2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D

[martucha84]

Klarissa kochana jak mi cię szkoda.. rozumiem cię doskonale, miałam to samo... tyle że ja byłam zła na męża że do sklepu chodzi do pracy.. taka byłam zazdrosna... naprawdę twoje zdrowie psychiczne uratuje tylko wyjście z domu... ubierz się ciepło żeby ci mleczarenek nie przewiało i idź z tymi śmieciami jak tż wróci z pracy to nakarm małą i wyjdź choć na 15 min. nic się mu niestanie jak zostanie sam z małą... naprawdę to będzie balsam dla twojej psychiki.. a potem będzie już łatwiej...
i naprawdę szczera rozmowa z mamą pomoże, i z tż też powiedz mu jak się czujesz... myślę że zrozumie... każda z nas się na początku czuje jak więzień.. naprawdę.. ale kochana zobacz za wami już tydzień, jeszcze trochę.. dasz rade... bardzo mocno cie przytulam...
a córcię masz cudowną, szkoda jej wystawiać na allegro pamiętaj jesteś cudowną mamą


Zuziczka dziękuję w imieniu syna a jeśli to ciemieniucha to ja wiem tylko że trzeba mocno naoliwić i "zagrzać" jakimś okładem, owinięciem, a potem wyczesywać.. no a może to łupież?

ania13.03, zmienione witajcie z nami śliczna dziewczynka

malwina1204 dziękuje

Szczęśliwa cieszę się że położną masz fajną moja byłą straszzzzzzna a dobra położna to podstawa więc pytaj pytaj i jeszcze raz pytaj gratuluje pierwszego spacerku
i dziękuję za komplement

bordowa dla mnie 1 komplet lepszy

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

ninaad Ola jest cudna!

[tifio]

A ja znowu się do Was wpraszam, ale u nas tak cichutko, spokojniutko...

Napisane przez bordowa

Mogę, do osiedlowej przychodni. Chciałabym, żeby zrobili mi usg brzucha, więc dostanę skierowanie na usg ... do szpitala. I kółeczko się zamyka.

No to lipa jak nie możesz nigdzie indziej iść na to usg... W takim razie jak masz to skontrolować skoro w szpitalu nie chcą?

Napisane przez gabisun

Tifio to dawaj do nas Zapraszamy, już najwyzsza pora i sobie wreszcie pogadamy o kupkach

Żebyś wiedziała, że najwyższa pora. Tylko co zrobić jak mojemu synkowi się nie spieszy?

Napisane przez ycnan

A tak na koniec podłączam się do zrzędzących na teściowe-babcie. Moja dziś przyszła akurat jak skończyłam karmić. Zabawiałam synka i wtedy weszła, zabrała go i nosiła ze 2h!! A jak ziewał to zamiast go do łóżeczka położyć, to się zachwycała, jak to on ślicznie ziewa Jak mówiłam, że śpiący i trzeba go położyć, to "nie, on pośpi u babci w ramionach" I co? Mały nie mógł zasnąć do kolejnego karmienia, zrobił się marudny, darł się co chwila, a mnie chciał szlag trafić Zasnął dopiero po jeszcze następnym karmieniu, po kąpaniu...
Teściowe...
Idę zrobić kąpciu kąpciu przed kolejnym karmieniem

Ahh, te teściowe... Nie na darmo jest o nich tyle dowcipów

Napisane przez Lenka*

A my po wizycie u kardiologa, mała dała taki koncert, że nie można jej było zbadać.. Taką miała rozżaloną minkę Miała echo i nie jest dobrze, nic się nie poprawia z tym serduszkiem Dostała leki na serce, za miesiąc do kontroli:/
Wczoraj Martynka przespała 11 godzin pod rząd z krótkimi przerwami na jedzonko..

Cholera bierze, nie? Moja zadzwoniła dzisiaj po 9 czy może wpaść (jeszcze spałam, Martyna też).. i wpadła- po MINUCIE od telefonu!!! Myślałam że z domu dzwoni, a to spod naszych drzwi.......

Życzę jak najszybszej poprawy, bo z serduszkiem nie ma żartów
Z Twojej teściowej też niezły gagatek

Klarissa
Dziewczyny powiedziały już chyba wszystko odnośnie Twojej mamy, Tż-ta, gości i całym Twoim kryzysie, który Cię niestety dopadł. Trzymam mocno za wyjście ze śmieciami!
Masz prześliczną królewnę

Napisane przez martucha84

ja uważałam pierwszy miesiąc teraz jem wszystko za wyjątkiem świeżego pomidora, wołowiny, no i mięsa nie smażę, resztę już tak. a mleko uwielbiam, młodemu nic nie jest, zaczynałam od jogurtów, a teraz dzień bez mussli na mleku jest dniem straconym

A dlaczego unikasz wołowiny? Nie można jej jeść przy karmieniu piersią?

dostałam od przyjaciół książkę - komiks, na zwalczenie poporodowych nastrojów, mało się nie popłakałam ze śmiechu, mam wrażenie że książka jest o nas.. o każdej parze której rodzi się dziecko
książka to - Jerry Scott, Rick Kirkman: "Baby Blues 1: To będzie trudniejsze, niż myśleliśmy"
wrzucam wam pare skanów na poprawę nastroju

1. - to co siedzi w głowie każdego zaraz po urodzeniu malucha
2. - cała prawda o hormonach
3. - wszystko na temat wyjść z domu
4. - całą prawda o cudownym karmieniu piersią :
5. - wszystko o naszej darmowej siłowni

Rewelacyjne komiksy

A Patryk jaki już wielki! Razem buszowałyśmy na poczekalni, a mój jeszcze w brzuchu siedzi

Napisane przez ninaad

A ja wrzucam tu pierwszy raz fotki naszej Olci- mniej więcej 2-tygodniowej na tych zdjęciach

Śliczna! A jakie ma rzęski



Któraś pytała o Czarnalezabeth, więc informacja z wczorajszego południa od IlonaN2: Napisała mi Czarnalezabeth Jeszce nie urodziła mimo że groził jej przedwczesny poród Ogólnie wszytko jest ok Siedzi u mamy i nie bardzo ma dostęp do internetu. Kazała Was wszystkie pozdrowić.

[mszu]

ycnan... tesciowa=wrog policzny number ONE takze, zupelnie Cie rozumiem i wspolczuje... ja tez nie lubie karmic przy obcych... tzn innych obcych niz moj maz :P no ale ostatnio nie mialam wyboru, bo przyszla do nas nasza wspolne kolezanka i glupio mi bylo wychodzic tym bardziej ze moje dziecko nie najada sie za njednym razem tylko jak juz pisalam je ratami...

tifio... czekamy na Ciebie tutaj. Mam nadzieje, ze nie przezyjesz takiego szoku jak np ja no i oczyiwscie zycze Ci lepszego porodu niz moj... przede wszytskim zeby nie musieli go wywolywac... ródź szybko i lekko



Skoro mamy tu dzien pokazywania dzieciarni, to i ja pokazuję swoja

"Dzien dobry wizazowe ciocie, niedługo skoncze 3 tygodnie"

[gabisun]

Lenka dopiero teraz doczytałam o serduszku, mam nadzieje że będzie lepiej i obędzie się bez zabiegu a co do zabawek to moja na karuzele reaguje, ale po pol godziny juz sie nudzi i musze ja wyciagac z lozeczka, mam nadzieje ze lezaczek bardziej ja zaciekawi. a ten konik to taki pluszak ktory gra i swieci , jest tez w przedmiotach uzytkownika od tego lezaczka co wstawiałam

Klarissa u mnie z przebieraniem jest to samo ale teraz juz rzadziej, tylko moja jeszcze czekala az ja kremem wysmaruje

Dzieki dziewczyny za opinie o leżaczku i koniku

[Lenka*]

Napisane przez kasienka1701

Lenka-moja Gabrysia ma podobnie z tym snem.W ciągu nocy śpi(pomijając ostatnią noc..),ale po karmieniu w okolicach 4 rano już ma taki płytszy sen.Coś marudzi sobie,popłakuje,charczy.. .i tak do około 8:00.Nie wiem dlaczego tak się dzieje,ale skoro piszesz,że Martynka ma podobnie,to może to normalne...

Martynka wcześnie po kąpieli zasypia, może nad ranem ma już dość spania

Napisane przez Szczęśliwa

Mam nadzieję, że jeszcze się poprawi, trzymam za to kciuki. A powiedz mi, czy lekarz podczas ciąży zauważył już tą wadę serduszka czy dopiero po porodzie pediatra? Co to za leki, jakie mają działanie?

W ciąży nie można tego wykryć, bo to jest pozostałość z życia płodowego, u płodu to jest normalne, że nie są pozamykane zastawki itd, dopiero w pierwszej dobie po porodzie się to wszystko zamyka. Martynka ma niedomknięte dwie zastawki, powiększoną lewą komorę i jeszcze jakiś przeciek, ja zupełnie się nie orientuję o co w tym chodzi mimo że dużo na ten temat czytam. Bierze lek Verospiron, niby ma to pomóc w zrośnięciu się wszystkiego, zobaczymy

tifio,

Ale cudne wasze maluszki!!!!!!

[Szczęśliwa]

Napisane przez ninaad

A ja wrzucam tu pierwszy raz fotki naszej Olci- mniej więcej 2-tygodniowej na tych zdjęciach

Ale ma długie rzęsy

[NIKaP-n]

Lenuś trzymamy kciuki, na pewno będzie dobrze


mszu Mała jest rozbrajająca i ogromnie do Ciebie podobna, szok że aż tak bardzo w tym "wieku"

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

ninaad dopiero teraz Was zauważyłam

Śliczna Pannica, a jaka dorodna

[NIKaP-n]

A skoro dziś dzieciaty dzień na forum, to ja też wklejam foty naszego Dyrygenta co wiecznie rączkami pracuje z buziakami dla cioć

[bordowa]

Napisane przez waniliaania2009

Mam pytanie do mam karmiacych butla. Na mleku pisze aby dawac 7 razy po 90 ml. Ile razy wy dajecie butle swoim malusza i w jakich ilosciach? My od jutra zaczynamy juz drugi miesiac.
Moj Dawid spi w nocy i ciezko mi go dobudzic, czy powinnam na sztucznym go wybudzac i dawac butle?

Mi się wydaje, że to są takie przybliżone wartości i jeśli dziecko potrzebuje 6 albo 8 butli to tak powinno się dawać

Napisane przez Klarissa

Nie chodzi mi o to, żeby on nigdzie nie chodził, raczej o to, że ja też chcę gdzieś wyjść.

Ja się umówiłam z Tżtem tak, że raz w tygodniu każde z nas może sobie wyjść nawet i na cały dzień, a jeśli wyszłabym np. w poniedziałek a później chciałabym też w piątek to ustalamy razem czy idę Myślę, że to rozsądny układ, może też tak spróbujcie?

Napisane przez Zuziczka

Dziewczyny,
MAlemu na glowie wyszedl taki jakby łupiez
Czy to ciemieniuszka?

Posmarowalam oliwka, wyczesalam, no i jest tego wiecej.

Jest jeszcze jakis sposob?

To może być ciemieniucha, ale pewna nie jestem. Tylko wiesz, że to trzeba mocno wyczesywać? Czytałam, że dzieci to nie boli i trzeba to naprawdę konkretnie zrobić, bo inaczej nie przyniesie efektów.

Napisane przez Lenka*

A wy wszystkie macie karuzelki?????

Ja nie mam, ale zastanawiam się nad kupnem.

Napisane przez Klarissa

Mam też DADA ale strasznie wielkie się wydają i jeszcze z nimi zaczekam.

Mi też się tak wydaje. Asia od około 2 tygodni wchodzi w 2 pampersa a Dada są trochę duże. Chyba, że mamy niewymiarowe dzieci

Napisane przez martucha84

każda z nas się na początku czuje jak więzień.. naprawdę..

Ja miałam to "szczęście", że w drugim tygodniu życia Asi musiałam jeździć codziennie do położnej, co dawało 30 min dojazdu + 30 min w szpitalu + czekanie na autobus + 30 min powrotu, więc nie czułam się uwięziona. Niby to tylko wyjście do szpitala, ale dawało dużo. Mogłam pooddychać świeżym powietrzem i choć na chwilę nie myśleć o Asi. A bardzo się bałam tego "uwięzienia" ...

Zamroziłam dziś pierwszą porcję mleka - 240ml I będę mrozić dalej, bo w listopadzie koncert Dżemu i chcę mamie sprzedać Asię na całą noc

Jutro wizyta u mojej cudownej lekarki ... Zobaczymy, co powie No i czy pozwoli na przytulanki

Widzę, że opinie co do bielizny podzielone Ale chyba zdecyduję się na drugi komplet.

[mszu]

Napisane przez NIKaP-n

A skoro dziś dzieciaty dzień na forum, to ja też wklejam foty naszego Dyrygenta co wiecznie rączkami pracuje z buziakami dla cioć

Twoj syn tez super kawaler... mamo dziecie Ci tak pieknie rosnie, ze nie martwilabym sie brakiem mleka, moja Nadie po moim mleku wypryszczylo (wplyw moich hormonow przekazywanych w mleku )

[Klarissa]

Napisane przez ninaad

spróbuj przy przewijaniu nie przyciskać nóżek do brzuszka. Ja odkąd przy przewijaniu podnoszę ją za pupę a nie tak jak wcześniej (podnosiłam trochę nóżki do góry i trzymałam uda) nie mam z tym już praktycznie problemu

Nie przyciskam, malutka chyba siusia bo jej zimno jak zdejmiemy pieluszkę i myjemy pupę mokrymi chusteczkami.

A ja wrzucam tu pierwszy raz fotki naszej Olci- mniej więcej 2-tygodniowej na tych zdjęciach

Śliczne

Napisane przez martucha84

Klarissa kochana jak mi cię szkoda.. rozumiem cię doskonale, miałam to samo... tyle że ja byłam zła na męża że do sklepu chodzi do pracy.. taka byłam zazdrosna... naprawdę twoje zdrowie psychiczne uratuje tylko wyjście z domu... ubierz się ciepło żeby ci mleczarenek nie przewiało i idź z tymi śmieciami jak tż wróci z pracy to nakarm małą i wyjdź choć na 15 min. nic się mu niestanie jak zostanie sam z małą... naprawdę to będzie balsam dla twojej psychiki.. a potem będzie już łatwiej...
i naprawdę szczera rozmowa z mamą pomoże, i z tż też powiedz mu jak się czujesz... myślę że zrozumie... każda z nas się na początku czuje jak więzień.. naprawdę.. ale kochana zobacz za wami już tydzień, jeszcze trochę.. dasz rade... bardzo mocno cie przytulam...
a córcię masz cudowną, szkoda jej wystawiać na allegro pamiętaj jesteś cudowną mamą

No właśnie o to chodzi po prostu jestem zazdrosna, że tż może a ja nie mogę. Ale już mamy ustalone - jutro farbuję rano włoski, potem kąpiel i idę na miasto i nawet mam zalecenie sobie coś kupić ładnego. A tż zostaje z maluszką w domku.

A córeczki wiadomo - nie oddałabym nikomu

Napisane przez tifio

Klarissa
Dziewczyny powiedziały już chyba wszystko odnośnie Twojej mamy, Tż-ta, gości i całym Twoim kryzysie, który Cię niestety dopadł. Trzymam mocno za wyjście ze śmieciami!
Masz prześliczną królewnę

Dziękuję

Napisane przez gabisun

Klarissa u mnie z przebieraniem jest to samo ale teraz juz rzadziej, tylko moja jeszcze czekala az ja kremem wysmaruje

A to na krem lub maść też czasem zaczeka

[NIKaP-n]

Ciociu mszu dziękujemy

Jak ostatnio Go przystawiałam namiętnie, to ma teraz całe plecki obsypane i rączki echh wszystko ma plusy i minusy.
Mnie tylko słabią teksty na każdym kroku: i nie karmisz piersią? ojjj szkoda, to takie ważne...wymiękam.

bordowa ja dziś Pablowi 3 pampka przymierzyłam i one są takie śmieszne, activ- takie już większe- do 9kg. Mam wrażenie, że lepiej Mu w nim niż w 2, takie opięte 2 ma.

[Binka0310]

Witam wieczorkiem a raczej juz noca

Moja niunia jest przekochana, spi ladnie, czuwa pieknie, no a czasem ma takie momenty ze sama nie wie co chce

Moja jak idzie spac po kapieli tak kolo 21 tak spimy do 9 10 oczywiscie z przerwami na jedzonko i zmiane pampka jak jest niespodzianka no i zazwyczaj kolo 6 nad ranem na 2 godz przerwy bo nie wie co chce. Oczywiscie zdarzaja sie noce ze potrafi pol nocy nie spac, ale wole na razie nie narzekac w ciagu dnia ma 2 3 dluzsze przerwy i obczaja teren
Od wczoraj chodzimy na spacerki, u mnie ladna pogoda w koncu bo ostatnio ciagle padalo jak to typowa angielska pogoda.

TZ dzis wraca z pracy bo jutro mamy umowiona wizyte na zapis malej i dostaniemy akt urodzenia. za 2 tygodnie jadymy do konsulatu zalatwiac paszport dla Ingusi i wracamy juz na stale do Pol a mezulek jeszcze troche zostanie bo chcemu jakas dzialeczke kupic badz jakies fajne mieszkanko bo z mamusia dlugo nie mam zamiaru mieszkac a co dopiero jak juz mezulek dojedzie to juz calkiem bedzie problem z mieszkaniem u mamy

I dodam jeszcze ze macie wszystkie cudne te dzieciaczki

czasem sobie tak mysle ze szkoda ze one tak szybko rosna ale z drugiej strony lepiej jak sa wieksze bo chociaz pogadac mozna
chociaz z tym gadaniem to czasem wolalabym by nic nie mowily ( mowie teraz o swoim 7 latku) bo w piety czasem pojdzie tak ze normalnie obrocic tylko sie mozna ( moj to taki teraz niedobry i pyskaty sie zrobil i ma na wszystko odpowiedz )
(mimo ze calymi dniami potrafi dopiec i normalnie mam go dosc to i tak kocham tego mojego diabla )

Ide przysznic sobie wziac i do wyrka bo juz pora snu

a wiec dobranoc wszystkim zycze spokojnych snow waszym maluszka

[martynka81]

cześć dziewczyny , pierwsza dziś jestem chyba

trzymajcie kciuki, idę dziś na zajęcia i Filip zostaje z Mamą. Wczoraj udało mi się ściągnąć 110 ml mleka to na jedno karmienie będzie, może jeszcze teraz mi się uda coś ściągnąć zobaczymy, no a resztę najwyżej dostanie mm.

Klarissa - wiem co czujesz, ja też tak miałam z tym siedzeniem w domu i jeszcze my mamy zakaz na gości póki mały ma katar, więc praktycznie siedzimy sami.....a mąż w pracy do 18, później jakieś zakupy i wracał do domu padnięty, ale i tak pomaga nam ile może, kochany. I w końcu ja zaczęłam wychodzić, chociażby do Stokrotki po zakupy, przynajmniej mam spacer i trochę świeżego powietrza. Naprawdę to pomaga. Zobaczysz jak dziś wyjdziesz . Trzymaj się kochana.

Lenka - trzymam kciuki żeby jednak z serduszkiem się poprawiło A i chyba nie podziękowałam ci za info dot. ortopedy.
My byliśmy wczoraj na Hipotecznej, lekarz do d..., wizyta na szybko i taki w ogóle dziwny, ale zrobił usg, zbadał i powiedział że jest oki, ale żeby małego pieluszkować podwójnie i do kontroli za dwa miesiące. Ale nie wiem czy do niego wrócimy, dziwny gość....

Kasieńka - mój Filip też tak od 3-4 ma już inny sen, taki płytki i budzi się częściej, chyba tak już te nasze dzieciaki mają i już.

Nika - nie przejmuj się tymi głupimi tekstami ludzi, my (jak już wcześniej pisałam) dokarmiamy, bo nie mam tyle pokarmu żeby Filip się najadł i żeby jeszcze ściągnąć na każde karmienie jak mnie nie będzie( żeby mama go nakarmiła jak będę na uczelni) i też się spotkałam z głupimi tekstami, ale dostaję też dużo wsparcia od męża, mamy i koleżanek, które przez podobne problemy przeszły i to wsparcie daje mi siłę dzięki której ciut mniej czuję si,e wyrodną matką....DAMY RADĘ NIKA - buziole .


dzieciaczki wasze cudne

a to Filip z buziakami dla cioć wizażowych i ich maluszków

zapomniałam się pochwalić że Filip waży już 3910g

[Klarissa]

Napisane przez martynka81

Klarissa - wiem co czujesz, ja też tak miałam z tym siedzeniem w domu i jeszcze my mamy zakaz na gości póki mały ma katar, więc praktycznie siedzimy sami.....a mąż w pracy do 18, później jakieś zakupy i wracał do domu padnięty, ale i tak pomaga nam ile może, kochany. I w końcu ja zaczęłam wychodzić, chociażby do Stokrotki po zakupy, przynajmniej mam spacer i trochę świeżego powietrza. Naprawdę to pomaga. Zobaczysz jak dziś wyjdziesz . Trzymaj się kochana.

Dziękuję za słowa otuchy.

Już mi lepiej - wczoraj tż postanowił, że mała emigruje do swojego łóżeczka. Najpierw myślałam, że to głupi pomysł bo będę musiała w nocy łazić do niej, ale dziewczyny to było genialne! Matko jak ja się wyspałam! Wreszcie się mogłam wyciągnąć w łóżku i kręcić na wszystkie strony. I przytulać do tż-ta

A teraz siedzę z farbką na włosach, jak się ufarbuję to nakarmię malucha i zbieram się na miasto Mam wrażenie, że nawet słońce dzisiaj specjalnie dla mnie wyszło, bo ostatnie dni były zimne i chmurne, a dzisiaj jest ładnie i słonecznie - chociaż chłodno

a to Filip z buziakami dla cioć wizażowych i ich maluszków

zapomniałam się pochwalić że Filip waży już 3910g

Słodziutki jest
Najbardziej w takich maluszkach urzekają mnie te ich wielgachne oczka

[ycnan]

mszu, śliczna ta Twoja córcia I naprawdę, bardzo, ale to BARDZO podobna do mamusi

NIKaP-n, faktycznie chyba dyrygent wyrośnie Wam z Pawełka Cudny
A tekstami o karmieniu staraj się nie przejmować. Nie karmisz piersią i koniec. Nic nikomu do tego. Szkoda, czy nie szkoda, to Twoja prywatna sprawa.

martynka81, oj, stęsknisz się za maleństwem na tych zajęciach
A z Filipa Wam niezły przystojniak wyrośnie


A ja wczoraj pochwaliłam Boryska, że tak ładnie śpi, a wieczorem pokazał, że wcale nie Od godziny 20 do 4 marudził STRASZNIE. Nie chciał spać. Oszukałam go smokiem i już prawie, prawie zasnął, to machnął rączką i smoczek z buźki wyciągnął. I od razu w ryk. Potem to już się tak wierzgał, że bez przerwy tego smoka uderzał i mu wypadał Mąż spał może ze 3h i jedzie dziś w pracy na duuużych ilościach kawy. Ja dosypiam między karmieniami, bo teraz, a jakże, Borysek słodko śpi

[kasienka1701]

mszu fajna kobitka z twojej Nadii.Widzę,ze ma takie same zmarszczki na czole jak moja...

[gabisun]

ycnan to pewnie jednorazowe akcje mam nadzieje u mnie dzis byla pobudka o 5 bo katarek przeszkadzal , zakropilam sola i musialam ponosic chwile na szczescie nie trwalo to dlugo i spalysmy dzis do 9.30

czy wasze dzieci wyjadaja z piersi wszystko? bo moja nie..to znaczy rzadko ale ladnie pzybiera wiec nie wiem

ale wszystkie dzieciaczki sliczne z jednej strony szkoda ze tak szybko rosna

Lenka ja wiem dlaczego Martynaka tak szybko wstaje bo jest już wyspana moja zasypia tak na noc koło 22-23 i rano budzi się koło 9 oczywiście z przerwami na karmienie. A ostatnio co mnie bardzo cieszy, kupa jest dopiero rano i przebieram w nocy tylko raz koło 3 jak jest siku

Klarissa udanego wyjścia

[abz]

Cześć mamusie
Nie wiem czy i jak często będę się udzielać, ale wpadłam się chociaż przywitać. Krzysiu po "tankowaniu" zasnął, mam nadzieję, że chociaż z 2 godz pośpi. Słodziutki jest jak tak grzecznie śpi w łóżeczku a już w ogóle rozczula jak robi minkę pod tytułem: uśmiech, wszyscy wymiękają
Po moich małych problemach z piersią wraca mi powoli radość, bo znowu karmię 2 piersiami, jedną z kapturkiem, drugą normalnie. Oby już nic się więcej do mnie nie przyplątało. Bo Mały kończy dziś 2 tygodnie (już!!!) a mi cały czas schodzi z zatok jakiś katar a przecież z tą infekcją wychodziłam już ze szpitala...

PS. oczywiście nie skończę pisać, bo sie obudził

[waniliaania2009]

Ja dzis w nocy nie spalam, ale nie przez malucha tylko przez moje piersi. Strasznie stwardnialy, musialam w nocy odciagac, jeszcze nigdy takiego uczucia nie mialam. Nie wiem czy to pokarm sie pojawia czy co... wczoraj na wieczor po karmieniu odciagnelam 30 ml czyli bardzo duzo jak na mnie bo wczesniej bylo po 10 ml.

Piore ciuszki maluszka. Wy jak pierzecie to prasujecie dalej ubranka? ja przyznam ze ostatnio czasu nie mialam i tego nie robilam, ale malemu nic nie jest, wiec sie zastanaiwam czy sens jest prasowac.

Na kolki oraz wzdecia polecam SAB SIMPLEX kupilam w aptece internetowej i sa super. Na ulotce pisze aby dawac 15 kropli, ja daje 3-4 i jest efekt

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez NIKaP-n

A skoro dziś dzieciaty dzień na forum, to ja też wklejam foty naszego Dyrygenta co wiecznie rączkami pracuje z buziakami dla cioć

looooo..... to trzecie zdjecie mnie rozwala..... ale slodziak. Jejku ale jest fajny
martynka81, mszu- wasze bobaski tez mega slodkie !!!

[martucha84]

tifio nie jem bo na sr mówili że tylko drób, no to jadłam tylko drób, a teraz wprowadziłam wieprzowina i jest ok, za jakiś tydzień wołowinę no patrz już twój buszujący w brzuchu będzie buszował tu

mszu z tego właśnie powodu karmię przy innych - mój syn jadł standardowo godzine, a bywało i dłużej, nie wyobrazałam sobie siedzieć przez ten czas w innym pokoju gdy "goście" i mój mąż się świetnie bawią.. wystarczyło mi już uwiązanie do syna i siedzenie w domu a teraz jak je 10 minut to z przyzwyczajenia zostaje , córcie wogóle to masz kropka w kropke podobną do ciebie CUDNA

NIKaP-n rewelacja, jest śliczny, ejjj nasz Patroll identycznie bawi się rączkami przeważnie jak się nudzi albo je całkowicie rozumiem twoje zażenowanie, ja karmie cycem ale ciągłe pytania o to mnie dobijają - karm karm karm karm jak najdłużej - mój tż zaczął już nawet odpowiadać za mnie - A TY KARMIŁAŚ? i jest głupia cisza bo pytają albo panie w wieku naszych mamy gdzie karmienie było wtedy cudem do dawali butle, albo panie nie mające dzieci hahaha a jak mówią że karmiły to tż mówi i co wkur***iająca robota no nie już jej mówię żeby dała sobie spokój - i ucięta głupia rozmowa muszę się nauczyć tej asertywności i tak samo pytać ironicznie jak go nie ma


Klarissa udanego wyjścia ale Ci zazdroszczę tylko dobrze okryj cycole bo wieje a jak cie przewieje to zapalenie gotowe
i ciesze się że odłożyliście małą do łóżeczka superrr

martynka81 cudowny maluch!

waniliaania2009 piorę i prasuję ale tylko od zewnątrz nie środku - bo prasuje żeby pogniecione nie były bo z bakteiami i zarazkami ciągly jest kontakt więć nie popadam w paranoje jak bym go ciągle chroniła to potem pewnie by chorował od samego popatrzenia na kurz czy coś innego

[malwina1204]

Mam pytania
1.Czy pierze się ochraniacze na szczebelki bo jest dośc grube i mam obawy ze sie po niszczy??

2.Ile przed porodem rozłożyłyście łóżeczko?

3.Czy łóżeczko dzidziusia jest koło grzejnika??

Proszę o odpowiedzi

[Szczęśliwa]

Hej Mamuśki!

Moja córcia od wczoraj bardzo grzeczna, śpi i je lub grzecznie leży.

Od kiedy karmię samą piersią minęły bóle brzuszka, bączki idą sprawnie i kupka coraz częściej zaczynam więc ograniczanie espumisanu, bo może nie jest już potrzebny.

W nocy mała śpi po 4-5 godzin i po karmieniu szybko usypia. Dopiero nad ranem 5-6 po karmieniu ma dłuży czas aktywności ok.2 h.

Teraz czekam aż wstanie, karmienie i ruszamy na spacerek.

Wszystkie Wasze dzieciaczki są super- i jakie one już duże, te pultyniaste nóżki moja to nadal 3 kg kruszynka.

Napisane przez Binka0310

za 2 tygodnie jadymy do konsulatu zalatwiac paszport dla Ingusi i wracamy juz na stale do Pol a mezulek jeszcze troche zostanie

Szkoda, że się rozstajecie akurat teraz. Nie chcesz tam dłużej zostać skoro i tak jesteś na macierzyńskim?

Napisane przez gabisun

czy wasze dzieci wyjadaja z piersi wszystko? bo moja nie..to znaczy rzadko ale ladnie pzybiera wiec nie wiem

Moja wyjada z dwóch do cna.

Napisane przez malwina1204

Mam pytania
1.Czy pierze się ochraniacze na szczebelki bo jest dośc grube i mam obawy ze sie po niszczy??

2.Ile przed porodem rozłożyłyście łóżeczko?

3.Czy łóżeczko dzidziusia jest koło grzejnika??

Proszę o odpowiedzi

1. Ja prałam i prasowałam z wypełnieniem, nic im nie było.

2, samo łóżeczko wietrzyło się z lakieru 1,5 miesiąca. A pościel ubrał mąż po urodzeniu małej, jak byłyśmy w szpitalu.

3, My mamy z dala od grzejnika.

[Paula SHIN]

waniliaania2009 Ja nie prasuje Wyprasowalam tylko przed porodem. Pozniej juz nie bylo czasu...

[ninaad]

Napisane przez malwina1204

Mam pytania
1.Czy pierze się ochraniacze na szczebelki bo jest dośc grube i mam obawy ze sie po niszczy??
ja nie prałam
2.Ile przed porodem rozłożyłyście łóżeczko?
ze 2 tygodnie przed tp
3.Czy łóżeczko dzidziusia jest koło grzejnika??
nie, bo wg mnie przy grzejniku za ciepło jest i sama tak nie lubię spać
Proszę o odpowiedzi

ponieważ wreszcie mnie prawie nie boli rana po szyciu to wczoraj się tam obmacałam, obejrzałam (w lusterku) i co?- i okazało się, że jak 1,5 tyg temu byłam na zdjęciu szwów to lekarka chyba nie zauważyła wszystkich i zostały jeszcze dwa, takie najgłębiej I teraz nie wiem- iść na wizytę we wtorek (nie chce mi się, szwy nie ciągną) czy mogę z tym zaczekać do wizyty kontrolnej 6 tygodni po porodzie (idę 2 listopada)? Można nie zdejmować tak długo szwów?

Wszystkie dzieciaczki oczywiście piękne, słodkie, śliczności

Ja tu dzis tylko na chwilę, bo Ola nie daje mi coś ostatnio odpocząć przed kompem

[dra]

witajcie
a mój synek zamienił sobie dzień z nocą a ja padam
w dzień ładnie przesypia i nie chce nawet oka mu się otworzyć no czasem otworzy na jakieś 10min i śpi,a za to noc żywy jak nie wiem i do tego krzyk niesamowity dziś nocka nie przespana od 2 do 7 nie mogłam go uspokoić już prawie zasypiał i krzyk smoczek be wszytsko be i chciał cyca cycać cały czas ale na to nie pójdę i krzyk ale jakoś o 7 zasnal i spaliśmy do 12 zjadł pocycał 10min i śpi dalej teraz odsypia a ja już czuję,że kolejna noc będzie ciężka

a co do pampków ja używam w nocy i spacerki i powiem tak na poczatku pampersy i byłam z nich zadowolona teraz zakupiłam te z biedronki dada i koszmarne,alebo ja cos zle robie,albo nie wiem,bo w nocy syncia przebieram co karmienie,bo cały bok mokry jakby przesiakały,ale jak od boku w góre ,zachwalacie te z rossmana to musze kiedys sie wybrac i zakupić,szkoda,ze nie mam tu blisko tego sklepu tylko musze dojechac ale no coz najpierw te nieszczesne dady zuzyjemy


martucha Patryk jak super się usmiecha
klarissa wiem jak to jes siedziec w domu na głowe idzie dostac,ale jak bedziesz z malutka wychodzic na spacery zobaczysz od razu będzie lepiej i jak gdzieś sama wyskoczysz tez -tż boi sie zostac,bo nie wie czy sobie poradzi,ale babci jest to znów jak łatwiłam o becikowe został z babcią w sumie tż by mógł to pozałatwiać,ale ja mam pretekst do wyjścia wczoraj nie było mnie z 4h to jak zwykle babci ładnie przespał a jak sie obudził to tylko obserwował i zero płaczu a przy mamie koncerty robi oj będzie chodził do babci jak mamy nie lubi
ale spróbuj wyskoczyc gdzies to zobaczysz od razu lepiej sie poczujesz mój tż na poczatku tez byl caly czas,a teraz wraca wieczorami jednak jak sie pracuje jest jakas odskocznia aaa i masz piękna córcie
ania1303 sliczna córcia
ninaad śliczna
mszu jaka ślicznotka
nika śliczny
martynka Filip śliczny
ycnan widze,że miałysmy podobnie

[martucha84]

Napisane przez malwina1204

Mam pytania
1.Czy pierze się ochraniacze na szczebelki bo jest dośc grube i mam obawy ze sie po niszczy??
prałam i nic się nie stało
2.Ile przed porodem rozłożyłyście łóżeczko?
zaraz jak kupiliśmy czyli miesiac przed porodem, a pościel dopiero ze 2 tygodnie po porodzie
3.Czy łóżeczko dzidziusia jest koło grzejnika??
nasze stoi przy ścianie.. prostopadle do tej z grzejnikiem, jeden koniec łóżeczka ma do niego jakieś 50-80 cm ale dziecie śpi przy drugim końcu wiec nie wiem czy to jest koło grzejnika czy nie

Proszę o odpowiedzi

Binka0310 a czemu się rozstajecie? nie możesz jeszcze zostać z nim?

ninaad jak cię nie ciągnie to może poczekaj albo najlepiej zrobisz jak do niej zadzwonisz i zapytasz

dra współczuje zamiany dnia z nocą... nam dady też niepodeszły i teraz "bujamy" się z 3/4 opakowania... nie wiem co z nimi zrobimy.. próbowaliśmy już pampków, dady haggisów i rossmanowskich i moje dzieci jest wybredne i tylko w pampkach jest mu ok, inne albo przesikuje albo się dziwnie wierci i wszystko jest do d.. musimy jeszcze happy spróbować...

[justysia8522]

Cytat:
Napisane przez malwina1204
Mam pytania
1.Czy pierze się ochraniacze na szczebelki bo jest dośc grube i mam obawy ze sie po niszczy??

2.Ile przed porodem rozłożyłyście łóżeczko?

3.Czy łóżeczko dzidziusia jest koło grzejnika??

Proszę o odpowiedzi
1. Ochraniacz na łóżeczko prałam razem, z pościelą.
2. Chyba na około 2 miesiące przed porodem.
3. Łóżeczko nie stoi przy kaloryferze, dziecku mogło by być za ciepło.

Niestety przez bolesne wzdęcia małej nie mam czasu na nadrabianie postów, czy któraś z Was jest na diecie bez mlecznej??????? Pediatra zalecił mi taką dietę i nie powiem ale brzuszek małej pracuje lepiej, wzdęcia są mniejsze, krostki powoli znikają, tylko ja mam problem bo nie bardzo mam pomysły na przygotowanie posiłków, a na wizytę u dietetyka muszę czekać

[waniliaania2009]

Napisane przez malwina1204

Mam pytania
1.Czy pierze się ochraniacze na szczebelki bo jest dośc grube i mam obawy ze sie po niszczy??

2.Ile przed porodem rozłożyłyście łóżeczko?

3.Czy łóżeczko dzidziusia jest koło grzejnika??

Proszę o odpowiedzi

ja nie pralam ochraniaczy,rozkow i kocy. A lozeczko rozlozylismy jak juz maly byl. Ale to dlatego ze przyszedl na swiat 2 tyg przed terminem i nie bylismy jeszcze przygotowani z lozeczkiem i praniem pozostalych rzeczy Uczulenia ani czegos podobnego nie dostal wiec jest ok

Co do odleglosci od grzejnika to chyba raczej nie za bardzo. Ja mam na drugiej scianie aby mu nie bylo za cieplo.

[ycnan]

gabisun, mi się wydaje, że Borysek opróżnia całą pierś, ale jak naciskam, to dalje mleko leci, więc odpowiedź na Twoje pytanie brzmi - nie
A skoro Kinga waży coraz więcej, to nie masz się co martwić. To jest najważniejsze.

Napisane przez abz

znowu karmię 2 piersiami

Prawda, że przy dzieciaczkach strasznie szybko ten czas leci?

waniliaania2009, skoro piersi stwardniały, to na pewno pojawia się pokarm
Ja zazwyczaj po wypraniu tez prasuje ubranka, ale czasem zakładam Boryskowi też nie wyprasowane. Z tym, że tylko te na wierzch. Bodziaki tylko wyprasowane, bo mają bezpośredni kontakt ze skórą maluszka. A bez prasowania niektóre są mało miękkie.

malwina1204, ochraniacza jeszcze nie kupiliśmy , i nie wiem czy bym prała. Chyba nie.
Łóżeczko złożyliśmy jakieś 1,5-2 msc przed porodem, bo je było bardzo drewnem.
Nie powinno się spać bezpośrednio przy grzejniku. Ale gdzieś w pobliżu już może być.

ninaad, ja bym poszła wczesniej, bo do listopada to Ci się te szwy na pewno wrosną O ile już się nie wrosły...

dra, oby dziś w nocy było lepiej
Co do przesikiwania pieluszek z boku, to u chłopców siusiaki się mogą "podwijać" do góry i wszystko leci po ciałku w górę (w rzeczywistości poziomo ). A jak pieluszka jest za luźno zapięta to już na 100% sobie pocieknie po ciałku

justysia8522, niestety, nie pomogę, bo nie mam na ten temat pojęcia.


Oho, wołanie o cyca