam kalafiorową
Zaraz będę wcinać

[Paulizia]

Asionku kochany calym sercem jestem z Toba!!! I mocno wierze, ze wszystko bedzie dobrze!!! Glowka do gory Kohana i trzymam kciuki zeby to krwawienie to tylko jakis dziwny objaw byl!!!

[mazianka81]

Napisane przez Siasiek

No kalafior za mną też chodził
I tak jakoś wyszło, że dzisiaj na obiad ugotowałam kalafiorową
Zaraz będę wcinać

kalafiorowa górą!!!!
u mnie dzisiaj też kalafior króluje!!!

[AlicjaH]

już się znalazłam na liście hi hi

[anula_81]

jeju ale poszalalyscie noooo...jak ja mam was teraz nadrobic co?
Ja dzisiaj pierwszy dzien po zwolnieniu bylam w pracy, po prawie standardowo nieprzespanej nocy, bylam po prostu nieprzytomna totalnie! ledwie wysiedzialam, mamy niestety duuuzo pracy, szef kombinuje dobrze ze jestem teraz w ciazy w takiej sytuacji, naprawde
zaraz was doczytam, ale najpierw musze sie zdrzemnac
Caluje was mocno, jedyne co doczytalam to o asionku. Kochana trzymaj sie cieplutko, jestesmy z Toba
a i gdzies mi mignal kalafior,tez mam ochote nooo.....

[mazianka81]

Kurcze ,a ja siedzę i szukam jakichś opinii o świebodzińskich lekarzach,bo przeciez musze sie na jakiegoś zdecydować,a właśnie w Świebodzinie bede rodzić.niestety nie wiem ,kazdy ma różne opinie,jest jeden co to niby ma najlepsze,ale on nie pracuje w tutejszym szpitalu chyba,tylko prywatnie ( a wolałabym takiego co prywatnie i w szpitalu) i ciekawe też czy mi zwolnienie wypisze,hmm.

a moze któraś z Was dziewuszki jest ze Świebodzina??pomocy!!!:mu r: